2007-11-24, 21:30 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Ostatnio perfumy, które mogą troszkę poprawić mi humor to Neonatura Cocon
|
2007-11-25, 12:59 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Bardzo dawno temu tylko Aniołek mógł mi poprawić humor.
Yeraz to różnie -czasem kiedy siedzę w domu już w piżamie np jeszcze coś czytam, zmeczona po pracy, zdołowana... starczy kilka kropel kokoska z YR i juz jest lepiej Ten to faktycznie cudotwórca. inne moje poprawiacze nastroju to : extraordinary - i Neonatura Cocon , widać muszą to być słodkości. Bez słodkości ani rusz: czekolada, kokos, wanilia. Zadowolenie moje również skutecznie poprawia optymistyczny Amor Amor
__________________
Perfumy są jak narkotyki - zmieniają i tworzą nową rzeczywistość. Zmieniają życie... |
2007-11-25, 15:19 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: białystok
Wiadomości: 20
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
A to zależy od pory roku.
Latem - zdecydowanie Dior Addict eau fraiche. Jesień/wiosna - Gucci II Edp. Zima - Chanel Allure Sensuelle. |
2007-11-25, 16:34 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 714
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Widzę że dominują słodziaki !
Ja żeby poczuć się lepiej potrzebuję czegoś świeżego, rześkiego, co sprawia że odżywiam - takie "bardzo moje" jest L'eau par Kenzo Kojarzą się z wakacjami, więc bardzo dobrze się kojarzą
__________________
I don't care if it hurts I wanna have control I want a perfect body I want a perfect soul.. ...this life is more ordinary |
2007-11-25, 19:37 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Na mnie kojąco działa theorema i pink sugar
|
2007-11-26, 18:29 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Od "zawsze" Le Feu, a takze Douce Amere. Zima poprawiaja mi humor Belle de Minuit i Delice d'Epices ?!, ostatnio rowniez Brit Red
__________________
O książkach Edytowane przez mariolasl Czas edycji: 2007-11-26 o 20:55 Powód: literowka |
2007-11-27, 10:13 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Belle de Minuit, Flowerbomb i Chocolovers Są po prostu bardzo, bardzo optymistyczne, uśmiechnięte od ucha do ucha (mojego ).
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
2007-11-27, 10:18 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Mam trzecie źródełko- na razie w próbce- Jil Sander 4- też sie uśmiecha
|
2007-11-27, 10:39 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
na mnie optymistycznie działa Angel i Coogne TM, oraz Dolce Vita, którą pahnę od paru dni właśnie w celach terapeutycznych
|
2007-11-27, 13:18 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Green Tea - E.Arden - może nic specjalnego -ale dla mnie to zapach lekki, radosny - zawsze nastraja mnie optymistycznie.
Podobnie Ogródek Nilowy, Violette Menthe - czuję w nich wiosnę lato - słońce rześkość .... I zapach pieniędzy w wydaniu Bond No. 9 - od niedawna zabujałam się w Wall Street - jest bardzo optymistyczny -szkoda,że nie stać mnie na flaszkę Narazie wyobrażam sobie, zemam górę forsy wąchając je z nadgarstka ( z próbaska ) Natomiast optymistycznie sexsicznie nastraja mnie Classique i The Parfum - nie mogę sobie darować, ze posłałam je w świat ... |
2007-11-27, 13:43 | #41 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Cytat:
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2007-11-27, 20:42 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Optymizm "ciepły" - Dolce Vita
Optymizm "radosny" - Baby doll Optymizm w ujęciu całościowym - Dzing!
__________________
|
2007-11-28, 15:31 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraina nieznana
Wiadomości: 842
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Kiedy przeczytałam,co Kota zaproponowala w wątku , sądziłam ,że trudno mi bedzie sie zdecydować. Jednak nie. Zawsze sięgam po Byzance , to numero uno . W dobry nastrój wprawia mnie tez Moschino Couture oraz Volupte .
|
2007-12-08, 00:24 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Poza tym:
|
2007-12-08, 12:52 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Mi humor poprawia zawsze Dolce Vita . Może właśnie dlatego, że podświadomie sobie kojarzę nazwę z optymizmem,radością,braki em zobowiązań i tym,by nie martwić się codziennymi problemami.. a sam zapach jest tylko dopełnieniem nazwy..? Używam ich zazwyczaj po jakims przykrym dla mnie wydarzeniu wlasnie na osłodę,żeby zapomniec.. Nawet zwykłam sobie mawiać: "ŻYCIE GORZKIE..TO..DOLCE VITA..."
