2013-07-17, 18:49 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Początkujące włosomaniaczki :)
Są tu takie?
Pomyślałam, że fajnie by było stworzyć wątek dla dziewczyn które dopiero zaczynają walke o ładne włosy i chciałaby o tym (i nie tylko) porozmawiać. Zapraszam |
2013-07-17, 18:58 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: EL
Wiadomości: 185
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
ja jestem włosomaniaczym "kotem"
__________________
22-06-13 - AKCJA W 16-07-13 - AKCJA D 17-07-13 - AKCJA C |
2013-07-17, 19:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
i ja też
|
2013-07-17, 19:11 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
ja jestem ale jesczze długo droga przede mną, narazie zmieniłam szampony , wcierka jantar, odzywka apis , olejowanie .
Co mnie czeka? Podcięcie włosów, suplementacja. |
2013-07-17, 19:16 | #5 |
kic kic
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 40
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Ja aż taką początkującą nie jestem, ale w porównaniu do większości włosomaniaczek i owszem Więc witam was wszystkie
|
2013-07-17, 19:23 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
podcięcie na początek albo wręcz ścięcie zniszczonych końcówek to podstawa
|
2013-07-17, 19:23 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
jestem za chętnie poczytam jakieś sprawdzone porady dotyczące pielęgnacji włosów
|
2013-07-17, 19:26 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Może napiszmy kilka informacji o sobie?
Moje włosy: do łopatek, ciemny brąz, póki co lekkie ombre, suche, puszące się, czasami lekko falowane Od kiedy dbam: jakieś dwa miesiące Co mnie nakłoniło do włosomaniactwa: chyba głównie blog anwen (znacie?), wizaż. No i wszystkie zdjęcia dziewczyn które maja piękne, zdyscyplinowane gładkie włosy ja od zawsze nienawidziłam swoich włosów, rodzice wmiawiali mi, że puszenie się i lekkie podwijanie się mam w genach i nie mam szans na ładne włosy, na szczęście postanowiłam spróbować Pielęgnacja: nie prostuje, nie susze, odżywka po każdym myciu (ale to chyba standart), maski z 2 razy w tygodniu, olej jak mam ochote cyzli tez z 2 razy w tygodniu, jedwab na końcówki, domowe maseczki typu siemie lniane, miód ale niestety rzadko. Efekty: Ku mojemu zdziwieniu (przyznam, że w sumie średnio wierzyłam, że coś pomoże mojemu sianku) efekty są! powoli ale są włosy są zdecydowanie gładsze, co prawda nadal się puszą ale nie aż tak bardzo jak wcześniej. rozus, ja właśnie na dniach ściełam jakieś 3 cm. Włosy od razu wyglądają zdrowiej. Co prawda szkoda mi było nawet tych 3 cm bo intensywnie zapuszczam ale bez tego się nie obejdzie Edytowane przez aguleekk Czas edycji: 2013-07-17 o 19:28 |
2013-07-17, 19:46 | #9 |
kic kic
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 40
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Moje kłaki to ciemnobrązowa (gorzka czekolada?), mierząca ok. 56 cm, prosta, zniszczona (znajduję nawet do 5 rozdwojeń), ale nie sprawiająca większych problemów masa piór. Cienkie, ale nie aż tak rzadkie, obwód w kucyku - 7-7,2 cm.
