2020-03-22, 18:03 | #3061 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87682770]Witamy!
Bardzo się cieszę, że dobrze się już czujesz! Co pomogło? I w ogóle w jakiej branży teraz pracujesz? Swojej, czy coś pobocznego? Co do byłych, to dowiedziałam się wczoraj, że mój ex oświadczył się nowej lubej. Ci którzy pamiętają tę historię - pośmiejmy się teraz razem. Z facetem z dzieckiem się widziałam, owszem i był naprawdę fajny. Gdyby nie to, że był mojego wzrostu to nawet przymknęłabym oko na to dziecko... Ale niestety wzrost absolutnie powstrzymuje me serce przed zapłonem. A to jest niestety główny problem wszystkich moich matchów. Nie chciałam być tą denną laską, która jako pierwsze pyta o wzrost, ale chyba inaczej się nie da. Tinder teraz będzie chyba jednym z głównych beneficjentów kwarantanny. W tym tygodniu się widziałam już z trzema. Ale za każdym razem jest coś nie tak. Ja naprawdę, nie szukam męża, ale czemu wszyscy seksowni faceci chcą od razu ściągać na chatę, pomijając wszelkie 'gry wstępne' jak chociażby drink, albo tanie wino w plenerze.[/QUOTE] Haha znam to zawsze jak z facetem nowo poznanym gadałam to jakoś przypadkowo wychodziła rozmowa o wzroście
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2020-03-22, 18:10 | #3062 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Ode mnie ciężko być niższym, zresztą nie przeszkadzaloby mi to. Mój ex był odrobinke ode mnie niższy. Za to dziecka nigdy bym nie zaakceptowala
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-22, 18:12 | #3063 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Wracam i ja po dwóch latach przerwy, znów jako singielka Mam nadzieję, że mnie również przyjmiecie
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-03-22, 19:34 | #3064 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87682988]Ode mnie ciężko być niższym, zresztą nie przeszkadzaloby mi to. Mój ex był odrobinke ode mnie niższy. Za to dziecka nigdy bym nie zaakceptowala Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tzn wiesz, będąc w związku też nie zaakceptowałabym czyjegoś dziecka, ale naprawdę, nie ograniczam się do poszukiwania męża. Jeśli typowi to odpowiada, to już nie mój problem co ma w swoim ogródku (no oprócz żon o których wiem) Hejka, zapraszamy |
|
2020-03-22, 20:31 | #3065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Dzięki za przyjęcie do grona!
Gdy trzy lata temu randkowałam z aplikacji, też zwracałam uwagę na wzrost. Miałam konto na sympatii i tam na facetów niższych ode mnie w ogóle nie zwracałam uwagi na tinderze faktycznie nie wiadomo. Także też chętnie poznam patent jak sprowadzić na to rozmowę |
2020-03-22, 20:35 | #3066 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
A właśnie, macie jakieś doświadczenia z tinderem? Jakoś uprzedzona chyba jestem
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-03-23, 12:43 | #3067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Magda no ja swego czasu miałam konta na kilku portalach, w tym tinderze. Na pewno w porownaniu z sympatią było tam mniej starszych facetów (na sympatii pisali do mnie np. panowie po 50tce), no i na tinderze może napisać tylko ktoś, kogo Ty też polajkujesz.
|
2020-03-23, 15:28 | #3068 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Może dla oderwania się od tego wszystkiego spróbuję. Ale nie tak żeby kogoś poznać, tylko po prostu pogadać, zapełnić sobie czas i zapomnieć o ex
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-03-24, 09:23 | #3069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87682770]
Tinder teraz będzie chyba jednym z głównych beneficjentów kwarantanny. W tym tygodniu się widziałam już z trzema.[/QUOTE] Czyli rozumiem, że randkujesz teraz? Bo ja właśnie myślałam sobie, że teraz to nikt nie randkuje, za to po kwarantannie się wszyscy rzucą |
2020-03-24, 10:32 | #3070 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-24, 20:37 | #3071 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87687529]Mnie to dziwi trochę, kwarantanna to kwarantanna. Tu gdzie ja mieszkam jest całkowity zakaz wychodzenia, chyba że po zakupy albo np. do lekarza, i trzeba mieć ze sobą usprawiedliwienie na kartce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Bez przesady, jest zalecenie unikania skupisk ludzkich, mieszkam sama, więc chyba bym oszalała pracować zdalnie i od 10 dni nie widzieć nikogo na oczy. A kwarantanna jest dla osób mających jakieś objawy, lub mających kontakt z osobami zarażonymi. |
|
2020-03-24, 20:39 | #3072 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87689824]Zależy co nazywamy randkowaniem. Ze znajomymi też się widuje. Jestem pierwsza do odstrzału.
Bez przesady, jest zalecenie unikania skupisk ludzkich, mieszkam sama, więc chyba bym oszalała pracować zdalnie i od 10 dni nie widzieć nikogo na oczy. A kwarantanna jest dla osób mających jakieś objawy, lub mających kontakt z osobami zarażonymi.[/QUOTE]Ok, w sumie nie wiem, jak to jest w Polsce. U mnie jest całkowity zakaz wychodzenia z mieszkań (dla wszystkich), oprócz sytuacji, które wymieniłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-24, 20:41 | #3073 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87689832]Ok, w sumie nie wiem, jak to jest w Polsce. U mnie jest całkowity zakaz wychodzenia z mieszkań (dla wszystkich), oprócz sytuacji, które wymieniłam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Apropo, to strasznie mnie bawią te usprawiedliwienia pisemne Kto je wypisuje? Jeśli idziesz do pracy, lub lekarza ok, ale w przypadku np pójścia do sklepu, abo wyjścia z psem? |
2020-03-24, 20:49 | #3074 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87689841]Apropo, to strasznie mnie bawią te usprawiedliwienia pisemne Kto je wypisuje? Jeśli idziesz do pracy, lub lekarza ok, ale w przypadku np pójścia do sklepu, abo wyjścia z psem?[/QUOTE]To takie oficjalne usprawiedliwienie, które sama sobie drukujesz i poswiadczasz na swój honor I masz tam opcje np. niezbędne zakupy, wizyta u lekarza, przemieszczanie się do miejsca pracy, ważny motyw rodzinny albo aktywność fizyczna/ze zwierzęciem blisko miejsca zamieszkania. W telewizji widziałam, że policja to ponoć kontroluje, ja się akurat jeszcze osobiście nie natknęlam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-25, 13:29 | #3075 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87689860]To takie oficjalne usprawiedliwienie, które sama sobie drukujesz i poswiadczasz na swój honor I masz tam opcje np. niezbędne zakupy, wizyta u lekarza, przemieszczanie się do miejsca pracy, ważny motyw rodzinny albo aktywność fizyczna/ze zwierzęciem blisko miejsca zamieszkania. W telewizji widziałam, że policja to ponoć kontroluje, ja się akurat jeszcze osobiście nie natknęlam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] U nas też weszły podobne zakazy. Od wczoraj obowiazuję rozporzędzenie. Z tą różnicą, że u nas nie musi to być pisemne usprawiedliwienie. Natomiast dzisiaj widziałam jak straż miejska rozganiała grupkę młodzieży, bo u nas najwięcej takich osób chodziło w grupach.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2020-03-26, 05:35 | #3076 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87683218]Proszę, zdradź mi patent na 'przypadkowe pytanie o wzrost'
[/QUOTE] To zawsze wychodzi w nawiązaniu do jakiejś rzeczy/sytuacji
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2020-03-28, 15:14 | #3077 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
jak Wam mija kwarantanna?
