Ile razy zdarzył wam się sex z kimś obcym?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez motylka_30

Czemu nie chce ci się myśleć w jakim sensie?

Nie chcę mi się, bo znam siebie i ja mam duże libido. Nie oszukam biologii. Z czasem zacznie mi brakować seksu. I co wtedy... No nie jest to fajna sytuacja. Mam 26 lat i nigdy nie miałam możliwości regularnego częstego seksu

[motylka_30]

Napisane przez Ariada

Jeżeli nie liczymy rozmów przez komunikatory to raz, mniej więcej 5-10 min od spotkania na żywo. Jesteśmy razem prawie 3 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze opowiedz coś o tym?Jakoś sobie próbuje uzmysłowić że po 10minutach.

Jakoś to kojarzyłam zawsze z filmami erotycznymi w sensie że przychodzi hydraulik do pani i ta mu prawi w progu robi loda a nie z rzeczywistością dlatego ciekawi mnie to.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87654306]Nie chcę mi się, bo znam siebie i ja mam duże libido. Nie oszukam biologii. Z czasem zacznie mi brakować seksu. I co wtedy... No nie jest to fajna sytuacja. Mam 26 lat i nigdy nie miałam możliwości regularnego częstego seksu [/QUOTE]


No ale w czym problem dziś o seks bez zobowiązań nie trudno przecież.

[edan84]

Napisane przez motylka_30

Kurcze opowiedz coś o tym?Jakoś sobie próbuje uzmysłowić że po 10minutach.

Jakoś to kojarzyłam zawsze z filmami erotycznymi w sensie że przychodzi hydraulik do pani i ta mu prawi w progu robi loda a nie z rzeczywistością dlatego ciekawi mnie to.

Nie, to nie tak wygląda. Zagaduje w knajpie dziewczyna (ew. facet), zachowuje się w sposob, który wskazuje że jest zainteresowana aby wyjść (lub sama to proponuje), to można taką zabrać na Netflix & chill

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylka_30]

Napisane przez edan84

Nie, to nie tak wygląda. Zagaduje w knajpie dziewczyna (ew. facet), zachowuje się w sposob, który wskazuje że jest zainteresowana aby wyjść (lub sama to proponuje), to można taką zabrać na Netflix & chill

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to nie trwa 10min.

[edan84]

Napisane przez motylka_30

Ale to nie trwa 10min.

Zgoda, u mnie trwało krócej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez motylka_30

Kurcze opowiedz coś o tym?Jakoś sobie próbuje uzmysłowić że po 10minutach.

Jakoś to kojarzyłam zawsze z filmami erotycznymi w sensie że przychodzi hydraulik do pani i ta mu prawi w progu robi loda a nie z rzeczywistością dlatego ciekawi mnie to.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------




No ale w czym problem dziś o seks bez zobowiązań nie trudno przecież.

To jest seks bez zobowiązań a nie związek. Nikt nie będzie się ze mną umawiał co drugi dzień. I nie ma tu mowy o spontaniczności.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87654306]Mam 26 lat i nigdy nie miałam możliwości regularnego częstego seksu [/QUOTE]

Ja mialam raz, 2 lata temu na poczatku zwiazku z bylym. Fajne to bylo, dopiero wtedy zaczelam sie uczyc, jak reaguje moje cialo.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87654371]Ja mialam raz, 2 lata temu na poczatku zwiazku z bylym. Fajne to bylo, dopiero wtedy zaczelam sie uczyc, jak reaguje moje cialo.[/QUOTE]

No właśnie. Dzięki regularności i dużej częstotliwości można się naprawdę swojego ciała nauczyć. A tak z doskoku.... Większość robią emocje i ekscytacja. O ochy i achy nie trudno.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87654390]No właśnie. Dzięki regularności i dużej częstotliwości można się naprawdę swojego ciała nauczyć. A tak z doskoku.... Większość robią emocje i ekscytacja. O ochy i achy nie trudno.[/QUOTE]

No wlasnie mnie trudno Tylko z bylym dochodzilam, z innymi nie. Moze za bardzo sie stresuje, a z bylym moglam sie wyluzowac i nauczyl sie dobrze mojego ciala.

[motylka_30]

Napisane przez edan84

Zgoda, u mnie trwało krócej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem szczerze że nie wiem o co ci chodzi.

