Mezoterapia twarz

[aniolek199007]

Napisane przez Gosc2021

Co do tego masażera, to może jeszcze pogooglaj o tym, bo wiesz znowu się okaże że podgrzał nie to co trzeba.

Ja aktualnie po rozwikłaniu problemów (w miarę możliwości) zamierzam się starzeć z godnością

A tak serio- jeśli chodzi o zastój limfy, worki pod oczami to akurat myślę że najbardziej zbawienne są rzeczy typu drenaże limfatyczne (manualne) lub np. ten ICOONE co robiłam, bardzo fajnie wygładzał zmarszczki + drenował wszystko pod oczami. Dla mnie rewelacja i nie trzeba nic "dodawać" w nasza skórę, to tylko masaż, bez podgrzewania etc. Ale też musi być w sprawdzonym miejscu gdzie pracują na dobrym sprzęcie.

Ja aktualnie robię ten PELLEVE (czyli duże podgrzanie) bo nie mam wyjścia, musze spróbować rozpuścić to ustrojstwo pod oczami.

I tak jak piszesz- karbo przyczyniła się do tego że preparat sobie powędrował w różne miejsca. Ale tak jak pisałam- lekarka u której aktualnie zasięgnęłam porad mówiła że po samej mezo też jest mnóstwo dziewczyn z powikłaniami, właśnie takimi że preparat się nie rozpuszcza i powoduje więcej szkód niż dobra.

Hehe ten masażer akurat podgrzewa jedynie do 38 stopni więc napewno przy takiej temperaturze nie zrobi krzywdy, na nic mocniejszego bym się nie zdecydowała

Zmartwiłaś mnie, że po samej mezo jest tyle aż skutków ubocznych gdzie nie ma w internecie informacji i ostrzeżeń. Wiadomo każdy organizm jest inny i ma ukryte jakieś choroby więc to może one są po części przyczyną gdzie kwas hialuronowy się nie wchłania i robią się jakieś grudy, lub głębokość podawania preparatów
albo za płytko albo za głęboko, zwariować można

Poczytam o tym masażu ICOONE...

Chyba będę musiała się poważnie zastanowić i pozostać przy samych zabiegach dermapenem i odstawić pistolet(mimo, że kartridże są z igłami wbijane na odpowiednią głębokość)

[kreolkaa]

To preparaty do mezo mogą zawierać usieciowany kwas hialuronowy? Ja miałam zawsze robione kwasem nieusieciowanym. Myślałam, że usieciowanym robi się wypełnienia.

Mnie próbowali namówić na dolinę łez, ale się nie dałam

[aniolek199007]

Napisane przez kreolkaa

To preparaty do mezo mogą zawierać usieciowany kwas hialuronowy? Ja miałam zawsze robione kwasem nieusieciowanym. Myślałam, że usieciowanym robi się wypełnienia.

Mnie próbowali namówić na dolinę łez, ale się nie dałam

No właśnie wszystkie ampułki z witaminami do typowej mezo są z nieusieciowanym, więc nie wiem o co z tym chodzi bo nie powinno tak być, że chce się odświeżyć, odmłodzić okolice oka a tam zbiera się płyn...już wiem od czego mi puchną powieki dolne wczoraj po kolacji pozwoliłam sobie(przed okresem na chipsy solone i dzisiaj mam wory dwa razy takie. Jednak nadmiar soli w diecie powoduje zatrzymywanie wody.

Od mezo nie mam żadnych powikłań, nie zauważam u siebie grudek itp. a u Ciebie jak tam?
Dobrze, że nie dałaś sobie wstrzyknąć w doline łez kwasu usieciowanego bo byś musiała go rozpuszczać a i tak nie wiadomo jak by z tym poszło...podlinkuje bloga, dziewczyna opisuje powiekę dolną jak rozpoznać między innymi zastój od tłuszczu

http://azjatyckicukier.blogspot.com/...-tego-nie.html

[kreolkaa]

Napisane przez aniolek199007

No właśnie wszystkie ampułki z witaminami do typowej mezo są z nieusieciowanym, więc nie wiem o co z tym chodzi bo nie powinno tak być, że chce się odświeżyć, odmłodzić okolice oka a tam zbiera się płyn...już wiem od czego mi puchną powieki dolne wczoraj po kolacji pozwoliłam sobie(przed okresem na chipsy solone i dzisiaj mam wory dwa razy takie. Jednak nadmiar soli w diecie powoduje zatrzymywanie wody.

Od mezo nie mam żadnych powikłań, nie zauważam u siebie grudek itp. a u Ciebie jak tam?
Dobrze, że nie dałaś sobie wstrzyknąć w doline łez kwasu usieciowanego bo byś musiała go rozpuszczać a i tak nie wiadomo jak by z tym poszło...podlinkuje bloga, dziewczyna opisuje powiekę dolną jak rozpoznać między innymi zastój od tłuszczu

http://azjatyckicukier.blogspot.com/...-tego-nie.html

Ja nigdy nie miałam grudek. Nie sądziłam, że jest to w ogóle możliwe z nieusieciowanym kwasem, który rozpada się w skórze po kilku dniach

Może powieki puchną Ci od nadmiaru soli albo podrażniłaś tą okolicę i powinnaś jej dać odpocząć

Ja nie widzę u siebie problemu z doliną łez, więc nie dałam się naciągnąć Myślę, że lekarze ME sugerują różne zabiegi, a nuż trafią na podatny grunt. Ja boję się wypełniaczy, bo nie chcę zmieniać swojej twarzy (nie mówiąc już o grudkach czy innych powikłaniach ). Zależy mi na dobrej kondycji skóry, a nie wyprasowanej na blachę twarzy ze zmienionymi rysami

