Wyspy Kanaryjskie - Gran Canaria, Teneryfa, Lanzarote, Fuertaventura

[angy]

Napisane przez Terha

Dobrze wiedzieć . Szkoda tylko, że nie jest to wyspa hiszpańska i nie ma jak bezproblemowo pogadać po hiszpańsku. Z powodu widoków też planuję zwiedzić wyspy greckie. Dla takich widoków jestem nawet w stanie przeżyć "nie ten" język.



Wszystko to prawda co napisałaś. Wyspa sama w sobie nie zachwyca. Ja jestem z tych uwielbiających widoczki i wypoczynek wśród zieleni, ale nawet na Teneryfie można znaleźć piękne krajobrazy (chociażby wspomniane przeze mnie wczesniej Costa Adeje , Masca, czy Los Roques pod wulkanem). Tak czy inaczej chętnie do tych miejsc kiedyś wrócę.



P.S. My też chcielismy pojechać na wyspy w zeszłym tygodniu, ale pogoda miała być 20-21 stopni. Uznalismy, że skoro w zeszłe ferie było cieplej, to teraz nie jedziemy. Jak widać bo Twoim komentarzu - mogliśmy polecieć. Ale jak to się mówi, co się odwlecze to nie uciecze .

Dogadać się zawsze można, tak czy inaczej Trochę po angielsku, trochę na migi i da radę


Ja stwierdziłam, że nie będę patrzeć na prognozy. Jeśli chodzi o niewielkie wyspy to pogoda może się zmieniać o 180 st. nawet w ciągu jednego dnia w stosunku do prognoz. I chyba dobrze zrobiłam

[cansada]

Napisane przez angy

Wróciliśmy tydzień temu z Teneryfy.
Byliśmy tydzień w Las Americas. Pogoda niezła, dwa dni tylko słońce, pozostałe na zmianę: chmurki i słońce, ale ciepło, ok 23 cały czas. Raz pokropiło. Gdy wychodzi słońce to jest tzw. skwar, pali niemiłosiernie.


Co do samej miejscowości - nam sie podobało. Pojechaliśmy typowo na odpoczynek, tylko jednego dnia byliśmy w Loro Parku. Miejscówka typowo turystyczna, ale jest czysto, długa, fajna promenada idealna do spacerowania, niespecjalnie tłoczno.


Jadąc do Loro Parku objechaliśmy w zasadzie całą wyspę, nie byliśmy na Teide, bo byliśmy z dzieckiem. Ale powiem szczerze, że to, co zobaczyłam nie zachwyciło mnie jakoś szczególnie. Widoki, jak widoki, palmy, jak palmy, ocean jak ocean. Jeśli ktoś szuka widoków zapierających dech w piersi na każdym kroku - z całego serca polecam Maderę


Reasumując: na tydzień, zimą, żeby wygrzać trochę kości - jak najbardziej. To był nasz pierwszy wyjazd na Kanary, ale coś mi się wydaje, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia

moim skromnym zdaniem Teneryfa ma przepiekne miejsca ale jesli jechalas z Las Americas do Loro Parque autostrada poludniowa i nastepnie polnocna do Loro to trasa bardzo monotonna i nieciekawa. ot autostrada. Prawdziwa Teneryfa jest z dala od turystyki masowej, schowana w malych zatokach, pomiedzy wawozami w ktorych aktualnie kwitna na bialo-rozowo migdalowce a na zboczach pasa sie stada koz. to rowniez ludzie i ich radosc zycia. Klimatu kanaryjskich wiosek gdzie czas wolno plynie, wino inaczej smakuje , raczej sie nie odczuje w turystycznych miejscowosciach badz w ZOO XXI wieku.
Klify gigantes, Maska, okolice Teno, poprzez polnocne wybrzeze az do Anaga i Las Mercedes to przepiekne miejsca stworzone przez nature. Wulkan Teide- jeden z najpiekniejszych parkow narodowych jakie mialam okazje zwiedzic i przejsc wzdluz i wszerz wielokrotnie, wielkosc, majestatycznosc wulkanu robia na mnie niesamowite wrazenie. Za kazdym razem a na wulkanie bylam setki razy o roznych porach roku i roznych porach dnia. Wspaniale trasy trekkingowe, cisza. Z dala od zgielku naprawde mozna odpoczac. a zjazdy w dol czy to z wukanu, czy do Maski, badz Z Anaga daja niesamowite wlasnie widoki na wawozy, wybrzeze, wulkan i pozostale wyspy archipelagu .
Ale oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania bazujacego na tym co zobaczyl.