Więcej uwagi poświęcam im od lipca 2012, moment kluczowy - wcierka i płukanka z kawy :P Ostatnio mniej się nimi zajmuję ze względu na pracę, ale zazwyczaj wygląda to tak: codzienne mycie, ok. co drugi dzień po nim maska, olej różnie, czasami 3 razy na tydzień, czasami parę razy na miesiąc, jakiś czas temu to i codziennie było. Domowe maski jak mam czas, wcierki ostatnio codziennie (Jantar i Radical), teraz mam przerwę. Oczywiście suplementacja (drożdże piwne i CP, kiedyś siemię lniane, drożdże piekarnicze i pokrzywa). Serum na końcówki codziennie. Od roku wielka poprawa, choć zawsze mogłoby być lepiej Są gładsze, bardziej nawilżone, odbudowane, tylko gdyby końcówki tak się nie niszczyły... Anwen oczywiście znam i to głównie jej zawdzięczam swoją manię, a takim kopem była jedna dziewczyna, którą czasami widywałam na koncertach, włosy miała za tyłek (długość mniam), ale kondycja do bani. Postawiłam sobie za "punkt honoru" zapuścić tak długie i jednocześnie zadbane Edytowane przez Moniczken Czas edycji: 2013-07-17 o 19:49 |
2013-07-17, 20:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Stratford-upon-Avon
Wiadomości: 162
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
ja brakiem wiekszej - niz podstawowa wiedza chyba rowniez zalicze sie do grona poczatkujacych. chetnie bede sie tutaj udzielac
wlosy rozjasniane do lopatek, falowane. szampon green pharmacy lopianowy odzywka loreal absolut repair maska (raz na dwa tygodnie) joico k-pak wcierki woda pokrzywowa, olej sesa olej do olejowania macadamia , arganowy, oliwa z oliwek zabezpieczenie olejek silikonowy marion z arganem dodatkow miod :P suplementy ziola pokrzywy
__________________
zapuszczam start : 20.11.2011 cel: choc raz w zyciu, wlosy do pasa z wymarzonym blondem Mioduje, olejuje, nie prostuje ! Krece papiloty bo suszarka to klopoty |
2013-07-17, 21:31 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 120
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Melduje się i ja Włosami szczególnie interesuje się ponad rok, staż jest ale myślę, że tu będę pasować.
moje włosy : prawie do łopatek. Rozjaśniane. Naturalne ciemny blond. Po rozjaśnianiu i ciemnej farbie : rudawy. Cienkie, rzadkie. Lekko falujące. eksperymenty płukanka z kawy, płukanka z liści brzozy, wcierka z kozieradki, maseczka z ojeku rycynowego + żółtko + oliwa z oliwek + cytryna, laminowanie włosów dbanie ''od wewnatrz'' piję skrzypokrzywę, zażywam witaminę B, łykałam drożdże piwne ( bez większego efektu ) gotowe specyfiki wcierka Jantar, olej arganowy, olej rycynowy, nafta kosmetyczna, czym niszczę włosy nie używam prostownicy, suszarka baardzo sporadycznie ( chłodny nawiew), często wiąże w luźnego koka, którego poprawiam x razy dziennie, za każdym razem wyrywam kilka włosów. codzienna pielegnacja szampon Fitomed do włosów suchych, odżywka Alterra granat i aloes, maseczka z tej samej serii oraz sporadycznie maseczka Kallos Jasmine, Bioetika maska nawilżająca oraz serum do końcówek, Schwarzkopf, Gliss Kur, czarne.
__________________
jesteśmy świadkiem przemian nas system nie złamał! 23.01.2013r. 16.07. 2013 -----> picie skrzypokrzywy, wcierka z kozieradki START! 24.07.2013 -----> łykanie tabletek Calcium Pantothenicum START ! |
2013-07-17, 21:38 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
To widzę, że ja tu jestem najbardziej początkująca ;D
|
2013-07-17, 21:40 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 120
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
nie wiem kiedy tak bardzo się w to wciągnęłam ;O
__________________
jesteśmy świadkiem przemian nas system nie złamał! 23.01.2013r. 16.07. 2013 -----> picie skrzypokrzywy, wcierka z kozieradki START! 24.07.2013 -----> łykanie tabletek Calcium Pantothenicum START ! |
2013-07-17, 22:58 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
ja zaczynam dopiero pielęgnacje.
