Dieta, trening, plotkowanie- tak nam leci odchudzanie!

[Rosebrd]

Dzień dobry w piątek

Melduję wczoraj spacer, niby po małym mieście, ale wyszło prawie 7 km, więc liczę jako trening

Dziś zaczął mi się okres, więc trochę cierpię, ale mam nadzieję, że jak pójdę na siłownię, to będzie trochę lepiej, bo jednak ruch, pomaga na tego typu dolegliwości.

Waga wciąż leci, choć powolutku, około 0,5 kg tygodniowo.

Czekam z niecierpliwością na urlop, choć mocno boję się, że korona mi przeszkodzi, bo powinnam go zaczynać od 29 sierpnia, a już coś słychac o ponownym zamykaniu

[angeegna]

Nie ma jeszcze 10 a u mnie już prawie 6km na liczniku. Do 10km spokojnie dobiję
Mierzyłam przedwczoraj swoją suknię ślubną i na pewno coś schudłam od maja, była różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez angeegna

Nie ma jeszcze 10 a u mnie już prawie 6km na liczniku. Do 10km spokojnie dobiję
Mierzyłam przedwczoraj swoją suknię ślubną i na pewno coś schudłam od maja, była różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super, gratulacje
Długo do ślubu? Zdązysz zrobić poprawki?

[dziunkowa]

Nie no przytylam jednak. 3.5 kilo. Chociaz to i tak nie zle jak na prawie 3 tygodnie. Zawsze to 5-6 kilo przywozilam. Od poniedzialku dieta.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Rosebrd

Dzień dobry w piątek

Melduję wczoraj spacer, niby po małym mieście, ale wyszło prawie 7 km, więc liczę jako trening

Dziś zaczął mi się okres, więc trochę cierpię, ale mam nadzieję, że jak pójdę na siłownię, to będzie trochę lepiej, bo jednak ruch, pomaga na tego typu dolegliwości.

Waga wciąż leci, choć powolutku, około 0,5 kg tygodniowo.

Czekam z niecierpliwością na urlop, choć mocno boję się, że korona mi przeszkodzi, bo powinnam go zaczynać od 29 sierpnia, a już coś słychac o ponownym zamykaniu

A gdzie jedziesz?

Niestety bedac w pl zauwazal ze ludzie czesto nie zachowuje srodkow bezpieczenstwa. Wiec obawiam sie ze moga znowu byc jskies restrykcje. Chociaz moim zdaniem trzeba by bylp zaczac od solidnych mandatow.

[angeegna]

Napisane przez Rosebrd

super, gratulacje
Długo do ślubu? Zdązysz zrobić poprawki?

Dwa tygodnie. Poprawek robić nie trzeba była lekko przyciasna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez Rosebrd

Dzień dobry w piątek

Melduję wczoraj spacer, niby po małym mieście, ale wyszło prawie 7 km, więc liczę jako trening

Dziś zaczął mi się okres, więc trochę cierpię, ale mam nadzieję, że jak pójdę na siłownię, to będzie trochę lepiej, bo jednak ruch, pomaga na tego typu dolegliwości.

Waga wciąż leci, choć powolutku, około 0,5 kg tygodniowo.

Czekam z niecierpliwością na urlop, choć mocno boję się, że korona mi przeszkodzi, bo powinnam go zaczynać od 29 sierpnia, a już coś słychac o ponownym zamykaniu

na sierpień na pewno nic nie zamkną i podejrzewam, że na wrzesień też, bo jednak gospodarka musi działać a wakację trwają, niektórzy na wet we wrześniu jeszcze je mają bo chca ominąć tłumy ( nie dziwię się ).

A gdzie wylatujesz?

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez dziunkowa

Nie no przytylam jednak. 3.5 kilo. Chociaz to i tak nie zle jak na prawie 3 tygodnie. Zawsze to 5-6 kilo przywozilam. Od poniedzialku dieta.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------





A gdzie jedziesz?

Niestety bedac w pl zauwazal ze ludzie czesto nie zachowuje srodkow bezpieczenstwa. Wiec obawiam sie ze moga znowu byc jskies restrykcje. Chociaz moim zdaniem trzeba by bylp zaczac od solidnych mandatow.

Nie zachowują to mało powiedziane, wcale nie ma, w sklepach stoja za plecami gdyby mogli weszli by na człowieka, masek nie noszą, masakra a oni sie dziwią, że tyle zakażeń.

