Październikowe mamy 2017 ❤

[alla83]

Ja znowu moje badanie prenatalne mam w tej górnej granicy.. powinno się je zrobić najpóźniej do 13+6
Ja będę równy 13 tydzień patrząc na wyniki ostatniego usg...według om skończony 12tc
Trzymam się jednak wyników usg bo dzidzia była ewidentnie większa niż wskazuje termin om, jak wiecie zgadza mi się to bo owulacje miałam już w 10dc...a w 20dc test ciazowy wyszedł pozytywny.

Dziś u mnie 10+5 (om) 11+5 (usg)

[joasiala]

Napisane przez nunny

Wiem tylko ze 200 zł.kosztuje usg + 200 zł. za test PAPPA, o beta hcg nic tam nie pisze więc pewnie nie.

Z tego co się zorientowałam u genetyka to pappa polega na badaniu biochemicznym krwi, z którego badane jest jakieś tam białko oraz wolna beta hcg. Cena obejmuje całość. Dodatkowo płatne jest usg. U mnie też ceny kształtują się 200 + 200. Chociaż i znalazłam ośrodki gdzie cena ta jest znacznie wyższa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez norka93

Nie ma za co 😚 A gdzież ja o kebabie wspominałam? 😄

Pisze z telefonu i zle spojrzałam, która z dziewczyn jadła kebaba 😳, albo byłam już tak zaslepiona moja zachcianka 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez joasiala

Pisze z telefonu i zle spojrzałam, która z dziewczyn jadła kebaba 😳, albo byłam już tak zaslepiona moja zachcianka 😄

Ach, w porządku 😆 Ale i sama kebaba bym zjadła, mniam.. 😁

Zapewnie zrobiłabym prenatalne, gdyby nie kosztowały tyle i kosztują i nie miałabym co z pieniędzmi zrobić 😃

[Olanzapinka]

Apharel, Aneu8899, Ahoy i Lynn gratuluję udanych wizyt

Nie daję rady dziewczyny! Łeb mi po prostu pęka, mdłości non stop. Dzisiaj już się poryczałam z tej beznadziejności. Synek chce się ze mną bawić a ja nie mam siły się ruszyć. Pogoda piękna i nawet nie wyjdę z nim na dwór. Mało tego słońce świeci a ja rolety zasłoniłam bo mnie drażni. W domu syf, obiad nie zrobiony, mąż ma nadgodziny i jak wyjdzie o 6.40 tak wraca 17.30. Wykończę się.
A do tego wszystkiego humor taki że bez kija nie podchodź. Wiem, że nie powinnam bo to niczyja wina ale jestem strasznie wkurzona że np moja przyjaciółka, która rodzi w czerwcu gdyby nie to, że nie ma okresu i brzuch jej urósł to nie wiedziałaby nawet że w ciąży jest. Zero dolegliwości. A ja muszę się tak męczyć

[Smerfetka1990]

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😊
Ja dzisiaj o 18 też w końcu będę wizytować 🤗
Dowiem się w końcu czy moja kruszynka się pojawiła.

Sent from my D6603 using Wizaz Forum mobile app

[norka93]

Napisane przez Olanzapinka

Apharel, Aneu8899, Ahoy i Lynn gratuluję udanych wizyt

Nie daję rady dziewczyny! Łeb mi po prostu pęka, mdłości non stop. Dzisiaj już się poryczałam z tej beznadziejności. Synek chce się ze mną bawić a ja nie mam siły się ruszyć. Pogoda piękna i nawet nie wyjdę z nim na dwór. Mało tego słońce świeci a ja rolety zasłoniłam bo mnie drażni. W domu syf, obiad nie zrobiony, mąż ma nadgodziny i jak wyjdzie o 6.40 tak wraca 17.30. Wykończę się.
A do tego wszystkiego humor taki że bez kija nie podchodź. Wiem, że nie powinnam bo to niczyja wina ale jestem strasznie wkurzona że np moja przyjaciółka, która rodzi w czerwcu gdyby nie to, że nie ma okresu i brzuch jej urósł to nie wiedziałaby nawet że w ciąży jest. Zero dolegliwości. A ja muszę się tak męczyć

