nowa woda!

[anka.d]

w sklepach pojawila sie nowa woda mineralna
sa trzy rodzaje: mineral active (z guaraną, herba mate i mieta pieprzową o smaku granatu) - opakowanie zielone , balance (z zieloną herbatą i żeń szeniem i trawą cytrynową o smaku owocu liczi) - opakowanie zółte i beauty (niskokaloryczna o smaku wisni, nie pamietam co ma w skladzie)
nie chce tu robic reklamy, tylko spytac czy probowalyscie i czy sa jakies efekty (tzn jakies pobudzenie w przypadku active np)
ja probowalam na razie active i balance
active smaczna, ale efektu nie bardzo widzialam - moze za malo wypilam
balance taka sobie...
smaki wpadaja troche pod oranzade (taka czerwoną )
moge przepisać skład z activa - jesli to pomoze komus w ocenie
myslicie, ze nadają sie na dobry napoj do uzupelniania plynow w trakcie (po) cwiczeniach (sa bardzo delikatnie gazowane i lekko slodkie)???
do tej pory lubilam zwykla wode zrodlaną niegazowaną...

[Femininity]

OO nie wiedziałam o tych wodach z tego co piszesz to sie dobrze zapowiadają....a mogłabyś przepisać skład??ja bym sobie zaserwowała tą balance .....one są kaloryczne czy to takie typowe mineralne?

[ziyi]

Po opisie wyglada mi to na zwykle napoje a nie wody mineralne. Pewnie zawieraja kupe barwnikow i konserwantow

[kalija]

ja ostatnio miałam w domu wode min. z l-karnityną była taka sobie, ale po otworzeniu trzeba było ją wypić chyba w 2 dni, bo sie bardzo szybko psuła

[lonely]

No zastrzelcie mnie, jak woda może być niskokaloryczna? Czego to sztab od spraw marketingu nie wymyśli. Przypominają mi się czasy, gdy ludzie skakali do sklepu po płatki o niskiej zawartości tłuszczu, coś tam fitness. Różnica to 3 gramy na 100 gramów płatku, a cena z 3 złoty podskoczyła do 5. Do pudełka dodawało się ulotkę i już potencjalny klient myśli, że jedząc o 3 gramy tłuszcz mniej schudnie, itd. Jedna wielka ściema tak, jakby za tłuszcz nagromadzony na boczkach odpowiadały te 3 gramy tłuszczy, a nie cukry/węglowodany. Chociaż manipulacja pod tytułem znana modelka, pustynia i nasz polska woda przebija wszystko co do tej pory widziałem. Woda tak zdrowa, jak z mojego kranu

Każdy produkt powinno oceniać się po certyfikatach. Co z tego, że producent nazwa ja mineralizowaną, jak nie spełnia podstawowych norm. Cały nasz rynek można podzielić na wodę z kranu i Muszyniankę.

Nie dajmy się manipulować

[Nati02]

Lonely... nie popadajmy znow w skrajnosci! Nie kazda woda poza muszynianka jest kranówką

[lonely]

Dobra uściślijmy.
Na pewno żadnych korzyści nie osiągniesz pijąc wody takie, jak Kropla Beskidów (produkt koncernu Coca-Cola, jej bardziej znana woda jest sztucznie mineralizowana), czy wspomniany Arctic (HOOP). To produkty typowo marketingowe, które zawierają skrajne ilości minerałów. Jedyny ich plus to smak. Ta sama sytuacja tyczy się tych twoich wód rzekomo niskokalorycznych. Zwykły wodociąg.

Jeśli rzeczywiście zależy ci na picu wód mineralnych to masz taki wybór Muszynianka, Staropolanka i Nałęczowianka.

[kalija]

Napisane przez lonely

No zastrzelcie mnie, jak woda może być niskokaloryczna? Czego to sztab od spraw marketingu nie wymyśli. Przypominają mi się czasy, gdy ludzie skakali do sklepu po płatki o niskiej zawartości tłuszczu, coś tam fitness. Różnica to 3 gramy na 100 gramów płatku, a cena z 3 złoty podskoczyła do 5. Do pudełka dodawało się ulotkę i już potencjalny klient myśli, że jedząc o 3 gramy tłuszcz mniej schudnie, itd. Jedna wielka ściema tak, jakby za tłuszcz nagromadzony na boczkach odpowiadały te 3 gramy tłuszczy, a nie cukry/węglowodany. Chociaż manipulacja pod tytułem znana modelka, pustynia i nasz polska woda przebija wszystko co do tej pory widziałem. Woda tak zdrowa, jak z mojego kranu

Każdy produkt powinno oceniać się po certyfikatach. Co z tego, że producent nazwa ja mineralizowaną, jak nie spełnia podstawowych norm. Cały nasz rynek można podzielić na wodę z kranu i Muszyniankę.

Nie dajmy się manipulować

masz racje! obraźmy się na sklepy i producentów, posadzmy w ogródku warzywa i owoce, pieczmy własny chlep i pijmy przegotowaną wodę.

[Femininity]

Moji rodzice kupili maszyne do hleba i pieka własne wyroby hehe( ale ja ich nie moge spożywać...)

Co do wody to króluje u mnie w domu muszynianka- moi rodzice tez są zdania, że inne wody są do dupy, a mi muszynianka nie smakuje i pije danvive(z danona??)- pyszna.

