Orbitrek cz. II

[tygryskowym_okiem]

Rozpoczynamy nowy wątek.

Część I - TUTAJ

[laisla]

Pierwsza
Dziękuję za nową część wątku

[amber79]

Dziekuję za gratulacje;-)
Mój orbitrek dopiero dziś wieczorem został złożony więc od jutra mogę zacząć. Będę meldowała postepy. Zrobiłam sobie zdjęcia 'przed'
Wczoraj zaliczyłam pierwszy raz skalpel Ewy i byłam strasznie zadowolona, że tak łatwo poszło, a dziś stękam i jęczę takie mam mega zakwasy;-)

Ja też nie doradzę jaki sprzęt kupić. Teraz mam Kettler'a Rivo P,a wcześniej miałam York 202x. Kosztował ponad 2tys, a był bardzo awaryjny. Po 1,5 roku go zabrali w ramach gwarancji i zwrócili pieniądze.
Jak widać drogi sprzęt bywa zawodny.

[XxXJuSstiii]

Witam się w drugiej części i oznajmiam, że dziś wytarłam orbiego z kurzu i nawet na chwilę weszłam ale z brzuchem to nie to samo jednak noo i za ciepłooooo

[astraja96]

Napisane przez laisla

Pierwsza
Dziękuję za nową część wątku

Czwarta! Też dobrze.

Napisane przez amber79

Dziekuję za gratulacje;-)
Mój orbitrek dopiero dziś wieczorem został złożony więc od jutra mogę zacząć. Będę meldowała postepy. Zrobiłam sobie zdjęcia 'przed'
Wczoraj zaliczyłam pierwszy raz skalpel Ewy i byłam strasznie zadowolona, że tak łatwo poszło, a dziś stękam i jęczę takie mam mega zakwasy;-)

Ja też nie doradzę jaki sprzęt kupić. Teraz mam Kettler'a Rivo P,a wcześniej miałam York 202x. Kosztował ponad 2tys, a był bardzo awaryjny. Po 1,5 roku go zabrali w ramach gwarancji i zwrócili pieniądze.
Jak widać drogi sprzęt bywa zawodny.

Oo właśnie, ja zrobię sobie przed 30 Day Shred koniecznie.
Mówisz, że po Ewce zakwasy? Kurcze, i teraz dylemat - Ewa czy Jillian..
Właśnie, cena też nie gwarantuje jakości niestety. Mój jest baardzo porządnie użytkowany, ale na razie (odpukać w niemalowane ) sprawuje się bezawaryjnie już 2 lata.

Napisane przez XxXJuSstiii

Witam się w drugiej części i oznajmiam, że dziś wytarłam orbiego z kurzu i nawet na chwilę weszłam ale z brzuchem to nie to samo jednak noo i za ciepłooooo

To jest poważny problem. Mi wystarcza tylko otwarcie dwóch balkonów i okna . A tak serio, to robię generalne wietrzenie przed, żeby trochę tlenu się dostało do domku, a potem już co np. 20 minut na pół minutki otwieram i jest OK.

Jestem po pierwszym "w życiu interwałowym i ogólnie... nie było tak źle, jakbym się spodziewała. Miałam w głowie już obrazek siebie z jęzorem do ziemi i niemogącej poruszyć żadną kończyną. Istotnie - było ciężko, ale da się to zrobić. W trakcie zwiększyłam liczbę interwałów do 7 (z planowanych 5) i poziom dla fazy "odpoczynku" z 7 na 8, bo było trochę za lekko.
Następnym razem zwiększę liczbę interwałów do 8-10 i zmniejszę stosunek fazy z większym obciążeniem do fazy odpoczynku, do 1:1 (30 sek ciężko, 30 sek lekko), bo teraz było mi zdecydowanie za lekko. Także ogólnie - na plus! Następny interwał pewnie za około tydzień.

I tabeleczka: (w ogóle tabeleczki to moja zmora, do wszystkiego muszę je mieć )

[Ela87]

Jestem, jestem
Czytam sobie, że zamykamy wątek... OMG WHY? i dopiero doczytałam, że druga część
No trzeba popróbować który interwał wyciśnie z nas wszystko :P
Ja też lubię wszystko zapisywać

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

A! No i ja bardziej lubię Jillian Ona też daje wycisk

[astraja96]

Ja właśnie byłam w trakcie opisywania mojego treningu i klikam Dodaj, a tutaj, że wątek jest zamknięty. - ee... coo?

