Chemiczne prostowanie włosów - wątek zbiorczy cz;II

[kaska222]

Zapraszam do nowej czesci .


Chemiczne prostowanie włosów - wątek zbiorczy

[magdaa44]

A ja w końcu umówiona na Goldwella, mam mieć w tym tygodniu na samej grzywce, żeby zobaczyć jak zachowają się włosy i czy mi nie wypadną Po drodze miałam 3 x keratyne (w przeciągu 1,5 roku) żeby odżywić włosy - efekty mnie nie zadowoliły po keratynie (3 razy testowałam inną). Teraz jestem 7 miesięcy po ostatniej - włosy mi się już bardzo puszyły i były strasznie przesuszone mimo, że używałam specjalnych szamponów (bardzo drogich bez sls, którego kazano unikać mi jak ognia ;/). Kołtuny na włosach były niemal nie do rozczesania, aż nie mogłam nieraz wyjąć z włosów szczotki (a nigdy tak wcześniej nie miałam). Teraz jak umówiłam się na Goldwella to olałam już kupno tych drogich specjalistycznych szamponów do keratyny i myje zwyklakami jakieś Pantene i Garniery, bo szkoda mi kasy jak niedługo i tak je wyprostuje i powiem Wam, że stał się jakiś cud! Od kiedy zaczęłam myć je tymi zwykłymi szamponami z sls to one są proste, normalnie tafla na włosach. I teraz boje się, że babki w salonie z Goldwella mnie wyśmieją, że przychodzę z prostymi włosami a chcę robić chemiczne. Od 2 tyg stosuje te szampony i od 2 tyg włosy są super, a wcześniej to był dramat. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć ale myślałam, że będzie tylko gorzej więc po co mam robić zdjęcia jak fryzjerki na miejscu zobaczą z czym mają do czynienia... Codziennie doprostowywałam smutne przesuszone i spuszone kłaki, żeby wyjść do ludzi. A teraz właśnie siedzę z świeżo umytymi i wysuszonymi włosami i są super - zero spuszonych końcówek, porozdwajanych, poskręcanych (tak dobrze nie było nawet po pierwszym myciu po keratynie, a tu minęło 7 miesięcy). Jak żyć? Czy to chwilowe? Tak bardzo chcę Goldwella, ale po prostu wstyd mi iść do salonu z takimi pięknymi włosami, że babeczki odeślą mnie od razu do domu. Tych paskudnych szamponów nie zamierzam kupować nigdy więcej - szkoda włosów i pieniędzy.

Dla zobrazowania (1 zdjęcie nie jest moje ale włosy wyglądały podobnie do tych).
Kolejne zdjęcia moje z dziś po umyciu szamponem Pantene i nałożeniem odżywki Garnier Goodbye damage

[Kocurasek]

Sorina Ty miałaś poprawiane kiedyś goldwellem włosy w Ines?
Kojarzę, ale wyszukiwarka nie działa i nie mam jak wyszukać. Pamiętasz może ile na poprawce Ci trzymały te preparaty? I po jakim czasie była poprawka?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Raspberry000]

Co jaki czas wykonujecie ponownie prostowanie?



Zauważyłam, że na czubku głowy mam dużo nowych, jeszcze krótkich włosow i tak śmiesznie sterczą....no i niestety odrastają moje puchate.

Szkoda, ze nie mozna miec takiego zabiegu na stałe



Reszta włosów nadal super. Teraz zapuszczam, żeby np. za 1.5 roku zrobić prostowanie na takich mega długich. Efekt będzie jeszcze lepszy.



A co sądzicie o prostowaniu keratynowym raz na jakiś czas? Fryzjer, który wykonywał zabieg goldwellem mówil, że między ponownym chemicznym prostowaniem poleca zrobić keratyne.

[magdaa44]

Jestem juz po zabiegu ... mam mieszane uczucia co do niego, niby są proste takie jak chciałam ale "konsystencja" włosa dużo się nie zmieniła (myślałam, że będą elastyczne, lejące, ciężkie). Mimo, że wszyscy narzekają tu na efekt topielicy to ja o takim marzyłam (a niestety takowego nie mam po pierwszym myciu). Wam też spaliły się aż tak końcówki? Moje są tragiczne wyszło to po pierwszym myciu dopiero, bezpośrednio po Goldwellu było ok.. dosłownie siano do scięcia na ok -10-15cm może nawet więcej

[Raspberry000]

Po wysuszeniu wlosy są miękkie, lejące. Nawet podczas mycia po spłukaniu szamponu są gładkie.

A końcówki podcinałam jakies 1.5 msc po zabiegu i to max. 2 cm.