|
2020-03-28, 15:35 | #3078 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Ja chodzę codziennie normalnie do pracy, także nawet cieszę się, że mam dzisiaj taki dzień żeby odsapnąć od tego chaosu
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-03-28, 16:46 | #3079 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 249
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Tak chyba najlepiej lawirować. Sama nie jestem wysoka, ale przed spotkaniem staram się jakoś z faceta wyciągnąć, jakiego jest wzrostu. Np. w zależnosci od miejsca do którego idziemy, nawiązują jakoś temat do ubioru...potem przechodzę do tego, że nie wiem czy założyć buty takie a takie (głupie, ale działa ) i ostatecznie po prostu pytam żaden się za to pytanie nie obraził
A wracając do pytania Milagros...uważam, że mimo wszystko powinno się pozostać w domu i nie spotykać z obcymi osobami. Nigdy nie wiadomo, z kim dana osoba miała kontakt, po co ewentualnie napytać biedy? Randkowanie może poczekać. Znajomi też nie uciekną. Kilka tygodni takiej izolacji to w zasadzie trochę test dla nas samych. Jak sobie radzimy z niecodzienną sytuacją. Ja pracuję zdalnie od pierwszego dnia, jak ogłoszono w moim mieście podejrzenie koronawirusa. Nie spotykam się z nikim, z ludźmi mam tylko kontakt, jak raz-dwa w tygodniu robię zakupy albo jakąś pilną sprawę do załatwienia. Na rower wyjeżdżam też sama, do lasu, więc nie mam kontaktu z ludźmi raczej. Przez pierwsze 5 dni czułam się nieco dziwnie ograniczona taką nagłą zmianą, ale później w sumie zaczęłam głębiej się nad tym wszystkim zastanawiać i doceniać pewne rzeczy...mam pracę, dach nad głową, co jeść. Nie lubiłam gotować i raczej kupowałam gotowe albo zamawiałam - teraz jak sobie coś upichcę to nawet jakaś satysfakcja się z tego pojawiła. Wiem, że nie wszyscy mają teraz tak łatwo - staram się wspierać kumpelę, która przez tę sytuację z braku klientów musi mocno kombinować. Ze znajomymi mam możliwość pisać i codziennie pogadać, zbieramy się na videochacie wieczorem. I właśnie ze względu na te osoby, które ryzykują, jeżdżąc teraz do pracy albo które pracę tracą, osoby z grupy ryzyka, które nawet mogą nie wiedzieć, że w takiej są, dopóki nie zachorują...dla nich uważam, że #zostań w domu. A odbiegając trochę od tego...po ostatniej akcji z tamtym Panem, odechciało mi się trochę randkowania. Ale przed wybuchem pandemii zaczęłam pisać z jednym Panem na Tinderze. Jest z innego miasta, ale do mojego przyjeżdża na studia weekendami. Bardzo zajęty człowiek ;p to było jakieś 3-4 tygodnie temu. Teraz nie ma możliwości, żeby wyskoczyć na kawę ale mimo to nadal: piszemy i rozmawia się przyjemnie. Może po tym wszystkim da się namówić na kawkę ale podchodzę do tego zupełnie inaczej niż wcześniej...nie chcę się z nikim teraz wiązać, niczym się zobowiązywać. Po prostu - jeśli jest miło, to fajnie a jak u Was kobietki? Jak Wy przerabiacie izolację? Bosh, jaki elaborat. |
2020-03-28, 19:54 | #3080 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
A ja mam taką refleksję że "funkcją" tej sytuacji jest też to, żeby ludzie zwolnili, przewartościowali pewne rzeczy , zobaczyli czy potrafią być sami, zająć się sobą. To jest kompletna odwrotność tego co było do tej pory - pęd, konsumpcyjny tryb życia. Teraz prawie wszystko pozamykane, o wakacjach za granicą można sobie pomarzyć. Odnoszę wrażenie, że wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Jednak mimo wszystko, mam nadzieję, że ta sytuacja zbyt długo się nie utrzyma ze względu na gospodarkę/zatrudnienie - sporo ludzi zostało bez pracy i bez środków do życia, więc to nie są żarty. Jeżeli chodzi o mnie to, ja ten czas dobrze znoszę. Jak chodziłam do pracy tak chodzę nadal, ćwiczę sobie wieczorami w domu. Jak mam ochotę iść na spacer to idę - u mnie w mieście dużo ludzi nie chodzi. Byłam dwa dni temu na spacerze to może jedna osoba chodziła. Jedynie co , to do sklepu chodzę jak najrzadziej, jak już lodówkę mam mocno wyczyszczoną. A najbardziej zaczęłam doceniać to, że jednak mogę pracować, że jakąś tam normalność dzięki temu mogę zachować, odpuściłam sobie kryzysy ze związkami, skoro i tak nie ma możliwości by się z kimś spotkać czy kogoś poznawać, więc w ogóle o tym nie myślę.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2020-03-29, 10:37 | #3081 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Ja też nie zdecydowałabym się teraz na randkę, co mnie trochę przytłacza, bo właśnie od połowy marca miałam zamieszkać sama i zacząć wychodzić, randkować, korzystać z życia. Taki etap po rozstaniu. No i wszystko wzięło w łeb, trzeba przeczekać. Ale słysząc te doniesienia wszystkie z TV, to naprawdę zależy mi na tym, żebyśmy to w zdrowiu przeszli. Czekam na lepsze czasy.
Pracuję sporo zdalnie, np. jutro muszę pojechać do pracy, ale później chyba do końca tygodnia zdalnie. Kontakt z koleżankami czy rodziną mam przez telefon, messengera. Udzielam się tutaj, zresztą poznałam tu fajne osoby, z którymi też kontakt przeniosłyśmy na messengera. Nadrabiam filmy, książki. Sporo siedzę na Insa, oglądam różne relacje na żywo. Trenuję fitness i pilates w domu, moja trenerka zorganizowała nam grupę online. Wczoraj byłam na długim spacerze, spotkałam moze ze dwie osoby po drodze. Słońce, łąki, piękna wiosna. |
2020-03-30, 08:35 | #3082 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I to jest piękne w tym. Ludzie zwolnili, zwracają na siebie uwagę, zajmują się sobą. Pierwsze kilka dni były ciężkie, głównie przez pracę zdalną i ogólny stres sytuacją ekonomiczną. Ale teraz szalenie doceniam ten czas. Mogę zająć się sobą i swoimi potrzebami, nic nie muszę, wszystko płynie swoim spokojnym rytmem. Bez szarpania, bez presji. Co prawda zapowiedzieli już nam, że pewnie pójdziemy od maja na przymusowy urlop, ale...co z tego. Później będę się tym martwić. Na początku był szał na Tindera, bo rzeczywiście przerażała mnie wizja w zamknięciu i to była forma zabicia czasu. Jak na początku jeszcze się spotkałam z dwoma, tak teraz mi się nie chce, ani z nikim gadać, ani spotykać. Dobrze mi ze sobą |
|||
2020-03-30, 21:59 | #3083 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Za mną dzisiaj dzień w pracy-pracy (w siedzibie, a nie zdalnie), później trening pilates, cudownie mi zrobił, byłam strasznie spięta. Tracę rachubę czasu przez ta całą sytuację, niby dzisiaj poniedziałek, a nie odczułam tego w ogóle. Lada dzień kwiecień, nie wierzę, że już kwartał tego roku zleciał
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 10:14 | #3084 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Hej dziewczyny. Dołączam po latach
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 10:21 | #3085 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;87752778]Hej dziewczyny. Dołączam po latach
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] super może wątek nam odzyje. u mnie dzieje sie jedno wielkie nic. nie zadręczam sie myslami o byłym za duzo jem nie mogę wytrzymać w robocie, a nie mam jak zmienić, bo wiadomo... powinnam zacząć ćwiczyć w domu cokolwiek, bo masakra. i zaczęłam od nowa oglądać seks w wielkim miescie bardzo produktywnie... |
2020-04-15, 10:22 | #3086 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;87752778]Hej dziewczyny. Dołączam po latach
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]I ja myślałam, że ciężko będzie mi cieszyć się wiosną w pojedynkę, bo chciałam chociaż tego towarzystwa na spacerach, ale... Akurat rozstałam się przed rozpoczęciem wiosny, podczas gdy jesienią i zimą i tak siedzi się w chacie, każde przy lapku czy książkach. Na szczęście mam gromade zwierzów, je zabieram na spacery mimo zakazów wejść do lasów, i trochę korzystamy z tego fajnego w przyrodzie okresu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 11:52 | #3087 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87752795]super
może wątek nam odzyje. u mnie dzieje sie jedno wielkie nic. nie zadręczam sie myslami o byłym za duzo jem nie mogę wytrzymać w robocie, a nie mam jak zmienić, bo wiadomo... powinnam zacząć ćwiczyć w domu cokolwiek, bo masakra. i zaczęłam od nowa oglądać seks w wielkim miescie bardzo produktywnie...[/QUOTE]Ja też dzisiaj zamierzam zacząć myśleć nad planem wracania do życia. Miałam ciężki czas przez pracę i prywatne niepowodzenia... pracuję w turystyce i właśnie powinnam być w Türcji... a zostałam bez pracy i zamknięta w domu jak w jakiejś klatce. Do głowy same glupoty przychodzą i chyba włącza się skłonność do autodestrukcji... zamiast robić żeby było lepiej podświadomie robię wszystko żeby się doprowadzić do jeszcz gorszego stanu. Ale dziś postanowiłam zacząć od tego że w końcu pościelilam łóżko. Posprzątam ten bałagan, którego udawałam że nie zauważam i wymyślę jakiś plan powrotu do życia i naprawienia siebie... Ćwiczenia super pomysł. Też dziś poćwiczę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 13:51 | #3088 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87752795]super