Mi to wczoraj płakać się chciało bez powodu.. Znaczy, mąż miał dzień wolny i musiał bratu na budowie pomóc, przyjechałam tam z nim, a po jakimś czasie pojechałam z jego bratową i juz jadąc w samochodzie żałowałam, że go zostawiłam i miałam łzy w oczach.. Ogólnie jestem bardzo uczuciowa, ale aż tak? Nienawidzę dni, kiedy jestem wkurzona, tyle chciałoby się zrobić, ale samopoczucie i humor nie pozwala. To nie jest ot tako wziąć się w garść i zrobić, to hormony i wszystko jasne... 😞 Bardzo Ci współczuję 😘 Pozostało jakoś dotrwać do powrotu męża..

[DagmaraUK]

Napisane przez Olanzapinka

Apharel, Aneu8899, Ahoy i Lynn gratuluję udanych wizyt

Nie daję rady dziewczyny! Łeb mi po prostu pęka, mdłości non stop. Dzisiaj już się poryczałam z tej beznadziejności. Synek chce się ze mną bawić a ja nie mam siły się ruszyć. Pogoda piękna i nawet nie wyjdę z nim na dwór. Mało tego słońce świeci a ja rolety zasłoniłam bo mnie drażni. W domu syf, obiad nie zrobiony, mąż ma nadgodziny i jak wyjdzie o 6.40 tak wraca 17.30. Wykończę się.
A do tego wszystkiego humor taki że bez kija nie podchodź. Wiem, że nie powinnam bo to niczyja wina ale jestem strasznie wkurzona że np moja przyjaciółka, która rodzi w czerwcu gdyby nie to, że nie ma okresu i brzuch jej urósł to nie wiedziałaby nawet że w ciąży jest. Zero dolegliwości. A ja muszę się tak męczyć

Na pocieszenie też tak mam. Od 5 tygodni codziennie. Wymiotuje w pracy w domu collage. Jak wracam do domu to nic nie mogę zrobic niż leżeć mimo że chciałabym iść na spacer. Najgorsze ze tragicznie chce mi się pić a woda smakuje jak olej soki też nie wchodzą

[Olanzapinka]

Napisane przez DagmaraUK

Na pocieszenie też tak mam. Od 5 tygodni codziennie. Wymiotuje w pracy w domu collage. Jak wracam do domu to nic nie mogę zrobic niż leżeć mimo że chciałabym iść na spacer. Najgorsze ze tragicznie chce mi się pić a woda smakuje jak olej soki też nie wchodzą

Ja też nie mogę nic pić. Rano trochę herbaty owocowej, której normalnie nie lubię a później popijam colę po łyku. Nic innego mi nie wchodzi. Ogólnie to my nie pijemy gazowanych słodkich napoi. Mąż kupił sobie do drinka a ja mu całą wypiłam. Nie ma co zdrowo dziecko odżywiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Napisane przez Olanzapinka

Apharel, Aneu8899, Ahoy i Lynn gratuluję udanych wizyt

Nie daję rady dziewczyny! Łeb mi po prostu pęka, mdłości non stop. Dzisiaj już się poryczałam z tej beznadziejności. Synek chce się ze mną bawić a ja nie mam siły się ruszyć. Pogoda piękna i nawet nie wyjdę z nim na dwór. Mało tego słońce świeci a ja rolety zasłoniłam bo mnie drażni. W domu syf, obiad nie zrobiony, mąż ma nadgodziny i jak wyjdzie o 6.40 tak wraca 17.30. Wykończę się.
A do tego wszystkiego humor taki że bez kija nie podchodź. Wiem, że nie powinnam bo to niczyja wina ale jestem strasznie wkurzona że np moja przyjaciółka, która rodzi w czerwcu gdyby nie to, że nie ma okresu i brzuch jej urósł to nie wiedziałaby nawet że w ciąży jest. Zero dolegliwości. A ja muszę się tak męczyć

