2012-03-06, 12:59 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Fifi - zadzwon i zapytaj -
SEKULA Gabinet Weterynaryjny leczenie dyskopatii psów i kotów wizyty domowe Wrocław Zobacz na mapie Piotrowice 55-311 Kostomłoty Powiat: średzki Województwo: dolnośląskie Email: Email Strona Internetowa Telefon: 071 397 03 17 Godziny pracy pn-pt.: 17-20 Godziny pracy sob.: 17-20 Godziny pracy niedz.: 17-20 Małe zwierzęta: Tak Camilla - mysle, ze Twoj pies nie powinien "wychodzic" sam na dwor... moim zdaniem trzeba go asekurowac. Przy niedowladzie wazne jest, by chronic skore - tak, by pies nie nabawil sie otarc, ran - a w rezultacie zakazenia. Poszperalam w sieci i znalazlam specjalne uprzeze dla psow z niedowladem - KLIK przypominam o stronie - http://www.dyskopatiapsow.jasky.pl/dyskopatiapsow/ |
2014-08-02, 06:43 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Witam oto pies po miesięcznej rehabilitacji z niedowładem tylnych kończyn.
https://www.youtube.com/watch?v=37EmSrYXZmM |
2014-09-10, 21:37 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Pilneee potrzebuje pomocy!!!!
Mój pies,5 letni maltanczyk w sobotę był na wsi, biegał, cieszył się do tej pory było wszytko super, zdrowie na piątkę, ale w niedziele cos go bolało, pisczal przy zdejmowaniu szelkow, po południu, juz się przewracał i kulał, , weterynarz kazał obserwowac, pierwsza diagnoza, zbit(y kal, zrobił prześwietlenie (które nic nie wykazało) i lewatywę, miało być wszystko Ok, ale wieczorem pies przestał chodzić, wlecze łapy, jakby paraliż, wykluczono kleszcza, następną diagnoza zwyrodnienie kręgosłupa i zastrzyki przez trzy tyg. Pies sika, załatwia się bez problemu, nie widać by odczuwał ból.... co to może być??? Nie ufam juz w.diagnozy owego weterynarza , zwyrodnienie którego nie widać na przeswietleniu które stało się z.nią.na dzień??? Ze zdrowego radosnego pieska teraz stała się kaleka; (((( ktoś miał podobny przypadek, PROOOOOSZE O.RADYYY!!! |
2014-09-11, 15:49 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Poszukaj specjalisty neurologa z twojej okolicy, to może być dyskopatia albo wiele innych przyczyn
|
2014-09-17, 15:21 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Odgrzebuję temat.
Od zeszłej środy psiuna moja chodziła jak pijane, wet dał przeciwbólowy, w sobotę nie stawała na tylne łapy. Poniedziałek inny wet i zastrzyki, stwierdził dyskopatię,Już trzeci dzień jedziemy na zastrzykach, wiem że sterydy, wit z grupy B, przeciwzapalne i chyba przeciwbólowe. Sunia załatwie sia na dworze, je i pije normalnie, nie jest apatyczna. Po dzisiejszych zastrzykach wet kazał jej delikatni podnosić pupę do góry i rzeczywiście udaje jej sie utzymac przez chwilę. Czucie w łapach nie zaniknęlo. Moje pytanie : Czy ktoś wie jakie są ćwiczenia dla psa na wzmocnienie tylnych łapek po paru dniach jednak ciągania za sobą?? |
2015-01-21, 12:35 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
I nam się coś złego trafiło
Mam psiaka ok 3,5 roku (znajda, więc nie wiem dokładnie), terierkowaty kundelek ważący 8,5 kilo. Psiak bardzo radosny, żywotny, skoczny. Niestety, bardzo szybko okazało się, że ma wadę serce - zwężenie i niedomykalność zastawki tętnicy płucnej. Wada nieoperacyjna (bo to de facto dwie wady), więc jedyne co możemy zrobić, bo pilnować żeby nie biegał, oszczędzać mu emocje (nie zostaje np sam w domu, bo panikuje tak strasznie, że uczenie go byłoby okupione obciążeniem serca), dostaje leki obniżające ciśnienie. I poza tym - zdrowy, radosny pies. Wczoraj ni z gruchy ni z pietruchy, po tym jak na spacerze był żywotny jak zawsze, Jurek wdrapuje się mężowi na kolana i piszczy, jakby go coś bolało. Do tego zaczął się trząść, tak jak np ze strachu. Ja go biorę na ręce - znów pisk i drgawki. Pojechaliśmy od razu do weterynarza, wpakowaliśmy się bez kolejki - pies został obejrzany, osłuchany, obmacany - byłam przekonana, że ma przepełnione gruczoły odbytnicze. Gruczoły wyczyszczono, dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny - i wyszedł jak nowy. Pochodziliśmy z nich trochę, wyglądało że ok. Po powrocie do domu - pies się kładzie tam gdzie stoi, bardzo ostrożnie, jakby go coś bolało. Kilka godzin przeleżał niemal w jednej pozycji, myślałam, że może go jeszcze dupka pobolewa i jest ogólnie obolały po czyszczeniu. Na wieczornym spacerze było ok, po powrocie wskoczył mi do łóżka - co prawda raczej nie zasypia o tej porze (ok 20-tej), ale ze względu na serce szybko się męczy więc uznałam, że dzień był pełen emocji i jest zmęczony. Przychodzę do niego po półtorej godzinie, a on znów się trzęsie, próbowałam go wziąć na ręce - bardzo ostrożnie - znów zapiszczał. Wydzwoniłam nocny dyżur, pojechaliśmy jak najszybciej - i znów niespodzianka, w samochodzie siedział i na rękach cały spięty (normalnie by w życiu nie siedział tak grzecznie), jak tylko stanęliśmy - wstał, wyskoczył z auta otrzepał się, zaczął ciągnąć. Co prawda był może odrobinę mniej energiczny niż zawsze, ale był wieczór, on zmęczony. Weterynarz go znów - obejrzała, obmacała, wysłuchała wszystkiego - musiałam tłumaczyć, że 10 minut wcześniej pies drżał, był cały spięty i nie dał się ruszyć. Byłam przekonana, że coś zjadł "na mieście" co mu zaszkodziło - pilnujemy go bardzo, chodzi tylko na smyczy, ale zdarza się że nie zdążymy my jakiegoś "smakołyku" zabrać z paszczy. Wstępna diagnoza - na podstawie ogólnego wyglądu i odruchów - początki dyskopatii. I wczoraj faktycznie zauważyłam (wcześniej tego nie było), że jedną z tylnych łapek stawia jakby trochę inaczej - ale to różnice naprawdę minimalne. Rtg kręgosłupa niewiele pokazał (ja przy problemach z kręgosłupem robiłam rezonans, i z samego rezonansu też nie wynikało dlaczego mnie boli). Pies dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny, trzy porcje specyfiku do domu - i wyszliśmy z nadzieją, że może to jednorazowa sprawa. Wracając do domu biedny Juruś nie chciał wejść do mieszkania, w środku stanął i trzeba go było zamieść do łóżka - i spał w takiej pozycji, w jakiej go położyłam, chyba bał się ruszać. Rano machał ogonem, ale zachowanie dalekie od normy - boi się ruszać, znów się trzęsie. Spacer - musiałam go wynieść, na trawie już pochodził, ale strasznie "sztywno" i powoli, nogę podnosi jakby z trudem. Pól ranka przeryczałam, a potem zaczęłam czegoś szukać w necie - nie będę czekać nie wiadomo na co. Trafiłam na ten wątek, zadzwoniłam do dr. Sekuli - baaardzo pozytywne wrażenie, tchnął we mnie nadzieję. Jutro rano kręcimy filmik z Jurkiem (jutro, żeby przestały działać środki przeciwbólowe) i wysyłamy mailem. Co prawda do Wrocławia mam kawałek, ale jesteśmy w stanie od ręki wsiąść w samochód i pojechać na wizytę. Nie poddam się łatwo. Nie zamierzam oczywiście psa zamęczać, ale na pewno nie odpuszczę bez świadomości, że zrobiłam wszystko. W wypadku Jurka są też problemy jeśli chodzi o tradycyjne leczenie, bo ze względu na wadę serca nie można mu podawać sterydów, podobnie byłby problem ze znieczulenie do np rezonansu. Dr Sekula ma opinie rewelacyjne - dam znać, co się będzie u nas działo. Trzymajcie kciuki proszę |
