Złe zarządzanie pieniędzmi - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-17, 20:37   #31
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86913648]Ja polecam apke moneylover. Wg mnie sto razy lepsza niż Excel. Można sobie tworzyć różne kategorie i podkategorie, mamy wykresy na co ile wydajemy, można włączyć tryb wakacje i wtedy Ci podlicza ile tam łącznie wydałaś.
Można dodać stałe wydatki, ktore same się będą wpisywać co miesiąc.
Mam np. kategorie kulinaria i tam: jedzenie, slodycze i przekąski, alkohol, restauracje. Dzięki temu wiem ile poszło na konkretne jedzenie, a ile na jakieś bzdury typu batonik.
[/QUOTE]
Dokładnie to samo możesz sobie w Excelu zrobić.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-17, 20:50   #32
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Po pierwsze nie doluj sie, nie dramatyzuj, zrozumialas blad i podziekuj sobie za to i zacznij sie uczyc. Rowniez polecam finansowego ninje, blog to kopalnia wiedzy, sa tez podcasty, mozna sluchac robiac cos innego - gotujac, sprzatajac.
Z jeszcze latwiej przyswajalnych - the financial diet na youtube.
Dzięki, nie znałam, mi też się przyda - już się zabieram za oglądanie

Dodam też, że warto wybierać najlepsze dla siebie metody spośród proponowanych, bo nie każde się sprawdzą u każdego. I to nie powód, aby od razu się poddawać
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-17, 20:54   #33
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Na razie waham się między zapisywaniem wydatków w zeszycie a tabelą excel. Z komputera korzystam raczej rzadko wiec notatnik może być bardziej praktyczny.

Jeśli chodzi o dietę to staram się trzymać vitalii. Jest tania, a ja muszę schudnąć. Tylko na razie był problem z niekupowaniem słodyczy.

Dzięki wam za wszystkie rady! Na pewno zajrzę do wszystkich poleceń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-17, 21:45   #34
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86913727]Dokładnie to samo możesz sobie w Excelu zrobić.[/QUOTE]Pewnie tak.
Wykres w excelu to chwila roboty, ale po co to robić, jak może to za Ciebie zrobić aplikacja.
Co kto lubi.
Korzystałam z excela i w ogóle mi to nie podchodziło.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-17, 22:00   #35
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86913931]Pewnie tak.
Wykres w excelu to chwila roboty, ale po co to robić, jak może to za Ciebie zrobić aplikacja.
Co kto lubi.
Korzystałam z excela i w ogóle mi to nie podchodziło.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja robię to wszystko w excelu, bo sama wymyślam dostosowane pode mnie kategorie. Jeszcze nie widziałam aplikacji spełniającej moje wymagania.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-17, 23:58   #36
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;86911495]Cześć dziewczyny,
Mam 28 lat i zdałam sobie sprawę, że spieprzyłam sprawę w kwestii finansów.

Niestety rodzice nigdy nie uczyli mnie, jak gospodarować pieniędzmi, a ja sama byłam na tyle nieodpowiedzialna, że wszystko przeciekało mi przez palce.

Na studiach miałam stypendium plus trochę pieniędzy od rodziców, studiowałam dziennie i nie pracowałam. Żyłam zawsze od stypendium do stypendium, szastając kasą tuż po przelewie i żyjąc "na styk".

Po studiach zdecydowałam się przeprowadzić za granicę. Tu słabo mi szło na początku, miałam dużą barierę językową. Zaczynam od McDonalda, byłam w różnych gastronomiach, zarobki słabe, a że nie byłam przyzwyczajona do ciężkiej pracy, nie myślałam nawet o nadgodzinach.

Potem zrobiłam 2-letnią szkołę handlową, co uwazam za najgorszy błąd. Finansowo przez ten czas była kompletna tragedia ale dzięki pomocy tż dałam radę.

Po tym czasie zaczęłam nieco lepiej zarabiać, choć nadal w dolnych granicach. Mimo wszystko "poczułam kasę" i nadal żyłam chwilą. Wmawiałam sobie, że to żeby trochę się odkuć z te wszystkie chude lata.

Następnie zmieniłam pracę na całkowicie inną branżę, zarabiam jednak nadal niewiele więcej.

Moim największym problemem jest to, że nie potrafię się obchodzić z pieniędzmi. Mój partner zarabia trochę więcej ide mnie, a jednak umie coś odłożyć, kupić coś większego od domu, utrzymuje samochód. A ja? Kompletnie nie umiem nad sobą zapanować.

Uważam swoje zachowanje za żałosne. Idąc do sklepu nie zwracam większej uwagi na ceny. Zamawiam czasami przez internet rzeczy, które co praqda się przydają, ale być nie muszą. Nic nie odkładam. Jestem kobietą w wieku 28 lat i mam 0 oszczędności, mimo że pracuję od lat.

Kiedy słyszę, że ludzie w moim wieku kupują mieszkania to chce mi się płakać, bo ja nie mam nawet odlożonej kasy na ewentualną przeprowadzkę. Czuję też lekki żal i ukłucie zazdrości, bo ja nie dostalam od rodziców kompletnie nic, a inni dostają gotowe mieszkanka. Nie zazdroszczę z zawiścią, super, że inni mogą mieć łatwiejszy start. Wiem, że problem leży we mnie.

