Mamusie listopad 2019- cz. 5

[Miss_Bow]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87279903]Tyle miało rodzić w październiku, a tu dzieciom się odwidziało :P[/QUOTE]

Jeszcze zostało kilka dni, może jakieś maluchy jednak się na ten październik zdecydują

[kasia2439]

Udalo się dzisiaj zagrac na slubie wiec poczekac do wtorku, wtedy bedzie 37+0 to juz donoszona prawda?
Pytam bo teraz nie chodzę na szkołę rodzenia, mało czytałam a może będzie poród sn, nic nie wiadomo.
Zrobilismy dzisiaj lozeczko, jedna lala juz lezy w rozku a druga na przewijaku. Prezent dla braciszka tez juz czeka w lozeczku, od braciszka prezent też już zakupiony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez kasia2439

Udalo się dzisiaj zagrac na slubie wiec poczekac do wtorku, wtedy bedzie 37+0 to juz donoszona prawda?
Pytam bo teraz nie chodzę na szkołę rodzenia, mało czytałam a może będzie poród sn, nic nie wiadomo.
Zrobilismy dzisiaj lozeczko, jedna lala juz lezy w rozku a druga na przewijaku. Prezent dla braciszka tez juz czeka w lozeczku, od braciszka prezent też już zakupiony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też prezenty kupione, córka dziś zapakuje dla Liwii, ja wieczorem dla niej. Będę musiała w aucie schować bo do torby nie zmieszcze.



Evcia A u Ciebie się zapowiada już na poród czy zero oznak?
Macie jakieś typy imion czy kompletnie bez pomysłu?

Hej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

U nas też prezenty kupione, córka dziś zapakuje dla Liwii, ja wieczorem dla niej. Będę musiała w aucie schować bo do torby nie zmieszcze.



Evcia A u Ciebie się zapowiada już na poród czy zero oznak?
Macie jakieś typy imion czy kompletnie bez pomysłu?

Hej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też już prezent dla starszej mamy co do oznak to brzuch już mam bardzo nisko i skurcze przepowiadające są, ale oprócz tego nic się nie dzieje mój tż obstawiał, że dziś urodzę, ale na razie się nie zanosi.

Wczoraj rozmawialiśmy nt imienia i chyba zostaniemy przy naszym pierwszym typie z początku ciąży - Nikodem. Chociaż moja teściowa próbowała nam je obrzydzić

W ogóle moja Oliwka jest tak przejęta, że zażyczyła sobie w prezencie urodzinowo mikołajowym lalkę bobasa braciszka i wózek podobny do wózka braciszka

Edit. Zapomnialam spytać czy masz też jakieś objawy?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ametty]

U nas prezentem będzie brat sam w sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez evciap0

My też już prezent dla starszej mamy co do oznak to brzuch już mam bardzo nisko i skurcze przepowiadające są, ale oprócz tego nic się nie dzieje mój tż obstawiał, że dziś urodzę, ale na razie się nie zanosi.

Wczoraj rozmawialiśmy nt imienia i chyba zostaniemy przy naszym pierwszym typie z początku ciąży - Nikodem. Chociaż moja teściowa próbowała nam je obrzydzić

W ogóle moja Oliwka jest tak przejęta, że zażyczyła sobie w prezencie urodzinowo mikołajowym lalkę bobasa braciszka i wózek podobny do wózka braciszka

Edit. Zapomnialam spytać czy masz też jakieś objawy?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nikodem- bardzo ładnie

Ja nie mam żadnych innych objawów oprócz tych, które mi dokuczają od połowy ciąży czyli ciągle twardnienia brzucha.
W ciąży z Iną miałam już rozwarcie na 3-4 cm, a na ostatniej wizycie nic 🤷☠♀️ nawet brzuch nie opadł. A dałam z siebie już chyba wszystko żeby coś ruszyło.

O, to przynajmniej wymyślanie prezentu macie z głowy

Kiedy masz wizytę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka123108]

I co dziewczynki? Cisza?

