Królik miniaturka cz. V - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-11, 20:27   #91
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Melonkowa Pokaż wiadomość
Troszkę mu się "biała grzywa" rozjechała Melonik już ma 7 miesięcy, a u mnie jest już od 3 po odpowiednim zabezpieczeniu pokoju postanowiłam mu robić bezklatkowe noce(oczywiście klatka jest cały czas otwarta i do dyspozycji trusiaczka). Tylko chyba za szybko wprowadziłam taką zmianę ponieważ teraz przez dzień chce być w klatce.
u mnie się zaczęło od bezklatkowych nocy (no co ja będę takiego aniołka zamykać, jak chce spać przy moim łóżku). a skończyło się na wolnowybiegowcu. teraz jak mam go zamknąć w klatce, to jest od razu bunt i gryzienie prętów klatki.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 20:53   #92
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Królik miniaturka cz. V

A ze tak zapytam jak zabezpieczacie kable i inne rzeczy ? jak wypuszczacie na noc.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 21:10   #93
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

wszystkie ciuchy, torby, buty poza zasięgiem króliczych zębów, czyli najlepiej tam gdzie nie wlezie. kable, najlepiej, wsadzić w peszle, te co się da (i o ile ktoś ma taką możliwość) pochować w listwach przypodłogowych (tu trzeba uważać na drewniane, bo wszystkie króliki z którymi miałam styczność, to byli koneserami tego typu rzeczy). pozbyć się dywanów z frędzlami. pozastawiać dostęp do kabli, których się nie da schować.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 07:33   #94
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

ja mam specjalny pokoj zwierzakowy, to tam nie ma nic takiego
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 08:52   #95
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Do groszek75 - też bym chciała mieć taki zwierzakowy pokój Raz znalazłam w internecie ciekawy filmik ale o świnkach morskich, które miały swój własny różowy pokoik wypełniony leżaczkami, drapakami w kształcie zakmu itp. Normalnie cudo

Do Kinqaa - Kabli na szczęście dużo nie mam ale jeżeli jakiś się znajdzie to przykrywam torbą wypełnioną ksiązkami . Na noc staram się zrobic maksymalny bałagan, żeby króliś miał się czym zająć(np rozrzucam kartony, gazety i zakrętki od butelek, którymi Melonik lubi rzucać). Wtedy wiem, że nie zainteresuje się szukaniem kabli.
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 09:23   #96
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

moj Julek to juz senior, stateczny, spokojny, to nawet jakby cos bylo, to powolny i na kocyku najlepiej tylko siedzi, kiedys to wyskakiwal na dwor, ale mam od stycznia suczke ze schroniska i juz na nia uwaza, wiec siedzi w domu

bo reszta psow to sie jego bala
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 14:17   #97
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

To ile Julek ma lat ? Mam nadzieję, że zdrowiutki jest Mój poprzedni króliś bardzo chorował. A nowy jak na razie trzyma się bardzo dobrze. co miesiąc chodzimy na kontrole i wszystko jest ok. Niestety po poprzednim króliku został mi uraz i teraz mam obsesję na punkcie króliczych łapek. Boję się, żeby Melonik sobie czegoś w nie nie zrobił.

Na zdjęciu jest poprzedniczka Melona
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg baksia duża.jpg (52,0 KB, 21 załadowań)
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 09:32   #98
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

gdzies 7 lat mu stuknie kolo grudnia


a chorowal, ale silny chlop, mial myksomatoze i wyszedl z tego, uff, przy okazji musial byc wykastrowany , ale poza tym okej, a no i raz mu sie przydarzyl krwiak na uchu, bo to baranek i wtedy jeszcze łaził na kuchnie i musial gdzies uchem walnac, musial miec operacje i mial ucho na guziki troche

mam foty ze Stefanem, a Julek to ten baranek

Stefan i Julek.jpg

Stefek z Julkiem 1.jpg
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

Edytowane przez groszek75
Czas edycji: 2014-08-13 o 09:34
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:11   #99
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Ojjjj jakie one duuże hehe. Baranki mają swój urok . Z tego co widzę to uszaki są bardzo do siebie podobne
Mój poprzedni królik dożył tylko 6 latek ale też baaardzo chorował. Do tego miał jakąś wadę genetyczną. A raz stracił futerko na brzuszku
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:22   #100
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

takie duze nie

no ja lubie takiej masci, Stefana juz dawno nie ma i Julek sam zostal, zawsze mialam duzo krokow, a teraz tylko on i tamte szybko mi umieraly, a ten taka chorobe przeszedl i dal rade
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 13:28   #101
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

