Rosyjskie kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała

[coldold]

Napisane przez Korah

A gdzie te oszczerstwa widzisz? Nawet jeśli ktoś się tu wzburza, to nie bezpodstawnie, nie sądzisz? Po to jest forum, żeby czegoś się dowiedzieć, wyjaśnić, poznać opinie. Mowa o nagietku nie rumianku, pomimo, że są to rośliny z tej samej grupy, nie znaczy, że to to samo, a mydło jest rumiankowe i w składzie nie podano, że zawiera nasiona nagietka. Z tego co wygooglowałam, rumianek wygląda zupełnie inaczej. I co teraz mamy dalej myśleć

Pokaż mi w takim razie suszonego robala, który wygląda tak jak ten w mydle. Na stronie jest informacja, że mydło może zawierać cząstki pochodzenia roślinnego, łodygi itp.

[Korah]

Napisane przez coldold

Pokaż mi w takim razie suszonego robala, który wygląda tak jak ten w mydle. Na stronie jest informacja, że mydło może zawierać cząstki pochodzenia roślinnego, łodygi itp.

Tak właśnie wyglądają larwy wielu robali, może nie będę pokazywać, co by nikogo nie obrzydzić, ale każdemu, kto uczęszczał do szkoły podstawowej na biologię raczej nie trzeba tego ilustrować. Wypadałoby tą sytuację jednak wyjaśnić dla Świętego spokoju, to chyba naturalne i nie widzę powodu do wzburzania się o to, że coś komuś z wyglądu przypomina robala, jak widzisz nie jednej osobie tak się skojarzyło.

[coldold]

Napisane przez Korah

Tak właśnie wyglądają larwy wielu robali, może nie będę pokazywać, co by nikogo nie obrzydzić, ale każdemu, kto uczęszczał do szkoły podstawowej na biologię raczej nie trzeba tego ilustrować. Wypadałoby tą sytuację jednak wyjaśnić dla Świętego spokoju, to chyba naturalne i nie widzę powodu do wzburzania się o to, że coś komuś z wyglądu przypomina robala, jak widzisz nie jednej osobie tak się skojarzyło.

Ale mnie w ogóle nie chodzi o WĄTPLIWOŚCI, ale o "od razu poleciało do kosza", "czuję się oszukana", "spotkało mnie bardzo przykre odkrycie".
Wiem jak wyglądają larwy, dlatego właśnie prosiłam o zdjęcie, bo takich jak w mydle nie znam, prędzej by mi to konika morskiego przypominało.

[pokrzywa]

super watek
pochwale sie co wyprobowalam
najpierw hity:
organiczny krem babuszki agafi 50+ spf20 (mam 3 opakowania zamowilam za jedna przesylka hihi)
szampon na cedrowym propolisie

przetestowalam tez
natura siberica nawilzenie i objetosc- szampon + balsam
planeta organica seria z rokitnikiem szampon+odzywka
serum babuszki agafii (zadne mi sie nie podobalo)
szampon+odzywka na brzozowym propolisie
szampon+odzywka na kwiatowym propolisie
kosmetyki do rak i stop biolux
maska ruska bania
maska 50+ babuszki agafii
krem na noc 50+ babuszki agafii
krem pod oczy 50+ babuszki agafii

teraz czaje sie na grzybowe serum ze sklepu kalina

o ja piernicze..... teraz jak to spisalam to widze ze chyba mi odbilo z tymi zakupami

a co do robaka- dziewczyny dajcie spokoj, malutki robaczek a tyle emocji , poczekajmy na wyjasnienia tej sprawy

[Korah]

Napisane przez coldold

Ale mnie w ogóle nie chodzi o WĄTPLIWOŚCI, ale o "od razu poleciało do kosza", "czuję się oszukana", "spotkało mnie bardzo przykre odkrycie".
Wiem jak wyglądają larwy, dlatego właśnie prosiłam o zdjęcie, bo takich jak w mydle nie znam, prędzej by mi to konika morskiego przypominało.

