Seks gdy nie jesteśmy do końca rozebrani

[Ansii_]

Pytanie do pań: Czy zdarza się wam, że wasz TŻ nie zdejmuję z was wszystkich ubrań w czasie seksu. Tz zostawia np stanik. Nie zdejmuje majtek tylko lekko je ssuwa a nawet nie ściąga sukienki tylko ją podciąga do góry. Pytam, bo mojemu się to często zdarza. Ciekawa jestem czy "tylko ten typ tak ma" oraz czy jest na to jakieś określeni.

Pytanie do panów: Czy to prawda, że kobieta wygląda seksowniej gdy ma coś na sobie podczas seksu? Np szpilki, stanik, pończochy itp?

[natalia_t]

Mój zawsze ściąga wszystko, ale zastanawiam się, czy pozostawienie czegoś nie byłoby bardziej podniecające :P

[201803111829]

Zależy ile mamy czasu. Jeśli chwile to np. Jak ostatnio, sukienka w górę, majtki na bok, a jeśli więcej czasu to rozbieramy się całkiem.

[Ansii_]

Napisane przez natalia_t

Mój zawsze ściąga wszystko, ale zastanawiam się, czy pozostawienie czegoś nie byłoby bardziej podniecające :P

No właśnie na początku wydawało mi się to dziwne ale teraz już sie do tego przekonuję i to nawet bardzo. Dlatego pytam was czy macie z tym doświadczenia

[GdyKochamy]

Napisane przez Ansii_

Czy to prawda, że kobieta wygląda seksowniej gdy ma coś na sobie podczas seksu?

Słyszałam od faceta, że tak.

[Margolcia23]

Napisane przez _Tinkerbell

Zależy ile mamy czasu. Jeśli chwile to np. Jak ostatnio, sukienka w górę, majtki na bok, a jeśli więcej czasu to rozbieramy się całkiem.

Dokładnie, to zależy od czasu, miejsca i ochoty
Ale takie nie całkowite rozbieranie to jest nawet fajne

[Ansii_]

Napisane przez Margolcia23

Dokładnie, to zależy od czasu, miejsca i ochoty
Ale takie nie całkowite rozbieranie to jest nawet fajne

Jeśli to szybki numerek to tak. Po co tracić czas na rozbieranie

Przyznam się że czuję się bardzo seksownie gdy moj Tż nie ściąga ze mnie wszystkiego. Lub robi to w trakcie

[annabelka]

Hm, rzadko, ale zdarzał się taki seks w części opakowania.

[Ansii_]

U nas najczęściej w lato gdy mam na sobie dość krótką i obcisłą sukienke.
Tż podchodzi od tyłu. Staje za mną. Odgarnia moje włosy na bok. Zaczyna całowac w szyję. Łapię za biodra, podciąga sukienke do góry. Dociska do blatu i działa...

[Margolcia23]

Napisane przez Ansii_

U nas najczęściej w lato gdy mam na sobie dość krótką i obcisłą sukienke.
Tż podchodzi od tyłu. Staje za mną. Odgarnia moje włosy na bok. Zaczyna całowac w szyję. Łapię za biodra, podciąga sukienke do góry. Dociska do blatu i działa...

No i najczęściej w miejscach gdzie nie ma możliwości się całkowicie rozebrać
Aż mi się moje nie rozbierane igraszki przypomniały :P

[aKatia]

Może jestem nudna ale nie lubię seksu w ubraniu.

Pończochy - jasne ale majtki, stanik czy gorset odpada. Nawet jeśli zaczniemy w ubraniach to i tak później wszystko (oprócz pończoch o ile je mam) zdejmuję. Niewygodnie mi, zwłaszcza jeżeli ubranie ma fiszbiny czy inne twarde elementy. Wbija się i ciężko mi się ruszyć. Już wolę zdjąć i skupić się na przyjemności niż co chwilę poprawiać i przekręcać.

Chyba że to szybki numerek na stojąco, wtedy mogę być w ubraniu. Seks dłuższy niż 10-15 min w ubraniu to dla mnie męczarnia.

[Yennefer92]

Bardzo mi się podoba, gdy TŻ zsuwa mi majtki na bok, wiem wtedy że strasznie mnie pragnie i że już nie może dłużej wytrzymać . Lubię też, gdy nie zdejmuje mi góry, ale odsłania piersi.
Wiadomo też, że część takich sytuacji zdarza się, gdy zwyczajnie nie mamy czasu .

Co do drugiego pytania, to chyba gdyby im się nie podobało, to nie prosiliby o takie przebieranki .

[Ansii_]

Napisane przez aKatia

Może jestem nudna ale nie lubię seksu w ubraniu.

Pończochy - jasne ale majtki, stanik czy gorset odpada. Nawet jeśli zaczniemy w ubraniach to i tak później wszystko (oprócz pończoch o ile je mam) zdejmuję. Niewygodnie mi, zwłaszcza jeżeli ubranie ma fiszbiny czy inne twarde elementy. Wbija się i ciężko mi się ruszyć. Już wolę zdjąć i skupić się na przyjemności niż co chwilę poprawiać i przekręcać.

Chyba że to szybki numerek na stojąco, wtedy mogę być w ubraniu. Seks dłuższy niż 10-15 min w ubraniu to dla mnie męczarnia.

Nie jesteś nudna
Seks w pończochach z pasem, w szpilkach jak najbardziej jeśli chodzi o mnie. Nawet jesli jest bardzo długo.

Zgadza się komfort jest bardzo ważny ale ja często jestem tak napalona, ze nawet o tym nie myśle. Mój facet zresztą też. Najbardziej nie lubię gdy mam coś na sobie a on mi to poplami

[Lilllu]

Mój chłopak ma to samo. Rzadko kiedy zdejmuje ze mnie wszystkie ubrania. Sama zawsze muszę go namawiać żeby zdjął swoją koszulkę. Chwilami mi przykro, bo jednak zdejmowanie ubrań z drugiej osoby i czucie ciepła jego ciała jest dla mnie podniecające.

[Ansii_]

Napisane przez Yennefer92

Bardzo mi się podoba, gdy TŻ zsuwa mi majtki na bok, wiem wtedy że strasznie mnie pragnie i że już nie może dłużej wytrzymać . Lubię też, gdy nie zdejmuje mi góry, ale odsłania piersi.

Mam tak samo jak Ty. Lubie gdy moj Tż bierze mnie od tyłu i tylko lekko przesuwa pasek od stringów na bok. Gdy robimy to w pozycji misjonarskiej zdarza się że bluzka lub stanik podciągane są do góry nad piersi

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Ja wolę jak facet zdejmuje ze mnie ubranie, bo nie przepadam za pogiętymi lub o zgrozo poplamionymi rzeczami, a czasem przed wyjściem zdarza nam sie szybki seks. Czasem fajnie jak zaczyna bez koszulki i lekko opuści spodnie od tylu np gdy jestem oparta o stol, ale wole gdy dokonczymy bez ubran.

[blackribbon]

.

[Ansii_]

Tez nie lubie gdy poplami mi bielizne lub ubranie. Czesto robi to specjalnie ale czego sie nie robi by go zadowolic

[aKatia]

Napisane przez blackribbon

Musisz nosić wyjątkowo niewygodne ubrania. :p

Staniki i gorsety z fiszbinami nie należą do najwygodniejszych jak się człowiek zaczyna porządnie ruszać. Bluzki które noszę to tez nie worki więc w trakcie seksu się przesuwają, podwijają. Wolę od razu zdjąć. Najwyraźniej masz rację.

Ansii, kilka dni temu znalazłam białe plamy na zamszowych czarnych szpilkach. Ostatnio miałam je na sobie w trakcie seksu więc od razu wpadłam na to że plamy to raczej nie jogurt.

[Clevland]

Kobieta to za☠☠☠isty obiekt sexualny.

W bieliźnie czasem bardzo mocno kręcą.
Szczególnie te prześwitujące biustonosze i majtki.
Albo w fajnych kolorach lub dwukolorowe (takie lekko ze sobą kontrastowe)
Do tego szpilki, w różnej formie- np. takie odkryte.

Ciekawie wyglądają np. piersi wyciągnięte ze stanika (oczywiście nie każdy się do tego nadaje).
Fajne majtki na jednym z ud, pełniące rolę podwiązki.
Albo włosy związane majtkami.

[201607040946]

Lubię nie do końca na golasa. Tak jest najciekawiej.

[patiasym]

Napisane przez kaguya

Lubię nie do końca na golasa. Tak jest najciekawiej.

Ja odwrotnie. W łóżku tylko i wyłącznie na golasa, nawet biżuteria mi przeszkadza (poza piercingiem). Za to szybki numerek gdzieś poza domem, gdy mam na sobie spódnicę bez majtek pod spodem jest ok (a jeszcze lepiej gdy partner jest brakiem bielizny zaskoczony)

[201607040946]

Napisane przez patiasym

Ja odwrotnie. W łóżku tylko i wyłącznie na golasa, nawet biżuteria mi przeszkadza (poza piercingiem). Za to szybki numerek gdzieś poza domem, gdy mam na sobie spódnicę bez majtek pod spodem jest ok (a jeszcze lepiej gdy partner jest brakiem bielizny zaskoczony)

Ja najchętniej kochałabym się w zsuniętych majtkach, cyckach wylewających się ze stanika, pończochach i spódniczce

[Yennefer92]

Napisane przez kaguya

Ja najchętniej kochałabym się w zsuniętych majtkach, cyckach wylewających się ze stanika, pończochach i spódniczce

O to to!

[Clevland]

Napisane przez kaguya

Ja najchętniej kochałabym się w zsuniętych majtkach, cyckach wylewających się ze stanika, pończochach i spódniczce

Biorę Cię... najlepiej przy lustrze.

[201607040946]

Napisane przez Clevland

Biorę Cię... najlepiej przy lustrze.

Przy lustrze też lubię

[Ansii_]

Napisane przez kaguya

Przy lustrze też lubię

Można się do was dołączyć

[cleopadra]

Uwielbiam szybkie numerki w aucie,wtedy nie ma rozbierania ,tylko odsuwa sie to co niezbedne

[Frezja__]

Nam bardzo rzadko zdarza się seks na golasa. Praktycznie zawsze jest w opakowaniu

[Ansii_]

"Dochodze" do wniosku, że faceci zostawiają coś na nas jeśli wyglądamy w tym na prawde seksownie. Mój Tż szybciej dochodzi - zaobserwowałam.

A co do spuszczania na różne części ubioru to zaznaczają tak tym swój teren