To głównie miniaturki czy hodowlane też? melon wczoraj wieczorem dziwnie się zachowywał. Chyba wychodzi z niego "potencjał" Był bardzo towarzyski, co chwile do mnie przychodził i zbierało mu się na czułości. I niech nikt nie mówi, że tylko pies jest przyjacielem człowieka
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 16:35   #102
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Tylko miniaturki zawsze miałam, szczególnie baranki
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 17:41   #103
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
gdzies 7 lat mu stuknie kolo grudnia


a chorowal, ale silny chlop, mial myksomatoze i wyszedl z tego, uff, przy okazji musial byc wykastrowany , ale poza tym okej, a no i raz mu sie przydarzyl krwiak na uchu, bo to baranek i wtedy jeszcze łaził na kuchnie i musial gdzies uchem walnac, musial miec operacje i mial ucho na guziki troche

mam foty ze Stefanem, a Julek to ten baranek
Podobne do mojego Bandyty


Swoją drogą, macie sposób, jak oswoić / ogarnąć agresywnego królika?

Ten oto powyższy osobnik nie wiem w kogo się wdał, ojciec spokojny, łagodny, matka była aniołem (dzisiaj mijają 2 tygodnie od uśpienia) , a ten niedobras niesamowity. Głaskać go głaszczę, ale nie sprawia mu to przyjemności.

Moje psy wchodziły do tamtych króli ( Lalki i Hultaja) , a jak Majlo wszedł do Bandyty, to go pogonił. Parska i prycha.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg królik (1).jpg (81,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg królik (2).jpg (78,6 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg królik (3).jpg (86,9 KB, 16 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 18:48   #104
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Ooooooooj jak się słodko tulą

Moja Baksia jak była agresywna to poszłam z nią do weta okazało się, że jest młoda i ma teraz taki okres w życiu i taka będzie Ale znalazłam swój sposób i stwierdziłam,że jak królik mnie zaatakuje to na niego krzyknę i dam do klatki. No i tak też robiłam i rzeczywiście pomogło. Ale każdy króliś jest inny. Może napisz do miniaturkibeztajemnic. Oni naprawdę znają odpowiedzi na każde pytanie, a gdy Baksia była chora to polecili mi dobrego weta.
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 11:40   #105
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Melonkowa Pokaż wiadomość
Ooooooooj jak się słodko tulą

Moja Baksia jak była agresywna to poszłam z nią do weta okazało się, że jest młoda i ma teraz taki okres w życiu i taka będzie Ale znalazłam swój sposób i stwierdziłam,że jak królik mnie zaatakuje to na niego krzyknę i dam do klatki. No i tak też robiłam i rzeczywiście pomogło. Ale każdy króliś jest inny. Może napisz do miniaturkibeztajemnic. Oni naprawdę znają odpowiedzi na każde pytanie, a gdy Baksia była chora to polecili mi dobrego weta.
Tylko że moje są hodowlane i ten młody woli siedzieć w klatce niż biegać w wybiegu
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 19:07   #106
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Podobne do mojego Bandyty


Swoją drogą, macie sposób, jak oswoić / ogarnąć agresywnego królika?

Ten oto powyższy osobnik nie wiem w kogo się wdał, ojciec spokojny, łagodny, matka była aniołem (dzisiaj mijają 2 tygodnie od uśpienia) , a ten niedobras niesamowity. Głaskać go głaszczę, ale nie sprawia mu to przyjemności.

