Misja w Zambii - cz. V

[basiaczek11]

Napisane przez Luba

Daniel mówi, ale głos pojawia się bardzo rzadko, raczej szepcze. Terapeuta ruchowy ostatnio mówił, że widzi niewielkie szanse na poprawę stanu fizycznego Daniela, że mój mąż będzie skazany na łózko do konca życia i trzeba się rozejrzeć za domem opieki dla niego. Nie wierzę w to i koniec A o zadnym domu opieki nawet nie myslę. Modlimy sie i walczymy cały czas. Jeżdżę do Daniela codziennie, ćwiczę z nim, widzę poprawę pamięci a fizycznie też jest poprawa ale to idzie baaaardzo powoli.
Niestety ciągle są jakies komplikacje, we wtorek Daniela czeka następna operacja.
Nadal bardzo Was proszę o modlitwę i ciepłe mysli.
Dziekuję!

LUBA trzymajcie się. Zmień terapeutę to człowiek małej wiary. Skoro są postępy, choćby niewielkie trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Trzymam kciuki

[Seona]

Luba jestem z Tobą. I z Siostrą Józefą także.

Luba nie wiem co to jest za terapeuta skoro nie wierzy w swoją terapię i to co robi? Może źle to robi i dlatego nie widzi efektów? Zmień terapeutę. To ktoś dobry, polecany, ma dobre opinie? ten dom opieki zabrzmiał strasznie

[ava80]

Cześć Wszystkim

MAMA mnie tu bombarduje od kilku dni o wpis dotyczący ostatnich aukcji Stowarzyszenia - więc z radością informuję, że ze zbiórki SDA w pierwszej turze z raptem 7 aukcji, udało się uzbierać prawie 600 pln

Daje nam to 6 kompletów (po 4 sztuki) krosen dziewiarskich, które poleca do Zambii na nową placówkę w Chamilali i po instruktarzu będa słuzyły za narzędzie pracy i zarobku (nasza słynna "wędka") ponad 20 kobietom i ich rodzinom

Strasznie się cieszymy! To Wasza zasługa!

Za udział w aukcjach i przesympatyczne maile - DZIĘKUJEMY!

Przypominam także o zbiórce na operacje Godfrey'a - info na stronie i na Facebook oraz zapraszam już jutro na stronę adopcjaserca.pl do nowej zakładki dotyczącej placówki w Chamilali

Siostra Józefa to TYTAN PRACY. Czego nie dotknie - zmienia z korzyścią dla dzieci i ich rodzin w Zambii. więc chylę czoła!

[_MAMA_]

ava dzięki wiem, że masz sporo roboty przy adopcji i stronie, ale tym wspaniałym ludziom którzy pomagaja poprzez aukcje charytatywne i interesuja się tematem te informacje sie należą

Nie mogę sie doczekać kiedy te pierwsze krosna które jakis czas temu wysłałąm dotrą na miejsce i zobaczymy pierwsze wyroby


Luba nie zważaj na to, że Daniel sie wybudzi ze spiączki też Ci małe szanse dawali, a teraz z nim rozmawiasz Pamietam o Was

[ava80]

kilka osób pytało więc odpowiadam - to w końcu dziś

spóźnione ale wspaniałe więc załączam krótki opis na gorąco z Zambii z ostatniej chwili (no może sprzed kilkunastu minut ;P )

"nareszcie dzisiaj jest Easter Party.Duzo dzieci,tancza i tancza a miejscowa orkiestra gra i gra.Mamy jak zwykle jedzonkowe wspanialosci :miesko :pork i chicken i kielbaska pokrojona w podzielne kawaleczki,nshima,kapusta ,pomaranczowy sok do rozcienczenia z woda,bisquits ,sweets i popcorn.Jest wesolo i tancza,nie bardzo sie garna do gier-muzyka ich sama unosi i tancza i tancza.... "
autorem maila "na gorąco" jest s.Jozefa


i druga częśc wiadomości sprzed chwili:

"inf 20.05.2012

STRAZNICY MIEJSCY -TARNOW X 7
ALICJA P. -OPOLE
JOLANTA W.-WARSZAWA X 2
ANASTAZJA O. -NOWE CHECHLO
ZOFIA B. - JASIENICA
ROBERT B. - TYCHY X 2
MIROSLAW W. -MIKOLOW
MAGDALENA G.- ZYWIEC
PANSTWO S.-TORUN
MARIA K.-.miejscowosc LUBASZ???nieczytelne
AGNIESZKA K.-JASTRZEBIE - pierwsze krosna z CD
EWA Z. - RZESZOW x 2
KSENIA K.-IZRAEL
ZANETA P.-WARSZAWA
MARTA Z. -SOSNOWIEC
NOELLE DE K. -SWITZERLAND

Sporo kolejnych paczek jest juz w Mpanshyi-informacja bedzie przeslana w najblizszych dniach.
DZIEKUJEMY BARDZO SERDECZNIE.s.Jozefa"

"3 uśmieszki" przy krosnach sa od s.Józefy! - nie dopisywałam ! serio!