Wspołczuję, jednocześnie przechodząc to samo co Ty. Od paru dni czuję się znacznie gorzej, męczą mnie nudności, powróciło wieczorne ssanie w żołądku i bóle głowy

Napisane przez DagmaraUK

Na pocieszenie też tak mam. Od 5 tygodni codziennie. Wymiotuje w pracy w domu collage. Jak wracam do domu to nic nie mogę zrobic niż leżeć mimo że chciałabym iść na spacer. Najgorsze ze tragicznie chce mi się pić a woda smakuje jak olej soki też nie wchodzą

Dziewczyny oby w 12 tyg nam przeszło!

Przyszły wreszcie moje legginsy ciążowe. Są trochę za duże, bo brzuszek mały, ale bardzo fajne, kryjące, polskiego producenta. Sklep nasywa się Bensini, jakbyście szukały czegoś niedrogiego.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Ja od 1,5 tygodnia walczę z chorobą i nie chce mi przejść. Głowa boli, ciągle kaszlę i mam już tego serdecznie dość. Ile można? Mały teraz też chory, więc nie chodzi do żłobka i ja już kompletnie nie mam siły.

Moja koleżanka dzisiaj urodziła. 3 tygodnie przed czasem, a dzieć waży 3300! Ciekawe ile by w terminie ważył...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dottta]

Napisane przez Lynn

Nie płacę za prenatalne nic. A w tych 200 zł masz tez Beta HCG?

O! Szybko urósł! Oby mój też urósł równie szybko do poniedziałku

Byłam wczoraj w takim sporym, piętrowym H&M w poszukiwaniu spodni ciążowych. I wyobraźcie sobie, że nie mieli działu MAMA, natomiast mieli wszystkie inne, nawet Home. Zamówiłam sobie spodnie z przeceny przez internet i krótkie spodenki. Spodnie w moim rozmiarze, a spodenki w rozmiarze większym, bo pewnie urosnę do lata. Jak nie będą pasować, to odeślę.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------


Mnie od ryb też odpycha, a jak pomyślę o łososiu z piekarnika to aż mi się niedobrze robi. Kawa niestety dalej mnie odpycha, za to ciągnie mnie do słodzonych napojów i słodyczy.

Z tym H&m tak jest Mam nadzieję, że spodnie będą pasować

Napisane przez Smerfetka1990

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😊
Ja dzisiaj o 18 też w końcu będę wizytować 🤗
Dowiem się w końcu czy moja kruszynka się pojawiła.

Sent from my D6603 using Wizaz Forum mobile app

za wizytę

Cześć

[kallina_2014]

Napisane przez nunny

Wy tu już wynikami się chwalicie, a ja tak sobie myślę że wybiorę jej dzień przed wizytą u lekarza bo ze mnie taka panikara że jak zobaczę jakieś odchylenia to zaraz sobie kilka chorób wymyślę, szkoda moich nerwów

Hehe to tak jak ja

Napisane przez Lynn

Ja też wczoraj byłam na wizycie. Dzidziuś ma 3,2 cm i wygląda jak miniaturka człowieka Jak go zobaczyłam, to aż płakać mi się chciało. Cały czas fikał koziołki, na co lekarz stwierdził, że jest niesamowicie ruchliwym dzieckiem. Już na tym etapie życia przejawia cechy tatusia
Martwi mnie jedna rzecz i głupia nie zapytałam o to lekarza, ale przyszło mi to do głowy po wyjściu z gabinetu. Wczoraj dzidziuś miał 32 mm na etapie 10 tc +4, w pon mam usg prenatalne i będzie wtedy 11 tc+3. Aby badanie się udało,dzidziuś powinien mieć min 45 mm, czyli mojemu brakuje jakiś 13 mm, a zostało tylko 5 dni. Jak myślicie jest to realne, że urośnie tyle, czy lepiej przełożyć badanie?

Ja bym przelozyla, bo nie będzie czegoś dobrze widać, a Ty bez sensu będziesz się stresować.



U mnie dzisiaj 9+3

[Ahoy]

Chyba się zaczęła prawdziwa jazda u mnie, dziś cały poranek wymioty, mdłości męczą do teraz. Nie mogę patrzeć na jedzenie, a co dopiero ugotować obiad :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7190070 6]Ja od 1,5 tygodnia walczę z chorobą i nie chce mi przejść. Głowa boli, ciągle kaszlę i mam już tego serdecznie dość. Ile można? Mały teraz też chory, więc nie chodzi do żłobka i ja już kompletnie nie mam siły.

Moja koleżanka dzisiaj urodziła. 3 tygodnie przed czasem, a dzieć waży 3300! Ciekawe ile by w terminie ważył...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Zdrówka dla was. Znam ten ból. U nas z tego co piszecie super. Byliśmy na spacerze. Ja mam największą niemoc rano. Mdli mnie więc szybko jem suchy chleb. Na nic nie mam ochoty. Później mija i po 17 dopada znów. Z tym że to tylko mdłości.


Dziewczyny nie długo drugi trymestr. Damy radę

[rzeczozn]

ale się rozpisałyście, a ja mam taki młyn w pracy, że nie mam kiedy odpisywać..

Do tego dopadła mnie alergia i biorę praktycznie od 5 tygodni steryd.. niby lekarz (dermatolog) mówi że jest bezpieczny, ale ginekolog się wypiął i jedyne co stwierdził, że on się tym nie zajmuje bo się nie zna i mam szukać pomocy u innych lekarzy..

Ciąża mi w zasadzie nie doskwiera .. prócz brzucha który w 2giej połowie dnia wygląda jak piłka a dziś dopiero 10 tc (wg. usg).

Martwię się tylko tymi sterydami, sama już nie wiem co mam robić, jak zmniejszam dawkę o 5mg to znowu jestem czerwona i opuchnięta i żyć mi się nie chce..

Edit: wizytę u ginekologa mam 23go i badania usg genetyczne; 30go idę prywatnie jeszcze raz na badania genetyczne + pappa + NIFTY

[Aneu8899]

Napisane przez Smerfetka1990

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😊
Ja dzisiaj o 18 też w końcu będę wizytować 🤗
Dowiem się w końcu czy moja kruszynka się pojawiła.

Sent from my D6603 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki

[very niceee]

Napisane przez rzeczozn

ale się rozpisałyście, a ja mam taki młyn w pracy, że nie mam kiedy odpisywać..

Do tego dopadła mnie alergia i biorę praktycznie od 5 tygodni steryd.. niby lekarz (dermatolog) mówi że jest bezpieczny, ale ginekolog się wypiął i jedyne co stwierdził, że on się tym nie zajmuje bo się nie zna i mam szukać pomocy u innych lekarzy..

Ciąża mi w zasadzie nie doskwiera .. prócz brzucha który w 2giej połowie dnia wygląda jak piłka a dziś dopiero 10 tc (wg. usg).

Martwię się tylko tymi sterydami, sama już nie wiem co mam robić, jak zmniejszam dawkę o 5mg to znowu jestem czerwona i opuchnięta i żyć mi się nie chce..

Edit: wizytę u ginekologa mam 23go i badania usg genetyczne; 30go idę prywatnie jeszcze raz na badania genetyczne + pappa + NIFTY

A jakiego rodzaju masz alergię? Ja mam pokrzywkę i na początku ciąży objawy się nasiliły. Lekarz zabronił mi kategorycznie brania leków sterydowych, nawet maści ze sterydami. Na szczęście skóra jakoś sama się uspokoiła.

