|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-02-07, 23:25 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
|
studia czy chłopak
Hej,
mam problem. Liczę na Waszą pomoc i na szczere opinie. Mam chłopaka, z którym jestem prawie 5 lat ( jesteśmy ze sobą od gimnazjum). Jesteśmy w tym samym wieku ( rocznik '94). Ja w tym roku piszę maturę a on jest w technikum i został mu jeszcze rok szkoły. Moja siostra mieszka w Szczecinie i namawia mnie żebym poszła na studia ( dokładnie kosmetologia). Interesuję się wizażem, lubię wykonywać makijaże, również chciałabym się nauczyć wykonywać różne zabiegi na twarz typu peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja itp. Parę miesięcy temu byłam przekonana, że pójdę na studia, siostra mówiła, że mogę u niej mieszkać, że we wszystkim mi pomoże... Jednak ja nie wiem co mam zrobić bo zależy mi na moim związku i wiem, że jak bym poszła na studia do Szczecina ( ok. 200 km od mojego miejsca zamieszkania) to nasz związek by tego nie przetrwał. Teraz chodzimy razem do szkoły, widujemy się codziennie a tak to może raz na jakiś czas byśmy się widzieli w weekend albo w święta. Związki na odległość wg mnie nie mają sensu. Zastanawiałam się nad wyborem szkoły policealnej o kierunku technik usług kosmetycznych, ponieważ taka szkoła znajduje się w miejscowości położonej o wiele bliżej mnie niż Szczecin i przez to na pewno moglibyśmy się częściej spotykać. Właśnie mam taki problem bo wiem, że na studiach jest więcej teorii niż praktyki, jest też więcej nauki a ja nie wiem czy jestem gotowa uczyć się 5 lat... chyba nie mam za bardzo motywacji a takie pójście na studia tylko dla zasady jest wg mnie trochę bez sensu. Prawie każdy z mojej klasy idzie na studia, każdy mnie namawia... Nie wiem co mam zrobić. Nie wiem czy łatwiej jest znaleźć pracę po studiach czy po szkole policealnej. Jeśli wybrałabym studia to tym samym przekreśliłabym nasz związek, natomiast jeśli wybrałabym szkołę policealną to nie wiem czy nie byłyby to zmarnowane 2 lata. A może powinnam poczekać na niego rok i w tym czasie gdzieś pracować a dopiero później razem z moim chłopakiem przeprowadzić się do Szczecina i tam zacząć studia lub zacząć szukać pracy? Jestem w kropce. Zostały mi tylko 3 miesiące a ja nie wiem na co się zdecydować... Może któraś z Was się orientuje czy w salonach kosmetycznych przy przyjmowaniu do pracy bardziej patrzą na skończone studia czy na doświadczenie w zawodzie? Bo w szkole policealnej podobno trzeba odbyć praktyki. Wiem, że moja wypowiedź jest trochę chaotyczna, ale mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi. Proszę o rady |
2013-02-08, 08:14 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: studia czy chłopak
Dlaczego twierdzisz, że przez rok rozłąki wasz związek się rozpadnie? Dlaczego czasowy związek na odległość nie ma sensu wg ciebie? Dlaczego kilka miesięcy temu nie było problemu rozpadu związku przez odległość a teraz jest? Bo wcześniej chciałaś iść na studia i wiedziałaś, że wiąże się to z dużą odległością od chłopaka.
Zrób jak uważasz, jednak moim zdaniem nie powinnaś rezygnować ze swoich marzeń, planów, dlatego że przez rok będziesz daleko od chłopaka. Kosmetologia to studia dwustopniowe, więc po 3 latach nauki możesz nie iść na magisterkę.
__________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free. Edytowane przez Erite Czas edycji: 2013-02-08 o 08:18 |
2013-02-08, 09:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 58
|
Dot.: studia czy chłopak
Ja myślę, że mogłabyś spróbować w tej policealnej, sama chodzę (w prawdzie na inny kierunek) i jestem bardo zadowolona, bo możesz zrobić technika w 2 lata a to się może gdzieś później przydać w życiu, kto wie. A po samym liceum to wiadomo Oczywiście możesz się zapisać do zaocznej szkoły i jeszcze w tym samym czasie pracować, na pewno nie byłby to zmarnowany rok, zdobędziesz doświadczenie, zarobisz pieniądze. A studia nie zając nie uciekną Ci w przyszłym roku możesz się zapisać. I nie będziesz musiała się rozstawać z chłopakiem
__________________
|
2013-02-08, 10:41 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: studia czy chłopak
A ja bym poszłam na studia. Rok czasu to niewiele. Rozumiem jak byś miała całe studia tak bez niego ale co to jest rok. Na początku będzie ciężko skoro widzicie się teraz codziennie. Jeżeli naprawdę się kochacie i naprawdę jesteście sobie przeznaczeni to ten rok nie powinien być problemem. Jeżeli twój chłopak robi ci z tego powodu jakieś problemy to sorry ale nie wspiera twojej przyszłości i nie daje ci się realizować.