[motylka_30]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87654353]To jest seks bez zobowiązań a nie związek. Nikt nie będzie się ze mną umawiał co drugi dzień. I nie ma tu mowy o spontaniczności.[/QUOTE]

Czemu nie ma mowy o spontaniczności nie o tow tym chodzi?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez motylka_30

Czemu nie ma mowy o spontaniczności nie o tow tym chodzi?

no nie ma. znajomosci fwb to logistyka, trzeba zgrac grafiki z pracy, czasami wolne mieszkanie, a jak wypadnie okres to trzeba czekac ze dwa tygodnie... no wiesz... taki uklad polega na tym, ze kazdy ma swoje zycie. seks znajomosc nie jest priorytetem, wiec nie wiem jak tutaj moga byc spotkania co dwa dni. a o taką częstotliwosc mi chodzi.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez motylka_30

Powiem szczerze że nie wiem o co ci chodzi.

Nawet nie próbuj, jemu nawet w dzień dobry nie wierzę

Laski obłażą kolesia o ciele tatuśka z cyckami i są napalone tak, że nawet cześć nie powiedzą, tylko prosto do wyrka, a to się dzieje w pubie/klubie, ale jednocześnie u edana w domu przy netflixie

[Tepsa]

Napisane przez edan84

Zgoda, u mnie trwało krócej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio? Nie wierzę, chyba że znaliscie się wcześniej...nie kupuję tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87654538]no nie ma. znajomosci fwb to logistyka, trzeba zgrac grafiki z pracy, czasami wolne mieszkanie, a jak wypadnie okres to trzeba czekac ze dwa tygodnie... no wiesz... taki uklad polega na tym, ze kazdy ma swoje zycie. seks znajomosc nie jest priorytetem, wiec nie wiem jak tutaj moga byc spotkania co dwa dni. a o taką częstotliwosc mi chodzi.[/QUOTE]
W związku też jedna osoba może akurat nie byc w nastroju, robić coś innego itd.. W związku gdzie są dzieci też rzadko jest spontaniczny seks.
Wg mnie taki faktycznie spontan to seks bez zabezpieczenia. Reszta jest sztucznie spontaniczna.

[Lachezis]

Napisane przez edan84

Zgoda, u mnie trwało krócej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak w takim razie zachować bezpieczeństwo? Wszak nie uprawiasz seksu z osobami, które nie przedstawią Ci aktualnych badań. Jakoś te laski, spotkane ledwie przed chwilą, mają je w kieszeni, bo wiedzą, że się na Ciebie napatoczą?

[nora29_]

Zdazylo sie kilka razy

[wiekanka]

Napisane przez Tepsa

Serio? Nie wierzę, chyba że znaliscie się wcześniej...nie kupuję tego

Napisane przez Lachezis

I jak w takim razie zachować bezpieczeństwo? Wszak nie uprawiasz seksu z osobami, które nie przedstawią Ci aktualnych badań. Jakoś te laski, spotkane ledwie przed chwilą, mają je w kieszeni, bo wiedzą, że się na Ciebie napatoczą?

Napisane przez edan84

Ja tam nie traktuje tego jak znajomości. Bo pisać można wszystko.

[Wiosenny_powiew]

A dziewczyny mam takie pytanie do tych co uznają seks bez miłości.Jak na prawdę traktujecie takie zbliżenie bo np ja znam dziewczyny, które miały takie przygody ale nie wyobrażają sobie np spać z kimś innym co tydzień.Można także wywnioskować że podchodzą do niego luźno ale jednak coś on znaczy z tego co rozmawiałam.Kobiety, które mają duże libido i szukają stałego kochanka do układu nie dla tego że nie chce im się szukać kogoś nowego ale pod względem moralnym nie wyobrażają sobie 20 facetów w łóżku przez rok ale z jednym bez zobowiązań im odpowiada.

Jak jest u was?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Wiosenny_powiew

A dziewczyny mam takie pytanie do tych co uznają seks bez miłości.Jak na prawdę traktujecie takie zbliżenie bo np ja znam dziewczyny, które miały takie przygody ale nie wyobrażają sobie np spać z kimś innym co tydzień.Można także wywnioskować że podchodzą do niego luźno ale jednak coś on znaczy z tego co rozmawiałam.Kobiety, które mają duże libido i szukają stałego kochanka do układu nie dla tego że nie chce im się szukać kogoś nowego ale pod względem moralnym nie wyobrażają sobie 20 facetów w łóżku przez rok ale z jednym bez zobowiązań im odpowiada.

Jak jest u was?

