upał a wysyp?

[Iwona75]

Przeszukałam przed chwilą forum ale nie znalazłam nic co by dało odpowiedź na mój problem.
Juz drugi raz dostałam straszny wysyp krost na twarzy,szyi,dekolcie.Osta tnio miesiąć temu również mnie to spotkało.Po ok.tygodniu wszystko wróciło do normy.
W obu przypadkach miało to miejsce podczas dużych upałów.
Krostki nie są zbyt duże z małymi żółtawymi czubkami.
Ciekawe jest to że jednego dnia mam piekną cerę a na drugi dzień jestem cała w pryszczach.
Podejrzewam również tabletki antykoncepcyjne.Biorę Mercilon od 3 miesięcy.Poprzednio 3 miesiące Marvelon a jeszcze przedtem brałam Cilest przez dwa lata.
Na Mercilon przeszłam bo podobno Marvelon został wycofany.
Wysyp nastąpił po dokładnie miesiącu od poprzedniego.
Doradźcie coś dziewczyny,bo byłam z tym u dermatologa i oprócz przepisania leków (Skinoren i Benzacne) nie dostałam żadnej odpowiedzi co może być tego powodem.

[Sahira]

Nie wiem,jak jest w twoim przypadku,ale ja też obserwuje większą ilosć małych krostek podczas upałów,moja cera w ogóle wygląda gorzej po odstawieniu tabletek(ponad rok temu),ale w upały jest najgorzej.

[karla_92]

Napisane przez Iwona75

Przeszukałam przed chwilą forum ale nie znalazłam nic co by dało odpowiedź na mój problem.
Juz drugi raz dostałam straszny wysyp krost na twarzy,szyi,dekolcie.Osta tnio miesiąć temu również mnie to spotkało.Po ok.tygodniu wszystko wróciło do normy.
W obu przypadkach miało to miejsce podczas dużych upałów.
Krostki nie są zbyt duże z małymi żółtawymi czubkami.
Ciekawe jest to że jednego dnia mam piekną cerę a na drugi dzień jestem cała w pryszczach.
Podejrzewam również tabletki antykoncepcyjne.Biorę Mercilon od 3 miesięcy.Poprzednio 3 miesiące Marvelon a jeszcze przedtem brałam Cilest przez dwa lata.
Na Mercilon przeszłam bo podobno Marvelon został wycofany.
Wysyp nastąpił po dokładnie miesiącu od poprzedniego.
Doradźcie coś dziewczyny,bo byłam z tym u dermatologa i oprócz przepisania leków (Skinoren i Benzacne) nie dostałam żadnej odpowiedzi co może być tego powodem.

Możliwe że pot i sebum, pozatykały pory. Najlepszym sposobem byłby zerowy makijaż, albo ograniczony do minimum, lekki krem i przecieranie twarzy łagodnym tonikiem w ciagu dnia A może przyczynil sie do tego również okres, skoro poprzedni wysyp mial miejsce miesiąc temu?

[schaetzchen]

Pewnie niewiele pomogę, ale kiedyś przytrafiło mi się coś podobnego kiedy byłam w gorącym i wilgotnym klimacie - był to wysyp potówek, koszmar, cala twarz jak papier ścierny. Na szczęście zeszło bez śladu. Trwało też około tygodnia... Nic specjalnego z twarzą nie robiłam - oprócz tego, że nic na nią nie dawałam (to było wiele lat temu, o filtrach jeszcze nie słyszałam ) żeby nie obciążać niepotrzebnie skóry. Trzymam kciuki za szybkie wygojenie skóry!

[Iwona75]

Napisane przez schaetzchen

Pewnie niewiele pomogę, ale kiedyś przytrafiło mi się coś podobnego kiedy byłam w gorącym i wilgotnym klimacie - był to wysyp potówek, koszmar, cala twarz jak papier ścierny. Na szczęście zeszło bez śladu. Trwało też około tygodnia... Nic specjalnego z twarzą nie robiłam - oprócz tego, że nic na nią nie dawałam (to było wiele lat temu, o filtrach jeszcze nie słyszałam ) żeby nie obciążać niepotrzebnie skóry. Trzymam kciuki za szybkie wygojenie skóry!