[nuriabo]

a ja Wam powiem tak, mam 165cm wzrostu i ważę 47kg, biegam i jezdze na rowerze i stosuje diete wysokotluszczowa, słodycze tez jem ale staram sie raz w tygodniu, jak jadłam ok 1500 kalorii to bylam znacznie grubsza i czulam sie gorzej, to odchudzone nic nie warte jedzenie, teraz jem okolo 2500, ale pełnotluszczowy nabial, duzo masła, kawa tylko ze smietanka kremowka 30%, wtedy nawet kofeina wchodzi lepiej i dluzej trzyma jak doda sie tluszcz, nie jem kurczaka, no chyba ze takiego ze wsi, duzo warzyw, malo owocow, tylko sezonowe, jem gluten, jak slodycze to z zaufanej cukierni w ktorej mam pewnosc ze sa uzywane dobrej jakosci skladniki, tutaj akurat kolezanka ma cukiernie, wiec mam pewnosc. Nic trudnego, ale dodam ze nie mam problemow z tarczyca, to u niektorych ma duze znaczenie i odchudzanie czy trzymanie wagi moze isc gorzej.

[dziunkowa]

Melduje 11 km biegu. wyszlo 1 godz 35 min i 12 sec. Nie cisnelam ze wzgledu na noge. Przyjemnie sie bieglo. Trasa niezbyt trudna. Ciut asfaltu , potem droga szutrowa, tez troche sciezka ale cywilizowana. Zbiegi i pod biegi tez no ale bez jakis duzych stromizm. I 5 punktow odżywczych ( a raczej napitkowych).

A teraz smaczki cowidowe. Pakiety startowe wisialy na płocie poprzypinane spinaczami serio myslalam ze padne ze smiechu
Na starcie byly narysone kolka kreda w odpowiednich odleglosciach i w tym kolku trzeba bylo stanac. No i uwaga uwaga tekst roku " PROSZE ZASLONIC TWARZE DO ZDJECIA" k iedys to sie chyba usmiechalo ....

Dodam ze szatnia i prysznic byla normalnie ( w tym biegu w polsce nie bylo). Nawet masaz ( za doplata )z ktorego skorzystalam. A i powrot rowerem do domu pod gore. Takze oprocz biegu jeszcze 13 km rower ( tam i z powrotem).
Medal ladny

[katte25]

👏

[Rosebrd]

Napisane przez katte25

na sierpień na pewno nic nie zamkną i podejrzewam, że na wrzesień też, bo jednak gospodarka musi działać a wakację trwają, niektórzy na wet we wrześniu jeszcze je mają bo chca ominąć tłumy ( nie dziwię się ).

A gdzie wylatujesz?

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------



Nie zachowują to mało powiedziane, wcale nie ma, w sklepach stoja za plecami gdyby mogli weszli by na człowieka, masek nie noszą, masakra a oni sie dziwią, że tyle zakażeń.

wakacje w polskich górach, też zawsze jeżdżę we wrześniu, właśnie, żeby uniknąć tłumów. We wrześniu w górach zazwyczaj są tylko studenci i dziadki ale mi to pasuje, jadę żeby odpocząć, wyciszyć się, a nie imprezować. Boję się tego, że politycy uznają, że kto z ich elektoratu miał być na wakacjach to już był (czyt. rodziny z dziećmi), więc reszta niech się wypcha i z 1 września znowu zamkną turystykę...

Napisane przez nuriabo

a ja Wam powiem tak, mam 165cm wzrostu i ważę 47kg, biegam i jezdze na rowerze i stosuje diete wysokotluszczowa, słodycze tez jem ale staram sie raz w tygodniu, jak jadłam ok 1500 kalorii to bylam znacznie grubsza i czulam sie gorzej, to odchudzone nic nie warte jedzenie, teraz jem okolo 2500, ale pełnotluszczowy nabial, duzo masła, kawa tylko ze smietanka kremowka 30%, wtedy nawet kofeina wchodzi lepiej i dluzej trzyma jak doda sie tluszcz, nie jem kurczaka, no chyba ze takiego ze wsi, duzo warzyw, malo owocow, tylko sezonowe, jem gluten, jak slodycze to z zaufanej cukierni w ktorej mam pewnosc ze sa uzywane dobrej jakosci skladniki, tutaj akurat kolezanka ma cukiernie, wiec mam pewnosc. Nic trudnego, ale dodam ze nie mam problemow z tarczyca, to u niektorych ma duze znaczenie i odchudzanie czy trzymanie wagi moze isc gorzej.

u każdego działa coś innego ja przy takiej diecie w kilka dni nie mieściłabym się w drzwiach. Tarczyca niestety ma to do siebie, że psuje cały organizm, i u mnie dieta zaczęła jako tako działać dopiero jak odrzuciłam całkiem nabiał i ograniczyłam gluten. Bez tego w ciągu 9 miesięcy schudłam 6 kg, a to nie jest dużo...