[aniolek199007]

Napisane przez kreolkaa

Ja nigdy nie miałam grudek. Nie sądziłam, że jest to w ogóle możliwe z nieusieciowanym kwasem, który rozpada się w skórze po kilku dniach

Może powieki puchną Ci od nadmiaru soli albo podrażniłaś tą okolicę i powinnaś jej dać odpocząć

Ja nie widzę u siebie problemu z doliną łez, więc nie dałam się naciągnąć Myślę, że lekarze ME sugerują różne zabiegi, a nuż trafią na podatny grunt. Ja boję się wypełniaczy, bo nie chcę zmieniać swojej twarzy (nie mówiąc już o grudkach czy innych powikłaniach ). Zależy mi na dobrej kondycji skóry, a nie wyprasowanej na blachę twarzy ze zmienionymi rysami

No ja robiąc mezo i dermapen też zależy mi na dostarczeniu składników odżywczych, zlikwidowaniu przebarwień i blizn po trądziku. Na wypełniacze raczej nigdy się nie zdecyduje bo przeraża mnie migrujący kwas, który zamiast na policzku np. unosi się wyżej do oka lub na dół powodując chomiki
U mnie z oczami to genetyczne tak mi się wydaje bo mama ma też worki mocne a mi ewidentnie zatrzymuje się limfa, albo od bardzo wczesnego wstawania(6h-7dni w tygodniu).
Narazie robie masaż co rano i wieczór Gua Sha odprowadzający limfe, a na week będę robić mezo z koktajlem bez kwasu z samymi peptydami na zlikwidowanie zastoju i żeby się nie pojawiał
Co do soli jeszcze to całkiem możliwe, że od chipsów ale może też od zielonej herbaty pitej na noc? Nie wiem sama...oczy mnie szczypią ostatnio cały czas, od pracy przed komputerem.

[TakaJa06]

Kreolkaa jaką dokładnie mezo robiłaś?
aniolek199007 Twoja wiedza mnie zadziwia, czy wykonujesz profesjonalnie mezo igłową? Be z tego co czytałam, to robisz DermaPen-em sama w domu, ale czy jeszcze inną?
JA byłam ostatnio na konsultacji, bo chciałam zrobić mezo igłową, a Pani doktor od razu chciała mi zapodać botox (+kwas hialuron podczas jednej wizyty). Na kurze zmarszczki (mam duże), na czoło i jeszcze przy zewn. końcach brwi, aby podnieść trochę powiekę. Zapytałam, czy nie będzie to zbyt widoczne - efekt opuchnięcia. Zapewniała mnie, że ładnie otworzy oko i że ona sama ma to zrobione. A jak weszłam do niej do gabinetu to właśnie te jej meeega nabrzmiałe i wysunięte brwi mi się rzuciły w oczy, nie zrobiła ze mną zbyt dokładnego wywiadu - w zasadzie zapytała tylko czy łatwo robią mi się siniaki i czy dobrze się goją rany. Wyszłam, nie zrobiłam nawet mezo. Mam widoczne zmarszczki, ale botoxu nie chciałam, a ona jakby od razu mi chciała to narzucić.
Poszukam innego gabinetu, bo nadal chciałabym zrobić mezo, chociaż jak dziś przeczytałam doświadczenia Gość2021 to w sumie zgłupiałam i mam obawy. Dlatego pięknie proszę napiszcie jakie robiłyście mezo, jaką metodą, jakimi składnikami i czy całą twarz czy jednak okolice oczu omijałyście.

[aniolek199007]

Napisane przez TakaJa06

Kreolkaa jaką dokładnie mezo robiłaś?
aniolek199007 Twoja wiedza mnie zadziwia, czy wykonujesz profesjonalnie mezo igłową? Be z tego co czytałam, to robisz DermaPen-em sama w domu, ale czy jeszcze inną?
JA byłam ostatnio na konsultacji, bo chciałam zrobić mezo igłową, a Pani doktor od razu chciała mi zapodać botox (+kwas hialuron podczas jednej wizyty). Na kurze zmarszczki (mam duże), na czoło i jeszcze przy zewn. końcach brwi, aby podnieść trochę powiekę. Zapytałam, czy nie będzie to zbyt widoczne - efekt opuchnięcia. Zapewniała mnie, że ładnie otworzy oko i że ona sama ma to zrobione. A jak weszłam do niej do gabinetu to właśnie te jej meeega nabrzmiałe i wysunięte brwi mi się rzuciły w oczy, nie zrobiła ze mną zbyt dokładnego wywiadu - w zasadzie zapytała tylko czy łatwo robią mi się siniaki i czy dobrze się goją rany. Wyszłam, nie zrobiłam nawet mezo. Mam widoczne zmarszczki, ale botoxu nie chciałam, a ona jakby od razu mi chciała to narzucić.
Poszukam innego gabinetu, bo nadal chciałabym zrobić mezo, chociaż jak dziś przeczytałam doświadczenia Gość2021 to w sumie zgłupiałam i mam obawy. Dlatego pięknie proszę napiszcie jakie robiłyście mezo, jaką metodą, jakimi składnikami i czy całą twarz czy jednak okolice oczu omijałyście.

Moja pierwsza mezoterapia w wieku 25lat pojedyńczy zabieg preparatem Aquashine o dziwo na rok spokój, gładka buźka, pięknie nawilżona.