Nie rozpatruję tego w ogóle pod względem liczb. Oprócz pociągu fizycznego muszę daną osobę /osoby darzyć sympatia i lubić spędzać z nimi czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez Wiosenny_powiew

A dziewczyny mam takie pytanie do tych co uznają seks bez miłości.Jak na prawdę traktujecie takie zbliżenie bo np ja znam dziewczyny, które miały takie przygody ale nie wyobrażają sobie np spać z kimś innym co tydzień.Można także wywnioskować że podchodzą do niego luźno ale jednak coś on znaczy z tego co rozmawiałam.Kobiety, które mają duże libido i szukają stałego kochanka do układu nie dla tego że nie chce im się szukać kogoś nowego ale pod względem moralnym nie wyobrażają sobie 20 facetów w łóżku przez rok ale z jednym bez zobowiązań im odpowiada.

Jak jest u was?

A co za roznica czy 1 czy 20tu(co jakaś wielka liczba w rok nie jest tak naprawdę) czy 50? Wymydli się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiosenny_powiew]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87656111]Nie rozpatruję tego w ogóle pod względem liczb. Oprócz pociągu fizycznego muszę daną osobę /osoby darzyć sympatia i lubić spędzać z nimi czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Czemu nie? ja Tylko pytam jakie macie podejście bo jak napisałam znam wiele osób co uznaje taki seks ale np jakiejś tam liczby nie wyobraża sobie mieć.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez edan84

A co za roznica czy 1 czy 20tu(co jakaś wielka liczba w rok nie jest tak naprawdę) czy 50? Wymydli się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie dla niektórych ogromna.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Wiosenny_powiew

Czemu nie? ja Tylko pytam jakie macie podejście bo jak napisałam znam wiele osób co uznaje taki seks ale np jakiejś tam liczby nie wyobraża sobie mieć.

A czemu tak? Ja po prostu nie rozumiem takiej "logiki" i jej nie stosuje.

[Magmag0194]

Z kimś całkiem obcym raz, ale to nie dla mnie - za dużo % i generalnie nie moja bajka. Od tego czasu się pilnuję i piję raz że mniej, a dwa w towarzystwie, które mnie nie zostawi i nie pójdzie do domu.
Sytuacja otworzyła mi oczy, bo mogło być potencjalnie niebezpiecznie (na szczęście facet był ok). Nigdy więcej do tego nie dopuszczę.
Częściej u mnie seks był na 3-4 randce i tak jest dobrze, bo przynajmniej wiem z kim mam do czynienia. Nie wiąże seksu z uczuciem, ale chcę się czuć zwyczajnie bezpieczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiosenny_powiew]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87656195]A czemu tak? Ja po prostu nie rozumiem takiej "logiki" i jej nie stosuje.[/QUOTE]

Każdy ma swoją.

Ja w swoim życiu spotkałam mnóstwo ludzi o różnych podejściach i jak już wspomniałam seks dla nich nie był czymś mistycznym a ciało nie świątynią ale odp była seks to emocje jakieś jednak oddanie.

Więc akurat czy 50 razy z jednym to to samo co z 50 różnym odp była "No co ty"

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

U mnie raz ale nie był to obcy. Kolega. Bez miłości. Jaki mam stosunek? Takie meh. Zaspokoiłam swoją chcicę i tyle. Z obcym nigdy jak pisałam.

[Wiosenny_powiew]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87656236]U mnie raz ale nie był to obcy. Kolega. Bez miłości. Jaki mam stosunek? Takie meh. Zaspokoiłam swoją chcicę i tyle. Z obcym nigdy jak pisałam.[/QUOTE]

A jaki masz stosunek do tego co napisałam wyżej. Seks z 20 różnym partnerami a 20 razy ze stałym nie robi ci różnicy.?

Czy jest taka liczba po któreś już byś zaczęła się źle czuć?

Wiecie bo to jest trochę na takiej zasadzie że faceta,który bzykał każdą laskę, która była chętna raczej bym nie przygarneła.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez Wiosenny_powiew

A jaki masz stosunek do tego co napisałam wyżej. Seks z 20 różnym partnerami a 20 razy ze stałym nie robi ci różnicy.?

Czy jest taka liczba po któreś już byś zaczęła się źle czuć?

