Majówki 2018 cz. 1

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Qazsew]

Napisane przez Sunset89

Kinia, to super, że synkowi smakuje radziłam się pediatry w piątek na wizycie, chyba zacznę rozszerzanie od kaszek a później warzywka

Qaszew gratuluję ząbka


Po wizycie u pediatry musiałam kupić inhalator i stosujemy go u młodej 2x dziennie, ale wrzask jest przy tym taki, jakbyśmy ją ze skóry obdzierali

Od jakich kaszek chcesz zaczac? U nas tez po szczepieniu dostala katar i byly inhalacje ale nawet dzielnie znosiła,choc trudno takie male dziecko utrzymac w jednej pozycji dluzej niz kilka minut

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Chyba tak bo przeciez sezonowe warzywa np dynie dziewczyny mrozily,wiec jak tylko masz jakies sprawdzone mrozone warzywa to mysle ze powinno byc ok,przeciez i tak je gotujesz

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Qazsew]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Wiem ze sklepowe,tylko tak pisalam dla porownania ze dziewczyny maja mrozone,w sensie ze nie traca na wartosci,tylko moze poczytaj gdzies zeby to byly jakies sprawdzone warzywa,nie wiem czy np sa mrozonki ekoczy chocby jakiejs firmy co ma dobre opinie a nie ze np kupisz kalafior mrozony a tu same galezie bez rożyczek

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Sunset89]

Napisane przez Qazsew

Od jakich kaszek chcesz zaczac? U nas tez po szczepieniu dostala katar i byly inhalacje ale nawet dzielnie znosiła,choc trudno takie male dziecko utrzymac w jednej pozycji dluzej niz kilka minut

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



Chyba tak bo przeciez sezonowe warzywa np dynie dziewczyny mrozily,wiec jak tylko masz jakies sprawdzone mrozone warzywa to mysle ze powinno byc ok,przeciez i tak je gotujesz

jeżeli chodzi o kaszki, to na pewno nie będę zaczynała od pszennych tylko zacznę od ryżowych, plus kleiki, zbożowe na końcu


Qaszew a masz bujaczek? Moja uwielbia w nim siedzieć, nie trzymam jej w nim długo, bo wiadomo że to nie jest super dla kręgosłupa, ale na takie atrakcje jak inhalacje sprawdza się super

[Qazsew]

Napisane przez Sunset89

jeżeli chodzi o kaszki, to na pewno nie będę zaczynała od pszennych tylko zacznę od ryżowych, plus kleiki, zbożowe na końcu


Qaszew a masz bujaczek? Moja uwielbia w nim siedzieć, nie trzymam jej w nim długo, bo wiadomo że to nie jest super dla kręgosłupa, ale na takie atrakcje jak inhalacje sprawdza się super

Nie mamy bujaczka,ogolnie jak jest u mnie na kolanach i cos jej gadam albo spiewam to nawet wytrzymuje przy tych inhalacjach,mam nadzieje ze nie bede musiala zbyt szybko ich powtarzac

[Fryga777]

Hej dziewczyny. I mamy dzisiaj 6 miesięcy U nas brokuł i banan już opanowane dzisiaj doszła marchewa. Jest ok ząbków brak ale ślina po pas. Ja gotuję warzywa na parze i blenduję. Mniam mniam mniam

[Qazsew]

Napisane przez Fryga777

Hej dziewczyny. I mamy dzisiaj 6 miesięcy U nas brokuł i banan już opanowane dzisiaj doszła marchewa. Jest ok ząbków brak ale ślina po pas. Ja gotuję warzywa na parze i blenduję. Mniam mniam mniam

Juz 6 mcywarzywa hakies specjalne eko kupujesz czy masz swoje,a moze normalnie marketowe?

