Przebarwienia i rozjaśnianie skóry - ZBIORCZY

[Patryka]

Napisane przez k-n

Co polecacie do walk z przebarwieniami w trakcie lata?
Teraz używam Atredermu, została mi jeszcze 1/3 butelki, dokończę ją i robię przerwę do jesieni. Mam też całą tubkę Skinorenu i chciałabym ją zużyć przed czerwcem.
Czy jest coś, co można bez strachu stosować latem? Dodam, że używam filtra 50+ i staram się unikać słońca na ile to możliwe.

Według tego wątku na LU: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...dow,t1293.html retinoidów nie trzeba odstawiać na lato.

[annajustyna]

zrobiłam sobie serum http://ecospa.pl/receptury/serum-na-...aktobionowym-6
zastosowałm inny hydrolat a mianowicie z krwawnika, cera po 2 dniach jest prawie bez piegów..no ciekawe; jest jednolita i ładnie nawilzona; mam nadzieje, że to będzie działac bo moja walka z piegami jest długa juz . Przebarwienia na razie nie ruszone ale trzeba być cierpliwym.

[Fuxia83]

do lata jeszcze troche czasu wiec mozesz robic zabiegi na przebarwienia.

Kosmetyczki polecaja kwas migdalowy na lato ale to jest bardzo kontrowersyjny temat bo duzo osob jednak odradza. Na pewno mocne filtry nie zrobia szkody i unikanie slonca!

[k-n]

Napisane przez Patryka

Według tego wątku na LU: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...dow,t1293.html retinoidów nie trzeba odstawiać na lato.

Przeczytałam ten wątek, ale zastanawia mnie jedno: skoro jest tyle mitów, to dlaczego w ulotce Atredermu jest wyraźnie napisane, by unikać słońca, a nawet wszelkich źródeł promieniowania (lampy kwarcowe, solaria itp.). A mnie chyba jednak brakuje odwagi, żeby używać retinoidów w środku lata Nie jestem w stanie zupełnie unikać słońca (choćby w drodze do i z pracy).

Napisane przez Fuxia83

do lata jeszcze troche czasu wiec mozesz robic zabiegi na przebarwienia.

Kosmetyczki polecaja kwas migdalowy na lato ale to jest bardzo kontrowersyjny temat bo duzo osob jednak odradza. Na pewno mocne filtry nie zrobia szkody i unikanie slonca!

Używam SPF 50+ i staram się unikać słońca na ile to możliwe, ale wiadomo - nie zawsze to jest możliwe. Nie chciałabym przerywać rozjaśniania plam w czasie lata, ale nie chciałabym też zrobić sobie kuku, więc szukam jakiegoś bezpiecznego odplamiacza. Kwas migdałowy też mi odradzano (dermatolog).

[Patryka]

Napisane przez k-n

Przeczytałam ten wątek, ale zastanawia mnie jedno: skoro jest tyle mitów, to dlaczego w ulotce Atredermu jest wyraźnie napisane, by unikać słońca, a nawet wszelkich źródeł promieniowania (lampy kwarcowe, solaria itp.). A mnie chyba jednak brakuje odwagi, żeby używać retinoidów w środku lata Nie jestem w stanie zupełnie unikać słońca (choćby w drodze do i z pracy).

Na innym wątku któraś wizażanka mądrze napisała - w słonecznych przez cały rok rejonach, kobiety tak samo się kwaszą i retinoidują. Używasz filtra 50+ plus unikasz słońca - moim zdaniem to wystarczająca ochrona. Sama atredermowałam się niegdyś przez całe lato, i to bez filtra, bo niweczył mi efekty kuracji. Przebarwień nie było. Teraz kwaszę się też cały rok, po prostu latem wysoki filtr i unikanie słońca. No ale nie namawiam, po prostu uważam, że nie warto całkiem rezygnować z kwasów i retinoidów na lato.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Patryka

Na innym wątku któraś wizażanka mądrze napisała - w słonecznych przez cały rok rejonach, kobiety tak samo się kwaszą i retinoidują. Używasz filtra 50+ plus unikasz słońca - moim zdaniem to wystarczająca ochrona. Sama atredermowałam się niegdyś przez całe lato, i to bez filtra, bo niweczył mi efekty kuracji. Przebarwień nie było. Teraz kwaszę się też cały rok, po prostu latem wysoki filtr i unikanie słońca. No ale nie namawiam, po prostu uważam, że nie warto całkiem rezygnować z kwasów i retinoidów na lato.

mam takie samo zdanie

[czytelnia]

A dlaczego wiele osób odradza stosowanie kwasu migdałowego? Podobno mówiono o nim, że jest najlepszy na lato.