Moje psy wchodziły do tamtych króli ( Lalki i Hultaja) , a jak Majlo wszedł do Bandyty, to go pogonił. Parska i prycha.
a jak się zachowuje przy jedzeniu? daje zabrać miskę czy pogrzebać w jedzeniu? bo możliwe, że króliś jest terytorialny i tu na dwoje babka wróżyła, albo mu po kastracji przejdzie, albo taki charrrakterek.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 19:36   #107
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
a jak się zachowuje przy jedzeniu? daje zabrać miskę czy pogrzebać w jedzeniu? bo możliwe, że króliś jest terytorialny i tu na dwoje babka wróżyła, albo mu po kastracji przejdzie, albo taki charrrakterek.
Najczęściej daję im jedzenie jak są na wybiegu, ale parę razy miał miejsce incydent, jak dawałam mu jeść i tupał łapami, i prychał. Obawiam się tego charakterku . Nie zależy mi aż na nie wiadomo jakich czułościach , ale jak pisałam: Lalka dawała buziaki (w sensie, że mogłam się przytulić do jej pyszczka) , tak samo jak Hultaj: on też jak się zbliżam to albo się wyciąga w moją stronę, albo skuli się i mogę go pomiziać A ten... Cóż, głaszczę go normalnie, mówię, że nie wolno jak przejawia jakąś agresję, bo nie chcę być w sytuacji, że nie będę mogła mu normalnie dać jeść.


Koło mnie jest pałac i przynależy tam folwark. Poszłam tam kiedyś z sąsiadkami i w środku był królik. Też taki ciemny. I ten królik miał otwartą klatkę. Chciałam go pogłaskać , a ten do mnie z zębami skoczył

Zastanawiam się, czy takie zachowanie nie jest zależne od koloru futra ?

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-08-14 o 19:40
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 20:43   #108
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

kolor futra to niekoniecznie. każdy królik to chodzący indywidualista. także nawet jak rodzice uszaka są do rany przyłóż słodziaki, to ich potomstwo może być stadkiem diabłów tasmańskich.

ja miałam do czynienia z królikiem, który był terytorialny tylko względem mnie. żaden facet nie mógł mnie dotknąć, bo zaraz z zębami i pazurami startował. z wiekiem mu przeszło. tylko to był dzikus od maleńkości. potrafił godzinami przesiadywać w jakichś trudno dostępnych miejscach. na starość się zrobił z niego przylepiec.

może spróbować ponownego oswojenia. ja lubię metodę na dawanie przysmaków z ręki i "noski-eskimoski" (trzyma się swój nos na wysokości nosa królika). a jak będzie miał terytorialne zachowania wobec człowieków (mam tu na myśli podgryzanie), to się delikatnie naciska na głowę królika (takie pokazanie kto tu rządzi). może brzmi trochę makabrycznie, ale mojego to stopuje przed dalszym gryzieniem.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-15, 04:13   #109
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
kolor futra to niekoniecznie. każdy królik to chodzący indywidualista. także nawet jak rodzice uszaka są do rany przyłóż słodziaki, to ich potomstwo może być stadkiem diabłów tasmańskich.

ja miałam do czynienia z królikiem, który był terytorialny tylko względem mnie. żaden facet nie mógł mnie dotknąć, bo zaraz z zębami i pazurami startował. z wiekiem mu przeszło. tylko to był dzikus od maleńkości. potrafił godzinami przesiadywać w jakichś trudno dostępnych miejscach. na starość się zrobił z niego przylepiec.

może spróbować ponownego oswojenia. ja lubię metodę na dawanie przysmaków z ręki i "noski-eskimoski" (trzyma się swój nos na wysokości nosa królika). a jak będzie miał terytorialne zachowania wobec człowieków (mam tu na myśli podgryzanie), to się delikatnie naciska na głowę królika (takie pokazanie kto tu rządzi). może brzmi trochę makabrycznie, ale mojego to stopuje przed dalszym gryzieniem.
Mam 2 psy i teraz 3 koty, ale jak Figla nie było, to Melman i Cham (przewaga białego) trzymali się razem- zaczepiali itp, a Majlo i pers (przewaga czarnego)- razem.