zaczęłam pić drożdże. co zaowocowało grubszym kucykiem (przynajmniej mój TŻet tak mówi) i mniej mi ich wypada co widzę po szczotce. od kilku miesięcy używam jedwabiu na końcówki dzięki czemu od wiosny moje końcówki są prawie nie rozdwojone (jest kilka wyjątków) z szamponami na razie eksperymentuje dziś zakupiłam odżywkę bez spłukiwania mrs. potter's w sprayu z imbirem. |
2013-07-18, 01:51 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Quito, EC / Warszawa
Wiadomości: 240
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Dołączam
za swoje włosy 'wzięłam się' jakoś 1,5 roku temu, ale to było bardziej na oślep niż przemyślane, nie zastanawiałam się nad tym, dlaczego coś mi nie pasuje tylko pozbywałam się tego, nie wiedziałam nic o porowatości itd. Teraz się dokształcam:p moje włosy : Za talię, praktycznie do pupy (wiem jak to brzmi ). Naturalny ciemnyblond z refleksami, grzywka naturalnie bardzo jasna. Proste, suche, cieniowane. eksperymenty laminowanie włosów dbanie ''od wewnatrz'' piję pokrzywę, w okresie listopad-styczeń brałam CP - włosy wystrzeliły niesamowicie (głupi pomysł z zapuszczeniem grzywki, blee) gotowe specyfiki nafta kosmetyczna, oliwka Babydream, Biovax Latte, ☠☠☠wab CHI plany: chcę kupić olej z pestek winogron i lniany, obciąć włosy w literę U bez tak głębokiego cieniowania jak teraz, zagęścić grzywkę (wcierki - planuję Jantar) nie używam prostownicy ani suszarki, lokówki
__________________
Plant lady Edytowane przez Roslina xD Czas edycji: 2013-07-18 o 01:53 |
2013-07-18, 06:31 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Cytat:
Moje włosy: Za ramiona, Kręcone, Falowane.. zależy od dnia. Gęste i od paru lat krwisto czerwone Pielęgnacja.. od niecałych 2 lat eliminacja w 90% silikonów i oblepiaczy, Olejowanie Od 3 miesięcy Kozieradka i olej amla na skalp. Plany na najbliższą pielęgnację- wszelkiego rodzaju odżywki wcierki typu jantar czy radical a także maski bingo spa... plany są ale kasy nie ma jak bedzie to pozamawiam sobie kosmetyki, niestety mieszkam w niemczech więc przez neta zamawiam. Włosy mam wysoko porowate więc odstawiłam proteiny mleczne, zborzowe.. także masła typu shea, olej kolosowy.. Prostownicy i suszarki nie używam wcale bądź raz na ruski rok z konieczności jak się gdzieś spieszę na przykład Odżywki o prostym składzie, a także maski np Kallos Honey albo Kallos Carota, Szampon bez SLS i odżywka z silikonem na ońcówki, które niestety mam podsuszone choć nie połamane ani nie wyniszczone..
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. Edytowane przez SugarbabyLove Czas edycji: 2013-07-18 o 06:39 |
|
2013-07-18, 06:58 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Dolacze sie
Czytam wizaz od jakiegos czasu, ale jeszcze wiele nauki przede mna. Wlosy: do ramion, ciemne, kedziory poddawane relaksacji. Suche jak wior, kruche, delikatne. Teraz osiagnelam maly sukces, bo po miesiacu od podciecia jeszcze nie rozdwajaja sie koncowki. Mnostwo mi wypada, ale taka chyba ich uroda, bo nie widze zeby ich bylo coraz mniej. Nieprostuje ani nie susze. Specyfiki: nafta kosmetyczna, szampon ewa pollena z ceramidami i filtrem uv, joanna zbozowa z odzywka, lorysy z ceramidami oraz duo chocolate (ostatnio nakladam je pod czepek), jedwab biosilk po malutku koncze, jedwab artiate i serum silikonowe nunaat. |
2013-07-18, 08:57 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Paraíso
Wiadomości: 3 863
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Cytat:
|
|
2013-07-18, 09:18 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
ja jakos od 5-6 miesięcy dbam. Efekty slabo widoczne, ale jest lepiej jak bylo. Mam większą kontrolę niz kiedys nad wlosami. Kiedys sie nie interesowalam pielegnacja , tylko mylam wlosy i jak cos sie dzialo niedobrego z włosami nieznalam powodu i nie umiałam tego okiełznać.