Nie wykonuje nikomu poza sobą mezoterapii igłowej pistoletem.
Obecnie od dwóch lat staram się regularnie robić dermapen, i mezoterapie pistoletem E-Z injector, bardzo bezpieczny-bo kartridż z igłami wchodzi na daną głębokość 2-2,5mm, jest podawana dana ilość preparatu jaką ustawisz w pistolecie. Nie ma dużej filozofii w użyciu jego, sprawnie i szybko idzie.
Są do pistoletu również igły regulowane(kartridż 9igieł) i od 0-4mm można ustawić głębokość wkłucia.
Pod okiem ustawiam na minimum czyli tak 0,5-1mm odstęp od oka czyli w poduszkę sie wbijam.

Dziwi mnie fakt namawiania młodych osób na szybki botoks, w sumie tak szybki zarobek niż nakłanianie do mezoterapii po której nie zawsze jest szybki rezultat- ale zarobiłaby na serii mezo dużo więcej.
Nie daj sobie tego świństwa wstrzyknąć bo przede wszystkim nie będziesz robić tego do końca życia. Jak botoks puści te wszystkie sparaliżowane mięśnie po kilku latach to dopiero powieki poopadają, że niektóre będą musiały robić odrazu operacje.

Ile masz lat? to, że masz zmarszczki to nie znaczy, że tylko botoks jest rozwiązaniem. Możesz nawet robić dermapen a po dwóch trzech seriach pozbędziesz się ich.

Ja używałam takich preparatów firm jak: Mesoestetic, SRS, Dermaheal, Cytocare, Divine, Aquashine. Wszystkie z kwasem nieusieciowanym z witaminami, peptydami itp. Po żadnym nie wystąpił efekt uboczny, jeśli są jakieś grudki to i tak znikają bo się wchłaniają i ich nie widać pod słońcem(wtedy najwięcej niedoskonałości widać)

Moim zdaniem należy nie tylko pamiętać o utracie kolagenu pojawianiu się zmarszczek ale zadbać o mięśnie twarzy. Twarz to nie tylko skóra, tłuszczyk ale mięśnie. Mimika twarzy pozwala na uruchomienie minimalnej ilości mięśni jaką mamy na twarzy.
Warto wprowadzić codzienny masaż by mięśnie trzymać w ryzach(tak jak sztucznie robi to botoks paraliżując je).
Ja akurat robie dodatkowo masaż Gua Sha kamieniem . Efektem pozytywnym masażu jest pozbycie się ''podgardla'' uniesienie powiek górnych, wyostrzenie żuchwy, uwidocznienie kości policzkowych no i lepszy przepływ limfy na twarzy

Troszkę się rozpisałam, a chciałam w skrócie podkreślić, że dbanie o dobry wygląd to etapy i długofalowy proces a nie szybkie 5 minutowe sparaliżowanie mięśni by pozbyć się zmarszczek

[DER_MED]

Mezoterapia igłowa pozwala na doskonałą regenerację, nawilżenie i odmłodzenie skóry po zabiegu.

[kreolkaa]

Napisane przez aniolek199007

No ja robiąc mezo i dermapen też zależy mi na dostarczeniu składników odżywczych, zlikwidowaniu przebarwień i blizn po trądziku. Na wypełniacze raczej nigdy się nie zdecyduje bo przeraża mnie migrujący kwas, który zamiast na policzku np. unosi się wyżej do oka lub na dół powodując chomiki
U mnie z oczami to genetyczne tak mi się wydaje bo mama ma też worki mocne a mi ewidentnie zatrzymuje się limfa, albo od bardzo wczesnego wstawania(6h-7dni w tygodniu).
Narazie robie masaż co rano i wieczór Gua Sha odprowadzający limfe, a na week będę robić mezo z koktajlem bez kwasu z samymi peptydami na zlikwidowanie zastoju i żeby się nie pojawiał
Co do soli jeszcze to całkiem możliwe, że od chipsów ale może też od zielonej herbaty pitej na noc? Nie wiem sama...oczy mnie szczypią ostatnio cały czas, od pracy przed komputerem.

Za dużo zielonej herbaty może odwadniać i może stąd opuchlizna

Napisane przez TakaJa06

Kreolkaa jaką dokładnie mezo robiłaś?
aniolek199007 Twoja wiedza mnie zadziwia, czy wykonujesz profesjonalnie mezo igłową? Be z tego co czytałam, to robisz DermaPen-em sama w domu, ale czy jeszcze inną?
JA byłam ostatnio na konsultacji, bo chciałam zrobić mezo igłową, a Pani doktor od razu chciała mi zapodać botox (+kwas hialuron podczas jednej wizyty). Na kurze zmarszczki (mam duże), na czoło i jeszcze przy zewn. końcach brwi, aby podnieść trochę powiekę. Zapytałam, czy nie będzie to zbyt widoczne - efekt opuchnięcia. Zapewniała mnie, że ładnie otworzy oko i że ona sama ma to zrobione. A jak weszłam do niej do gabinetu to właśnie te jej meeega nabrzmiałe i wysunięte brwi mi się rzuciły w oczy, nie zrobiła ze mną zbyt dokładnego wywiadu - w zasadzie zapytała tylko czy łatwo robią mi się siniaki i czy dobrze się goją rany. Wyszłam, nie zrobiłam nawet mezo. Mam widoczne zmarszczki, ale botoxu nie chciałam, a ona jakby od razu mi chciała to narzucić.
Poszukam innego gabinetu, bo nadal chciałabym zrobić mezo, chociaż jak dziś przeczytałam doświadczenia Gość2021 to w sumie zgłupiałam i mam obawy. Dlatego pięknie proszę napiszcie jakie robiłyście mezo, jaką metodą, jakimi składnikami i czy całą twarz czy jednak okolice oczu omijałyście.