Szukam czegoś do wybielenia przebarwień na dekolcie i ujednolicenia koloru skóry. Przebarwienia jak na zdjęciu. Co będzie lepsze kwasy czy retinoidy? Dodam że nie opalam się.

[la'Mbria]

Napisane przez czytelnia

A dlaczego wiele osób odradza stosowanie kwasu migdałowego? Podobno mówiono o nim, że jest najlepszy na lato.

Szukam czegoś do wybielenia przebarwień na dekolcie i ujednolicenia koloru skóry. Przebarwienia jak na zdjęciu. Co będzie lepsze kwasy czy retinoidy? Dodam że nie opalam się.

Migdał według mnie jest zbyt delikatny na przebarwienia. Po prostu nic nie da. Na inne problemy skórne ok. Ale po prostu nie łudź się, że wybileli. Oczywiście można go stosować w lato

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez czytelnia

A dlaczego wiele osób odradza stosowanie kwasu migdałowego? Podobno mówiono o nim, że jest najlepszy na lato.

Szukam czegoś do wybielenia przebarwień na dekolcie i ujednolicenia koloru skóry. Przebarwienia jak na zdjęciu. Co będzie lepsze kwasy czy retinoidy? Dodam że nie opalam się.

Ja bym nalato jakis light rzucila. Kwas migdalowy z kojowym, skinoren, serum zniacynamidem, shiseido anti spot serum mi bardzo pomoglo

[201607111040]

Napisane przez czytelnia

A dlaczego wiele osób odradza stosowanie kwasu migdałowego? Podobno mówiono o nim, że jest najlepszy na lato.

Szukam czegoś do wybielenia przebarwień na dekolcie i ujednolicenia koloru skóry. Przebarwienia jak na zdjęciu. Co będzie lepsze kwasy czy retinoidy? Dodam że nie opalam się.

Bo migdal jest za slaby. Jego mozna stosowac profilaktycznie jak sie nie ma problemow z cera.

[DagmaraRose2000]

Ja bym się z chęcią dowiedziała czym różni się działanie kwasu fitowego, a kwasu azelainowego?

W zasadzie są trzy kwasy, które nadal są dla mnie tajemnicą - wyżej wymienione i laktobionowy.

Działam na mlekowcu, glikolu, migdale i kojowym głównie...

[Czarny_Kot_]

Hej dziewczyny! Podzielę sie z wami własnymi doświadczeniami.
Z przebarwieniami na twarzy zmagam sie juz od lat. Wiem, że to sprawka antykoncepcji ale nie biorę już nic od 4 lat. Pisałam już kiedyś o ciemnym wąsie nad górna wargą - to był koszmar, nabawiłam sie tego na wakacjach w Turcji, kilka miesięcy stosowałam bio- oil i trochę rozjaśniłam "wąsa" ale nie do końca. Teraz mam większy problem ponieważ w zeszłym roku po słonecznej pogodzie w Polsce i o dziwo w Irlandii mam :maskę zorro"- jak to mówi mój znajomy. Plamy bo to nie są piegi!! zaczynają się nad łukiem brwiowym, przechodzą wzdłuż oka, pod okiem, następnie wzdłuż nosa i łączą sie nad wargą są symetryczne- po obydwóch stronach twarzy -i co wy na to?? wygląda to jak 2 znaki zapytania stosowałam juz wszystkie kremy i serum wybielajace z pharmaceris, bio- oil, kwas migdałowy 4 razy (raz w miesiącu) i nic. wysoki filtr na codzień to podstawa ale to w ogóle nie działa. Mieszkam w Irlandii tu nie ma za wiele słonecznych dnia a jednak i tu to mnie dopadło. plamy nie rozjaśniaja sie, a wręcz przeciwnie wraz z pogodą mam wrażenie ze ciemnieją, i juz mnie nie dziwi ze ludzie dziwnie sie na mnie patrzą. Twarz wyglada na wiecznie zmęczona i ciemne plamy pod oczami wyglądają jakbym miała wielkie wory ze zmęczenia. Boje się używać drastyczniejszych środków ze względu na to gdzie te plamy występują ale czytałam że najskuteczniejszym środkiem na to jest hydrochinon- niestety w ue zakazany. Kosmetyczka doradziła leser i tylko laser bo ponoć kremu na to nie znajdę. wypróbuję jeszcze isis pharma unitone- ponoć on zawiera hydrochinon- dam wam znać jak poszło. I jak tu sie cieszyć słońcem????