Jak tak na sucho obserwowałam ćwiczenia Ewy i Jillian - Ewa jest strasznie nużąca, a Jillian wydaje się znać na tym, co robi i jest mega konkretna!

Edycja:
Jeszcze przypomniało mi się, żeby Wam polecić wątek ze zdrowymi deserami w którym mam przyjemność się udzielać. Mogą się przydać w chwilach słabości

[XxXJuSstiii]

Napisane przez astraja96

Jak tak na sucho obserwowałam ćwiczenia Ewy i Jillian - Ewa jest strasznie nużąca, a Jillian wydaje się znać na tym, co robi i jest mega konkretna!

ja z Jillian nie ćwiczyłam, z Ewką owszem i byłam bardzo zadowolona, po ciąży do niej wracam

[astraja96]

To teraz jeszcze większy dylemat
Myślę, że zacznę od 30ds z Jillian, a jak to skończę - będę się zastanawiać np. nad Ewą czy innymi zestawami treningowymi. Jillian na początek wydaje się być rozsądnym wyjściem.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez astraja96

To teraz jeszcze większy dylemat
Myślę, że zacznę od 30ds z Jillian, a jak to skończę - będę się zastanawiać np. nad Ewą czy innymi zestawami treningowymi. Jillian na początek wydaje się być rozsądnym wyjściem.

Tobie naprawdę dni zabraknie

[astraja96]

Byle to nie był słomiany zapał, no i żeby starczyło czasu na systematyczne treningi!
Jak ja mogłam kiedyś nie ćwiczyć?

[Ela87]

Ja należę do osób które szybko się nudzą i mają problem z systematycznością. Także Ewę zrobiłam tylko raz (raz skalpel, raz turbo spalanie) i jakoś nie chce mi się do niej wracać Jillian zrobiłam kilka razy Różne filmiki.

[astraja96]

I jak efekty po Jillian? Tak zbieram opinie, żeby się rzetelnie przygotować

[Ela87]

Nigdy nie udało mi się ćwiczyć regularnie z jedną osobą
Filmiki od czasu do czasu sobie jakieś wybierałam, ale po Jillian bardziej byłam spocona

[astraja96]

Napisane przez Ela87

Nigdy nie udało mi się ćwiczyć regularnie z jedną osobą
Filmiki od czasu do czasu sobie jakieś wybierałam, ale po Jillian bardziej byłam spocona

Dzięki
Zaraz wskakuję na orbiego, ale tym razem na zwykły program + skakanka + brzuszki

[astraja96]

Post pod postem, ale co tam, melduję aktywność orbitkową

Dzisiaj:
skakanka - 320x
orbitrek - 60 min, 62o kcal
brzuszki - 70

Dziewczyny, możecie mi przybliżyć temat posiłków potreningowych? Dzisiaj zjadłam 90 ml jogurtu + 30 g musli owocowego + pół jabłuszka w plasterkach ( ), co razem daje ok. 200 kcal. Ok. 21 zjem pewnie jakąś skromną kolację (kanapki z chrupkim pieczywem z twarogiem lub coś w tym stylu). Myślicie, że to ok, czy coś robię źle?
Dzięki za odpowiedzi, z góry.

[_Ulcia_]

Hej!
Astrajaogromnie aktywna z Ciebie kobietka ale to wynika z młodości żatruje sobie. Naprawdę ogromnie pędzisz z ćwiczeniami. Kiedyś tak pędziłam i dostałam cystę na jajniku bo się przetrenowałam i przeciążyłam Spokojnie ze wszystkim nic na siłę. Przecież Wagę masz piękną Pytałaś co robisz źle
Studiuję na AWF ćwicznia co drogi dzień z możliwością odpoczynku i regeneracji organizmu .Wystarczyło by tylko nie jeść słodyczy i póżnych kolacyjek .Naprawdę nie ma sensu tak się katować. Kiedyś jadłąm na odchudznie tabletki i różne cuda na kiju teraz wzięłam się na sposób i mądrze jem.

[lianeska]

Napisane przez _Ulcia_

Hej!
Astrajaogromnie aktywna z Ciebie kobietka ale to wynika z młodości żatruje sobie. Naprawdę ogromnie pędzisz z ćwiczeniami. Kiedyś tak pędziłam i dostałam cystę na jajniku bo się przetrenowałam i przeciążyłam:ehem: Spokojnie ze wszystkim nic na siłę. Przecież Wagę masz piękną Pytałaś co robisz źle
Studiuję na AWF ćwicznia co drogi dzień z możliwością odpoczynku i regeneracji organizmu .Wystarczyło by tylko nie jeść słodyczy i póżnych kolacyjek .Naprawdę nie ma sensu tak się katować. Kiedyś jadłąm na odchudznie tabletki i różne cuda na kiju teraz wzięłam się na sposób i mądrze jem.

a to lekarz ci potwierdzil, ze od cwiczen? bo jak wiem cysty sa od zaburzen hormonalnych..

