Mamy Luty 2021 cz.V

[CharlotteSK]

Hej dziewczyny. Pierwsza nocka za nami. Jestem super wypoczęta, prysznic brałam już chyba 3 razy w nocy mi ją tylko mąż na karmienie przynosil. Teraz malutka spi sobie w kokonie a ja czekam na śniadanie i już nie mogę się doczekać kawy bo nie piłam ze dwa miesiące.

Powiedzcie mi, do kiedy trzeba złożyć deklaracje u pediatry i kiedy powinna być pierwsza wizyta?

Witam się również z Moniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[echme]

Pierwsza doba w szpitalu za nami. Starałam się przystawiać małą do piersi i ładnie ssała ale ten ból sutków jest nie do wytrzymania. Najgorsze że robią problemy z podaniem mm tu w szpitalu :/ Plus krocze to mnie tak boli że masakra, nie wiem ile mam szwów ale chyba sporo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez CharlotteSK

Hej dziewczyny. Pierwsza nocka za nami. Jestem super wypoczęta, prysznic brałam już chyba 3 razy w nocy mi ją tylko mąż na karmienie przynosil. Teraz malutka spi sobie w kokonie a ja czekam na śniadanie i już nie mogę się doczekać kawy bo nie piłam ze dwa miesiące.

Powiedzcie mi, do kiedy trzeba złożyć deklaracje u pediatry i kiedy powinna być pierwsza wizyta?

Witam się również z Moniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tż załatwiał pediatrę jak tylko wróciłam do domu z Malutką Pierwsza wizyta to była teleporada, lekarka wystawiła nam skierowanie na usg bioderek, trochę popytała o dzidzię i w sumie tyle. Teraz 16.03 już mamy normalną wizytę u pediatry, Mała będzie zważona i mamy ustalić plan szczepień

[CharlotteSK]

Napisane przez paula1456

Tż załatwiał pediatrę jak tylko wróciłam do domu z Malutką Pierwsza wizyta to była teleporada, lekarka wystawiła nam skierowanie na usg bioderek, trochę popytała o dzidzię i w sumie tyle. Teraz 16.03 już mamy normalną wizytę u pediatry, Mała będzie zważona i mamy ustalić plan szczepień

Dzięki! Poproszę męża zeby jutro podszedł do przychodni i podpisał deklaracje

Napisane przez echme

Pierwsza doba w szpitalu za nami. Starałam się przystawiać małą do piersi i ładnie ssała ale ten ból sutków jest nie do wytrzymania. Najgorsze że robią problemy z podaniem mm tu w szpitalu :/ Plus krocze to mnie tak boli że masakra, nie wiem ile mam szwów ale chyba sporo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten ból krocza to masakra. Bierz ibuprom regularnie do 4-5h. Jak najczęściej zdejmuj te majtki siateczkowe i leż na podkładzie. Siku najlepiej pod prysznicem. Ja miałam tez papier toaletowy koło łóżka i jak tylko czułam ze leci krew to się wycierałam delikatnie bo ta rana musi być ciagle sucha. Mi tez położne dawały tantum rosa i robiłam sobie takie okłady nasączone, albo moczyłam rękę w tantum rosa i przykładałam dłoń. Potem oczywiście wytrzeć ręcznikiem papierowym. Miałam duża opuchliznę i siniaka i dawali mi Cyclo3Fort, bardzo pomagało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1456]

Napisane przez echme

Pierwsza doba w szpitalu za nami. Starałam się przystawiać małą do piersi i ładnie ssała ale ten ból sutków jest nie do wytrzymania. Najgorsze że robią problemy z podaniem mm tu w szpitalu :/ Plus krocze to mnie tak boli że masakra, nie wiem ile mam szwów ale chyba sporo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę słabo z tym mm... Nie powinni robić żadnego problemu z tym. U mnie w szpitalu najmniejszego problemu z tym nie robili, chodziło się do dyżurki położnych i pobierało tyle ile trzeba mleka. Trzymam kciuki, byś szybko wyszła do domku z Małą

[Francesc_a]

Dzień dobry
Moje dziecko znowu od 4 nie śpi. Wisi tylko na cycku i co chwilę się bulwersuje. Ja już nie wiem o co chodzi. Może ją brzuszek męczy albo za ciepło jej? Bo jak tak można nie spać tyle godzin dzień w dzień?

Napisane przez Szoszoszo

Dzięki za dobre słowo, oby tak było

Oraz dziękuję za zmotywowanie mnie, zastanawiałam się, gdzie może być ten kod do wyników badania pod kątem SMA, na szczęście był na samym wierzchu też sprawdziłam i u nas też prawidłowo, uffff.