Tak. Przy MOIM stosunku do seksu i intymności, gdyby to się zdarzyło więcej niż 3-4 razy, to zaczęłabym podejrzewać, że to płynie z innego źródła niż sama ochota na seks. Pomyślałabym, że pragnę akceptacji, czyjejś bliskości, czułości, miłości, że jakieś potrzeby emocjonalne mam niezaspokojone i tym bym się niepokoiła.
Podkreslam ponownie - przy moim podejściu i JA. Co robia inni, nie oceniam i mnie nie obchodzi, kazdy może miec inne podejście.[COLOR="Silver"]

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87656291]Tak. Przy MOIM stosunku do seksu i intymności, gdyby to się zdarzyło więcej niż 3-4 razy, to zaczęłabym podejrzewać, że to płynie z innego źródła niż sama ochota na seks. Pomyślałabym, że pragnę akceptacji, czyjejś bliskości, czułości, miłości, że jakieś potrzeby emocjonalne mam niezaspokojone i tym bym się niepokoiła.
[/QUOTE]

No tak. U mnie seks, nawet taki bez miłości, zaspokaja jakąś tam potrzebę bliskosci. Logiczne, że skoro nie mam w danym momencie stałego partnera, to brakuje mi czułości czy bliskosci. Czy to niepokojące, nie wiem, raczej normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MsN]

Napisane przez motylka_30

Założyłam ten temat bardziej z ciekawości.Osobiście nie preferuje ale mam sporo znajomych co takie przygody mają.Nie wiem jak jest u was ale moi znajomi mają luźne podejście do seksu ale nie na takiej zasadzie że wskakują na pierwszego lepszego/lepszą.Jak rozmawiamy na te tematy to wychodzi na to że mogą uprawiać seks bez miłości ale to nie znaczy że on dla nich kompletnie nic nie znaczy że w sensie co tydzień z innym to raczej nie no i musi ktoś się podobać i być jakaś chemia jak to się ładnie nazywa.Generalnie też nie ma u w moim gronie osób, które uprawiają seks na pół przytomnie albo odwalają jakieś tanie zaloty na parkiecie czy na lorzy jak to się często zdarza.Jak to moja koleżanka mówi "puszczać trzeba się z klasą".

Ktoś tutaj pisał że takie zachowanie są jeszcze piętnowane mi się wydaje że to wynika nie z samego faktu uprawiania seksu ale wiele osób kojarzy taki seks z osobami nie wiem wulgarnymi, pijanymi i tak dalej.Jak ktoś ogląda film i jest taka sytuacja a to jest pokazane w jakiś fajny z zachowaniem kultury sposób, trochę romantyczny to nikt się nie oburza.Wydaje mi się że to taki stereotyp pokroju warsaw shore czy jakieś inne chore ocierające się o patologie programy i z takim seksem tylko tacy ludzie są kojarzeni w głównej mierze.

Ja mam luźne podejście do seksu. Jakoś nie mam z tym problemu. Pisałam o tym jakieś kilka stron wcześniej. Ogólnie u mnie to może podchodzić skądś i jestem pewna, że skąd pochodzi bo jak zawsze powtarzam, nic nie bierze się znikąd.
Jeśli chodzi o patologie to pochodzę z takiej rodziny, tylko to nie z takiej gdzie ludzie żyją na zasiłkach, nie dbają o edukację w dziecka/i i alkohol leje się strumieniami. U mnie nie było przemocy. Wiadomo czym się takie rodziny się charakteryzują, brakiem przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa, miłości, troski. Miałam to samo w sumie i dlatego każdy związek może być dla mnie ciężki, o ile w jakikolwiek wejdę. Byłam w jednej relacji, która oceniam w kategorii związku, jednak nie wiem czy nie określiłam tego na wyrost. Wolę być samodzielna i niezależna, silna i nie uważam, że taką udaje. Czytałam, że to jak układają się nasze związki czy też niestety w drugą stronę - ma na to wpływ dzieciństwo, wychowanie i jest to prawda. Często wozrujemy się na naszych rodzinach i na ich związkach/małżeństwach.

Może dlatego też u mnie jest z seksem. Nie będę ukrywać, że nie. Nie mam z tym problemu. Nie będę siebie okłamywać, że w przeszłości bym czekała na kogoś tam bo mogłabym się niedoczekać. Lepiej być szczerą sama ze sobą i własnym ciałem niż okłamywać siebie i innych.

Nie znam czegoś takiego jak chemia. Jestem oziębła, oschła i lodowata emocjonalnie, dlatego często żałuję, że w ogóle jestem kobietą i i że jestem emocjonalna. Nie widzę sensu się przywiązywać czy jakiś relacji z kimś tworzyć ponieważ z natury jestem nieufną osobą i nie wierzę ludziom. Z seksem nie mam problemu mimo, że obecnie się z nikim nie spotykam, ale dla mnie to jest normalne. Brak wzorców może skutkować takimi zachowaniami, ale po co budować coś na siłę? Jeśli tego się nie chce to już w ogóle...