bóle menstruacyjne

[Pinacolada]

Jeszcze parę miesięcy temu tez miałam straszne bóle, często nawet kilka dni przed potrafiłam brac po 2-3 no-spy, ibuprom, a to i tak nie pomagało... Oprócz tego miałam nieregularne cykle, więc poszłam do lekarza, przepisała mi lutenyl na wyregulowanie cyklu i nimesil (taki proszek w saszetkach do rozpuszczania) na bóle. I naprawdę pomogło! teraz mam znaaacznie mniejsze bóle niż kiedyś, ale wystarczy że wypiję nimesil i przechodzi więc polecam

[brzydkie]

boli!!!!!!!!!!

[effectt]

Napisane przez brzydkie

boli!!!!!!!!!!

Mnie też

[Eve21]

Ojj... biedne kobitki. Wiem co przeżywacie bo przed urodzeniem syna miałam okropne bóle, potrafiłam lezec na kanapie skulona i aż trzęsło z bólu Nie pomagało mi nic innego jak Ketonal, niestety jest na recepte i należy go brac jak najmniej, ja niestety brałam co miesiac. Po urodzeniu dziecka przechodzi, mi przeszło

[dyniaziom]

kochane ja też co miesiąc przeżywam ten koszmar. okropny ból nie do zniesienia, wiję się, słabnę, nimal mdleję, a ostatnio nawet wymiotowałam z bólu... umieram, nie wyobrażam sobe jak to będzie podczas porodu skoro teraz aż tak boli... nie pomaga ciepły prysznic, ani tabletki. jedynie ketonal, ale same wiecie, że jest bardzo szkodliwy. chyba muszę się w końcu wybrać do lekarza... myślicie, że przyczyną tak ostrego bólu może być jakaś choroba? pozdrawiam

[carolyna86]

ja mam podobnie. Pierwsze dwa dni "umieram" z bólu, później już nic nie czuję. Biorę po dwie tabletki ibupromu, nawet z 4 do 5 razy (na okres). Jednak najlepszy jest sen - choć czasem jest to niemożliwe, np. w pracy; wtedy rzucam się w wir papierkowej roboty i staram nie pamiętać o bólu.

[anomaly]

Napisane przez dyniaziom

kochane ja też co miesiąc przeżywam ten koszmar. okropny ból nie do zniesienia, wiję się, słabnę, nimal mdleję, a ostatnio nawet wymiotowałam z bólu... umieram, nie wyobrażam sobe jak to będzie podczas porodu skoro teraz aż tak boli... nie pomaga ciepły prysznic, ani tabletki. jedynie ketonal, ale same wiecie, że jest bardzo szkodliwy. chyba muszę się w końcu wybrać do lekarza... myślicie, że przyczyną tak ostrego bólu może być jakaś choroba? pozdrawiam

Mam to samo, wiję się po całym łóżku, a nierzadko i po podłodze, mdleję, krzyczę, w zeszłym miesiącu tak jak ty wymiotowałam. Ból jest nie do opisania, kiedy mnie dopada, jedyne czego chcę to umrzeć, żeby mnie tak nie bolało. Koszmar
Mięta, kompresy ani tabletki nie pomagają. Nic. Boli zawsze kilka godzin, potem ból sam się zmniejsza. Muszę z tym żyć.
Jedyny plus tego wszystkiego jest taki, że te okropne bóle męczą mnie 4-5 razy w roku, nie częściej. Bolesna miesiączka pojawia się zawsze, gdy w poprzednim miesiącu chorowałam albo miałam jakieś ważne stresujące wydarzenia. A więc bezproblemowy miesiąc=bezproblemowa miesiączka Szkoda, że tak często się stresuję i przejmuję wszystkim, potem muszę cierpieć ;/

[Katriel]

Dzisiaj jestem sumą wszystkich nieszczęść. Od dwóch tygodni jestem na nowym stanowisku pracy, strasznie je przeżywam, duża odpowiedzialność = mnóstwo stresu (przynajmniej na początek). Każdego dnia stres ze mnie schodzi w postaci bólu mięśni. Wczoraj byłam na fitness i mam zakwasy. A dzisiaj jeszcze dostałam okres! Boli mnie wszystko, każdy mięsień, każda kość, zupełnie nie mogę sobie miejsca znaleźć. W ciągu 3 godzin wzięłam 3 ibupromy forte i nie przechodzi. Boli tak, że płaczę w poduszkę. Ginekolog chciał mi przepisać tabletki anty na uregulowanie okresu (regularne 36 dni) i bóle, ale na razie nie chciałam.