Jak związek ma się rozpaść ze względu że poszłaś na studia to lepiej dla ciebie, bo ten chłopak w takim wypadku i tak nie dla ciebie. Różne rzeczy się w życiu dzieją i to naprawdę rzadkość spędzanie tyle czasu razem co wy aktualnie. Taka samodzielność dnia codziennego dobrze bym wam zrobiła. |
2013-02-08, 12:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: studia czy chłopak
po co Ci dwa te same wątki?
|
2013-02-08, 12:27 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: studia czy chłopak
|
2013-02-08, 14:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: studia czy chłopak
Ja bym jednak wybrała szkołę policealną i zdobyła tytuł zawodowy.
Wiżaz i stylizacja nie działa tak samo jak marketing czy zarządzanie. Tu na prawdę liczą się umiejętności. Moja ciocia pracuje w salonie w dużym mieście i niestety bardzo krytycznie wypowiada się w stosunku do "studiujących", gdyż nie umieją wykorzystać wiedzy w praktyce. Tego studia niestety nie uczą. Potem, jak się wprawisz w zawód, możesz zrobić licencjata z zarządzania np. biznesem i droga do otwarcia salonu stoi otworem Co do samego związku - jeśli się kogoś na prawdę nie kocha, to można się z nim rozstać mieszkając w jednym domu, więc nie zakładałabym "rozpadu związku" ze względu na odległość. Bo prawdziwy związek to nie kilometry, a uczucie , zaufanie i wzajemne tolerowanie swoim potrzeb. |
2013-02-09, 14:59 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: studia czy chłopak
Gdzieś przeczytałam i mi się spodobało: nie wybierajmy szkoły. Wybierajmy zawód, jaki chcemy wykonywać - i dobierzmy do tego dopiero wykształcenie.
Jeśli chcesz pracować jako kosmetyczka, wizażystka - po prostu własnoręcznie robić ludziom te wszystkie fajne rzeczy, sprzedawać swoje usługi, to lepiej zrobić policealną i nauczyć się praktycznego zawodu. Przypuszczam, że tak jak mówisz, na studiach będziesz miała głównie teorię. A później możesz mieć problemy z pracą. A pójście na studia dla papierka mija się z celem, papierek i tytuł Cię nie nakarmią - trzeba mieć umiejętności praktyczne. Jeśli pracując w zawodzie poczujesz potrzebę dalszego rozwoju, zawsze możesz później się dokształcać - na studiach zaocznych, na kursach specjalistycznych (chyba nawet lepszy pomysł niż studia). Nie daj się presji otoczenia - to Ty będziesz musiała żyć z takim zawodem, jaki sobie teraz wybierzesz. Powodzenia!
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
2013-02-11, 10:36 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: studia czy chłopak
Po pierwsze ja bym nie szła na studia tylko na technika, po 2 latach masz fach i jak Twoi znajomi będą kończyć studia, Ty jak dobrze pójdzie, będziesz już 3 lata pracować. Potem jak bedziesz miałą prace, nie ma problemu z robieniem studiów zaocznie.
Po drugie nie rezygnuj z planów, marzeń dla chłopaka, bo będziesz najprawdopodobniej tego potem żałować, albo zwyczajnie mieć do niego żal, może nawet nieświadomie. Chłopak dziś jest, jutro może go nie być. Z perspektywy czasu uwierz mi, że nie warto wszystkiego poświęcać i podporządkowywać swoich planów chłopakowi. Jeśli macie być razem, będziecie. To moje zdanie.
__________________
|
2013-02-11, 12:08 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: studia czy chłopak
Studia nie, to wg mnie strata czasu. Dużo teorii, mało praktyki i tak jest w przypadku 95proc. ludzi z wyższym wykształceniem. Pracodawcy chętniej patrzą na ludzi po szkołach policealnych. Studiować możesz zawsze - za 5 lat jeśli Ci przyjdzie ochota i za 25 lat. Ja poszłam na studia bo wszyscy po liceum szli i nie chciałam być głupsza i zacofana. No i z papierkiem miało być mi łatwiej. Żałuję, że oglądałam się na innych...
200km to nie jest dużo, niedawno poznałam parkę, która mieszkała oddalona od siebie o ponad 300 km i wyrabiają. Przez rok chyba nie pousychacie z tęsknoty, myślę, że takie rzeczy utrwalają związek.
__________________
|
2013-02-11, 17:53 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: studia czy chłopak
studia ok - ale nie na kierunku, gdzie na prawdę potrzebna jest praktyka...
|
2013-02-12, 15:44 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: studia czy chłopak
no tak, ale na te zajęcia też trzeba jakoś dojechać, wiem, bo sama się nad ich studiami zastanawiałam. niech sobie wybierze coś bliżej niż Łódź, bo tak to będzie jeździła przez całą Polskę, a z pkp u nas nie najlepiej
|
2013-02-12, 17:59 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
|
Dot.: studia czy chłopak
słuchaj Maleńka, jak macie być razem to będziecie, ja z moim przez ponad rok byliśmy w odległości ponad 2 000km od siebie, i jesteśmy razem, w żadnym przypadku nie rezygnuj ze studiów! świetnie, że chcesz się uczyc i tak trzymaj! 200 km to nie jest dużo, to są 2,5h w pociągu, w ten sposób możecie sie widywac co weekend, raz on do Ciebie raz Ty do niego, istnieją Skype, msn, naprawdę niewiele trzeba, żeby się codziennie widywać, a 200 km to naprawdę pikuś <ja w tym momencie jestem jakieś 750km od domu >, a na studiach zobaczysz, że teoria jest, ale wcale nie jest taka straszna... i wcale nie ma jej aż tak dużo, żebyś niepodołała...
jeszczre raz przemyśl priorytety, moja koleżanka też chciała iść na studia, po roku pracy, i wcale studiować nie zacznie bo ma dzidziusia, a po LO nie ma nic, tak więc wesołego siedzenia w domu z dzieckiem - nie mówię żeby to złe było, ale ja zwyczajnie bym się nie spełniła gdybym nie robiła w życiu tego o czym od zawsze marzę i tak głupio skończyłabym siedząc w domu... 3maj się i włącz myślenie, taki problem to nie problem! jak to moi rodzice powiadają a jak macie być razem to będziecie, a jak się rozpadnie tym lepiej dla Ciebie i Twojego serduszka, bo mniej będzie bolało, a skoro po latach ma się okazać że coś nie tak, to po co masz tracić nadal czas na niego skoro nie jest Ciebie wart - oczywiście nie sądzę, że wszystko sie rozpadnie i koniec taki będzie, ale nie rezygnuj ze studiów - ja sama przyznam że preferuję iść do salonu w którym osoby wykonujące zabiegi mają pojęcie o tym co robią jakie mogą być powikłania etc. aniżeli w miejsce gdzie zabiegi wykonywane są brudnymi narzędziami - bo przecież co nie zabije to wzmocni, a z takimi salonami też się spotkałam!! trzymaj się! a studia to najpiękniejsze lata życia!
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj! |
2013-02-15, 10:45 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 067
|
Dot.: studia czy chłopak
Po pierwsze studia a studium dają przygotowanie do w zasadzie innych zabiegów. Studium da Ci zawód kosmetyczki - jakieś delikatne zabiegi, oczyszczanie i te sprawy. Studia dają Ci uprawnienia prawie dermatologiczne - możesz wykonywać wiele inwazyjnych i skomplikowanych zabiegów, których kosmetyczka nie robi. Miejsce osoby po studiach jest w dużych salonach w dużych miastach gdzie idą ludzie na konkretne, inwazyjne i z reguły drogie zabiegi. Kosmetyczka po studium pracuje w ganineciku gdzie robi się oczyszczanie mechaniczne, depilację i skubanie brwi.
Oczywiście upraszczam, ale taka z grubsza jest linia podziału. Studia odbywają się najczęściej na akademii medycznej i są ciężkie - chemia organiczna i nieorganiczna na poziomie uniwersyteckim, anatomia, biologia, biochemia, farmacja. Trzeba zakuwać ostro. A z kolei studiów w szkole prywatnej wybierać nie warto - nic nie dadzą - w takim przypadku lepiej iść do studium. Podsumowując - zastanów się czy podołasz studiom, czy na pewno kierunek związany z kosmetyką jest dla Ciebie i czy może w ogóle warto pomyśleć o zupełnie innym wykształceniu. Bo z Twojego postu bije zniechęcenie i zrezygnowanie a to słaby doradca przy wyborze przyszłości. A o chłopaka się nie bój - rok to niedużo, przetrwacie. |
2013-02-16, 11:55 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: studia czy chłopak
Czy ty przeczytałaś to co napisałaś? Aż się dziwię, że się zastanawiasz. Na studiach wcale nie jest mniej praktyki, powiedziałabym, że wiedza jest o wiele szersza. Chodziłam do studium, na pewno po studiach wyniesiesz więcej, poza tym, to są zapewne 3 letnie studia, bo to tylko licencjat. Ja bym się nie zastanawiała. Jak kocha to poczeka. My z mężem od początku byliśmy związkiem na odległość (60 km) a do tego on się uczył jeszcze w innym mieście. Ja bym się cieszyła. To byłby dla was sprawdzian. A jak ma się rozpaść to i tak się rozpadnie, lepiej wcześniej, niż później. Poza tym jak ty to sobie wyobrażasz? Przecież w przyszłości też możecie być narażeni na rozłąkę np z powodu wyjazdów służbowych itp. Mój mąż siedział ponad 2 lata w Irlandii, widzielismy się raz na 3 miesiące, najdłuższą przerwę mielismy 6 miesięcy - przetrwało. Poza tym to jest era skypa, telefonów i szybkiego przemieszczania się. Mnie ciekawi, czy on też byłby skłonny do takich poświęceń Skąd wiesz, czy za rok on nie wyjedzie do Krakowa np na studia? Jeśli nie chce ci się uczyć, to po co w ogóle o tym myślisz? Uważasz, że w studium nie będzie teorii? Będzie, może nie tak dużo, ale nacisk jest duży, do tego nauka do egzaminów czeladniczych, pisanie prac, to nie jest takie proste, to nie jest tylko malowanie paznokci. Egzaminy są trudne. Poza tym poznasz nowych ludzi, zmienisz otoczenie, może spojrzysz na wasz związek z innej perspektywy. Nie uzależniaj się od faceta bo to się na tobie zemści i bedziesz żałować, a on to prędzej czy później wykorzysta. Mam takie koleżanki, które wszystko podporządkowywały pod swoich facetów, a teraz siedzą plackiem w domu i nie mogą nigdzie wyjść, nie pracują, i nawet na doładowanie do fona nie mają bo mąż nie da. Wiem, to daleko posunięte wywody, ale mnie już nic nie zdziwi.
---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- Cytat:
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
2013-02-16, 12:08 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: studia czy chłopak
jestem przeciwniczka zwiazkow na odleglosc, ale w tym wypadku mowa o kilku miesiacach, bo tak naprawde to jako studentka bedziesz miec wiele wolnego - a to 1 listopad, a to jedne i drugie swieta, a to ferie miedzy semestrami, a to nie pojdziesz na jakis nieobowiazkowy wyklad a obowiazkowe zajecia przeniesz sie do grupy poniedzialkowej i nagle okaze sie ze w szczecinie musisz byc tylko pon-sroda a reszta mozesz byc w rozjazdach, ja wiem jak moi znajomi na studiach kombinowali i jakos sie udawalo, plus 3 miesiace wakacji mozesz miec 100% z lubym, tu mowa o miesiacach a nie kilku latach. Znam pary ktore to przerabialy i im wyszlo.
|
2013-02-16, 13:45 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
|
Dot.: studia czy chłopak
Cytat:
++ Ktoś napisał "co zrobisz jak Twój pójdzie na studia do Krk, niczego nie tracisz, po zaliczeniu roku możesz sie przenieść z uczelni na uczelnie (podczas wakacji) Pamiętaj, studia to najpiękniejszy okres w życiu, robisz co chcesz, żyjesz już prawie na własną rękę, nikt Cię nie ogranicza w sensie jak w pracy, że tak i tak pracujesz i masz ograniczony urlop, widzę po swoim facecie i jak często mi powtarza "ale ty to masz dobrze na studiach, prawie niczego nie robisz, śpisz ile chcesz, a ja jutro na 8 do pracy..) Korzystaj póki mozesz, "duś życie jak cytrynkę" ;-) )
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj! |
|
2013-02-16, 21:14 | #18 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: studia czy chłopak
Cytat:
---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Cytat:
zwłaszcza, jeśli się "nic nie robi" - to zostawię bez komentarza. ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Cytat:
xoxo10 - porównaj program studiów i studium. zobacz, gdzie można robić praktyki, sprawdź opłaty czesnego i... sprawdź też ogłoszenia. możesz skończyć wiele szkół, ale najważniejsze jest, abyś podczas nauki odbyła staże, bo bez praktyki ciężko jest złapać pracę. Edytowane przez tusiamar Czas edycji: 2013-02-16 o 21:17 |
|||
2013-02-17, 10:55 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: studia czy chłopak
Dokładnie, musisz po prostu się zastanowić co jest lepsze i tyle. Ja jak pisałam wcześniej, poszłabym do studium i po 2 latach mogłabym już pracować.
__________________
|
2013-02-17, 13:34 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
|
Dot.: studia czy chłopak
Dziękuję, że się o mnie troszczysz, ale ja dobrze wybrałam ;-)
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj! |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:14.