[marrgosia]

Ile spalacie kalorii podczas godziny ćwiczeń? Mój orbitrek pokazuje tylko 230 kcal... To chyba mało.

Mam 168 cm wzrostu i obecnie ważę 64 kg. Chciałam schudnąć jakieś 7-8 kg a waga ciągle stoi w miejscu. Moim celelm jest też usunięcie cellulitu, dlatego dodatkowo stosuję masaże bańką chińską. Odżywiam się w miarę możliwości racjonalnie (chociaż niczego sobie nie odmawiam), a ćwiczę 3-4 razy w tygodniu od prawie 2 miesięcy.

Co zmienić? Czego nie robić lub co robić?

[laisla]

Napisane przez marrgosia

Ile spalacie kalorii podczas godziny ćwiczeń? Mój orbitrek pokazuje tylko 230 kcal... To chyba mało.

Mam 168 cm wzrostu i obecnie ważę 64 kg. Chciałam schudnąć jakieś 7-8 kg a waga ciągle stoi w miejscu. Moim celelm jest też usunięcie cellulitu, dlatego dodatkowo stosuję masaże bańką chińską. Odżywiam się w miarę możliwości racjonalnie (chociaż niczego sobie nie odmawiam), a ćwiczę 3-4 razy w tygodniu od prawie 2 miesięcy.

Co zmienić? Czego nie robić lub co robić?

Który raz pada to pytanie Po przejrzeniu kilkunastu różnych źródeł, z których każde podawało inne dane oczywiście przyjęłam 450-500kcal na godzinę Wyświetlacze pokazują bardzo różnie.

Oj, gdybym ja niczego sobie nie odmawiała, to wyglądałabym jak klucha bo bardzo lubię jeść Co masz na myśli mówiąc, że niczego sobie nie odmawiasz? czyli słodycze, ciacha, smażone jak leci wsuwasz?

[Ela87]

Napisane przez marrgosia

Ile spalacie kalorii podczas godziny ćwiczeń? Mój orbitrek pokazuje tylko 230 kcal... To chyba mało.

Mam 168 cm wzrostu i obecnie ważę 64 kg. Chciałam schudnąć jakieś 7-8 kg a waga ciągle stoi w miejscu. Moim celelm jest też usunięcie cellulitu, dlatego dodatkowo stosuję masaże bańką chińską. Odżywiam się w miarę możliwości racjonalnie (chociaż niczego sobie nie odmawiam), a ćwiczę 3-4 razy w tygodniu od prawie 2 miesięcy.

Co zmienić? Czego nie robić lub co robić?

Nie martw się ja podczas 40 minut spalam 60 kalorii Te przeliczniki to pikuś. Ważne, że się pocisz

[stalovka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Witam się w drugiej części i oznajmiam, że dziś wytarłam orbiego z kurzu i nawet na chwilę weszłam ale z brzuchem to nie to samo jednak noo i za ciepłooooo

ja bez otwartego okna wytrzymuje 30 minut, po 30 minutach robie sie purpurowa na twarzy, poważnie i duszno mi no tak, z brzusiem to na pewno inaczej

[_Ulcia_]

Hej!
Nikogo nie mam zamiaru pouczać co do ćwiczeń,każdy jest odpowiedzialny. Dokładnie cysty dostałam od ściskania się spodenkami na odchudzanie, od chodzenia w nich organizm był przeciążony ćwiczeniami a co za tym idzie powstały zaburzenia hormonalne.Teraz ćwiczę co drugi dzień i jest ok,spokojnie

Poniedziałek - rozgrzewka .20 minut orbitreka na 4 programie a potem lekkie rozciąganie

[stalovka]

Napisane przez Ela87

Nie martw się ja podczas 40 minut spalam 60 kalorii Te przeliczniki to pikuś. Ważne, że się pocisz

Hahahahaha tego jeszcze w kinie nie grali dobry ten Twój orbi ja teraz średnio 500kcal na godzinkę przy zmiennym obciążeniu. Od dzisiaj mam w planie dodać skakankę no i jeszcze po orbim min. 30 minut na rowerku...