Kiedyś brałam pabialginę, apap na mnie nie działa podobnie jak nospa, a pyralginy mi nie wolno.

Niech mnie ktoś zastrzeli!

[audrey_t]

witajcie, miesiaczkuje juz pare lat, mam obecnie 19. Na poczatku miesiaczki mialam lagodne ale szybko to sie skonzylo i do dzis jest po prostu masakra. Pani ginekolog stwierdzila u mnie tylozgiecie i zaczelam brac tabl. anty. najpierw 7 miesiecy Syndi i bylo 2 miesiace spokoju(tylko 2 bo reszte bol byl praktycznie bez zmian moze odrobine) obecnie biore 2 miesiac sylvie i po 2 opakowaniu nie ma roznicy jak bolalo tak bboli...
co robic? czy ktoras z Was tak miala, ze nie pomagaly jej tabl. atny?
Jestem załamana...

[tmk]

Swego czasu też miałam bardzo bolesne miesiączki - wymioty, biegunka, raz zimno, a za chwilę gorąco - to była norma. Pomagał mi tylko ketonal albo nimesil - po wzięciu starałam się szybko zasnąć i przespać ten okropny ból. W końcu poszłam do innego lekarza i przepisał mi tabletki anty Harmonet i od tamtego czasu jest wszystko ok.

[thekonstancja]

Napisane przez dyniaziom

kochane ja też co miesiąc przeżywam ten koszmar. okropny ból nie do zniesienia, wiję się, słabnę, nimal mdleję, a ostatnio nawet wymiotowałam z bólu... umieram, nie wyobrażam sobe jak to będzie podczas porodu skoro teraz aż tak boli... nie pomaga ciepły prysznic, ani tabletki. jedynie ketonal, ale same wiecie, że jest bardzo szkodliwy. chyba muszę się w końcu wybrać do lekarza... myślicie, że przyczyną tak ostrego bólu może być jakaś choroba? pozdrawiam

Pomaga szałwia (SPRAWDZONE!!) zwyczajnie zaparzyc jak napisane na opakowaniu i wypic;2 -3 razy dziennie,
przy bardzo silnych bólach calkiem nie zlikwiduje ale na pewno złagodzi,
Najlepiej zaczać pić to dzien przed miesiączka,
Sprawdziłam na sobie ,naprawde dziala

[smiecha91]

Ja polecam tabletki Apo- Napro / Naproxenum . Mi przepisał je lekarz rodzinny . Można je brać już 3 dni przed spodziewaną miesiączką . Naprawdę pomagają i są nie drogie.

[ada_85]

Napisane przez mgosiekm

Ja sie nigdy nie bawie w "domowe sposoby" bo nie mam na to czasu, bo albo musze leciec do pracy, albo do szkoly, wiec zazwyczaj lykam Ibuprom Max albo pyralgin (male opakowanie bez recepty!) i przechodzi, zazwyczaj mam spokoj na ok 10 godzin. W skrajnych przypadkach, jak bardzo boli lykam pol tabletki Ketonalu (na noc) i wtedy spie jak dziecko i nic nie czuje..

Ketonal jest bardzo mocnym środkiem przeciwbólowym - nie lepiej może jednak "pobawić się" w domowe sposoby?