Zawsze wiedziałam, że na wszystko muszę zapracować sobie sama i toi było ok. Ale rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia i nie mam nic.

Błagam, podrzućcie mi jakieś rady, jak sie jakoś odkuć chociaż przed tą trzydziestką. Jak dysponować pieniędzmi tak, żeby coś odłożyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Mam podobny problem. Uważam, że jestem w większym lub mniejszym stopniu rozrzutna. Niby mam ''szacunek do pieniądza'', wiem jak ciężko zarobić pieniądze jeszcze kwotę powiedzmy 1,500 netto msc (ponad 1,5 mln Polaków zarabia najniższą krajową), ale wydaje też czasem bez zastanowienia, czasem kupię coś co jest mi niepotrzebne albo po po prostu bo muszę te pieniądze wydać

Nie sztuką jest wydać na byle co, rachu ciachu było 100-200 pln i już nic nie ma. Trudniej jest zarobić, jeszcze ciężko zarobione pieniądze. Są ludzie, którzy oglądają każdą złotówkę dwa razy zanim ją wydają. Do takich ludzi zapewne należy moja matka. Ja taka nie jestem, ale chciałabym to zmienić, żeby zacząć oszczędzać, pomnażać swój kapitał. Z drugiej strony wiem jak kasa ucieka jak przysłowiowa ''woda z kranu'', bo drogie wszystko, bo mało się zarabia etc. Na chwilę obecną i ja sama mam wrażenie, że nie potrafię oszczędzać, odkładać, namnażać hajsu. Obecnie pracuję na dwa etaty bo chcę, mam czas itd. bo kasa się przyda, ale też nie chcę, żeby było, że druga praca jest po to aby wydać. Chcę właśnie z dwóch etatów (póki jest okazja na takie pracowanie) odkładać ile się da. Życie od wypłaty do wypłaty jest mega słabe, złe, bo wydajemy kasę lekką ręką nie myśląc o przyszłości, nie odkładamy, cieszymy się chwilą, rzeczą materialną, przyjemnością i co z tego? Co będzie w przyszłości?

Też uważam że źle dysponuję kasą. Serio, zaczyna się od drobnostek - jestem na mieście, upał +30 stopni to wiadomo woda jest potrzebna, ale do tego kupię małą paczkę chipsów bo na drogę, jakieś lody, wafelek bo tani - zaraz z małych kwot robi się mega duży rachunek. Nigdy na minusie nie żyłam (może raz w życiu) i więcej nie zamierzam. Tak się wydaje, że jeden koszt to nic, ale dokupi się coś do tego i okazuje się, że dziennie wydajemy ''x'' kasy. W ciągu msc są to duże kwoty. Póki człowiek się nie zastanowi nad pewnymi rzeczami typu wydatki, ale nie te pierwszej potrzeby to człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego co robi.

Sama od kilku lat (a więc od niedawna) jestem aktywna na rynku pracy, i lekko mówiąc strzelając powinnam mieć może już jakieś 10 tys na plusie na koncie odłożone, a tu żenada, nawet nie będę wpisywała kwot bo aż się wstydzę...

Jakimś tam nawet i dobrym pomysłem jest składanie paragonów, zapisywanie to co się kupuje i ile się wydaje, ale najrozsądniej jest właśnie założyć lokatę w banku, znaleźć jak najlepszą ofertę i wpłacać msc jakąś kwotę, najlepiej większą sumę typu 300-500 zł jeśli są takie możliwości, aby taką kwotę odłożyć co msc na lokatę i kasa się pomnaża.W ciągu roku można zobaczyć ładną kwotę, najlepiej nie zaglądać ile tam się ma kasy co jakiś czas tylko co msc wpłacać określoną ilość gotówki i tyle.

Bo jak się zapomni o lokacie to zapomni się zapewne, że tą lokatę ma się założoną

Sama zamierzam założyć lokatę, rachunek oszczędnościowy bo serio mając kasę na koncie czy większą ilość to się wyda, roztrwoni lekką ręką w moim przypadku.

Po za tym muszę się trzymać sztywnych zasad i jasnych reguł - po pierwszych potrzebach zakupienie tylko tego co jest potrzebne i nie kupowanie rzeczy, które już mam, powielanie tego, albo takich, które nie są potrzebne i Tobie radzę to samo. Tak samo kwestia lokaty/rachunku oszczędnościowego.

Na pewno książki są o tym, poradniki - trzeba poczytać i wcielić w życie. Sama jestem w tym momencie laikiem więc żadnego tytułu nie polecę, mam zamiar uczyć się stąd.

Kupowanie żywności w większych opakowaniach, pojemniejszych środków czystości, kosmetyków etc też jest korzystne bo może zapłacisz więcej (chociaż na promocjach możesz kupić naprawdę tanio), ale jest to wydajane, większe i starczy Ci na dłużej. Nie ważne czy mieszkasz sama, z facetem czy masz dużą rodzinę. Zawsze możesz kupić coś większego i będzie służyć na dłużej. Coś jak zapasy. Po prostu kupujesz na zapas, ale jeśli chodzi o produkty żywnościowe no to suche produkty, które się nie zepsują.

