Schudnę w 2022 - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-02-19, 12:49   #31
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Też myślałam o wadze która pokazuje wszystkie pomiary ale nieufna jestem. Wolę mierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-22, 11:03   #32
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Witam.

Ja po przymusowej cesarce miałam problem z nabieraniem kilogramów przez prawie rok bo mi się porobiły krwiaki i lekarz zabronił dźwigania. U mnie to też wykluczało spacery z dzieckiem samej, bo mieszkam w bloku gdzie podjazd na wózki jest taki że trzeba użyć na nim sporo siły. Do tego pandemia. Parę miesięcy temu doszłam do wagi większej niż miałam w ostatnich tygodniach ciąży. Teraz już jestem 8 kg mniej. Nadal karmię dziecko więc takie odchudzanie pełną parą nie wchodzi w grę. Te moje 8 kg to odchudzanie dietą od połowy grudnia. Może i mało ale nie chcę jakoś specjalnie się ograniczać a po prostu zmienić styl. Dlatego jemy więcej owoców i warzyw, zaczęłam gotować zupy co u mnie nigdy nie było daniem i co najważniejsze, od niedawna przyglądamy się składom pożywienia. Wybieramy te najprostsze i unikając najbardziej szkodliwych substancji.

Moim celem jest też odchudzić męża, on ma więcej do zrzucania. To daremny trud od lat dla mnie, bo jak odchudzić kogoś kto mimo cukrzycy zdrowe posiłki zapija piwem, albo mojego pieczonego indyka odsmaża sobie na dużym oleju, ale może jak będziemy jeść zdrowiej to może coś mu w końcu spadnie.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-22, 19:21   #33
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

8 kilo od połowy grudnia to piękny wynik. Po cesarce to na bank nie łatwe zadanie jest. A teraz ruszasz się już bardziej czy tylko na samym zdrowym odżywianiu?
Ja pozwalam sobie na moją gorzka 1 czekoladkę Linda. To jedyne czego nie mogę sobie odmowic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-22, 20:10   #34
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
8 kilo od połowy grudnia to piękny wynik. Po cesarce to na bank nie łatwe zadanie jest. A teraz ruszasz się już bardziej czy tylko na samym zdrowym odżywianiu?
Ja pozwalam sobie na moją gorzka 1 czekoladkę Linda. To jedyne czego nie mogę sobie odmowic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po cesarce jestem ponad rok więc teoretycznie moge ćwiczyć. Ostatnio byłam dwa razy chora i w tym czasie mało się ruszałam, jadłam normalnie przeważnie. Oczywiście teraz więcej się ruszam, ale nie wiele więcej na razie. Nadal mam problemy z dźwiganiem wózka po schodach (od dawna problem z kręgosłupem, a po ciąży wiadomo). Mąż teraz ma inny system pracy i mogę więcej tych spacerów robić, ale też góra pół godziny. Staram się jakąś drobną gimnastykę w domu wykonywać ale nie trwa to jednorazowo dłużej niż 10 min. Zaraz jak tylko się wezmę za ćwiczenia to mały na mnie włazi albo łapie mnie za nogi. Czasami jak oglądam coś w telewizji to biegam albo chodzę w miejscu. Kupiłam sobie Mi banda i kroki trochę kiepsko liczy ale czasami mi potrafi naliczyć jakieś 5-8 tys takich ruchów jak w domu jestem. W czasie choroby opaska liczyła góra 1,5 tys ruchów.



Od lat walczę z tym żeby moim dzieciom nie przynosili tyle słodyczy. czy to dziadki czy ciotki. Prosiłam o owoce. Moje dzieci lubią owoce i chętnie jedzą ale zaczęliśmy dostawać owoce i słodycze. Ostatnio wywalałam. Mam 2 siatki samych czekolad batoników i cukierków. Zawsze mi było szkoda to wywalać to codziennie po cukierku po dwa się jadło no i nie dziwne że tak przytyłam. Ostatnio po prostu wzięłam część i wywaliłam. Przeterminowało się, ale tez nie chciałam pewnych rzeczy dzieciom dawać. Z moimi rodzicami to jest niereformowalnie. Zwłaszcza matka. Kupują dzieciom jakieś kolorowe cukierki, najtańsze w sklepie których skład mnie przeraża zawsze. Ja im odwożę to, a oni przywożą. Ja im odwożę znowu a oni przywożą. Ostatnio kazała mojemu synowi sobie schować do szuflady jak ja nie widziałam . Postanowiłam nie odwozić tylko wyrzuciłam. Nienawidzę wyrzucać żywności, ale nie zamierzam tego dawać dzieciom ani sama tego jeść.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015