Ja najczęściej robiłam Neauvia Hydrodeluxe

Całą twarz, łącznie z okolicą pod oczami. Efekt jest super, ale jednak trzeba potem dojść do siebie - przez 2-3 dni wygląda się niespecjalnie. Dlatego moja doktor rekomendowała droższe i lepsze preparaty, bo wtedy nie trzeba robić aż tylu zabiegów (i poświęcać na to kilku weekendów)

Jeśli nie masz bardzo wyraźnych zmarszczek mimicznych to bez sensu robić botox. Nie wiem czemu lekarze się upierają. Może mniej pracy niż przy mezo

Napisane przez aniolek199007

Moja pierwsza mezoterapia w wieku 25lat pojedyńczy zabieg preparatem Aquashine o dziwo na rok spokój, gładka buźka, pięknie nawilżona.

Nie wykonuje nikomu poza sobą mezoterapii igłowej pistoletem.
Obecnie od dwóch lat staram się regularnie robić dermapen, i mezoterapie pistoletem E-Z injector, bardzo bezpieczny-bo kartridż z igłami wchodzi na daną głębokość 2-2,5mm, jest podawana dana ilość preparatu jaką ustawisz w pistolecie. Nie ma dużej filozofii w użyciu jego, sprawnie i szybko idzie.
Są do pistoletu również igły regulowane(kartridż 9igieł) i od 0-4mm można ustawić głębokość wkłucia.
Pod okiem ustawiam na minimum czyli tak 0,5-1mm odstęp od oka czyli w poduszkę sie wbijam.

Dziwi mnie fakt namawiania młodych osób na szybki botoks, w sumie tak szybki zarobek niż nakłanianie do mezoterapii po której nie zawsze jest szybki rezultat- ale zarobiłaby na serii mezo dużo więcej.
Nie daj sobie tego świństwa wstrzyknąć bo przede wszystkim nie będziesz robić tego do końca życia. Jak botoks puści te wszystkie sparaliżowane mięśnie po kilku latach to dopiero powieki poopadają, że niektóre będą musiały robić odrazu operacje.

Ile masz lat? to, że masz zmarszczki to nie znaczy, że tylko botoks jest rozwiązaniem. Możesz nawet robić dermapen a po dwóch trzech seriach pozbędziesz się ich.

Ja używałam takich preparatów firm jak: Mesoestetic, SRS, Dermaheal, Cytocare, Divine, Aquashine. Wszystkie z kwasem nieusieciowanym z witaminami, peptydami itp. Po żadnym nie wystąpił efekt uboczny, jeśli są jakieś grudki to i tak znikają bo się wchłaniają i ich nie widać pod słońcem(wtedy najwięcej niedoskonałości widać)

Moim zdaniem należy nie tylko pamiętać o utracie kolagenu pojawianiu się zmarszczek ale zadbać o mięśnie twarzy. Twarz to nie tylko skóra, tłuszczyk ale mięśnie. Mimika twarzy pozwala na uruchomienie minimalnej ilości mięśni jaką mamy na twarzy.
Warto wprowadzić codzienny masaż by mięśnie trzymać w ryzach(tak jak sztucznie robi to botoks paraliżując je).
Ja akurat robie dodatkowo masaż Gua Sha kamieniem . Efektem pozytywnym masażu jest pozbycie się ''podgardla'' uniesienie powiek górnych, wyostrzenie żuchwy, uwidocznienie kości policzkowych no i lepszy przepływ limfy na twarzy

Troszkę się rozpisałam, a chciałam w skrócie podkreślić, że dbanie o dobry wygląd to etapy i długofalowy proces a nie szybkie 5 minutowe sparaliżowanie mięśni by pozbyć się zmarszczek

Przy mezoterapii często nie ma efektu wow po pierwszym zabiegu. Na drugi dzień wygląda się gorzej niż przed

Dla lekarza pewnie więcej pracy, bo trzeba znieczulić, potem ponakłuwać uważając by nie narobić siniaków, a całość potem jeszcze powtórzyć kilka razy (seria zabiegów) Botoks robi się 5 minut, a efekt jest po kilku dniach.

Ja kiedyś robiłam botoks, ale na dłuższą metę rozprasowana twarz wygląda dziwnie. Szczególnie u osób, u których kondycja skóry pozostawia wiele do życzenia. Nie wygląda się młodo tylko jak podrasowana mamuśka (często trzydziestoparolatki wyglądają na starsze niż w rzeczywistości - mimo całkowicie gładkiej skóry).

Nie demonizowałabym jednak botoksu całkowicie. Jest niezastąpiony np. w przypadku lwiej zmarszczki, która nadaje groźnego wyglądu

Masaże mogą dużo zdziałać, ale to wymaga cierpliwości i pracy. Na botoks idziesz na 15 minut co kilka miesięcy i po sprawie

[TakaJa06]

Mam 34 lata. Tak sobie pomyślałam, żeby zrobić sobie serię mezo, żeby poprawić kondycję skóry i zobaczyć jaki efekt będzie wygładzenia. Botoxu nie wykluczam całkowicie, może na kurze łapy i zmarszczki na czole bym się zdecydowała (tak z umiarem), ale nie tak od razu, najpierw chcę spróbować mniej inwazyjnej metody. Mezo igłowe, a potem przysiądę do lektury i może odważę się po instrukcjach aniolek199007 też robić sama w domu pistoletem. Kusi mnie, żeby zrobić sobie na dekolcie sama mezo, bo mam drobne blizny potrądzikowe z czasów młodzieńczych.