Kolejna sprawa - widzę ile ja osobiście marnuje jedzenia. Wiem, że to nie wątek o tym, ale to też chcę zmienić bo to masakryczne jest.

Sama myślę nad terapią aby poruszyć kwestię pieniędzy, oszczędzania i tego nieszczęsnego wyżywienia, marnowania żywności bo to nie jest normalne co ja robię. Tutaj znów problem siedzi w psychice.

Ubrania możesz kupować, jak już któraś wizażanka wspominała ileś na rok i wystarczy, a jeśli nie po prostu na promocjach, przecenach w second-handach, chociaż ta pierwsza opcja zdecydowanie lepsza.

I kupuj tylko to z kosmetyków, ubrań, dodatków etc. co jest Ci potrzebne. Po co Ci niezliczona para tych samych spodni, tego samego bądź podobnego kremu? Jeśli masz ubrania w których nie chodzisz, ale nie są zniszczone, czy jakoś wysłużone bardzo, możesz sprzedać - zarobisz, kasę zaoszczędź, odłóż, schowaj, nie zaglądaj tam.

Ja sama po za lokatą/rachunkiem oszczędnościowym aby co msc najlepiej rosło, pomyślę, aby mieć dwa konta, gdzie mogę trzymać kasę, może jedno aby w nim kasa rosła, a drugie niekoniecznie? Jeszcze sama się nad tym zastanowię bo to dla mnie nowość zainspirowana Twoim wątkiem. Dla bezpieczeństwa i spokoju z myślą a może się kiedyś przydać .

Nie oszczędzanie, złe zarządzanie pieniędzmi jest złe, uważam, że to dość poważny problem społeczny w naszym kraju.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2019-06-18 o 00:00
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-18, 07:41   #37
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość

Nie oszczędzanie, złe zarządzanie pieniędzmi jest złe, uważam, że to dość poważny problem społeczny w naszym kraju.
To nie prawda.
To manipulacja jaką jesteśmy pasieni przez polityków, którzy marnotrawią pieniądze z podatków jakie z nas ściagają.
To jest prawdziwy problem społeczny, a nie to ze człowiek który uczciwie pracuje i wydaje co zarobił płacąc mega wysoki VAT , dochodowy, ZUS liczy na to, ze na emeryturze będzie miał za co żyć.

Nie dajcie sobie wciskać kitow ze obowiązkiem człowieka pracującego, jest ścibolenie własnych zaskórniaków na własna emeryturę żeby potem z głodu nie zdechnąć.

To jest smutna konieczność wynikająca z rorzutnictwa i nieudolności polityków, którzy wola trwonić teraz i wciskać kity niż zaryzykowac ciepłe posadki i zreformować niewydolny system.

To jest nasz prawdziwy problem społeczny.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2019-06-18 o 07:43
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-19, 17:18   #38
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Autorko, wiele dobrych rad już padło, ja dodam od siebie, coś co w sumie i tak było wspomniane:

- osobne konto. Osobiście mam subkonto do konta głównego, do którego nie mam żadnej karty, a ew przelewy mogę robić tylko na komputerze (na aplikacji w tel. tego konta nie widzę). Co miesiąc jak dostanę wypłatę, opłacam wszystkie rachunki, bez względu na to, do kiedy mają termin, przelewam część kasy na subkonto, a reszta zostaje mi na życie.
Zdarzyło mi się raz czy dwa, załóżmy 3-4 dni przed wypłatą, że poszalałam z zakupami, na koncie zostało mi powiedzmy 100zł a coś mi wpadło w oko do kupienia za większe pieniądze. I tak, przelewu nie mogę zrobić z konta na konto w telefonie, więc wracałam do domu z myślą, że zrobię sobie przelew i na drugi dzień wrócę do sklepu kupić tę rzecz. A na drugi dzień już mi się nie chciało albo dochodziłam do wniosku, że jednak szkoda mi kasy

- ubrania kupuję na promocjach typu -50% itp, parę razy nacięłam się na zakup czegoś co mi się podobało, a co już po miesiącu dwóch było przecenione... w sieciówkach można się ubrać za na prawdę niewielkie pieniądze. Ale to też zależy kto jaką wagę przykłada do ubrań i czy sieciówki mu pasują.

- kosmetyki i chemię też zwykle kupuję na zasadzie -50% albo 1+1 Chemia ma długi termin przydatności, więc zawsze może postać, przy czym nie robię zapasów na zasadzie 10 butelek domestosu... bo bez sensu od razu wydawać większą kasę, skoro promocje pojawiają się co chwila.