Dzień dobry w poniedziałek
Jak humory? Mnie dała w kość pełnia w sobotę, zero snu i skutki czuję do dziś.
Czy któraś z Was używała może podkładu estee lauder double wear? Potrzebuję podkładu, który wytrzyma na tłustej skórze 8 godzin w klimatyzacji i będzie wciąż dobrze wyglądał...

[dziunkowa]

Napisane przez Rosebrd

wakacje w polskich górach, też zawsze jeżdżę we wrześniu, właśnie, żeby uniknąć tłumów. We wrześniu w górach zazwyczaj są tylko studenci i dziadki ale mi to pasuje, jadę żeby odpocząć, wyciszyć się, a nie imprezować. Boję się tego, że politycy uznają, że kto z ich elektoratu miał być na wakacjach to już był (czyt. rodziny z dziećmi), więc reszta niech się wypcha i z 1 września znowu zamkną turystykę...



u każdego działa coś innego ja przy takiej diecie w kilka dni nie mieściłabym się w drzwiach. Tarczyca niestety ma to do siebie, że psuje cały organizm, i u mnie dieta zaczęła jako tako działać dopiero jak odrzuciłam całkiem nabiał i ograniczyłam gluten. Bez tego w ciągu 9 miesięcy schudłam 6 kg, a to nie jest dużo...

Dzień dobry w poniedziałek
Jak humory? Mnie dała w kość pełnia w sobotę, zero snu i skutki czuję do dziś.
Czy któraś z Was używała może podkładu estee lauder double wear? Potrzebuję podkładu, który wytrzyma na tłustej skórze 8 godzin w klimatyzacji i będzie wciąż dobrze wyglądał...

Wrzesien spoko. Tylko ja mam dziecko prawie w szkole i glownie w okresie wakacynym moge je wcisnac babci.

Poniedzialek u mnie zderzenie z rzeczywistościa. Dzieci wczoraj wrocily koniec laby. Nie powiem ze nie odpoczelam, ponad 3 tygodnie laby to nigdy nie mialam.

U mnie beda darmowe testy dla powracajacych z wakacji. Ale tylko zza granicy

[FitPleasure]

Dzień dobry Wracam do Was po urlopie, dziś pierwszy dzień w pracy po ponad 2 tygodniach, jest ciężko
Byliśmy nad morzem, odwiedziliśmy też rodzinne strony mojego męża, ogólnie totalny relaksik i reset od wszystkiego. Niestety, co dobre szybko się kończy Na wadze na szczęście niewiele więcej. Wczoraj szklana pokazała 70,9 i to po weekendowym obżarstwie, więc myślę, że nie ma tragedii. Od dziś już grzecznie, bo sesja zdjęciowa zbliza sie wielkimi krokami a ja wciaz wyglądam jak pulpet


W wolnej chwili nadrobie co u Was

[katte25]

Napisane przez dziunkowa

Wrzesien spoko. Tylko ja mam dziecko prawie w szkole i glownie w okresie wakacynym moge je wcisnac babci.

Poniedzialek u mnie zderzenie z rzeczywistościa. Dzieci wczoraj wrocily koniec laby. Nie powiem ze nie odpoczelam, ponad 3 tygodnie laby to nigdy nie mialam.

U mnie beda darmowe testy dla powracajacych z wakacji. Ale tylko zza granicy

Jak są dzieci to wiadomo, że w grę wchodzą wakacje, bo później to szkoła.
Ja lubię góry ale ostatnio są takie tłumy , że na wet człowiekowi odechciewa się gdzie kolwiek jechać. Rok temu było znacznie lepiej, teraz ludzie dostali jakiegoś amoku jakby się bali, że morze czy góry znikną i nie będzie gdzie jeździć

[dziunkowa]

Napisane przez katte25

Jak są dzieci to wiadomo, że w grę wchodzą wakacje, bo później to szkoła.
Ja lubię góry ale ostatnio są takie tłumy , że na wet człowiekowi odechciewa się gdzie kolwiek jechać. Rok temu było znacznie lepiej, teraz ludzie dostali jakiegoś amoku jakby się bali, że morze czy góry znikną i nie będzie gdzie jeździć

Moze sie boja kolejnego zamkniecia
Poza tym za gracice niektorzy sie bali jechac wiec pojechali do kraju. Ponoc mniej popularne gory ( izery, kaczawskie czy rudawy) sa spoko.W niemczech tez morze i alpy tez zawalone.

Chociaz ja bylam w Zako i bez tragedii z tymi ludzmi. Pogoda miala byc kiepska, moze dlatego. Albo szczescie mialam.