Jejku, trzymaj się

Dziewczyny, nie wiem, co się ze mną dzieje ostatnio, czy to drobny baby blues, który minie, czy to coś grubszego, ale zupełnie nie radzę sobie ostatnio, poprzednie dni nic, tylko płaczę, czuję się tak szalenie przytłoczona tym wszystkim...Dzieć jest najsłodszy i ogromnie się cieszę, że jest z nami, ale na zmianę jedzą mnie wątpliwości, czy dobrze coś robię, i wyrzuty sumienia, że za mało uwagi mu poświęcam, że za mało uwagi poświęcam szczeniakowi, że powinnam więcej rzeczy czuć na intuicję, że to, że tamto... dzień po dniu się wykańczam i jak na razie wcale nie robi się z czasem łatwiej.

Super, że u małego wyniki też prawidłowy
Kochana, może potrzebujesz pomocy psychologa? Może rozmowa z nim by Ci pomogła rozwiać wątpliwości? Albo z położną? Masz taką, której możesz wszystko powiedzieć?
Trzymaj się i tulę mocno. Jak potrzebujesz się wygadać to pisz

Napisane przez CharlotteSK

Hej dziewczyny. Pierwsza nocka za nami. Jestem super wypoczęta, prysznic brałam już chyba 3 razy w nocy mi ją tylko mąż na karmienie przynosil. Teraz malutka spi sobie w kokonie a ja czekam na śniadanie i już nie mogę się doczekać kawy bo nie piłam ze dwa miesiące.

Powiedzcie mi, do kiedy trzeba złożyć deklaracje u pediatry i kiedy powinna być pierwsza wizyta?

Witam się również z Moniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super, że tak dobrze wam nocka minęła Totalnie zazdroszczę

Napisane przez echme

Pierwsza doba w szpitalu za nami. Starałam się przystawiać małą do piersi i ładnie ssała ale ten ból sutków jest nie do wytrzymania. Najgorsze że robią problemy z podaniem mm tu w szpitalu :/ Plus krocze to mnie tak boli że masakra, nie wiem ile mam szwów ale chyba sporo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz lanolinę i kompresy? Mi to trochę pomagało. No i po kilku dniach ten ból był mniejszy
Szkoda, że nie chcą podać mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

U nas lekarz rodzinny był. Jak zobaczył małego to powiedział że żółty. Pielęgniarka wtedy do niego jaki żółty? Potem zbadał serce, głowę i spytał czy z cesarki i potem na wagę i już stał w drzwiach i czekał na pielęgniarkę
Ma niby znowu przyjechać. Zobaczymy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[echme]

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Moje dziecko znowu od 4 nie śpi. Wisi tylko na cycku i co chwilę się bulwersuje. Ja już nie wiem o co chodzi. Może ją brzuszek męczy albo za ciepło jej? Bo jak tak można nie spać tyle godzin dzień w dzień?Super, że u małego wyniki też prawidłowy
Kochana, może potrzebujesz pomocy psychologa? Może rozmowa z nim by Ci pomogła rozwiać wątpliwości? Albo z położną? Masz taką, której możesz wszystko powiedzieć?
Trzymaj się i tulę mocno. Jak potrzebujesz się wygadać to pisz Super, że tak dobrze wam nocka minęła Totalnie zazdroszczę Masz lanolinę i kompresy? Mi to trochę pomagało. No i po kilku dniach ten ból był mniejszy
Szkoda, że nie chcą podać mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam lanolinę i smaruje. Po butelce jak wczoraj mi dali to mała wreszcie zgodziła się na smoczek i jakby dziecka nie było. Nie wisi na tej piersi ciagle i ja mogę odsapnąć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Francesca, mój też od 4 nie śpi.


A ja mam chyba ciśnienie 200/200, cała wiśniowa jestem z nerwow. Wymieniają u mnie w bloku rury i była informacja, że jak będą potrzebować udostępnienia lokalu to dadzą znać 3 dni wcześniej. A dzisiaj jakiś Ukrainiec dzwoni o 7 domofonem, że mam zejść na dół udostępnić piwnice. Mówię że nie ma opcji, jestem sama z niemowlakiem, a w piwnicy mam 2 rowery i orbitreka. Do tego podczas rozmowy mały mi zaczął ulewac i płakać. Dzwoniłam do męża, ten nie może się wyrwać z pracy (i tak pracuje w mieście obok). Za chwilę znowu gościu dzwoni, że mam udostępnić i już. Mówię, że nie mam nawet kluczy, bo mąż ma przy sobie. A ten dalej swoje i swoje.
Maz w końcu zadzwonił do spółdzielni żeby przestali mnie nękać i jakoś udało się przełożyć to na jutro.
Ciekawe jak miałam im dzisiaj sama zabrać wszystko z piwnicy.

Ja rozumiem że to ich praca, ale wystarczyło wczoraj dac znać.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Napisane przez Luzia

Wiecie skad ta senność?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------

Masz wsparcie w mężu? Dziecko i szczeniak to duzo na raz. Ja też mam czasem że swoim psem problem, bo co prawda ma już ponad rok, ale to golden. Rasa bardzo uczuciowa, każdego by zalizal na amen. Staram się poświęcać mu jak najwięcej czasu, ale ostatnio jak była polozna zamknęłam go w pokoju samego i mi się popłakał

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

W mężu mam morze wsparcia, bez niego to juz w ogóle bym się załamała. Robi bardzo dużo przy małym, jak jest obok, to czuję się pewniej i lepiej. Ale wiadomo, chodzi normalnie do pracy, jakoś trzeba funkcjonować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Moje dziecko znowu od 4 nie śpi. Wisi tylko na cycku i co chwilę się bulwersuje. Ja już nie wiem o co chodzi. Może ją brzuszek męczy albo za ciepło jej? Bo jak tak można nie spać tyle godzin dzień w dzień?Super, że u małego wyniki też prawidłowy
Kochana, może potrzebujesz pomocy psychologa? Może rozmowa z nim by Ci pomogła rozwiać wątpliwości? Albo z położną? Masz taką, której możesz wszystko powiedzieć?
Trzymaj się i tulę mocno. Jak potrzebujesz się wygadać to pisz Super, że tak dobrze wam nocka minęła Totalnie zazdroszczę Masz lanolinę i kompresy? Mi to trochę pomagało. No i po kilku dniach ten ból był mniejszy
Szkoda, że nie chcą podać mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie się zastanawiam nad psychologiem. Bo może to przejdzie (pewnie tak!), ale czy jest sens się męczyć do tego czasu? Jutro przychodzi położna, popytam ją, wyjaśnię wątpliwości, swoj nastrój też skonsultuję.
Minimalnie mi lepiej od wczoraj, bo zważyliśmy małego i ładnie przybiera, więc chyba nie jest tak, że mam za mało mleka i się denerwuje, bo się nie najada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez paula1456

Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ostatnio mam to samo, tylko bez psa. Caly czas zastanawiam się, czy wszystko robię dobrze, czy sobie poradze jak juz zostanę zupełnie sama i też mam często ochotę usiąść i się popłakać Mam tylko nadzieję, że to przejściowe i dość szybko minie...

Może nie to, że pociesza, ale współczuję i mam nadzieję, że nam to szybko minie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnnLady]

Napisane przez paula1456

Tż załatwiał pediatrę jak tylko wróciłam do domu z Malutką Pierwsza wizyta to była teleporada, lekarka wystawiła nam skierowanie na usg bioderek, trochę popytała o dzidzię i w sumie tyle. Teraz 16.03 już mamy normalną wizytę u pediatry, Mała będzie zważona i mamy ustalić plan szczepień

U nas jest dokładnie tak samo. I my jesteśmy już po wizycie. Mała przypakowala w niecały miesiąc ponad 1100 g

Napisane przez echme

Pierwsza doba w szpitalu za nami. Starałam się przystawiać małą do piersi i ładnie ssała ale ten ból sutków jest nie do wytrzymania. Najgorsze że robią problemy z podaniem mm tu w szpitalu :/ Plus krocze to mnie tak boli że masakra, nie wiem ile mam szwów ale chyba sporo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie powinni tak robić, przecież dziecko może być głodne. Bez sensu.

Napisane przez paula1456

Trochę słabo z tym mm... Nie powinni robić żadnego problemu z tym. U mnie w szpitalu najmniejszego problemu z tym nie robili, chodziło się do dyżurki położnych i pobierało tyle ile trzeba mleka. Trzymam kciuki, byś szybko wyszła do domku z Małą

U nas tak samo.

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Moje dziecko znowu od 4 nie śpi. Wisi tylko na cycku i co chwilę się bulwersuje. Ja już nie wiem o co chodzi. Może ją brzuszek męczy albo za ciepło jej? Bo jak tak można nie spać tyle godzin dzień w dzień?Super, że u małego wyniki też prawidłowy
Kochana, może potrzebujesz pomocy psychologa? Może rozmowa z nim by Ci pomogła rozwiać wątpliwości? Albo z położną? Masz taką, której możesz wszystko powiedzieć?
Trzymaj się i tulę mocno. Jak potrzebujesz się wygadać to pisz Super, że tak dobrze wam nocka minęła Totalnie zazdroszczę Masz lanolinę i kompresy? Mi to trochę pomagało. No i po kilku dniach ten ból był mniejszy
Szkoda, że nie chcą podać mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja miała przerwę od 3 dlaczego 6. Także tak

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[paula1456]

Napisane przez Luzia

Francesca, mój też od 4 nie śpi.


A ja mam chyba ciśnienie 200/200, cała wiśniowa jestem z nerwow. Wymieniają u mnie w bloku rury i była informacja, że jak będą potrzebować udostępnienia lokalu to dadzą znać 3 dni wcześniej. A dzisiaj jakiś Ukrainiec dzwoni o 7 domofonem, że mam zejść na dół udostępnić piwnice. Mówię że nie ma opcji, jestem sama z niemowlakiem, a w piwnicy mam 2 rowery i orbitreka. Do tego podczas rozmowy mały mi zaczął ulewac i płakać. Dzwoniłam do męża, ten nie może się wyrwać z pracy (i tak pracuje w mieście obok). Za chwilę znowu gościu dzwoni, że mam udostępnić i już. Mówię, że nie mam nawet kluczy, bo mąż ma przy sobie. A ten dalej swoje i swoje.
Maz w końcu zadzwonił do spółdzielni żeby przestali mnie nękać i jakoś udało się przełożyć to na jutro.
Ciekawe jak miałam im dzisiaj sama zabrać wszystko z piwnicy.

Ja rozumiem że to ich praca, ale wystarczyło wczoraj dac znać.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie no w ogóle bez pomyślunku. Może miałaś na jednym ręku trzymać Małego a drugą ręką wszystko wynosić?
U mnie za to robi się niebezpieczna dzielnica xD Kilka dni temu w nocy ukradli z samochodu sąsiadce katalizator. Wczoraj z innego auta tablice rejestracyjne poszły... I zaczęły się znów dziwne próby włamań do mieszkań (pomimo tego, że żeby wejść do bloku to trzeba pokonać najpierw furtkę, którą otwiera się kodem...

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez Szoszoszo

W mężu mam morze wsparcia, bez niego to juz w ogóle bym się załamała. Robi bardzo dużo przy małym, jak jest obok, to czuję się pewniej i lepiej. Ale wiadomo, chodzi normalnie do pracy, jakoś trzeba funkcjonować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------




Właśnie się zastanawiam nad psychologiem. Bo może to przejdzie (pewnie tak!), ale czy jest sens się męczyć do tego czasu? Jutro przychodzi położna, popytam ją, wyjaśnię wątpliwości, swoj nastrój też skonsultuję.
Minimalnie mi lepiej od wczoraj, bo zważyliśmy małego i ładnie przybiera, więc chyba nie jest tak, że mam za mało mleka i się denerwuje, bo się nie najada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------




Może nie to, że pociesza, ale współczuję i mam nadzieję, że nam to szybko minie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też mam taką nadzieję
Jakby co pisz śmiało na priv nawet, jakoś się będziemy wspierać wzajemnie

[monika 1985]

Hej
U mnie nocka taka sobie, mała spała w najlepsze a ja z boku na bok, do tego zrobił mi się zator w piersi i bolała mnie pół nocy , dopiero teraz udało mi sie laktatorem to odciągnąć, ale dalej czuje ból w tym miejscu :/
Dzisiaj mam wyzwanie , upiec 22 babeczki na urodziny w przedszkolu mojego syna . tylko mam problem , bo są tam dzieci uczulone niektóre , bez glutenu, bez laktozy , bez orzechów, bez kakao, , więc musze coś wymyśleć rety

no i musze kupić nowy wózek chyba , bo ten co mam kupiłam na szybko jak mój syn miał wypadek,żeby go wozić w spacerówce, ale jest taki gówniany jak nie wiem :/ , wcześniej miałam camarelo i byłam z niego bardzo zadowolona , bo u mnie kiepska droga jest i tamten się sprawdzał, tym mam wrażenie , że jak ubijaczką do kamieni się jedzie

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Szoszoszo

Dzięki za dobre słowo, oby tak było

Oraz dziękuję za zmotywowanie mnie, zastanawiałam się, gdzie może być ten kod do wyników badania pod kątem SMA, na szczęście był na samym wierzchu też sprawdziłam i u nas też prawidłowo, uffff.