Dziękuję za słowa otuchyNajbardziej dziwi mnie to że ma to miejsce juz drugi raz po takim samym czasie.A te krostki w większości są właśnie podobne do potówek.najpierw czerwone a potem wychodzi czubek z takim żółtawym płynem.Najgorsze że mam tego pełno na twarzy a w niektórych miejscach tworzą takie skupiska,kilka krostek bardzo blisko siebie.Dekolt ,ramiona a nawty szyja są tym zajete.Wygląda to naprawdę okropnie.
Mam nadzieję że do poniedziałku się trochę uspokoi,bo jak się pokaże w pracy
Karla okresu nie mam,biorę w teh chwili Mercilon jestem prawie w połowie opakowania.Poprzedni wysyp tych dziwnych krost miałam gdy byłam prawie dokładnie w tym miejscu opakowania tabletek co teraz.

[Julia1977]

Witaj,
ja też u siebie obserwuje taki wysyp krostek..choć ja je własnie kojarze z wysoką temperatura, słońcem. Wyskakują mi one w duzych ilosciach na przedramionach, ramionach, dekoldzie..Szczególnie paskudnie wygladaja po kąpieli, są wtedy zaczerwienione, po czym bledną..
Staram sie tego nie dotykać i po jakimś czasie same znikają. Na twarzy ich nie mam, ponieważ na buzie nakladam filtr. Pojawiają mi sie one zawsze na początku lata..Na szczęście chyba skóra sie przyzwyczaja do słońca, dlatego nasilenie krostek maleje, po czym znikają..

[Nata2108]

no wlasnie mnie tez spotkal taki wysyp....w ostatnich dniach..dlugo sie zastnawialam co jest przyczyna...i wyszloo ze to tylkoo wina upalu...boo ja od 2 lat nie jem zadnych slodyczy nawet kawaleczka..;D i nie maluje sie... wiec to tylko slonce moglo zaszkodzic...zdaje mi sie ze tak do 25 stopni ma korzystny wplyw...a jak jest wiecej to juz chyba bardziej negatywny...teraz siedze od kilku dni w domuu i probuje to podleczyc...bo az glupio mi jest wyjsc na ulice;D

[Iwona75]

Wróciłam własnie od dermatolga.Dostałam recepte na zawiesinę robiona w aptece,nie znam sie na składach ale jest tam ichtiol,cynk i jakieś inne składniki.Mam się tym smarowac na noc.Zobaczymy jak bedzie.
Lekarka nie odpowiedziała mi na pytanie co może być przyczyną tych comiesięcznych wysypów.

[CzarnyElf]

Ja tez mam cos takiego na twarzy odkad zaczely sie u mnie 35 stopniowe upaly.Cera pogorszona w dodatku twarz mnie zaczela swedziec jak wychodzilam na slonce.

Pomogla zmiana kosmetykow na bardziej do cery mieszanej no i zero makijazu lub minimum-nawet filtra klade minimalna ilosc.

[Iwona75]

Napisane przez CzarnyElf

Ja tez mam cos takiego na twarzy odkad zaczely sie u mnie 35 stopniowe upaly.Cera pogorszona w dodatku twarz mnie zaczela swedziec jak wychodzilam na slonce.

Pomogla zmiana kosmetykow na bardziej do cery mieszanej no i zero makijazu lub minimum-nawet filtra klade minimalna ilosc.

Mnie też niektóre z tych krost swędzą.Niektóre z nich wyglądają jak pryszcze,inne zaś jak potówki.Są z taka żółtą treścią.Jest tego naprawdę sporo,najgorzej na twarzy,szyi i dekolcie.Plecy trochę lepiej.
Mam teraz Benzacne na twarzy bo nie mogę znieść zapachu zawiesiny,którą przepisała mi dermatolog.O mało co a zemdlałabym od zapachu ichtiolu.
We wtorek poproszę o receptę na inną zawiesinę,choć mam nadzieję że do tego czasu będzie dużo lepiej.Oby.
Pozdrawiam.

