Metropolia, czyli OT z wątku "Mieszkanie na wsi"

[Rena]

Napisane przez Limonka2738

8 mln w Londynie widocznie na razie nie, biorąc pod uwagę 29 mlnów w Szanghaju dla kontrastu.

Nie pozostaje nam nic innego jak zyczyc spelnienia marzen i przeprowadzki do Szanghaju.

[Wyrak]

Napisane przez Limonka2738

Polecam dokładnie i wolne czytanie i nie wybieranie zdań z kontekstu, bo dokładnie wszystko wytłumaczyłam.

Disney obecnie buduje tylko w metropoliach.

Według ogólnej definicji Londyn i Paryż to są metropolie, ale dla mnie to pipidówy w porównaniu z Tokio i Szanghajem. Więc w moim osobistym, prywatnym rankingu są to duże stare miasta.

Czy czytanie ze zrozumieniem boli, czy coś?


Nie musisz odpowiadać, nie mam wielkich nadziei, że tym razem dotrze.

Juz pisalem, definiuj sobie jak chcesz, tylko to niespojne i sama sobie przeczysz
Gdzie niby wyrwalem cokolwiek z jakiegos kontekstu
Pisanie spojnie i logicznie swedzi ?

Napisane przez cava

A ja łapię bez problemu.
Słowa ze swoimi znaczeniami słownikowymi, często nie nadążają za zmieniającym się światem i sposobem ich użytkowania w języku potocznym.

Typowy wizazowy argument osob, ktore uzywaja slow niezgodnie z ich znaczeniem Akurat to biedne slowniki za takimi jednostkami nie nadazaja

Napisane przez amillia

Ja też wiem o co Limonce chodzi, a ciężko byłoby mi wyjaśnić czemu mam podobne odczucia Byłam w większości wymienionych miast/aglomeracji/metropolii, zwał tak zwał, i nie potrafiłabym postawić znaku równości między Hongkongiem a Londynem, Szanghajem a Berlinem itd. Mało tego, Londyn ma na przykład więcej mieszkańców niż Hongkong, a i tak dla mnie Hongkong będzie przykładem typowej metropolii, a Londyn po prostu dużym, starym miastem.

Z przymrużeniem oka i żartobliwie, ale tak mi się kojarzy Londyn: https://www.e-architect.co.uk/images...ap_91_il61.jpg
A tak na przykład Hongkong: https://upload.wikimedia.org/wikiped...-_Dec_2007.jpg



A już w ogóle traktowanie tych aglomeracji na równi z Łodzią czy Katowicami... Nawet jak definicja się zgadza to chyba każdy czuje podskórnie pewną różnicę.

Jeszcze jest niby termin megamiasto, ale tam też łapią się miasta głównie przez liczbę mieszkańców. Może po gęstości zaludnienia łatwiej byłoby wyłapać te bardziej "prawdziwe"' metropolie

Ja tez bym nie postawil znaku rownosci, przeciez roznice sa oczywiste. Co nie zmienia tego, ze i te i tamte to metropolie.
Chyba, ze chodzi o to, jakie co my skyline
Bo wg liczby mieszkancow to Dzakarta czy kupa miast w Chinach beda od Londka wieksze, ale sa pipidowy jesli chodzi o kwestie bycia metropolia w porownaniu z Londkiem ?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86037073]Ale dlaczego to w ogóle są poruszane jakieś miasta zza granicy? Chyba mówimy o polskiej rzeczywistości a nie o całym świecie [/QUOTE]

Troche sie rozjechal temat offtopem faktycznie
Wracajac do PL - to naprawde nie wiem, jakie to wieksze mozliwosci relaksu/rozrywki/spedzania wolnego czasu oferuje taka Warszawa w porownaniu z np. Lublinem, Bialymstokiem czy Rzeszowem? Wiadomo, w Wawie bedzie wiecej wszystkiego i na wieksza skale np. koncerty bardziej znanych wykonanwcow czy wiecej marek w wiekszej ilosci galerii... ale i tu i tu beda koncerty i galerie. Chodzi mi o rzeczy bardziej fundamentalne, gdzie jest ten przeskok
Zeby nie bylo, mowie o opcjach rozrywki a nie rynku pracy i mozliwosciach zawodowych, bu tam to bedzie przepasc.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez cava

A ja łapię bez problemu.
Słowa ze swoimi znaczeniami słownikowymi, często nie nadążają za zmieniającym się światem i sposobem ich użytkowania w języku potocznym.

