Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[edan84]

Żadna z moich partnerek nie robiła lewatywy przed analem. Nie rozumiem takiej potrzeby. No chyba że ktoś nie jest zdrowy i ma luźne stolce lub go wręcz pędzi co chwila na klopa.
Jednak jeśli jest wszystko w porządku a dziewczyna jest wypróżniona to człowiek jest tam dostatecznie czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c52f3ed9d8f5f0c88a09896070836f773dbd0452_5f7cf70c2b51f]

Ja również nie robię lewatywy i nie uważam tego za niezbędną czynność, nigdy nie zdarzyła mi się żadna poważniejsza wpadka. Wolę spontaniczny, swobodny seks, więc nie chciałabym każdego analu planować z wyprzedzeniem i przeprowadzać złożonych przygotowań, a bez nich czegoś sobie odmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Masz rację, to jest dość męczące i nie ma tej spontaniczności. U mnie spontaniczny seks zazwyczaj jest super i wiem kiedy mogę pozwolić na anala a kiedy nie. Jeśli czuję się niepewna, to wtedy darujemy sobie.

[Misia452]

[1=c52f3ed9d8f5f0c88a09896 070836f773dbd0452_5f7cf70 c2b51f;88145047]Ja również nie robię lewatywy i nie uważam tego za niezbędną czynność, nigdy nie zdarzyła mi się żadna poważniejsza wpadka. Wolę spontaniczny, swobodny seks, więc nie chciałabym każdego analu planować z wyprzedzeniem i przeprowadzać złożonych przygotowań, a bez nich czegoś sobie odmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_mynia]

Tez nigdy nie robie lewatywy i zawsze penis partnera jest czysty.
Czasem zdarza sie tez ze przeklada mi go z dupki do pochwy i tak jedzie raz w jedna dziurke raz w druga na zmiane i nigdy nie mialam zadnych problemow... A wrazenia naprawde zaje.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez myszka_mynia

Tez nigdy nie robie lewatywy i zawsze penis partnera jest czysty.
Czasem zdarza sie tez ze przeklada mi go z dupki do pochwy i tak jedzie raz w jedna dziurke raz w druga na zmiane i nigdy nie mialam zadnych problemow... A wrazenia naprawde zaje.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezbyt to rozsądne. Ale co kto lubi i kto lubi jakie ryzyko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Też bym się na to nie zdobyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_mynia]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;88145928]Też bym się na to nie zdobyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie robimy tak za kazdym razem, ale poprostu czasem sie nam zdarza.... Nigdy zadne z nas nie mialo zadnych dolegliwosci, wiec poprostu sobie nie odmawiamy tego.
Bardziej chodzilo mi o to, ze pomimo penetracji w odbycie, bez wczesniej lewatywy, na penisie nie ma zadnych sladow brudu i mozemy zabawiac sie w ten sposob, co pisalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez myszka_mynia

Nie robimy tak za kazdym razem, ale poprostu czasem sie nam zdarza.... Nigdy zadne z nas nie mialo zadnych dolegliwosci, wiec poprostu sobie nie odmawiamy tego.
Bardziej chodzilo mi o to, ze pomimo penetracji w odbycie, bez wczesniej lewatywy, na penisie nie ma zadnych sladow brudu i mozemy zabawiac sie w ten sposob, co pisalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma nic do rzeczy czy na penisie coś widać czy nie. Bakterie są tak czy owak.
Poza tym regularnie uprawiając anal bez gumy Twój facet też może sobie złapać nieprzyjemną infekcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Generalnie jesli komuś taka forma seksu nie wyrządza żadnych szkód, to proszę bardzo. U mnie by takie coś nie przeszło z tego względu, że wiele lat leczyłam się na infekcje intymne i zapalenia pęcherza, więc teraz wolę dmuchać na zimne

[Azulito]

Napisane przez edan84

Nie ma nic do rzeczy czy na penisie coś widać czy nie. Bakterie są tak czy owak.
Poza tym regularnie uprawiając anal bez gumy Twój facet też może sobie złapać nieprzyjemną infekcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaką np.?

[edan84]

Napisane przez Azulito

Jaką np.?

Np. układu moczowego przez Escherichia coli czy Enterococcus faecalis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azulito]

Ale chyba przy obniżonej odporności?
Masz jakieś źródła badań nt takiego zagrożenia? Od wielu lat uprawiam ten rodzaj miłości z partnerką, prawie codziennie, bez gumy i na nic nie choruję. Ale nie piję, nie palę, zdrowo się odżywiam i dbam o zdrowie. No i nie zmieniam partnerek.

[renata_b_1993]

Napisane przez Azulito

Ale chyba przy obniżonej odporności?
Masz jakieś źródła badań nt takiego zagrożenia? Od wielu lat uprawiam ten rodzaj miłości z partnerką, prawie codziennie, bez gumy i na nic nie choruję. Ale nie piję, nie palę, zdrowo się odżywiam i dbam o zdrowie. No i nie zmieniam partnerek.