[aniolek199007]

Napisane przez TakaJa06

Mam 34 lata. Tak sobie pomyślałam, żeby zrobić sobie serię mezo, żeby poprawić kondycję skóry i zobaczyć jaki efekt będzie wygładzenia. Botoxu nie wykluczam całkowicie, może na kurze łapy i zmarszczki na czole bym się zdecydowała (tak z umiarem), ale nie tak od razu, najpierw chcę spróbować mniej inwazyjnej metody. Mezo igłowe, a potem przysiądę do lektury i może odważę się po instrukcjach aniolek199007 też robić sama w domu pistoletem. Kusi mnie, żeby zrobić sobie na dekolcie sama mezo, bo mam drobne blizny potrądzikowe z czasów młodzieńczych.

Kup sobie dermapen i rób dekolt a jak Ci się spodoba to będziesz używać na twarzy bo dobrze działa na blizny...jak chcesz zrobić mezo to polecam trzy zabiegi Aquashine BTX dwa razy i raz normalny Aquashine. Koszt wyniesie jakies 3tys, w zależności od lekarza, i napewno będziesz zadowolona, tylko po serii być cierpliwym bo kolagen odbuduje się z czasem ale efekty w napięciu będziesz widziała po 2 tyg.
Pistolet jest tani na Alli do tego kartridże...sam Aquashine za strzykawkę to koszt 250zł. Pooglądaj sobie na Youtube jak działa pistolet

[Gosc2021]

Napisane przez kreolkaa

To preparaty do mezo mogą zawierać usieciowany kwas hialuronowy? Ja miałam zawsze robione kwasem nieusieciowanym. Myślałam, że usieciowanym robi się wypełnienia.

Mnie próbowali namówić na dolinę łez, ale się nie dałam

No właśnie tak to jest z tymi nieusieciowanymi, że "powinny się" rozpuścić mój już się trzyma 3 lata
Jestem po 3 zabiegu fal radiowych (mają pomóc rozpuścić to dziadostwo), jeszcze jeden zabieg i idę na USG sprawdzić czy coś drgnęło. Wydaje mi się ogólnie że nieco lepiej te oczy wyglądają, ale poczekam aż zobacze stan faktyczny. Poza tym po takiej radiofrekwencji też trzeba czasu żeby skóra się odbudowała tam w środku.

Mi lekarz prowadzący aktualnie sytuację powikłań mówił, że stosuje się wiele preparatów, które pozostawiają takie "kwiatki" pod oczami, a tak naprawdę pod oczy niekoniecznie się nadają. Mówił mi też że niestety ale zdarzały się wadliwe serie na rynku, albo najzwyczajniej w świecie podróbki. Kosmetolodzy czy kosmetyczki kupują czasami nie tylko bezpośrednio u producenta i myślą że to oryginał, a niestety tak nie jest.

Nie wiedziałam też, ale sytuacja tak samo dotyczy aparatów, typu HIFU etc. Oryignalny aparat kosztuje np. 400 tys zł, a z ali express można zamówić niby "ten sam" za 80 tys. zł.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez TakaJa06

Mam 34 lata. Tak sobie pomyślałam, żeby zrobić sobie serię mezo, żeby poprawić kondycję skóry i zobaczyć jaki efekt będzie wygładzenia. Botoxu nie wykluczam całkowicie, może na kurze łapy i zmarszczki na czole bym się zdecydowała (tak z umiarem), ale nie tak od razu, najpierw chcę spróbować mniej inwazyjnej metody. Mezo igłowe, a potem przysiądę do lektury i może odważę się po instrukcjach aniolek199007 też robić sama w domu pistoletem. Kusi mnie, żeby zrobić sobie na dekolcie sama mezo, bo mam drobne blizny potrądzikowe z czasów młodzieńczych.

Ja na swoim przykładzie (bo jak się człowiek przejedzie to jakoś tak inaczej umysł pracuję ) mogę powiedzieć, że przede wszystkim- CIERPLIWOŚĆ.

Pytanie do Ciebie
Czy do tej pory robiłaś cokolwiek systematycznie dla swojej skóry? Masaże? Jakieś zabiegi? Peelingi delikatne czy kwasy?
Bo widzę, że jako kobiety mamy taką tendencję do "zrywu" w wieku koło 30 lat i na "hurra" chcemy zadbać o twarz. Czyli "proszę mi zrobić tak żeby wyglądała o 5 lat młodziej, najlepiej niech zabieg zadziała natychmiast".

I co do botoksu to też się zgadzam- łatwy szybki zarobek- ot cała filozofia. I oczywiście wszyscy naokoło mówią, że jest absolutnie nieinwazyjny, nie ma powikłań etc. Ale należy sobie postawić pytanie- co za 10 lat? Na LOGIKĘ, unieruchamiamy mięśnie twarzy, przez co inne mieśnie są obciążone bardziej, muszą sobie jakoś radzić bez tych które są wyłączone, dlatego jak po roku nam botoks puszcza to zaczyna się robić spirala- i albo robisz botoks już do końca życia, albo szukasz rozwiązań naturalnych, stymulujących Twoje mięśnie do prawidłowej pracy.
A jak wyglądaje obotoksowane panie w wieku 50-60 lat to chyba wszyscy wiemy

Ja jakbym miała od serca doradzać, to przede wszystkim znaleźć fajnego, uczciwego specjalistę z holistycznym i indywidualnym podejściem do naszej skóry. Jeśli bywasz w Warszawie albo jesteś stąd to mogę polecić kosmetolog, do której trafiłam po latach nieudanych zabiegów (przyjmuje w tym samym miejscu co lekarka która prowadzi moje powikłania). Mało jest niestety takich osób

