|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2015-12-29, 13:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 353
|
Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
Od około tygodnia zaczęło się dziać coś złego z moją skórą na twarzy. Była jednocześnie tłusta i strasznie przesuszona, momentami odrywały się płaty naskórka. Odstawiłam kompletnie i tak zawsze delikatny makijaż; rano i wieczorem przemywam ją żelem Babydream z Rossmanna (dziecięca, łagodna seria), dodatkowo stosuję niebieski lekki krem Alantan Dermoline.
Niestety, z dnia na dzień jest coraz gorzej. Skóra pęka do krwi, jest cała w czerwonych plamach. Momentami nienaturalnie gładka i sucha. Najgorsze są powieki - strasznie suche, spuchnięte, pomarszczone. Nie mogę szeroko otworzyć oczu, bo czuję, jakbym je rozrywała. Rano muszę "rozruszać twarz", bo jest masakrycznie ściągnięta. To okropnie boli. Nie mam pojęcia, co mogło się stać. Myślałam o wizycie u dermatologa, ale jak na złość przez najbliższe 2 tygodnie mój lekarz rodzinny jest na urlopie, a do "mojej" przychodni mam 40km, więc ze skierowania nici, a na wizytę prywatną mnie nie stać. Już pal sześć wygląd - ale to po prostu sprawia mi ból. Mogłaby któraś z Was coś doradzić? |
2015-12-29, 18:15 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szczecinek :/
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
Nieciekawie. Pożyczyłabym nawet pieniądze na wizytę prywatna.
__________________
|
2015-12-30, 11:58 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 482
|
Dot.: Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
jeśli Twój lekarz rodzinny jest na urlopie, to przychodnia ma obowiązek zapewnienia Ci innego lekarza w tym czasie
Przede wszystkim udaj się do lekarza, ale czy zmieniałaś pielęgnacje w tym czasie w jakikolwiek sposób? To się dzieje tylko na skórze twarzy? Nawilżasz powieki jakimś kremem? Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to, to, że możesz spróbować wyeliminować parabeny (ten krem alantan, je ma), a one mogą podrażniać |
2015-12-30, 20:35 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
Nie zwlekaj, idź do innego lekarza po skierowanie, najpierw jednak zadzwoń i zapisz się na wizytę do dermatologa, bo czeka się nawet kilka miesięcy. od lekarza weź receptę na neomycynę, posmaruj nią oczy (możesz na zewnątrz i wewnątrz-to ci pomoże). Twarz myj szarym mydłem, posmaruj atoperalem.
|
2016-01-01, 10:42 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 80
|
Dot.: Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
Cytat:
tak po prostu ci się to stało? nic nie robiłaś? a może to uczulenie na coś? idź do apteki, tam ci coś doradzą skoro nie możesz iść do lekarza. |
|
2016-01-01, 13:03 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 353
|
Dot.: Nagła tragedia na twarzy - jak sobie z tym poradzić?
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Jest trochę lepiej, bo przypomniałam sobie o leżącym na dnie szuflady oleju kokosowym. Smaruję buzię rano i wieczorem, czasem jeszcze w środku dnia jak mi się przypomni. Jeśli nie minie całkowicie, to pójdę rzeczywiście do jakiegoś lekarza, ale staram się być dobrej myśli. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:49.