może wątek nam odzyje. u mnie dzieje sie jedno wielkie nic. nie zadręczam sie myslami o byłym za duzo jem nie mogę wytrzymać w robocie, a nie mam jak zmienić, bo wiadomo... powinnam zacząć ćwiczyć w domu cokolwiek, bo masakra. i zaczęłam od nowa oglądać seks w wielkim miescie bardzo produktywnie...[/QUOTE] Nie przejmuj się, nie tylko Ty tak masz ;D Coprawda ja normalnie pracuję, ale te zapasy jedzenia sprawiają, że również za dużo jem, mam sednią motywację do ćwiczeń, gdzie wcześniej regulanrie ćwiczyłam. Zawsze po pracy starałam się gdzieś przejść, dotlenić, ale teraz mam obawy z tym związane, u mnie w mieście wypytują w jakim celu gdzieś się chodzi, więc nie chccę narażać się na dodatkowy stres, ide tylko tam gdzie muszę, czyli do sklepu :P I przez to taka przyklapciała jestem ;P
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2020-04-15, 17:52 | #3089 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
z momenty na moment zmienił mi się nastrój, czuje się obrzydliwie zdemotywowana do wszystkiego. rano był jakiś przeblysk motywacji a teraz znowu spadek mocy. do tego stopnia że wpadłam na pomysł żeby już się ubrać w piżamę i szybciej skończyć ten dzień i zacząć nowy, ale przez 19 to chyba przesada.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- [1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;87754224]ja chodzę normalnie na tańce i treningi 8-12h /tyg. a teraz zeszłam do zera... przez nadmiar stresu poszłam w przeciwnym kierunku i zaczelam niszczyć sobie życie i doprowadzać się do ruiny :/ z momenty na moment zmienił mi się nastrój, czuje się obrzydliwie zdemotywowana do wszystkiego. rano był jakiś przeblysk motywacji a teraz znowu spadek mocy. do tego stopnia że wpadłam na pomysł żeby już się ubrać w piżamę i szybciej skończyć ten dzień i zacząć nowy, ale przez 19 to chyba przesada.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]a Wam udało się poćwiczyć albo zrobić coś fajnego? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-15, 18:11 | #3090 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;87754224]ja chodzę normalnie na tańce i treningi 8-12h /tyg. a teraz zeszłam do zera... przez nadmiar stresu poszłam w przeciwnym kierunku i zaczelam niszczyć sobie życie i doprowadzać się do ruiny :/
z momenty na moment zmienił mi się nastrój, czuje się obrzydliwie zdemotywowana do wszystkiego. rano był jakiś przeblysk motywacji a teraz znowu spadek mocy. do tego stopnia że wpadłam na pomysł żeby już się ubrać w piżamę i szybciej skończyć ten dzień i zacząć nowy, ale przez 19 to chyba przesada.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- a Wam udało się poćwiczyć albo zrobić coś fajnego? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Niestety aktualna sytuacja demotywuje , a Ciebie to już pewnie szczególnie, bo jesteś bez pracy, więc Twój stan jest zrozumiały. Ale wiesz trzeba wybrać w którą stronę się idzie. Zamartwianie się...czy to coś daje? Zmienia? Chociaż jak ktoś nie ma np. srodków do zycia to tez nie bedzie myslal o treningach. Ja uznałam, że od dzisiaj wracam do regularnych ćwiczeń i zdrowej diety, bo przez to odpuszczanie, brak aktywności i świezego powietrza też coraz gorzej się czuję, a nie chcę. I to jest takie błędne kolo. Chcę przekuć ten czas na skupienie się na sobie i na coś fajnego Przecież można tyle rzeczy robić! A wiadomo, że zamartwianie się w niczym nie pomoże, jeszcze zapętla to wszystko. Ja niedawno zjadłam kolację , odczekam trochę i będę ćwiczyć. Mam wykypioną aplikację z programami treningowymi, które są rozpisane na miesiąc, więc chciałabym się ich trzymać
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 Edytowane przez pseudofeministka Czas edycji: 2020-04-15 o 18:13 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.