2015-01-22, 06:43 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Ja wcześniej pisałam o moim piesku maltanczyku o jego nagłym niedowladzie, już byłam gotowa jechać do doktora Sekuli, prawie 300 km, mimo że bałam się ze mu zaszkodzi bardziej jak pomoże bo opinie sa różne, ale znalazłam wet w wawie, na Tarchominie, ortopeda psi i dałam mu szansę, po kilku zastrzykach codziennych pies stanął na nogi a po 1,5 miesiąca z powrotem chodził i biegał, do teraz jest ok, zastrzyki czytałam o nich nie są na sterydów ale są to zastrzyki witaminowe z grupy B, takie same jakie ludzie dostają przy wpadnieciu dysku, rwie kulszowa, bo nawet sama je kupowałam w aptece a doktor robił zastrzyk z moich leków, dzięki temu nie wydałam wcale fortuny, a pies jest jak nowy, chociaz boje się żeby mu się nic nie cofnelo wiec nie pozwalam mu samemu chodzić po schodach jakby ktoś chciał wiedzieć coś więcej ew adres przychodni to piszcie )))
|
2016-03-14, 14:05 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Pati . Daj namiar na tego WETA z Tarchomina. Proszę
|
2016-03-21, 07:16 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Zostawiam namiar na weta, który wyprowadził mojego psa z tej choroby: dr Marek Rudnicki, nr tel601 594 589. Zostawiam tez moj adres e-mail: wiwawi@wp.pl Mogę udzielić kilku informacji na temat leczenia.
|
2016-04-11, 09:34 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Mój pies miał dokładnie to samo. Bardzo ciężka choroba. W takim wypadku podstawą jest odpowiedni weterynarz. Moja psinke zapisałam do lecznicy Homeopatia w Poznaniu do Pana Adama Czerwińskiego. Pełen profesjonalizm i prawdziwa miłośc do zwierząt. Już po dwóch miesiącach leczenia widać znaczna poprawę, ale jeszcze długa droga przed nami..
|
2018-06-14, 06:21 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
czy mogłabyś powiedzieć jak pomóc psu się załatwiać???
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 |
2021-01-01, 11:32 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 113
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Podnoszę wątek gdyż nie ma sensu zakładać kolejnego.
Mamy 11-letniego dość masywnego Akitę. Od pewnego czasu ma problem ze wstawaniem-potem chodzi normalnie. Miał stwierdzone zapalenie korzonków. Po podaniu witaminy B przez pewien czas było lepiej, teraz problem powrócił. "Mądry" znajomy mojego ojca powiedział, że dziwi się, że jeszcze go nie uśpiliśmy W poniedziałek wezwiemy weta, jak nie pomoże będę obstawała przy wizycie u dr Sekuli. Czytałam też, że lek Rimadyl pomaga. Czy ktoś podawał go swojemu psiakowi? |
2021-01-03, 00:25 | #43 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Cytat:
Leków nie podajemy w ciemno, niedowład może mieć wiele przyczyn.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2021-01-03 o 00:26 |
|
2021-01-22, 19:39 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 113
|
Dot.: Niedowład tylnych łap u psa!
Pies otrzymał lek Expain i już po 1 dawce wrócił do normalności.
Lekarz stwierdził, że takimi objawami(korzonki) reaguje na wilgoć... |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.