Czyli jak u Ciebie jest ok to u wszystkich jest OK? Twoje wywody są śmieszne i nie wprowadzaj zamieszania gdzie go nie ma uprawiaj dalej nikt Ci tego nie broni
A Badania są tylko trzeba chcieć trochę się wysilić i je znaleźć Niż wymądrzać się

[Higurashi]

Hej, nie sądziłam, że kiedykolwiek zawitam na ten wątek, bo zawsze byłam takim rzeczom przeciwna (oczywiście we własnej sypialni, a nie ogólnie ), ale od kilku miesięcy mam innego partnera i jakoś tak wiele rzeczy teraz "przechodzi" ostatnio zauważyłam, że partner po raz kolejny próbował się do mnie dobrać "od innej strony" (rzucenie lekkim tekstem, pytanie w trakcie seksu etc), ale uznałam, że bez przygotowania nie ma opcji. Czy zabawki (np. korki) mogą mi pomóc się trochę rozluźnić, ogarnąć? Kwestie higieniczne też mnie trochę martwią :/ ale mój partner też zdaje sobie sprawę, jak działa biologia no i co najlepsze chciałby spróbować w obie strony macie jakieś rady dla osoby kompletnie niedoświadczonej w tym temacie? Od czego zacząć, skąd kupić bezpieczne zabawki, czego unikać?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez Higurashi

Hej, nie sądziłam, że kiedykolwiek zawitam na ten wątek, bo zawsze byłam takim rzeczom przeciwna (oczywiście we własnej sypialni, a nie ogólnie ), ale od kilku miesięcy mam innego partnera i jakoś tak wiele rzeczy teraz "przechodzi" ostatnio zauważyłam, że partner po raz kolejny próbował się do mnie dobrać "od innej strony" (rzucenie lekkim tekstem, pytanie w trakcie seksu etc), ale uznałam, że bez przygotowania nie ma opcji. Czy zabawki (np. korki) mogą mi pomóc się trochę rozluźnić, ogarnąć? Kwestie higieniczne też mnie trochę martwią :/ ale mój partner też zdaje sobie sprawę, jak działa biologia no i co najlepsze chciałby spróbować w obie strony macie jakieś rady dla osoby kompletnie niedoświadczonej w tym temacie? Od czego zacząć, skąd kupić bezpieczne zabawki, czego unikać?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja też kiedyś byłam na nie w tych sprawach ale przyszedł czas i spróbowaliśmy z TŻ ja się jakoś szczególnie nie przygotowywałam, poza wypróżnieniem się przed poszliśmy na żywioł. Nic nie bolało (albo już nie pamiętam, że bolało), było przyjemnie. Teraz od czasu do czasu też to robimy, tak dla urozmaicenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ppaabbll]

Zastanawiam się jak wiele z Pań pozwala na takie rozkosze w miarę regularnie. Pytam dlatego że ja tylko z jedna partnerka doznałem takiej extazy. Trwało to kilka miesięcy, później związek przeszedł z fazy wstępnej w środkową i moja partnerka nie chciała przełamywać bólu podczas pierwszego wchodzenia jak i swojego obżydzenia do takiej formy. Czy to ja mam pecha czy większość facetów tak ma ? Rzeczywiście jak się temu bliżej przyjżeć rozumiem że to się może nie podobać kobiecie biorąc wszystko pod uwagę, jednak uczucia moje były nieziemskie. Z drugiej strony muszę powiedzieć że nie byłbym zainteresowany żeby partnerka zadawała mi ból dla swojej przyjemności.

[edan84]

Napisane przez ppaabbll

Czy to ja mam pecha czy większość facetów tak ma ?

Nie wiem jak inni, ale ja tak nie mam. Mi w większości same partnerki sugerowały taka formę seksu. A jeśli nie, to kiedy ja rzuciłem taki pomysł, to na ogół były chętne spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ppaabbll]

fajnie że sa takie miejsca gdzie ludzie bezpruderyjnie i anonimowo pisza to co chca napisać. W rozmowach ze znajomymi nikt raczej nie życzy sobie wałkować takich genitalnych tematów. Z tego co usłyszałem od kobiet w realu z którymi się kochałem, to że maż ja zmuszał do tego więc ja już się trzymałem z dalego od tego obszaru. Tylko raz spotkałem kobietę która otwarcie mówiła że to lubi ale ta akurat nie była dla mnie atrakcyjna. Jednak subtelność to największy magnes dla mnie u kobiety.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez Higurashi

Hej, nie sądziłam, że kiedykolwiek zawitam na ten wątek, bo zawsze byłam takim rzeczom przeciwna (oczywiście we własnej sypialni, a nie ogólnie ), ale od kilku miesięcy mam innego partnera i jakoś tak wiele rzeczy teraz "przechodzi" ostatnio zauważyłam, że partner po raz kolejny próbował się do mnie dobrać "od innej strony" (rzucenie lekkim tekstem, pytanie w trakcie seksu etc), ale uznałam, że bez przygotowania nie ma opcji. Czy zabawki (np. korki) mogą mi pomóc się trochę rozluźnić, ogarnąć? Kwestie higieniczne też mnie trochę martwią :/ ale mój partner też zdaje sobie sprawę, jak działa biologia no i co najlepsze chciałby spróbować w obie strony macie jakieś rady dla osoby kompletnie niedoświadczonej w tym temacie? Od czego zacząć, skąd kupić bezpieczne zabawki, czego unikać?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Najlepiej jak byś na początek kupiła sobie jakiś miały korek średnicą zbliżony do członka. Poćwicz może najpierw sama, to później będzie łatwiej i oczywiście z dużym nawilżeniem, bo inaczej nie da rady. Pamiętam jak na początku mojego pierwszego seksu rozciąganie trwało wieczność. Ale wtedy nie miałam korka. Nie ukrywam też , że przez dużo czasu podczas tego seksu nie czułam przyjemności, tylko uczucie jak bym miała za chwilę (za przeproszeniem się zes*ać). To uczucie towarzyszło mi przez kilka lat uprawiania sporadycznego analu, bo cały czas liczyłam, (po opowieściach tutaj innych wizażanek), że to uczucie minie. Na szczęście minęło i teraz anal jest u nas dosyć często, rozciąganie też idzie coraz lepiej, więc ja ogólnie polecam.

[Phalaenopsis]

Ja uwielbiam w ogóle mam wrażenie, że wtedy mam dłuższe i bardziej intensywne orgazmy
W naszej sypialni anal to regularny punkt programu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Dzięki za odpowiedzi, pogadam z Tż i coś ogarniemy na spokojnie. Nie mam ciśnienia i nie czuję pośpiechu, ale jestem trochę ciekawa i widzę, że Tż wraca do tematu

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[klatka]

Napisane przez Phalaenopsis

Ja uwielbiam w ogóle mam wrażenie, że wtedy mam dłuższe i bardziej intensywne orgazmy
W naszej sypialni anal to regularny punkt programu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również!

Napisane przez Higurashi

Dzięki za odpowiedzi, pogadam z Tż i coś ogarniemy na spokojnie. Nie mam ciśnienia i nie czuję pośpiechu, ale jestem trochę ciekawa i widzę, że Tż wraca do tematu

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Mozecie spróbować najpierw z palcem partnera, będzie mógł potrenować wyczucie; siłę, natężenie ruchów. Potem mały korek. Udanych zbliżeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez klatka

Ja również! Mozecie spróbować najpierw z palcem partnera, będzie mógł potrenować wyczucie; siłę, natężenie ruchów. Potem mały korek. Udanych zbliżeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kotyksiazki]

Ja ostatnio po raz pierwszy w życiu zdecydowałam się spontanicznie spróbować (partner kiedyś wspomniał, że by chciał), ale nie czytałam wcześniej wątku ani żadnych artykułów. Wszedł i poczułam jedynie niewyobrażalny ból Teraz zamierzam(y) się bardziej przygotować.

w każdym razie co do pytania o to, dlaczego kobiety tego nie chcą spróbować - nie wiem, ja do nich nie należę. Ale wydaje mi się, że poza jakimiś konserwatywnymi jednostkami, coraz więcej kobiet jest znacznie bardziej otwarta w sprawach seksu niż dawniej. Także 'szukaj aż znajdziesz'.

[edan84]

Napisane przez kotyksiazki

Ja ostatnio po raz pierwszy w życiu zdecydowałam się spontanicznie spróbować (partner kiedyś wspomniał, że by chciał), ale nie czytałam wcześniej wątku ani żadnych artykułów. Wszedł i poczułam jedynie niewyobrażalny ból Teraz zamierzam(y) się bardziej przygotować.

w każdym razie co do pytania o to, dlaczego kobiety tego nie chcą spróbować - nie wiem, ja do nich nie należę. Ale wydaje mi się, że poza jakimiś konserwatywnymi jednostkami, coraz więcej kobiet jest znacznie bardziej otwarta w sprawach seksu niż dawniej. Także 'szukaj aż znajdziesz'.

Jeśli partner wszedł bez żadnej rozgrzewki, to Ci się nie dziwię, że poczułaś taki ból. Szkoda, że partner wcześniej nie poczytał jak powinien postępowac z partnerką bez doświadczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Zawsze mnie zadziwia, zawsze mnie denerwuje kiedy słyszę, że faceci wpychają się w tyłek na chama. Takie dziewczyny powinny się rewanżować przez wpychanie takim partnerom największych dildosow jakie znajdą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azulito]

Napisane przez renata_b_1993

Czyli jak u Ciebie jest ok to u wszystkich jest OK? Twoje wywody są śmieszne i nie wprowadzaj zamieszania gdzie go nie ma uprawiaj dalej nikt Ci tego nie broni
A Badania są tylko trzeba chcieć trochę się wysilić i je znaleźć Niż wymądrzać się

Och och, skąd tyle jadu? Mogę prosić o choć jedno wiarygodne źródło z wartościowym badaniem na poruszony temat? Przecież zapytałem tylko, nie upieram się przy swoim. Kto pyta nie błądzi.

[jciuon]

Witam wszystkich

Przeglądam dość regularnie ten temat, widzę że powraca kolejny raz temat pierwszego razu i przygotowania do tego rodzaju seksu. Postanowiłem podzielić się moimi doświadczeniami i może spytać o małą radę.

Jestem w długoletnim związku z dość udanym życiem seksualnym (chociaż jak to w długich związkach, czasem jest mega, czasem tylko fajnie). Przez jakiś czas praktykowaliśmy z partnerką seks analny. W kwestii pierwszego razu - było to zaskoczeniem nawet dla mnie. Wcześniej w luźnych rozmowach mówiła, że ją to brzydzi, a ponieważ sam nie czułem żadnej chęci spróbowania, to temat w ogóle nie istniał. Zmieniło się to dość zaskakująco w okresie po urodzeniu pierwszego dziecka. Wbrew temu, co się często słyszy, moja TŻ stała się wtedy dużo bardziej aktywna, otwarta, zwiększyły się jej potrzeby seksualne, co bardzo mi odpowiadało. Zaczęliśmy się kochać ciągle i wszędzie, jak nastolatki. Stosunki stały się też bardziej urozmaicone, łącznie z delikatnymi pieszczotami jej drugiej dziurki. Widziałem, że bardzo jej się podoba pocieranie nawilżonym palcem podczas penetracji z przodu, ale dalej się nie posuwaliśmy i nawet nie miałem takiego zamiaru. Jednak coraz częściej pojawiały się tego rodzaju pieszczoty.

Aż pewnego dnia, a raczej poranka po jakiejś imprezie, przeszliśmy dalej. Był to bardzo długi, kilkugodzinny, fantastyczny stosunek, podczas którego zupełnie niespodziewanie dla mnie najpierw zszedłem językiem niżej podczas minetki (co skończyło się mega orgazmem u niej), a potem po prostu wszedłem w nią w pozycji na łyżeczki. Nie stosowaliśmy żadnego innego przygotowania poza tymi pieszczotami, nie było lewatywy (byliśmy po prysznicu), nie było rozciągania ani nawet żadnego dodatkowego nawilżenia. To się stało "samo" - często w trakcie wychodzę i pocieram z zewnątrz penisem jej krocze, tym razem zawędrował on do tyłu, zaczęła napierać pupą i bardzo powoli, milimetr po milimetrze wszedłem do środka. Było to szokiem dla nas obojga, ale szokiem niezwykle pozytywnym. Moje doświadczenia była genialne, jej też - pierwszy raz widziałem u niej orgazm w konwulsjach, niemal do utraty świadomości. Później takie orgazmy miała jeszcze wiele razy, za każdym razem przy penetracji analnej.

Tak że w kwestii pierwszego razu i przygotowania, jak widać da się to zrobić bez wielkiej ceremonii. Chociaż oczywiście kluczowa jest delikatność i cierpliwość.

Taki stan trwał jakiś czas, chyba ok. 2 lata. Seks analny stał się stałym punktem naszych zabaw, oczywiście nie za każdym razem, ale stosunkowo często, co któryś raz. Za każdym razem kończyło się dużo bardziej intensywnymi orgazmami, niż przy klasycznej penetracji. Rozmawialiśmy o tym wiele razy, zawsze była bardzo zadowolona, nigdy nie czuła żadnego bólu.

Aż nagle zaczęła unikać tego rodzaju seksu i w końcu powiedziała, że zaczęła mieć potem problemy z wypróżnianiem. Wystraszyła się i nie chce już próbować. Nie naciskam na to, ale jednak jest mi trochę szkoda, bo było naprawdę nieziemsko.

Macie jakiś pomysł, o co może chodzić? W jaki sposób zweryfikować źródło tych jej problemów?

[Azulito]

@jciuon w takiej sprawie nie szukałbym porady na forum, tu wiele osób zgrywa eksperta którym nie są, wg mnie dobrze byłoby się skonsultować z zaufanym, dobrym lekarzem

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Problemy z wypróżnianiem... Hmmm? Ale jakie? Zatwardzenie czy biegunka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz