Jak przekonać mamę do tamponów?

[Konsultantka o.b.]

Istnieje wiele mitów dotyczących nie tylko miesiączki, ale i tamponów. Głównym problemem jest brak dokładnych informacji w tym temacie. Jeśli twoja mama nie do końca ufa tamponom a Ty wiesz, że chcesz ich używać - porozmawiaj z nią. Tylko jak? Z myślą o dziewczynach, które muszą chować tampony przed mamą otwieramy ten wątek.

[black_white_]

Ja mieszkałam z mamą i dziadkami. Nigdy nie zapomne oburzenia babci kiedy sie dowiedziała że używam tamponów Hmm.. chyba padło coś o puszczaniu sie.. Najgorsze jest niedoinformowanie starszych osób..

[natalia_t]

Napisane przez black_white_

Ja mieszkałam z mamą i dziadkami. Nigdy nie zapomne oburzenia babci kiedy sie dowiedziała że używam tamponów Hmm.. chyba padło coś o puszczaniu sie.. Najgorsze jest niedoinformowanie starszych osób..

Puściłaś się z tamponem! Ty lafiryndo jedna!

Niedoinformowanie starszych osób? Ja się kiedyś ostro pokłóciłam z koleżanką o tampony. Twierdziła, że ona nie może używać tamponów, bo jeszcze nie współżyła i była w wielkim szoku, że ja stosuję tampony (czyli wg niej również współżyję) od 15rż. Długo musiałam ją przekonywać, że to w ogóle nie idzie w parze. Absurdalne tym bardziej, że koleżanka na medycynie.
Mama zbyt zadowolona nie była, gdy się dowiedziała, że używam tamponów, ale nie było żadnej pogadanki na ten temat. Na początku twierdziła, że to niezbyt zdrowe tak się "zatykać", ale po kilku latach się przekonała do tamponów i nawet zaczęła mi je podbierać.
Generalnie jestem zdania, że młoda kobietka ma prawo sama decydować o tym, co nosi w majtkach (i pochwie ) podczas okresu i nie ma sposobu, żeby ktoś jej to uniemożliwił. Żaden problem raz na kilka miesięcy wydać te kilkanaście złotych na opakowanie tamponów (ja nie używam tamponów cały czas, tylko na przemian z podpaskami, więc 16 tamponów wystarcza mi na 4 miesiące), trzymać je gdzieś w szafce w pokoju, a nie w łazience, i używać gdy zajdzie taka potrzeba. W końcu mama nie stoi w toalecie i nie patrzy, co córka sobie wkłada...

[tamrysi]

No właśnie niektórzy wierzą w takie zabobony

[Inerosa]

Troche mi poprawilyscie humor tymi opowiesciami o tamponach wiem ze z drugiej strony dla dziewczyn jest to czasem problem jak mama czy babcia (bo nie wierze w to ze facetom sie chce mieszac w takie sprawy) gadaja ze "puszcza sie z tamponem" :p

[broziak]

dla niektorych kobiet podpaski to juz takie przyzwyczajenie, ktorego nie chca zmienic, dla nich to niewygpodne, no ale to ich sprawa ja nikogo nie namawiam, moje kolezanki tez sie wystrzegaja tamponow bo np nie lubia. a dla mnie tampony sa o wiele bardziej komfortowe

[Amelia26]

To czego uzywasz to Twoja indywidualna i prywatna sprawa. Nie musisz sie tlumaczyc mamie z tego czego uzywasz. To Tobie ma byc dobrze i to Ty masz sie czuc komfortowo. Najlepiej powiedz jej to wprost bo ukrywac nie ma sensu takich rzeczy. Jestes juz duza dziewczynka i musi to zrozumiec