Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?

[kashia001]

Napisane przez patricia__88

Może to dziwne, ale ja osobiście wogóle nie czuję tego zapachu, więc mi to nie przeszkadza, raz zaparzone pewnie użyje jeszcze jutro, czyli w sumie 4 dni, tylko że ja nie płuczę tak jak Ty, tylko nakładam strzykawką na skórę głowy i masuję. Włosy myję co 3 dni, a kozieradkę stosuję codziennie.

Tylko nie wiem czy tą rogainę mam przerwać, narazie stosuje jednocześnie

mi też w ogóle zapach nie przeszkadza

[patuska18]

Czy któraś z Was zaobserwowała swędzenie skóry głowy po używaniu kozieradki? Głowa swędzi mnie w chwili gdy wcieram kozieradkę, po ok 15 min przestaje. Zastanawiam się nad zaprzestaniem kuracji 1 łyżeczkę nasion zalewam 3/4 szklanki gorącej wody więc wątpię aby to była za duża ilość.

[okrytonasienna]

Kupiłam kozieradkę, ale... otóż, wcale nie zmniejsza przetłuszczania, wręcz przeciwnie. W dodatku chyba mnie podrażnia, bo łeb mnie swędzi długo po aplikacji.
Taka strata

[Aisaleusz]

Cześć dziewczyny!

Ostatnio kupiłam sobie kozieradkę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona jej działaniem. Wcześniej stosowałam różne maski i płukanki i nigdy nie miałam tak dobrych efektów.

Póki co stosuję dwa razy w tygodniu (wtedy, gdy myję włosy). Czy mogę nieco podkręcić częstotliwość? Jak często można robić wcierkę z kozieradki aby nie przesadzić? Jeśli to pomoże - mam włosy kręcone typ 3A.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!

[dominika_kras]

Napisane przez Aisaleusz

Cześć dziewczyny!

Ostatnio kupiłam sobie kozieradkę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona jej działaniem. Wcześniej stosowałam różne maski i płukanki i nigdy nie miałam tak dobrych efektów.

Póki co stosuję dwa razy w tygodniu (wtedy, gdy myję włosy). Czy mogę nieco podkręcić częstotliwość? Jak często można robić wcierkę z kozieradki aby nie przesadzić? Jeśli to pomoże - mam włosy kręcone typ 3A.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!

nie wydaje mi się, żeby można było przesadzić miałam czas, kiedy używałam codziennie i było okej. bardzo dobrze działała też zaparzona z rozmarynem, jakiś taki zapach był przyjemniejszy i włosy ładnie unosiły się u nasady..
chyba wrócę do częstszego wcierania

[okrytonasienna]

Zazdroszczę wam, u mnie w ogóle się nie sprawdziła, wręcz zaszkodziła.

[AmyPond]

Też zazdroszczę. Ja jestem wrażliwa na zapachy i może z 10 minut po pierwszym użyciu zmyłam. Nie na moje nerwy kozieradka A jak widzę u niektórych efekty, to zazdrość mnie zjada

[okrytonasienna]

Napisane przez AmyPond

Też zazdroszczę. Ja jestem wrażliwa na zapachy i może z 10 minut po pierwszym użyciu zmyłam. Nie na moje nerwy kozieradka A jak widzę u niektórych efekty, to zazdrość mnie zjada

Ja tam całkiem lubię zapach rosołu, no ale nie na głowie. Najgorzej, że u mnie spowodowała wysyp łupieżu, a łupieżu to ja nie miałam od ponad 15 lat...