Staram sie olejować , ale szczrze mówiąc nie robie tego przy kazdym myciu, po takiej 2tygodniowej przerwie widać pogorszenie sie stanu włosów. Są bardzo suche i wszystko co je nawilża służy im. Dlatego oleje to najlepszy sposób. Poki co testowalam winogronowy, ryżowy, z oliwek i rzepakowy - te dwa ostatnie moje wlosy lubią. Po za tym testuje różne rzeczy na moich włosach. Mój tz sie smieje czy jest cos czego jeszcze nie wylałam na włosy
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA Edytowane przez Madaaa Czas edycji: 2013-07-18 o 09:19 |
2013-07-18, 09:42 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: EL
Wiadomości: 185
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Ej, ej, ej
Wcale bo nie Nie odbieraj mi honoru bycia największym zieleniakiem w tym temacie Moje włosy: Są ciemne - zimą czarne, latem jaśnieją od słońca nawet do rudawego ciemnego brązu; farbowane na czarno; po przejściach - kiedyś miałam dekoloryzację i z czarnych zrobiłam platynę (to pierwsza największa głupota) i kiedyś miałam zrobioną bardzo mocną trwałą ( to druga moja największa głupota) Codziennie suszone gorącą suszarką i tapirowane żeby zakryć ubytki. Obecnie włosy mam beznadziejnie pocieniowane i w sumie również połamane, najdłuższe są do pasa, mierząc cm niektóre pasma mają 50cm , objętość kuca na czubku głowy 6cm, mam jakieś włoski około 5 cm - więc kiedyś coś próbowało odrastać, ogólnie ostatnie 1.5 roku wypadają na potęgę, niestety mam prześwity; w wątku o porowatości dostałam diagnozę że jestem gdzieś między wysoką a normalną - gdzieś na granicy - być może chociaż podchodzę do tego z rezerwą. Od kiedy dbam: U mnie nie wychodzi nawet miesiąc. Zaczęłam w dniu rejestracji konta tutaj, więc patrz w lewo na datę Więc będę wątkowym ogonem - hehehe Co mnie nakłoniło do włosomaniactwa: w sumie to chyba TŻ ; byłam skłonna obciąć włosy, bo czuję się bezsilna. Natomiast TŻ mi "kategorycznie zabronił" co w sumie mi pasuje, bo byłoby mi bardzo żal. Powiedziałam sobie więc, że zawalczę o włosy. Może się uda... Pielęgnacja: Pierwszego dnia podcięłam końce. Zmieniłam metodę mycia na O-M-O. Kiedy mogę staram się unikać suszarki. Kupiłam gruby grzebień i szczotkę z włosiem - uważnie rozczesuję żeby nie wyrywać, nie szarpać, nie łamać, unikam tapirowania i ograniczam lakier do minimum. Zostałam olejomaniaczką - głównie oleje indyjskie. Piję kolagen, przyjmuję humavit - skrzyp z pokrzywą i drożdżami. W planie mam CP, myślę też żeby się przełamać do picia drożdży - chociaż u mnie problemem będzie regularność. Zrobiłam zestaw badań odnośnie wypadania - wszystko w normie Byłam u dermatolog no ale na to szkoda słów Efekty: Chciałabym widzieć teraz, zaraz, już. Już mam taki charakter, że potrzebuję ciągłej motywacji i efektów aby w czymś trwać... Oczekuję - mam wiarę i nadzieję na BABYHAIR - codziennie macam głowę w poszukiwaniu choćby iskry nadziei... Jak na razie przyzwyczajam się do braku tapiru i braku lakieru. Testuję oleje. Co na plus? Włosy są lśniące. Mniej się przetłuszczają, są miękkie. Cieszę się na ten wątek, ponieważ tak na prawdę ciężko przestudiować wątki po kilka części i się w nie wdrożyć. Brakuje wiedzy, doświadczenia i czasami zrozumienia tych co tworzą wątki od długich lat. Wiadomo pytania takiej nowej bywają męczące i powielane chociaż powinny być rozumiane. Dzisiaj świat tak pędzi, że ciężko oczekiwać, że ktoś od A do Z prześledzi całe forum. Po to ono jest żeby dzielić się wiedzą czy doświadczeniami. Aaaaaaaaleeeeeee długi post. Cieszę się, że wątek przyciągnął tyle "nowych" włosomaniaczek
__________________
22-06-13 - AKCJA W 16-07-13 - AKCJA D 17-07-13 - AKCJA C |
2013-07-18, 10:09 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Widzę że jestem jeszcze bardziej początkująca ^^ Laik do kwadratu.
