Czy można zasugerować zmianę wyglądu?

[popop]

Ostatnio poznałam fajnego chłopaka w pracy, spotykaliśmy się kilka razy, fajnie nam się spędza czas, myślę że dobrze czujemy się w swoim towarzystwie, mamy wiele wspólnych poglądów i zainteresowań. Myślę, że mogłoby z tego wyjść coś fajnego. Jedyny problem to że nie odpowiada mi jego styl. Myślę, że jest całkiem przystojny, ale nie wie jak to pokazać. Wiem, że z moją pomocą mógłby wyglądać dużo lepiej, ale nie wiem czy wypada coś takiego w ogóle zaproponowac. Wiem, że mi zrobiłoby się głupio gdyby ktoś mi powiedział coś takiego. Jak myślicie?

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Zależy na jakim etapie znajomości jesteście. Jeśli to coś poważniejszego to czemu nie, idźcie razem na zakupy, spróbuj ułożyć mu włosy po swojemu, czy coś takiego.
Jeśli jakiś chłopak zasugerowałby mi to na początku spotykania to wykopałabym go na księżyc

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Jeśli chcesz być jego kumpelą i pomóc mu znaleźć fajną partnerkę, to spoko, doradź.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez popop

Ostatnio poznałam fajnego chłopaka w pracy, spotykaliśmy się kilka razy, fajnie nam się spędza czas, myślę że dobrze czujemy się w swoim towarzystwie, mamy wiele wspólnych poglądów i zainteresowań. Myślę, że mogłoby z tego wyjść coś fajnego. Jedyny problem to że nie odpowiada mi jego styl. Myślę, że jest całkiem przystojny, ale nie wie jak to pokazać. Wiem, że z moją pomocą mógłby wyglądać dużo lepiej, ale nie wiem czy wypada coś takiego w ogóle zaproponowac. Wiem, że mi zrobiłoby się głupio gdyby ktoś mi powiedział coś takiego. Jak myślicie?

Jeszcze nie jesteś z nim w związku, a już chcesz go zmieniać. Masakra!

[sublips]

Na początku znajomości tego typu uwagi są brakiem taktu.

[ANKA54321]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87152998]Zależy na jakim etapie znajomości jesteście. Jeśli to coś poważniejszego to czemu nie, idźcie razem na zakupy, spróbuj ułożyć mu włosy po swojemu, czy coś takiego.
Jeśli jakiś chłopak zasugerowałby mi to na początku spotykania to wykopałabym go na księżyc [/QUOTE] Tak jak koleżanka wcześniej mówiła, dobrym pomysłem byłoby pójscie razem np na zakupy, bo jak rozumiem pisząc o stylu masz na myśli styl ubierania. Ale nie mów mu ani wprost ani okrężnymi drogami, że "nie podoba ci sie jego styl" bo po takim tekście mógłby ograniczyć znajomość z tobą.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87153006]Jeśli chcesz być jego kumpelą i pomóc mu znaleźć fajną partnerkę, to spoko, doradź.[/QUOTE]

Wymiotłeś tym komentarzem, Galakty, nie mam nic więcej do dodania

[Limonka2738]

Myślę, że bym podziękowała za taką znajomość.

A ja jestem ubierana przez swojego faceta, bo nie mam swojego stylu i mi zwisa (po roku związku, to moja inicjatywa).

Wciąż bym na to nie poszła i uważam, że to głupie zachowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez Limonka2738

Myślę, że bym podziękowała za taką znajomość.

A ja jestem ubierana przez swojego faceta, bo nie mam swojego stylu i mi zwisa (po roku związku, to moja inicjatywa).

Wciąż bym na to nie poszła i uważam, że to głupie zachowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak szczerze, to gdyby ktoś mnie chciał wbic w garsonkę w kolorze pastelowym, cytrynowym ( albo w ogóle w garsonkę), sugerowałby fryzurę na boba, szpilki na platformie, super-mini itp. to także doszłabym do wniosku, że taka znajomość nie jest dla mnie. Nie wiem, czy wyglądałabym lepiej, niż teraz wyglądam ale to nie byłabym już ja. Kompletnie nie mój styl i czułabym się jak "ustrojona" i źle w swojej własnej skórze.