Polecam wygooglować

Napisane przez pokrzywa

super watek
pochwale sie co wyprobowalam
najpierw hity:
organiczny krem babuszki agafi 50+ spf20 (mam 3 opakowania zamowilam za jedna przesylka hihi)
szampon na cedrowym propolisie

przetestowalam tez
natura siberica nawilzenie i objetosc- szampon + balsam
planeta organica seria z rokitnikiem szampon+odzywka
serum babuszki agafii (zadne mi sie nie podobalo)
szampon+odzywka na brzozowym propolisie
szampon+odzywka na kwiatowym propolisie
kosmetyki do rak i stop biolux
maska ruska bania
maska 50+ babuszki agafii
krem na noc 50+ babuszki agafii
krem pod oczy 50+ babuszki agafii

teraz czaje sie na grzybowe serum ze sklepu kalina

o ja piernicze..... teraz jak to spisalam to widze ze chyba mi odbilo z tymi zakupami

a co do robaka- dziewczyny dajcie spokoj, malutki robaczek a tyle emocji , poczekajmy na wyjasnienia tej sprawy

Dokładnie, mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni Gratuluję, imponujący zbiór

[coldold]

Napisane przez Korah

Polecam wygooglować

Myślisz, że tego nie zrobiłam? Wrzuć linka, skoro nie chcesz dawać zdjęcia.

[Burbery]

Napisane przez coldold

Ale mnie w ogóle nie chodzi o WĄTPLIWOŚCI, ale o "od razu poleciało do kosza", "czuję się oszukana", "spotkało mnie bardzo przykre odkrycie".
Wiem jak wyglądają larwy, dlatego właśnie prosiłam o zdjęcie, bo takich jak w mydle nie znam, prędzej by mi to konika morskiego przypominało.

obejrzałam zdjęcia które zamieściłyście i na 99% (nie daje stu) to nie były żadne nasiona nagietka. Jeden z robaków całkowicie wymył się z mydła i mogłam go doskonale obejrzeć i praktycznie nie mam wątpliwości. Niestety nie będę tu nikomu nic więcej udawadniać bo mydło już wyrzucone a na pamiątkę zostało mi jedynie kilka zdjęć. Mogę poprosić 1reshenie o wyjaśnienie. I nikogo nie oczerniam, bo wiem co widziałam, czego niestety nie oddadzą zdjęcia. Jeśli wierzycie że to były nasiona, to kupujcie dalej, ja na pewno tego już nie kupię

[coldold]

Napisane przez Burbery

obejrzałam zdjęcia które zamieściłyście i na 99% (nie daje stu) to nie były żadne nasiona nagietka. Jeden z robaków całkowicie wymył się z mydła i mogłam go doskonale obejrzeć i praktycznie nie mam wątpliwości. Niestety nie będę tu nikomu nic więcej udawadniać bo mydło już wyrzucone a na pamiątkę zostało mi jedynie kilka zdjęć. Mogę poprosić 1reshenie o wyjaśnienie. I nikogo nie oczerniam, bo wiem co widziałam, czego niestety nie oddadzą zdjęcia. Jeśli wierzycie że to były nasiona, to kupujcie dalej, ja na pewno tego już nie kupię

Skoro jesteś pewna, to nikt nie będzie się z Tobą sprzeczał, ja oceniam jedynie zdjęcie. Daj znać jeśli 1Reshenie coś odpiszą.

[Burbery]

Napisane przez coldold

Skoro jesteś pewna, to nikt nie będzie się z Tobą sprzeczał, ja oceniam jedynie zdjęcie. Daj znać jeśli 1Reshenie coś odpiszą.

Spoko. ale zawsze zostawiam ten 1% niepewności bo nie sprawdzałam jak smakuje

[coldold]

Napisane przez Burbery

Spoko. ale zawsze zostawiam ten 1% niepewności bo nie sprawdzałam jak smakuje

A wiedziałabyś jak ma smakować robak? Bo ja nie nagietek też nie

[marlena_m]

Napisane przez Burbery

obejrzałam zdjęcia które zamieściłyście i na 99% (nie daje stu) to nie były żadne nasiona nagietka. Jeden z robaków całkowicie wymył się z mydła i mogłam go doskonale obejrzeć i praktycznie nie mam wątpliwości. Niestety nie będę tu nikomu nic więcej udawadniać bo mydło już wyrzucone a na pamiątkę zostało mi jedynie kilka zdjęć. Mogę poprosić 1reshenie o wyjaśnienie. I nikogo nie oczerniam, bo wiem co widziałam, czego niestety nie oddadzą zdjęcia. Jeśli wierzycie że to były nasiona, to kupujcie dalej, ja na pewno tego już nie kupię

A ja dziękuję za zdjęcia , bo w końcu przecież zrobiłaś to w celu ostrzeżenia nas a nie żeby oskarżać bezpodstawnie !!!!! Nawet jeśli okazałoby się,że to nasiona ... nie wiem po co ten atak ! Może wspólnymi siłami uda nam się coś dowiedzieć .

[xxxMikixxx]

Moja lista przetestowanych kosmetyków też jest obszerna

Pielęgnacja włosów:
1. Natura Siberica - szampon ochrona i odżywienie
2. Natura Siberica - odżywka ochrona i blask
3. Natura Siberica - szampon neutralny
4. Receptury Babuszki Agafii - balsam na brzozowym propolisie
5. Receptury Babuszki Agafii - szampon na brzozowym propolisie
6. Love2Mix - szampon z ekstraktem z pomarańczy i papryczką chili
7. Planeta Organica - balsam Aleppo
8. Planeta Organica - szampon Aleppo
9. Planeta Organica - balsam marokański
10. Receptury Babuszki Agafii - ruska bania jagody i miód gryczany
11. Receptury Babuszki Agafii - lotion przeciw wypadaniu
12. Nevskaya Korona - olej łopianowy z drzewem herbacianym
13. Baikal Herbals - szampon regenerujący
14. Love2Mix - maska z efektem laminowania
15. Receptury Babuszki Agafii - maska drożdżowa

Pielęgnacja twarzy:
1. Baikal Herbals - odżywczy krem na noc
2. Baikal Herbals - matujący krem na dzień
3. Glinka anapska
4. Receptury Babuszki Agafii - krem na dzień do 35 lat
5. Krem z glistnikiem
6. Organic Shop - peeling enzymatyczny z brzoskwinią i mango
7. Organic Shop - serum zwężające pory

Pielęgnacja ciała:
1. Organic Shop - scrub trawa cytrynowa
2. Zmiękczający krem do ciała kakao i wanilia

Łącznie 24 produkty

[Korah]

Napisane przez Burbery

obejrzałam zdjęcia które zamieściłyście i na 99% (nie daje stu) to nie były żadne nasiona nagietka. Jeden z robaków całkowicie wymył się z mydła i mogłam go doskonale obejrzeć i praktycznie nie mam wątpliwości. Niestety nie będę tu nikomu nic więcej udawadniać bo mydło już wyrzucone a na pamiątkę zostało mi jedynie kilka zdjęć. Mogę poprosić 1reshenie o wyjaśnienie. I nikogo nie oczerniam, bo wiem co widziałam, czego niestety nie oddadzą zdjęcia. Jeśli wierzycie że to były nasiona, to kupujcie dalej, ja na pewno tego już nie kupię

No nie zazdroszczę przygody Swoją drogą to jest możliwe, nawet w żywności się to zdaża niestety Ja kiedyś znalazłam w jakiejś przyprawie. Poza tym robale lubią takie rzeczy jak kasze, mąki, cukier. Uważajcie.

[Lizz91]

Kosmetyki pojawiły się w Krakowie - sklep Jaśmin na ul. Długiej

[lagunabox]

Cześć, ktoś tu jeszcze zagląda??
Od trzech miesięcy stosuję rosyjskie kosmetyki do włosów :
1) Szampon Love2Mix Organic nawilżający (jagody)
2) Szampon Love2Mic Organic stymulujący wzrost włosów (pomarańcza&chili)
3)Szampon Love2Mic Ogranic do włosów zniszczonych (pszenica&jajko)
4) Balsam Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie
5) Maska drożdżowa Babuszki Agafii
6) Balsam Turecki Planeta Organica
7) Tonik przeciw wypadaniu włosow Babuszki Agafii
Pierwsza sprawa to fakt, że te kosmetyki są niesamowicie wydajne (myję włosy 2-3 razy w tygodniu), 2 szampony są w połowie, jeden dopiero niedawno rozpoczęty :P. Balsam kwiatowy również mniej więcej w połowie, jedynie tonik szybko schodzi, rozpylam jak mgiełkę (przelałam do innej buteleczki). Jednak od pewnego czasu zauważyłam wzmożone wypadanie włosów. Podejrzewam, że jest to spowodowane stresem (matura, studia :P), ale liczyłam na to, że kosmetyki jakoś zniwelują ten problem. Mam długie włosy (ok. 72 cm), w zasadzie na głowie jako tako przerzedzenia nie widać. Ale przy czesaniu lub kąpieli widać, ile wypada. Zużyję wszystko do końca(i pewnie kupię coś nowego :P), nie jestem w stanie przerzucić się teraz na coś innego, piękne zapachy, składy cudowne. Czy znacie jakiś rosyjski kosmetyk (oprócz tych, które mam), który u Was super się spisał, jeśli chodzi o wypadanie??

[Buniat]

Napisane przez lagunabox

Cześć, ktoś tu jeszcze zagląda??
Od trzech miesięcy stosuję rosyjskie kosmetyki do włosów :
1) Szampon Love2Mix Organic nawilżający (jagody)
2) Szampon Love2Mic Organic stymulujący wzrost włosów (pomarańcza&chili)
3)Szampon Love2Mic Ogranic do włosów zniszczonych (pszenica&jajko)
4) Balsam Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie
5) Maska drożdżowa Babuszki Agafii
6) Balsam Turecki Planeta Organica
7) Tonik przeciw wypadaniu włosow Babuszki Agafii
Pierwsza sprawa to fakt, że te kosmetyki są niesamowicie wydajne (myję włosy 2-3 razy w tygodniu), 2 szampony są w połowie, jeden dopiero niedawno rozpoczęty :P. Balsam kwiatowy również mniej więcej w połowie, jedynie tonik szybko schodzi, rozpylam jak mgiełkę (przelałam do innej buteleczki). Jednak od pewnego czasu zauważyłam wzmożone wypadanie włosów. Podejrzewam, że jest to spowodowane stresem (matura, studia :P), ale liczyłam na to, że kosmetyki jakoś zniwelują ten problem. Mam długie włosy (ok. 72 cm), w zasadzie na głowie jako tako przerzedzenia nie widać. Ale przy czesaniu lub kąpieli widać, ile wypada. Zużyję wszystko do końca(i pewnie kupię coś nowego :P), nie jestem w stanie przerzucić się teraz na coś innego, piękne zapachy, składy cudowne. Czy znacie jakiś rosyjski kosmetyk (oprócz tych, które mam), który u Was super się spisał, jeśli chodzi o wypadanie??

myślę, że zagląda ale żadko
najczęściej dziewczyny prowadzą dyskusje na tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post41915716
również o kosmetycha rosyjskich

ja również używam Szamponu Love2Mic Organic stymulujący wzrost włosów (pomarańcza&chili) i odżywkę też z tej serii - jestem zadowolona

[m.arty]

Ja jestem najbardziej zadowolona z szamponow Natura Siberica. Babuszka Agafia jakos mi nie podeszla.
Uzywam tez kremu do cery tlustej z NS i jestem z niego zadowolona.

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[Charrlotka]

Dziewczyny czy któraś z Was miała może krem awokadowy do twarzy firmy Bioluxe? Ciekawią mnie Wasze opinie na jego temat

[Enilis]

Napisane przez xxxMikixxx

Moja lista przetestowanych kosmetyków też jest obszerna

Pielęgnacja włosów:

11. Receptury Babuszki Agafii - lotion przeciw wypadaniu

Możesz coś na jego temat powiedzieć? Jak się sprawdza?

[magdalena_z]

Napisane przez pastelowa22

Ja mam balsam do włosów Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie Na początku nie zachwycił mnie, ale po zużyciu pół butli stwierdzam że jest świetny i na pewno kupię go znowu, tylko może inny numerek (ten jest nr 4)

Uważaj tylko na nr 3 na łopianowym porpolisie, sprawdza się naprawdę nieźle ale zapach...... to samo z szamponem

[Burbery]

Coś tu cicho ostatnio
Zrobiłam ostatnio dwa wpisy dotyczące rosyjskiej pielęgnacji, może jakiejś wizażance się przyda:

Wstęp do rosyjskiej pielęgnacji - klik!
Moje rosyjskie hity i kity - klik!

[evilpanda]

Z racji mieszkania przez jakiś czas w Moskwie mogę z czystym sumieniem polecić rosyjskie kosmetyki. Mam kilka ulubionych marek do których ciągle powracam, ba, nie zużyję jednego (np. szamponu) i już kupuję kolejny. Do moich ulubionych marek mogę zaliczyć Natura Siberica, Planeta Organica i Organic Shop. NS za kremy do twarzy (szeroki wybór, do twarzy na dzień na noc, serum), maseczki i cudowne mydło DETOKS. PO za maski do włosów, szczególnie złotą ajurwedyjską i czarną marokańską. A Organic Shop za soczyście owocowe balsamy (musy) i scruby do ciała. Pachną jak wyśmienicie, że mam ochotę je zjeść i właściwie niewiele brakuje, bo scruby są z cukrem! Z racji, że ceny w sklepach stacjonarnych są kosmiczne, 2-3krotnie przekraczające faktyczne ceny w Rosji, to zamawiam je za pośrednictwem internetu. Mogę też polecić kremy firmy Bioluxe zarówno do twrzry jak i rąk. Są śmiesznie tanie za to działanie mają zbawienne dla twarzy (krem aloesowy lub green tea), rąk i stóp. Generalnie moja półka w łazience (i nie tylko!) ugina się od rosyjskich kosmetyków, więc chętnie podzielę się ewentualną opinią na ich temat
Pozdrawiam.