[angy]

Napisane przez cansada

moim skromnym zdaniem Teneryfa ma przepiekne miejsca ale jesli jechalas z Las Americas do Loro Parque autostrada poludniowa i nastepnie polnocna do Loro to trasa bardzo monotonna i nieciekawa. ot autostrada. Prawdziwa Teneryfa jest z dala od turystyki masowej, schowana w malych zatokach, pomiedzy wawozami w ktorych aktualnie kwitna na bialo-rozowo migdalowce a na zboczach pasa sie stada koz. to rowniez ludzie i ich radosc zycia. Klimatu kanaryjskich wiosek gdzie czas wolno plynie, wino inaczej smakuje , raczej sie nie odczuje w turystycznych miejscowosciach badz w ZOO XXI wieku.
Klify gigantes, Maska, okolice Teno, poprzez polnocne wybrzeze az do Anaga i Las Mercedes to przepiekne miejsca stworzone przez nature. Wulkan Teide- jeden z najpiekniejszych parkow narodowych jakie mialam okazje zwiedzic i przejsc wzdluz i wszerz wielokrotnie, wielkosc, majestatycznosc wulkanu robia na mnie niesamowite wrazenie. Za kazdym razem a na wulkanie bylam setki razy o roznych porach roku i roznych porach dnia. Wspaniale trasy trekkingowe, cisza. Z dala od zgielku naprawde mozna odpoczac. a zjazdy w dol czy to z wukanu, czy do Maski, badz Z Anaga daja niesamowite wlasnie widoki na wawozy, wybrzeze, wulkan i pozostale wyspy archipelagu .
Ale oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania bazujacego na tym co zobaczyl.

Wracaliśmy autostradą, ale do Loro Parku jechaliśmy górami.
Los Gigantes nie zrobiły na mnie wrażenia... Właśnie wspomniana juz Madera "zepsuła" mnie chyba pod tym względem, "Los Gigantes" są tam na każdym kroku, sporo okazalsze.
Co do reszty - na pewno masz rację. Tak naprawdę tylko "liznęliśmy" Teneryfę, i pewnie ją krzywdzę, ale na podstawie tego, co zobaczyłam do tej pory na razie nie chce mi się tam wracać.
Zresztą-ciągnie mnie w azjatyckie klimaty, może dlatego

[Terha]

Napisane przez cansada

moim skromnym zdaniem Teneryfa ma przepiekne miejsca ale jesli jechalas z Las Americas do Loro Parque autostrada poludniowa i nastepnie polnocna do Loro to trasa bardzo monotonna i nieciekawa. ot autostrada. Prawdziwa Teneryfa jest z dala od turystyki masowej, schowana w malych zatokach, pomiedzy wawozami w ktorych aktualnie kwitna na bialo-rozowo migdalowce a na zboczach pasa sie stada koz. to rowniez ludzie i ich radosc zycia. Klimatu kanaryjskich wiosek gdzie czas wolno plynie, wino inaczej smakuje , raczej sie nie odczuje w turystycznych miejscowosciach badz w ZOO XXI wieku.
Klify gigantes, Maska, okolice Teno, poprzez polnocne wybrzeze az do Anaga i Las Mercedes to przepiekne miejsca stworzone przez nature. Wulkan Teide- jeden z najpiekniejszych parkow narodowych jakie mialam okazje zwiedzic i przejsc wzdluz i wszerz wielokrotnie, wielkosc, majestatycznosc wulkanu robia na mnie niesamowite wrazenie. Za kazdym razem a na wulkanie bylam setki razy o roznych porach roku i roznych porach dnia. Wspaniale trasy trekkingowe, cisza. Z dala od zgielku naprawde mozna odpoczac. a zjazdy w dol czy to z wukanu, czy do Maski, badz Z Anaga daja niesamowite wlasnie widoki na wawozy, wybrzeze, wulkan i pozostale wyspy archipelagu .
Ale oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania bazujacego na tym co zobaczyl.

To skoro już sama wywolałaś się do odpowiedzi, możesz napisać coś więcej na ten temat? Gdzie można znaleźć opisane trasy trekingowe? My z mężem nie jesteśmy sportowcami, ale kilkugodzinną pieszą wycieczkę chętnie byśmy sobie jakąś zrobili. Na razie kusi mnie powrót w pobliże Los Roques, bo jak bysliśmy tam na wycieczce to zatrzymalismy się tylko na chwilę.

[cansada]

Napisane przez Terha

To skoro już sama wywolałaś się do odpowiedzi, możesz napisać coś więcej na ten temat? Gdzie można znaleźć opisane trasy trekingowe? My z mężem nie jesteśmy sportowcami, ale kilkugodzinną pieszą wycieczkę chętnie byśmy sobie jakąś zrobili. Na razie kusi mnie powrót w pobliże Los Roques, bo jak bysliśmy tam na wycieczce to zatrzymalismy się tylko na chwilę.

poszukam na necie gdzie sa mapy i opisze z linkami jak usiade na spokojnie, ja te trasy mam w glowie, ale wizualnie lepiej sie oglada i planuje dla siebie indywidualnie. sporo tras latwych, kilka srednich, kilka ciezkich. jak ktos aktualnie przebywa i nie moze czekac to najlepsze informacje dostaniemy w Centro de visitantes przy wylocie z krateru wulkanu na Puerto de la Cruz i Orotava. tam pracuja przewodnicy, dokladnie powiedza wszystko o wszystkich trasach. mapy tez daja dokladne. Uwazac na promieniowanie. bardzo niebezpieczne.

[Terha]

Napisane przez cansada

moim skromnym zdaniem Teneryfa ma przepiekne miejsca ale jesli jechalas z Las Americas do Loro Parque autostrada poludniowa i nastepnie polnocna do Loro to trasa bardzo monotonna i nieciekawa. ot autostrada. Prawdziwa Teneryfa jest z dala od turystyki masowej, schowana w malych zatokach, pomiedzy wawozami w ktorych aktualnie kwitna na bialo-rozowo migdalowce a na zboczach pasa sie stada koz. to rowniez ludzie i ich radosc zycia. Klimatu kanaryjskich wiosek gdzie czas wolno plynie, wino inaczej smakuje , raczej sie nie odczuje w turystycznych miejscowosciach badz w ZOO XXI wieku.
Klify gigantes, Maska, okolice Teno, poprzez polnocne wybrzeze az do Anaga i Las Mercedes to przepiekne miejsca stworzone przez nature. Wulkan Teide- jeden z najpiekniejszych parkow narodowych jakie mialam okazje zwiedzic i przejsc wzdluz i wszerz wielokrotnie, wielkosc, majestatycznosc wulkanu robia na mnie niesamowite wrazenie. Za kazdym razem a na wulkanie bylam setki razy o roznych porach roku i roznych porach dnia. Wspaniale trasy trekkingowe, cisza. Z dala od zgielku naprawde mozna odpoczac. a zjazdy w dol czy to z wukanu, czy do Maski, badz Z Anaga daja niesamowite wlasnie widoki na wawozy, wybrzeze, wulkan i pozostale wyspy archipelagu .
Ale oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania bazujacego na tym co zobaczyl.

Napisane przez cansada

poszukam na necie gdzie sa mapy i opisze z linkami jak usiade na spokojnie, ja te trasy mam w glowie, ale wizualnie lepiej sie oglada i planuje dla siebie indywidualnie. sporo tras latwych, kilka srednich, kilka ciezkich. jak ktos aktualnie przebywa i nie moze czekac to najlepsze informacje dostaniemy w Centro de visitantes przy wylocie z krateru wulkanu na Puerto de la Cruz i Orotava. tam pracuja przewodnicy, dokladnie powiedza wszystko o wszystkich trasach. mapy tez daja dokladne. Uwazac na promieniowanie. bardzo niebezpieczne.

Dzięki wielkie za fatygę . Nas interesowałyby takie wycieczki maksymalnie 4-5 h w obie strony (nie wiem czy są w ogóle takie trasy). Zobaczymy .

[cansada]

Napisane przez Terha

Dzięki wielkie za fatygę . Nas interesowałyby takie wycieczki maksymalnie 4-5 h w obie strony (nie wiem czy są w ogóle takie trasy). Zobaczymy .

