Błoto z Morza Martwego

[Benita]

Dziewczyny, czy któraś z was używała tej maseczki, i jakie macie odczucia w związku z tym. Ja jakiś czas temu miałam błotko z firmy Apis, a teraz zaopatrzyłam się w orginalne izraelskie Alvai, czy jakoś tak nazywa się firma. Zauważyłam ze nałożenie tej mazi na moją buźke całkiem dobrze jej robi.

[Ginger]

Hej [img]icons/icon7.gif[/img]
A mogłabym wiedzieć skąd masz to błotko??ile ono kosztuje i jak działa na Twoją cerę- jaką masz?
Wielkie dzięki

[Benita]

Błotko mam z apteki, kosztuje ok. 12 zł, a dziła oczyszczjąco i gojąco. Z tym z Apisu jest delikatniejsze, a to nowe troszkę szypie , ale skóra nie jest podrażniona. Ma całe mnustwo soli mineralnych i innych pierwiasktów

[Ginger]

Dzięki, zaraz jade do miasta i mam nadzieje że będzie to błotko, bo i tak chciałam kupić to z Apisu... a jeszcze jedno: czy to jest już gotowe do nakładania? czy trzeba rozrobić z wodą??
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Benita]

Nie od razu nakładsz, ma konsystencje mokrego błotka z podwórka i taką tez barwe, więc się nie przestrasz [img]icons/icon7.gif[/img] - jest prawie bez zapachu, za to bardzo wydajne. Z tym , że Apisu jest chyba troche droższe i kosztuje cos koło 20 zł.(tak mi się wydaje) to co kupłam teraz na bank 12-, w razie czego pytaj o izraelskie [img]icons/icon7.gif[/img]

[Ginger]

Super, buźka for you
Dzięki!!!

[Benita]

Napisz jak ci służy [img]icons/icon7.gif[/img]

[Ginger]

Ha jak tylko dostane to napisze, nigdzie u mnie nie ma [img]icons/icon9.gif[/img]
Kicha, a tak się napaliłam na to błotko [img]icons/icon12.gif[/img]
paps

[Amelianna]

Mam do Ciebie prośbę abyś napisała pełną nazwę tego błotka izraelskiego - oczywiście jesli masz jeszcze opakowanie.
Pytałam w aptekach i panie nie bardzo wiedzą o co chodzi.

[Ginger]

No właśnie byłam prawie we wszystkich aptekach i sklepach zielarskich w gdyni i nic [img]icons/icon9.gif[/img] babki na mnie się patrzały jak na głupią, co ja chcę??: "błotko izraelskie"?? [img]icons/icon41.gif[/img]
[img]icons/icon28.gif[/img]
Właśnie jak byś mogła podać nazwe, to mogłabym jakoś zamówić w aptece
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Amelianna]

Mam mieć jakieś błotko w pt. Babka z apetki ma mi zamówić. Jesli będzie to napisze Ci jego nazwę to może wtedy sobie też zamówisz.

[Ginger]

hejka
no i jak tam błotko zamówione w aptece?? dostałaś ?
jak będziesz to napisz nazwe
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Amelianna]

Tak, już mam to błotko. Nie jest w tubce ale w takiej granatowej dużej torebce /saszetce o pojemności 500 g. Nie ma konkretnej nazwy, pisze tylko "dead sea". Jest to błoto oryginalne z Izraela. Jutro podam nazwę dystrybutora, jeśli Cię interesuje, bo nie pamiętam nazwy.Wypróbowałam na razie raz i przyznam, ze dobrze działa. Skóra jest gładka po zmyciu. Błotoko to nie szczypie ani nie sciąga skóry ale po zmyciu skóra jest zaróżowiona - to podobno tak ma być.Trzeba wcześniej to błotko zagrzać (np w ciepłej wodzie). Należy trzymać na skórze 20 min.

[Ginger]

[img]icons/icon20.gif[/img]
Super, ale jak możesz to podaj też dystrybutora [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Amelianna]

Ok, jutro podam dokładną nazwę. Zapomniałam jeszcze napisać, ze cena tego blotka to 13,5 zł za 500 g.

[Amelianna]

A więc podaję Ci nazwę dystrybutora tego błotka: Legic Kompania Importowa Dóbr Luksusowych Sp z o o, ul. Słowińskiego 15/508, 00-195 Warwaszawa, tel. 22/6375757.
Nazwa tego błota to: Dead Sea Products Mineral Care Dead Sea Mud. Granatowa torba z "widoczkiem morza" na przodzie.500 g, kosztowała w aptece 13,50 zł.

[Ginger]

Bardzo ale to bardzo dziękuje!!! [img]icons/1cmok.gif[/img]
Kieedyś miałam coś podobnego z niemiec - było super, można było z tego zrobić peeling maseczkę, bo bylo sproszkowane....
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Amelianna]

Tylko to "moje" błotko nie jest w proszku tylko takie normalne w formie "błota" [img]icons/icon7.gif[/img]