A ja mimo dalszych mdłości i wymiotów mam dziś piękny dzień.. Toczyłam batalię sądową z nieuczciwym mechanikiem i udało mi się wreszcie wygrać. Jednak zawsze warto walczyć o swoje i nie odpuszczać.

[alla83]

Napisane przez Smerfetka1990

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😊
Ja dzisiaj o 18 też w końcu będę wizytować 🤗
Dowiem się w końcu czy moja kruszynka się pojawiła.

Sent from my D6603 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam kciuki
Będzie dobrze

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Ahoy

Chyba się zaczęła prawdziwa jazda u mnie, dziś cały poranek wymioty, mdłości męczą do teraz. Nie mogę patrzeć na jedzenie, a co dopiero ugotować obiad :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

biedna Ty

[dottta]

Napisane przez very niceee

A jakiego rodzaju masz alergię? Ja mam pokrzywkę i na początku ciąży objawy się nasiliły. Lekarz zabronił mi kategorycznie brania leków sterydowych, nawet maści ze sterydami. Na szczęście skóra jakoś sama się uspokoiła.

A ja mimo dalszych mdłości i wymiotów mam dziś piękny dzień.. Toczyłam batalię sądową z nieuczciwym mechanikiem i udało mi się wreszcie wygrać. Jednak zawsze warto walczyć o swoje i nie odpuszczać.

[adhoc]

Witam się w te słoneczne popołudnie

Gratuluję wszystkim udanych wizyt i bardzo zazdroszczę .
Ja wizytę mam dopiero za dwa tygodnie i chciałabym już wiedzieć, czy wszystko jest w porządku...

Chciałam się pochwalić, że mam dzisiaj super dzień! Pierwszy raz od kilku tygodni nie miałam mdłości i wymiotów!

[norka93]

Wyczuwam przełom odnośnie samopoczucia wśród Nas


I gratuluję wygranej batalii z oszustem, Very Nice

[kasiastka]

U mnie też przełom...., ale niestety w tą złą stronę. W pracy do tej pory było jako tako, czasami z rana mdliło. A dziś na tyle źle, że wymiotowałam w pracy, w drodze z pracy i jeszcze w domu. Czuję się strasznie... nie wiem, co może pomóc... Nie chcę mówić jeszcze w pracy... chcę poczekać na prenatalne.... ale jak jeszcze raz to się powtórzy, to będę zmuszona...

[Kate Noir]

U mnie też zmiana. W końcu dopadły mnie mdłości! Tak długo na nie czekałam odrzuca mnie od wszystkich zdrowych rzeczy np sałatek warzywnych. To co mi wchodzi to słodkie. Oby minęło.

Współczuję Wam tych strasznych mdłości, szkoda że musicie tak się męczyć


Glukoza wyszła mi 95, to chyba trochę za duzo. W poprzedniej ciąży miałam ok 65. Zastanawiam się czy mogło na to wpłynąć jedno małe Rafaello, które przez przypadek zjadłam o 21 przed badaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Ja jestem umówiona na badania prenatalne 11.04., to będzie 13+3.

[joasiala]

Napisane przez Kate Noir

U mnie też zmiana. W końcu dopadły mnie mdłości! Tak długo na nie czekałam odrzuca mnie od wszystkich zdrowych rzeczy np sałatek warzywnych. To co mi wchodzi to słodkie. Oby minęło.

Współczuję Wam tych strasznych mdłości, szkoda że musicie tak się męczyć


Glukoza wyszła mi 95, to chyba trochę za duzo. W poprzedniej ciąży miałam ok 65. Zastanawiam się czy mogło na to wpłynąć jedno małe Rafaello, które przez przypadek zjadłam o 21 przed badaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Norma glukozy to chyba 99, więc mieścisz się w górnej granicy normy.

U mnie też z dnia na dzień jest lepiej. Od kilku dni już nie mam mdłości, i w ciągu dnia mam więcej energii.