MASAŻE- działają cuda, na odprowadzanie limfy, na poprawienie owalu twarzy, zmarszczki etc.
KWASY, DELIKATNE ZABIEGI- przede wszystkim regularne i delikatne złuszczanie skóry, dzięki takim drobnym zabiegom nasza skóra lepiej wchłania różne substancje, kremy etc. Regularność w takim małych krokach też czyni cuda

A jeśli już te mezoterapie, dermapen etc. to zdecydowanie u lekarza (nie kosmetyczki) i jeśli chodzi o okolice oczu - to nie zawsze trzeba tam coś robić, jeśli nie mamy ogromnego problemu z sińcami czy opuchnięciami to raczej bym omijała tą okolicę. A jeśli już to BEZ KWASU HIALURONOWEGO.

Poczytaj sobie bloga Wasiluka (lekarz), na zabieg co prawda się u niego nie zdecydowałam, ale jako osoba był bardzo miły i na swoim blogu chyba jako jedyny tak otwarcie pisze o możliwych powikłaniach róznych zabiegów.

A co do samodzielnie wykonywanych zabiegów- no zastanowiłabym się, bo może i niektórzy dźwigną temat, ale myślę, że też jest to łatwy sposób na zrobienie sobie krzywdy.

A, i jeszcze jedna super ważna kwestia- PIELĘGNACJA- mamy zazwyczaj pierdyliard zbędnych kosmetyków, a tak naprawdę najistotniejsza kwestia to 1. mycie twarzy i 2. nawilżenie

Ja aktualnie jestem przy testach żeli do mycia twarzy i kremów (dostałam od tej kosmetolog), mam skórę bardzo wrażliwą, coś co dla innych jest delikatne to u mnie często powoduje podrażnienia. Ale właśnie przestałam już kupować miliony zbędnych kosmtyków (praktycznie zrezygnowałam z makijażu, całej kolorówki) na rzecz właśnie dobrej pielęgnacji.

[TakaJa06]

Pytanie do Ciebie
Czy do tej pory robiłaś cokolwiek systematycznie dla swojej skóry? Masaże? Jakieś zabiegi? Peelingi delikatne czy kwasy?
Bo widzę, że jako kobiety mamy taką tendencję do "zrywu" w wieku koło 30 lat i na "hurra" chcemy zadbać o twarz. Czyli "proszę mi zrobić tak żeby wyglądała o 5 lat młodziej, najlepiej niech zabieg zadziała natychmiast".


Hmmm no tak, cudownie mnie rozgryzłaś Nic systematycznie nie robiłam, a chciałabym się odmłodzić min 5 lat w 5 min. Ale zaczynam czytać, dociekać na temat świadomej pielęgnacji. Najgorsze, że brak mi na to czasu, a bardzo chcę zadbać PRAWIDŁOWO o skórę.
Z make-upu nie zrezygnuję na pewno, ale zaczynam interesować się masażem twarzy, byłam u kosmetolog i poleciła mi parę kosmetyków, podpowiedziała jak dbać o skórę, wszystko to wymaga czasu i systematyczności, ja się dopiero wdrażam - mając prawie 35 lat!!! no ale cóż... wszystko przede mną.



Ja jakbym miała od serca doradzać, to przede wszystkim znaleźć fajnego, uczciwego specjalistę z holistycznym i indywidualnym podejściem do naszej skóry. Jeśli bywasz w Warszawie albo jesteś stąd to mogę polecić kosmetolog, do której trafiłam po latach nieudanych zabiegów (przyjmuje w tym samym miejscu co lekarka która prowadzi moje powikłania). Mało jest niestety takich osób



Bardzo Cię proszę o namiary, szukałam trochę w swojej okolicy, ale mało rzeczowych opinii, do Wawy mam 40 km, ale już wolę sprawdzone "ręce".

[Pani_Robot]

Napisane przez TakaJa06

Bardzo Cię proszę o namiary, szukałam trochę w swojej okolicy, ale mało rzeczowych opinii, do Wawy mam 40 km, ale już wolę sprawdzone "ręce".

Proszę się w tej sprawie kontaktować na PW, nie na forum ogólnym. Z uwagi na świeże konta będzie to traktowane jako posty reklamowe i rozmowa między klonami kont

[Domcziiik]

Na dopiero planuję w okolicach wakacji pójść. Wiecie może czy to jest dobry moment by taką mezoterapię zrobić czy lepiej na wiosne się umówić. Tzn. chodzi mi czy ostre słońce nie będzie robiło problemów. Zupełnie się na tym nie znam, ale widze co się dzieje u mnie na twarzy i przyoszczędziłam trochę kasy bo chcę się pozbyć problemów w okolicach oczu..

[aniolek199007]

Napisane przez Domcziiik

Na dopiero planuję w okolicach wakacji pójść. Wiecie może czy to jest dobry moment by taką mezoterapię zrobić czy lepiej na wiosne się umówić. Tzn. chodzi mi czy ostre słońce nie będzie robiło problemów. Zupełnie się na tym nie znam, ale widze co się dzieje u mnie na twarzy i przyoszczędziłam trochę kasy bo chcę się pozbyć problemów w okolicach oczu..

A jakie masz problemy w okolicach oczu? I tak lekarz będzie decydować o tym co poda, a Ty możesz, nie musisz się zgodzić
Mezoterapie igłową można wykonywać cały rok...jak masz tendencję do powstawania przebarwień to zaleca się stosowanie kremów z filtrem 50SPF, w sumie to cały rok powinno się używać.