[dzinek]

ja tez naproxen lykam ktory mi gin przepisal
dzien przed planowana miesiaczka i w pierwszym dniu

dziewczyny trzeba to wszystko razem zastosowac a nie wybiorczo
czyli tabl przeciwbolewe od gina + ewentualnie nospa
goraca mieta w duzej ilosci
goracy prysznic z masazem w moim wypadku a gdy opuscze lazienke goraca butelka z woda ( ja to robie takie gorace ze jeszce 3-4 h po nieprzykladaniu mam zaczerwienienie)
mi to naprawde lagodzi bole, nie likwiduje calkowicie ale mozna normalnie zyc

po domowych sposobach to ja "po scianach chodze" wrrrr

[BarwyU]

Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić jak by to było, gdybyś mogła w ciągu 15 sekund zmniejszać, czy nawet całkowicie wyłączać ból menstruacyjny ?

Jak dobrze możesz się poczuć, wiedząc że te „ciężkie dni” odchodzą w zapomnienie, a na Twojej twarzy może znów gościć uśmiech.

Środki przeciwbólowe, nie tylko bardzo wyniszczają wątrobę, ale bardzo często ich działanie jest nieskuteczne, czy krótkotrwałe.

Dzięki warsztatowi Umysł Plus – Wyłączanie Bólu, możesz samodzielnie zmniejszać, czy nawet całkowicie wyłączać ból w Tych Dniach – bez żadnych pigułek, zastrzyków, plastrów, czy jakichkolwiek innych środków farmakologicznych.

Masz prawo czuć się dobrze, gdy tylko tego chcesz i nikt nie może Ci tego zabronić.

Jak bardzo jesteś gotowa, by pozbyć bólu menstruacyjnego RAZ NA ZAWSZE ?

Zainwestuj w siebie i swoje zdrowie, a za zaledwie 90 zł* nauczysz się kontrolować swój ból.

Szkolenie organizuje firma Barwy Umysłu
Szczegóły szkolenia i zapisy na stronie www.barwyumyslu.pl

Pozdrawiamy
Ekipa Barw Umysłu

*90 zł na szkoleniu grupowym, lub 250 zł na indywidualnym

[Suj]

Chciałabym prosić o radę. Bardzo ciężko znoszę okres od dłuższego czasu. Dostaję strasznych bólów brzucha, wręcz oślepiających, strasznej drażliwości - dotknięcie ubrania mnie drażni, nie mam siły się podnieść, ale mam taki niepokój i jednocześnie biegunkę, że nie mogę leżeć, uderzenia zimna i gorąca na przemian, to może trwać z kilka godzin, dopóki nie skończy się biegunka, a sensacje ustają dopiero po wymiotach. Byłam z tym u dwóch ginekologów. Jedna lekarka powiedziała mi, że taka moja uroda, lekarz zaproponował silne leki przeciwbólowe (ketonal), ale ja mam przesuwający się okres, dzień, w którym to się wszystko dzieje to pierwszy okresu, on się często pojawia wcześniej, niż go oczekuję, więc właściwie dla pewności powinnam brać te tabletki z tydzień wcześniej, ale słyszałam, że to wyniszcza wątrobę. Nie planuję mieć dzieci przez najbliższych 5 lat, a kończę studia, wątpię, żeby w pracy pozwalali mi raz w miesiącu brać wolne, bo umieram. Bardzo proszę o pomoc, już nie wiem, co robić.

[anetaswdn]

Mam 16 lat . Ja też mam bolesne miesiączki . Wczoraj wieczorem dostałam , a dziś o 5 rano jak mnie pogoniło na kibel to godzinę siedziałam , aż mnie później dupa bolała . Kiedyś wziełam ibuprom to ból się nasilił . Ale teraz jak już biore to 2 na raz , a ból jest , ale w mniejszym stopniu do zniesienia . Kiedyś pamiętam ze 7-8 miesiecy temu tak mnie rozbolał , a jeszcze szłam powiesić pranie to myślałam że ze schodów spadne , a wtedy jeszcze żadnej tabletki nie miałam . Niby słyszałam że żywy kot pomaga na to . ja mam kota i nie pomaga mi choć przyznam że jak grzejnik jest Pozdrawiam !

