Cera moze sie zniszczyć??

[anastacia90]

ja mam takie pytanie czy te wszystkie, podkłady, pudry,fluidy bardzo niszczą cere??co najmniej niszczy cele?sama już nie wiem

[dimiti]

chyba zalezy jakie sie dobiera i w jakim wieku sie uzywa ja uzywalam dosc wczesnnie i powaznie zniszczylam skore...leczylam ja jakos z rok dlatego teraz juz sie ograniczam z uzywaniem takich rzeczy i maluje sie od czasu do czasu

[Lipglossjunkie]

Napisane przez anastacia90

ja mam takie pytanie czy te wszystkie, podkłady, pudry,fluidy bardzo niszczą cere??co najmniej niszczy cele?sama już nie wiem

Najmniej niszczy cerę przebywanie na Wizażu

[dimiti]

Napisane przez Lipglossjunkie

Najmniej niszczy cerę przebywanie na Wizażu

[mOna01]

Napisane przez Lipglossjunkie

Najmniej niszczy cerę przebywanie na Wizażu

[narcy]

jakby nie patrzeć, to dzisiejsze podkłady nawilżają, chronią przed wolnymi rodnikami, pyłami, zanieczyszczeniami itp.

to zależy od cery, jeśli masz skłonności do zapychania to lepiej ograniczaj się z makijażem albo naucz się odczytywać składy, a jak tylko zauważysz, że "coś się dzieje", odstaw podkład/puder

[aguna]

moze sie to wydac dziwne ale pudru zaczelam uzywaz chyba w 5 klasie podstawowki bo mam tlusta cere i chcialam przykryc mlodziencze krostki. podkladu do tej pory nie uzywam bo z racji mlodego wieku nie chce jej niepotrzebnie niszczyc chociaz czasem przydaloby sie.... jednak nie sadze by moja cera byla jakos specjalnie zniszczona, jest normalna...na pewno te wszystkie specyfiki pozostawiaja jakis slad na naszej cerze dlatego tak wazne jest dokladnie zmywanie makijazu

[Serenite_]

Napisane przez dimiti

chyba zalezy jakie sie dobiera i w jakim wieku sie uzywa ja uzywalam dosc wczesnnie i powaznie zniszczylam skore...leczylam ja jakos z rok dlatego teraz juz sie ograniczam z uzywaniem takich rzeczy i maluje sie od czasu do czasu

Co się stało z Twoją cerą dimiti?

[dimiti]

Napisane przez Serenite_

Co się stało z Twoją cerą dimiti?

mialam z nia mala wojne malowalam sie i zaczelo cos wyskakiwac to ja do lustra i ciach ciach i tak w kolko a przez to malowanie skora jakos nie mogla dojsc do siebie i za bardzo byla obciazona chyba i tak sie urzadzilam ze mialam pelno ciemniejszych sladow na czole od strupkow i nie chcialo to zejsc...przestalam sie wtedy malowac cos w 2 klasie gim (wczesnie zaczelam bo w polowie 1 wlasna glupota) i dopiero tak po wakacjach po opalaniu mi to poprzechodzilo bo skora zaczela schodzic dlatego teraz tez nie maluje sie czesto bo mam sklonnosci do zapychania a nie moge usiedziec jak mi cos wyjdzie ale to wiadomo dojrzewanie sie zaczela, ja skubalam, skora sie nie chciala goic i nie za ladnie to wygadalo...jak jedno wielkie przebarwienie ciemne

[Serenite_]

Napisane przez dimiti

mialam z nia mala wojne malowalam sie i zaczelo cos wyskakiwac to ja do lustra i ciach ciach i tak w kolko a przez to malowanie skora jakos nie mogla dojsc do siebie i za bardzo byla obciazona chyba i tak sie urzadzilam ze mialam pelno ciemniejszych sladow na czole od strupkow i nie chcialo to zejsc...przestalam sie wtedy malowac cos w 2 klasie gim (wczesnie zaczelam bo w polowie 1 wlasna glupota) i dopiero tak po wakacjach po opalaniu mi to poprzechodzilo bo skora zaczela schodzic dlatego teraz tez nie maluje sie czesto bo mam sklonnosci do zapychania a nie moge usiedziec jak mi cos wyjdzie ale to wiadomo dojrzewanie sie zaczela, ja skubalam, skora sie nie chciala goic i nie za ladnie to wygadalo...jak jedno wielkie przebarwienie ciemne

No to wcześnie zaczęłaś...
Według mnie podkłady czy pudry, jakie teraz są dostępne nie niszczą skóry-wręcz zawierają różnego rodzaju składniki pielęgnujące i ochronne. Ale codzienne malowanie na pewno w jakiś sposób obciąża skórę i dobrze jest dać jej czas na odpoczynek. Ja sama nie robie tego często, przyznaję się, ale jestem uzalezniona od makijażu i nie potrafię już bez niego wyjść z domu
Bardzo ważny jest dokładny demakijaż.