No ale jak słowo ma swoją definicję, to się go używa zgodnie z nią, bo inaczej rodzi to zamieszanie - vide zresztą ten wątek, od 3 stron wałkowana jest nomenklatura urbanizacyjna, a sprawa jest przecież prosta. I domaganie się używania słów zgodnie z ich definicją to oczywiście nieumiejętność czytania ze zrozumieniem

[jelonki]

Napisane przez Wyrak

Troche sie rozjechal temat offtopem faktycznie
Wracajac do PL - to naprawde nie wiem, jakie to wieksze mozliwosci relaksu/rozrywki/spedzania wolnego czasu oferuje taka Warszawa w porownaniu z np. Lublinem, Bialymstokiem czy Rzeszowem? Wiadomo, w Wawie bedzie wiecej wszystkiego i na wieksza skale np. koncerty bardziej znanych wykonanwcow czy wiecej marek w wiekszej ilosci galerii... ale i tu i tu beda koncerty i galerie. Chodzi mi o rzeczy bardziej fundamentalne, gdzie jest ten przeskok
Zeby nie bylo, mowie o opcjach rozrywki a nie rynku pracy i mozliwosciach zawodowych, bu tam to bedzie przepasc.

Przeskok jest w ilość i jakości/atrakcyjności oferty.

[amillia]

Napisane przez Wyrak

Ja tez bym nie postawil znaku rownosci, przeciez roznice sa oczywiste. Co nie zmienia tego, ze i te i tamte to metropolie.
Chyba, ze chodzi o to, jakie co my skyline
Bo wg liczby mieszkancow to Dzakarta czy kupa miast w Chinach beda od Londka wieksze, ale sa pipidowy jesli chodzi o kwestie bycia metropolia w porownaniu z Londkiem ?

No zgodnie z definicją to metropolią jest tak samo Dubaj, Berlin i Katowice, może to właśnie wskazówka, że zaczyna nam w języku brakować bardziej dokładnych określeń i stąd dużo nieporozumień Jak ktoś mówi, że marzy mu się życie w metropolii to niekoniecznie ma na myśli Bydgoszcz przecież (również metropolia!), a jakie inne słowa mu zostają? Zagraniczne metropolie? Zagraniczne metropolie oprócz [wstaw chińskie pipidówy, bo owszem, wiele z nich to są zwykłe pipidówy ].

Troche sie rozjechal temat offtopem faktycznie
Wracajac do PL - to naprawde nie wiem, jakie to wieksze mozliwosci relaksu/rozrywki/spedzania wolnego czasu oferuje taka Warszawa w porownaniu z np. Lublinem, Bialymstokiem czy Rzeszowem? Wiadomo, w Wawie bedzie wiecej wszystkiego i na wieksza skale np. koncerty bardziej znanych wykonanwcow czy wiecej marek w wiekszej ilosci galerii... ale i tu i tu beda koncerty i galerie. Chodzi mi o rzeczy bardziej fundamentalne, gdzie jest ten przeskok
Zeby nie bylo, mowie o opcjach rozrywki a nie rynku pracy i mozliwosciach zawodowych, bu tam to bedzie przepasc.

Z perspektywy nastolatki, która szuka czegoś bardziej ekscytującego do roboty niż zbieranie grzybów za domem to nie widzę specjalnie różnicy. Ale jak się szuka bogatszego zaplecza kulturalno-rozrywkowego to jednak jest różnica, czy koncertuje Ed Sheeran czy Rychu Peja, albo czy w galerii prezentowana jest co tydzień nowa międzynarodowa wystawa w porównaniu do całorocznej i jedynej w regionie wystawy tkanin artystycznych.

[Limonka2738]

Napisane przez Wyrak

Juz pisalem, definiuj sobie jak chcesz, tylko to niespojne i sama sobie przeczysz

Co jest niespójne?


Pierwsze Disneylandy powstały na zadupiach w USA, tam gdzie było miejsce. Potem kiedy Disney już srał hajsem, budował tylko w metropoliach - Paryż, Hong, Kong, Szanghaj, Tokyo.