[_Ewelka___]

tez w lato cera mi sie pogarsza - nie jest w zlym stanie, mam problem z zaskornikami, podczas lata tak szybko sie zanieczyszcza

ale stosuje czesciej glinke, peeling enzymatyczny i jest dobrze. Trzeba zwiekszyc pielegnacje jesli jest taka potrzeba. Ja zrezygnowalam z podkladu, jedynie odrobina korektora, puder i puder brazujacy i nie mam uczucia zapchania i nie klei sie ten podklad.

[farba]

mialam chyba identyczny problem. i do tej pory czasami sie pojawia. pamietam za pierwszym razem jak dostalam ta wysypke bylam przerazona-bylo to przed wyjazdem wakacyjnym do cieplych krajow. chodzilam od dermatologa do dermatologa az w koncu trafilam na swietna pania dr ktora przepisala mi lek recepturowy z 2 skladnikow. jeden to spirytus a drugi nie mam niestety pojecia moze zmien dermatologa?

[Iwona75]

Napisane przez farba

mialam chyba identyczny problem. i do tej pory czasami sie pojawia. pamietam za pierwszym razem jak dostalam ta wysypke bylam przerazona-bylo to przed wyjazdem wakacyjnym do cieplych krajow. chodzilam od dermatologa do dermatologa az w koncu trafilam na swietna pania dr ktora przepisala mi lek recepturowy z 2 skladnikow. jeden to spirytus a drugi nie mam niestety pojecia moze zmien dermatologa?

Niestety mieszkam w małym miasteczku i oprócz tej pani nie ma tu innego dermatologa lepszego od niej.Jest jeszcze dwóch,ale sa beznadziejni.
Dzisiaj rano się obudziłam i jestem załamana,żadnej porpawy.Wyszło kilka nowych pryszczy,pojawiło się kilkanaście żółtych czubków.Nawet szyja ała tym zawalona.
Poprzedni wysyp był dużo mniejszy,zwłaszcza na twarzy.Nie wiem co to jest,naprawdę.
Najgorsze jest to że jutro idę do pracy,a nie mogę wziąć wolnego.Wszystkich chyba wystraszę bo tego nawet nie można niczym ukryć

[Nike Fission]

Ja mam tak samo, ale ja nie biore tabletek antykoncepcyjnych i u mnie wyglada to tak ze jak sie opalam to na drugi dzien po opalaniu robia mi sie gleboko pod skora bolące pryszcze

[niezamienna_juz_na_nic]

Nike, a nie masz przypadkiem uczulenia na słońce?
Opalasz się z filtrami? Może Cię zapychają?

[wróbel]

Ja mam (a własciwie miałam tfu tfu tfu) podobny wysyp jakies 2 tygodnie temu po pobycie w cipłym klimacie. Byłam w szoku bo wielokrotnie odwiedzałam duzo cieplejsze i wilgotniejsze kraje i zawsze moja cera rewelacyjnie reagowala na pobyt w nich. Tym razem zafundowałam sobie mnóstwo krostek na czole (jedne podobne do potówek, inne male i ropne) i niestety kjlasyczne wypryski na policzkach. Mam cere skłonna do przygód tradzikowych, ale to była tragedia, do tej pory nie jest super , ale sie poprawia. Z tym, że dermetolog zaaplikował mi doustny antybiotyk plus Effaclar K i Isotrexin na zmiane (ale bez bicia przyznaję się , że isotrexinu nie kupiłam i nie uzywam, boje sie przy tej pogodzie). Niestety podejrzewam, ze nowy Anthelios tez cudnie przyczynił sie do wysypu, bo zauwazyłam, ze mnie zapycha.

Głowa do góry, wiem, ze mozesz czuc sie zdołowana, ale to powinno minąc.Moze warto [podjechac do dermatologa do innego miasta. Po co masz sobie psuc humor w wakacje.