No i chodzą za mną nowe buty do ćwiczeń...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez stalovka

ja bez otwartego okna wytrzymuje 30 minut, po 30 minutach robie sie purpurowa na twarzy, poważnie i duszno mi no tak, z brzusiem to na pewno inaczej

no u nas jest ten minus, że mamy piec kaflowy no i w mieszkaniu średnio ciepło ale na orbiego miejsce mam tylko koło tego pieca okna otwierać nie mogłabym bo za bardzo bym wychłodziła mieszkanie teraz sobie odpuszczam, wracam latem a w przyszłym roku zimą będę ćwiczyła rano zanim piec się nagrzeje

Napisane przez stalovka

No i chodzą za mną nowe buty do ćwiczeń...

świetne

[marrgosia]

Napisane przez laisla

Który raz pada to pytanie Po przejrzeniu kilkunastu różnych źródeł, z których każde podawało inne dane oczywiście przyjęłam 450-500kcal na godzinę Wyświetlacze pokazują bardzo różnie.

Oj, gdybym ja niczego sobie nie odmawiała, to wyglądałabym jak klucha bo bardzo lubię jeść Co masz na myśli mówiąc, że niczego sobie nie odmawiasz? czyli słodycze, ciacha, smażone jak leci wsuwasz?

Zdarza mi się jeść słodycze czy smażone jedzenie. Jem wszystko w ograniczonych ilościach. Od dziś postanowiłam zrezygnować jednak ze słodyczy, ewentualnie w weekend zrobię małe odstępstwo i nie będę już nic jeść po 19. Ogólnie mało jem (przynajmniej tak mi się wydaje), ale chyba jednak muszę jeść jeszcze mniej żeby coś się ruszyło.

[stalovka]

Napisane przez XxXJuSstiii

no u nas jest ten minus, że mamy piec kaflowy no i w mieszkaniu średnio ciepło ale na orbiego miejsce mam tylko koło tego pieca okna otwierać nie mogłabym bo za bardzo bym wychłodziła mieszkanie teraz sobie odpuszczam, wracam latem a w przyszłym roku zimą będę ćwiczyła rano zanim piec się nagrzeje

świetne

OOOOOO ja uwielbiam piece kaflowe, ogolnie straszny ze mnie zmarźluch i najchętniej tylko bym się grzała ja mam w domu kominek i teraz przez te mrozy jeszcze w nim się paliło to w domu było ok 26 stopni ciepła a do tego ja zasuwająca na orbim to była katastrofa

Nooo buty świetne, cena też rozwalająca bo coś ok 350 PLN szkoda, że takie drogie... poczekam aż trochę stanieją... Na razie pozostają mi tylko moje riboki

Ja zaraz zabieram się za ćwiczonka! Idę trochę poskakać na skanakce

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez marrgosia

Zdarza mi się jeść słodycze czy smażone jedzenie. Jem wszystko w ograniczonych ilościach. Od dziś postanowiłam zrezygnować jednak ze słodyczy, ewentualnie w weekend zrobię małe odstępstwo i nie będę już nic jeść po 19. Ogólnie mało jem (przynajmniej tak mi się wydaje), ale chyba jednak muszę jeść jeszcze mniej żeby coś się ruszyło.

Słodycze+smażone out ja ogolnie rzecz biorąc przekonałam się, że wagę nalezy wyrzucić a zaprzyjaźnić się z centymetrem

[laisla]

Napisane przez marrgosia

Zdarza mi się jeść słodycze czy smażone jedzenie. Jem wszystko w ograniczonych ilościach. Od dziś postanowiłam zrezygnować jednak ze słodyczy, ewentualnie w weekend zrobię małe odstępstwo i nie będę już nic jeść po 19. Ogólnie mało jem (przynajmniej tak mi się wydaje), ale chyba jednak muszę jeść jeszcze mniej żeby coś się ruszyło.

A o której idziesz spać? Bo jeśli późno to będziesz głodna wieczorem. Generalnie lekka białkowa kolacja (serek biały np) nie powinna zaszkodzić
A zamiast słodyczy może jakiś zdrowy odpowiednik..np jogurt naturalny z owocami lub pieczone jabłko z cynamonem, czy sorbet domowej roboty..takie moje podpowiedzi A nasza koleżanka wątkowa astraja96 ma nawet swój wątek słodyczowy, fajne pomysły znajdziesz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667127

[XxXJuSstiii]

Napisane przez stalovka

OOOOOO ja uwielbiam piece kaflowe, ogolnie straszny ze mnie zmarźluch i najchętniej tylko bym się grzała ja mam w domu kominek i teraz przez te mrozy jeszcze w nim się paliło to w domu było ok 26 stopni ciepła a do tego ja zasuwająca na orbim to była katastrofa