[la'Mbria]

Cosmelan. Działa. Ale pierońsko drogi. Mi wystarczal sam krem (bo jest tzw maska meeega silna ale maska z kremem to jakieś 1500pln). No i cosmelan robi się na jesieni albo wczesna wiosną bo to zdziera skórę prawie do mięsa ;-) jest na wizażu cały wątek o cosmelanie -poczytaj. Ja korzystam i on naprawdę wybiela , co nie znaczy ze trwale mi plamy wracają mimo używania filtra codziennie nawet w zimę i deszcz

[201608151053]

Ja miałam laser,bez efektów, pamiętaj, ze musisz kilka zabiegów od razu zaplanować, jeden to raczej za mało...
Poprzedniczka ma, niestety, rację. Cosmelan. Drogi i z licznymi ubocznymi skutkami, ale pomaga,acz nie załatwia na zawsze plam.
Moich w każdym razie nie. Już nie liczę,że mi cokolwiek je zlikwiduje, byle choć trochę rozjaśniło...

Trochę rozjaśnia ta maść, turecka jest, ale nie na teraz absolutnie, jesienią lub zimą na noc z filtrami naturalnie na dzień.

Trochę mi ta maść rozjasniła, na czole zwłaszcza, acz spektakularny efekt to nie jest. I już zaczęły wracac i wyłazić nowe, niestety, jak tylko słońce mocniejsze się pojawiło...

[201608151053]

W przebarwieniowej desperacji - sięgnęłam nawet po tego śmierdziela

http://www.ufranciszka.pl/wardi_shan...barwienia.html

Ponad dwa miesiące się z nim męczę, efektów nie dostrzegam...Ale-wymydlę do końca, skoro zapłaciłam

[Patryka]

Zamiast Cosmelanu można spróbować włączyć więcej substancji rozjaśniających do pielęgnacji - w Cosmelanie jest m. in. kwas kojowy, który można spokojnie kupić na mazidłach czy ZSK, również w przyjemniejszej i stabilniejszej formie palmitynianu rozpuszczalnego w tłuszczach.
Czyli stosować - witaminę c, kwas kojowy, arbutynę, glukozyd ketonu malinowego, niacynamid. Do tego silniejsze kwasy poza sezonem.

Nie mam co prawda skłonności do przebarwień posłonecznych, walczyłam jednak z zapalnymi. Po połączeniu witaminy C, niacynamidu, palmitynianu kwasu kojowego i kwasów (glikolowego bodajże) udało mi się wywabić nawet stare pozapalne przebarwienie, które miałam sprzed dawien dawna. Właściwie to nawet nie oczekiwałam takiego efektu, ale koleżanka zwróciła na to uwagę i zapytała, co zrobiłam z przebarwieniami Nowe też mi szybciej znikają z wyżej wspomnianymi substancjami.

Czarny Kotku, jeśli więc masz czas, chęci i mniej pieniędzy, niż wymaga laser czy Cosmelan, warto wypróbować arsenał substancji wybielających dostępnych w sklepach z półproduktami.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Czarny_Kot_

Hej dziewczyny! Podzielę sie z wami własnymi doświadczeniami.
Z przebarwieniami na twarzy zmagam sie juz od lat. Wiem, że to sprawka antykoncepcji ale nie biorę już nic od 4 lat. Pisałam już kiedyś o ciemnym wąsie nad górna wargą - to był koszmar, nabawiłam sie tego na wakacjach w Turcji, kilka miesięcy stosowałam bio- oil i trochę rozjaśniłam "wąsa" ale nie do końca. Teraz mam większy problem ponieważ w zeszłym roku po słonecznej pogodzie w Polsce i o dziwo w Irlandii mam :maskę zorro"- jak to mówi mój znajomy. Plamy bo to nie są piegi!! zaczynają się nad łukiem brwiowym, przechodzą wzdłuż oka, pod okiem, następnie wzdłuż nosa i łączą sie nad wargą są symetryczne- po obydwóch stronach twarzy -i co wy na to?? wygląda to jak 2 znaki zapytania stosowałam juz wszystkie kremy i serum wybielajace z pharmaceris, bio- oil, kwas migdałowy 4 razy (raz w miesiącu) i nic. wysoki filtr na codzień to podstawa ale to w ogóle nie działa. Mieszkam w Irlandii tu nie ma za wiele słonecznych dnia a jednak i tu to mnie dopadło. plamy nie rozjaśniaja sie, a wręcz przeciwnie wraz z pogodą mam wrażenie ze ciemnieją, i juz mnie nie dziwi ze ludzie dziwnie sie na mnie patrzą. Twarz wyglada na wiecznie zmęczona i ciemne plamy pod oczami wyglądają jakbym miała wielkie wory ze zmęczenia. Boje się używać drastyczniejszych środków ze względu na to gdzie te plamy występują ale czytałam że najskuteczniejszym środkiem na to jest hydrochinon- niestety w ue zakazany. Kosmetyczka doradziła leser i tylko laser bo ponoć kremu na to nie znajdę. wypróbuję jeszcze isis pharma unitone- ponoć on zawiera hydrochinon- dam wam znać jak poszło. I jak tu sie cieszyć słońcem????

ja

ja ze swojej strony polecam
wyprobowane i sprawdzone i działa ale trzeba czasu wiadomo
Shiseido anti spot serum
skinoren
kwas glikolowy i mlekowy (np Bioderma sebium serum, mlekowy w peelingach)
kaws kojowy z bio cosmetics
serum z niacynamidem
maseczka aspirynowa

[ckin2u]

uzywal ktos https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...adzikowej.html ?