Tak chcialam urodzic jeszcze w pazdzierniku... a tu nic sie nie dzieje...

[ametty]

Mi się dzisiaj śniło, że już urodziłam. Ale to był koszmar, bo po trzech dniach się zorientowałam, że ja to dziecko w ogóle już mam i jeszcze go nie karmiłam i że zostało samo w domu śpiące w łóżeczku. Akurat wracaliśmy z jakieś dwudniowej wycieczki i dzwoniłam do mamy, żeby zobaczyła jak sytuacja a ona już tam była i je reanimowała, bo nie oddychało. Mało tego - czym ja się najbardziej martwiłam w śnie? Tym, że mnie opiszą w Fakcie i że nawet jak odżyje to już pewnie dupa z laktacji... Masakra, nie mogłam potem zasnąć.

[LuckySparkle]

Napisane przez ametty

Mi się dzisiaj śniło, że już urodziłam. Ale to był koszmar, bo po trzech dniach się zorientowałam, że ja to dziecko w ogóle już mam i jeszcze go nie karmiłam i że zostało samo w domu śpiące w łóżeczku. Akurat wracaliśmy z jakieś dwudniowej wycieczki i dzwoniłam do mamy, żeby zobaczyła jak sytuacja a ona już tam była i je reanimowała, bo nie oddychało. Mało tego - czym ja się najbardziej martwiłam w śnie? Tym, że mnie opiszą w Fakcie i że nawet jak odżyje to już pewnie dupa z laktacji... Masakra, nie mogłam potem zasnąć.

Ja miałam takie chore sny po tp w pierwszej ciąży.
No nie zapomnę tego. Z tym karmieniem identycznie, że dziecko zostało gdzieś. Mloda miała 3 dni i ja nie karmiłam jeszcze.
Teraz póki co spokojnie jest z moimi snami. Raz mi się śniło, że urodziłam bliźniaki i to chłopców z 3 tyg temu czy dwa ale to tyle.

Ja dziś nie mogę na ból pleców i krocza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka123108]

a mi niedobrze ...co zjem stoi w gardle...a ja sobie luie zjesc...

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

Nikodem- bardzo ładnie

Ja nie mam żadnych innych objawów oprócz tych, które mi dokuczają od połowy ciąży czyli ciągle twardnienia brzucha.
W ciąży z Iną miałam już rozwarcie na 3-4 cm, a na ostatniej wizycie nic nawet brzuch nie opadł. A dałam z siebie już chyba wszystko żeby coś ruszyło.

O, to przynajmniej wymyślanie prezentu macie z głowy

Kiedy masz wizytę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak też mam ciągle twardnienie brzucha gdzieś od połowy. W nocy do tego stopnia, że nie mogę się obrócić z boku na bok

Mnie z Oliwką poród zaczął się od odejścia wód, bez jakichkolwiek skurczy i rozwarcia. Dlatego boję się bardzo powtórki

Wizytę mam w środę, ciekawa jestem co mi powie. A Ty kiedy masz?

Napisane przez malinka123108

I co dziewczynki? Cisza?

Tak chcialam urodzic jeszcze w pazdzierniku... a tu nic sie nie dzieje...

Też miałam w planie październik, niewiele czasu nam zostalo

Napisane przez ametty

Mi się dzisiaj śniło, że już urodziłam. Ale to był koszmar, bo po trzech dniach się zorientowałam, że ja to dziecko w ogóle już mam i jeszcze go nie karmiłam i że zostało samo w domu śpiące w łóżeczku. Akurat wracaliśmy z jakieś dwudniowej wycieczki i dzwoniłam do mamy, żeby zobaczyła jak sytuacja a ona już tam była i je reanimowała, bo nie oddychało. Mało tego - czym ja się najbardziej martwiłam w śnie? Tym, że mnie opiszą w Fakcie i że nawet jak odżyje to już pewnie dupa z laktacji... Masakra, nie mogłam potem zasnąć.