[_MAMA_]

wspaniałe wiadomości

[Seona]

I moje paczki z ubrankami też doszły!!!

MAMA, super, to czekamy na pierwsze ubranka

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Poklikajcie mi w baner

[ava80]

Kochani!

Na misji w Mpanshyi powstał cudowny film z Centrum Dożywiania.
Zapraszam Was bardzo serdecznie do obejrzenia - lektorem jest oczywiście s.Józefa!
Poznacie dzieci i funkcjonowanie programu, na który wielu z Was wpłaca od lat

Bezpośredni link do strony z filmem z Zambi:

ZAPRASZAM NA FILM! KLIK

[Animator]

Siostro Józefo Dostałem od kogoś (na złom) taką maszynkę. Szkoda mi ją było zezłomować bo jest dobra. Próbuję załączyć zdjęcia. Nie wiem czy się uda. Jeżeli sie przyda to proszę odpisać to wyślę. ooo udało się.

[Seona]

Animator, myślę, że się przyda. Ale do czego taka maszynka?

[ava80]

Napisane przez Seona

Animator, myślę, że się przyda. Ale do czego taka maszynka?

WOW! Jak to do czego?

Do robienia SWETRÓW! i innych rzeczy z wełny - szale, sukienki
Jest genialna! Robisz plecy, rękawy, przody, tyły etc i jak masz gotowe w kilkadziesiąt minut nawet to później zszywasz

Moja mam pracowała na takiej wiele lat I sporo pieknych swetrów z tego miałam

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Animator

Siostro Józefo Dostałem od kogoś (na złom) taką maszynkę. Szkoda mi ją było zezłomować bo jest dobra. Próbuję załączyć zdjęcia. Nie wiem czy się uda. Jeżeli sie przyda to proszę odpisać to wyślę. ooo udało się.

Animatorze - przyślij mi proszę zdjęcia mailem to zapytam.
Czy jest w pełni sprawna czy wymaga czegoś?

[Animator]

Napisane przez ava80

WOW! Jak to do czego?

Do robienia SWETRÓW! i innych rzeczy z wełny - szale, sukienki
Jest genialna! Robisz plecy, rękawy, przody, tyły etc i jak masz gotowe w kilkadziesiąt minut nawet to później zszywasz


Animatorze - przyślij mi proszę zdjęcia mailem to zapytam.
Czy jest w pełni sprawna czy wymaga czegoś?

Seona Tak jak Ava pisze- do robienia różnych rzeczy z wełny.
AvaTak, jest w pełni sprawna. Jednak tam są takie 2 szczoteczki i jedna z nich ma już wytarte włosie, które myślę, że można uzupełnić. Krosno to oglądał u mnie ktoś i stwierdził, że im nic nie brakuje, że są sprawne. Zdjęcia Ci zaraz poślę mailem.
Marta - wyrazy współczucia.
Luba - też się modlę za Daniela by Jezus przywrócił Mu zdrowie.
Pozdrawiam wszystkich.

[Seona]

no dla mnie to czarna magia takie urządzenie w życiu bym nie wpadła na pomysł do czego to może służyć? nigdy na oczy czegoś takiego nie widziałam

[_MAMA_]

Ja też sporo rzeczy już zrobiłam na takim urządzeniu, lata temu
Ale konieczna jest instrukcja
Proste w obsłudze, szybka produkcja

Oglądaliście filmik s.Józefy z linku który podała ava ?
Jak miło było zobaczyć siostrę
Ciągle są dzieciaczki które bardzo potrzebuja pomocy

[Luba]

A my walczymy dalej, Daniel już zgina i podnosi prawą nogę Lewa słabiutka, ale widać niewielki ruch tej nogi. Modlę się teraz bardzo żeby mu się wzmocniły mięśnie pleców i brzucha, bo bez tego nie usiądzie i nie wstanie a na razie te mieśnie są bardzo, bardzo słabe. Daniel mówi raz lepiej raz gorzej, głos nadal ma słaby, ale rozmawiamy, żartuje z nami, prawą rękę ma sprawną i może nas przytulić I jak sobie przypomnę, ze w pewnym momencie lekarze pytali mnie czy decyduję się nadal na ratowanie życia Daniela, że mogłam powiedzieć "dajcie mu umrzeć" zamiast krzyczeć "ratujcie go"... ech, nawet nie chcę o tym mysleć. Daniel jest ze mną i z dziećmi, uśmiecha się do nas i walczy o zdrowie. Dzięki Bogu!
A Wam dziękuję za modlitwy, kciuki i wsparcie


Mój tata jest po operacji usunięcia nerki, miał guza. Wiem, że już za dużo razy "zawracałam Wam głowę" prośbami ale czy moglibyście też pomodlić się o jego zdrowie.