Pomysł z wspólnymi zakupami nie jest zły, ale należy obserwować reakcje i nie naciskać, bo można w ten sposób nie tylko wprawić faceta w zakłopotanie ale też stracić go, zwłaszcza, jeśli ma swój styl, w którym czuje się dobrze i swobodnie i woli tak, niż wyglądać "lepiej".

No i kluczowe pytanie: po co chcesz go zmieniac, skoro wizualnie Ci się podoba i dobrze się razem czujecie? Po to, żeby towarzysko był bardziej "akceptowalny"?

[Mija62]

Uważam, że jeśli chodzi o 'styl' to trzeba zaakceptować, taki jaki ktoś ma. Ewentualnie można doradzić komuś, że np w tym kroju spodni wygląda niekorzystne, lub danym kolorze.
No chyba, że pracujesz w branży modowej, lub jesteś stylistyką. Poza tym bierz go takim, jaki jest.

Poza tym, uważasz że on nie wie, jak pokazać, że jest przystojny? Trochę płytkie myślenie. Może on nie chce/nie musi.

[Tashira]

Jak poznałam swojego exa tez nie pasowal mi jego styl. Poszlam z nim na 1,2,3 randki. Kiedy z jego strony wyplynela propozycja by jakos jednak byc razem, powiedzialam wprost ze chyba nie ma sensu to. Kiedy zapytał dlaczego, powiedzialam wprost w czym jest problem. Ze nie pasuje mi jego styl a nie chce na wejściu go jakos zmieniac itd bo to nie fair.
On natomiast zareagował dosc dobrze, powiedzial ze nie ma problemu, nie jest przywiązany jakos do swojego stylu i możemy razem pokombinowac, jechac na zakupy itd.
I tak sie stalo. Styl zmienił. Bardzo szybko załapał w czym mu dobrze i jak fajnie sie ubrać i pozniej juz absolutnie nie ingerowalam w to. Na dzis dzien ubiera się i wygląda rewelacyjnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jackie03]

może wyciągnij go na zakupy, bo chcesz żeby Ci w czymś doradził i przy okazji pokaz coś fajnego i powiedz, ze super by w tym wyglądał?

[Vanir410]

Spotkaliśmy się kilka razy... Po kilku randach nawet na zakupach odebrałabym sugestie odnośnie mojego stylu negatywnie. Każdą inną sugestię również odebrałabym źle.

[Dwight_Schrute]

Autorku, a jak Ty byś zareagowała na stwierdzenie, że jakbyś zrzuciła 5 kg, to byś wyglądała dużo lepiej?

[PoPoo]

Pewnie chodzi o to żeby kolezanki zazdrościły i rodzina była zachwycona jaka dobra partie zdobyła autorka

Żałosne

Lepiej daj temu chłopakowi spokoj

[mariamalaria]

Napisane przez PoPoo

Pewnie chodzi o to żeby kolezanki zazdrościły i rodzina była zachwycona jaka dobra partie zdobyła autorka

Żałosne

Lepiej daj temu chłopakowi spokoj

Niekoniecznie. Takie sugestie są żałosne. Ale ty to lubisz. Tu szpileczka , tam druga i już dzień fajniejszy.


Autorko, moim zdaniem, gdy zaczniecie się spotykać dłużej, coś poważniejszego się między wami zacznie, to możesz próbować. Zwłaszcza, jeśli on będzie chciał ci się podobać, powinien pozytywnie odnieść się do uwag typu: wg mnie najladniej ci w niebieskim, czy też, mnie się najbardziej w tym podobasz, dużo lepiej wyglądasz, niż w tamtych spodniach.

Teraz na to za wczesnie. Chyba jego styl nie przesłania ci jego zalet?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Sugestie na temat wyglądu/ubioru do partnera są w porządku. O ile umiesz zaakceptować odmowę. Natomiast bawienie się w stylistkę właściwie obcego faceta i naciąganie go na zakupy to porażka.

[GdyKochamy]

Nie.

[meliandra]

Po co chcesz być z kimś, kogo od początku chcesz zmieniać? Co innego powiedzieć, w tych spodniach wyglądasz lepiej niż w tych, a co innego chcieć zmienić czyjś styl. Zastanów się czy Ty byś chciała żeby ktoś Cię zmieniał i zastanów się jak byś się poczuła gdyby coś takiego zasugerował.

[stewardesa]

Zawsze mnie rozbrajają te odpowiedzi, żeby nowego chłopa nie odstraszać, ale jak już będzie usidlony, to jasne, że "zasugerować". Wręcz wymagać. W podzięce robiąc coś, co i tak robiliśmy, ale nazywając to "staraniem się", żeby czuł się zobowiązany.