Edytowane przez Michalina83
Czas edycji: 2021-02-22 o 20:11
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 05:09   #35
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Michalina a próbowałaś walk at home? Jak i tak lubisz chodzić to by ci pewnie przypasowało. Ja bardzo lubię. Na YouTube można sporo filmików znalesc. Ja długo ćwiczeń szukałam które mnie nie będą nudzić i bym się tak szybko nie zniechęcała. I tak zostało właśnie rower stacjonarny, walk at home, Paula trening fitness- kręgosłup, hula hop i trochę jogi.

Że słodyczami to trzeba uważać od małego. Moja się tak przyzwyczaiła że tata je to i ona chce. Mogła by tylko same słodycze cały dzień jeść gdyby tylko jej pozwolono.
U mnie dziś kolejny spadek. 64.6 - weszłam wreszcie do normalnej wagi i mojego pierwszego etapu. Drugi etap to 60kilo.
Miłego dnia dziewczęta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 07:02   #36
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Moim celem jest też odchudzić męża, on ma więcej do zrzucania. To daremny trud od lat dla mnie, bo jak odchudzić kogoś kto mimo cukrzycy zdrowe posiłki zapija piwem, albo mojego pieczonego indyka odsmaża sobie na dużym oleju, ale może jak będziemy jeść zdrowiej to może coś mu w końcu spadnie.

Cześc Michalina
Mój mąż też miał spory problem z wagą... Ja się nie wtrącałam -wiem po sobie, że trzeba samemu chcieć zmian. Jeden plus, że nie pija piwa, alkohol ogólnie sporadycznie. To naprawdę sporo totalnie zbędnych kalorii...
Ja zaczęłam od siebie - ograniczyłam porcje. Dodatkowo to ja gotuję, więc odchudziłam też nieco naszą kuchnię, bardziej uważnie dobieram produkty. Mąż gdy zauważył pierwsze efekty sam się spytał, czy bym mu też nie wydzielała mniejszych porcji, bo on nie ma silnej woli. Poza tym dieta kojarzyła mu się z katorgą - był kiedyś na Dukanie, sporo schudł, jeszcze szybciej kg wróciły z nawiązką. Zaczął jakoś na początku października, do teraz zleciał o 21 kg! Jestem z niego mega dumna, dodatkowo razem jest dużo łatwiej. W domu od miesięcy nie ma żadnych słodyczy, nic nie kusi.

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Postanowiłam nie odwozić tylko wyrzuciłam. Nienawidzę wyrzucać żywności, ale nie zamierzam tego dawać dzieciom ani sama tego jeść.
Co prawda dzieci nie mam, ale też nigdy nie lubiłam wyrzucać jedzenia. Zawsze uważałam, że lepiej zjeść niż zmarnować. Doszłam do wniosku, że nie chcę traktować siebie jak śmietnik. Jeżeli zostało trochę z obiadu, czy cokolwiek innego, co nie nadaje się na później - nie dojadam, wyrzucam. Trudno, lepiej żeby wylądowało w śmietniku niż w moich biodrach...

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
U mnie dziś kolejny spadek. 64.6 - weszłam wreszcie do normalnej wagi i mojego pierwszego etapu. Drugi etap to 60kilo.
Miłego dnia dziewczęta.
Gratulacje

Co prawda jesteśmy w innej galaktyce wagowej, ale u mnie też spadek - 92,1. Łącznie prawie 30kg na minusie

A teraz tak myślę, że łącznie z mężem mamy już 50kg zrzucone

Edytowane przez shaylla
Czas edycji: 2021-02-23 o 07:49
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 07:42   #37
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
Ja zaczęłam od siebie - ograniczyłam porcje. Dodatkowo to ja gotuję, więc odchudziłam też nieco naszą kuchnię, bardziej uważnie dobieram produkty. Mąż gdy zauważył pierwsze efekty sam się spytał, czy bym mu też nie wydzielała mniejszych porcji, bo on nie ma silnej woli. Poza tym dieta kojarzyła mu się z katorgą - był kiedyś na Dukanie, sporo schudł, jeszcze szybciej kg wróciły.



Gratulacje

Co prawda jesteśmy w innej galaktyce wagowej, ale u mnie też spadek - 92,1. Łącznie prawie 30kg na minusie

A teraz tak myślę, że łącznie mamy już 50kg zrzucone
Też myślę że te diety to w większości dodatkowe kilogramy powracające. Byle szybko a potem jeszcze szybciej wracają. Tak właśnie zdobyłam moje nadprogramowe kilogramy

30kilo? Wow czapki z głów.

Ja staram się ciągle motywować ale czasem człowiek potrzebuje z zewnątrz wsparcia. W domu nie mam na co liczyc dlatego właśnie wybrałam forum by tego wsparcia choć trochę mieć. I powtarzać do upadłego NIE PODDAWAĆ SIĘ- moja mantra
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-02-23, 07:50   #38
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Też myślę że te diety to w większości dodatkowe kilogramy powracające. Byle szybko a potem jeszcze szybciej wracają. Tak właśnie zdobyłam moje nadprogramowe kilogramy

30kilo? Wow czapki z głów.

Ja staram się ciągle motywować ale czasem człowiek potrzebuje z zewnątrz wsparcia. W domu nie mam na co liczyc dlatego właśnie wybrałam forum by tego wsparcia choć trochę mieć. I powtarzać do upadłego NIE PODDAWAĆ SIĘ- moja mantra
Masz rację - odkąd mąż do mnie dołączył jest mi dużo łatwiej. Ciągle jest walka, wiadomo. Ale wszystkie razem tu też damy radę!!
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 08:32   #39
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

W kupie raźniej. Mój niestety typowy kanapowiec, a ja staram się ruszać. Wyrobić normę 10tys kroków i codziennie choć 15-30 min na rowerze stacjonarnym jeździć. Ale mój czas jest ograniczony bo i praca i nauka z dziećmi, trzeba też czasami posprzątać i poprac i ugotować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 09:22   #40
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Michalina a próbowałaś walk at home? Jak i tak lubisz chodzić to by ci pewnie przypasowało. Ja bardzo lubię. Na YouTube można sporo filmików znalesc. Ja długo ćwiczeń szukałam które mnie nie będą nudzić i bym się tak szybko nie zniechęcała. I tak zostało właśnie rower stacjonarny, walk at home, Paula trening fitness- kręgosłup, hula hop i trochę jogi.

Że słodyczami to trzeba uważać od małego. Moja się tak przyzwyczaiła że tata je to i ona chce. Mogła by tylko same słodycze cały dzień jeść gdyby tylko jej pozwolono.
U mnie dziś kolejny spadek. 64.6 - weszłam wreszcie do normalnej wagi i mojego pierwszego etapu. Drugi etap to 60kilo.
Miłego dnia dziewczęta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam znacznie więcej do zrzucenia bo doszłam do granicy 94 kg. Te kupowane dla dzieci słodycze mnie zagubiły ostatecznie, a po takim przestoju jak miałam kilogramy zaczęłam łapać znacznie szybciej niż wcześniej. Najlepiej się zawsze czułam na wadze 75 kg i nie miałam problemów zdrowotnych jak przy niższej wadze. Może powoli się uda, ale bardziej mi chodzi o zmianę tego jedzenia na długotrwale i o zdrowie. Waga to drugorzędny cel.



Moje dzieci potrafią nie jeść słodyczy i nie wołać o nie. Jak jesteśmy u siebie w domu to piją wodę i wołają o wodę tylko od czasu do czasu starszy woła o sok albo o coś słodkiego albo o jabłko. Ale u dziadków to o 180 stopni w drugą stronę. Bez przerwy "babcia soku" a cukierki to całą paczkę na raz jakby nie powstrzymać, a leżą w każdej szafce.



Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
Cześc Michalina
Mój mąż też miał spory problem z wagą... Ja się nie wtrącałam -wiem po sobie, że trzeba samemu chcieć zmian. Jeden plus, że nie pija piwa, alkohol ogólnie sporadycznie. To naprawdę sporo totalnie zbędnych kalorii...
Ja zaczęłam od siebie - ograniczyłam porcje. Dodatkowo to ja gotuję, więc odchudziłam też nieco naszą kuchnię, bardziej uważnie dobieram produkty. Mąż gdy zauważył pierwsze efekty sam się spytał, czy bym mu też nie wydzielała mniejszych porcji, bo on nie ma silnej woli. Poza tym dieta kojarzyła mu się z katorgą - był kiedyś na Dukanie, sporo schudł, jeszcze szybciej kg wróciły z nawiązką. Zaczął jakoś na początku października, do teraz zleciał o 21 kg! Jestem z niego mega dumna, dodatkowo razem jest dużo łatwiej. W domu od miesięcy nie ma żadnych słodyczy, nic nie kusi.


Co prawda dzieci nie mam, ale też nigdy nie lubiłam wyrzucać jedzenia. Zawsze uważałam, że lepiej zjeść niż zmarnować. Doszłam do wniosku, że nie chcę traktować siebie jak śmietnik. Jeżeli zostało trochę z obiadu, czy cokolwiek innego, co nie nadaje się na później - nie dojadam, wyrzucam. Trudno, lepiej żeby wylądowało w śmietniku niż w moich biodrach...



Gratulacje

Co prawda jesteśmy w innej galaktyce wagowej, ale u mnie też spadek - 92,1. Łącznie prawie 30kg na minusie

A teraz tak myślę, że łącznie z mężem mamy już 50kg zrzucone


Fajnie. Liczę, że jak zmienimy trochę nawyki to też oboje schudniemy. U mojego męża to schudnięcie niestety konieczne bo ma 130 kg. Prawdę mówiąc to nasza kuchnia nie wyglądała jakoś źle ale ostatnio stwierdziłam że mało warzyw i może ciutkę za dużo gotowców. Nigdy nie umiałam zrobić dobrych sosów i korzystałam z gotowców tyle że je rozrzedzałam jogurtami i warzywami. No i te słodycze. Szkoda było wyrzucić.



Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
W kupie raźniej. Mój niestety typowy kanapowiec, a ja staram się ruszać. Wyrobić normę 10tys kroków i codziennie choć 15-30 min na rowerze stacjonarnym jeździć. Ale mój czas jest ograniczony bo i praca i nauka z dziećmi, trzeba też czasami posprzątać i poprac i ugotować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Mój rower stacjonarny poszedł do siostry przy pierwszej ciąży bo na łóżeczko nie było miejsca. Dużo jeździłam zawsze na normalnym rowerze ale teraz nie mogę, bo niestety ten Covid psuje plany, ostatnio jak nie ja chora to siedzę z chorymi dziećmi. Teraz znowu starszy chory. Niby zwykły katar ale wiadomo, jak się wyjdzie na dwór i zakaszle gdzieś to cię ludzie zaraz sanepidem straszą. To strasznie rozwala jakieś plany ruchu na powietrzu.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

U mnie może efekty wagowe byłyby większe jakbym ograniczała porcje ale nie chcę tego robić. Nadal jeszcze karmię młodszego i planuję karmić do drugiego roku. Ale i tak ograniczenie jakieś jest, bo np miej makaronu albo mięsa na talerzu a więcej sałatek, tak samo mężowi. U niego to jest tak, że jak nie doje na obiad to zaraz idzie sobie zrobić kanapkę i nici z mniejszej porcji.