Tak samo jak Melman i Lalka- też się bardzo lubili i zawsze witali ze sobą.


Boję się mu dawać z ręki, czasem coś tam dam, ale mam obawy, że mnie ugryzie. Złapał mnie parę razy zębami, ale nie ugryzł.

Ja go pacam w uszy i mówię, że nie wolno, łeb też odsuwam .

Będę dalej próbować.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-16, 11:49   #110
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Do Nimfa20 --> Twój królik jest agresywny tylko podczas gdy dajesz mu jedzenie? Jak tak czytam wypowiedzi to właśnie tak zrozumiałam. Baksia też była agresywna gdy chciało się zbliżyć do jej miseczki a co gorsza zabrać ją. Wtedy żeby dać jej jedzonko to zaganiałam ją do brzegu klatki i ją przytrzymałam, a drugą ręką napełniłam miseczkę. bardzo często atakowała stopy gdy ktoś siedział przy stole pod którym mogła leżeć. Uspokoiła się dopiero na starość.

A co do mojego Melonka to mam pewien problem W ciągu dnia gdy sobie kica po domu to niezależnie , w którym pokoju by nie był to zawsze znajdzie swoją klatkę i w niej się załatwi. Nawet gdy przychodzimy z łąki to pierwsze co robi to idzie do klatki się umyć i załatwić. Czyli jednym słowem mówiąc kulturalny królik
Problem pojawia się w nocy(nie chowam go na noc do klatki). Rano gdy wstaję to na podłodze jest totalny bobkowy bałagan, a przy łóżku zawsze nasika

Jak to możliwe, że w ciągu dnia wie, że w klatce ma swoją "łazienkę, trafi do niej nawet z najdalszego zakamarku domu, a w nocy o niej zapomina
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-16, 13:47   #111
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Boję się mu dawać z ręki, czasem coś tam dam, ale mam obawy, że mnie ugryzie. Złapał mnie parę razy zębami, ale nie ugryzł.

Ja go pacam w uszy i mówię, że nie wolno, łeb też odsuwam .

Będę dalej próbować.
może zacznij dawać na tyle duże kawałki żebyś miała jak chwycić, a uszak gdzie ugryźć. no i wypuszczać z ręki, jak się będzie zbliżał do mięska młode uszole trzeba nauczyć, że ręka nie jest do gryzienia tylko od przyjemnych rzeczy. takie trochę "gryziesz rękę, która karmi, to i żarcia nie będziesz miał". babka szerokolistna albo mniszek lekarski powinien się do tego nadać.

mój jak się na mnie zezłości to mnie tylko muśnie zębami, a przed kastracją lubił mnie dziabać do krwi i to tak bez powodu.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-16, 21:45   #112
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Melonkowa Pokaż wiadomość
Do Nimfa20 --> Twój królik jest agresywny tylko podczas gdy dajesz mu jedzenie? Jak tak czytam wypowiedzi to właśnie tak zrozumiałam. Baksia też była agresywna gdy chciało się zbliżyć do jej miseczki a co gorsza zabrać ją. Wtedy żeby dać jej jedzonko to zaganiałam ją do brzegu klatki i ją przytrzymałam, a drugą ręką napełniłam miseczkę. bardzo często atakowała stopy gdy ktoś siedział przy stole pod którym mogła leżeć. Uspokoiła się dopiero na starość.
On jest agresywny ogólnie w klatce. Jak jest na wybiegu i muszę go złapać, to tupie na mnie. Mój drugi królik nie lubi łapania ( łapię ich przyciskając lekko do ziemi i biorę odpowiednio pod pachy i zadek), ale mnie nie gryzie, tylko kuli się do ziemi i czeka.
Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
może zacznij dawać na tyle duże kawałki żebyś miała jak chwycić, a uszak gdzie ugryźć. no i wypuszczać z ręki, jak się będzie zbliżał do mięska młode uszole trzeba nauczyć, że ręka nie jest do gryzienia tylko od przyjemnych rzeczy. takie trochę "gryziesz rękę, która karmi, to i żarcia nie będziesz miał". babka szerokolistna albo mniszek lekarski powinien się do tego nadać.

mój jak się na mnie zezłości to mnie tylko muśnie zębami, a przed kastracją lubił mnie dziabać do krwi i to tak bez powodu.
Przeważnie daję im zielone do klatki , z ręki karmię jak są w wybiegu. Będę musiała próbować.