Kiedyś koleżanka na mdłości poleciła mi herbatę ze świeżym imbirem i w pierwszej ciąży rzeczywiście pomogło. Teraz już nie specjalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez rzeczozn

ale się rozpisałyście, a ja mam taki młyn w pracy, że nie mam kiedy odpisywać..

Do tego dopadła mnie alergia i biorę praktycznie od 5 tygodni steryd.. niby lekarz (dermatolog) mówi że jest bezpieczny, ale ginekolog się wypiął i jedyne co stwierdził, że on się tym nie zajmuje bo się nie zna i mam szukać pomocy u innych lekarzy..

Ciąża mi w zasadzie nie doskwiera .. prócz brzucha który w 2giej połowie dnia wygląda jak piłka a dziś dopiero 10 tc (wg. usg).

Martwię się tylko tymi sterydami, sama już nie wiem co mam robić, jak zmniejszam dawkę o 5mg to znowu jestem czerwona i opuchnięta i żyć mi się nie chce..

Edit: wizytę u ginekologa mam 23go i badania usg genetyczne; 30go idę prywatnie jeszcze raz na badania genetyczne + pappa + NIFTY

Jeżeli mogę zapytać dlaczego robiąc NIFTY, robisz też pappe? Ja po rozmowie z genetykiem zdecydowałam się na NIFTY, bo pappa tak naprawdę oblicza tylko prawdopodobieństwo wystąpienia wad, a NIFTY bada materiał genetyczny dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Joasiala na facebooku wpisz sobie mamaginekolog. Dzisiaj wstawila filmik wlaśnie o tym dlaczego oprócz NIFTY warto robic równiez pappa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Napisane przez joasiala

Norma glukozy to chyba 99, więc mieścisz się w górnej granicy normy.

Dzięki . Pewnej jak coś gin skieruje mnie na krzywą i wtedy będzie jasne co i jak. Myśl , że wyszłaby mi cukrzyca mnie przeraża.

Naczytałam się wyników i mam odchyly od normy w RDW. Wyślę je zaraz gin. Zobaczymy co odpisze. I hemoglobina znów jest niska, ale jeszcze w normie, więc pewnie za jakiś czas dostanę żelazo.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Dobra już wiem, norma glukozy dla ciężarnej to 90, wiec mam przekroczoną. Powtórzę badanie i zobaczymy co wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka1990]

U mnie po wizycie same dobre wieści 😊 dzidziuś 13 mm wiek ciąży się zgadza z Om. Termin mam na 26 ale cesarka będzie i tak około tygodnia wcześniej.

Jeśli chodzi o samopoczucie to ja też ostatnie dni płakałam z bezsilności. Bo nie dość że mdłości przez cały dzień, ból żołądka i głowy to jeszcze jestem chora i dostałam antybiotyk 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez Smerfetka1990

U mnie po wizycie same dobre wieści 😊 dzidziuś 13 mm wiek ciąży się zgadza z Om. Termin mam na 26 ale cesarka będzie i tak około tygodnia wcześniej.

Jeśli chodzi o samopoczucie to ja też ostatnie dni płakałam z bezsilności. Bo nie dość że mdłości przez cały dzień, ból żołądka i głowy to jeszcze jestem chora i dostałam antybiotyk 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo dla fasolki i dla Ciebie
Buziaczki

[Aneu8899]

Napisane przez Smerfetka1990

U mnie po wizycie same dobre wieści 😊 dzidziuś 13 mm wiek ciąży się zgadza z Om. Termin mam na 26 ale cesarka będzie i tak około tygodnia wcześniej.

Jeśli chodzi o samopoczucie to ja też ostatnie dni płakałam z bezsilności. Bo nie dość że mdłości przez cały dzień, ból żołądka i głowy to jeszcze jestem chora i dostałam antybiotyk 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super. Prawie jak u mnie. Z tym że 17 mm, termin 25 i też cesarka.

Dużo zdrowia