Nooo buty świetne, cena też rozwalająca bo coś ok 350 PLN szkoda, że takie drogie... poczekam aż trochę stanieją... Na razie pozostają mi tylko moje riboki


Słodycze+smażone out ja ogolnie rzecz biorąc przekonałam się, że wagę nalezy wyrzucić a zaprzyjaźnić się z centymetrem

Noo piec jest fajny do grzania jak się do niego przytulisz a jak odejdziesz to nie jest tak pięknie... czekamy na centralne ogrzewanie

faktycznie cena niezła

i zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o centymetr

[astraja96]

Napisane przez _Ulcia_

Hej!
Astrajaogromnie aktywna z Ciebie kobietka ale to wynika z młodości żatruje sobie. Naprawdę ogromnie pędzisz z ćwiczeniami. Kiedyś tak pędziłam i dostałam cystę na jajniku bo się przetrenowałam i przeciążyłam Spokojnie ze wszystkim nic na siłę. Przecież Wagę masz piękną Pytałaś co robisz źle
Studiuję na AWF ćwicznia co drogi dzień z możliwością odpoczynku i regeneracji organizmu .Wystarczyło by tylko nie jeść słodyczy i póżnych kolacyjek .Naprawdę nie ma sensu tak się katować. Kiedyś jadłąm na odchudznie tabletki i różne cuda na kiju teraz wzięłam się na sposób i mądrze jem.

I dobrze! Kiedyś byłam straaasznym leniuchem, nabawiłam się nadwagi i tyle. Teraz żyję całkiem inaczej, mam nadzieję, że lepiej.

W zależności od czasu mam czasami i 3-4 dni przerwy, więc wolę wykorzystać wolny czas i wtedy jednak ćwiczyć, żeby potem sobie nie wypominać lenistwa

Ja naprawdę nie jestem aż taka aktywna, jak się wydaje! Dziękuję za rady , też wprowadziłam zdrową dietę, przy okazji też mojej rodzince, więc wszyscy z tego korzystają

Napisane przez marrgosia

Zdarza mi się jeść słodycze czy smażone jedzenie. Jem wszystko w ograniczonych ilościach. Od dziś postanowiłam zrezygnować jednak ze słodyczy, ewentualnie w weekend zrobię małe odstępstwo i nie będę już nic jeść po 19. Ogólnie mało jem (przynajmniej tak mi się wydaje), ale chyba jednak muszę jeść jeszcze mniej żeby coś się ruszyło.

Nie wiem, czy się znam, ale wydaje mi się, że nie ma takiej godziny, jak np. nie jeść po 18 czy 19 tylko wystarczy 3 godzinki przed snem ostatni posiłek, czyli chodząc spać o 11, można i o 20 zjeść i też się nic nie stanie.

Raczej nie mniej, tylko z tego, co się orientuję - częściej, w mniejszych porcjach i dostarczać wszystkich składników pokarmowych - nie rezygnować ani z tłuszczy, ani z węgli, jeśli są tylko z dobrych źródeł.
Jeśli coś pomotałam, to dziewczyny mnie na pewno poprawią

Napisane przez laisla

A o której idziesz spać? Bo jeśli późno to będziesz głodna wieczorem. Generalnie lekka białkowa kolacja (serek biały np) nie powinna zaszkodzić
A zamiast słodyczy może jakiś zdrowy odpowiednik..np jogurt naturalny z owocami lub pieczone jabłko z cynamonem, czy sorbet domowej roboty..takie moje podpowiedzi A nasza koleżanka wątkowa astraja96 ma nawet swój wątek słodyczowy, fajne pomysły znajdziesz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667127

O, tak, zapraszam
Nie wszystkie publikowane tam przepisy są oczywiście dietetyczne, ale zdrowy wcale nie równa się niskokaloryczny. Wszystko z umiarem, i będzie ok.

Napisane przez XxXJuSstiii

Noo piec jest fajny do grzania jak się do niego przytulisz a jak odejdziesz to nie jest tak pięknie... czekamy na centralne ogrzewanie

faktycznie cena niezła

i zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o centymetr

Ja to w ogóle nie mam butów, czas zbierać...

A propos, chciałam jeszcze zapytać, jakie firmy, sklepy polecacie, jeżeli chodzi o zakup biustonoszy sportowych? Myślałam, czy w Decathlonie będzie może jakaś przecena, bo fundusze też mam ograniczone troszkę, jak myślicie? Bo z Allegro bez przymiarki trochę strach