[Seona]

Luba wspaniałe wieści!! Zmieniliście rehabilitanta?
Za Tatę też trzymam kciuki.

Mój Tata 13.06. wyjeżdża z moim Bratem do Warszawy na konsultacje. Niby wszystko ok, bo widziałam wypis ze szpitala, ale jego lekarka każe mu się tam skonsultować Nic więcej nie wiem, tyle mi Mama powiedziała i zastanawiam się, czy to cała prawda czy jest coś jeszcze, ale mi nie mówią, żeby mnie nie martwić W niektórych sprawach nadal jestem traktowana jak małe dziecko

Animator i co z tą maszynką?

Czemu nikt się nie chwali nowymi zdjęciami? Ostatnio poszła maaaasa zdjęć!! Ja też dostałam Moja Malutka Mercy już nie jest taka malutka I ten uśmiech Tutaj z paczką. Wysłałam, żeby doszła na maj na urodziny, a doszła bardzo szybko, bo w liście info, że już 26.03!! Więc na urodziny już miała na bank

[Luba]

Napisane przez Seona

Luba wspaniałe wieści!! Zmieniliście rehabilitanta?
Za Tatę też trzymam kciuki.

Mój Tata 13.06. wyjeżdża z moim Bratem do Warszawy na konsultacje. Niby wszystko ok, bo widziałam wypis ze szpitala, ale jego lekarka każe mu się tam skonsultować Nic więcej nie wiem, tyle mi Mama powiedziała i zastanawiam się, czy to cała prawda czy jest coś jeszcze, ale mi nie mówią, żeby mnie nie martwić W niektórych sprawach nadal jestem traktowana jak małe dziecko

Rehabilitant ten sam, bo Daniel nadal jest w klinice, tam są rehabilitanci "przydziałowi". Ale po prostu nie zwracamy na nic uwagi, Daniel ćwiczy jak może najlepiej przed południem z rehabilitantami, potem, po południu ćwiczy ze mną i tak do wieczora, je kolację i pada. Ja też padam a jeszcze muszę dojechać do domu. Ale dajemy radę. Mamy cudowne dzieci, które razem z nami walczą, radzą sobie dobrze i wspierają się wzajemnie.
Żeby tylko Danielowi udało się jako tako poruszać się fizycznie, żeby nie był uzależniony od innych, to byłoby wspaniale. Modlę się o to cały czas.

Seonko, może te konsultacje tylko na wszelki wypadek, żeby się upewnić, ze wszytsko w porządku.

[MartaiMaciej]

SEONKA jeśli wysyłają na konsultacje tzn nie jest najgorzej. Tak trzymać i wspieraj, wiara w wyzdrowienie jest naważnieszjsza.

LUBEŃKA cudowne wieści. Teraz sama chodzę na rehab i wiem, że to jest okropnie męczące. Nauka siadania dla Daniela: Siadać na silniejszą stronę: obrót na silniejszą stronę, z barku podnieść się na łokieć, silniejszą nogą zepchnąć słabszą poza łóżko, ściągnąć silniejszą nogę, podnieść się na nadgarstku i siedzimy. Tak uczyliśmy moją mamę. Rehabilitant nam to pokazał, i dokąd nie załamało się krążenie były super efekty i w dodatku bardzo szybkie. Mocno trzymam kciuki i czekamy na coraz lepsze wieści. Sciskamy Was wszystkich BARDZO MOCNO. Jesteśmy myślami i nie tylko razem z WAMI. Musisz pilnować, żeby jak najdłużej siedział i sam jadł, pił i np cztał i sam przewracał kartki. Nie wyręczajcie Go choćby to trwało kilka minut, to procentuje! Jeśli da radę, daj Mu do mniej sprawnej ręki Różaniec i niech przekłada koraliki, w tę i z powrotem. Drobne ruchy są bardzo ważne.

[Luba]

