Licea w Krakowie - które wybrać? WĄTEK ZBIORCZY

[Ola44444]

Boję się właśnie tej atmosfery w II. Byłoby mi miło, gdyby wypowiedział się jakiś absolwent lub uczeń tego liceum.

[wodorotlenkowa]

Napisane przez Ola44444

Boję się właśnie tej atmosfery w II. Byłoby mi miło, gdyby wypowiedział się jakiś absolwent lub uczeń tego liceum.

Hej, z tej strony była uczennica II LO.

Mam dobre wspomnienia związane z tą szkołą, bardzo dużo się tam nauczyłam. Co do wyścigu szczurów, o którym dziewczyny wcześniej pisały, to muszę przyznać, że w każdej klasie jest parę osób, które najchętniej zabiłyby drugiego wzrokiem, bo: "dostał 5, a ja mam 4 i kułam całą noc". Zazwyczaj jednak są to osoby wyalienowane i nie należy się takimi przejmować, bo ta sytuacja jest co najmniej niezdrowa. Z resztą, w prawie każdej szkole i w każdej klasie spotkasz kogoś, kto martwi się paskiem i średnią, i uważa, że to sens jego życia. Po prostu w II LO jest więcej osób, które są nastawione "tylko na sukces". Mimo wszystko, przeważnie nie ma toksycznej atmosfery w klasach.

Chemii uczy w tej szkole rewelacyjna nauczycielka. Ma dużo olimpijczyków. Nie chodziłam na profil chemiczny, ale miałam z nią zajęcia. Moje koleżanki z biol-chemu dobrze zdały maturę z chemii. Pani bardzo dużo wymaga, jednocześnie jest w stanie to wytłumaczyć i przede wszystkim trzeba się u niej uczyć na bieżąco (nie polecam podpaść u niej, wtedy pyta kogoś prawie co lekcję). Niestety, nie uczy na każdym profilu chemicznym.

Co do biologii, to też za moich czasów uczyły dobre nauczycielki, z tym, że jeśli chodzi o ten przedmiot to raczej trzeba się nastawić na kucie podręcznika samemu w domu. Nauczyciele raczej ograniczają się do weryfikowania tej wiedzy. Niestety, nie poznałam jeszcze nauczyciela, który by magicznym sposobem wpajał tak olbrzymie ilości materiału uczniom do głowy. W każdym razie, biologia też sporo wykracza poza zakres licealny więc przy odrobinie determinacji da się dobrze zdać maturę.

Jeśli chodzi o rozszerzoną matematykę, to zależy do kogo trafisz. Są rewelacyjni nauczyciele a są tacy, z których lekcji nic nie wynosisz, bo nic nie rozumiesz, chociażbyś uważała całą lekcję i najpilniej notowała.

Fizyków ta szkoła ma bardzo dobrych i bardzo wymagających. Do tej pory śnią mi się niektóre zadania...

II LO zmienia ludzi, to prawda. Przychodzisz do szkoły często z nastawieniem, że jesteś świetnym uczniem, myślisz, że niewielkim wysiłkiem da się osiągnąć dobre oceny, a okazuje się, że nie ma tak łatwo. Mnóstwo osób nie może sobie z tym psychicznie poradzić.
Nas pani z chemii na pierwszych zajęciach pytała, jakie oceny mieliśmy w gimnazjum z tego przedmiotu. Większość osób odpowiedziała (z resztą, zgodnie z prawdą, że szóstki). Za 2 tygodnie pani zrobiła nam test "0", sprawdzający wiadomości z zakresu gimnazjum i zdało go (czyli otrzymało przynajmniej 2) może 5 osób na 38. Ludzie są często nastawieni tylko na sukces i już od 1 klasy uczą się (sic!) do matury. Poza tym, klasy to zlepek indywidualności i trzeba się do tego przyzwyczaić, że ktoś lubi motoryzację, ktoś gra na klarnecie i poza tym życia nie widzi, ktoś programuje dniami i nocami, jeszcze inna osoba uwielbia modę i wszystko co z tym związane... Taka szkoła bardzo uczy tolerancji i cierpliwości do drugiego człowieka.