- jeśli chodzi o jedzenie, to często, szczególnie jak nie mam ochoty na jakieś konkretne rzeczy, idę do sklepu i patrzę na co jest akurat promocja, i na bazie tych dwóch czy trzech składników robię obiad, przy czym staram się jedzenia nie marnować, więc jeśli jakiś produkt mi zostanie, to znowu staram się wymyślić do jedzenia coś do czego mogę go użyć

- i jedna rzecz na której widzę spore oszczędności a o czym w sumie się nie myśli: prywatna opieka medyczna. Niestety nie mam czasu ani cierpliwości czekać w kolejkach żeby się zarejestrować do lekarza, poza tym są sytuacje, gdzie potrzebna jest wizyta od ręki a nie za 2-3 miesiące. Tak więc mam prywatną opiekę medyczną, za którą płacę 43zł. Zliczając wszystkie badania które robiłam w ciągu ostatniego pół roku, gdybym miała za nie płacić prywatnie, to wydałabym jakieś 600zł więcej niż zapłaciłam w tym czasie składek za opiekę. I tak, wiem, że jest to wkurzające że płaci się kupę kasy na służbę zdrowia a trzeba jeszcze sobie dopłacać do badań prywatnie, ale akurat w tym aspekcie mój komfort jest dla mnie tego wart.

Ogólnie rzecz biorąc oszczędzam jakieś 1800zł miesięcznie. Czy to dużo czy mało, nie wiem. Na pewno mogłabym oszczędzać więcej, ale lubię sobie zjeść na mieście czy zamówić coś jedzenia w domu. Kupić coś tylko dlatego, że mam taki kaprys, wydaję sporo pieniędzy na książki... Tylko ja też wychodzę z założenia, że te oszczędności to ma być co co daje mi komfort psychiczny na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, choroby, straty pracy. Bo po to pracuję i zarabiam, żeby też mieć coś z tych pieniędzy tu i teraz. Więc na pewno nie odmawiałabym sobie wszystkiego tylko po to, żeby leżała kasa na tzw. kupce 'bo tak trzeba'.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-19, 21:53   #39
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;86913772]Na razie waham się między zapisywaniem wydatków w zeszycie a tabelą excel. Z komputera korzystam raczej rzadko wiec notatnik może być bardziej praktyczny.

Jeśli chodzi o dietę to staram się trzymać vitalii. Jest tania, a ja muszę schudnąć. Tylko na razie był problem z niekupowaniem słodyczy.

Dzięki wam za wszystkie rady! Na pewno zajrzę do wszystkich poleceń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie spisuj tego w zeszycie, bo potem bedziesz tracic czas na liczenie i ci sie zaraz odechce tego systemu. Dane w excelu mozesz sobie obrabiac jak ci sie przysni a suma bedzie liczyc sie sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-20, 09:37   #40
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-12 o 23:41
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-20, 09:54   #41
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Okay, jeszcze raz dziękuję za rady. Jako, że komputer u mnie w sumie zarasta kurzem i używam go może raz na 2 miesiące, postanowiłam użyć aplikacji. Poszłam jednak za waszą radą i zrobiłam duuuuzo więcej kategorii (wcześniej miałam na przykład "zakupy", teraz mam: jedzenie, napoje, słodycze, kosmetyki, chemia do domu itd).

Poza tym będę na początku miesiąca przelewać stałą kwotę na osobne konto. Na koniec miesiąca będę również przelewać tam to, co mi zostanie z bieżących wydatków.
Wyrabiam nawyk zbierania paragonów i patrzenia na cenę, zamiast tylko na opakowanie. Poza tym będę od czasu do czasu zaglądać na ten wątek, żeby się zmotywować i nabrać nowej siły / pomysłów do działania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-20, 14:42   #42
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Treść usunięta
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 14:40   #43
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

"Czuje lekki zal i uklucie zazdrosci ze nie dostalam od rodzicow nic a inni dostali mieszkanka".

Tak,twoi rodzice zle robili utrzymując ci dupę przez lata studiow,przedluzając ci dziecinstwo. Jestem pewna ze gdybys pracowala juz na studiach a nie żyla wygodnie za pieniadze rodzicow,moze dzisiaj lepiej gospodarowalabys wlasną kasą.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 14:44   #44
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
"Czuje lekki zal i uklucie zazdrosci ze nie dostalam od rodzicow nic a inni dostali mieszkanka".

Tak,twoi rodzice zle robili utrzymując ci dupę przez lata studiow,przedluzając ci dziecinstwo. Jestem pewna ze gdybys pracowala juz na studiach a nie żyla wygodnie za pieniadze rodzicow,moze dzisiaj lepiej gospodarowalabys wlasną kasą.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka
O nie, jak tak można żeby rodzice utrzymywali swoje dziecko na studiach, no tragedia się stała. Reagujesz tak, jakby przeszkadzalo ci że ktoś może się skupić na studiach zamiast być zmuszonym do ogarniania dwóch rzeczy na raz.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 14:45   #45
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

No,tak sie "skupila na studiach" ze dzisiaj zarabia kijowo i nie ma z czego odkładać w zasadzie. Rodzice pewnie dumni.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 14:51   #46
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Tak i na pewno utrzymywanie jej na studiach jest powodem wszystkiego xD

Piszesz z takim jadem jakby serio coś cię bolało

Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Czas edycji: 2019-06-21 o 14:53
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 16:06   #47
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Studiowałam język obcy. Nauczyłam się go w stopniu c2, co pozwala mi na pracę za granicą, głównie z obcokrajowcami, zajmowanie się korespondencją urzędową i prawniczą. Rzeczywiście zmarnowałam te 3 lata, w czasie których utrzymywałam się głównie ze stypendium, kasy od babci i korków

Problem nie jest w moich zarobkach, bo mój partner zarabia podobnie, ale calkiem inaczej gospodaruje tym wszystkim i jest ok.

A zdanie o "ukłuciu żalu", na które tak się rzuciłyście, nie było napisane negatywnie. Po prostu obracam się obecnie w środowisku, w którym ludzie na starcie dostają od rodziców mieszkania, samochody. Nie żałuję im, super, że mogą sobie na to pozwolić. Do rodziców też żalu nigdy nie miałam i nie mam.

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 16:39   #48
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
No,tak sie "skupila na studiach" ze dzisiaj zarabia kijowo i nie ma z czego odkładać w zasadzie. Rodzice pewnie dumni.
Nie chcę cię martwić, ale skupienie się na studiach niekoniecznie koreluje dodatnio z wysokością pensji po nich.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 16:52   #49
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86925333]Nie chcę cię martwić, ale skupienie się na studiach niekoniecznie koreluje dodatnio z wysokością pensji po nich.[/QUOTE]Ależ wiem o tym. Studia mam wiele lat za sobą

I serio dziewczyny, nie prosiłam o wasze zdanie na temat moich zarobków, tylko o pomysły, jak sie ogarnąć i dbać o swoje finanse.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-21, 17:13   #50
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;86925364]Ależ wiem o tym. Studia mam wiele lat za sobą [/QUOTE]Przecież nie twierdzę, że ty nie wiesz, tylko poprawiam forumowiczkę, która tak uważa.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 17:20   #51
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86925402]Przecież nie twierdzę, że ty nie wiesz, tylko poprawiam forumowiczkę, która tak uważa.[/QUOTE]Mea culpa

W kazdym razie ostatnio lepiej mi idzie niewydawanie pieniędzy na głupoty. Postawiłam sobie również za cel oszczędzanie na prawko, więc mam też konkretne plany oszczędzania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-22, 17:20   #52
thegirlnextdoor
Raczkowanie
 
Avatar thegirlnextdoor
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 448
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Najprostsza zasada, to zagospodarowywanie pieniędzy od razu po wypłacie.


Pierwsze co, to od razu opata wszystkich zobowiązań - nie ważne kiedy mają termin, rachunki, abonamenty itp, stałe zobowiązania, zapłać od razu po wypłacie.


Drugie, to przelew części pieniędzy na konto do którego dostęp jest utrudniony.
Nie ma do niego kart, a jeśli jestes z tych których pieniądze odłożone swędzą- poproś TZta (jesli mu ufasz) , zeby on zalozył konto na siebie , Ciebie tylko upowaznił ale hasło trzymał ukryte, i jemu dawaj to co chcesz zaoszczędzić.
Albo załóż konto w banku z jak najbardziej utrudnionym dostepem, żebys w razie chęci wypąłty, musiała doslownie ejchac na drugoi koniec kraju i wypąlcac osobiscie. Zadnych wejsc przez internet i możowości przelewów, zadnego dosepy z telefonu, żdanych kart do niego- mysle że to da się zrobić



3- klucz do sukcesu jak przeżyć do pierwszego- zakupy ubraniowe, kosmetyczne, pierdoły- robisz na sam koniec miesiąca z tego co zostało .
Jak nie zostało- no to nie robisz. Przykre konsekwencje uczą najskuteczniej.
Za dużo lekką rączką "przeżarłaś", to moze z aktóryms razem w końcu przemyślisz ile bezmyslnie "przeżerasz" w kolejnym miesiącu. Może zamiast latać na lunch czy coś kupne, zaczniesz brac soje jedzenie, a wodę/kawę nosić ze sobą swoja, zamiast codziennie przepłacać.
Super rady ️ ja też mam ten problem, zaczynam pracę nad sobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
thegirlnextdoor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-22, 23:36   #53
3la
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 160
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Dziewczyny fajne rzeczy ci wcześniej napisały

Już był polecany kanał The Financial Diet, ja jeszcze polecę kanał tej murzynki Tashy która tam występuje - One Big Happy Life, mega ogarnięta babka.

Kluczem do sukcesu jest spisywanie wszystkich wydatków. W momencie w którym zaczniesz spisywać to zaczniesz mniej wydawać, serio, to trochę działa jak terapia. Jeśli płacisz za wszystko kartą, to nawet już możesz sobie powpisywać do tabelki i wstępnie oszacować ile na co wydajesz. Ja polecam google docs albo onedrive zamiast excela, bo można mieć dostęp online.

Ja arkusz dla siebie znalazłam.. na jakimś katolickim kanale na youtubie odcinek Finanse w naszym małżeństwie - Domowy budżet, rejestr wydatków. Jest tam arkusz, który można skopiować. Troszkę dostosowałam go do siebie, jest prosty i najwygodniej mi się z niego korzysta. Reszta "fajnych" arkuszy była przekombinowana, a "swojego" nie chciało mi się robić i wciąż go mam na liście rzeczy do zrobienia

Spisywanie wydatków jest kluczem do budżetu miesięcznego, a budżet miesięczny do rocznego, a roczny do planowania dużych rzeczy na kilka lat do przodu

Wprawdzie sama nigdy nie miałam problemów z kompulsywnym kupowaniem, ale wydaje mi się, że lista rzeczy do kupienia mogłaby ci bardzo pomóc. Będziesz miała na liście, że potrzebujesz te sandały na lato, to jak pójdziesz do galerii i zobaczysz fajne gacie to będziesz mogła sobie powiedzieć "potrzebuję sandały a nie kolejne spodnie". Tak samo mając listę można łatwiej zaoszczędzić .. w lumpeksie. Masz w głowie "potrzebuję koszulę i spódnicę" i za pierwszym polowaniem nie znajdujesz nic, za drugim masz tylko koszulę, a za trzecim znajdujesz i spódnicę. Za grosze. I nie kupujesz tony szmat "bo tanie". Ale to dla osób, które mają czas na lumpeksy. Oprócz tego możesz zapolować w internecie na promocje. Wiesz co chcesz, więc łatwo wybrać najkorzystniejszą opcję lub poczekać na wyprzedaż. Dzięki temu masę pieniędzy zaoszczędziłam na butach. Gdyby nie ultra promocje które wypatrzyłam w necie nie kupiłabym moich niektórych par, bo są bardzo drogich firm.

Inny wyciek $ - jedzenie na mieście. Ja sobie przygotowuję obiady do pracy. Wprawdzie jest to upierdliwe, ale oszczędzam dzięki temu kilkaset złotych miesięcznie oraz wiem co jem.

Ktoś już wspomniał o oszczędnościach na leczeniu. Jeszcze dodam od siebie oszczędności na zębach. Raz w roku możesz za darmo usunąć kamień z zębów. Dentysta wtedy też robi przegląd zębów i jeśli masz jakiś ubytek, to bierzesz hajs i idziesz prywatnie go naprawić. Wtedy wydasz 180zł na kolejnych 10 lat zamiast 1000zł za kanałowe, które może się nie udać Do dentysty lepiej iść zapobiegać niż leczyć. Ja po pewnym czasie przestałam też kupować te wszystkie cud specyfiki typu gripex na przeziębienie. Na grypę herbatka, czosnek, oraz tanie tabletki na gardło i syropek na kaszel. Kupuję leki na doz. Może nie są najtańsze w całym internecie, ale mogę koło mnie odebrać za darmo i w porównaniu do aptek koło mnie już dziesiątki jak nie setki złotych zaoszczędziłam dzięki nim. Chyba nie ma lepszego klienta dla farmaceuty jak "dzień dobry, poproszę syrop na kaszel/poproszę jakiś magnez". Wtedy już widzisz ich uśmiech i jak dodają w głowie +punkcik do swojego planu sprzedażowego. Potem się okazuje, że syropek dwukrotnie przepłacony, a magnez miał być dobrze przyswajalny a w składzie najtańsza kupa w cenie dobrego magnezu. Albo jak kupujesz dużo leków, dyktujesz listę i skasują witaminę C za 20zł zamiast tej za 5 - też złoto.

Tak podsumowując, w wątku masz wypisanych wiele fajnych sposobów na oszczędzanie, ale to sama musisz się ogarnąć żeby je zastosować

Edytowane przez 3la
Czas edycji: 2019-06-22 o 23:37
3la jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 13:07   #54
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Też nie dostałam kompletnie nic ale powiem ci co mi pomogło.

Weź swój dochód netto. Na potrzeby tego wątku uznajmy, że jest to 2800 zł.
Teraz weź miesięczne zobowiązania. Ile tego jest? Liczmy, 1200 zł.

Wypłata przychodzi o 12:00 w poniedziałek, nie robisz zakupów dopóki nie usiądziesz do komputera tego samego dnia. Z 2800 zł, 500 zł przelewasz na inne konto do którego nie masz karty i go nie dotykasz.
Zostaje ci 2300 zł - z czego 1200 zł od razu płacisz należności, nawet jeśli zostało ci np dwa tygodnei do spłaty raty.

Zostaje ci 1100 zł.

Teraz bierzesz listę potrzebnych ci rzeczy - bo tak, musisz mieć taką listę. Spisuj rzeczy które chciałabyś mieć, kupić. Wpisuj wszystko łącznie z nową sukienką ale też z wizytą u dentysty. A potem w danym miesiącu priorytetyzuj. Dobra, masz 1100 zł ale nie masz butów na lato i przyda ci się cytologia za 100 zł? Zamrażasz tę kasę (wypłacasz/chowasz fizycznie do książki i nie ruszasz dopóki nie nadejdzie dzień).

Cała reszta zostaje na bieżące wydatki. Mało, bo mało, ale z głodu nie umrzesz.

Ja muszę pieniądze dzielić od razu, od razu przelewać na konto oszczędnościowe. No i muszę prowadzić listę zakupów / wydatków, żeby mi potem coś z głowy nie wyleciało. Standardowo jak odhaczę wszystko typu must have, to potem dopiero kupuję â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠e ty.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Poza tym halo, masz 28-29 lat, kiedy ty miałaś zrobić oszczędności życia jak dopiero uczysz się wydawać pierwsze pieniądze. Nic straconego.

Od siebie nie polecam aplikacji, mnie denerwują. Ja mam zeszyt i tyle.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

To co napisała cava jest bardzo trafne i bardzo się z tym zgadzam, praktycznie wszystko stosuję u siebie.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 13:41   #55
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Jak już uzbierasz trochę oszczędności, to polecam przerzucac kasę na różne lokaty. Oprocentowanie mają większe niż konta bankowe, nie ma do nich żadnej karty, dostęp jest utrudniony, bo żeby cokolwiek z tego wypłacić trzeba zerwać cała lokatę, poczekać aż kasa wróci na konto i traci się odsetki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 18:20   #56
thegirlnextdoor
Raczkowanie
 
Avatar thegirlnextdoor
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 448
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86929601]Jak już uzbierasz trochę oszczędności, to polecam przerzucac kasę na różne lokaty. Oprocentowanie mają większe niż konta bankowe, nie ma do nich żadnej karty, dostęp jest utrudniony, bo żeby cokolwiek z tego wypłacić trzeba zerwać cała lokatę, poczekać aż kasa wróci na konto i traci się odsetki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A dziewczyny, jakie korzystne lokaty z dobrym procentem polecacie? Mi wyszło że mogę spokojnie odkładac 1500 zł miesięcznie - w skali roku wychodzi już pokaźna suma dlatego fajnie by było dołożyć do tego procent.
thegirlnextdoor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 18:44   #57
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Teraz akurat nie ma nic ciekawego. Chyba max 2,8 procent dla kwot powyżej 10 tys. Millennium ma zawsze 2,7 procent na koncie oszczędnościowym. Jak nie ma nic ciekawego, to trzymam tam.

Ale tak ogólnie to najczęściej Idea Bank i Geting bank ma najlepsze oferty od 3-3,7 procent. Miesiąc temu załapałam się na 3,5 na 3 miesiące.
Często też trafiają się promocje dla nowych klientów od Nest Banku. Ostatnio było chyba 4% na pół roku, więc bardzo dużo. Tylko tam wtedy trzeba założyć konto osobiste.

Generalnie polecam przeglądać co miesiąc ranking lokat.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 20:24   #58
Kaja8686
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 105
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Ja też zaraz po dostaniu wypłaty dokonuję przelewów. Od razu część na konto oszczędnościowe, część na konto wspólne z facetem i od razu z tego wspólnego płacę czynsz. Internet płacę później, bo faktura przychodzi po wypłacie.



Ogólnie robię listy zakupów zawsze. Mam taki system robienia zakupów, że raz w miesiącu zamawiam internetowo wszelkie rzeczy, które są ciężkie i jednocześnie się nie psują, jakieś puszki, makarony, rzeczy w słoikach, mięso, które mrożę itd. Dodatkowo dwa razy w tygodniu robię zakupy spożywcze - warzywa, pieczywo, wędliny, sery, coś słodkiego oraz rzeczy, których mi brakuje do obiadu. Zawsze planują posiłki na 3 dni do przodu. Wiem co mam szafkach/zamrażarce i na listę wpisuję tylko składniki, których mi brakuje. Oprócz tego nie bywam w sklepach spożywczych, jedynie latem dodatkowo często kupuję owoce w budkach. Ogólnie nie zdarza mi się wyrzucać jedzenia, bo rzeczy z krótką przydatnością np warzywa, nabiał zazwyczaj zużywam do trzech dni po kupieniu.



Co prawda teraz już nie zapisuję wydatków, bo mi się nie chce, ale jak kilka lat temu zaczynałam prowadzić swoje gospodarstwo domowe, to zapisywałam wszystko. To pozwoliło mi oszacować ile pieniędzy potrzebuję. Być może powinnam do tego wrócić, bo od tego czasu faktycznie podrożały ceny żywności.


Ogólnie nie mam zwyczaju łażenia z nudów po sklepach odzieżowych. Ta czynność chyba faktycznie jest powodem uciekania kasy. Idę do odzieżówki jak czegoś konkretnego potrzebuję, np wiem, że chcę kupić spodenki, to idę i je kupuję, a nie dodatkowo jeszcze 5 innych rzeczy, bo były na wyprzedaży. Nawet nie chodzi to o kasę, ale szkoda mi czasu na takie łażenie. Nie chodzi o to, że w ogóle nie kupuję tak ubrań, ale jak mam czas to wolę poczytać książkę albo iść na siłownię.



Ogólnie bardzo dużo korzystam z bibliotek, przez co nie kupuję książek. Znowu nie jest to chyba kwestia kasy, ale nie lubię gromadzić rzeczy.


Staram się żyć ekologicznie. Nie kupuję np codziennie nowej butelki wody, tylko zabieram swoją filtrowaną. Przy kasie nie biorę reklamówek, bo mam swoje materiałowe.



Jak mam jakiś większy wydatek, to zawsze patrzę na ceneo albo na allegro, żeby znaleźć najkorzystniejszą ofertę.



Regularnie badam zęby, dzięki czemu leczę ubytki jak są małe. Z kolei co się da staram się robić na NFZ, np tak wyrwałam ósemki.



Nie mam samochodu, w sensie nie ma nawet prawa jazdy, ale tak naprawdę póki nie mam dzieci to raczej zakup samochodu wydaje mi się zbędny. Do pracy jeżdżę pociągiem na bilecie miesięcznym, a po mieście rowerem. Wiadomo, że jak ktoś mieszka w miejscu gdzie nie ma dobrych połączeń to raczej to nie przejdzie, ale jest sporo osób, które mieszkają np kilka kilometrów od pracy i mogłyby do niej jeździć rowerem/hulajnogą jakby chciały.



Staram się szukać promocji. Sporo podróżuję i raczej to się nie zmieni, ale staram się to robić budżetowo, np szukam tanich lotów, kombinuję na bookingu, np sortuję według ceny i wybieram to gdzie jest jakaś konkretna obniżka, Dodatkowo korzystam z linków polecających (na tym zarobiłam około 350 zł, ale faktycznie i tak dużo w tym czasie wydałam na noclegi), ewentualnie jeśli wiem, że w danym roku będę jeszcze gdzieś lecieć to rezerwuję noclegi przez link ze strony linii lotniczej, dzięki czemu dostaję punkty. Wiadomo, że taniej byłoby nie podróżować, ale to odpada xd.
Kaja8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-23, 23:05   #59
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
i przyda ci się cytologia za 100 zł?
Chciałabym dopisać, że cytologia jest darmowa na NFZ co 3 lata od 25 rż (z tego co pamiętam). Nie warto przepłacać Jeśli ktoś ma obawy co do jakości, to po pierwsze - nie łudźmy się, ze prywatnie jest dużo lepiej, jak ktoś się nie stara to się nie stara tak czy inaczej, a po drugie - zawsze można się udać do dużego szpitala klinicznego i tam sobie zrobić.

Dodam coś, co jeszcze (chyba) nie padło w tym wątku - zawsze dowiadywać się o przysługujących stypendiach/zasiłkach/dodatkach/premiach itd. Np. mało kto wie, że przy przeprowadzce za pracą można dostać dofinansowanie.

Tak samo jeśli chodzi o wszelkie usługi dostępne na NFZ i kolejki oczekiwania - weźmy za przykład terapię, w dużym mieście czas oczekiwania może wynosić rok, a w małym mieście obok, jazda pociągiem 15 min, może to być 2 tygodnie, bo akurat dostali duży kontrakt na NFZ i mają mało chętnych (ludzie się wstydzą iść albo nawet nie wiedzą o tym). Jest to przykład z życia wzięty, sama na swoją terapię czekałam 2 tygodnie i jeździłam po prostu do sąsiedniego miasta Oszczędność nieporównywalna z płaceniem 100-150 zł od wizyty, w porównaniu do kilku zł na bilet.

Bardzo często istnieją lokalne inicjatywy, np. w niektórych województwach dzieci dostają darmowe szczepienia na HPV (koszt prywatnie - 1000 zł). Są też lokalnie darmowe szkolenia, kursy, itd.

Warto dbać o profilaktykę, korzystać regularnie z nieodpłatnych badań i umawiać się regularnie na wizyty, aby nie musieć w ostatniej chwili płacić za usługę prywatnie.

Odnośnie mniejszych miast - to głównie wskazówka dla osób, które żyją w piątce największych miast w Polsce - ceny za takie usługi jak fryzjerka/r czy kosmetyczka(k) potrafią być szalenie niskie w mniejszych miejscowościach obok. Może przy okazji wizyty u koleżanki lub rodziny warto umówić usługę i nie przepłacać. Oczywiście co innego, jak ktoś korzysta ze świetnych salonów i po prostu chce, ale jeśli idzie się do zwykłej fryzjerki, to zetnie ona podobnie w dużym mieście za 70 zł, jak w małym za 20 zł.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-24, 11:25   #60
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Złe zarządzanie pieniędzmi

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Odnośnie mniejszych miast - to głównie wskazówka dla osób, które żyją w piątce największych miast w Polsce - ceny za takie usługi jak fryzjerka/r czy kosmetyczka(k) potrafią być szalenie niskie w mniejszych miejscowościach obok. Może przy okazji wizyty u koleżanki lub rodziny warto umówić usługę i nie przepłacać. Oczywiście co innego, jak ktoś korzysta ze świetnych salonów i po prostu chce, ale jeśli idzie się do zwykłej fryzjerki, to zetnie ona podobnie w dużym mieście za 70 zł, jak w małym za 20 zł.



Już na przedmieściach, ceny są o wiele niższe.
Mieszkam na "rogatkach",

koszt strzyżenia u mnie na osiedlu w prywatnym saloniku fryzjerskim prowadzonym przez fryzjerki: mamę z córką, to 40 zł, z czesaniem 60 zł.
Koszt strzyżenia z czesaniem osiedle dalej, dosłownie 3 km w kierunku centrum miasta (do centrum jeszcze spory kawałek) w sieciowym salonie fryzjerskim- jak byłam tam ostatnio 2 lata temu, kosztowało 140 zł. Teraz nawet nie wiem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-05 12:26:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.