Marta, kochana, jak się cieszę, że Cię widzę!
Jeszcze raz Ci napiszę, ze Wasza przesyłka do nas doszła i bardzo Wam dziękujemy!!! Modlimy się z Danielem codziennie.
Bardzo Ci dziękuję za wskazówki co do siadania, pewnie się przydadzą ale na razie Daniel sam nie siada. Jeśli go posadzić to siedzi (jeśli ma podparcie pod plecami, bez podparcia siedzi parę minut, asekurując się prawą ręką i się przewraca). ale ma jeszcze za słabe mięśnie brzucha i pleców, żeby samemu usiąść. W ostatnim tygodniu zaczął ćwiczyć pedałowanie (na razie pedałuje za niego maszyna a on ma do niej przytwierdzone nogi ale nawet tak słabe ćwiczenie daje duże efekty)
Poza tym Daniel nie ma z prawej strony głowy dość dużego kawałka kości i dlatego jego rehabilitacja jest dość "delikatna", nie może sie za bardzo wysilać. Czekamy na operację zamknięcia czaszki, która powinna się odbyć w tym miesiącu.
Daniel je i pije sam, z czytaniem ma problemy (a właściwie z widzeniem), wiec sam nie czyta, ale już potrafi sam zdjąć sobie koszulkę, umyć zęby, twarz. Ja wiem, że nie mogę go wyręczać we wszytskim, bo wtedy Daniel się niczego nie nauczy. Je długo, oblewa się jeszcze czasem, ale je sam.
Ściskam Ciebie i Macieja!

I wszystkich, ktorzy tu zaglądają ściskam!

[Seona]

Luba, to nie wyręczanie jest mega ciężkie najgorzej chyba psychicznie. Nam to samo powtarzano przy mojej śp. babci. Absolutnie nie pomagać, bo ona wtedy się położy i na tym się skończy. Ale to tak ciężko było patrzeć, jak nie mogła sama sobie poradzić, walczyła, bo bardzo chciała być samodzielna No ale to też różnica wieku, Daniel jest młody, w wieku mojej bratowej.


Jak tam po Bożym Ciele? Udało nam się załapać na zdjęcie z procesji http://foto.bl-karolina.pl/cache/201...h475_thumb.jpg
Szłam z przodu z moją siostrą i z Pati. Mąż z Lilianką i teściami gdzieś tam z tyłu, ale nie ma ich na żadnym zdjęciu.

No i "nasz" ołtarz W tym roku przygotowywał nasz blok http://foto.bl-karolina.pl/cache/201...h475_thumb.jpg

[ava80]

Informacyjnie:

8-16 czerwca nie ma mnie pod mailami - bardzo Was przepraszam i będę odpowiadała po 16ym.
MAMA - masz maila.
Luba - 3mam mocno kciuki, nadal pamiętam swoja rehabilitację, która trwa do dziś. Początki były bardzoi trudne ale sprawnośc może wrócić w dośc szerokim zakresie
Marto - wkrótce po powrocie startujemy dalej pozdrawiam ciepło!

[MartaiMaciej]

AVA zwarta i gotowa. Jestem szczęśliwa, że uważasz,że się nadaję.

LUBEŃKA. Ćwiczcie najpierw obracanie na "lepszy" bok. Teraz można!!!! Potem podniesienie na łokieć (tzn unoszenie)!!!!!

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Późnej nogi i nadgarstek i siup!! siedzimy. Moja mamusia też musiała mieć podparcie. Miała 62 lata, zanik mięśnii dała radę. Wierzymy, że się uda i to bardzo szybko. Wierzymy, że dacie radę!!!!!

Nawet nie wiesz jak mocno trzymsmy za WAS.

[_MAMA_]

Luba dzięki za dobre wieści Pamiętam o Was i Tacie

Seona faktycznie Mercy juz nie taka malutka jest

Kto dostał jeszcze zdj. ?

[Seona]

Napisane przez _MAMA_

Oglądaliście filmik s.Józefy z linku który podała ava ?
Jak miło było zobaczyć siostrę
Ciągle są dzieciaczki które bardzo potrzebuja pomocy

MAMA ja ile razy oglądam tyle razy zryczę się jak głupia wzięłabym te wszystkie dzieci do siebie i tyle

[bzianka]

witam wszystkich zdrowych i chorych ,radosnych i smutnych.my też mamy nowe zdjęcia Sophii.

[Mikrejsza]

Napisane przez _MAMA_

Kto dostał jeszcze zdj. ?

ja dostałam i Caciousa, i Esterki

[Seona]

Bzianka, Mikrejsza, ale Wam dzieci rosną

Mikrejsza jak się czujesz? Kiedy Wielki Dzień?

[Mikrejsza]

Ogólnie dobrze, choć odczuwam już i przybrane kilogramy i kopniaki Maluszka A termin mam na 11 sierpnia ale myślę że będzie szybciej

[Seona]

Napisane przez Mikrejsza

Ogólnie dobrze, choć odczuwam już i przybrane kilogramy i kopniaki Maluszka A termin mam na 11 sierpnia ale myślę że będzie szybciej

a jaka płeć? jakie imiona macie wybrane??? i jaki wózek? te rzeczy zawsze mnie ciekawią

[Mikrejsza]

Napisane przez Seona

a jaka płeć? jakie imiona macie wybrane??? i jaki wózek? te rzeczy zawsze mnie ciekawią

Będzie Artur a z wózków wybraliśmy X landera takiego żeby nadawał się i do miasta, i do lasu