Sa takie trasy , kilka nietrudnych robi petle. Niestety kilka naprawde ciekawych w takim przedziale czasowym nie miesci sie z petla stworzona z inymi trasami, badz nie ma mozliwosci zrobienie trojkata /petli. Dookola skalek Garcia jest petla na jakies 3h ale start poprzez Canadas, podejscie od dolu skalek-super jest bo calkowicie inna perspektywa na skalki. Katedra wydaje sie duzo wieksza! taka nietrudna trasa na niedziele.
Na jakies 4h jest rewelacyjna trasa -sredni stopien- start spod hotelu na kraterze, nie ma mozliwosci petli, wchodzimy na obrzeza starego krateru, ta trase polecam z calego serca dobry start ze wzgledu na sporo miejsca do parkowania, mozliwosc korzystania z toalety przed i po, jak rowniez swietne zakonczenie kawa/herbata/winem na tarasie z widokiem na szczyt wulkanu. Wchodzenie na obrzeza jest bardziej wymagajace, pozniej juz spokojnie sie idzie
Szukalam w moim kompie bo mialam kiedys mapki zaznaczone, na dzien dzisiejszy linki juz nie istnieja, poszukam wieczorem na necie.

na szybko znalazlam taka mape, ma glowne szlaki zaznaczone

http://www.reservasparquesnacionales...CTUALIZADO.pdf

czyli petla na skalki Garcia to polaczenie trasy 26 i 3...jak ktos zaparkuje obok hotelu to w godzine z hakiem powinien zrobic sama petle 3.

spod hotelu wyruszamy / jak staniemy naprzeciw hotelu to po prawej stronie za parkingiem dla autobusow i rondem gdzie wykrecaja bedzie sciezka bardzo widoczna bo czesto uczeszczana/ wiedzie w kierunku trasy 4, przecinamy ta trase/4 wyglada jak polna droga w tym punkcie czyli przecinamy prostopadle/ i w gore az do rozwidlenia na trasy 31 i 15 , ja osobiscie lubie dojsc do konca 31, zrobic przerwe na posilek z widokiem na Teide i z powrotem. Mozna zawrocic w kazdym momencie. na ile sily pozwola.

[Terha]

Napisane przez cansada

Sa takie trasy , kilka nietrudnych robi petle. Niestety kilka naprawde ciekawych w takim przedziale czasowym nie miesci sie z petla stworzona z inymi trasami, badz nie ma mozliwosci zrobienie trojkata /petli. Dookola skalek Garcia jest petla na jakies 3h ale start poprzez Canadas, podejscie od dolu skalek-super jest bo calkowicie inna perspektywa na skalki. Katedra wydaje sie duzo wieksza! taka nietrudna trasa na niedziele.
Na jakies 4h jest rewelacyjna trasa -sredni stopien- start spod hotelu na kraterze, nie ma mozliwosci petli, wchodzimy na obrzeza starego krateru, ta trase polecam z calego serca dobry start ze wzgledu na sporo miejsca do parkowania, mozliwosc korzystania z toalety przed i po, jak rowniez swietne zakonczenie kawa/herbata/winem na tarasie z widokiem na szczyt wulkanu. Wchodzenie na obrzeza jest bardziej wymagajace, pozniej juz spokojnie sie idzie
Szukalam w moim kompie bo mialam kiedys mapki zaznaczone, na dzien dzisiejszy linki juz nie istnieja, poszukam wieczorem na necie.

na szybko znalazlam taka mape, ma glowne szlaki zaznaczone

http://www.reservasparquesnacionales...CTUALIZADO.pdf

czyli petla na skalki Garcia to polaczenie trasy 26 i 3...jak ktos zaparkuje obok hotelu to w godzine z hakiem powinien zrobic sama petle 3.

spod hotelu wyruszamy / jak staniemy naprzeciw hotelu to po prawej stronie za parkingiem dla autobusow i rondem gdzie wykrecaja bedzie sciezka bardzo widoczna bo czesto uczeszczana/ wiedzie w kierunku trasy 4, przecinamy ta trase/4 wyglada jak polna droga w tym punkcie czyli przecinamy prostopadle/ i w gore az do rozwidlenia na trasy 31 i 15 , ja osobiscie lubie dojsc do konca 31, zrobic przerwe na posilek z widokiem na Teide i z powrotem. Mozna zawrocic w kazdym momencie. na ile sily pozwola.

Dzięki wielkie . Właśnie myślalam o tym, żeby wrócić nastepnym razem pod Los Roques .

[echinokaktus]

Po samodzielnie zorganizowanym wyjeździe na Teneryfę i Gran Canarię stwierdzam, że chyba Gran Canaria wygrywa. Chociaż wulkan Teide na Teneryfie jest niepowtarzalny, więc też warto.

