2021-02-10, 11:35 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Czuje się oszukana
[1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88500745]
(...) No i kolejna kwestia. Czy z momentem założenia powiedzenia tak przed ołtarzem i posiadając już władne mieszkanie i ..olaboga .. samochód.,jest zakaz posiadania pasji i wydawania na nią kasy? ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- Moim zdaniem autorka łyka poprostu głodne kawałki które on jej mówi na odczepnego[/QUOTE] Nie czytałaś Rozporządzenia do Ustawy nr...? Częściowo łyka, co on jej mówi lub kiedyś powiedział, ale częściowo myślę, że sama sobie stworzyła taką narrację, żeby było łatwiej przełknąć fakt, iż facet nie chce. Przecież związek nie teleportował się od wstępnych pierwszych ustaleń do dnia wczorajszego, tylko trwa w czasie. Nie trzeba być geniuszem, aby pewne rzeczy u własnego faceta zaobserwować i dodać dwa do dwóch. ---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- [1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88500745]Jeszcze mnie zastanawia co to są wyjątkowa pasja która pochłania cały budżet i przez nią facet nie może wziąć ślubu i mieć dzieci xD bo to trochę brzmi jak głupia wymówka a autorka to łyka... tak samo gadanie wiecznym odbijaniu sobie biednego dzieciństwa mimo ze facet dobiega 30. Takie baju baju.. ciekawe czy on sam tak mówi czy autorka sobie dopisała taki scenariusz. znam mnóstwo ludzi z naprawdę biednych domów i pierwsze słyszę żeby chcieli sobie w ten sposób cokolwiek odbijać . (...)[/QUOTE] W przypadku uzależnień wiek nie ma znaczenia. Abstrahując od sytuacji opisanej w wątku, odreagowywanie traum dzieciństwa, gdzie dziecku wielu rzeczy odmawiano, cierpiało niedostatek czy doznało jakichś innych krzywd, polegający na uzależnieniu od zakupów, to występujący problem. Nie wiem na ile często. Tylko oczywiście problem jest wtedy, gdy ktoś nie potrafi się powstrzymać, wydaje pieniądze ponad jakieś zdroworozsądkowe granice, zadłuża się itp. W opisie wątku nic takiego się nie znalazło. Facet ma jakąś tam pasję, czy pasje i je realizuje. Po prostu nie odkłada na to, na co Autorka by chciała aby odkładał. Nie wiemy również na ile ona ma wgląd w jego finanse i na ile orientuje się w ich prawdziwym obrazie. Gość mógł dostać podwyżkę pół roku temu i nadmiar odkładać po cichu na osobnym koncie. Nie wiem, czy mają wspólne finanse, czy nie? Ale tak, czy inaczej o żadnym jego zakupoholizmie tu nie wspomniano, więc...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-02-10, 12:10 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
|
Dot.: Czuje się oszukana
Wg mnie on raczej nie chce tego slubu z toba i dlatego temat go drazni i unika jak moze. To nic zlego czasem tak sie rozlazi. Jak ktos czegos chce to za tym ida czyny, a twoj chlopak nawet nie mami cie slowami, nie wspominajac o czynach.
Off top: zeby wziac slub nie trzeba robic wesela, maja racje te co pisza ze raczej i tak nie zdazysz z weselem mieszkaniem za gotowke i dzieckiem przed trzydziestka, to raczej sa mzonki. ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Ogolnie to twoj plan jest calkiem spoko tylko niestety wszystko wskazuje na to ze partner nie podziela tej wizji. |
2021-02-10, 12:20 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czuje się oszukana
No tak, bo przecież dotrzymanie obietnicy jest ważniejsze, niż życie w zgodzie ze sobą.
Na siłę ma z Toba wziąć ten ślub i mieć dzieci? Facet wyraźnie nie jest gotowy albo po prostu nie chce. Albo czekasz aż się zdecyduje, albo odchodzisz. Siłą go chyba nie zmienisz żeby wziął z tobą ślub? Sent from my GM1903 using Tapatalk |
2021-02-10, 12:37 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 267
|
Dot.: Czuje się oszukana
[1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88500308]Ma 27 lat i marne oszczędności, jej partner nue na wcale . Nagle się budzi i do trzydziestki chce âmieć uzbieraneâ na wesele dziecko mieszkanie i samochód xD W domyśle chyba jest to ze facet Ma to uzbierać bo sama mało zarabia i zamiast myśleć co tu zrobić ny zarabiać więcej to wylicza facetowi forsę..
Po pierwsze masz nierealne wymagania . Dlaczego na wszystko musisz mieć odłożone jyz w wcześniej bo nie rozumiem? I jak zamierzasz się przyczynić do realizacji tych planów? Bo z tego co piszesz to potrzebujecie jakieś pół miliona xD ---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Z kredytem akurat facet dobrze gada[/QUOTE] Autorka wątku ma kuriozalne wymagania i nierealistyczne podejście do życia. Przede wszystkim zdaje się, że od faceta wymaga więcej niż od siebie - nie tylko w kwestiach finansowych, ale też wizji wspólnego życia. Według mnie on wcale nie chce się z nią żenić, a jeśli ona wyjeżdża mu z tekstami, że do trzydziestki chce to i tamto to wcale mu się nie dziwię. Wiem, że to chamskie co napiszę, ale facet pewnie boi się tego, że za X lat będzie gorzej i ona będzie mówiła coś w stylu: "A Twoją premię wydamy na to, a w przyszłym roku kupimy to". Mnóstwo ludzi w Waszym wieku ma niewiele, mają kredyty, a Ty do trzydziestki musisz mieć wszystko (a to jakieś ogromne sumy wychodzą), co sobie zaplanowałaś, bo jak nie to świat się zawali. A w życiu często nie da się wielu rzeczy zrealizować tak jak to było zaplanowane. Autorko, rozstań się z facetem i poszukaj innego, który zdąży spełnić wszystkie Twoje plany do mitycznej trzydziestki. Chociaż szczerze pisząc to może najlepiej byłoby samej znaleźć lepszą pracę, a nie liczyć na kogoś, bo jak sama widzisz deklaracje deklaracjami, a życie życiem. Facet nie mówi tego wprost, ale wyraźnie między wierszami, że założenie rodziny wywietrzało mu z głowy. Czy masz prawo czuć się oszukana? Pewnie tak, bo powinien to Ci powiedzieć, zwłaszcza, że masz taką presję czasu. A i dzielenie pokoju z bratem to nie jest bieda. Autorka chyba nawet nie wiem czym jest prawdziwa bieda I ostatnie: co jest dla Ciebie ważniejsze: ten facet i uczucie między Wami czy realizacja planu "30"?
__________________
www.instagram.com/raseptic.style/ Edytowane przez FajnaMarta Czas edycji: 2021-02-10 o 12:38 |
2021-02-10, 12:53 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czuje się oszukana
poznaliście nie w wieku w którym ludzie bardzo nie zmieniają. Po latach widzę jak zmieniłam nie ja, moi znajomi w okresie 24-30. Możliwe ze to. samo jest z twoim facetem- on nie. zmienił, ma inne priorytety niż ty.
jeżeli nie chcesz czekać to powinnaś nie rozstać.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-02-10, 20:12 | #36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Oczywiście każdy ma prawo zmienić priorytet, rozmyślić się, jesteśmy ludźmi, ale u licha, przyznaj się. Mimo wszystko wiadomo że umowa słowna między dwojgiem młodych ludzi to nic wiążącego, ale z czystego szacunku szkoda sobie nawzajem marnować czas. Minęły 3 lata, on jednak jeszcze nie ma ochoty to niech jej powie, aby na niego nie czekała bo to bez sensu. Dziewczyna jasno i klarownie określiła swoje potrzeby na początku, skoro chłopakowi się zmieniły to powinien jej zakomunikować to jasno. Tyle i az tyle. A ona pyta, a on ją zbywa, milczy, zmienia temat i to trwa dalej. Jemu wygodnie a ona się w środku ściera. Ja bym twardo spróbowała z nim przeprowadzić rozmowę z prośbą o podanie ram czasowych co i jak, a jak będzie twardo się zapierał, że nie chce - to bym się rozstała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-10, 20:40 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Po co on ma jej wprost mówić, że nic z tego, skoro powiedział, że nie teraz i generalnie bardzo jasno jej zasugerował, że mu się nie spieszy do pewnych rzeczy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-02-10 o 20:42 |
|
2021-02-10, 20:57 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czuje się oszukana
Umowa ustna na co dokładnie? Autorka nic konkretnego nie napisała poza tym, że facet luźno przystał na ślub i dziecko do jej trzydziestki, a ona ma 27 lat.
|
2021-02-10, 21:27 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Czuje się oszukana
A ustalałaś z nim, że przed dzieckiem chciałabyś odhaczyć te wszystkie inne punkty typu kredyt, samochód, mieszkanie na własność? Może on jest chętny na to dziecko za 2 lata np., ale nie wie, że wcześniej musi kupić mieszkanie i samochód, stąd Ty się zastanawiasz czy zdążycie, a on jeszcze ma te +- 2 lata?
Też uważam, że w sytuacji jak Ty temat znowu poruszasz, a on by wiedział, że jednak jeszcze nie teraz, to zamiast zbywać Ciebie powinien jasno się określić albo po prostu powiedzieć, że nie jest w stanie zadeklarować się już teraz. Ale z drugiej strony przez 3 lata byliście razem i temat dopiero teraz powrócił? |
2021-02-10, 21:28 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
|
Dot.: Czuje się oszukana
Moim zdaniem idąc tym argumentem, to pół wizażu tym tokiem myślenia tylko "roztoczyło wizję". Według mnie to nie jest tylko luźne roztoczenie wizji tylko rozmowa na początku związku o tym jak które widzi swoją przyszłość, którą większość ludzi na początku związku podejmuje. I jak najbardziej się zgadzam, że jak Autorka widzi że ziomek się nie garnie to lepiej dać spokój i że każdemu się może zmienić, ale nie wrzucała bym tego co luźnej wizji. Po to wchodzimy w te tematy na początku relacji aby później nie obudzić się z ręką w nocniku i tekstami wokół "to na początku o tym nie rozmawialiście?".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-10, 21:40 | #41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Niestety, ale tak się nie da, że masz 100% pewność, że partner po 5 latach ma takie samo zdanie i tak samo Tobie uda się wszystko tak ułożyć jak zaplanowałaś. Rozumiem, że sobie coś tam zaplanowała i jest to dla niej ważne i dlatego o tym mu od razu powiedziała, no, ale stwierdzenie, że on ją oszukał jest trochę na wyrost |
|
2021-02-10, 22:14 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-02-11, 08:26 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-11, 11:38 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Czuje się oszukana
Nie wiem ile zarqbiqcie ale jezeli poniżej sredniej krajowej to raczej malo możliwe aby odłożyć w 3 lata na to wszystko.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2021-02-11, 18:48 | #45 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Bo tak jest. Wielu właścicieli wynajmuje mieszkania parom, ale już nie parom z dziećmi. W wielu miejscach wynajem odpada, bo właściciel nie zgodzi się na wynajem. Tak więc trzeba mieć mieszkanie. Niekoniecznie na właśność, wystarczy na początek uzbierać na wkład własny (obecnie jest to niestety ok 20% czyli kilkadziesiąt do nawet stu tysięcy). I głównie o ten wkład własny mi chodzi. Skromne wesele to kilkanaście tysięcy, zwykły samochód rodzinny typu kombi do 20 tysięcy można nabyć - sprawdziłam. Tak więc nie chodzi mi o jakieś niewiadomo jakie kwoty, tylko zebranie około 100 tysięcy, może 150 max. Sama oczywiście nie zarabiam aż tyle, że samodzielnie uzbierać. Nie wymagam też, żeby to on wszystko sam zbierał. Dlatego tak sobie wyliczyłam, że im wcześniej się zacznie oszczędzać drobne sumy to po 3-4 latach się ta kwota uzbiera. A jak nagle będziemy chcieli oszczędzić to nie da rady zebrać 100 tysięcy w rok czy pół roku, żyjemy w polsce... Po to jestem w związku żeby się wspólnie dorobić. Ja potrafię oszczędzać i chce żeby on też oszczędzał. A jeżeli nie chce oszczędzać to przedstawie mu sprawę jasno jak mówisz, że zbyt bardzo się różnimy światopoglądowo i nie ma sensu tego ciągnąc na siłe. [1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88500193]Ale wesele nie jest obowiązkowe! Chcesz mieć mieszkanie, duży samochód, wesele i dziecko - i wszystko w ciągu, jak wspominasz, 3-4 lat - za dużo, za szybko. Rozumiem Twoje marzenia, ale w tej sytuacji warto nieco ochłodzić tę zachłanność. Mieszkanie można moim zdaniem potraktować jako priorytet i zrezygnować z wesela - póki co to i tak konieczność w dobie pandemii. Samochód - w porządku, ale może niekoniecznie wielki i nowy. Zastanów się nad komfortem życia po tych zakupach, żeby nie doprowadzić do tego, że będziesz się zaharowywać po to, by te wszystkie cacka spłacić. [/QUOTE] Wcale nie za dużo. Ja właśnie chce powoli oszczędzać, żeby nie odbierać sobie smaku życia. Przeczytaj to co napisałam powyżej. [1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88500308]Ma 27 lat i marne oszczędności, jej partner nue na wcale . Nagle się budzi i do trzydziestki chce âmieć uzbieraneâ na wesele dziecko mieszkanie i samochód xD W domyśle chyba jest to ze facet Ma to uzbierać bo sama mało zarabia i zamiast myśleć co tu zrobić ny zarabiać więcej to wylicza facetowi forsę.. Po pierwsze masz nierealne wymagania . Dlaczego na wszystko musisz mieć odłożone jyz w wcześniej bo nie rozumiem? I jak zamierzasz się przyczynić do realizacji tych planów? Bo z tego co piszesz to potrzebujecie jakieś pół miliona [/QUOTE] Jak masz takie bzdury pisać to lepiej nic nie pisz. Nigdzie nie napisałam, ze liczę na sponsoring. Ja sama mam pasje, ale z kilku zrezygnowałam, żeby oszczędzać. Tego samego oczekuje od partnera. Nikt stu tysięcy w rok nie oszczędzi. Jeżeli partner ma inne podejście to trudno, nasze drogi się rozchodzą. Szkoda tylko że zmarnował mi kilka lat mówiąc jedno, a robiąc drugie. I teraz nawet nie chce się do tego przyznać, tylko ucieka od rozmowy. Cytat:
Kolejna. Z czym ty masz problem. Facet miał gorszy start i sam się do tego przyznał. Mój start w życiu nie ma nic do rzeczy. Ja miałam normalne dzieciństwo - mnóstwo wyjazdów ze znajomymi, koncerty, ferie, wakacje. Żadnych fajerwerek. TO chyba logiczne, że skoro facet miał gorszy start to nie będę mu teraz tego zabraniać? Skoro chce to nadrobić. Problemem jest tylko to, że to miało trwać chwilę, a potem chciał się skupić na rodzinie. Tak mówił. A robi co innego. Realizuje swoje plany i moje ma gdzieś. Ja szukałam osoby z którą moje plany będą zbieżne i moja druga połówka będzie chciała tego samego. On niby chciał, ale teraz jak widać nie chce, a ja dałam się nabrać i straciłam kilka lat. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88500743] Gościu wydaje lekką ręką na rower za 10 kafli, planuje motor, a ciebie nurtuje wkład własny do kretydu, którego on i tak nie chce brać Sądząc po jego wydatkach, jest w stanie sobie na ten wkład szybko odłożyć jeśli zmieni zdanie. Czepiasz się, że facet nie odkłada, ale czy w ogóle musi? Bardzo mnie ciekawi ile zarabiasz ty i on oraz jakie masz oszczędności. Skoro już teraz byś chciała się brać za robienie rodziny wg swoich planów, to żeby nie być hipokrytką, powinnaś mieć uzbierane co najmniej połowę na: wkład własny, weselę, samochów. No tak z kilkadziesiąt tysięcy A już to o braku możliwości wychowywania dziecka w wynajmowanym mieszkaniu jest niezłą fantazją. Skąd ty w ogóle wytrzasnęłaś pomysł, że większość właścicieli się nie zgodzi? Z tego co ja widzę, więszkość właścicieli ma to gdzieś. Nie dziwię się, bo ile można gadać o tym samym?[/QUOTE] Moje koleżanki właśnie rodzą dzieci i szukały większego mieszkania na wynajem, zgodnie mówią, że właściciele nie chcą przyjmować rodzin, bo boją się, że w razie nieregulowania opłat będzie problem z eksmisją. Praktycznie każda oferta wynajmu mieszkania jest dla bezdzietnej pary, najlepiej bez zwierząt. On zarabia lepiej ode mnie, ale nie jakoś super. Na swoje zabawki zbierał z pół roku na każdą ograniczając przy tym chwilowo wyjścia i inne przyjemności. Ja obecnie nie mam wiele bo zarabiam mniej, ale nie liczy się ilość. Ja oszczędzam jedną trzecią mojej skromnej wypłaty. Od teraz w 2 lata spokojnie uzbierałabym połowę. Cytat:
Cytat:
|
||||
2021-02-11, 19:06 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
|
Dot.: Czuje się oszukana
|
2021-02-11, 19:11 | #47 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Zresztą nawet gdyby to była prawda, to wielu właścicieli nie oznacza wszystkich, żeby zaraz musieć kupować własne. Cytat:
Poza tym miało być do twojej trzydziestki, więc czemu ignorujesz fakt, że jeszcze mu zostało 2-3 lata? Cytat:
Cytat:
|
||||
2021-02-11, 19:16 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Czuje się oszukana
Autorko, dobry start w dorosłe życie to jest np. mieszkanie od rodziców, a nie koncerty, wyjazdy i rzeczy, które się upłynniły i poza miłymi wspomnieniami nic z tego nie masz (tzn. dla Ciebie to dużo, wiadomo, ale obiektywnie rzecz ujmując to nic). Miałaś po prostu w miarę normalne dzieciństwo, takie na średnim poziomie. I tyle.