Moje włosy: Za łopatki, raczej proste, bardzo gęste, bardzo grube, bardzo sztywne i twarde, porowate, ekstremalnie odporne na farbowanie (obecnie są rozjaśniane), czesanie, szarpanie i stosowanie wszelkich form maltretowania wysoką temperaturą Pielęgnacja: Służą im szampony dla dzieci oraz te mocno oczyszczające (raz w tygodniu), włosy myję co drugi dzień, potem nakładam odżywkę koniecznie z silikonami, przed prostowaniem nakładam jeszcze troszkę jakiegoś specyfiku z silikonami (bez nich u mnie naprawdę ani rusz). Poza tym raz kiedyś robię sobie maskę z oleju kokosowego, czasem godzinę przed myciem nakładam naftę, mam wrażenie że moim włosom to wszystko wisi i powiewa bo czy stosowałam suplementację i drogie dobrze dobrane kosmetyki czy nie to zmian nie ma Zawsze są takie że ludzie dotykając ich mówią "Ale masz dziwne twarde włosy". Mimo to wyglądają na zadbane mimo że nie robie z nimi właściwie nic specjalnego. Chciałabym jednak żeby były przyjemniejsze w dotyku. |
2013-07-18, 10:23 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
jeszcze bardziej początkująca? czyli?
|
2013-07-18, 10:44 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
A ja słyszałam że naftę tak samo i jedwab nie każde włosy lubią.. te składniki mogą wysuszać zwłaszcza alcholol w jedwabiu!
Kaoru a może silikony są problemem? masz suche włosy, szorstkie a silikony robią barierę, przez którą nawilżacze się nie mają jak dostać.. tak ja to widzę.. A olejujesz?? Patrzysz na składy kosmetyków na porowate włosy szkodzą proteiny, masła typu shea. olej kokosowy.. akurat o porowatości ciut wiem bo sama z tym mam do czynienia
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
2013-07-18, 10:53 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 195
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
hej dziewczyny
ja słyszałam, ze jedwab obciąża włosy i nie dopuszcza potem maski. fryzjerka polecila mi aerobicę dwufazowa w sprayu (albo kosmetyki kms california - ale drogie są ) wiecie gdzie kupię tą dwufazową? |
2013-07-18, 11:16 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 120
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
__________________
jesteśmy świadkiem przemian nas system nie złamał! 23.01.2013r. 16.07. 2013 -----> picie skrzypokrzywy, wcierka z kozieradki START! 24.07.2013 -----> łykanie tabletek Calcium Pantothenicum START ! |
2013-07-18, 11:42 | #26 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Paraíso
Wiadomości: 3 863
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Cytat:
Zacytuję Kascysko " sylikony to nie beton, przez który nic się nie dostanie" Cytat:
Obciąża, jeśli nałożysz go bardzo, bardzo dużo i za wysoko. Jedwab z reguły kładzie się na długość, ja dla bezpieczeństwa zatrzymuję się w połowie drogi do ucha, to po pierwsze, a po drugie- nie, to nie jest tak, że później dobroczynne składniki maski nie wnikną, bo wnikną. Cytat:
Edytowane przez EdizA Czas edycji: 2013-07-18 o 11:43 |
|||
2013-07-18, 11:55 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: From a Late Night Train
Wiadomości: 69
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Moje włosy: w najdluzszym miejscu jakies 34cm, farbowane od 4,5 roku na rudo/czerwono. Przymierzam sie do pierwszej henny. Baardzo rozdwajajace sie koncowki. Fale, przetluszczajace sie u nasady i suche na koncach.