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Qazsew]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Kciuki zeby sie z kubem polubił,ząbek

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Fryga777]

Polecam niekapki z aventa ja przy pierwszej córce troszkę ich przerobiłam i avent jest dla mnie najlepszy. Lovi przeciekał i ja nie polecam, ale bratowa teraz ma i tą szklankę i sobie chwali, więc zależy na co się trafi. Jeśli chodzi o warzywa to marketowe i swoje zależy co mam ale nie mam zamiaru szukać eko, bo potem jak się trafi z marketu to może być kłopot. Swoją drogą uważam że w tych czasach to szukanie eko jak szukanie igły w stogu siana jak Ci chodowcy co na targu sprzedają też pryskają tyle że kupione na bazarku albo targu a nie w markecie. A jak byłam ze starszą w szpitalu to na deser dzieci dostawały serki z biedry za 0,50 gr i gdzie tu logika😕

[magdalenka_w_86]

Napisane przez Fryga777

Polecam niekapki z aventa ja przy pierwszej córce troszkę ich przerobiłam i avent jest dla mnie najlepszy. Lovi przeciekał i ja nie polecam, ale bratowa teraz ma i tą szklankę i sobie chwali, więc zależy na co się trafi. Jeśli chodzi o warzywa to marketowe i swoje zależy co mam ale nie mam zamiaru szukać eko, bo potem jak się trafi z marketu to może być kłopot. Swoją drogą uważam że w tych czasach to szukanie eko jak szukanie igły w stogu siana jak Ci chodowcy co na targu sprzedają też pryskają tyle że kupione na bazarku albo targu a nie w markecie. A jak byłam ze starszą w szpitalu to na deser dzieci dostawały serki z biedry za 0,50 gr i gdzie tu logika

To dobrze, że dziecko toleruje. My jeszcze diety nie rozszerzamy a już problemy z wysypkami. U nas nawet nie biorę pod uwagę warzyw z marketu czy bazaru, gdzie towar pochodzi z giełdy warzywnej. Sama jestem obsypana po takich warzywach i owocach, tyle że nauczyłam się z tym żyć, drapie ale jakoś kontroluje. Będziemy najpierw bazować na słoiczkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sunset89]

Napisane przez magdalenka_w_86

To dobrze, że dziecko toleruje. My jeszcze diety nie rozszerzamy a już problemy z wysypkami. U nas nawet nie biorę pod uwagę warzyw z marketu czy bazaru, gdzie towar pochodzi z giełdy warzywnej. Sama jestem obsypana po takich warzywach i owocach, tyle że nauczyłam się z tym żyć, drapie ale jakoś kontroluje. Będziemy najpierw bazować na słoiczkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madzia, na problemy skórne spróbuj Epitheliae A.H. Duo z A-Dermy, jest bez recepty, na Gemini w dobrej cenie. U nas nawet przy tym zakażeniu gronkowcem bardziej pomagał niż antybiotyki.

[Fryga777]

Sunset a jak u Was obecna sytuacja, dobrze wszystko?

Magdalenka w Twojej sytuacji z pewnością byłabym ostrożna jak Ty. Marcela ma jakiś kłopot ze spaniem w dzień ta zmiana czasu mnie wykańcza. Zawsze kładłam ją spać o 19.00- 19.30, po zmianie czasu moje dziecko o 18.00 jest już tak marudne, że masakra. Staram się ją kłaść o 19.00 najdalej, bo dłużej nie wytrzymuje ale nie wiem jak doczekać do tej 19.30 jak kiedyś, bo wstaje również wcześniej dzisiaj o 6.00, jak żyć Co za debil wymyślił zmianę czasu ja się pytam?😢

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Fryga777]

Kinia mi się udało uśpić o 15.00 na pół godziny bo spanie w dzień to u nas trzy drzemki po 15 min, więc do 19.00 wytrzymamy dzisiaj😀 Powodzenia dla Was

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Swoją drogą to miłe, kiedy wchodzę na forum i ktoś pozostawia ślad.

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Qazsew]

U nas po zmianie czasu wstaje tez o 6nie wazne o której zaśnie

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Sunset89]

Napisane przez Fryga777

Sunset a jak u Was obecna sytuacja, dobrze wszystko?