---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88504713] (...) Skoro nie liczy się ilość, to dlaczego masz do niego pretensje? Nie liczy się ilość, czyli zero oszczędności liczy się tak samo jak twoje jakieś oszczędności.[/QUOTE] Co nie? A taki miał gorszy start w życie bez koncertów i wakacji.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-02-11 o 19:15 |
2021-02-11, 19:33 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88504713]Wielu to znaczy ilu i gdzie dokładnie. Wynajmowałam w Polsce latami i ani razu nie spotkałam się takim ograniczeniem, ale nie wiem, może ty mieszkasz w jakimś zagłębiu osobliwości. Zresztą jak ty to sobie wyobrażasz w ogóle? Wynajmujesze z facetem mieszkanie, podpisujecie umowę, a ty zachodzisz w ciążę i co wtedy? Informowanie właściciela? Eksmisja? [/QUOTE] Hmmm.... no bardzo duzo osób. Ja sama szukałam tylko singla lub bezdzietnej pary. Oczywoscoe nie napisałam tego bezposrednio w ogłoszeniu ale jak z rozmowy wynikało, ze ktoś ma dziecko to nie brałam jej pod uwagę. Niestety żyjemy w forum kraju i nie będę ryzykować aby stracić mieszkanie za kilkaset tysięcy i kogoś utrzymywać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
2021-02-11, 19:37 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
|
|
2021-02-11, 19:48 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Czuje się oszukana
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88504772]Ale ty jesteś jedna, a tutaj ma być nagle "wielu właścicieli". Swoją drogą nie rozumiem dlaczego nie napiszesz wprost w ogłoszeniu kogo szukasz do mieszkania. Chce ci się czas tracić na selekcję twarzą w twarz?[/QUOTE]Nie trzeba się spotykać aby się dowiedzieć. Większość ludzi mówi od razu przez telefon o zwierzęcou lub dziecku o wiedzą, że to utrudnia sprawę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2021-02-11, 19:58 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Czuje się oszukana
W czasach wynajmu okazjonalnego naprawdę aż tak się boją? Nowe budownictwo jest w dużej mierze nastawione na mieszkania inwestycyjne, pod wynajem. U mnie w bloku co chwilę ktoś wynajmuje mieszkanie - rodziny z dziećmi. Nie wydaje mi się, że to taka norma, że "nie chcą wynajmować rodzinom". Pewnie zależy też od ceny, lokalizacji i tego, kto szuka mieszkania.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-02-11 o 20:06 |
2021-02-11, 21:07 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: Czuje się oszukana
Droga autorko wątka, nie obraź się, bo może jesteś fanstastyczną kobietą, ale ja bym się z Toba nie ożeniła gdybym była facetem. Przejawiasz roszczeniową postawę, masz bardzo wyidealizowaną i skonkretyzowaną wizję, której nie chcesz w żaden sposób nagiąć. Brzmi tak strasznie restrykcyjnie i niezachęcająco, że aż mi się odechciało dzieci To zbieranie na wkład na mieszkanie, bo niby właściciele nie wynajmują rodzicom z dziećmi (jakaś bzdura wyssana z palca, to twoja negatywna percepcja). Plan trzyletni, mieszkanie, samochód, oszczędzanie, kredyty, geez... Znajdź sobie kogoś, kto podziela Twoją wizję. To nie ten facet.
Ja nie twierdzę, że twoja wizja jest zła (choć mi się nie podoba), ale potrzebny Ci ktoś, kto ją podziela. Kto też chce 1/3 wypłaty odkładać co miesiąc, odmiawiać sobie różnych rzeczy, kto chce się dorobić w związku z partnerem, z pomoca kredytu, co przelicza wszystko na te raty kredytowe, na mieszkanie, samochód, na koszty wesela, pieluchy... Życie to nie tylko raty, kredyty i kupno pod zastaw. Twój facet chyba myśli inaczej niż ty. Pogadaj z nim szczerze o swoich oczekiwaniach i nie bój się odejść, jeśli trzeba będzie. Pozostanie w takim związku, który się rozjeżdżaw tak elementarnych kwestiach będzie katorgą dla was obojga. |
2021-02-11, 21:23 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czuję się oszukana.
Cytat:
Jedna osoba z rodziny z parterką i dzieckiem wracali zza granicy, sprowadzili się do wymarzonego miasta i co kilka miesięcy zmieniali dzielnicę, żeby sprawdzić która najbardziej się im podoba. Inny mój znajomy wynajmował po kolei sam dwa mieszkania i nikt go nie pytał o żadne dzieci ani zwierzęta. W miedzyczasie do jednego z tych mieszkań sprowdziła się jego dziewczyna (po jakimś czasie wzięli ślub), ona zaszła w ciążę i jeszcze do tego dorobili się kotów. Cały czas z właścielem tego mieszkania łączył ich tylko przelew |
|
2021-02-12, 00:21 | #55 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
Pytania czy jego informowałaś wcześniej, że przed dzieckiem chcesz mieszkanie, samochód, wesele? To nie jest oczywiste, może on nie czuje potrzeby robić sobie takich nabytków przed ciążą? Stąd jak się zdecyduje na to dziecko, to nie będzie chciał czekać. |
|
2021-02-12, 01:58 | #56 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Czuje się oszukana
Jeżeli chodzi o dzieci, to jest tylko kwestia trudności z wysiedleniem dzikich lokatorów, szczególnie matki z dzieckiem - kwestia polskiego prawa. Natomiast znam mnóstwo, większość chyba rodziców, którzy przez lata wynajmowali i problemów ze znalezieniem mieszkania nie mieli.
Cytat:
Okropne jest to jak opisujesz związek z kimś, kogo kochasz (kochałaś?). Zmarnowany czas? Bo nie odłożył pieniędzy tak jak Ty tego chciałaś? Gdybym na jego miejscu to usłyszała, sama bym odeszła. Kilka lat z partnerem, kupa emocji, zapewne miłych chwil jako "utracone bezpowrotnie lata", bo nie zrealizował planu trzyletniego. Tak jakbyś miała terminarz z deadlinem zamiast serca. Nie zgodzę się, że dojrzałość polega na odmawianiu sobie i kupowaniu wszystkiego dziecku, bo taki rodzic po 20 latach wyrzeczeń kończy z pretensjami i roszczeniami wobec dorosłego dziecka, które śmie nie być wystarczająco wdzięczne. Dobry rodzic sam jest spełniony i szczęśliwy przede wszystkim, a dopiero dalej może prawidłowo zadbać o dziecko. Odwrotnie się nie da.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2021-02-12, 05:58 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
|
|
2021-02-12, 08:16 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Czuje się oszukana
A nie lepiej po prostu grać w otwarte karty? Zapytać się czy to wszystko ma sens? Może miał plany na to by mieć dziecko, dom itp., ale zwyczajnie mu przeszło? Ewentualnie odwleka to w planach? Zamiast gdybać pogadaj z nim konkretnie. Nie ma że spycha temat na dalszy plan, bo to tak jakby i spychał ciebie wraz z nimi. Ja jestem w stanie go zrozumieć, że chce się wyszaleć. Jednak 25 lat to nie jest też wiek dla wszystkich, gdzie chce się już wchodzić w małżeństwo i rodzicielstwo i ograniczyć w pewnym stopniu swoje pasje czy zachcianki. Musicie być ze sobą szczerzy, bo zwyczajnie mijają się wam priorytety.
|
2021-02-12, 08:55 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Czuje się oszukana
Cytat:
A wasze oczekiwania się chyba rozmijają. On się świetnie bawi, a ty jesteś cała w napięciu i czekasz na ciąg dalszy. Nie da się kogoś zmusić do ślubu i dzieci tu i teraz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.