Od kiedy dbam: Zaczelam czytac o pielegnacji w kwietniu, zmienilam odzywke, kupilam pierwsza maske, etc. Ale tak naprawde to chyba od 1 lipca Co mnie nakłoniło do włosomaniactwa: Zaczelam wiecej czytac o wlosach kiedy wzmozone wypadanie spowodowalo ze stwierdzilam ze jedyna rzecza ktora moge zrobic to sciecie ich na krotko poki co sie obeszlo bez tego ^^ Pielęgnacja: nie prostuje, nie susze, myje co 2 dni a co drugie mycie nakladam olej (poki co arganowy), kiedy nie olejuje nakladam maske (glorie), spryskuje wlosy sokiem z aloesu, zabezpieczam koncowki. od wewnatrz: siemie lniane Efekty: Okazalo sie ze moje wlosy mogą wyglądac nawet bez prostownicy, zaczely sie sensownie falowac (A nie jak do tej pory tylko wywijac kazdy w innym kierunku), mniej się puszą i bardziej błyszczą. |
2013-07-18, 12:21 | #28 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 819
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Cytat:
---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ---------- Jesteśmy włosomaniaczkami prawie od tego samego momentu |
||
2013-07-18, 12:49 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Przyłączam się do wątku, witam Was wszystkie
Ja zaczęłam się interesować swoimi włosami jakiś rok temu ale kompletnie nie wiedziałam jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja i błądziłam po omacku.. Przełom nastąpił zimą 2012 po kupnie TT i po przeczytaniu wszystkich wpisów na blogu Anwen i kilku innych włosomaniaczek, siedziałam godzinami przed komputerem i chłonęłam wiedzę Jestem coraz bardziej świadoma potrzeb swoich włosów, do ideału im jeszcze duużo brakuje... Historia moich włosów jest strasznie długa, może jak będziecie chciały to napisze taką dłuższą notkę Po krótce o moich włosach: farbowane na jasny blond (natura ciemny, mysi blond), nie potrafię zmierzyć ich długości (zakrywaja mi łopatki), nie suszę suszarką w ogóle, nie prostuje włosów jakieś 8 miesięcy(to mój największy sukces), zdarza mi się to jedynie na jakieś większe wyjście, generalnie są proste ale czasami jeszcze się wywijają Są wysokoporowate, walczę o nawilżenie moich włosów, podcinam je raz na ok.2 miesiące ok. 1-1,5cm (bez wspomagaczy włosy rosną mi na miesiąc jakieś 1,5cm) taką świadomą pielegnację zaczełam na przełomie grudnia 2012/stycznia 2013, czyli jakieś 7-8 miesięcy ---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Mnie także blog Anwen głównie nakłonił do tego, by mieć piękne i zdrowe włosy, mogę polecić też blogi BlondHairCare i Blondregeneracji
__________________
Edytowane przez barylka666 Czas edycji: 2013-07-18 o 12:41 |
2013-07-18, 13:32 | #30 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 819
|
Dot.: Początkujące włosomaniaczki :)
Moje włosy przed włosomaniactwem:
- grube i gęste, niezniszczone, o długości ok. 15 cm za talię. Dlatego ja miałam inny start niż większość włosomaniaczek, które z niecierpliością czekają na wymarzoną długość. Nie musiałam też długo czekać na poprawę kondycji włosów. - niespuszone, ale od ucha suche - nie farbowane, nie suszone suszarką, nie prostowane - myte codziennie, bez żadnych odżywek itp. Odżywki zaczęłam używać dopiero na studiach - wyglądające ciężko końce z powodu gęstości, braku pielęgnacji, braku odpowiedniego cięcia - nie podcinane przez lata ( sic!), o zgrozo końcówki nie wyglądały źle,bo nie mają tendencji do rozdwajania - po używaniu odżywek na zdjęciu wychodziły błyszczące - proste, ale bez szału - suche od ucha - nie wypadające