Jejku, trzymaj się

Dziewczyny, nie wiem, co się ze mną dzieje ostatnio, czy to drobny baby blues, który minie, czy to coś grubszego, ale zupełnie nie radzę sobie ostatnio, poprzednie dni nic, tylko płaczę, czuję się tak szalenie przytłoczona tym wszystkim...Dzieć jest najsłodszy i ogromnie się cieszę, że jest z nami, ale na zmianę jedzą mnie wątpliwości, czy dobrze coś robię, i wyrzuty sumienia, że za mało uwagi mu poświęcam, że za mało uwagi poświęcam szczeniakowi, że powinnam więcej rzeczy czuć na intuicję, że to, że tamto... dzień po dniu się wykańczam i jak na razie wcale nie robi się z czasem łatwiej.

Powiem Ci , że ja miałam teraz też taki kryzys okropny , mąz mówi, że mnie nie poznaje , wyłam cały czas , a niby sie mówi, że z trzecim to już łatwiej , no nie mogłam sobie poradzić sama ze soba , ale jakoś minęło mi to i teraz jest ok , tego Ci , życzę, żeby Ci minęło jak naj szybciej , dodatkowo jeżeli możesz skorzystać ze wsparcia to na pewno Ci to pomoże , trzymam mocno kciuki

[mansikkaa]

Napisane przez monika 1985

Hej

U mnie nocka taka sobie, mała spała w najlepsze a ja z boku na bok, do tego zrobił mi się zator w piersi i bolała mnie pół nocy , dopiero teraz udało mi sie laktatorem to odciągnąć, ale dalej czuje ból w tym miejscu :/

Dzisiaj mam wyzwanie , upiec 22 babeczki na urodziny w przedszkolu mojego syna . tylko mam problem , bo są tam dzieci uczulone niektóre , bez glutenu, bez laktozy , bez orzechów, bez kakao, , więc musze coś wymyśleć rety



no i musze kupić nowy wózek chyba , bo ten co mam kupiłam na szybko jak mój syn miał wypadek,żeby go wozić w spacerówce, ale jest taki gówniany jak nie wiem :/ , wcześniej miałam camarelo i byłam z niego bardzo zadowolona , bo u mnie kiepska droga jest i tamten się sprawdzał, tym mam wrażenie , że jak ubijaczką do kamieni się jedzie

Napisane przez monika 1985

Dzisiaj mam wyzwanie , upiec 22 babeczki na urodziny w przedszkolu mojego syna . tylko mam problem , bo są tam dzieci uczulone niektóre , bez glutenu, bez laktozy , bez orzechów, bez kakao, , więc musze coś wymyśleć rety

O kurczę. Nie wiedziałabym co upiec.
Może zerknij na jadłonomie. Wegańskie przepisy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[monika 1985]

Napisane przez mansikkaa

O kurczę. Nie wiedziałabym co upiec.
Może zerknij na jadłonomie. Wegańskie przepisy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

ok, dzięki, bo na prawdę nie wiem co mam wymyśleć

[faithworkswonders]

Napisane przez CharlotteSK

Hej dziewczyny. Pierwsza nocka za nami. Jestem super wypoczęta, prysznic brałam już chyba 3 razy w nocy mi ją tylko mąż na karmienie przynosil. Teraz malutka spi sobie w kokonie a ja czekam na śniadanie i już nie mogę się doczekać kawy bo nie piłam ze dwa miesiące.

Powiedzcie mi, do kiedy trzeba złożyć deklaracje u pediatry i kiedy powinna być pierwsza wizyta?

Witam się również z Moniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mały wczoraj skończył miesiąc, a my jeszcze nie złożyliśmy deklaracji. W przyszyły poniedziałek położna ma przywieźć to wypielnie i je weźmie

Napisane przez monika 1985

Hej
U mnie nocka taka sobie, mała spała w najlepsze a ja z boku na bok, do tego zrobił mi się zator w piersi i bolała mnie pół nocy , dopiero teraz udało mi sie laktatorem to odciągnąć, ale dalej czuje ból w tym miejscu :/
Dzisiaj mam wyzwanie , upiec 22 babeczki na urodziny w przedszkolu mojego syna . tylko mam problem , bo są tam dzieci uczulone niektóre , bez glutenu, bez laktozy , bez orzechów, bez kakao, , więc musze coś wymyśleć rety

no i musze kupić nowy wózek chyba , bo ten co mam kupiłam na szybko jak mój syn miał wypadek,żeby go wozić w spacerówce, ale jest taki gówniany jak nie wiem :/ , wcześniej miałam camarelo i byłam z niego bardzo zadowolona , bo u mnie kiepska droga jest i tamten się sprawdzał, tym mam wrażenie , że jak ubijaczką do kamieni się jedzie

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------



Powiem Ci , że ja miałam teraz też taki kryzys okropny , mąz mówi, że mnie nie poznaje , wyłam cały czas , a niby sie mówi, że z trzecim to już łatwiej , no nie mogłam sobie poradzić sama ze soba , ale jakoś minęło mi to i teraz jest ok , tego Ci , życzę, żeby Ci minęło jak naj szybciej , dodatkowo jeżeli możesz skorzystać ze wsparcia to na pewno Ci to pomoże , trzymam mocno kciuki

O kurcze faktycznie ciężka sprawa z tymi wypiekami 🤦☠♀️

Mój ma 5 urodziny w piątek, ale u nas nie mają dzieciaki alergii jak się dowiadywałam. Ja idę na łatwiznę, nakuoie cukierków 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez CharlotteSK

Hej dziewczyny. Pierwsza nocka za nami. Jestem super wypoczęta, prysznic brałam już chyba 3 razy w nocy mi ją tylko mąż na karmienie przynosil. Teraz malutka spi sobie w kokonie a ja czekam na śniadanie i już nie mogę się doczekać kawy bo nie piłam ze dwa miesiące.

Powiedzcie mi, do kiedy trzeba złożyć deklaracje u pediatry i kiedy powinna być pierwsza wizyta?

Witam się również z Moniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To super niema to jak w domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Moje dziecko znowu od 4 nie śpi. Wisi tylko na cycku i co chwilę się bulwersuje. Ja już nie wiem o co chodzi. Może ją brzuszek męczy albo za ciepło jej? Bo jak tak można nie spać tyle godzin dzień w dzień?Super, że u małego wyniki też prawidłowy
Kochana, może potrzebujesz pomocy psychologa? Może rozmowa z nim by Ci pomogła rozwiać wątpliwości? Albo z położną? Masz taką, której możesz wszystko powiedzieć?
Trzymaj się i tulę mocno. Jak potrzebujesz się wygadać to pisz Super, że tak dobrze wam nocka minęła Totalnie zazdroszczę Masz lanolinę i kompresy? Mi to trochę pomagało. No i po kilku dniach ten ból był mniejszy
Szkoda, że nie chcą podać mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety wiem cos o tym i niepociesze cie ale niektóre egzemplarze potrafią niespac w dzień i w nocya ona płacze ci czy tylko obserwuje świat ale niespi??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez mansikkaa

U nas lekarz rodzinny był. Jak zobaczył małego to powiedział że żółty. Pielęgniarka wtedy do niego jaki żółty? Potem zbadał serce, głowę i spytał czy z cesarki i potem na wagę i już stał w drzwiach i czekał na pielęgniarkę
Ma niby znowu przyjechać. Zobaczymy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Czemu u was lekarz do domu przyjeżdża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez monika 1985

Hej
U mnie nocka taka sobie, mała spała w najlepsze a ja z boku na bok, do tego zrobił mi się zator w piersi i bolała mnie pół nocy , dopiero teraz udało mi sie laktatorem to odciągnąć, ale dalej czuje ból w tym miejscu :/
Dzisiaj mam wyzwanie , upiec 22 babeczki na urodziny w przedszkolu mojego syna . tylko mam problem , bo są tam dzieci uczulone niektóre , bez glutenu, bez laktozy , bez orzechów, bez kakao, , więc musze coś wymyśleć rety

no i musze kupić nowy wózek chyba , bo ten co mam kupiłam na szybko jak mój syn miał wypadek,żeby go wozić w spacerówce, ale jest taki gówniany jak nie wiem :/ , wcześniej miałam camarelo i byłam z niego bardzo zadowolona , bo u mnie kiepska droga jest i tamten się sprawdzał, tym mam wrażenie , że jak ubijaczką do kamieni się jedzie

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------



Powiem Ci , że ja miałam teraz też taki kryzys okropny , mąz mówi, że mnie nie poznaje , wyłam cały czas , a niby sie mówi, że z trzecim to już łatwiej , no nie mogłam sobie poradzić sama ze soba , ale jakoś minęło mi to i teraz jest ok , tego Ci , życzę, żeby Ci minęło jak naj szybciej , dodatkowo jeżeli możesz skorzystać ze wsparcia to na pewno Ci to pomoże , trzymam mocno kciuki

Miałam podobnie jak ty niby trzecie dziecko powinno być łatwiej ja obeznana w temacie a tu w ogóle nie było kolorowo ja panikowalam przy wszystkim plakalam ciągle ehh kolorowo nie było

OOo to masz wyzwanie upiec tyle babeczek i jeszcze uważać na te alergeny szacun

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Dzień dobry tak w ogóle u nas noc minęła w porządku ale ja się fatalnie czulam bo robi mi się zapalenie w uchu i bolalo na dodatek nieskysze na nie i w nocy jak TŻ poszedł do pracy to ja czuwalam w większościod rana mała ma stan podgoraczkowy zapewne po szczepieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez faithworkswonders

Mały wczoraj skończył miesiąc, a my jeszcze nie złożyliśmy deklaracji. W przyszyły poniedziałek położna ma przywieźć to wypielnie i je weźmie O kurcze faktycznie ciężka sprawa z tymi wypiekami 🤦☠

Mój ma 5 urodziny w piątek, ale u nas nie mają dzieciaki alergii jak się dowiadywałam. Ja idę na łatwiznę, nakuoie cukierków 🤦☠

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój ma jutro , ale 6 lat kończy
Ja tez kupiłam różne cukierki , chrupki kukurydziane i ciastka tez takie bezglutenowe , no myśle ze te dzieci są na tyle duże ze zrozumieją co wolno a czego nie hmmm , zreszta przedszkolanka mi tak doradziła wiec zobaczymy jak to wyjdzie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez MadziQ6

To super niema to jak w domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Niestety wiem cos o tym i niepociesze cie ale niektóre egzemplarze potrafią niespac w dzień i w nocya ona płacze ci czy tylko obserwuje świat ale niespi??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Czemu u was lekarz do domu przyjeżdża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Miałam podobnie jak ty niby trzecie dziecko powinno być łatwiej ja obeznana w temacie a tu w ogóle nie było kolorowo ja panikowalam przy wszystkim plakalam ciągle ehh kolorowo nie było

OOo to masz wyzwanie upiec tyle babeczek i jeszcze uważać na te alergeny szacun

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Dzień dobry tak w ogóle u nas noc minęła w porządku ale ja się fatalnie czulam bo robi mi się zapalenie w uchu i bolalo na dodatek nieskysze na nie i w nocy jak TŻ poszedł do pracy to ja czuwalam w większościod rana mała ma stan podgoraczkowy zapewne po szczepieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam taki kryzys , jak zostałam sama z trójką , mój mąz miał druga zmianę , a małej cos się stało i darła mi się przez cztery dni i nie miałam na nia sposobu , do tego nie spała praktycznie wcale , nawet w wózku , wieczory zazwyczaj jest dodatkowo marudna , a tu dwójce trzeba zrobic jedzenie , wykąpać , no myślałam , że wyskocze z okna , było tak cięzko , że teściowa musiała mi wziąć dzieci na dwa dni i ryczałam , bo miałam poczucie , że sobie nie radze , że zaniedbuje chłopców i inni muszą się nimi zajmować echh , oropne to było, a co się okazało , małej zrobił się na palcu u ręki zastrzał i miała stan zapalny i rope pod paznokciem , a , że takie dziecko ma ciągle pięści zaciśnięte to nie zauważyłam tego , zadzwoniłam do położnej powiedziała co mam zrobić i juz na drugi dzień inne dziecko , niby widzisz matka trójki dzieci jestem , a tez nie ogarnęłam , że może ja cos boleć po prostu , potem miałam okropne wyrzuty do siebie i znowu ryk echh , czekam jeszcze z miesiąc i myślę , że będzie ciut lepiej , niestety trzeba przetrwać co zrobić

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Rety, mój mąż od wczoraj ma taką lekką gorączkę 37,4 i dreszcze miał , gardło go pobolewa i poszedł do lekarza dzisiaj i od razu stwierdziła Pani doktor, że to covid :/ , teraz musi jechać na wymaz
raczej to nie są objawy covidu , ale z drugiej strony jeżeli sie okaże , że covid to mój syn będzie załamany , bo jutro ma mieć imprezę urodzinową w przedszkolu a w weekend w domu i coągle o tym mówi, nawet sobie zaznacza kratki w kalendarzu echhh , oby to nie covid !!!