[monikaros]

Witam,
Jestem tu nowa ale zaintrygował mnie temat kosmetyków rosyjskich Od pewnego czasu to jestem ich ogromną fanką. Podobnie jak koleżanka powyżej mam swoje ulubione firmy. Uwielbiam mydła syberyjskie agafii (czarne jest po prostu cudne ) Ostatnio zrobiłam duże zakupy i nabyłam szampon i balsam tybetański Planeta organica- fajnie podnoszą włosy a ja mam cienkie i proste i zawsze wyglądałam jak pucuś scrub do ciała PO też super z nowej serii z olejkami, ja wybrałam kakao bo pięknie pachnie i fajnie ściera naskórek. Do twarzy też zafundowałam sobie diamentowy peeling z organic therapy. Twarz mam delikatną i powoli mija mi problem z trądzikiem.
Zawsze kupowałam te produkty w Warszawie w sklepie zielarskim, ale ostatnio odkryłam fajny sklep xxxxxxx, gdzie jest masa produktów rosyjskich.

[evilpanda]

eee może i ceny ciekawe, ale znam sklepy z niższymi cenami i znacznie większym asortymentem, bo tutaj niestety bieda.

[marlena_m]

Dziewczyny ja zawsze kupuje w Kalince, raz się skusiłam na eco-esthetique . Podajcie proszę inne strony na które warto wejść , bo chętnie bym kupiła może coś innych firm,ale nie znalazłam innej ciekawiej strony www.

[chat_noir1]

Napisane przez evilpanda

eee może i ceny ciekawe, ale znam sklepy z niższymi cenami i znacznie większym asortymentem, bo tutaj niestety bieda.

Może mały asortyment ale od od czegoś muszą zacząć. Chyba nie każdy sklep musi być dużym. Wolę małe sklepy bo w nich jest lepsza obsługa klienta a w dużych już wiele razy moje wiadomości były olewane lub kosmetyki były wylane jak do mnie doszły. I miałam problemy z reklamacją. Wczoraj zamówiłam w naturashop i zobaczy jak przesyłka przyjdzie czy będzie w porządku.

[m.arty]

Ja rosyjskie kosmetyki zamawiam tylko z Kaliny i zawsze wszystko dochodzi dokladnie zapakowane. Nawet za granice.

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[evilpanda]

chat_noir1: pewnie, że nie musi. Ale akurat nie ma produktów, które by mnie interesowały, jak np. kremy do twarzy na dzień i na noc z Natura Siberica.

Ja kupuję wyłącznie na Triny i mimo, że jest mega duży asortyment, niższe ceny niż w kalinie (niewiele, ale zawsze coś ) czy naturashopie, to zawsze jestem obsłużona na wyśmienitym poziomie, a powinnam podkreślić, że nie jestem typem łatwego klienta. Pani Mariola zawsze wyrozumiała i chętna do pomocy. Zamawiałam co prawda na razie tylko 2x, ale wszystko bardzo dobrze zapakowane, raz otrzymałam jednak przez pomyłkę inny produkt niż zamówiłam. Bez ponoszenia dodatkowych kosztów otrzymałam w ciągu kilku dni brakujący produkt bez konieczności odsyłania tego złego. Terminy przydatności bardzo długie, nie mogę złego słowa powiedzieć. Od Kaliny też zdarzało mi się kiedyś kupować, ale odkąd znalazłam Triny to tylko od nich zamawiam, bo i obsługa całkiem inaczej wygląda, a i zawsze jakiś pełnowymiarowy prezent dostanę, co się nieczęsto zdarza. (u innych firm oczywiście :P)

[Margarita M]

Również polecam scruby firmy Planeta Organica! Są bardzo wydajne, pięknie pachną, a co najważniejsze zawierają dużo drobinek, więc są naprawdę dobrymi "zdzierakami". Jakiś czas temu miałam wersję z maliną.
Do twarzy polecam serię Baikal Herbals! Używam toniku nawilżającego do skóry suchej, kremu nawilżającego do skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Mam skórę tłustą, ze skłonnością do trądziku, a te kosmetyki mnie nie zapychają, a nawet pomagają! I najważniejsze: nie zawierają PEG-40 i innych świństw Miałam też kiedyś jakiś krem z serii Babuszki Agafii,ale nie pamiętam nazwy.

[MariaFrancesca]

Dla dziewczyn z Poznania: ostatnio natknęłam się na nową zielarnię na Jeżycach, jest w niej duży wybór produktów Pervoe Reshenie, Baikal Herbals, Natura Siberica, a także naszego Sylveco. Kupiłam serum Pervoe Reshenie i widzę, że cena, którą zapłaciłam jest korzystna, nie wiem niestety jak reszta produktów. Może się ta info komuś przyda. Pozdro