I u mnie nigdy się nie sprawdzało tak że sobie czegoś zabraniam. Bo potem jak zjadłam to wyrzuty sumienia itp. Teraz sobie nie zabraniam i nie mam wyrzutów sumienia i sięgam po te zakazane rzeczy bardzo rzadko. Poszłam ostatnio do teściów na obiad to się najadłam ciastek do oporu. Ale nie było to jakoś dużo bo zjadłam dwa, ale jadłam po kawałeczku na raz a nie całe na raz. Jak chcę cukierka to idę i np biorę gryza cukierka, ostatnio tak jednego Grześka jadłam przez tydzień. Najlepsze było jak sobie kupiłam pączki, bo mi się niby chciało. Po kilku dniach wyrzuciłam bo się zeschły.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 09:47   #41
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Fajnie. Liczę, że jak zmienimy trochę nawyki to też oboje schudniemy. U mojego męża to schudnięcie niestety konieczne bo ma 130 kg. Prawdę mówiąc to nasza kuchnia nie wyglądała jakoś źle ale ostatnio stwierdziłam że mało warzyw i może ciutkę za dużo gotowców. Nigdy nie umiałam zrobić dobrych sosów i korzystałam z gotowców tyle że je rozrzedzałam jogurtami i warzywami. No i te słodycze. Szkoda było wyrzucić.
Ja jakoś drastycznie też nie zmieniłam gotowania. Ogólnie jemy wszystko co do tej pory, staram się jak najmniej smażyć (okazuje się, że mielone z piekarnika są równie smaczne a nie ma takiego syfu w kuchni!). U mojego męża problemem były porcje - zawsze sobie dokładał. Teraz ja mu wydzielam, na moje oko. Nie są to małe porcje, talerz ma zawsze pełen. Ale staram się gotować na styk - żadnych dokładek.
Nam paradoksalnie pomaga lockdown - siedzimy w domu, łatwiej przyrządzać świeże posiłki. Na śniadanie często jemy owsiankę (mieszam rózne płatki - owsiane, żytnie, jaglane etc, gotuję z mlekiem i wodą pół na pół). Czasami jakiś twarożek, albo jajecznica, warzywa i pieczywo.W południe jemy owoce - czesto robię sałatkę z tego co mam - jabłka, gruszki, kiwi, melon, banan, pomarańcze (wcześniej też jedliśmy owoce ale zawsze wieczorem, a to wiadomo cukier...). Czasami do tego jakiś jogurt, na smaka baton zbożowy (odkryłam świetne w Aldi - mają tylko 100kcal ). No i obiad około 16-17. To największy posiłek w ciągu dnia - jemy wszystko, ale jak pisałam - mniejsze porcje niż wcześniej i jak się da staram się nieco "odchudzać" dania. Do obiadu zawsze warzywa - czy to surówka, czy np gotowany brokuł, kalafior etc. I to wszystko. Mąż czasami je lekką kolację - jakiś twarożek z warzywami, coś takiego. Ale tylko jak ma kryzys.
No i codziennie wieczorem idziemy z psem na co najmniej 45min. Nawet przy -15

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
I u mnie nigdy się nie sprawdzało tak że sobie czegoś zabraniam. Bo potem jak zjadłam to wyrzuty sumienia itp. Teraz sobie nie zabraniam i nie mam wyrzutów sumienia i sięgam po te zakazane rzeczy bardzo rzadko. Poszłam ostatnio do teściów na obiad to się najadłam ciastek do oporu. Ale nie było to jakoś dużo bo zjadłam dwa, ale jadłam po kawałeczku na raz a nie całe na raz. Jak chcę cukierka to idę i np biorę gryza cukierka, ostatnio tak jednego Grześka jadłam przez tydzień. Najlepsze było jak sobie kupiłam pączki, bo mi się niby chciało. Po kilku dniach wyrzuciłam bo się zeschły.
Co ciekawe mi się tak poprzestawiało, że do słodkiego kompletnie mnie nie ciągnie. W tłusty czwartek nie kupiliśmy żadnych pączków - kompletnie nie miałam ochoty. Robiłam ostatnio faworki - zjadłam jednego na spróbowanie. Żeby nie było - ponoć były świetne - na imprezie zeszły jako pierwsze Nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz jakąś czekoladę, ciastko cokolwiek.
Co innego słone przekąski... Do tego ciągnie mnie jak cholera.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-02-23, 10:11   #42
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Michalina ja też czasem używam gotowców jak wiem że z czasem się nie wyrobie. Teraz zapobiegawczo wsadzam do zamrażarki jak z obiadu coś zostaje i wyciągam gdy potrzebuje.
Ja polecam stopniowo zmniejszać porcje. Ja tak robiłam i powoli człowiek się przyzwyczaja, tak samo jak i do bardzo wczesnej kolacji. Teraz po godz 16 nie odczuwam głodu i nie ma podjadania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Shaylla z przekąsek może tak słonecznik ? Albo pestki dyni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 10:22   #43
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Shaylla z przekąsek może tak słonecznik ? Albo pestki dyni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To już nie to - ja niestety uwielbiam sól... Przekąski muszą być słone! Moja największa miłośc to Pringelsy Znam siebie - nie potrafie zjeść kilku i odłożyć. Zawsze skończyłoby się to wszamaniem całej puszki A że takie smaki przychodzą wieczorami to jeszcze gorzej Dlatego jest ban - nie ma w domu to nie ciągnie.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 10:29   #44
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Ooo o smaku zielonej cebulki
Ja zjem dwa i mi wystarcza. Kiedyś bym do ostatniego okruszka zjadła. Przeszło mi. Najgorzej było jeszcze do winka przekąski. Więcej niż w ciągu całego dnia się zjadało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 11:06   #45
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Mnie też do słodkiego nie ciągnie. W tłusty czwartek robiłam pączki sama. Trochę mi nie wyszły ale przynajmniej nie napakowane wszystkim. A i tak końcówkę wyrzucaliśmy po paru dniach. Kupiłam sobie czekoladę 90% kakao jakby mnie ciągnęło ale z mężem zjedliśmy jej może 1/5 od 3 tygodni.

Ja nie pamiętam kiedy jadłam słone przekąski. Od dawna mnie do nich nie ciągnie, a moje chłopaki to bez przerwy by jedli.



WindowsS17 my idziemy spać około 23 albo o północy, przynajmniej ja. Dzieć przeważnie się budzi koło 23 i jak położę się wcześniej to mam potem nockę z głowy, próbowałam już przy pierwszym i przy drugim to samo. Wczesna kolacja nie ma sensu. Ale zauważyłam że od jakiegoś miesiąca nie ma podjadania po kolacji. Przeważnie jadłam jakieś nasiona, albo co gorsza owoce po kolacji a od kiedy jem warzywa do syta w dzień to nie ma tego. Raz miałam w zeszłym tygodniu nockę głoda ale od prawie miesiąca nie ciągnie mnie.

Mam zamrażalkę pełną teraz bo w lecie i na jesieni pomroziłam dużo owoców i warzyw ale także mięsa. Przeważnie braliśmy dużo więcej niż żeśmy przejadali i robiłam porcję do zjedzenia i porcję do zamrażalki.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Ponoć od soli łatwo się odzwyczaić. Niby wystarczy nie jeść jej przez 3 dni. Albo stopniowo ograniczać we wszystkim. W porównaniu z cukrem to łatwo. Ale ja tam nie wiem bo z solą nigdy nie miałam problemu.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 11:28   #46
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Ja chodzę spać między 20 a 22 , zależy jak pracuje więc u mnie pasuje to idealnie. Na początku to wypijalam szklankę kefiru albo maślanki by "przetrwać" do rana.

Ja choruje na dużą zamrażarkę bo póki co tylko mała mam i nie mogę tyle pozamrażać ile bym chciała .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 11:36   #47
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Ja chodzę spać między 20 a 22 , zależy jak pracuje więc u mnie pasuje to idealnie. Na początku to wypijalam szklankę kefiru albo maślanki by "przetrwać" do rana.

Ja choruje na dużą zamrażarkę bo póki co tylko mała mam i nie mogę tyle pozamrażać ile bym chciała .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idealnie by było jakbym miała lodówkę której wielkość górnej części jest zamieniona z wielkością dolnej. U moich rodziców jest duża zamrażarka oddzielna, takie pudło i jest to trochę niewygodne. Chyba że by półki miała to fajnie.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 13:40   #48
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Apropo podjadania. Nie wiem jaki to ma wpływ ale u mnie brak podjadania wieczorami zbiegło się mniej więcej z czasem kiedy to przerzuciłam się na wodę z kranu. Wcześniej piłam taką filtrowaną wodę ale filtry filtrują kamień z wody czyli Mg i Ca. Z wody z kolei się najbardziej przyswajają te pierwiastki. Nie muszę mówić że niedobór magnezu powoduje łaknienie. Ostatnio nawet dzieciom podaję wodę z kranu. Dziadkowie to karzą mi się puknąć w głowę, ale teraz nawet tego nie mówię tylko nalewam im świeżą kranówkę zamiast przegotowanej wody.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-23, 13:45   #49
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

My chcieliśmy kupić stojąca na 180cm ale okazało się że nam w piwnicy się nie zmieści. Teraz trzeba inna szukać.