Czyli w metropoliach w znaczeniu, że mieszka tam dużo ludzi, którzy mogą przyjść i zapłacić za wstęp albo nawet wykupić roczną kartę.


Według mnie jednak, według mojej personalnej definicji, po podróży po Azji, Londyn, Berlin i Paryż to żadne metropolie, tylko bardzo duże miasta z dużą liczbą mieszkańców. Bo moja personalna definicja zakłada też istnienie typowo nowoczesnej miejskiej infrastruktury. Która nie pasuje do tych miast. Gdyby walnąć na Polach elizejskich dwa gigantyczne wieżowce i jeden wielki nowoczesny most ze szkła nad Sorboną, to Paryż straciłby swój klimat, który niektórych pociąga. Więc uważam, że to ogólnie spoko miasto, i wszystko fajnie, ale nie dla mnie. Moje rozwiązanie zepsułoby taki Paryż, jakim jest teraz - urokliwy, miasto zakochanych itd.


I fajnie, że Europa ma coś swojego i nie sądzę, żeby wszystkie miasta miały się budować jak Tokyo, bo mi pasuje akurat takie.



Inni zrozumieli. Więc jednak to ty nie umiesz czytać.


I dziękuję za życzenia, jestem na wylocie akurat do Szanghaju (na razie czasowo, ale pomieszkam rok i zobaczę, czy mi pasuje takie wielkie miasto na stałe i Chiny w ogóle).

[amillia]

Napisane przez Limonka2738

I dziękuję za życzenia, jestem na wylocie akurat do Szanghaju (na razie czasowo, ale pomieszkam rok i zobaczę, czy mi pasuje takie wielkie miasto na stałe i Chiny w ogóle).

Szanghaj to chyba najbardziej "europejskie" z chińskich miast, jeśli chcesz faktycznie zobaczyć, czy Chiny jako kraj Ci pasują to jak będziesz mieć okazję to koniecznie pojedź wgłąb kraju.
Mi nie pasują A Szanghaj akurat bardzo lubię.

Miłej wycieczki

[Limonka2738]

Napisane przez amillia

Szanghaj to chyba najbardziej "europejskie" z chińskich miast, jeśli chcesz faktycznie zobaczyć, czy Chiny jako kraj Ci pasują to jak będziesz mieć okazję to koniecznie pojedź wgłąb kraju.
Mi nie pasują A Szanghaj akurat bardzo lubię.

Miłej wycieczki

Mi też nie pasują Chiny kontynentalne poza wycieczką turystycznie. Ale lubię duże miasta, Szanghaj jest przyjemny, znam język. Więc próbuję tam. O Hong Kongu nie mam co marzyć (plus nie znam kantońskiego), a Tokio ma na pewno nie pasuje, bo w Japonii męczę się dłużej. Do Stanów z kolei naprawdę ciężko wyemigrować.


Ale dziękuję za radę. To jeszcze potrwa, zanim wyjadę, na razie załatwiam papiery powoli.

[amillia]

Napisane przez Limonka2738

Mi też nie pasują Chiny kontynentalne poza wycieczką turystycznie. Ale lubię duże miasta, Szanghaj jest przyjemny, znam język. Więc próbuję tam. O Hong Kongu nie mam co marzyć (plus nie znam kantońskiego), a Tokio ma na pewno nie pasuje, bo w Japonii męczę się dłużej. Do Stanów z kolei naprawdę ciężko wyemigrować.


Ale dziękuję za radę. To jeszcze potrwa, zanim wyjadę, na razie załatwiam papiery powoli.

W Hongkongu bez problemu można się wszędzie dogadać po angielsku, pracę też stosunkowo łatwo znaleźć bez znajomości kantońskiego. Wciąż pokutuje mit wyjątkowości białych ludzi, także białą twarz + angielski i wiele zawodów stoi otworem Znałam kilka przypadków niekompetentnych ludzi, którzy trzymali się na stanowisku tylko i wyłącznie dlatego, że przynosili firmie "prestiż" swoim kolorem skóry. Zresztą ponoć w Chinach kontynentalnych też się to często zdarza.
No ale jeśli chodzi np. o koszty wynajmu to można się porządnie zajechać, więc my też nigdy nie rozważaliśmy Hongkongu na stałe.
Aktualnie marzymy o USA, ale będzie ciężko, już Kanada ma znośniejsze wymogi wizowe, więc pewnie od tego zaczniemy. Azja jest cudowna pod względem turystycznym, ale na dłuższą metę mnie przytłoczyła.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Rena]

Napisane przez Limonka2738

Czyli w metropoliach w znaczeniu, że mieszka tam dużo ludzi, którzy mogą przyjść i zapłacić za wstęp albo nawet wykupić roczną kartę.


Według mnie jednak, według mojej personalnej definicji, po podróży po Azji, Londyn, Berlin i Paryż to żadne metropolie, tylko bardzo duże miasta z dużą liczbą mieszkańców. Bo moja personalna definicja zakłada też istnienie typowo nowoczesnej miejskiej infrastruktury. Która nie pasuje do tych miast. Gdyby walnąć na Polach elizejskich dwa gigantyczne wieżowce i jeden wielki nowoczesny most ze szkła nad Sorboną, to Paryż straciłby swój klimat, który niektórych pociąga. Więc uważam, że to ogólnie spoko miasto, i wszystko fajnie, ale nie dla mnie. Moje rozwiązanie zepsułoby taki Paryż, jakim jest teraz - urokliwy, miasto zakochanych itd.

Roczna karta w disnaylandzie ma akurat sens - jej cena to kwota okolo 10 wejsc, wiec jak ktos mieszka blisko i naprawde tam chodzi, to mu sie szybko zwroci. Ja mieszkam w Paryzu 7 lat i przyznam sie, ze bylam tam raptem raz.

Co do wiezowcow to takie nowoczesne znajduja sie na la Defense - nie tak daleko od Pol Elizejskich, natomiast konstrukcja ze szkla jest piramida kolo Louvre. Ona nawet tam pasuje moim zdaniem, choc zdania sa podzielone.

[Hultaj]

Lublin jest mały jak ma 400 tyś mieszkanców i jest 2 pod względem wielkości miastem na wschodzie kraju ? ; ) ;p

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Limonka2738

Według mnie jednak, według mojej personalnej definicji, po podróży po Azji, Londyn, Berlin i Paryż to żadne metropolie, tylko bardzo duże miasta z dużą liczbą mieszkańców. Bo moja personalna definicja zakłada też istnienie typowo nowoczesnej miejskiej infrastruktury. Która nie pasuje do tych miast. Gdyby walnąć na Polach elizejskich dwa gigantyczne wieżowce i jeden wielki nowoczesny most ze szkła nad Sorboną, to Paryż straciłby swój klimat, który niektórych pociąga. Więc uważam, że to ogólnie spoko miasto, i wszystko fajnie, ale nie dla mnie. Moje rozwiązanie zepsułoby taki Paryż, jakim jest teraz - urokliwy, miasto zakochanych itd.

Ja chyba nie rozumiem. Co to jest "nowoczesna miejska infrastruktura", której nie ma Londyn, Paryż, ani Berlin? Że niby nie ma wieżowców Chodzi o to, że amerykańskie miasta są budowane pod samochody, czy o co?



I co takiego więcej oferuje miasto 20 mln, czego nie oferuje miasto 8 mln mieszkańców? W sensie - co niby umożliwia?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Hultaj

Lublin jest mały jak ma 400 tyś mieszkanców i jest 2 pod względem wielkości miastem na wschodzie kraju ? ; ) ;p

Ja będąc z Lublina bym go porównała z jakimiś Katowicami, o których nie mam zielonego pojęcia, tak jak ktoś z Katowic może nie mieć pojęcia jak wygląda Lublin, bo ani jedno miasto ani drugie nie jest według mnie takim "łał" jak Warszawa czy Kraków, żeby je chcieć odwiedzać niczym Janusz i Grażyna - turystyczna rodzina Też mi się wydają "małym" a raczej "średnim" miastem w porównaniu do Wrocławia, Krakowa czy Warszawy

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038511]Ja będąc z Lublina bym go porównała z jakimiś Katowicami, o których nie mam zielonego pojęcia, tak jak ktoś z Katowic może nie mieć pojęcia jak wygląda Lublin, bo ani jedno miasto ani drugie nie jest według mnie takim "łał" jak Warszawa czy Kraków, żeby je chcieć odwiedzać niczym Janusz i Grażyna - turystyczna rodzina Też mi się wydają "małym" a raczej "średnim" miastem w porównaniu do Wrocławia, Krakowa czy Warszawy [/QUOTE]


Ja bym chciała odwiedzać raczej Katowice, niż Warszawę. Fajniejszy klimat mają

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Katowice nie aspirują do tego, żeby być Warszawą.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86038554]Ja bym chciała odwiedzać raczej Katowice, niż Warszawę. Fajniejszy klimat mają [/QUOTE]
No a ja piszę o Januszu i Grażynie - wiesz Ustka, Międzyzdroje sandały i skarpety na plaży plus obowiązkowo parawan. Turysta pełną gębą - jak Warszawa to zdjęcie pod Pałacem Kultury, Jak Kraków to standardowa Wieliczka i Smok Wawelski a jak Katowice to co? Spodek jakiś? To tak jak w Lublinie oglądać zamek, który nie jest zupełnie niczym ciekawym i "klimatycznym" a chyba tylko z tego zamku może być znany dla takiego Janusza i Grażyny - tak jak dla mnie Katowice są znane tylko ze Spodka i raczej mnie nie ciągnie, aby tam pojechać Jak już mam stadion zobaczyć to wolę ten w Warszawie albo we Wrocławiu

[Limonka2738]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86038505]Ja chyba nie rozumiem. Co to jest "nowoczesna miejska infrastruktura", której nie ma Londyn, Paryż, ani Berlin? Że niby nie ma wieżowców Chodzi o to, że amerykańskie miasta są budowane pod samochody, czy o co?



I co takiego więcej oferuje miasto 20 mln, czego nie oferuje miasto 8 mln mieszkańców? W sensie - co niby umożliwia?[/QUOTE]Byłaś w Tokio albo Hong Kongu?

To jest po prostu inny rodzaj miasta niż stolice europejskie.

Lecialam do Szanghaju przez Berlin, potem z Szanghaju do Hong Kongu i stamtąd do Berlina. I po prostu przyjazd do Berlina z Warszawy to było takie "o, duże", a przylot z Hong Kongu do Berlina to było "meh, mała wiocha"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Stadion (bo zakładam, że chodzi Ci o Śląski) znajduje się w Chorzowie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86038588]Stadion (bo zakładam, że chodzi Ci o Śląski) znajduje się w Chorzowie.[/QUOTE]
Chodzi mi o "Spodek w Katowicach"

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038612]Chodzi mi o "Spodek w Katowicach"[/QUOTE]

Cyt. "Jak już mam stadion zobaczyć to wolę ten w Warszawie albo we Wrocławiu".

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038575]No a ja piszę o Januszu i Grażynie - wiesz Ustka, Międzyzdroje sandały i skarpety na plaży plus obowiązkowo parawan. Turysta pełną gębą - jak Warszawa to zdjęcie pod Pałacem Kultury, Jak Kraków to standardowa Wieliczka i Smok Wawelski a jak Katowice to co? Spodek jakiś? To tak jak w Lublinie oglądać zamek, który nie jest zupełnie niczym ciekawym i "klimatycznym" a chyba tylko z tego zamku może być znany dla takiego Janusza i Grażyny - tak jak dla mnie Katowice są znane tylko ze Spodka i raczej mnie nie ciągnie, aby tam pojechać Jak już mam stadion zobaczyć to wolę ten w Warszawie albo we Wrocławiu [/QUOTE]


Ja w Lublinie nie byłam, ale przez wizaż kojarzy mi się głównie z jakąś fontanną, gdzie się dzieci kąpią

Napisane przez Limonka2738

Byłaś w Tokio albo Hong Kongu?

To jest po prostu inny rodzaj miasta niż stolice europejskie.

Lecialam do Szanghaju przez Berlin, potem z Szanghaju do Hong Kongu i stamtąd do Berlina. I po prostu przyjazd do Berlina z Warszawy to było takie "o, duże", a przylot z Hong Kongu do Berlina to było "meh, mała wiocha"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nie byłam. Nie możesz po prostu napisać o co ci chodzi, zamiast rzucać, że widzisz różnicę i nie rozwijać?