[DagmaraRose2000]

Kurczę, ja mam plan na jesien

jadwiga, a następnie laser

[Czarny_Kot_]

Dziewczyny! dziękuje za rady!! na pewno coś z tego wybiorę, laser to ostateczność, na to trzeba kasy i czasu a ja wolę naturalne i mniej drastyczne sposoby tym bardziej że większość plam mam w okolicach oczu. Pozdrawiam!

[annajustyna]

Napisane przez Czarny_Kot_

Dziewczyny! dziękuje za rady!! na pewno coś z tego wybiorę, laser to ostateczność, na to trzeba kasy i czasu a ja wolę naturalne i mniej drastyczne sposoby tym bardziej że większość plam mam w okolicach oczu. Pozdrawiam!

arbutyna w 5% stężeniu + woda destylowana = fajny tonik na przebarwienia, piegi..mozna dodać inne składniki jesli rozpuszczaja się w wodzie..tanie jak barszcz i działa

[Czarny_Kot_]

A w jakich proporcjach arbutyna do wody???

[annajustyna]

Napisane przez Czarny_Kot_

A w jakich proporcjach arbutyna do wody???

u mnie 5%

[kasiarzyna0]

hej czy po Atredermie też występuje takie okropne swędzenie jak po Zoracu? Zoracu nie dam rady używać bo jest masakra, tak swędzi że spać nie mogę i męcze się całą noc i wariuję..

[laza]

Czesc zglaszam sie do was bo nie wiem co zrobic. Mialam problem z tradzikiem glownie w okolicy ust i brody, poszlam do dermatologa. Lekarz przepisal mi Zineryt oraz Acnederm 2-3 razy w tyg bo moja twarz ma sklonnosc do przesuszania sie. Zineryt na razie pomogl, czasem cos wyskoczy ale juz nie tak jak kiedys, acnederm srednio pomaga glownie przesusza i nie rozjasnia przebarwien, a kiedy mam przesuszona skore to sa one bardziej widoczne. Zalaczam zdjecie na nosie to piegi oprocz tego czerwonego, moje przebarwienia po tradziku sa czerwono-brazowe na zdjeciu nie sa az tak widoczne bo aparat troche oszukuje i wygladza kolory w rzeczywistosci sa duzo ciemniejsze. Czy ktos z was jest mi w stanie cos poradzic? Probowalam tez ostrych peelingow z ziaji myslalam ze jak zluszcze naskore to troche skora sie rozjasni ale niestety to dziala w przeciwna strone - sa one jeszcze bardziej widoczne. Stosowalam tez krem na przebarwienia la roche posay effaclar duo + i nie za bardzo pomogl. Chcialabym wyjsc z domu bez makijazu i nie martwic sie tymi przebarwieniami na skorze, bez podkaldu, ktory wyrowna koloryt niestety nie wyjde. Nie wiem co robic

[visionAM]

Jak długo stosujesz Acnederm?

[laza]

Napisane przez visionAM

Jak długo stosujesz Acnederm?

zaczelam go stosowac jeszcze przed wizyta u dermatologa a wiec okolo pol roku

[visionAM]

Wg mnie to, co widzę na zdjęciu nie jest niczym strasznym. Czy nawilżasz skórę, używasz jakiś tonikow aby przywrócić właściwe pH? Czym myjesz? Może skóra nie ma jak się regenerowac skoro ciągle atakujesz ja kwasami i peelingami?

[laza]

Napisane przez visionAM

Wg mnie to, co widzę na zdjęciu nie jest niczym strasznym. Czy nawilżasz skórę, używasz jakiś tonikow aby przywrócić właściwe pH? Czym myjesz? Może skóra nie ma jak się regenerowac skoro ciągle atakujesz ja kwasami i peelingami?

Peelingu nie robilam okolo miesiac, a wczesniej raz na tydzien dwa Ziaja Pro Peeling z mikrogranulkami bardzo mocny. Makijaz zmywam mleczkiem, potem myje twarz szczoteczka manualna obecnie emulsja Oillan do suchej skóry, a kiedys emulsja Cetaphil, a potem nakladam krem Cetaphil Dermoprotektor MD. Do tego Zineryt punktowo jak cos wyskoczy i 2-3 razy w tyg Acnederm.

[Sam To Nazwij]

Dziewczyny a czy niacynamid można dodać do obojętnie jakiego toniku?