[Joko123]

Może ktoś miał podobnie i mi pomoże?
Od kilku lat moje miesiączki są dla mnie koszmarem. Bolesne i bardzo obfite krwawienia.

[Essentiales]

ja dzisiaj dostałam okres cholernie boli umieram mi pomaga picie herbaty rumiankowej albo miętowej w ostateczności może być melisa i łykanie ketonalu kiedyś brałam apap ale nic nie pomaga mogłabym go jeść jak cukierki i nic to tyle z mojej strony

[patuss1920]

Ja wlaśnie dziś dostałam okres i powiem szczerze, że juz prawie z bólu wylądowałam w szpitalu. Jednak nie doszło do tego, bo jutro piszę poprawke z matematyki... i tu jest problem : zawsze w 2 pierwsze dni miesiączki mam straszne bóle brzucha i pleców, mam mdłości i czasami nawet mdleję Nigdy nie byłam u ginekologa i troszeczke sie boje bo nie wiem co mnie czeka ... Jutro właśnie jest ta nieszczęsna poprawka i poważnie nie wiem co robić .. Te bóle miesiączkowe mnie już dobijają.. boje sie ze nie bd w stanie podejść do egzaminu poprawkowego ;/ a tak poza tym to wiem, ze jesli dziewczyna juz nie jest dziewica to bóle miesiączkowe są mocniejsze niż wczesniej ;/ Powiedziała tak Pani Ginekolog mojej siostrze takze dziewczyny juz wiecie jaki moze byc jeden z powodow silnych bólów menstruacyjnych .

[Felaa]

Napisane przez patuss1920

a tak poza tym to wiem, ze jesli dziewczyna juz nie jest dziewica to bóle miesiączkowe są mocniejsze niż wczesniej ;/ Powiedziała tak Pani Ginekolog mojej siostrze takze dziewczyny juz wiecie jaki moze byc jeden z powodow silnych bólów menstruacyjnych .

Większej głupoty nie słyszałam.

[patuss1920]

noo to nie mój wymysł. To gin. tak powiedziala a nie ja .

[Felaa]

Napisane przez patuss1920

noo to nie mój wymysł. To gin. tak powiedziala a nie ja .

Rozumiem, że to nie Twój wymysł, ale jest to nieprawda.

[WalkingOnSunshine]

Polecam tabletki Vegantalgin. Nie zawsze, ale często zdarza mi się, że brzuch boli mnie tak okropnie, że jedyne, na co mam ochotę, to położyć się i umrzeć... Do tabletek podchodzę sceptycznie, bo wszystkie wiemy, że często nic nie dają ;p Nie mniej jednak wydaje mi się, że vegantalgin jakoś daje radę ;]

[Eklerka90]

też zdarzają mi się silne bóle menstruacyjne i wtedy piję napar z mięty, otulam się kocem, często też korzystam z termofora i sięgam po ibupar forte, bo jednak samymi tylko naturalnymi sposobami nie pozbędę się bólu.

[justina987]

Dziewczyny!

Miałam podobny do Was problem - okropne bóle pierwszego dnia okresu. Ale po kilku latach chyba udało mi się odkryć co jest przyczyną - boli tym bardziej, kiedy brakuje mi jakichś składników odżywczych, zażywałam wcześniej Neofemin PMS - tabletki - suplement diety, ale ostatnio nigdzie ich nie mogłam dostać, więc kupiłam w osiedlowym ziołowym sklepie herbatkę "Feminifix" z Herbapolu. Na początku byłam dość sceptyczna, bo co jakieś ziółka mogą pomóc na coś tak bolącego jak okres 1. dzień . Ale piję od miesiąca i w ten okres ból naprawdę był niewielki, zażyłam 1 tabletkę, bo się bałam, ale dzisiaj jest 3. dzień i nie mam prawie żadnych bólów. Nie wymiotowałam (a zdarzało mi się) i nie mdlałam. Naprawdę polecam, skład jest z samych ziół:

ziele rdestu ptasiego 20%, ziele pokrzywy 20%, owoc jarzębiny 15%, kwiat hibiskusa 14%, ziele skrzypu 11%, trawa cytrynowa 10%, kwiat malwy czarnej 5%, owoc borówki czernicy 5%.

