Inny zawód i inny kierunek studiów...

[Alice99]

Hej!
Nie wiem czy w dobrym dziale zakładam wątek, ale muszę się Was poradzić.
Zastanawiam się nad swoją dalszą nauką. Nie chwaląc się uczę się bardzo dobrze (śr. 5,3 - II klasa gimnazjum, a maszeruję już do III ). Najbardziej co lubię to praca z dziećmi. Cały czas odbywam wolontariat (pomagam dzieciom, które mają problemy z nauką itd.). Prowadzę w szkole Teatr, który naprawdę odnosi sukcesy. Czuję się w tym dobrze. Myślałam nad zawodem nauczycielki lub przedszkolanki... ale to tylko moje "gdybania". Chciałabym studiować, ale wiem, że nie mogę liczyć na dużą pomoc finansową rodziców Dlatego myślę, że powinnam pójść w tym kieunku żeby po szkole średniej móc zarabiać. Wiadomo, że nikt nie da 18 czy 19-latkowi pracy z wynagrodzeniem 2 tysiów... ale zawsze coś nazbieram...
Pewnie każdy stuka się teraz w głowę czemu myślę tak na zaś... Otóż problem w tym, że muszę wybrać szkołę średnią Zawodówka, technikum czy może liceum?
Po zawodówce będę mogła mieć zawód i nic więcej...
Technikum - i ono wydaje mi się najbardziej rozsądne... Będę miała zawód i maturę. Nie boję się czy ją zdam czy nie. Jeżeli będę się chciała uczyć to i tak mogę osiągnąć wszystko. Ale... jest to jedno "ale". W moim najbliższym mieście nie ma jakiegoś socjalnego lub pedagogicznego technikum, które mogłoby mi posłużyć jako "przyuczenie do przyszłego zawodu"... i nie wiem. Może lepiej wybrać te, które będzie najbardziej opłacalne - czy po prostu się z niego wycofać i pójść do liceum. A po "ogólniaku" nie mam wyuczonego zawodu - tylko maturę. A z tym mniejsze predyspozycje do znalezienia "dorywczej" pracy. Boję się trochę, że jeżeli wezmę zawód w technikum (taki zupełnie inny niż mój planowany na studiach) będę miała mniejsze szanse na dostanie się na wymarzony kierunek. Nie wiem, czy szkoła patrzy tylko na maturę, czy też na świadectwo z ostatniej ukończonej szkoły...
Bardzo Was proszę porady i rozsądne rozpatrzenie sprawuszki
Jeżeli masz napisać coś głupiego ... to lepiej nie pisz
Z góry dziękuję i jeszcze raz proszę o odpowiedzi na moje pytania
PS. Troszkę się rozpisałam...

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Wydaje mi się, że po technikum i tak nie będziesz pracować w przedszkolu (trzeba mieć wyższe wykształcenie). Ale zawsze możesz zrobić technikum, a później iść na studia Przy przyjmowaniu na studia nie ma znaczenia czy skończyłaś technikum czy LO, liczy się wynik matury.

[Rarita]

Na razie jeszcze jesteś bardzo młoda więc nie myśl o studiach, bo do tego daleka droga i zapewniam cię, że zmienisz zdanie milion razy no i może jak poczytasz to forum to dowiesz się, że pedagogikę wszyscy odradzają, bo absolwentów są miliony, bez perspektyw na pracę, a jeśli nawet już to za naprawdę marne pieniądze...
Uważam, że powinnaś pójść do liceum (nie pchaj się do technikum, którego profil w ogóle cię nie interesuje tylko po to, żeby mieć zawód, bo będziesz się męczyć 4 lata a potem i tak nie będziesz pracować w zawodzie bo będziesz chciała pójść na studia, które cię interesują). Jeśli po maturze rodzice nie będą mogli ci pomóc finansowo, zawsze możesz ubiegać się o stypendium socjalne (ja dostaję ok. 700 zł miesięcznie i spokojnie można za to przeżyć). Poza tym, jak już mówiłam - to naprawdę daleka przyszłość i na razie skup się na tym, by dostać się do jak najlepszej szkoły, której profil cię interesuje

[nevercomeback]

hej
Najpierw: preferencje zmienią Ci się jeszcze 500 razy...
Jeśli Cię nie stać to możesz liczyć na stypendia - chociaż nie daj sobie zamydlić oczu- są to bardzo drobne sumy;]
Innym sposobem jest jeszcze kredyt studencki, nie będę się o nim tu rozpisywać-wystarczająco duzo jest na necie
a trzecią dobrą możliwością są studia zaoczne Nie rozpatruj żadnych zawodówek czy technikum bo tam albo nie zdasz matury[ zawodowki o ile dobrze wiem nie zapewniaja tego, albo zdasz gorzej- bo technikum zazwczaj zdaje gorzej niż ogólniak] no ale wybór należy do Ciebie :P zdanie zmienisz 500 razy :PP
pozdro

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Rarita- moja koleżanka w Warszawie płaci 600 zł za mieszkanie więc nie wiem czy da się za 700 zł przeżyć Oczywiście zmienia to fakt, jeśli mieszkasz z rodzicami i twoje studia są na miejscu:p

[Rarita]

Napisane przez nevercomeback

Rarita- moja koleżanka w Warszawie płaci 600 zł za mieszkanie więc nie wiem czy da się za 700 zł przeżyć Oczywiście zmienia to fakt, jeśli mieszkasz z rodzicami i twoje studia są na miejscu:p

Mieszkam w akademiku, ale płacę za niego 300 zł więc jakoś daję radę jeśli autorka będzie studiować w rodzinnym mieście a nie w jakimś innym dużym mieście i będzie oszczędzać to z pewnością da sobie radę nawet ze skromnym stypendium

[Alice99]

Napisane przez Rarita

Uważam, że powinnaś pójść do liceum (nie pchaj się do technikum, którego profil w ogóle cię nie interesuje tylko po to, żeby mieć zawód, bo będziesz się męczyć 4 lata a potem i tak nie będziesz pracować w zawodzie bo będziesz chciała pójść na studia, które cię interesują).

No tak, ale po techikum jeżeli napiszę dobrze maturę będę mogła pracować w tym zawodzie i studiować zaocznie lub wieczorowo... a po liceum nikt mnie do pracy nie przyjmie. Chyba, że do Mc' Donaldu czy coś
Co do pedagogiki...
Na razie to końcowo niewybrałam kierunek studiów, bo przecież za daleko by planować. Tak jak zaznaczyłam to tylko moje "gdybania" ;P Zdaje sobie sprawę z tego, że kokosów z tego nie będzie... I to chyba taki poważny argument który mnie zniechęca ale nie znalazłam jeszcze zawodu, który by mnie tak "porządnie" zainteresował... Może Wy macie jakieś ciekawe propozycje?

[Rarita]

Napisane przez Alice99

No tak, ale po techikum jeżeli napiszę dobrze maturę będę mogła pracować w tym zawodzie i studiować zaocznie lub wieczorowo... a po liceum nikt mnie do pracy nie przyjmie. Chyba, że do Mc' Donaldu czy coś

A możesz chociaż napisać jakie technika bierzesz pod uwagę? Bo jeśli myślisz, że jeśli np po tech. ekonomicznym ktoś cię zatrudni jako księgową lub po tech. informatycznym zostaniesz świetnym informatykiem i będziesz nieźle zarabiać to się mylisz... ja wiem, że to się wydaje "będę miała zawód i będę pracować", ale technikum w dzisiejszych czasach to naprawdę mało! Ludzie po studiach, z praktykami, doświadczeniem mają problem ze znalezieniem pracy, a nie chciałabym być złym prorokiem ale po samym technikum ciężko ci będzie znaleźć pracę inną niż w mcDonald...

[makeupnotwar]

Napisane przez Alice99

No tak, ale po techikum jeżeli napiszę dobrze maturę będę mogła pracować w tym zawodzie i studiować zaocznie lub wieczorowo... a po liceum nikt mnie do pracy nie przyjmie. Chyba, że do Mc' Donaldu czy coś
Co do pedagogiki...
Na razie to końcowo niewybrałam kierunek studiów, bo przecież za daleko by planować. Tak jak zaznaczyłam to tylko moje "gdybania" ;P Zdaje sobie sprawę z tego, że kokosów z tego nie będzie... I to chyba taki poważny argument który mnie zniechęca ale nie znalazłam jeszcze zawodu, który by mnie tak "porządnie" zainteresował... Może Wy macie jakieś ciekawe propozycje?

nie, skądże, ludzie ze średnim wykształceniem pracują tylko w macu albo sprzątają. co to za bzdury?

[Alice99]

Nie dziewczyny... źle mnie zrozumiałyscie nie mówię, że po technikum będę super extra wyszkolona do pracy. Znam osoby, które ukończyły technikum i znalazły pracę w tym samym zawodzie i później poszły na studia. Napewno miały większe szansę niż Ci, którzy skończyli LO.
Ale nawet nie chodzi mi oto; ogólnie chciałam się dowiedzieć czy przy naborze studentów brana pod uwagę jest ukończona szkoła i matura czy może tylko matura. Czy ważne jest to czy ktoś ukończył technikum czy liceum.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Alice99

Nie dziewczyny... źle mnie zrozumiałyscie nie mówię, że po technikum będę super extra wyszkolona do pracy. Znam osoby, które ukończyły technikum i znalazły pracę w tym samym zawodzie i później poszły na studia. Napewno miały większe szansę niż Ci, którzy skończyli LO.
Ale nawet nie chodzi mi oto; ogólnie chciałam się dowiedzieć czy przy naborze studentów brana pod uwagę jest ukończona szkoła i matura czy może tylko matura. Czy ważne jest to czy ktoś ukończył technikum czy liceum.

Nie, nie jest brane pod uwagę jaką kto skończył szkołę.

[wanitatywna]

Napisane przez Alice99

Nie dziewczyny... źle mnie zrozumiałyscie nie mówię, że po technikum będę super extra wyszkolona do pracy. Znam osoby, które ukończyły technikum i znalazły pracę w tym samym zawodzie i później poszły na studia. Napewno miały większe szansę niż Ci, którzy skończyli LO.
Ale nawet nie chodzi mi oto; ogólnie chciałam się dowiedzieć czy przy naborze studentów brana pod uwagę jest ukończona szkoła i matura czy może tylko matura. Czy ważne jest to czy ktoś ukończył technikum czy liceum.

A technikum o jakim profilu kończyli?

[Alice99]

Coś z gastronomią (technik żywienia czy coś podobnego) Fryzjerstwo i chyba coś jeszcze, ale już nie pamietam... Trochę zarobiły i poczłapały na studia zaoczne