Byłam dzisiaj u babci i wzięłam jednego łaciatego króla na ręce. Spał mi przy twarzy
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 17:46   #113
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

a może zrób tak, że przy otwieraniu klatki rzuć mu na pyszczek zieleninke, obierki czy co twój króliś lubi najbardziej. I zanim on się z tego wytrzepie to twoja ręka będzie juz poza zasięgiem klatki

A tak przy okazji, doradzi mi ktoś w sprawie bezklatkowego trzymania królika? Napisałam wyżej, że mój królik podczas dnia trafia do swojej kuwety, a w nocy obiera sobie za nią rejony mojego łóżka, a co gorsza czasami samo łóżko
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 19:46   #114
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez Melonkowa Pokaż wiadomość
a może zrób tak, że przy otwieraniu klatki rzuć mu na pyszczek zieleninke, obierki czy co twój króliś lubi najbardziej. I zanim on się z tego wytrzepie to twoja ręka będzie juz poza zasięgiem klatki

A tak przy okazji, doradzi mi ktoś w sprawie bezklatkowego trzymania królika? Napisałam wyżej, że mój królik podczas dnia trafia do swojej kuwety, a w nocy obiera sobie za nią rejony mojego łóżka, a co gorsza czasami samo łóżko
wykastrowany/wysterylizowany? bez tego to się nie będzie, albo będzie dużo ciężej to osiągnąć. chociaż, nie powiem, że moje diablątkno nam czasami siurnie gdzieś jak poczuje wiosnę (wtedy mu się przypomina, że trzeba terytoriom oznaczyć, co by się człowieki nie rozpanoszyły za bardzo).
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 19:54   #115
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

U nas Julek albo się zestarzal albo nie wiem ale boki juz wi tam gdzie siedzi a i siku tez potrafi zrobic
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 20:19   #116
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
wykastrowany/wysterylizowany? bez tego to się nie będzie, albo będzie dużo ciężej to osiągnąć. chociaż, nie powiem, że moje diablątkno nam czasami siurnie gdzieś jak poczuje wiosnę (wtedy mu się przypomina, że trzeba terytoriom oznaczyć, co by się człowieki nie rozpanoszyły za bardzo).
Jeszcze niewykastrowany. Ma dopiero 8 miesięcy. Poprzedniego królika nie sterylizowałam a nie miałam takiego problemu jak z melonkiem.
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-19, 06:41   #117
Blondinbella
Zadomowienie
 
Avatar Blondinbella
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 401
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Hej dziewczyny czy miała Was może oprócz królika, świnkę morską? Ja miałam króliczka, był to indywidualista a jestem ciekawa opinii na temat świnek ?
Blondinbella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-19, 10:14   #118
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Królik miniaturka cz. V

ja mam zawsze swinki i kroliki , ale juz na temat swinek odpisalam na watku swinkowym
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-21, 20:03   #119
Melonkowa
Raczkowanie
 
Avatar Melonkowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 97
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Heej Co u Waszych króli słychać ? Mój mi dzisiaj pomagał w sprzątaniu. Gdy zgram zdjęcie z aparatu to je tutaj wrzucę . A wczoraj byliśmy cały dzień poza domem i Melonowi się podobało
Melonkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-22, 03:57   #120
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Królik miniaturka cz. V

Ja wczoraj Bandytę karmiłam z ręki i jakby ciut mu się podobało
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-22 20:43:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:18.