Torbiel endometrialna(czekoladowa )
Witam,
mam 22 lata i parę dni temu na wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że mam torbiel endometrialną(czekoladową ) na lewym jajniku o wymiarach 7,5cmx6cm. Poszłam do lekarza żeby się zbadać, gdyż przy ostatnim okresie miałam tak silne bóle, że aż zemdlałam i potrzebne było pogotowie. Pani ginekolog zbadała mnie najpierw ręcznie, a później wykonała mi usg dopochwowe i tam właśnie zauważyła, że mam taką torbiel i że to jest powodem moich bólów. Przepisała mi lek Visanne aby zahamować miesiączkę i zmniejszyć dolegliwości, zleciła badanie ROMA oraz wypisała pilne skierowanie do szpitala na zabieg laparoskopii ze względu na rozmiar mojej torbieli. Ostrzegała mnie również, że torbiel takich rozmiarów może pęknąć lub się skręcić, a potem to już tylko natychmiastowa operacja, gdyż jest to niebezpieczne. Samej operacji laparoskopowej nie boję się tak bardzo, jak tego, że torbiel może pęknąć lub się skręcić. Wczoraj byłam się zapisać w szpitalu na operację i mam termin na 12 maja. Może to nie jest zbyt odległy termin ale boję się czy ta moja torbiel wytrzyma. Sama nie wiem co mam robić do czasu tej operacji, czy się oszczędzać, czy uważać na siebie żeby tylko nic z tą torbielą się nie stało.. czy słusznie? Chciałam się dowiedzieć czy macie podobne przypadki, ile czasu czekałyście na operację laparoskopową, czy da się ten jajnik uratować i czy lek Visanne jakoś wam pomógł?
Pozdrawiam
|