[FitPleasure]

Napisane przez Rosebrd

Cześć w piątek

Melduję wczoraj siłownię. I muszę się pochwalić pewnym sukcesem. Jak miałam urlop poczytałam trochę o Hashimoto, ponieważ mimo, że z krwi nie wyszło, to z usg jak najbardziej i razem z dietetyczką myślimy, że to jednak jest to. Okazało się, że ludziom z tą chorobą szkodzi nabiał i gluten. O roslinnych zamiennikach nabiału już mówiłam, ale po zamienieniu chleba na wafle ryżowe, makaronu na kasze i ryż, w ciągu 2 tygodni schudłam 2 kg. A koleżanka z pracy mówi, że mam małą twarz ( tak jakby zeszła mi z niej opuchlizna). Jestem w szoku, jak taka mała zmiana przyniosła aż takie efekty....

Najważniejsze, że znalazłaś sposób na swoją wagę Ja wciąż nie mogę podjąć decyzji o odstawieniu nabiału

Napisane przez angeegna

Cześć dziewczyny! Gratuluję wszystkich treningów i postępów.
U mnie od lipca ciężko. Wróciłam do pracy, pracuję po 11h, na treningi nie mam ani czasu ani siły. Zamieniłam jednak komunikację miejską na spacer i robię po 10km dziennie, jem bardzo mało słodyczy (kiedyś codziennie). Wydaje mi się jednak, że różnicy żadnej nie ma, ani nie chudnę, ani nie tyję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że masz jakąś aktywność. 10 km dziennie to ładny wynik Warto jednak przyjrzeć się diecie, bo to jednak żywienie ma największy wplyw na wagę

Napisane przez Amarisha

za aktywność i za spadki wagi, gratulacje!

W piątek nie ćwiczyłam, wczoraj też nie, bo tak mnie bolała głowa, że nie miałam siły. Dziś też trochę boli, więc zrobiłam tylko półgodzinny trening na brzuch i boczki z Moniką.

Nie wiem czy te ćwiczenia mają sens. Bez diety nie zdziałam nic. Ostatnio usłyszałam od kilku osób, że przytyłam, a przecież ćwiczę już od lutego...
Widocznie teraz przy problemach z tarczycą nie dam rady schudnąć bez rozpisanej diety. Najpierw chcę spróbować tej internetowej NFZ, a jak nie pomoże to będę musiała iść do dietetyka. Te słowa, że przytyłam tak mnie zdemotywowały, że już wszystkiego mi się odechciało.

Spróbuj tej diety z NFZ albo jakiegoś innego gotowego jadłospisu (dużo jest tego w necie) Jesli potrzebujesz takiego bata nad sobą i sztywno rozpisanego menu to na pewno ułatwi Ci to robotę

Napisane przez dziunkowa

Melduje 11 km biegu. wyszlo 1 godz 35 min i 12 sec. Nie cisnelam ze wzgledu na noge. Przyjemnie sie bieglo. Trasa niezbyt trudna. Ciut asfaltu , potem droga szutrowa, tez troche sciezka ale cywilizowana. Zbiegi i pod biegi tez no ale bez jakis duzych stromizm. I 5 punktow odżywczych ( a raczej napitkowych).

A teraz smaczki cowidowe. Pakiety startowe wisialy na płocie poprzypinane spinaczami serio myslalam ze padne ze smiechu
Na starcie byly narysone kolka kreda w odpowiednich odleglosciach i w tym kolku trzeba bylo stanac. No i uwaga uwaga tekst roku " PROSZE ZASLONIC TWARZE DO ZDJECIA" k iedys to sie chyba usmiechalo ....

Dodam ze szatnia i prysznic byla normalnie ( w tym biegu w polsce nie bylo). Nawet masaz ( za doplata )z ktorego skorzystalam. A i powrot rowerem do domu pod gore. Takze oprocz biegu jeszcze 13 km rower ( tam i z powrotem).
Medal ladny

niezłe jaja z tymi obostrzeniami

Napisane przez Rosebrd

wakacje w polskich górach, też zawsze jeżdżę we wrześniu, właśnie, żeby uniknąć tłumów. We wrześniu w górach zazwyczaj są tylko studenci i dziadki ale mi to pasuje, jadę żeby odpocząć, wyciszyć się, a nie imprezować. Boję się tego, że politycy uznają, że kto z ich elektoratu miał być na wakacjach to już był (czyt. rodziny z dziećmi), więc reszta niech się wypcha i z 1 września znowu zamkną turystykę...



u każdego działa coś innego ja przy takiej diecie w kilka dni nie mieściłabym się w drzwiach. Tarczyca niestety ma to do siebie, że psuje cały organizm, i u mnie dieta zaczęła jako tako działać dopiero jak odrzuciłam całkiem nabiał i ograniczyłam gluten. Bez tego w ciągu 9 miesięcy schudłam 6 kg, a to nie jest dużo...

Dzień dobry w poniedziałek
Jak humory? Mnie dała w kość pełnia w sobotę, zero snu i skutki czuję do dziś.
Czy któraś z Was używała może podkładu estee lauder double wear? Potrzebuję podkładu, który wytrzyma na tłustej skórze 8 godzin w klimatyzacji i będzie wciąż dobrze wyglądał...

Ja używałam Double Wear i Double Wear Light. Ta podstawowa wersja jest naprawdę mega kryjąca i trwała, trzeba tylko umiejętnie nakladać, żeby nie wyszła maska. Ja wolałam tą wersję Light, bo też ładnie kryła i była trwała ale miała troszkę lżejszą konsystencję. Oba podklady najlepiej wyglądały nakładane gąbeczką lub lekko zwilżonym pędzlem W każdym razie na pewno obie wersje są warte polecenia. A używałaś Revlona Color Stay?



U mnie dziś waga 70,7 kg. Chciałabym do końca tygodnia wrócić do 6 z przodu. Dziś po pracy jadę na zakupy, robię właśnie listę, planuje obiady i posiłki do pracy. Na urlopie przeczytałam kilka książek o budżecie domowym, oszczędzaniu itp i od tego miesiąca zamierzam pilnować każdej złotówki i planować z głową posiłki bo jak podliczyłam ile wydajemy na restauracje, jakieś zachcianki jedzeniowe i w ogóle na takie niezaplanowane zakupy to ...

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

Najważniejsze, że znalazłaś sposób na swoją wagę Ja wciąż nie mogę podjąć decyzji o odstawieniu nabiału

Ja używałam Double Wear i Double Wear Light. Ta podstawowa wersja jest naprawdę mega kryjąca i trwała, trzeba tylko umiejętnie nakladać, żeby nie wyszła maska. Ja wolałam tą wersję Light, bo też ładnie kryła i była trwała ale miała troszkę lżejszą konsystencję. Oba podklady najlepiej wyglądały nakładane gąbeczką lub lekko zwilżonym pędzlem W każdym razie na pewno obie wersje są warte polecenia. A używałaś Revlona Color Stay?



U mnie dziś waga 70,7 kg. Chciałabym do końca tygodnia wrócić do 6 z przodu. Dziś po pracy jadę na zakupy, robię właśnie listę, planuje obiady i posiłki do pracy. Na urlopie przeczytałam kilka książek o budżecie domowym, oszczędzaniu itp i od tego miesiąca zamierzam pilnować każdej złotówki i planować z głową posiłki bo jak podliczyłam ile wydajemy na restauracje, jakieś zachcianki jedzeniowe i w ogóle na takie niezaplanowane zakupy to ...

u mnie z nabiałem poszło bardzo spoko, może dlatego, że tak naprawdę odstawinie było moim wyborem, no i raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na odstepstwa... A czuję się o niebo lepiej.

Uzywałam revlona jako nastolatka, i chyba na studiach, i szczerze to nie pamiętam jak on działał. Największy problem mam z warzeniem się podkładu na nosie i brodzie, reszta twarzy wygląda dobrze. A najgorzej jest zimą i jesienią jak zaczynają grzać, mój makijaż wygląda ładnie przez góra 2 godziny.

Co do oszczędzania, wdrożyłam ostatnio podobne działania, planuję posiłki na cały tydzień, robię w sobotę duże zakupy koniecznie z listą, w tygodniu jedynie pieczywo i świeże owoce. Pomimo ogromnego wzrostu cen, dzięki takim działaniom jestem w stanie w miarę kontrolować swój budżet. Zauwazyłam, że pomaga mi także założenie celu na odłożenie kasy, teraz zbieram na wakacje, więc każda nadmiarowa złotówka ląduje w tym "koszyku" a im ich więcej tym bardziej będę mogła szaleć. A we wrześniu urodziny, więc planuję zakupowe szaleństwo, no i tu raczej się nie uda zaoszczędzić

Dzień dobry
Witam się z

[FitPleasure]

Napisane przez Rosebrd

u mnie z nabiałem poszło bardzo spoko, może dlatego, że tak naprawdę odstawinie było moim wyborem, no i raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na odstepstwa... A czuję się o niebo lepiej.

Uzywałam revlona jako nastolatka, i chyba na studiach, i szczerze to nie pamiętam jak on działał. Największy problem mam z warzeniem się podkładu na nosie i brodzie, reszta twarzy wygląda dobrze. A najgorzej jest zimą i jesienią jak zaczynają grzać, mój makijaż wygląda ładnie przez góra 2 godziny.

Co do oszczędzania, wdrożyłam ostatnio podobne działania, planuję posiłki na cały tydzień, robię w sobotę duże zakupy koniecznie z listą, w tygodniu jedynie pieczywo i świeże owoce. Pomimo ogromnego wzrostu cen, dzięki takim działaniom jestem w stanie w miarę kontrolować swój budżet. Zauwazyłam, że pomaga mi także założenie celu na odłożenie kasy, teraz zbieram na wakacje, więc każda nadmiarowa złotówka ląduje w tym "koszyku" a im ich więcej tym bardziej będę mogła szaleć. A we wrześniu urodziny, więc planuję zakupowe szaleństwo, no i tu raczej się nie uda zaoszczędzić

Dzień dobry
Witam się z

Ja też trochę już zimna ale co tam

Z tymi podkladami to jest tak, że jak masz sklonnosc do przetluszczania sie w strefie T to sam podklad moze nie pomoc. A stosujesz jakąś specjalną pielęgnacje? W sensie, czy znasz podloże tego przetluszczania? Bo nie zawsze oznacza to tlusta cere, nieraz skora jest odwodniona i w ten sposób się 'nawilża".
Ten Double Wear mógłby dać radę, bo jest naprawdę trwały, ale najpierw zamówiłabym próbkę albo wzięła probki z Douglasa czy Sephory bo szkoda od razu wydawać tyle kasy, jeśli ma Ci nie podpasować Nieraz babeczki w perfumeriach dają podklad w małych plastikowych pojemniczkach i starcza na kilka aplikacji wiec mozna sprawdzic na sobie kilka dni pod rząd.

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

Ja też trochę już zimna ale co tam

Z tymi podkladami to jest tak, że jak masz sklonnosc do przetluszczania sie w strefie T to sam podklad moze nie pomoc. A stosujesz jakąś specjalną pielęgnacje? W sensie, czy znasz podloże tego przetluszczania? Bo nie zawsze oznacza to tlusta cere, nieraz skora jest odwodniona i w ten sposób się 'nawilża".
Ten Double Wear mógłby dać radę, bo jest naprawdę trwały, ale najpierw zamówiłabym próbkę albo wzięła probki z Douglasa czy Sephory bo szkoda od razu wydawać tyle kasy, jeśli ma Ci nie podpasować Nieraz babeczki w perfumeriach dają podklad w małych plastikowych pojemniczkach i starcza na kilka aplikacji wiec mozna sprawdzic na sobie kilka dni pod rząd.

Pielęgnację myślę mam dobrą, choć nie toleruję gliceryny wysoko w składzie. Na noc krem-maska nawilżająca z tołpy, czasami pod to serum nawilżające z The ordinary, na dzień lekki krem nawilżający teraz z lirene bodajże z tej roślinnej serii. Długo używałam minerałów, bo tak naprawdę ja nie mam czego zakrywać, mam ładną, jednolitą cerę, ale bardzo zalezy mi na trwałości... z wzięciem próbki jest spory problem bo do najbliższego douglasa mam jakieś 100 km, a w internecie nie da się ich kupić

[katte25]

Napisane przez dziunkowa

Moze sie boja kolejnego zamkniecia
Poza tym za gracice niektorzy sie bali jechac wiec pojechali do kraju. Ponoc mniej popularne gory ( izery, kaczawskie czy rudawy) sa spoko.W niemczech tez morze i alpy tez zawalone.

Chociaz ja bylam w Zako i bez tragedii z tymi ludzmi. Pogoda miala byc kiepska, moze dlatego. Albo szczescie mialam.

Ja rozumiem obawy przed zakażeniem, sama mam w rodzinie osoby po 60 i 90 i unikam tłumów by czegoś nie przynieść ale to co robi rząd to juz jest przesada straszy ludzi, że moga wejśc obostrzenia i potem ludziska świrują i jada nad to biedne morze czy góry i w ten sposób człowiek powoduje, że wirus sie rozprzestrzenia.
A ty miałas szczęście, bo zaufali pogodynce i nigdzie się nie ruszali

[dziunkowa]

Napisane przez katte25

Ja rozumiem obawy przed zakażeniem, sama mam w rodzinie osoby po 60 i 90 i unikam tłumów by czegoś nie przynieść ale to co robi rząd to juz jest przesada straszy ludzi, że moga wejśc obostrzenia i potem ludziska świrują i jada nad to biedne morze czy góry i w ten sposób człowiek powoduje, że wirus sie rozprzestrzenia.
A ty miałas szczęście, bo zaufali pogodynce i nigdzie się nie ruszali

No juz mowia o zamknieciu granic i kwarantannie. Na miejscu tych ludzi tez bym pojechala na wakacje w kraju w obawie ze gdzies utkne.
Ja to mam luz bo poprzednia kwarantanne dla wjezdzajacych do niemiec z ue zniosl sad uznajac jako niezgodne z prawem ( tzn w jednym landzie, a kolejne zaraz same to anulowaly bo zaraz by byly pewnie pozwy sie posypaly)wiec na pewno nie wprowadza. Co najwyzej do testu zmusza.