Współczuje snu.

Mnie w nocy znowu mordowały skurcze, już myślałam, że się zaczyna. Ale wzięłam nospę i przeszło



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ani_qa]

Napisane przez evciap0

O tak też mam ciągle twardnienie brzucha gdzieś od połowy. W nocy do tego stopnia, że nie mogę się obrócić z boku na bok

Mnie z Oliwką poród zaczął się od odejścia wód, bez jakichkolwiek skurczy i rozwarcia. Dlatego boję się bardzo powtórki

Wizytę mam w środę, ciekawa jestem co mi powie. A Ty kiedy masz?




Też miałam w planie październik, niewiele czasu nam zostalo




Współczuje snu.

Mnie w nocy znowu mordowały skurcze, już myślałam, że się zaczyna. Ale wzięłam nospę i przeszło



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi też się ciężko obraca :/ ale i tak tej nocy pierwszy raz było bez pobudki.

Ja za to z Inką długo chodziłam z rozwarciem, a teraz nic :/

Ja mam wizytę w czwartek i bardzo liczyłam, że na nią nie pojadę, ale póki co wszystko wskazuje na to, że jednak pojadę.


Ja za to dziś mam biegunkę od rana :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez Ani_qa

Mi też się ciężko obraca :/ ale i tak tej nocy pierwszy raz było bez pobudki.

Ja za to z Inką długo chodziłam z rozwarciem, a teraz nic :/

Ja mam wizytę w czwartek i bardzo liczyłam, że na nią nie pojadę, ale póki co wszystko wskazuje na to, że jednak pojadę.


Ja za to dziś mam biegunkę od rana :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ta biegunka od rana ... to jeszcze się okaże że nie pojedziesz w czwartek . Życzę ci tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka123108]

no to czekamy
mi dzis siara tak leci sama siebie ze juz nakladki chyba zaczne stosowac :p

[kasia2439]

Ale sny heh nie zazdroszczę.
U mnie cisza póki co w środę mam wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez LuckySparkle

Oj ta biegunka od rana ... to jeszcze się okaże że nie pojedziesz w czwartek . Życzę ci tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby!
Trochę się przespałam, zjadłam kilka biszkoptów i mi lekko niedobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

Oby!
Trochę się przespałam, zjadłam kilka biszkoptów i mi lekko niedobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też dziś jest niedobrze i tak samo mnie przeczyściło. Może się wreszcie coś zaczyna?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ametty]

Oho, przedporodowe czyszczenie organizmów widzę. Zaraz ruszycie hurtowo a mi się dzisiaj strasznie chce jeść tak dla odmiany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez evciap0

Mnie też dziś jest niedobrze i tak samo mnie przeczyściło. Może się wreszcie coś zaczyna?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oby, oby!
Bo ja już zaczynam wierzyć, że to zatrucie ale nie miałam czym 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez evciap0

O tak też mam ciągle twardnienie brzucha gdzieś od połowy. W nocy do tego stopnia, że nie mogę się obrócić z boku na bok

Mnie z Oliwką poród zaczął się od odejścia wód, bez jakichkolwiek skurczy i rozwarcia. Dlatego boję się bardzo powtórki

Wizytę mam w środę, ciekawa jestem co mi powie. A Ty kiedy masz?




Też miałam w planie październik, niewiele czasu nam zostalo




Współczuje snu.

Mnie w nocy znowu mordowały skurcze, już myślałam, że się zaczyna. Ale wzięłam nospę i przeszło



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi też w nocy potrafi stwardnieć, że nie mogę się przekręcić. najlepiej mi sie wtedy lezy na plecach a nie można dzisiaj poprasowałam resztę rzeczy, dopakowałam torbę i zamówiłam kilka staników do karmienia z hm, w domu sobie dobiore rozmiar. to chyba koniec mojej produktywności na dzisiaj bo umieram

[Ann555]

Napisane przez Jaguś

Mi też w nocy potrafi stwardnieć, że nie mogę się przekręcić. najlepiej mi sie wtedy lezy na plecach a nie można dzisiaj poprasowałam resztę rzeczy, dopakowałam torbę i zamówiłam kilka staników do karmienia z hm, w domu sobie dobiore rozmiar. to chyba koniec mojej produktywności na dzisiaj bo umieram

Ja czasem leżę na plecach. Generalnie najwięcej leżę w pozycji pół leżącej z poduchami za plecami. Zasypiać staram się na lewym boku ale często budzę się na plecach... choć mi na plecach jest wygodnie. I się wiercę ciągle raz plecy, raz lewy, raz prawy bok.
Mam nadzieję, ze takie polegiwanie w pozycji pół leżącej i czasem na plecach nie zaszkodzi Małemu. Ale akurat tego nie da się skontrolować jak we śnie się przekręcę na plecy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ametty]

Napisane przez Ann555

Ja czasem leżę na plecach. Generalnie najwięcej leżę w pozycji pół leżącej z poduchami za plecami. Zasypiać staram się na lewym boku ale często budzę się na plecach... choć mi na plecach jest wygodnie. I się wiercę ciągle raz plecy, raz lewy, raz prawy bok.
Mam nadzieję, ze takie polegiwanie w pozycji pół leżącej i czasem na plecach nie zaszkodzi Małemu. Ale akurat tego nie da się skontrolować jak we śnie się przekręcę na plecy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby szkodzilo, to byś nie byla w stanie tak wytrzymać. Ja sie zaraz zaczynam dusić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja dzisiaj z kolei prawie nic nie jem. Zaraz jadę z mężem na zakupy to coś kupię, bo lodówka pusta.
Śniło mi się wybieranie terminu cc. Mam nadzieję że będzie miało to miejsce już w środę na wizycie.
Zaczęłam pakować torby. Mąż będzie musiał donosić rzeczy, bo na pewno wszystkiego nie zmieszczę!

[kasia2439]

Ja tez sie dusze na plecach. Ja mialam tydzien temu nudnosci i biegunka, myslalam ze cos sie zaczyna ale przeszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dzidka98]

Cześć ja mam już termin na niedzielę także czekam ale na razie luzik
Nawet ogolilam nogi i zrobiłam sobie brwi

[LuckySparkle]

Napisane przez Ann555

Ja czasem leżę na plecach. Generalnie najwięcej leżę w pozycji pół leżącej z poduchami za plecami. Zasypiać staram się na lewym boku ale często budzę się na plecach... choć mi na plecach jest wygodnie. I się wiercę ciągle raz plecy, raz lewy, raz prawy bok.
Mam nadzieję, ze takie polegiwanie w pozycji pół leżącej i czasem na plecach nie zaszkodzi Małemu. Ale akurat tego nie da się skontrolować jak we śnie się przekręcę na plecy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to jak się przekręcam z lewej na prawą to jak słoń.


Mąż mi dziś powiedział, że pierszy raz poszedl do córki się położyć mimo, że ta nie płakała. Pytam czemuż a ten, że na tak chrapalam. A on mi mówił ostatnio, że ja nigdy nie chrapie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Bow]

Napisane przez Dzidka98

Cześć ja mam już termin na niedzielę także czekam ale na razie luzik
Nawet ogolilam nogi i zrobiłam sobie brwi

Ten sam termin, to samo imię - ciekawe czy urodziny w tym samym dniu

[malinka123108]

Ja mam na sobote

Polozylam sie, ale mnie z deka czysci i jak poszlam do wc to spbie tak pomyslalam ze mnie na mycie podlog na gorze wzielo..n bo jakos kawalek temu mylam...

[Jaguś]

Ja nie mam żadnych dolegliwości na plecach, wygodnie mi ale jak już to staram się w pozycji półleżącej żeby małego jednak dotleniać.

[Sarahxoxo]