[Ola44444]

Dziękuję za opinię. Może znajdzie się jeszcze jakiś sobieszczak na forum?
Jeśli marzy mi się UJ, to czy mam szansę dostać się z VIII LO. Bo moja mama mnie "zniechęca" (broń Boże przymusza ) właśnie tym ( nie chce bym chodziła na popołudnie), choć mi się wydaję, że jak będę się uczyć to napewno się dostanę.

[Ola44444]

podbijam pytanie

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

po każdym liceum masz szansę dostać się na UJ i wszędzie, gdzie sobie wymyślisz, jeśli się przyłożysz.

[nicRu]

Skończyłam ósemkę, ludzie podostawali się gdzie chcieli, także Ci z biolchemów (biotechnologia, medycyna, farmacja, fizjoterapia, ba, niektórzy po biolchemie kończą też i informatykę czy różnego typu inżynierie... cała gama kierunków na UJ, AGH, PK i AWF). Generalnie dlatego, że wystarczy się uczyć - to Ty masz się uczyć, a nie szkoła zapewniać, że pochodzisz do niej i dostaniesz się gdzie chcesz :P

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Btw mnie do II zniechęcila historia dziewczyny, która przeniosla sie po pierwszej klasie z dwóją z matmy do VLO, bo nauczyciel powiedział, że i tak w życiu matury nie zda więc albo zostaje w dwójce i repetuje albo daje jej dopa i szuka sobie innej szkoly, więc się przeniosła... Skończyła "piątkę" bez najmniejszego problemu, studia potem też...

[bedeliciuos]

Napisane przez Ola44444

Dziękuję za opinię. Może znajdzie się jeszcze jakiś sobieszczak na forum?
Jeśli marzy mi się UJ, to czy mam szansę dostać się z VIII LO. Bo moja mama mnie "zniechęca" (broń Boże przymusza ) właśnie tym ( nie chce bym chodziła na popołudnie), choć mi się wydaję, że jak będę się uczyć to napewno się dostanę.

ja chodziłam do XIII i pare osób ode mnie z klasy dostało się na medycyne- w zasadzie wszyscy ci, co chcieli, a tak to farmacja, analityka medyczna, gdzie też progi są dość spore

baa, znam tez osoby z XV (pewnie nawet nikt o takim nie słyszał), które dostały się ne wete i stomatologie

chcieć znaczy móc

[Ola44444]

Zostałam przy VIII Ktoś jeszcze idzie?

[black_angel24]

Wiem, że jest jeszcze dużo czasu, ale już powinnam zacząć się zastanawiać gdzie isć do liceum. Szukałam odpowiedzi na moje pytania w starszych wątkach, ale nie znalazłam.:-/
Szukam liceum w Krakowie w którym:
- Poziom nie jest bardzo dobry tylko dobry. OGÓLNIE żeby nie trzeba było uczyć się po nocach.
- ludzie byli fajni. nie same plastiki i dresy. :-/
-nauczyciele " potrafili uczyć".
Nie wiem jeszcze jaki profil będę wybierać więc najpierw chciałabym coś o szkolach się dowiedzieć.

[czikabomb]

To w sumie zależy od profilu.. Ja chodziłam do VII LO i generalnie było fajne, ale wiadomo- nauczyciele różni, wszyscy idealni nie będą.

[nicRu]

Ja chodziłam do VIII, nie zakuwałam po nocach (szkoda życia), częśc nauczycieli była po prostu świetna.

[black_angel24]

Wiem, że poziom bardzo często zależy od profilu, ale tak jak już pisałam, chciałabym poznać opinie o szkole oceniając ogólnie wszystko

[ninaledzion89]

Moja siostra sie zastanawia czy za rok nie wybrac tego Liceum, ale zastanawia sie tez nad prywatnym, wiec tutaj poki co ma małą zagwozdkę.

[chodnik]

Jako dumny sobieszczak pomyślałam, że też dorzucę swoje trzy gorsze- a nuż komuś pomoże moja opinia
Jestem uczennicą trzeciej klasy dwójki, profil humanistyczny. Trzy lata temu zastanawiałam się nad II, VII i IV, i dziękuję Bogu, że zdecydowałam się na Sobieskiego
Miałam szczęście trafić na cudownych ludzi-moja klasa liczy 40 osób, z czego około połowa to jedne z najlepszych osób jakie miałam okazję spotkać w całym moim życiu. Oczywiście z rówieśnikami bywa różnie-wszystko może się trafić, a nawet w najlepszej szkole złe towarzystwo może zatruć atmosferę. Mnie się jednak udało
Tak jak mówiła jedna z dziewczyn powyżej- tylko nieliczni uczestniczą w "wyścigu szczurów", ale faktycznie są to osoby wyalienowane i nietowarzyskie.
Jak pisałam jestem na profilu humanistycznym, jednak głównie skupiam się na języku polskim, historia raczej mnie nie interesuje. I znowu, trafiłam na najlepszą polonistkę w Małopolsce. Nie jest to moja opinia, kobieta jest po prostu niesamowita. Wszyscy nauczyciele którzy mnie kiedykolwiek uczyli nie nauczyli mnie tyle co ona. Polski jest dla mnie najważniejszy, więc taki nauczyciel to skarb.
Ponownie zgadzam się z moją poprzedniczką- tu oceny nie przyjdą do Ciebie za nic. Musze przyznać, przez te 3 lata uczyłam się bardzo dużo, a oceny mam w okolicach 3-4. Możesz uczyć się do sprawdzianu pół nocy, a i tak dostaniesz dwa- tak bywa. Warto pamiętać jednak, że oceny nie są ważne, bo tylko wynik matury się liczy.
Chciałabym jednak ostrzec gimnazjalistów przychodzących do dwójki z małych szkół. To nie jest malutka szkółka, nauczyciele nie będą mieć dla Ciebie 5 godzin wolnych po lekcjach, wszystko musisz załatwić sobie sam. Samemu trzeba biegać z usprawiedliwieniami, samemu trzeba pilnować terminów popraw itd. Przenoszenie się np z grupy językowej oznacza niezły sprint od jednego nauczyciela do drugiego. W tej szkole trzeba być dobrze zorganizowanym i po prostu "ogarniać", bo inaczej zginiesz jak Mańka w Czechach. Dla wielu osób jest to szok, więc ostrzegam
I to właściwie wszystko. Ja z wyboru szkoły jestem niesamowicie zadowolona, poznałam świetnych ludzi i cudnych nauczycieli, o maturę się nie boję- czuje, że jestem naprawdę dobrze przygotowana. Szczerze polecam

[Sociopathka]

Cześć :) Czasu do wyboru liceum jeszcze dużo, ale lepiej zacząć wcześnie. Jestem całkiem, całkiem zorientowana, jeśli chodzi o krakowskie licea, ale wciąż mi za mało. Może akurat tu mi ktoś pomoże... Na pewno wybieram się na profil z przedmiotami ścisłymi, ale nie potrafię sprecyzować, czy będzie to mat-fiz czy biol-chem. Szukam DOBREGO, ale NIE najlepszego liceum. Próg punktowy 120-145 obstawiam. I nie chodzi mi tu o takie "prestiżowe" szkoły jak V, VIII, II, o których już dość informacji znalazłam :P. Mam nadzieję, ze nie za dużo wymagam. Co doradzacie? Opiszcie tyle, ile dacie radę - nauczyciele z danego LO, atmosfera, jak po maturze.

Z góry bardzo Wam dziękuję. Zależy mi na dobrym wyborze :)


Ahh, zapomniałam dodać... Jako język koniecznie chcę francuski lub hiszpański :)

[gallina1]

VII LO, chociaż nie wiem jakie teraz sa progi, na mój profil(human) trzy lata temu trzeba było mieć ok 150 pkt. Hiszpańskiego nie ma, ale podobno nauczyciele francuskiego sa całkiem ok.

[Sociopathka]

A polecasz może jakieś internaty?

[adrastea evangeline]

Dziewczyny jakie są progi do tego liceum?
Chciałabym studiować medycynę - czy ta szkoła dobrze przygotowuje do studiów i matury?
I jak wygląda sprawa studiowania w UK, USA? Lepiej studiować w Polsce i wyjechać z dyplomem czy studiować za granicą?
Najbardziej interesują mnie opinie o tym liceum i progi punktowe takze jeśli macie jakieś informacje na ten temat będę wdzięczna

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

progów Ci nie podam, bo nie pamiętam, zresztą przez 4 lata pewnie się pozmieniały
znajomi po biol-chemach bez większych problemów dostali się na medycynę i wszelkie kierunki pokrewne; zresztą, żadne z nas nie miało problemów z dostaniem się na studia więc tak, szkoła do matury przygotowuje dobrze, ALE musisz też dać coś od siebie... w tym LO ludzi traktują jak dorosłych i dają wolny wybór - chcesz, uczysz się i masz sukcesy, nie chcesz, twoja sprawa, ale nie przychodź potem z pretensjami. olbrzymią zaletą szkoły są nauczyciele - kilku odwiedzam do dziś
co do samych opinii - cóż, są różne od siebie mogę powiedzieć, z perspektywy czasu - to był zdecydowanie wybór najlepszy z możliwych i cały czas uważam, że lata w VLO były jednymi z najlepszych

[adrastea evangeline]

No to brzmi zachęcająco Zastanawiam się jeszcze czy więcej jest nauki w domu czy na zajęciach? I czy mając chęci do pracy można mieć ambicje na oceny 5 i 6? Bo w niektórych liceach jest to ponoć awykonalne...

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

wiesz, w porównaniu ze studiami teraz wydaje mi się, że w liceum nie uczyłam się wcale ale fakt faktem, zdarzało się przysiąść, zwłaszcza przed klasówką z historii
ambicje można mieć zawsze na piątki spokojnie, szóstki - cóż, to już nie gimnazjum, żeby dostawać ładne oceny za ładny uśmiech :P zresztą, zastanów się, po co ci te oceny... lepiej się skupić na przedmiotach, z których planujesz zdawać maturę, pozostałe 'ogarniać', a oprócz tego mieć też trochę czasu dla siebie. bo potem będzie tylko gorzej, uwierz

[adrastea evangeline]

Polski, historię i wos bardzo lubię (z olimpiady z wos-u i polskiego doszłam do rejonu ale przyznaję nie uczyłam się wcale, mogło być lepiej)
języki obce są dla mnie ok, spokojnie dam radę
matma tak średnio na 4/5 ale jeśli się uprę to też dam radę
chemia, fizyka, biolka to pestka.
Generalnie myślę że jeśli się już dostanę to sobie poradzę
Pytanie tylko czy się dostanę... Z polskiego mam 5/6 (z olimpiady tylko rejon)
z biologii to samo, rejon z matmy pewnie będzie 5 i z chemii tak samo.
Jeśli do tego doliczyć 5 punktów za pasek i 3 punkty za wolontariat to myślę że będę mieć coś w granicach 175-180 punktów a to chyba za mało do V
Za to zakuwanie rzeczy "medycznych" to akurat dla mnie przyjemność, której ze względu na to że nie przyłożyłam się do olimpiad pewnie nie doświadczę

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

eee, no bez przesadyzmu to zwykła szkoła, tylko, że fajna o ile sobie przypominam (ale mogę sobie źle przypominać, bo ja się tym interesowałam 7 lat temu ), to z takimi wynikami spokojnie powinnaś się dostać.

[adrastea evangeline]

No mam taką nadzieję w zeszłym roku próg ponoć wynosił 184 punkty a teraz jeszcze zmieniają się zasady...

[ola5364]

Wybieram sie do liceum do Krakowa. Spodziewam sie ok. 120-130 punktow. Interesują mnie profile z geografią, językami, moze biologią. Co polecacie?

[ewi156]

Z taka ilością pnktów dostaniesz się do paru dobrych liceów, np: III, XI, XIII, IX, XII, ale tą ostatnią szczerze odradzam, bo chodziłam do tej szkoły

[ola5364]

zalezy mi tez na tym zeby szkola miesciła sie w centrum. C myslicie o X?

[ewi156]

Niestety ale z taka iloscia pkt raczej sie nie dostaniesz do X chyba, ze w 2 rekrutacji

[Sociopathka]

Ponawiam wątek.

[black_angel24]