A analijac wzrost zakazen to tez jest o niebo wiecej testow niz na poczatku. Wczesniej to ciezko bylo o test nawet z typowymi objawami, a teraz to badaja na potege. Czy to polska czy niemcy.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Ja juz po wczasach. Nastepne chyba za rok. I zapewne w polsce bo mam wesele kuzyna wiec zeby sie juz za wiele nie transportowac.

W starych dobrych czasach bez pandemii planowalam jeszcze polmaraton w Sarajewie. No ale sobie moge :mur. O dziwo nawet sie odbywa...

[dziunkowa]

Ja melduje wczoraj cwiczenia na stope,silowe i rozciaganie. Dzisiaj na stope i rozciaganie.

[FitPleasure]

Rose- no to faktycznie lipa A zerknij może na Allegro lub na drogerie internetowe typu ekobieca, zeberka itp bo tam nieraz widziałam do kupienia próbki różnych firm

Możesz też spróbować najpierw podkład z Catrice. On się chyba nazywa HD Coverage czy coś takiego. Jest z szklnym słoiczku z pipetą, do kupienia w Hebe. On jest tani, kosztuje jakieś 2-3 dyszki, fajnie się stapia ze skórą i jest dośc trwały jak na niską półkę


dziunkowa za cwiczenia

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

Rose- no to faktycznie lipa A zerknij może na Allegro lub na drogerie internetowe typu ekobieca, zeberka itp bo tam nieraz widziałam do kupienia próbki różnych firm

Możesz też spróbować najpierw podkład z Catrice. On się chyba nazywa HD Coverage czy coś takiego. Jest z szklnym słoiczku z pipetą, do kupienia w Hebe. On jest tani, kosztuje jakieś 2-3 dyszki, fajnie się stapia ze skórą i jest dośc trwały jak na niską półkę


dziunkowa za cwiczenia

szukałam, nie ma próbek, ten podkład chodzi za mną juz od dłuższego czasu, więc miałam czas na reaserch. Jesli chodzi o Catrice, to on się u mnie mega utlenia, dosłownie robi pomarańczę w kilka minut. Aktualnie pasuje mi wygląd Bourjois Always Fabulous, jednak trwałość nie ta. Myslę, że dobrym pimysłem będzie ewentualne mieszanie tych dwóch...

Dzień dobry z
Melduję wczorajszą, zaponiedziałkową siłownię, dziś też ćwiczenia. Trzeba trenować w góry, bo znowu będę umierała na szlakach

[FitPleasure]

Napisane przez Rosebrd

szukałam, nie ma próbek, ten podkład chodzi za mną juz od dłuższego czasu, więc miałam czas na reaserch. Jesli chodzi o Catrice, to on się u mnie mega utlenia, dosłownie robi pomarańczę w kilka minut. Aktualnie pasuje mi wygląd Bourjois Always Fabulous, jednak trwałość nie ta. Myslę, że dobrym pimysłem będzie ewentualne mieszanie tych dwóch...

Dzień dobry z
Melduję wczorajszą, zaponiedziałkową siłownię, dziś też ćwiczenia. Trzeba trenować w góry, bo znowu będę umierała na szlakach

Aa, no szkoda Że też nie może być jednego uniwersalnego podkładu, który każdemu podpasuje
Ja mialam wrocic na silownie juz w poniedzialek. Mamy srode a nie byłam jeszcze ani razu Mam nadzieje, ze dzis sie juz zbiorę, dobrze zaczelam dzien, przygotowalam pudelka do pracy, wszystko rozplanowane, policzone- brakuje tylko tego cholernego treningu

[dziunkowa]

Napisane przez Rosebrd

szukałam, nie ma próbek, ten podkład chodzi za mną juz od dłuższego czasu, więc miałam czas na reaserch. Jesli chodzi o Catrice, to on się u mnie mega utlenia, dosłownie robi pomarańczę w kilka minut. Aktualnie pasuje mi wygląd Bourjois Always Fabulous, jednak trwałość nie ta. Myslę, że dobrym pimysłem będzie ewentualne mieszanie tych dwóch...