Ładne miejsca: https://www.youtube.com/watch?v=8qdcgIp1HuQ

[Waniliova]

Ja też polecam Teneryfę, jest przepiękna byliśmy tam z Mężem w podróży poślubnej całą wyspę zwiedziliśmy, wypożyczyliśmy samochód

[deemmes]

Teneryfa jest mega.. a do tego brak cła na alko + papierosy. To jest coś co nas zaskoczyło. Niby Unia a jednak z bonusem do 2000 można spokojnie coś znaleźć - oczywiscie zalezy od daty

[Terha]

Napisane przez deemmes

Teneryfa jest mega.. a do tego brak cła na alko + papierosy. To jest coś co nas zaskoczyło. Niby Unia a jednak z bonusem do 2000 można spokojnie coś znaleźć - oczywiscie zalezy od daty

Chciałabym taką cenę . My jak szukamy miesiącach które nas interesują, to cena jest ok. 3 tysiące/os. i to wcale nie za 5 gwiazdek tylko ledwo 3.

[ModnePazurki]

Napisane przez Terha

Chciałabym taką cenę . My jak szukamy miesiącach które nas interesują, to cena jest ok. 3 tysiące/os. i to wcale nie za 5 gwiazdek tylko ledwo 3.

Poluj na lasty, najlepsze okazje się wtedy łapie. Ja byłam w zeszłym roku, w gronie znajomych w 4 osoby, i płaciliśmy jakoś 2200 za 7 dni w 4 gwiazdkowym hotelu. Wylot z Warszawy.

[Terha]

Napisane przez ModnePazurki

Poluj na lasty, najlepsze okazje się wtedy łapie. Ja byłam w zeszłym roku, w gronie znajomych w 4 osoby, i płaciliśmy jakoś 2200 za 7 dni w 4 gwiazdkowym hotelu. Wylot z Warszawy.

Tylko, że my jak latamy to raczej w zimie, gdy oferty są najdroższe...

[kicimordka]

To ja polecę od siebie Lanzarote . Byliśmy z TŻ tam w 2017 roku w styczniu, było bardzo ciepło, trochę wietrznie, ale przecudownie. Nawet się tam zaręczyliśmy!
Zatrzymaliśmy się w Costa Teguise i nie żałuję. Miasteczko jest klimatyczne, wszędzie blisko, a ludzie są naprawdę sympatyczni. Nawet poznaliśmy Polkę, która pracuje w biurze wycieczkowym i wzięliśmy od nich jednodniową wycieczkę autokarem po wyspie. Nie żałuję ani grosza. Wycieczka była męcząca, ale jakże satysfakcjonująca, a nasz przewodnik był zabawny, mówił ciekawie i miał niesamowitą wiedzę! W trakcie tej wycieczki byliśmy oglądać zielone jezioro, później pojechaliśmy do parku narodowego Timanfaya, lecz przed jeździliśmy na wielbłądach. Timanfaya jest magiczna, ma się wrażenie, jakby było się na księżycu lub Marsie. W środku parku jest mały ośrodek, gdzie są pokazy gejzerów i można nawet usmażyć sobie coś przy pomocy ciepła z wulkanu . Byliśmy oglądać kraby albinosy, jaskinię (która jest także miejscem, gdzie odbywają się koncerty) oraz dom ich sławnego architekta (nie pamiętam teraz nazwy). W międzyczasie byliśmy na obiedzie, a na koniec pojechaliśmy na degustację wina. Ich czerwone wino deserowe jest najlepszym winem jakie piłam w życiu! Wróciliśmy wykończeni, ale było warto .
A tak ogólnie to byliśmy jeszcze ponurkować, byliśmy też w Puerto del Carmen (też ładna miejscowość) oraz nawet byliśmy na karaoke na mieście! Hotel zapewniał nam atrakcje i każdego wieczoru były różne show, które robili genialnie . To chyba były najlepsze wakacje w moim życiu i każdemu z chęcią polecę Lanzarote.

Z wysp słyszałam też, że Fuerteventura jest dobrym miejscem dla miłośników sportów wodnych ze względu na duży wiatr.

[ninabuzi2017]

A nie myślałaś żeby zorganizować taką wycieczkę samodzielnie? Na skyscanner.pl możesz znaleźć taki przelot, na airbnb tani nocleg (ewentualnie na booking.pl). Może taką opcję warto rozważyć.

Napisane przez ModnePazurki

Poluj na lasty, najlepsze okazje się wtedy łapie. Ja byłam w zeszłym roku, w gronie znajomych w 4 osoby, i płaciliśmy jakoś 2200 za 7 dni w 4 gwiazdkowym hotelu. Wylot z Warszawy.