Moja skóra [zdjęcia]... Co poradzić na przebarwienia?

[sensyc]

NIGDY nie miałam przebarwień. Ale los chciał inaczej. Dwa miesiące temu zaczęło mnie porządnie wysypywać (hormonalnie), pomimo idealnej diety i picia samej wody. Pryszczy nawet nie ruszałam, odrobinę je potraktowałam sprawdzonymi środkami, ale przenigdy nie wyciskałam. Jak schodziły, to robiły się wielkie przebarwienia. Dlaczego tak jest? Zawsze myślałam, że tworzenie się blizn wiąże się wyłącznie z wyciskaniem zmian?
Czuję się jak trędowata... Nie mogę pokazać się gdziekolwiek bez makijażu... Kiedyś ten problem mnie nie dotyczył, bo pomimo problemów z zaskórnikami i tak miałam dobry koloryt skóry... Co mam zrobić? Iść do dermatologa? Jakieś sposoby domowe?
Pomóżcie mi...

[BladyKrytyk]

Się nie pytaj czy iść do dermatologa, tylko leć na skrzydłach :P. Jasne, że do dermatologa, jedyna opcja, doradzi najlepiej :P.

[sensyc]

Mam nadzieję, bo mam dość tego świństwa. I tak troszkę się polepszyło, przebarwienia zbladły, a na samym zdjęciu miałam porządny wysyp.

Idę w przyszły piątek. Poinformuję o sytuacji.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez sensyc

Mam nadzieję, bo mam dość tego świństwa. I tak troszkę się polepszyło, przebarwienia zbladły, a na samym zdjęciu miałam porządny wysyp.

Idę w przyszły piątek. Poinformuję o sytuacji.

Na aplikacji nie widac zdjecia, ale czesto po pryszczach zostaja slady w postaci czerwonych kropek w ich miejscu, normalne przebarwienie po stanie zapalnym, ktore moze sie utrzymywac nawet do roku. Mi znikaja po 2 miesiacach

[Grapol]

Najlepiej udać się do dermatologa. Ja na różne przebarwienia stosuje xxx. 2 dni i po problemie