Drugim nastrojopoprawiaczem jest dla mnie Innocent. Będzie mi się kojarzyć nieustannie z minionymi wakacjami, które byly dla mnie jednymi z piekniejszych w życiu,bo pozwoliły mi się niesamowicie rozwinąć.Pozwoliły stanąć z boku i z dystansem przyjrzeć się nie tylko sobie,ale całej otaczającej rzeczywstości. Innocent to dla mnie w tej chwili mój mały synonim przyjaźni, małych radości, spontanicznych,ale jakże wspaniałych wyjazdów, mniejszych i większych zauroczeń codziennością, odkrywaniem piękna przyrody,dźwięków.. i piękna ludzi... To moje źródła optymizmu. Oby nigdy nie wyschły.
__________________
"Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością..." Edytowane przez ania*aneczka Czas edycji: 2007-12-08 o 13:23 |
2007-12-08, 13:40 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 291
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Optymistycznie nastraja mnie to Forum:)czytam i chwilka w codziennym pedzie jest ciepła radosna i optymistyczna:),moja półka z perfumami i wybitnie radosny I Love LoVe Moschino.
|
2008-07-09, 19:21 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Zdecydowanie Pink Sugar
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2008-07-09, 20:06 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 769
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Flowerbomb edp . Ostatniej zimy zauwazyłam, ze jak wacham koreczek lub jestem nim popsikana odrazu mam usmiech na twarzy.
|
2008-07-09, 20:22 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 8 298
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Mi poprawia nastroj i wprawia mnie w niezwykle chwile "slon "od kenzo!!!!
|
2008-07-09, 21:08 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Incanto Charms - jak nie lubię świeżuchów wszelakich, tak w nim zachwyca mnie właśnie lekkość, niezobowiązująca swoboda, radość i ten dziecinnie kolorowy flakonik... sam jego widok wprawia mnie w dobry nastrój .
|
2008-07-09, 22:35 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 957
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Wieki wieków minęły, a mnie nadal na duchu podnosi Yvresse.
Z nieco nowszych (czyli znanych mniej niż 10 lat ) - Celine Oriental Summer. |
2008-07-09, 23:37 | #52 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
na przekór słodziakom - mnie sie gęba śmieje razem z AA Herba Fresca
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470 Poszukuję starych zapachów Guerlain !!! |
2008-07-11, 10:50 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
na pewno moim zrodlem optymizmu jest dolce vita. kocham ja calym serduchem. zawsze kiedy zakladam ja na siebie , usmiecha mi sie buzka.dla mnie jest to taki radosny, lekki, sloneczny zapach...
kolejnym zrodlem optymizmu jest dzongkha. ale ona jest calkiem inna- spokojna, intymna. powoduje, ze jestem pozytywnie nastawiona do swiata, pewna siebie...
__________________
|
2008-07-11, 22:14 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 785
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Mi humor poprawia zawsze Escada Magnetism i Lolitka
__________________
Jesteśmy razem już: http://www.suwaczek.pl/cache/05d8b0ccd7.png Zaręczeni: http://s1.suwaczek.com/201003194126.png Nasz Ślub http://www.suwaczek.pl/cache/4bb4536227.png |
2008-07-11, 22:51 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Dobry humor i przyplyw energii zapewnia mi Dolce Vita, dobry humor i spokoj, rozleniwienie Gloria
|
2009-04-01, 15:33 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Hm, żródło optymizmu? Lepiej żeby wypływało ze środka, albo z najbliższego otoczenia, ale i w perfumach można się pokusić o znalezienie takich wspomagaczy.
Dla mnie radosne są perfumy "glupiutkie" --> I <3 Love, Baby Doll, Sui Love. Te cięższe, mocno dumające i mroczne radosne dla mnie za nic być nie mogą. Ale, idąc dalej tym tropem, czy tylko "glupiutkowatość" może być radosna???
__________________
♥♡
|
2009-04-01, 15:35 | #57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
optymistyczne jest dla mnie Le Feu... ach, te cytruski!
|
2009-04-01, 17:04 | #58 |
BAN stały
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Dolce Vita
Poniekąd pewnie też Black Cashmere - moje, najmojsze bezpieczne, pewne i niezawodne |
2009-04-01, 18:24 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Nature Millenaire, Miyako, Ambre Sultan Fraiche, - kolejność przypadkowa. Wszystkie mają jakiś wspólny mianownik, który sprawia, że wszystko wokół nagle staje się bardziej radosne, przyjazne i kolorowe. Niestety ASF mam już resztkę i dlatego rzadko używam
|
2009-04-01, 18:38 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Moje źródło optymizmu
Moje źródła codziennego optymizmu to Tsukimi, OI i Cocon
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:34.