[Lipglossjunkie]

Dimiti

Ja zaczęłam się malować w podstawówce - jakoś pod koniec używałam podkładu Maybelline Unstoppable i tuszu Great lash....NIEBIESKIEGO

[dimiti]

Napisane przez Serenite_

No to wcześnie zaczęłaś...
Według mnie podkłady czy pudry, jakie teraz są dostępne nie niszczą skóry-wręcz zawierają różnego rodzaju składniki pielęgnujące i ochronne. Ale codzienne malowanie na pewno w jakiś sposób obciąża skórę i dobrze jest dać jej czas na odpoczynek. Ja sama nie robie tego często, przyznaję się, ale jestem uzalezniona od makijażu i nie potrafię już bez niego wyjść z domu
Bardzo ważny jest dokładny demakijaż.

no dlatego ja ciagle szukam odpowiedniego podkladu ktory mnie nie zapcha ale cos ciezko mi go znalezc zreszta teraz musze znowu ratowac swoja skore bo od nadmiaru slodyczy zaczela strajkowac

Napisane przez Lipglossjunkie

Dimiti

Ja zaczęłam się malować w podstawówce - jakoś pod koniec używałam podkładu Maybelline Unstoppable i tuszu Great lash....NIEBIESKIEGO

juz sie wyleczylam i mialam duzo szczescia ze te blizenki poschodzily
ale ten Twoj tusz niebieski zabija

[anastacia90]

ja bym chciała zacząć używać podkładu ale zupełnie nie wiem jakiego i przyznam sie ze boje się ze znisze sobie tym cere albo ze jakies dziury w twarzy.No i potem od tego sie uzależnie.

[dimiti]

Napisane przez anastacia90

ja bym chciała zacząć używać podkładu ale zupełnie nie wiem jakiego i przyznam sie ze boje się ze znisze sobie tym cere albo ze jakies dziury w twarzy.No i potem od tego sie uzależnie.

zalezy tez od wieku ale jezeli nie masz jakis duzych niedoskonalosci ani przetluszczajacej sie cery to wez jakis puder i to powinno narazie wystarczec no i korektor jakby cos wyskoczylo chyba ze chcesz koniecznie podklad to ja polecam narazie krem koloryzujacy

[Lipglossjunkie]

Napisane przez anastacia90

ja bym chciała zacząć używać podkładu ale zupełnie nie wiem jakiego i przyznam sie ze boje się ze znisze sobie tym cere albo ze jakies dziury w twarzy.No i potem od tego sie uzależnie.

Popieram Dimiti - kup sobie krem tonujący na początek

[dimiti]

Napisane przez Lipglossjunkie

Popieram Dimiti - kup sobie krem tonujący na początek

a z czego jej polecimy bo ja znam tylko nivea?

[NATALENKA100]

Napisane przez anastacia90

ja mam takie pytanie czy te wszystkie, podkłady, pudry,fluidy bardzo niszczą cere??co najmniej niszczy cele?sama już nie wiem

Wydaje mi się ze dobry podkład dobrany do wieku niszcy skóre zdecydowanie mniej niż najlepszy puder.Jestem podro-świrem i kolekcjonuje namietnie pudry,ale staram sie uzywac ich tylko przy jakiejś okazji.Moja skóra po takim mocnym makijażu wyglada zdecydowanie mniej atrakcyjnie niz przed nim.Z drugiej strony,nawilżajac skóre,dbając o dobre zmywanie tapety i nie przesadzając z częstością uzycia nic nie powinno zaszkodzic.Jeśli nie masz skóry naczynkowej(jak ja),tradzikowej albo jakichs innych problemów ze skóra i nie masz zamiaru malowac sie codziennie to pudruj brazuj i nic sie nie stanie.Do użytku codziennego polecam Pure nake up Maybelina albo ever fresha tej samej firmy.Ja używam codziennie z racji problemow skórnych i mnie nie zasuszaja i mi nie szkodza.Polecam na poczatek zwlaszcza ten pierwszy bo jest lekko kryjacy..i bedziesz wyglądac naturalniej.Poz drawiam

[turkusowysmok]

Hmm->a jak to jest ze starzeniem się? Czy dobry puder np clinique uzywany codziennie troszkę i co jakis czas puder+podkład wpływa jakoś przyśpieszająco na starzenie się skóry?