Dziękuję, że pytasz Jeszcze w kilku miejscach mamy te czerwone plamki, najgorzej na ramionach bo skóra taka jakby mocno wysuszona, ale już ma się to ku końcowi mam nadzieję, walczymy z tym dziadostwem od połowy lipca :/


U nas też zmiana czasu daje się we znaki, staramy się kąpać nadal o 21, ale po zmianie czasu też jest marudna, tu by chciała drzemkę przed kąpielą, tu nie może zasnąć i histeria.... Wczoraj przysnęła o 18.30 i spała do 20, wykąpaliśmy 21.30 a dziecko bajabongo, wypoczęte i bawić się chce, do 23.30 walczyła z nami :P Potem pobudka o 3, przy cycu do 5 i potem pobudka 6.40 :P


Teraz też jak zrobiła się bardziej kumata, to np w ciągu dnia daje mi ugotować, posprzątać, siedzi wtedy w bujaczku i się przygląda, gada. Ale jak zobaczy tylko że siadam do kompa to jest histeria i mama natychmiast potrzebna Trochę to upierdliwe, bo odzywa się kilkoro znajomych czy nie chciałabym czegoś napisać - wiadomo, że chcę, kasa się przyda, a tak to mogę pracować tylko w nocy jak ona śpi, a jak teraz częściej wstaje to i ja potem nieprzytomna jestem.


Ale pochwalę się, we wtorek, nie wiem świadomie czy nie, ale usłyszałam "maaaamaaaa" i od tamtej pory coraz częściej słyszę
Dzisiaj zaczęła już pełzać, fakt że do tyłu, ale zawsze coś Prześmieszna jest przy tym


Kinia, moja koleżanka z aplikacji miała podobny problem, nie chciała jej Hania pić takiego mleka za nic, dopiero jak z kaszką zaczęła mieszać to jakoś poszło.

[Fryga777]

Sunset dobrze, że już ją to tak nie męczy. U nas wstała dzisiaj o 6.00 czyli tak już pewnie zostanie bez znaczenia o której pójdzie spać. Co do picia to nie pomogę bo sama miałam z tym problem jak była tylko na piersi za nic nie chciała butelki. Dopiero jak ją mocno przytuliłam jak do cyca i oszukałam smokiem i jakoś poszło. Od tamtej pory dokarmiam wieczorem i się przyzwyczaiła. A tak swoją drogą ile Wasze maluchy jedzą? U nas cały dzień cyc ok 14.00 warzywka ok 2 łyżki stołowe i cycem popić, o 17 jabłko lub inny owoc i cycem poprawić i na noc cyc i tak ok 60ml mleka sztucznego. Pobódka dopiero o 1.00 na cyca a potem o 4.00. Czasami niestety potrafi budzić się częściej nawet co dwie godziny😕

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[magdalenka_w_86]

U nas jeszcze tylko cyc. 6-7 razy na dobę. Od początku w nocy dwie pobudki na karmienie. Rozszerzać zaczniemy za jakiś tydzień, dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Qazsew]

U nas glownie cyc,raz dziennie daje jakies zupki warzywne ale ostatnie 3 dni nie chce,tylko wypluwa,krzywi sie i marudzi wiec nie zmuszam,w nocy cyc minimum 2 razy ale czasem co 2 godziny albo czesciej,probowalam 2 razy z kasza gryczana z jablkoem ale nie chce wogole,samych owocow tez jeszcze nie dawalam,ale mysle zacząv,tylko zastanawiam sie czy np surowe jablko troche dac czy lepiej takie ze sloiczka albo ugotowane najpierw

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Qazsew]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

O jeżusieno pewnie ze jaglanajak czlowiek niewyspany to nie wie co pisze
Jak raz dałam malej polizac jablko to tak sie krzywiła jakbym jej cytryne dala

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[skorpio87]

U nas wszystko dobrze. Mała rośnie, powoli, ale do przodu. Za kilka dni kończy pół roku. I z tej okazji idziemy na przedostatnią wizytę szczepienną (teraz będzie polio+wzw), potem meningokoki druga dawka i będzie spokój do lata
Od kilku dni próbuję Jej coś dawać jeść, ale ewidentnie nie jest jeszcze gotowa. W ogóle nie ogarnia - ani kawałków, ani papek. Sadzałam Ją na kolanach bo jak spróbowałam do krzesełka to się okrutnie gibie i rzuca na boki jeszcze nie Jej czas, więc na razie sam cyc

Czasem sobie wspominam te głupie flądry od noworodków z ich tekstami, że "nic z tego nie będzie, brodawki złe, nic tu Pani nie leci, bez sensu się Pani męczy z tym laktatorem". Gdybym nie miała daleko to bym tam pojechała i zaśmiała się w twarz takiej najgorszej

Edit: aha, zębów brak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz