Czy z nią zerwać?

[CurrentLeader]

Mam 29 lat, a moja dziewczyna jest rok starsza. Jesteśmy ze sobą pół roku. Na początku znajomości była dla mnie bardzo miła. Mogłem ją opisać jako przesympatyczną wrażliwą młodą kobietę. Jednak od około 2 miesięcy zaczęła stawać się zołzowata.


Bardzo często przeklina, obgaduje koleżanki. Nie słucha co się do niej mówi. Kiedy ja coś opowiadam, przerywa mi i jakby nigdy nic rozpoczyna nowy wątek, albo rzuci krótkie - yhm i zmienia temat.



W dodatku odnoszę wrażenie że nie ma do mnie żadnego szacunku. Gdy byliśmy w zwykłym barze, w trakcie posiłku trzymałem lewą rękę na kolanie, na co dziewczyna burknęła - weź rękę połóż na stół bo jak to wygląda. O co ci chodzi?- spytałem i dalej konsumowałem. Dziewczyna wtedy krzyknęła - ręka ku..a weź tą rękę. Normalnie gdybym nie był głodny wyszedłbym z knajpy i ją zostawił. Tu jednak ustąpiłem.


Innym razem w tym samym barze przyczepiła się do mojego sposobu jedzenia. Zamówiliśmy pierś z sosem i ziemniakami, kroiłem mięso brzegiem widelca. Nóż był mi zbędny. Dziewczyna komentowała - jeny jak ty jesz, użyj noża, a nie widelcem rozkrajasz wstyd mi robisz.
Odparłem - przecież nie nabijam na widelec i nie obgryzam, tylko kroję brzegiem widelca, nie jestem na konkursie jedzenia, a ludzie nie zaglądają mi do talerza.


Kolejna sytuacja, rozmawiamy przez telefon przez głośnik, coś opowiadłaa i odeszła od telefonu, kulturalnie spytałem, czy mogłabyś powtórzyć co powiedziałaś, bo przez głośnik słabiej słychać i nie usłyszałem, na co dziewczyna zirytowana krzyknęła: o jenyyy nic, nieważne, a jak dociekałem - oj no powiedz co mówiłaś, to chamsko potrafiła powiedzieć - jak to co, gówno.


A co do gówna, któregoś razu gdy byłem u niej spytała czy mam ochotę na budyń. Powiedziałem, że chętnie, to spytała jaki smak: czekoladowy, czy śmietankowy. Wybrałem - kakaowy, na co dziewczyna zirytowała się mówiąc, to nie jest kakaowy tylko czekoladowy, kakao to ci może wypaść z dupy jak wysrasz.


Ja staram się być zawsze dla niej uprzejmy i sympatyczny, a ona co raz częściej jest wredna. Powoli mam jej dość. Znajomi mówią abym z nią zerwał bo szkoda moich nerwów. Proszę o opinię.



Pozdrawiam Adaś

[piernikdowiatraka]

Na prawde jest wiele kobiet ktore szanuja swojego faceta, doceniaja Go, nie krytykuja.

Twoja kobieta zachowuje sie jak chłopka Nie mowie ze kobieta nie powinna przeklinac czy zartowac ale uwazam ze powinna byc taktowna.

Pol roku zwiazku a ona sprawdza na co moze sobie z Toba pozwolic. Mam przeczucie ze Ty juz wiesz co powinienes zrobic.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

"Chciałem ci powiedzieć, że twoje zachowanie w stosunku do mnie mi się nie podoba i nie chce już kontynuować naszej znajomości". Tyle.
Stanowczo powinieneś ją zerwać. Zachowuje się wobec ciebie jak burak i tyle.


Jeszcze wtrącę do jedzenia widelcem, bez noża... mogłaby to powiedzieć grzeczniej, bo tu uważam, że pewną rację miała.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

na twoim miejscu pozegnalabym ta kobiete
strasznie czepliwa i prostacka ,nie wyobrazam sobie zycia z kims takim na dluzsza mete,prawdziwy horror
zakoncz to zanim zrobisz jej niechcacy dziecko i bedziesz musial sie z nia uzerac przez reszte zycia

[evonla]

Brak jakiegokolwiek taktu tej Twojej dziewczynie, zachowuje i odnosi się jak menelica. Dla własnego spokoju zostaw ją, bo swojego nastawienia względem Ciebie pewnie nie zmieni

[kwitnacybez]

Napisane przez CurrentLeader

Mam 29 lat, a moja dziewczyna jest rok starsza. Jesteśmy ze sobą pół roku. Na początku znajomości była dla mnie bardzo miła. Mogłem ją opisać jako przesympatyczną wrażliwą młodą kobietę. Jednak od około 2 miesięcy zaczęła stawać się zołzowata.


Bardzo często przeklina, obgaduje koleżanki. Nie słucha co się do niej mówi. Kiedy ja coś opowiadam, przerywa mi i jakby nigdy nic rozpoczyna nowy wątek, albo rzuci krótkie - yhm i zmienia temat.



W dodatku odnoszę wrażenie że nie ma do mnie żadnego szacunku. Gdy byliśmy w zwykłym barze, w trakcie posiłku trzymałem lewą rękę na kolanie, na co dziewczyna burknęła - weź rękę połóż na stół bo jak to wygląda. O co ci chodzi?- spytałem i dalej konsumowałem. Dziewczyna wtedy krzyknęła - ręka ku..a weź tą rękę. Normalnie gdybym nie był głodny wyszedłbym z knajpy i ją zostawił. Tu jednak ustąpiłem.


Innym razem w tym samym barze przyczepiła się do mojego sposobu jedzenia. Zamówiliśmy pierś z sosem i ziemniakami, kroiłem mięso brzegiem widelca. Nóż był mi zbędny. Dziewczyna komentowała - jeny jak ty jesz, użyj noża, a nie widelcem rozkrajasz wstyd mi robisz.
Odparłem - przecież nie nabijam na widelec i nie obgryzam, tylko kroję brzegiem widelca, nie jestem na konkursie jedzenia, a ludzie nie zaglądają mi do talerza.


Kolejna sytuacja, rozmawiamy przez telefon przez głośnik, coś opowiadłaa i odeszła od telefonu, kulturalnie spytałem, czy mogłabyś powtórzyć co powiedziałaś, bo przez głośnik słabiej słychać i nie usłyszałem, na co dziewczyna zirytowana krzyknęła: o jenyyy nic, nieważne, a jak dociekałem - oj no powiedz co mówiłaś, to chamsko potrafiła powiedzieć - jak to co, gówno.


A co do gówna, któregoś razu gdy byłem u niej spytała czy mam ochotę na budyń. Powiedziałem, że chętnie, to spytała jaki smak: czekoladowy, czy śmietankowy. Wybrałem - kakaowy, na co dziewczyna zirytowała się mówiąc, to nie jest kakaowy tylko czekoladowy, kakao to ci może wypaść z dupy jak wysrasz.


Ja staram się być zawsze dla niej uprzejmy i sympatyczny, a ona co raz częściej jest wredna. Powoli mam jej dość. Znajomi mówią abym z nią zerwał bo szkoda moich nerwów. Proszę o opinię.



Pozdrawiam Adaś

Ona Cię nie szanuje. Nie ma sensu być z kimś, kto Cię nie szanuje. Zerwij, bo żadna to miłość z jej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[renata_b_1993]

Myślę że twoi znajomi bardzo dobrze Ci doradzają. Zostaw ją. Jeżeli prawdą jest to co napisałeś to nie ma dobrych perspektyw przed tobą z tą kobietą.

[I am Rock]

Napisane przez CurrentLeader

Mam 29 lat, a moja dziewczyna jest rok starsza. Jesteśmy ze sobą pół roku. Na początku znajomości była dla mnie bardzo miła. Mogłem ją opisać jako przesympatyczną wrażliwą młodą kobietę. Jednak od około 2 miesięcy zaczęła stawać się zołzowata.


Proszę o opinię.



Pozdrawiam Adaś

Nie chce mi się wierzyć, że to nie troll, ale...
Gdyby mnie facet tak zaczął traktować na początku (bo wy jesteście na początku wszystkiego), to pożegnałabym go, nie pytając nikogo o zdanie, bo trwanie przy kimś takim trąci desperacją.

[wlosomaniaczkaaa]

Szkoda na nią czasu.

Napisane przez CurrentLeader

Innym razem w tym samym barze przyczepiła się do mojego sposobu jedzenia. Zamówiliśmy pierś z sosem i ziemniakami, kroiłem mięso brzegiem widelca. Nóż był mi zbędny. Dziewczyna komentowała - jeny jak ty jesz, użyj noża, a nie widelcem rozkrajasz wstyd mi robisz.
Odparłem - przecież nie nabijam na widelec i nie obgryzam, tylko kroję brzegiem widelca, nie jestem na konkursie jedzenia, a ludzie nie zaglądają mi do talerza.

Ale tu akurat ją rozumiem. Dla mnie też to obciachowo wygląda jak dorosła osoba nie potrafi posługiwać się nożem i widelcem tylko jak dzieciak kroi fileta nożem, bo ją przerasta obsługa noża i widelca jednocześnie.

[travis]

Kobieta niczym budyn kakaowy, gowniana

Sent from my I3312 using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Szkoda na nią czasu.



Ale tu akurat ją rozumiem. Dla mnie też to obciachowo wygląda jak dorosła osoba nie potrafi posługiwać się nożem i widelcem tylko jak dzieciak kroi fileta nożem, bo ją przerasta obsługa noża i widelca jednocześnie.

No tez sie zzgadzam tylko nie ma co robic dramatu gorzej mozna bedac przy stole czy wylizac talerz

Sent from my I3312 using Tapatalk

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ale chamka i prostaczka. Weź ją kopnij w zad.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez travis

Kobieta niczym budyn kakaowy, gowniana



Sent from my I3312 using Tapatalk

Trafne spostrzeżenie

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez travis

[/COLOR]No tez sie zzgadzam tylko nie ma co robic dramatu gorzej mozna bedac przy stole czy wylizac talerz

Sent from my I3312 using Tapatalk

Ba, można nawet komuś. Mnie się kiedyś trafił kelner, który zgarnął mój talerz, usiadł nieopodal po czym go wylizał na moich oczach rzprdalając mi tym mózg. Później się okazało, że to nie kelner, tylko jakiś chory psychicznie człowiek.

[kwitnacybez]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Szkoda na nią czasu.



Ale tu akurat ją rozumiem. Dla mnie też to obciachowo wygląda jak dorosła osoba nie potrafi posługiwać się nożem i widelcem tylko jak dzieciak kroi fileta nożem, bo ją przerasta obsługa noża i widelca jednocześnie.

O kurczę, a ja akurat tak sobie kroję w domu. W restauracji tego nie robię, ale w domu zawsze. Teraz mi głupio. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez kwitnacybez

O kurczę, a ja akurat tak sobie kroję w domu. W restauracji tego nie robię, ale w domu zawsze. Teraz mi głupio. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

e tam
Tez tak robie;-)

[patusiaa23]

Ale prymityw z niej :|

[Mija62]

Ten z budyniem, to jest wyjątkowo obleśny tekst.

[janapalona]

Jak by mi tak ktoś powiedział, to bym wzięła kotleta w rękę.

[Nimve]

Miałabym wyrąbane w zwykłym barze mlecznym zapewne, bez przesady, to nie restauracja i o niczym nie świadczy. Byłaby potrzeba to by zapewne jadł normalnie. Dziewczyna sama jest prostakiem, więc takie rzeczy kłują ja u innych. To tak jak zdradzający się wścieka na dziewczynę, że idzie do baru na bank szukać wrażeń. Ten sam mechanizm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kchm]

Sprawa jest jasna zerwać chyba,że jesteś masochistą.

[MiamiGlow]

Napisane przez I am Rock

Nie chce mi się wierzyć, że to nie troll, ale...

No mi też, jakoś bardzo dużo trollowych wątków tu jest.
Ale gdyby, no zerwać oczywiście...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CurrentLeader]

Hej, dzięki za odpowiedź.





Wczorajsze zachowanie dziewczyny tylko upewniło mnie co do rozstania.



Zadzwoniłem do niej wieczorem by pogadać. Opowiadała na pewien temat, a potem zirytowana gdy spytałem o szczegóły krzyknęła - jakbyś wszedł na fejsbuka to byś zobaczył, bo ci pisałam kilka godzin temu o tym, a ty nie wszedłeś na fejsa i nie odczytałeś wiadomości.


Spokojnie wyjaśniłem, przecież nie wiedziałem że coś do mnie napisałaś, bo byłem na fejsie 5 godzin temu, potem zająłem się swoimi sprawami, nie siedzę bez przerwy na fejsie.


Na co ta wyjechała z pretensjami, no i to mnie wkurza, że ja coś piszę a ty odczytasz dopiero po kilku godzinach, albo następnego dnia.


Odpowiadam, no ale ja nie jestem typem który często siedzi na fejsie. Pisz sms. I wtedy ona zirytowana, dobra, nie gadajmy już bo mnie wkurzyłeś, pa.




Tylko mnie wkurzyła.

[Gwiazdeczka223]

Ona zachowuje się w ten sposób bo zauroczenie jej przeszło i zaczęła czuć poirytowanie. Wiem bo miałam dokładnie tak samo- miałam faceta którego każde zachowanie mnie denerwowało cokolwiek by nie zrobił, w jego wykonaniu akcja z widelcem tez by mnie doprowadziła do białej gorączki - nie mówiłam aż tak chamskich tekstów ale przewracałam oczami, wzdychałam i generalnie warczałam na niego. Rozstań się z nią bo to już nie ma czego ratować

[Urszulee]

Adamie, nie warto dawać jej szans, az tak sie charaktery kobiet nie zmieniają się aby wkurzać się na wszystko i o nic tak naprawdę po pewnym czasie w związku. Potrzebna jest rozmowa, wyjaśnienie sobie kilku kwestii. Anyway , głupia jest i tyle nie szanuje cię to kopnij ją w tyłek.