czerwony nochal

ank@ · 2004-07-16, 07:09

Witajcie dziewczyny,

Co poradzicie na czerwony wiecznie nos?
Nie pomaga żaden podkład ani korektor, Revlon supertrwały też nie, ta czerwień się przebija się przez wszystko! Nos czerwienieje sam z siebie, bez powodu koło poludnia i tak trwa do wieczora. Czerwienieje jeszcze bardziej od zimna, ciepła, przy jedzeniu, piciu heratki, zdenerwowaniu.

W zasadzie cały czas oprócz poranków jest czerwony.

Wygląda to makabrycznie, jakbym cały czas płakała albo miała katar.

Nie wiem co z tym zrobić. Dodam, że unikam ostrych przypraw itp, a nos nigdy nie był przemrożony.Nie mam też na buzi pękających naczynek.

Skąd ta truskawa? Co z nią zrobić?
Proszę poradźcie
Anka

Sam · 2004-07-16, 08:30

Droga Aniu. ja mysle ze należłoby u dermatologa poszukac przyczyny takiego stanu, a nie skupiać się na jego tuszowaniu.
Jezeli jestes z warszawy napisz do mnie na maila a podam Ci namiar to świetgeo deratologa.
Moim zdaniem jest to kwestia naczynkowa:-( Jeżeli tak - unikaj gwałtownej zmiany temperatur, nie pij i nie jedz bardzo gorących napoi, unikaj kawy i alkocholu.
Powinnas też nieco uspokoić cere - nie rób ziatrnistych peelingów, zmywaj muzie płynem micelarnym z apteki np . H2O Sensibio., Mozesz zakupić kremik Avene Disoreal - łagodzący zaczerwienienia i wzmacniający naczynka;-) pamietaj o stosowaniu na codzien kremów z filtrami.
najlepiej jednak by było gdybys jak najszybciej udala się do lekarza - bo stan noska moze się ciagle pogarszac.
A zanim ten stan sie poprawi zaczerwienia najlepiej tuszuja korektory w odcieniu zieleni.
pzdr
sam
sam

ank@ · 2004-07-16, 08:53

Jeejku, serdeczne dzięki!
Niestety nie jestem z Wa-wy tylko z Krakowa.
Ale odstwię peelingi i gorące jedzienie w kąt, alkoholu prawie nie pijam, najgorzej z kawą - jestem nałogowcem. Poza tym dużo palę, nietety... I ten kremik spróbuję kupić tylko gdzie?
Wybiorę się na początek do mojej lekarki 1-go kontaktu, niech coś poradzi - pewnie dostanę termin za 3 tygodnie

Do dermatologa ewentulanie po powrocie z urlopu, bo teraz cała kasa idzie na mój nadchodzący ślub...
Właśnie sie dowiedziałam, że u kobiet w mojej rodzinie były takie same problemy, szczególnie u babci - mijało z wiekiem. Może to rodzinne?
Cholerka. Co jeszcze można tak doraźnie zastosować? Może jakieś okłady? Albo maść bez recepty?

2004-07-16, 07:09	#1
ank@ Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 896	czerwony nochal Witajcie dziewczyny, Co poradzicie na czerwony wiecznie nos? Nie pomaga żaden podkład ani korektor, Revlon supertrwały też nie, ta czerwień się przebija się przez wszystko! Nos czerwienieje sam z siebie, bez powodu koło poludnia i tak trwa do wieczora. Czerwienieje jeszcze bardziej od zimna, ciepła, przy jedzeniu, piciu heratki, zdenerwowaniu. W zasadzie cały czas oprócz poranków jest czerwony. Wygląda to makabrycznie, jakbym cały czas płakała albo miała katar. Nie wiem co z tym zrobić. Dodam, że unikam ostrych przypraw itp, a nos nigdy nie był przemrożony.Nie mam też na buzi pękających naczynek. Skąd ta truskawa? Co z nią zrobić? Proszę poradźcie Anka

2004-07-16, 08:30	#2
Sam Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-09 Wiadomości: 1 452	Re: czerwony nochal Droga Aniu. ja mysle ze należłoby u dermatologa poszukac przyczyny takiego stanu, a nie skupiać się na jego tuszowaniu. Jezeli jestes z warszawy napisz do mnie na maila a podam Ci namiar to świetgeo deratologa. Moim zdaniem jest to kwestia naczynkowa:-( Jeżeli tak - unikaj gwałtownej zmiany temperatur, nie pij i nie jedz bardzo gorących napoi, unikaj kawy i alkocholu. Powinnas też nieco uspokoić cere - nie rób ziatrnistych peelingów, zmywaj muzie płynem micelarnym z apteki np . H2O Sensibio., Mozesz zakupić kremik Avene Disoreal - łagodzący zaczerwienienia i wzmacniający naczynka;-) pamietaj o stosowaniu na codzien kremów z filtrami. najlepiej jednak by było gdybys jak najszybciej udala się do lekarza - bo stan noska moze się ciagle pogarszac. A zanim ten stan sie poprawi zaczerwienia najlepiej tuszuja korektory w odcieniu zieleni. pzdr sam sam

2004-07-16, 08:53	#3
ank@ Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 896	Re: czerwony nochal Jeejku, serdeczne dzięki! Niestety nie jestem z Wa-wy tylko z Krakowa. Ale odstwię peelingi i gorące jedzienie w kąt, alkoholu prawie nie pijam, najgorzej z kawą - jestem nałogowcem. Poza tym dużo palę, nietety... I ten kremik spróbuję kupić tylko gdzie? Wybiorę się na początek do mojej lekarki 1-go kontaktu, niech coś poradzi - pewnie dostanę termin za 3 tygodnie Do dermatologa ewentulanie po powrocie z urlopu, bo teraz cała kasa idzie na mój nadchodzący ślub... Właśnie sie dowiedziałam, że u kobiet w mojej rodzinie były takie same problemy, szczególnie u babci - mijało z wiekiem. Może to rodzinne? Cholerka. Co jeszcze można tak doraźnie zastosować? Może jakieś okłady? Albo maść bez recepty?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)