Mega blokada w łóżku

[modernsuperstar]

Witam.
Tak technicznie - mam 23 lata, mój chłopak 27, jesteśmy razem prawie 2 lata.
On ma ewidentnie większe doświadczenie, ale też bez przesady.

Od zawsze miałam problem z inicjatywą w łóżku - chyba nigdy nie zdarzyło mi się zainicjować zbliżenia. Ale mój facet nadrabiał, jakoś tam przejmował kontrolę i zawsze było ok.

Niedawno zaczęłam brać leki, które zaburzają funkcje seksualne. Skutek jest taki, że tzw. chcicy zero, jak on coś zacznie to ok, przyjemność jest, ale zero orgazmu. To mi narzuca jakąś presję, że w końcu muszę dojść; czy przypadkiem tym razem nie trwa to za długo zanim mu powiem, że nic z tego etc. Poza tym z moją inicjatywą jest też coraz gorzej. Ostatnio przeszłam samą siebie i zaczęłam niby wstęp do seksu oralnego (ja jemu), aż zmieniłam się w słup soli. Nie byłam w stanie nic zacząć.

Nie wiem czym to jest spowodowane, kocham mojego chłopaka i wiem że on mnie też, zawsze zachowuje się w porządku, nie daje mi odczuć, że coś jest nie tak. Mimo wszystko wciąż mam jakieś przeświadczenie, że jestem za słaba, mało doświadczona, nie wiem czy akurat to powinnam zrobić w tym momencie i w ogóle czy dobrze to robię.
Powoduje to u mnie straszną frustrację (a jak potrwa to dłużej to pewnie i u niego), która już wylewa mi się uszami.
Niby wszystko jest ok, wydaje mi się że dzisiaj nawet będę w stanie się na niego rzucić, a wychodzi zawsze to samo - kłodowatość, brak pewności i w ogóle nie wiadomo co.

Ktoś miał taki problem i sobie z tym poradził?

[Barbarella05]

Porozmawiaj z nim o tym.

[adult90]

Masz bardzo niską samoocenę... Tak się ukształtowała Twoja osobowość, jesteś po prostu nieśmiała...
Powinnaś ćwiczyć pewność siebie na każdej płąszczyźnie życia a wtedy stopniowo także w seksie będzie lepiej.

Kochanie się, podniecenie, sam akt seksualny dzieje się zazwyczaj naturalnie i w trakcie nie ma żadnych innych myśli oprócz przyjemności, bliskości, zaufania, spełnienia.

To co opisujesz, to po prostu niska wartość siebie, skrajna nieśmiałość. A jak masz jeszcze kompleksy cielesne to już w ogóle kaplica, musisz siebie polubić, z czasem pokochać swoją osobę.

[Kupala3]

Cześć modernsuperstar

1. Jeżeli możesz to odstaw te leki, czy musisz brać je do końca życia czy okresowo? Sprawdź, czy nie ma jakiegoś zamiennika tych leków, który nie zaburza funkcji seksualnych.

2. Odstawiając leki, warto zmienić dietę na zdrowszą, aby mieć większą ochotę na seks lub korzystać z pobudzaczy.

3. Postaraj się być bardziej pewna siebie. Dominacje, czy przejęcie inicjatywy w łóżku zacznij małymi krokami. Postaraj się na początek np. rozebrać swojego partnera, może być jedna rzec z jego garderoby na początek - ale rób to, będąc pewną siebie, a wejdzie ci w nawyk. Jeżeli uprawiasz seks oralny, spróbuj zrobić to swojemu partnerowi nieco mocniej i bardziej dominująco. Możesz również podotykać swojego partnera po kroczu w sposób pewny i bezpardonowy, ponaciska na jego sprzęt - to również uczy pewności siebie i daje sygnał, że masz ochotę na seks. Spróbuj uprawiać jak najczęściej seks w pozycji na jeźdzca, to najbardziej dominująca pozycja, jaką może wykonać kobiet.

Aby nauczyć się odwagi, musisz robić rzeczy których przynajmniej choć trochę się boisz

[Lizkaziska]

Myślę, że za bardzo się stresujesz opinią chłopaka, nie potrafisz się przez to zrelaksować ani poczuć przyjemności

[imlikeaboss]

Powinnas wyluzowac. Napewno nie jestes taka zla jak Ci sie to wydaje. Twoj facet napewno by to potwierdził