W dodatku wszyscy, którzy są tak chętni na zmiany swoje lub partnerów zakładają, że to będzie zmiana w ich lubianym kierunku. Czyli tak jak teraz, ale jeszcze bardziej. Ubierasz się elegancko w weekendy, chociaż w sumie mógłbyś cały czas? Ubieraj się 5 dni w tygodniu. Nosisz spódniczki i szpilki? Noś spódniczki i szpilki, tylko trochę inne.
Tymczasem sugestia zmiany może obejmować zmianę stylu sportowego na znienawidzone koszule i spodnie w kant, dżinsów i bluz na samą czerń w stylu "metala", lateksowe mini zamiast legginsów itd. Autorka nie pokazała, o jaką zmianę jej chodzi.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Na podstawie czego stwierdzasz, ze z twoją pomocą wyglądałby lepiej? To tylko twoja opinia. Opinię każdy ma własną.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Tak ja bym zasugerowala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magmag0194]

Jeśli nie ma jakiegoś konkretnego stylu (ala metal na przykład) to prawdopodobnie jak będziecie razem to i tak go będziesz ubierała Większość facetów jeździ na zakupy z partnerką i są zadowoleni, gdy ona im dobiera ciuchy. To tak z doświadczenia z moich kilku poprzednich związków + aktualny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Magmag0194

Jeśli nie ma jakiegoś konkretnego stylu (ala metal na przykład) to prawdopodobnie jak będziecie razem to i tak go będziesz ubierała Większość facetów jeździ na zakupy z partnerką i są zadowoleni, gdy ona im dobiera ciuchy. To tak z doświadczenia z moich kilku poprzednich związków + aktualny.

Twoje osobiste doświadczenia nie są żadną podstawą do wysnuwania wniosków na temat większości populacji.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Magmag0194

Jeśli nie ma jakiegoś konkretnego stylu (ala metal na przykład) to prawdopodobnie jak będziecie razem to i tak go będziesz ubierała Większość facetów jeździ na zakupy z partnerką i są zadowoleni, gdy ona im dobiera ciuchy. To tak z doświadczenia z moich kilku poprzednich związków + aktualny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba nie byłem w tak "poważnym związku".

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Magmag0194

Jeśli nie ma jakiegoś konkretnego stylu (ala metal na przykład) to prawdopodobnie jak będziecie razem to i tak go będziesz ubierała Większość facetów jeździ na zakupy z partnerką i są zadowoleni, gdy ona im dobiera ciuchy. To tak z doświadczenia z moich kilku poprzednich związków + aktualny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio? Moj eks sam kupowal ubrania i kreowal wlasny styl, i o zgrozo lubil to.

[Magmag0194]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87154506]Serio? Moj eks sam kupowal ubrania i kreowal wlasny styl, i o zgrozo lubil to.[/QUOTE]Jeśli tak jest to okej, no mi się nie zdarzyło kogoś takiego poznać. Patrząc na znajome pary też widzę, że to dziewczyna wybiera ciuchy czy doradza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87154481]Twoje osobiste doświadczenia nie są żadną podstawą do wysnuwania wniosków na temat większości populacji.[/QUOTE]Wysnuwam wnioski na podstawie tego co widzę. Statystyki w temacie chyba nie ma, więc nie mam skąd ich wziąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Mi się zawsze śmiać chce jak do fryzjera przychodzi para, chłopak siada na fotelu, a dziewczyna tłumaczy fryzjerce, jaka ma być fryzura. Często jest inna niż chce chłopak, wtedy zaczyna być wesoło. I tak, można zasugerować, w koncu chcemy podobać się partnerowi, ale czasami to naprawdę wygląda komiczne. Ja sama też mam jakieś tam preferencje co do fryzury, ale nawet mój 9letni syn, sam decyduje o swoich włosach.

[Minna]

Autorko, postaw się na jego miejscu i pomyśl co byś poczuła, gdyby to samo zasugerował Tobie nowo poznany facet. Czułabyś się ok, jakbyś usłyszała, że Twój styl mu nie leży i że powinnaś go zmienić, żeby wyglądać w jego oczach odpowiednio?

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

A ja sobie jednak nie wyobrażam zmieniać faceta. Biorę, co dają, albo nie biorę w ogóle