[Rena]

Napisane przez Hultaj

Lublin jest mały jak ma 400 tyś mieszkanców i jest 2 pod względem wielkości miastem na wschodzie kraju ? ; ) ;p

Do tego znajduja sie tam uczelnie wyzsze, a co za tym idzie studenci. Jakos nie wierze, ze studenci tylko w bibliotece siedza i zadnej imprezy w miescie dla nich nie ma.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038511]Ja będąc z Lublina bym go porównała z jakimiś Katowicami, o których nie mam zielonego pojęcia, tak jak ktoś z Katowic może nie mieć pojęcia jak wygląda Lublin, bo ani jedno miasto ani drugie nie jest według mnie takim "łał" jak Warszawa czy Kraków, żeby je chcieć odwiedzać niczym Janusz i Grażyna - turystyczna rodzina Też mi się wydają "małym" a raczej "średnim" miastem w porównaniu do Wrocławia, Krakowa czy Warszawy [/QUOTE]

Tylko, ze Warszawa tez nie ma opinii zbytnio turystycznej.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86038621]Cyt. "Jak już mam stadion zobaczyć to wolę ten w Warszawie albo we Wrocławiu".[/QUOTE]
No przecież we Wrocławiu jest Stadion i w Warszawie też

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86038624]Ja w Lublinie nie byłam, ale przez wizaż kojarzy mi się głównie z jakąś fontanną, gdzie się dzieci kąpią





Nie, nie byłam. Nie możesz po prostu napisać o co ci chodzi, zamiast rzucać, że widzisz różnicę i nie rozwijać?[/QUOTE]
Tak, jest fontanna zaprojektowana do tego, aby można było do niej wchodzić
Ponoć były jakieś protesty itp. dziwne akcje się działy, ale teraz na spokojnie uważam, że okej, wejść i zmoczyć nogi można, niech sobie dzieciaki pochodzą w środku, ale bez jaj żeby od razu stroje kąpielowe przynosić
Poza wchodzeniem do niej dzieci, to są też w niej pokazy multimedialne (obrazy laserowe czy coś takiego na mgiełce wodnej) taki jakby hologram czy coś w ten deseń - nie wiem jak to działa, ale na yt pewnie do znalezienia jak to wygląda

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038664]No przecież we Wrocławiu jest Stadion i w Warszawie też [/QUOTE]
Spodek to nie stadion. porównałaś Spodek do stadionów, a to nie to.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Rena

Do tego znajduja sie tam uczelnie wyzsze, a co za tym idzie studenci. Jakos nie wierze, ze studenci tylko w bibliotece siedza i zadnej imprezy w miescie dla nich nie ma.



Tylko, ze Warszawa tez nie ma opinii zbytnio turystycznej.

Klubów i imprez jest sporo
Natomiast koncerty według mnie wołają o pomstę do nieba
Ale może ja się na muzyce nie znam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038664]No przecież we Wrocławiu jest Stadion i w Warszawie też [/QUOTE]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86038677]Spodek to nie stadion. porównałaś Spodek do stadionów, a to nie to.[/QUOTE]

jw.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86038677]Spodek to nie stadion. porównałaś Spodek do stadionów, a to nie to.[/QUOTE]
A co to jest jak nie stadion?

za wikipedią:

Stadion - budynek lub budowla sportowa, przeznaczona do rozgrywania zawodów różnych dyscyplin sportowych oraz innych masowych imprez widowiskowych lub komercyjnych (targi).

Spodek - hala widowiskowo-sportowa, zlokalizowana w Katowicach (...)

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86038675]Tak, jest fontanna zaprojektowana do tego, aby można było do niej wchodzić
Ponoć były jakieś protesty itp. dziwne akcje się działy, ale teraz na spokojnie uważam, że okej, wejść i zmoczyć nogi można, niech sobie dzieciaki pochodzą w środku, ale bez jaj żeby od razu stroje kąpielowe przynosić
Poza wchodzeniem do niej dzieci, to są też w niej pokazy multimedialne (obrazy laserowe czy coś takiego na mgiełce wodnej) taki jakby hologram czy coś w ten deseń - nie wiem jak to działa, ale na yt pewnie do znalezienia jak to wygląda [/QUOTE]


A możesz napisać, gdzie ona jest dokładnie? Bo chyba będę w Lublinie jeszcze w tym roku, albo na początku przyszłego i muszę sobie obczaić