Moje włosy po włosomaniactwie: - proste, niektóre osoby myślą,że prostuje - megabłyszczące - pod tym względem się najbardziej zmieniły - zdyscyplinowane - nie farbowane, nie prostowane, suszone chłodnym nawiewem - kolor się poprawił, stał się taki cieplejszy - krótsze o 10 cm, o odpowiedniej długości i odpowiednim cięciu, dzięki czemu włosy wyglądają lżej - podcinane u sprawdzonej fryzjerki, bo mam dwie lewe ręce Moje włosy teraz: - mają gorszy czas z powodu braku funduszy ale to niedługo się zmieni, - trochę mniej błyszczą, bo nie mam pieniędzy na ochronne silikony i maski, czyli przetestowałam na sobie,że stosowanie masek naprawdę poprawia kondycję włosów - trochę mniej błyszczą, bo używam przeciętnego dla moich włosów oleju z pestek winogron, który im nie szkodzi, ale nie daje aż takiego połysku jak olejek Babydream różowy - są łamliwe z powodu eksperymentów, a dokładniej z powodu protein, których nie używałam dużo, ale okazało się, ze moje włosy ich nieniawidzą. Typ włosów: niskoporowate, ale od ucha trochę suche, niespuszone, naturalnie proste, przejściowo łamiliwe, nieskłonne do wypadania (wyjątek: b. silny stres) Pielęgnacja: - suszenie chłodnym nawiewem - szampon z SLS, wcale nie taki straszny, już bardziej mi niszczą włosy te łagodne szampony - codzienne mycie - codziennie odżywka - olej dwa razy w tygodniu - maska kilka razy w tygodniu pod czepek (obecnie brak z wiadomych powodów) - zabezpieczanie końcówek silikonem (obecnie z wiadomych powodów używam oleju i odżywki do zabezpieczania włosów) - utrwalanie przedziałka lakierem - czeszę się szczotką, która delikatnie rozczesuje włosy - przy czesaniu staram się nie ciągnąć włosów - bezproteinowa 0% - olej z wiesiołka w kapsułkach, kiedyś brałam witaminy, ale one wchałniają się w bardzo niewielkim procencie Plany: - wielkie zakupy włosowe - kupienie bezbarwnej henny Cassi - pocięcie w kształcie litery U i zapuszczenie o kilka cm włosów Eksperymenty: - laminowanie- już nie laminuje włosów - dobór odpowiednich odżywek - moje włosy są wykrywaczem protein, dlatego jestem w nich obeznana lepiej niż blogerki, które podają oklepaną i mało wyczerpującą listę protein - użycie dyfuzora - nie umiem go używać - siemię lniane- nie używam bo len ma proteiny - kremowanie włosów - wolę oleje - ulepszona metoda kubeczkowa wg Anwen - już mi się znudziła, wolę wygodną klasyczną formę mycia. Poza tym nie mogłam używać tej metody na skórę głowy, bo mam gęste włosy i taka rozcieńczona piana nie docierała wszędzie. Mogłam ją stosować tylko na włosy od ucha. - mycie odżywką- niby moje włosy potrzebują nawilżenia, al ta metoda je obciąża - łagodne szampony, które zrobiły mi masakrę na głowie -OMO - OK, ale nie stosuję bo za dużo odżywek by mi poszło - stosowanie produktów niezgodnie z ich przeznaczeniem np. płyn do kąpieli Babydream jako szampon - nie sprawdził się - znudziło mi się robienie naturalnych produktów, bo jest to kopotliwe np. wyglądają niehigieniczne z powodu miąszu,osadu (bo nie są podrasowane chemią), trzeba odpowiednio dodawać konserwant, aby dobrze się rozpuścił itd. Wolę gotowe produkty, które są mniej kłopotliwe. - stylizacja suszarka plus okrągła szczotka - mam dwie lewe ręce, brakuje mi trzeciej - na razie testuję czy alkohol izopropylowy szkodzi moim włosom ---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Cytat:
Edytowane przez Amalia1989 Czas edycji: 2013-07-18 o 13:34 |
|||
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.