Rodziciele musieli iść na ustępstwo i teraz jest muszynianka dla nich i danviva dla mnie

[anka.d]

rzeczywiscie nie jest to woda senso stricte troche zle zatytułowałam posta. producent podaje ze jest to 'napój lekko gazowany o smaku (...)'
barwników nie ma na szczescie, ale juz podaje skład:
naturalna woda mineralna (z artezyjskiego źródła położonego w górskiej dolinie u podnóża Śnieżnika) , cukier, fruktoza, ekstrakt guarany, ekstrakt mate, ekstrakt mięty pieprzowej, dwutlenek węgla, kwas cytrynowy - regulator kwasowości, aromat, benzoensan sodu (moj ulubieniec - gdzie go nie ma?:P) - konserwant. Zawiera kofeine (nie podali ile).
Wartość odżywcza w 100ml napoju:
Wartość energetyczne: 88 kJ / 21 kcal (w tej beauty kalorii prawie nie ma)
Białko - 0,1g
Węglowodany przyswajalne - 5,0g
Tłuszcz - 0,1g
Skład mineralny wody:
kationy:
wapniowy (Ca 2+) 155,83
sodowy (Na +) 47,50
magnezowy (Mg 2+) 17,69
potasowy (K +) 4,30
aniony:
wodorowęglanowy (HCO3 -) 590,34
siarczanowy (SO4 2-) 40,00
chlorkowy (Cl -) 31,91

tyle jest na etykiecie
ja tam chemiczką nie jestem, wiec nie wiem czy ilosc minerałów w tej wodzie jest ok czy nie moze któras z Was sie zna, to czekam na opinie
slyszalam tez kiedys, ze picie duzej ilosci wod wysoko zmineralizowanych tez nie jest takie do konca zdrowe...
a smakowo z wód najbardziej lubie Żywca, Arctica, Kroplę Beskidu - nie znosze Nałęczowianki i Staropolanki!! sa słone:/

[lonely]

Napisane przez kalija

masz racje! obraźmy się na sklepy i producentów, posadzmy w ogródku warzywa i owoce, pieczmy własny chlep i pijmy przegotowaną wodę.

Mi chodzi o to, że nie wszystko złoto co się błyszczy. I co z tego, że piękna pustynia, seksowna modelka, jak to zwyczajna woda.
Ja się na producentów nie obrażam, po prostu nie pijam i nie jadam ich produktów. Drażni mnie jednak sprawa marketingowa i nabijanie ludzi w butelkę. Kropla Beskidów (nie jest to przypadkiem woda źródlana). Nawiązując do jednego artykuły z Polityki, Coca-Cola zauważyła gwałtowny spadek sprzedaży swojej przewodniej wody, która zgodnie z zasadami firmy wszędzie ma smakować tak samo, ten sam skład. W tym samym czasie Polacy zaczęli kupować produkty o swojsko brzmiącej nazwie. I tylko można rzec na temat tej wody. Zwykły wodociągowy hak reklamowy o walorach smakowych - ale mi się ułożyło

Tak, nie każdy może pić, człowiek chory na nerki nie może pić wody mineralnej.

Szybkie porównanie.
Muszynianka ma o 10 razy więcej kationów magnezu (jej największy atut), o 60 razy więcej anionów wodorowęglanowych. Inne wartości są porównywalne. Z tym, że to wymienione 3 wody co roku odsypywane, są nagrodami od specjalistów i konsumentów.

Oczywiście pij co lubisz, ale nie zwracaj takiej uwagi na słowo nowość i ilość kalorii w wodzie. Nowość to ładne opakowanie, ładna buteleczka, fajna reklama.

Kończąc. Mam nadzieje, że z taką samą skrupulatnością podchodzisz do wszystkiego co w dzień pochłania twój organizm

Pozdrawiam.

[kalija]

Lubie czytać Twoje manifesty
widać, że wkładasz w nie dużo energi

[anka.d]

ehhh
nie chodzilo mi o to by wywolac tak burzliwa dyskusje!
na codzien czytam etykietki, ale nie az tak szczegolowo! sklad podalam tylko po to zeby ktos porownał
wody muszynianki szczerze mowiac nie znam!! jakos nie spotkalam sie z nia w sklepie, a moze nie zwrocilam uwagi... (nie jest to jakas regionalna woda? - jestem z wrocławia)
a ze kropla beskidu coca-coli? nie wiedziałam (przy okazji - dorwałam gdzies butelke - rzeczywiscie to woda zrodlana, a nie mineralna)
tak czy siak nie jestem niewolnica reklamy - lubie to co lubie i tyle
ale nadal nie wiem czy te napoje z Minerala jakos pobudzaja czy nie, ile maja kofeiny i takie tam...

[lonely]

Napisane przez kalija

Lubie czytać Twoje manifesty

Napisane przez anka.d

nie jest to jakas regionalna woda?

Nie, żadna regionalna. Na pewno ją znajdziesz w pierwszym lepszym spożywczym.

A jeszcze poda jej cenę. A też dużo mówi o produkcie, zwłaszcza, jak ma pełnić funkcję energetyczną, pobudzać =]

[anka.d]

1,5l - 2,25zł
0,5l - 1,20
czyli praktycznie jak zwykła woda