[new_me]

dziewczyny, jakie realne efekty widzicie po mezo iglowej? ja jestem po serii mezo nctf 135 ha. Zawsze mnie Pani na ten produkt namawiala. Jest prawie 100 drozszy od nctf 135 - ma ktoras z was moze porownanie?


Zastanawiam sie nad zakupem dermarollera lub dermapena i np raz w roku robilabym mezo iglowa w klinice a raz serie taka mniej doglebna w domu co o tym myslicie? aniolku widzialam ze pisalas o swoim doswiadczeniu z dermapenem w domu

[aniolek199007]

Napisane przez new_me

dziewczyny, jakie realne efekty widzicie po mezo iglowej? ja jestem po serii mezo nctf 135 ha. Zawsze mnie Pani na ten produkt namawiala. Jest prawie 100 drozszy od nctf 135 - ma ktoras z was moze porownanie?


Zastanawiam sie nad zakupem dermarollera lub dermapena i np raz w roku robilabym mezo iglowa w klinice a raz serie taka mniej doglebna w domu co o tym myslicie? aniolku widzialam ze pisalas o swoim doswiadczeniu z dermapenem w domu

Ja uważam, że jak ktoś może i zachowuje wszelkie zasady higieny to może takie zabiegi sobie sam robić w domku. Od prawie 2 lat robie regularnie(staram się) robić dermapenem i efekty są dla satysfakcjonujące,bo zmarszczki się spłyciły, twarz nabrała ładnego równego kolorytu(blask bije od twarzy), owal zachowany, stany zapalne większe zniknęły a i wiadomo działamy przeciwzmarszczkowo:rolle yes:

Mezo pistoletem też wykonuje sama, ogólnie nie wyobrażam sobie pięlęgnacji cery bez dermapena i mezoterapii dla mnie to jest dopełnienie takie domknięcie dbania o skórę.

Wiem, że jakbym nie robiła tego to moja skóra nie byłaby tak zagęszczona jak miałam to w wieku 20lat. Teraz w wieku prawie 31lat nie mam zmarszczek mimicznych, skóra jest napięta, że nie używam makijażu do tuszowania niedoskonałości chyba że korektor na jakiegoś pryszcza na brodzie

Dobry test na sprawdzenie gęstości skóry-złapać naciągnąć i puścić, obserwować po ilu sekundach wraca do stanu jaki widzimy w lustrze. Lub zdziwić się i zobaczyć ile mamy kreseczek-zmarszczek na czole, kurze łapki zmarszczki uśmiechu itd.

[new_me]

A mozna wiedzie jakich preparatów używasz albo możesz polecić jakąś strone z ampułkami? Ja mezo stosuje właśnie prewencyjnie puki jeszcze sie nie marszcze i nie obwisam
może rzeczywiscie zainwestuje w dermapen, w internecie sa dostepne od 200 zlo czyli mniej niz jeden zabieg w gabinecie...

[aniolek199007]

Napisane przez new_me

A mozna wiedzie jakich preparatów używasz albo możesz polecić jakąś strone z ampułkami? Ja mezo stosuje właśnie prewencyjnie puki jeszcze sie nie marszcze i nie obwisam
może rzeczywiscie zainwestuje w dermapen, w internecie sa dostepne od 200 zlo czyli mniej niz jeden zabieg w gabinecie...

No tak łatwo można przeliczyć sobie ile wychodzi seria w gabinecie takich zabiegów a ile w domu, jeśli się chce robić to regularnie, nie jednorazowo.
Wszystko zależy od skóry, na nawilżenie z witaminkami to Dermaheal HSR-starcza na 3-4 zabiegi dermapenem na twarz. Cytocare średnio byłam zadowolona. Komponenty Mesoestetic jednorazowe. Jutro będę testować PinkGlow na przebarwienia między innymi, bo troszkę mi się zostało jasnych do całkowitego zlikwidowania. Najczęściej wybieram tanie ampułki ale sprawdzone i polecane przez gabinety medycyny estetycznej.
Hurtowni kosmetycznych jest mnóstwo, wystarczy wpisać dany produkt i wyskoczą stronki więc można porównywać ceny
Ogólnie jak się ktoś wkręci w takie domowe zabiegi dermapenem to ostrzegam bo to uzależnia bo cera wygląda naprawdę dobrze
Szyję i dekolt też warto robić i nie zapominać o tych miejscach, bo też się starzeją a kobiety lubią nosić dekolty i co z tego, że twarz ładna jędrna jak szyja i dekolt ukazuje wiek

[Alicjaam123]

Napisane przez new_me

A mozna wiedzie jakich preparatów używasz albo możesz polecić jakąś strone z ampułkami? Ja mezo stosuje właśnie prewencyjnie puki jeszcze sie nie marszcze i nie obwisam
może rzeczywiscie zainwestuje w dermapen, w internecie sa dostepne od 200 zlo czyli mniej niz jeden zabieg w gabinecie...