[berti]

Napisane przez Iwona75

Przeszukałam przed chwilą forum ale nie znalazłam nic co by dało odpowiedź na mój problem.
Juz drugi raz dostałam straszny wysyp krost na twarzy,szyi,dekolcie.Osta tnio miesiąć temu również mnie to spotkało.Po ok.tygodniu wszystko wróciło do normy.
W obu przypadkach miało to miejsce podczas dużych upałów.
Krostki nie są zbyt duże z małymi żółtawymi czubkami.
Ciekawe jest to że jednego dnia mam piekną cerę a na drugi dzień jestem cała w pryszczach.
Podejrzewam również tabletki antykoncepcyjne.Biorę Mercilon od 3 miesięcy.Poprzednio 3 miesiące Marvelon a jeszcze przedtem brałam Cilest przez dwa lata.
Na Mercilon przeszłam bo podobno Marvelon został wycofany.
Wysyp nastąpił po dokładnie miesiącu od poprzedniego.
Doradźcie coś dziewczyny,bo byłam z tym u dermatologa i oprócz przepisania leków (Skinoren i Benzacne) nie dostałam żadnej odpowiedzi co może być tego powodem.

witaj, jak jest wilgotno i gorąco też mam często wysyp takich małych krostek na dekoldzie i obojczykach. Czy to twoje wygląda trochę tak jak na tych zdjęciach (link poniżej)?
Ponoć to zapalenie mieszków włosowych (jedna z odmian) mi to samo mija ewentualnie sudekremem maziam

http://dermatlas.med.jhmi.edu/derm/I...eID=-804789068

http://dermatlas.med.jhmi.edu/derm/I...eID=1373432741

pozdrawiam

[Iwona75]

Napisane przez wróbel

Ja mam (a własciwie miałam tfu tfu tfu) podobny wysyp jakies 2 tygodnie temu po pobycie w cipłym klimacie. Byłam w szoku bo wielokrotnie odwiedzałam duzo cieplejsze i wilgotniejsze kraje i zawsze moja cera rewelacyjnie reagowala na pobyt w nich. Tym razem zafundowałam sobie mnóstwo krostek na czole (jedne podobne do potówek, inne male i ropne) i niestety kjlasyczne wypryski na policzkach. Mam cere skłonna do przygód tradzikowych, ale to była tragedia, do tej pory nie jest super , ale sie poprawia. Z tym, że dermetolog zaaplikował mi doustny antybiotyk plus Effaclar K i Isotrexin na zmiane (ale bez bicia przyznaję się , że isotrexinu nie kupiłam i nie uzywam, boje sie przy tej pogodzie). Niestety podejrzewam, ze nowy Anthelios tez cudnie przyczynił sie do wysypu, bo zauwazyłam, ze mnie zapycha.

Głowa do góry, wiem, ze mozesz czuc sie zdołowana, ale to powinno minąc.Moze warto [podjechac do dermatologa do innego miasta. Po co masz sobie psuc humor w wakacje.

Wydaje mi się że te moje krostki wyglądaja dokładnie jak u ciebie (potówki,ropne pryszczyki oraz zwykłe pryszcze).Teraz jest już dużo lepiej.Wysyp minął,jeszcze na dekolcie i ramionach pojawiają sie pojedyńcze krostki ale w porównaniu z tym co było tydzień temu jest pięknie.
Tak z ciekawości jaki antybiotyk dostałaś od dermatologa?
Ja na upały zaopatrzyłam się teraz w wodę termalną,bibułki matujące i tonik Benzacne.Nie będę dopuszczać żeby łój zalegał mi na skórze,zmienię też pigułki z Mercilonu na Marvelon,mają więcej estrogenów.I zobaczymy co będzie.

Berti moje krostki wyglądają inaczej jak na zdjęciach.Te na zdjęciach zdecydowanie gorzej.

Dziękuję wam bardzo za słowa otuchy

[berti]

Berti moje krostki wyglądają inaczej jak na zdjęciach.Te na zdjęciach zdecydowanie gorzej

No ja czasami miewam właśnie takie dziady najczęściej w miejscach podrażnionych przez np. ramiączko stanika ale na szczęscie znikają szybko

ciesze się że już lepiej pozdrawiam