Dzień dobry z
Melduję wczorajszą, zaponiedziałkową siłownię, dziś też ćwiczenia. Trzeba trenować w góry, bo znowu będę umierała na szlakach

[Amarisha]

Cześć dziewczyny. Ostatnio ćwiczyłam w czwartek i od tego czasu nie ćwiczyłam. Do końca tego tygodnia treningu już żadnego nie będzie, nie wiem nawet czy będzie w kolejnym.
Chyba nadwerężyłam sobie mięsień, bo na początku bolało samo zgięcie nogi, teraz mogę już zginać, ale boli podczas kucania. Akurat teraz, kiedy zależy mi choćby na utrzymaniu wagi nie mogę ćwiczyć. Jeśli ból nie przejdzie to pewnie będę musiała iść do lekarza, ale czuję, że mała poprawa jest. Już prawie tydzień odczuwam ból, więc wolałam odpuścić ćwiczenia.

dla Was za wszystkie treningi!

[Kaveri]

Cześć, dziewczyny

Same kontuzje u nas ostatnio na wątku. U mnie też nieciekawie - dokuczają mi plecy, nie ćwiczę, waga na szczęście nie rośnie, ale też od wczoraj jem byle co, bo jestem w delegacji. Nie mogę się doczekać powrotu do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

Aa, no szkoda Że też nie może być jednego uniwersalnego podkładu, który każdemu podpasuje
Ja mialam wrocic na silownie juz w poniedzialek. Mamy srode a nie byłam jeszcze ani razu Mam nadzieje, ze dzis sie juz zbiorę, dobrze zaczelam dzien, przygotowalam pudelka do pracy, wszystko rozplanowane, policzone- brakuje tylko tego cholernego treningu

i jak? był trening?

Napisane przez Amarisha

Cześć dziewczyny. Ostatnio ćwiczyłam w czwartek i od tego czasu nie ćwiczyłam. Do końca tego tygodnia treningu już żadnego nie będzie, nie wiem nawet czy będzie w kolejnym.
Chyba nadwerężyłam sobie mięsień, bo na początku bolało samo zgięcie nogi, teraz mogę już zginać, ale boli podczas kucania. Akurat teraz, kiedy zależy mi choćby na utrzymaniu wagi nie mogę ćwiczyć. Jeśli ból nie przejdzie to pewnie będę musiała iść do lekarza, ale czuję, że mała poprawa jest. Już prawie tydzień odczuwam ból, więc wolałam odpuścić ćwiczenia.

dla Was za wszystkie treningi!

jak boli to lepiej odpuścić, bo możesz sobie narobić większej szkody i może jednak warto żeby zobaczył to lekarz, a jak sobie coś zerwałaś?

Napisane przez Kaveri

Cześć, dziewczyny

Same kontuzje u nas ostatnio na wątku. U mnie też nieciekawie - dokuczają mi plecy, nie ćwiczę, waga na szczęście nie rośnie, ale też od wczoraj jem byle co, bo jestem w delegacji. Nie mogę się doczekać powrotu do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

plecy bolą w jakims okreslonym miejscu? Bo ja mam tak, że boli mnie odcinek lędźwiowy jak zbyt mało się ruszam, a praca siedzaca tu nie pomaga...


Dzień dobry
jest? można zaczynać nowy dzień?

[nuriabo]

czy ja tu widze samych hejterów tłuszczu?

[FitPleasure]

Napisane przez Rosebrd

i jak? był trening?




jak boli to lepiej odpuścić, bo możesz sobie narobić większej szkody i może jednak warto żeby zobaczył to lekarz, a jak sobie coś zerwałaś?



plecy bolą w jakims okreslonym miejscu? Bo ja mam tak, że boli mnie odcinek lędźwiowy jak zbyt mało się ruszam, a praca siedzaca tu nie pomaga...


Dzień dobry
jest? można zaczynać nowy dzień?

Kurcze, z samego rana napisałam post a tu teraz patrze, że się nie dodał
Trening był. Wprawdzie "tylko" bieganie, rozciąganie i rolowanie, bo nie chciało mi się dźwigać ale ważne, że ruch zaliczony Z dietą też (odpukać) grzecznie, od niedzieli spadł prawie kilogram, więc wracam do wagi sprzed urlopu


Czasem przy bólu pomaga rozciąganie i rolowanie, bo taki ból w nodze to może być przykurczony mięsień albo "zastygłe" ścięgna
Co do bólu w plecach, szczególnie w odcinku lędźwiowym to czesto przyczyną, oprocz pracy siedzącej i odciążania tego miejsca jest przodopochylenie miednicy. Warto obejrzeć się w lustrze a już w ogóle najlepiej przejść się do fizjo. Polecam każdemu