Mam taką nie drogą, a polecaną stronę
https://syis.pl/kosmetyka-profesiona...o/ampulki.html

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

No i zaczynamy zabawę z dermapenem. Właśnie migiem przyszedł z ali.
Tylko teraz potrzebne produkty których jest moc i trudno wybrać.......
Może ktoś podpowie jakiś konkretny zabieg��

Info z neta: wpierw nakłuwanie, następnie bezpośrednio zastosować zabieg Retix C, ponoć efekt rewelacyjny ��

[aniolek199007]

Napisane przez Alicjaam123

Mam taką nie drogą, a polecaną stronę
https://syis.pl/kosmetyka-profesiona...o/ampulki.html

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

No i zaczynamy zabawę z dermapenem. Właśnie migiem przyszedł z ali.
Tylko teraz potrzebne produkty których jest moc i trudno wybrać.......
Może ktoś podpowie jakiś konkretny zabieg��

Info z neta: wpierw nakłuwanie, następnie bezpośrednio zastosować zabieg Retix C, ponoć efekt rewelacyjny ��

Alicja pisz w temacie dermapena, napewno dziewczyny które obserwują temat będą wdzięczne jeśli będziesz relacjonować przebieg swoich spostrzeżeń na temat dermapena+Retix C.
Sama nie stosowałam takiej mieszanki więc kto wie czy w przyszłości się nie zdecyduje bo problem przebarwień posłonecznych powraca jak bumerang

[Rodzynka_88]

Cześć, zdecydowałam się po raz pierwszy wykonać mezoterapię na twarz. Oczywiście najpierw chce się skonsultować czy zabieg na pewno jest dla mnie odpowiedni. Natomiast zastanawia mnie rozbieżność cen - w niektórych miejscach w Wawie wynosi ok 250 zł a w niektórych nawet 600 zł. Oba salony mają dobre opinie, skąd takie rozbieżności?

[aniolek199007]

Napisane przez Rodzynka_88

Cześć, zdecydowałam się po raz pierwszy wykonać mezoterapię na twarz. Oczywiście najpierw chce się skonsultować czy zabieg na pewno jest dla mnie odpowiedni. Natomiast zastanawia mnie rozbieżność cen - w niektórych miejscach w Wawie wynosi ok 250 zł a w niektórych nawet 600 zł. Oba salony mają dobre opinie, skąd takie rozbieżności?

Jeśli obydwa salony są na takim samym ''poziomie'' zrobione to za 250zł może być podany najtańszy koktajl typu Dermaheal a za 600zł Aguashine tak na moje oko bo Dermaheal to cena za ampułkę 50zł a Aguashine 250zł

[kviatkova]

Niby spoko, ale jednak ceny są trochę zatrważające... Zwłaszcza teraz bym się nie zdecydowała na to, bo praca i sytuacja finansowa jest niestabilna.

[dddyy]

Napisane przez kviatkova

Niby spoko, ale jednak ceny są trochę zatrważające... Zwłaszcza teraz bym się nie zdecydowała na to, bo praca i sytuacja finansowa jest niestabilna.

A ile u Ciebie kosztuje?

[Rodzynka_88]

Dziękuję za odpowiedź, dopytam o rodzaj ampułek

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez kviatkova

Niby spoko, ale jednak ceny są trochę zatrważające... Zwłaszcza teraz bym się nie zdecydowała na to, bo praca i sytuacja finansowa jest niestabilna.

a ja wręcz przeciwnie.
Uważam że inwestycja w siebie jest najlepszą

[KBB13]

Kochane Dziewczyny, właśnie weszłam na ten watek, jako , ze poszukuje info na temat mezoterapii igłowej. Chciałabym wykonać sobie ten zabieg ( a raczej serie), ale oczywiście chodzi o pieniądze. Szczerze powiedziawszy do tej pory raczej dbalam o cere i robiłam ze swoja twarzą to i owo ( botox, dermapen,cosmelan, kwas hialuronowy), i w moim w wieku ( a mam 39l geezaz christ !)- ta moja buzia nie wyglada najgorzej, choc zaczęła sie pomału sypać coraz bardziej . WIadomo- wiek, hormony, grawitacja, no wszystko do kupy.
Anyway- akurat jestem w takim momencie życia ( taki troche zakret życiowy jeśli chodzi o finanse -> coronavirus effect :/) i musze uważać na co wydaje pieniążki, choc wiem, ze mezoterapia igłowa chodzi mi po głowie i pewnie nie przestanie. Ale do rzeczy. Czytam Was tutaj, i bardzo spodobał mi sie pomysł wykonywania sobie takie zabiegu dermapenem w domu. Generalnie super byłoby to robić samemu, bo rzeczywiście kiedy widzę, jak niewiele kosztuja ampułki z preparatami w sklepach dermatologicznych czy hurtowniach, a ile kosztuje zabieg wstrzyknięcia ich w gabinecie- no to to jest różnica. I tak, jak wcześniej nie szczedzilam na zabiegach i kosmetykach, tak w tej chwili musze. i powinnam po prostu ze względu na okoliczności.
Czytam Was i Kochane Dziewczyny, czy ktoś moze mi konkretnie podpowiedzieć, jakie urządzenie kupić sobie i podzielić sie Wasza empiryczna wiedza, na temat wstrzykiwania sobie , badz tez tych zabiegowi , które same sobie wykonujecie w domu.
Bardzo sie tym zainteresowałam, ale nie mam pojęcia gdzie kupić taka maszynkę, i jak to wyglada jeśli chodzi o szczegóły. Bede Wam ogromnie wdzięczna. Wiadomo, robie to na swoja odpwoiedzialnosc.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na info z Waszej strony.
( wiele lat przebywałam za granica, wiec nie za bardzo znam sie nawet na stronach internetowych ,gdzie ewentualnie takie gadzety sie kupuje. Czy wspominalyscie Allegro, czy jaka inna strone ? )

Z gory dziękuję.
K.

[dundermufflin]

Mezoterapia igłowa to dobry pomysł na nawilżenie skóry. Osobiście najpierw bym się tym zajęła