Wiem, jaki koszmar jest, jak trzeba iść do pracy/na zajęcia, a człowiek umiera :/. Dlatego spróbujcie i oceńcie same, kupiłam opakowanie z 20-ma saszetkami za 6,90. Jedna saszetka niestety da się użyć tylko raz :P. Próbowałam zalać drugi, ale straszna lura wyszła :P.

[Ka__ma]

Może znacie jakiś lek bez recepty, który działa na te straszliwe bóle??
Ja mam 23 lata i od kąd pamiętam (czyli jakieś 10 lat) w pierwszy dzień okresu przeżywam KOSZMAR. Czasem się zdarza (ale bardzo rzadko), że ból jest na tyle mały, że nawet nie truje się tabletkami.
Niestety prawie zawsze ból jest przeogromny
Pamietam, ze jak byłam jeszcze w liceum to musiałam się zwalniać do domu, bo nie mal mdlałam. Teraz jest gorzej, bo pracuje od pon do pt, a w weekendy studiuje i mam taka pracę, że nie mogę się zwolnić w czasie bólu.
Brałam już różnego rodzaju apapy, ibupromy, no-spa, ibum itp ale to ani trochę nie pomaga, nawet ciocia mojego narzeczonego, która jest mgr farmacji i pracuje w aptece poleciła mi Vegantalgin. Dziewczyny spróbujcie, może wam pomoże, na mnie niestety nie działa Dawniej brałam pabialgine, ona mi dość pomagała ale była co raz trudniej dostępna, aż wycofali ją z produkcji, bo narkomani ją kupowali. Ketonal jest dobry, niestety na receptę:/ A czy któraś z was próbowała IBALGIN MAXI?? Swojego czasu leciała taka reklama w tv ale niestety co pójdę do apteki to go nie ma:/
Teraz ratuje się tylko pyralginą, miesiąc temu musiałam pierwszego dnia zarzyć 2 pyralginy i 1 ibum, ból ustał ale po paru godz.

[ola_offspring]

Napisane przez justina987

Dziewczyny!

Miałam podobny do Was problem - okropne bóle pierwszego dnia okresu. Ale po kilku latach chyba udało mi się odkryć co jest przyczyną - boli tym bardziej, kiedy brakuje mi jakichś składników odżywczych, zażywałam wcześniej Neofemin PMS - tabletki - suplement diety, ale ostatnio nigdzie ich nie mogłam dostać, więc kupiłam w osiedlowym ziołowym sklepie herbatkę "Feminifix" z Herbapolu. Na początku byłam dość sceptyczna, bo co jakieś ziółka mogą pomóc na coś tak bolącego jak okres 1. dzień . Ale piję od miesiąca i w ten okres ból naprawdę był niewielki, zażyłam 1 tabletkę, bo się bałam, ale dzisiaj jest 3. dzień i nie mam prawie żadnych bólów. Nie wymiotowałam (a zdarzało mi się) i nie mdlałam.

Ooo, wypróbuję, chwytam się ostatniej deski ratunku już...
Kiedy zaczęłam miesiączkować to nic mnie nie bolało, a po kilku latach nagle ból spadł na mnie jak grom z jasnego nieba... Tak jest przez pierwsze dwa dni, a jak okresu dostanę wieczorem to 3 dni. Masakra jednym słowem, nie dość, że boli mnie brzuch, to drętwieją mi nogi, mam potworną zgagę, jest mi niedobrze, boli mnie głowa i ledwo widzę na oczy... Pomaga mi uderzeniowa dawka Ibupromu, muszę go wziąć zaraz jak zobaczę, że mam okres, zanim zacznie boleć, bo potem to już mi nic nie pomoże. Nie wspomnę o już o PMS, bo z tym też mam problem.
Byłam u lekarza, dostałam lek Duphaston, który kompletnie nie pomógł, wręcz pogorszył sprawę, bo nie dość, że boli jeszcze bardziej to branie tego leku skończyło się straszną anemią...

[bialy_bez]

Miesiączkuję od około 6 lat. Moje miesiączki były w marę regularne, nie co do dnia, ale wiedziałam, kiedy powinnam się ich spodziewać. Od ponad roku mój okres bardzo się rozregulował, spóźnia się nawet o dwa tygodnie. Co drugi okres jest tak bolesny, że nie daję rady. Nie raz lądowałam już w przychodni czy na pogotowiu. Czasem tylko zastrzyk pomaga. Jest mi duszno, gorąco, mdło, majaczę, wszystko mnie boli, nie mam na nic siły. Kiedyś zasłabłam na zakupach, bo okres przyszedł niespodziewanie. To dopiero było. No-spa nie działa na mnie w ogóle, mam wrażenie, że jest mi jeszcze gorzej. Do tej pory brałam Vegantalgin i muszę przyznać, że było lżej, ale też nie zawsze. Niedawno byłam z tym problemem u ginekologa. Na wizytę czekałam prawie pół roku. Właściwie to zostałam trochę "zbyta". Dostałam receptę na jakieś silne leki i mam je brać w trakcie miesiączki. Oby pomogły. Jeszcze ich nie stosowałam.

Trochę się boję, że mogę być na coś chora. Nie wiem, może mam coś na jajnikach. Bo skąd to wszystko i to tak nagle się zaczęło. Najlepiej byłoby zanim przyjdzie okres, brać coś przeciwbólowego lub pić herbatkę rumiankową. Ale skąd mam wiedzieć, czy akurat ten okres przyjdzie? Wrrrr. Myślałam, że po sześciu latach miesiączkowania, powinno być już regularnie.

[Maade]

Ja miesiączkuję od prawie równo czterech lat, zawsze początek był bolesny, nigdy nie byłam w stanie chodzić do szkoły pierwszego dnia, teraz nawet drugiego nie ma o tym mowy.
Na początku brałam nospę albo kilka nosp, potem przerzuciłam się na nospy forte, wciąż niewiele pomagało, a apapy były dla mnie jak cukierki.
Rozrywający od środka ból brzucha, nie mogę utrzymać się na nogach, straszne bóle kręgosłupa, z którym mam sporo problemów, wymioty, biegunki albo zatwardzenia, zawsze określam to słowem "umieram".
Wypróbowywałam różne leki, mniej więcej pół roku temu dostałam w prezencie termofor (och, cudowny po prostu) i przerzuciłam się na brane przy pierwszych objawach miesiączki (zawsze jak zauważę to ryczę z przerażenia, bo potem już nie mam na to siły) jednocześnie nurofen ultima (teraz nurofen ultima forte) i buscopan forte.
Ostatnio dostałam okresu w pierwszy dzień tekstów gimnazjalnych, wcześniej brałam dwa tygodnie witaminę c, bo słyszałam, ze może opóźnić, nie wierzyłam w to za bardzo, ale tonący brzytwy się chwyta. Po chwili histerii wzięłam buscopan forte i IBUPROFEN FORTE, na pierwszym teście praktycznie nic nie czułam, ale w przerwie wzięłam ponownie leki i musiałam wyjść po czterdziestu minutach, całe szczęście, że już skończyłam pisać. Drugiego dnia rano była u nas pielęgniarka, mamy przyjaciółka, z zastrzykiem rozkurczowym, który naprawdę pomógł.
Miałam robione usg, cyklicznie badany krew i mocz, ale wszystko w normie, mamie przeszło po porodzie, ale ona aż tak źle jak ja nie miała, już naprawdę nie wiem co robić, nie chcę dalej tak cierpieć, a boję się brać jakieś leki na receptę, które rozwalają wątrobę