Moje włosy były ogólnie w dobrej kondycji. Fryzjer przed nałożeniem preperatu ocenił, w trakcie też co chwilę sprawdzał czy wszystko ok.



A przez te 3 dni uważałaś na włosy? Trzeba naprawdę zwracać uwagę. Ja podczas zabiegu miałam boba z krótszym tyłem i gdzieś pod spodem cienki kosmyk włosów odkształcił się, pewnie podczas spania. Do tej pory wygląda jak włosy przed zabiegiem. Dobrze tylko, ze jest niewidoczny.

[Kocurasek]

Napisane przez Raspberry000

Co jaki czas wykonujecie ponownie prostowanie?



Zauważyłam, że na czubku głowy mam dużo nowych, jeszcze krótkich włosow i tak śmiesznie sterczą....no i niestety odrastają moje puchate.

Szkoda, ze nie mozna miec takiego zabiegu na stałe



Reszta włosów nadal super. Teraz zapuszczam, żeby np. za 1.5 roku zrobić prostowanie na takich mega długich. Efekt będzie jeszcze lepszy.



A co sądzicie o prostowaniu keratynowym raz na jakiś czas? Fryzjer, który wykonywał zabieg goldwellem mówil, że między ponownym chemicznym prostowaniem poleca zrobić keratyne.

Prostuje raz w roku. Ponoć nie można keratyny przy goldwellu. Później włosy źle reagują na goldwell (mogą odpaść).

Napisane przez magdaa44

Jestem juz po zabiegu ... mam mieszane uczucia co do niego, niby są proste takie jak chciałam ale "konsystencja" włosa dużo się nie zmieniła (myślałam, że będą elastyczne, lejące, ciężkie). Mimo, że wszyscy narzekają tu na efekt topielicy to ja o takim marzyłam (a niestety takowego nie mam po pierwszym myciu). Wam też spaliły się aż tak końcówki? Moje są tragiczne wyszło to po pierwszym myciu dopiero, bezpośrednio po Goldwellu było ok.. dosłownie siano do scięcia na ok -10-15cm może nawet więcej

Mi ścieli jakieś 10 cm, ale ja mam włosy do pasa, wiec przydało się.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdaa44]

Napisane przez Raspberry000

Po wysuszeniu wlosy są miękkie, lejące. Nawet podczas mycia po spłukaniu szamponu są gładkie.

A końcówki podcinałam jakies 1.5 msc po zabiegu i to max. 2 cm.

Moje włosy były ogólnie w dobrej kondycji. Fryzjer przed nałożeniem preperatu ocenił, w trakcie też co chwilę sprawdzał czy wszystko ok.



A przez te 3 dni uważałaś na włosy? Trzeba naprawdę zwracać uwagę. Ja podczas zabiegu miałam boba z krótszym tyłem i gdzieś pod spodem cienki kosmyk włosów odkształcił się, pewnie podczas spania. Do tej pory wygląda jak włosy przed zabiegiem. Dobrze tylko, ze jest niewidoczny.

uważałam bardzo spałam nawet śmiesznym sposobem bo mózg podświadomie wiedział, że kiedy chciałam się przekręcić to włosy dawałam za siebie budząc się na chwilę I to nie chodzi o odkształcenia (że gdzieś jakiś kosmyk jest pofalowany, z tego nie robiłabym żadnego problemu), chodzi o kiepską kondycję włosów ogólną(( Są popalone, szorstkie ogólnie ryczeć mi się chce bo tak się uparłam na to chemiczne, gdyż mam fioła na punkcie nie tyle prostych włosów co tafli (maksymalnie przygładzone i płaskie). Marzyłam o czymś takim ze zdjęcia. Keratyna nie dawała mi takiego efektu, a ja chciałam taką topielicę mieć i teraz mam spalone włosy Naoglądałam się waszych włosów, włosów z rosyjskich stron (tam ten zabieg jest popularny - drugie zdjęcie z jakiegoś ruskiego bloga po goldwellu), na youtube jak wpisuje się Goldwell Straight'n Shine są filmiki z cudownymi włosami a u mnie coś poszło nie tak Kosmetyki były oryginalne - otwierane przy mnie na nowo. Pomyśleć, że czekałam na ten zabieg tyle lat (około 3) i wydałam tyle kasy (odżywki, keratyna - która miała być pomocą drogą do chemicznego)

[Kocurasek]

Kto Ci robił?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdaa44]

Robiłam w salonie w Gdynii, z tego co wyczytałam na forum (a czytam na bieżąco) to nikt tam jeszcze nie robił. Fryzjerka od początku próbowała odradzić mi ten zabieg argumentami, że keratyna lepsza itd. Ale ja się uparłam straszliwie na ten chemiczny bo z keratyny zadowolona nie byłam. Dużo pytałam świadoma, że to skomplikowany zabieg czy moje włosy się do tego nadają, czy wytrzymają zabieg - to mówiła, że tak. Dziś jest już nieco lepiej bo na noc natarłam same końcówki olejami (mimo, że po zabiegu 2 tyg nie powinno się tego robić wg fryzjerki, a u mnie minął tydzień) ale myślę sobie co mi tam i tak do ścięcia byłoby 20 cm... i jest lepiej, dużo lepiej chociaż dalej na końcach jest zniszczone sianko to przynajmniej nie jest szorskie i twarde jak drapak kuchenny :S Włosy są proste i efekt mnie zadowala ogólnie ale mam wrażenie, że na niektórych pasmach produkt był trzymany za długo dlatego się tak zniszczyły. Robiła to jedna fryzjerka i zanim zrobiła całą głowę to te pasma, które były malowane pierwsze (włosy mam długie) były trzymane już z 40-50 min (a podobno maks można godzinę). Góra tak do szyji jest idealna, a potem zaczyna się już koszmar Chociaż po dzisiejszym myciu jestem dobrej myśli, że uda mi się jakoś je doprowadzić do ładu. Zaczęłam czytać bloga anwen i myślę, że jakoś to będzie Za jakiś czas dam znać jak sytuacja

[Richemaya]

Dziewczyny jak tam Wasze włosy?

Czy któraś z Was prostowała może ostatnio włosy w salonie Ines?
Widzę, że poza Straight`n Shine pojawiła się jeszcze trochę droższa opcja Straight`n Shine BondPro+ która według opisu ma dodatkowo wzmacniać włosy podczas prostowania, czy ktoś może tego próbował?

[Kocurasek]

Napisane przez Richemaya

Dziewczyny jak tam Wasze włosy?

Czy któraś z Was prostowała może ostatnio włosy w salonie Ines?
Widzę, że poza Straight`n Shine pojawiła się jeszcze trochę droższa opcja Straight`n Shine BondPro+ która według opisu ma dodatkowo wzmacniać włosy podczas prostowania, czy ktoś może tego próbował?

Ja właśnie jestem po prostowaniu w Ines nowym stright’n shinem. Wydaje mi się, ze mają już tylko tę opcję, bo nie miałam wyboru co do produktu. Jutro mogę umyć włosy, więc się wypowiem (miałam robiony roczny odrost). Według Izy (❤️), może być to słabszy produkt, a ja mam bardzo mocne włosy, także mam lekkiego stresa jak to wyjdzie. Chociaż już po wysuszeniu wyglądały dobrze, wiec teoretycznie powinno być Ok. Dam znać
Zapisałaś się już?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

Kocurasek i jak tam ? Ja mam na 12 sierpnia a siostra na 11

[sorina]

Ja po prostowaniu juz. Straszne sa te 3 dni siedzenia sztywno ale mam nadzieje ze warto bedzie. 4,5 godz mi robili z czego ta ostatnia to juz płukanie odżywka i ciecie

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

Ja po prostowaniu juz. Straszne sa te 3 dni siedzenia sztywno ale mam nadzieje ze warto bedzie. 4,5 godz mi robili z czego ta ostatnia to juz płukanie odżywka i ciecie

Jestem ciekawa czy będziesz zadowolona. Kto Ci robił? Tomek i Ania?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

Tak Ania z Tomkiem. Siostra miała dzień wcześniej i tez oni. Po tym nowym są mniej ulizane. A jak u ciebie miesiąc po?

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

Tak Ania z Tomkiem. Siostra miała dzień wcześniej i tez oni. Po tym nowym są mniej ulizane. A jak u ciebie miesiąc po?

Przyznam że mocno srednio :/ jestem ciekawa jak będzie u Ciebie po myciu. Jeśli będziesz zadowolona to nie dam sobie już więcej wcisnąć nikogo poza Anią, Tomkiem i Izą. Trzymam kciuki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

Kocurek a co jest nie tak?

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

Kocurek a co jest nie tak?

Tył mam niedoprostowany, pokarbowany na karku :/
Miałam dostać rekompensatę i nie dostałam. Wkurza mnie, że za tyle pieniędzy druga osoba do pomocy niebardzo wie co robi. I cały czas słyszałam „ty patrz czy ja to dobrze robię, kontroluj mnie”. Przy kolejnym zapisywaniu już powiem co o tym myślę. I jak odbierze szefowa to zwyczajnie się rozłączę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

O ja piernicze a kto ci robił ? Ile płacilas ? U mnie nie mogli określić odrostu i po całości mi wzięli ale końce jakimś słabszym roztworem

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

O ja piernicze a kto ci robił ? Ile płacilas ? U mnie nie mogli określić odrostu i po całości mi wzięli ale końce jakimś słabszym roztworem

W lipcu na priv Ci wszystko opisałam. Dodam do tego jeszcze, że końce tez mam wyjątkowo zajechane. Nie wiem po co je tak prostownicą katują, skoro tylko odrost jest robiony. A prostownicą miałam je jechanie, że teraz nadają sie do ścięcia. Za to odrost doprasowany za słabo. Ehhh...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

OK doczytałam. Nie kojarzę tej dziewczyny co tył robiła. Ale cena za odrost jest straszna. Ja chyba będę kolejne robic za 3 lata t będę miała juz całe odrosniete. Ja kupiłam u nich w promocji w grudniu i zapłaciłam 801 zł , nie kazali mi dopłacać nic. To przy obecnej cenie prawie 200 zł taniej.

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

OK doczytałam. Nie kojarzę tej dziewczyny co tył robiła. Ale cena za odrost jest straszna. Ja chyba będę kolejne robic za 3 lata t będę miała juz całe odrosniete. Ja kupiłam u nich w promocji w grudniu i zapłaciłam 801 zł , nie kazali mi dopłacać nic. To przy obecnej cenie prawie 200 zł taniej.

Zazdroszczę Ci, że tak możesz, ja niestety mam za mocny skręt i nie wyobrazam sobie tego nie robić raz w roku. Za rok to chyba ze stresu umrę tam
Tak, cena mnie ostro zjeżyła. Zwłaszcza, że pare dni wcześniej jak wpłacałam zaliczkę, szefowa powiedziała mi niższą mąż musiał mi dowozić kasę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

A pokaz teraz swoje włosy. Siostra za 3 godziny bedzie myła. A próbowałaś tych szamanów z gldwella? Ja nimi myje stałe i odzywki tez te regenerujące od nich i po nich włos jest dość gładki. U mnie włosy sa ciężkie i przy długich naciągają mocno gore wiec jak je wysusze suszarka to jest nawet ok

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

A pokaz teraz swoje włosy. Siostra za 3 godziny bedzie myła. A próbowałaś tych szamanów z gldwella? Ja nimi myje stałe i odzywki tez te regenerujące od nich i po nich włos jest dość gładki. U mnie włosy sa ciężkie i przy długich naciągają mocno gore wiec jak je wysusze suszarka to jest nawet ok

IMG_1534161800.303803.jpgIMG_1534161819.890060.jpgIMG_1534161831.140000.jpgIMG_1534161842.191656.jpg

Drugi rok z rzędu mam tak zrąbany tył.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sorina]

Omg rzeczywiście spieprzyli ten środek i jak juz raz tak zrobili to powinni chodzić koło ciebie jak koło jajka. Zewnętrzna warstwa jest bardzo ładna i masz takie długie u mnie przed zabiegiem i po wyglądają tak. ImageUploadedByWizaz Forum1534167736.803530.jpg specjalnie wymylam dzień wcześniej i nie suszylam zeby widzieli ze same sie kręcą. Po suszarce były lepsze

[Kocurasek]

Napisane przez sorina

Omg rzeczywiście spieprzyli ten środek i jak juz raz tak zrobili to powinni chodzić koło ciebie jak koło jajka.

Prawda?

Napisane przez sorina

Zewnętrzna warstwa jest bardzo ładna i masz takie długie u mnie przed zabiegiem i po wyglądają tak. Załącznik 7620491 specjalnie wymylam dzień wcześniej i nie suszylam zeby widzieli ze same sie kręcą. Po suszarce były lepsze

Dziękuję
Twoje tez są piękne! Bardzo podobne do moich (po), tez widzę że masz ich niemało
Przed ja mam mocniej skręcone. Tak naprawdę mogłabym robić co pół roku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skoki]

Dziewczyny, jestem tu nowa, przekopuję się przez wątek i nie jestem w stanie znaleźć konkretnego salonu, który wykonuje ten zabieg, jedynie wspomniałyście o Ines, ale google nie znajduje.

Please, napiszcie mi konkretne namiary na polecane salony. Salon z Zamościa, który robił mi ten zabieg, zaprzestał tego, bo nowe kosmetyki, bo coś tam. Teraz mieszkam w Warszawie. Ale jestem w stanie przejechać całą Polskę, żeby wyprostować swoje koszmarne włosy. Keratynowe po jednym myciu schodzi, kompletnie żadnego efektu. Próbuję znaleźć w google, wszędzie keratynowe.

[sorina]

Salon ines we Wrocławiu http://www.salonines.pl/ jeśli będziesz robic to koniecznie niech ci robi Ania

[sorina]

Moje wyglądają tak