U mnie już rower, hula hop i walk at home zaliczone. I nawet okna jeszcze umyłam na szybko . Trzeba korzystać z pogody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-02-23, 19:46   #50
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

U mnie mało aktywnie. Trochę chodzenia w miejscu podczas czytania. Starszy nie szedł do przedszkola, bo chory i trzeba mu trochę dzień zagospodarować. Najbardziej mnie wkurzają takie dni jak sami jesteśmy w domu, nie możemy wyjść, bo wtedy przeważnie muszę się młodszym zajmować a starszy okupuje telewizor.



Ostatnio ze starszym miałam taki problem, że mi ucieka podczas spacerów. I co zrobisz? Zostawiasz młodszego w wózku i gonisz go? W trakcie tych wielkich śniegów to zrezygnowałam ze spacerów z dwoma dziećmi na raz, bo miałam tak że starszy mi uciekł w miejscu gdzie wózek musiałam taszczyć przez nieodśnieżony chodnik. Mąż chodził na spacer ze starszym a ja z młodszym.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 04:07   #51
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Dobry
Ja brałam zawsze nosidełko bo taki sam problem miałam. U nas różnica wieku jest 2lata więc dużo się nabierałam. I w tym czasie bardzo dużo schudłam bo musiałam dużo chodzić/ biegać i targać dodatkowy ciężar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 11:05   #52
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Dobry
Ja brałam zawsze nosidełko bo taki sam problem miałam. U nas różnica wieku jest 2lata więc dużo się nabierałam. I w tym czasie bardzo dużo schudłam bo musiałam dużo chodzić/ biegać i targać dodatkowy ciężar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam samochodu i nosidełko mam tylko taki do taksówki. Wózek mam oddzielnie bez nosidełka więc nie da rady. Jak miałam gondolę to nosiłam nosidełko w wózku żeby łatwiej było wnosić do przedszkola jak odbierałam starszego ale właśnie od tego wylądowałam u chirurga 4 miesiące po cesarce. No i gojenie się przeciągnęło podobnie jak zakaz noszenia dziecka.



U mnie dzisiaj rano długi spacer. Załatwiłam trochę spraw urzędowych i zakupy w lidlu. Między innymi znalazłam kilka ciekawych produktów z dobrym składem. I zioła ponad połowę taniej niż w stokrotce kupowałam. Płatki górskie też mają w niezłej cenie duże paki. I ryby. U mnie w okolicy nigdzie nie ma ryb które można kupić mrożone w całości. Chyba że w cenie jak za zborze.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 12:05   #53
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Mi chodziło o to nosidełko do zapinania na plecach tudzież brzucha . No ale po cesarce to raczej kiepski pomysł.
Ja już po pracy jestem więc ruch zaliczony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 13:04   #54
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Mi chodziło o to nosidełko do zapinania na plecach tudzież brzucha . No ale po cesarce to raczej kiepski pomysł.
Ja już po pracy jestem więc ruch zaliczony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha. te nosidełka. Nie lubiłam ich nigdy. Zresztą mój młodszy ma już 14 miesięcy. Trochę za stary na to.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 14:43   #55
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Ja bardzo długo nosiłam .
Ale dziś mam zabiegane popołudnie, nogi to do tyłka już mi wchodzą. Wieczorem rowerem pokręcę i tyle aktywności na dziś. Jeszcze zupkę warzywna na jutro ugotuje to po pracy nie będę musiała przy kuchence stać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-24, 19:25   #56
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Zaliczyłam jeszcze trochę kroków w domu. Jakieś 5000. Podczas programów które oglądałam i przy czytaniu ostatnio sobie drepczę.



Mąż miał dzisiaj ochotę na paluchy czosnkowe ale zamiast kupowania zrobiłam kanapki na grahamce z masłem czosnkowym własnej roboty, podgrzane i miodzio. Sama zjadłam 4 małe kanapeczki . Ale jedną bułkę kroję na 8, 9 kanapeczek w poprzek.



I dzisiaj zapasowe piwo męża przeznaczyłam sobie na płukankę do włosów. Jutro może z drugiego zrobię naleśniki
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-25, 04:16   #57
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Dzień dobry
Widzę u ciebie nic się nie marnuje. Ja na piwie naleśników jeszcze nie robiłam. Czuć potem to piwo? Bo ja za smakiem piwa nie przepadam. Ja miałam ugotować wczoraj zupkę a w ostatniej chwili wyszło bolognese
Ja zaraz uciekam do pracy a po pracy rower i hula hop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-25, 08:26   #58
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Widzę u ciebie nic się nie marnuje. Ja na piwie naleśników jeszcze nie robiłam. Czuć potem to piwo? Bo ja za smakiem piwa nie przepadam. Ja miałam ugotować wczoraj zupkę a w ostatniej chwili wyszło bolognese
Ja zaraz uciekam do pracy a po pracy rower i hula hop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nie czuć piwem. Mają bardziej posmak słodu. Piwo jest żeby je spulchnić trochę. Ja je daję na koniec do mikstury, lejąc tak żeby piana sie robiła. Ponoć podobny efekt jest dodając wody gazowanej ale raz próbowałam i jednak wolę piwo. Woda się tak nie pieni. Piwa wychodzi niewiele bo 1/3 wszystkich dodatków. Niestety nie zrobię dzisiaj, bo przegląd lodówki mówi że mam za dużo jedzenia które trzeba dojeść.



Młodszy syn dzisiaj oberwał firanki i zasłonki. Ot taka fajna zabawa była. Dobra okazja żeby uprać firanki i umyć okna ale moje chłopaki jeszcze chore a ja na razie się trzymam, ale też już mnie gardło trochę drapie więc nie będę ryzykować.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-25, 10:52   #59
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

No dobra. chociaż umyłam parapety, karnisze i kwiatki oskubałam.


Ostatnio była moja mama na imieniny syna. Od lat walczę z nią i z jej kuchnią którą bez przerwy wciska. Tort w jej wykonaniu to cała duża blacha piętrowego torta który naszpikowany tłustym, mdłym kremem i o zgrozo z kolorowymi cukierkami. Ostatnio wyrzucałam te cukierki, bo w składzie mają najgorsze barwniki. Nie wiem ile razy bym nie powtarzała. Na pewno z 5 razy powtórzyłam jej że "nie jemy takich rzeczy" i żeby zabrała resztę torta, zostawiając nam tylko mały kawałek jakby dzieci chciały. Oczywiście nie. Wepchnęła mi na tył lodówki połowę tego torta i jeszcze trochę na przód. Ja nie jem tego. Mąż mój ciastek też nie je przeważnie. Syn jak chce to mu ukroję mały kawałek ale ostatnio też zostawiał jedząc tylko 2, 3 łyżeczki. I wychodzi na to że znowu będę musiała pół torta wyrzucić, bo ile to wytrzyma. Uracza nas tak 3, 4 razy do roku albo częściej i nie ważne co jej powiedzieć czy zrobić to jest mówienie do ściany. Raz zrobiłam dzieciom własny tort, trochę zdrowszy, bo bardziej owocowy, to "nie" przyjechała z drugim więc ja już wolę nie robić. Ostatnio zamroziłam ale i tak przeleżało w zamrażarce i ostatecznie wyrzuciłam.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-25, 11:33   #60
login_nick
Raczkowanie
 
Avatar login_nick
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 48
Dot.: Schudnę w 2021

3-4 razy w roku jak zjesz tort to nie będziesz musiała mocno chudnąć...:P Inna sprawa, ze na początku 5 tysięcy to tak całkiem ok, ale jednak zmierzaj by zwiększyć ilość kroków do 10 tysięcy bo wtedy się liczy już aktywność jako średnią..
login_nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-11-22 10:56:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.