[MadziQ6]

Napisane przez monika 1985

Mój ma jutro , ale 6 lat kończy
Ja tez kupiłam różne cukierki , chrupki kukurydziane i ciastka tez takie bezglutenowe , no myśle ze te dzieci są na tyle duże ze zrozumieją co wolno a czego nie hmmm , zreszta przedszkolanka mi tak doradziła wiec zobaczymy jak to wyjdzie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



Ja miałam taki kryzys , jak zostałam sama z trójką , mój mąz miał druga zmianę , a małej cos się stało i darła mi się przez cztery dni i nie miałam na nia sposobu , do tego nie spała praktycznie wcale , nawet w wózku , wieczory zazwyczaj jest dodatkowo marudna , a tu dwójce trzeba zrobic jedzenie , wykąpać , no myślałam , że wyskocze z okna , było tak cięzko , że teściowa musiała mi wziąć dzieci na dwa dni i ryczałam , bo miałam poczucie , że sobie nie radze , że zaniedbuje chłopców i inni muszą się nimi zajmować echh , oropne to było, a co się okazało , małej zrobił się na palcu u ręki zastrzał i miała stan zapalny i rope pod paznokciem , a , że takie dziecko ma ciągle pięści zaciśnięte to nie zauważyłam tego , zadzwoniłam do położnej powiedziała co mam zrobić i juz na drugi dzień inne dziecko , niby widzisz matka trójki dzieci jestem , a tez nie ogarnęłam , że może ja cos boleć po prostu , potem miałam okropne wyrzuty do siebie i znowu ryk echh , czekam jeszcze z miesiąc i myślę , że będzie ciut lepiej , niestety trzeba przetrwać co zrobić

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Rety, mój mąż od wczoraj ma taką lekką gorączkę 37,4 i dreszcze miał , gardło go pobolewa i poszedł do lekarza dzisiaj i od razu stwierdziła Pani doktor, że to covid :/ , teraz musi jechać na wymaz
raczej to nie są objawy covidu , ale z drugiej strony jeżeli sie okaże , że covid to mój syn będzie załamany , bo jutro ma mieć imprezę urodzinową w przedszkolu a w weekend w domu i coągle o tym mówi, nawet sobie zaznacza kratki w kalendarzu echhh , oby to nie covid !!!

Ojjj oby to nie był covid kciukiwiadomo dzieci wyczekującą takich dni i szkoda żeby mu to przepadło

Ojj to uwierz mi ze moja teściową przychodzi i mi pomaga bo niestety młoda jest mała i ciężko jej zrozumieć ze ja muszę malutka się zająć a ona chce to i tamto w tym czasie i mam podobne wyrzuty sumienia ze nieposwiecam tyle czasu ile powinnam ale niestety inaczej bym nie ogarnęła jak TŻ jest w domu to staram się potem nadrabia czas z dziewczynami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Napisane przez monika 1985

Rety, mój mąż od wczoraj ma taką lekką gorączkę 37,4 i dreszcze miał , gardło go pobolewa i poszedł do lekarza dzisiaj i od razu stwierdziła Pani doktor, że to covid :/ , teraz musi jechać na wymaz
raczej to nie są objawy covidu , ale z drugiej strony jeżeli sie okaże , że covid to mój syn będzie załamany , bo jutro ma mieć imprezę urodzinową w przedszkolu a w weekend w domu i coągle o tym mówi, nawet sobie zaznacza kratki w kalendarzu echhh , oby to nie covid !!!

Teraz to wszystko covid. A jest taki sezon że grypa nadal panuje

Napisane przez MadziQ6

]Czemu u was lekarz do domu przyjeżdża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem. Jak byłam na zdjęciu szwów w piątek to lekarz powiedział że wpadnie.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[monika 1985]

Napisane przez MadziQ6

Ojjj oby to nie był covid kciukiwiadomo dzieci wyczekującą takich dni i szkoda żeby mu to przepadło

Ojj to uwierz mi ze moja teściową przychodzi i mi pomaga bo niestety młoda jest mała i ciężko jej zrozumieć ze ja muszę malutka się zająć a ona chce to i tamto w tym czasie i mam podobne wyrzuty sumienia ze nieposwiecam tyle czasu ile powinnam ale niestety inaczej bym nie ogarnęła jak TŻ jest w domu to staram się potem nadrabia czas z dziewczynami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja wcześniej nie oddawałam chłopców wiec czułam się strasznie , mój ma cztery lata młodszy i tez mu ciężko zrozumieć a co dopiero młodsze dziecko

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez mansikkaa

Teraz to wszystko covid. A jest taki sezon że grypa nadal panuje



Nie wiem. Jak byłam na zdjęciu szwów w piątek to lekarz powiedział że wpadnie.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Na razie smak i węch jest wiec obstawiamy ze to grypa , ale pani doktor była starej daty i od razu ze korona , na mam nadzieje ze jednak nie wyjdzie ten COVID

[lausanne]

Monika, Madziq u nas też urodziny Jutro Gabryś kończy miesiąc, a pojutrze najstarszy 11 lat. Na szczęście lekcje są zdalne i nie musze się troszczyć o żadne cukierki, o babeczkach bez glutenu nie wspomnę Muszę tylko ogarnąć deskorolkę elektryczną na prezent. Modeli jest bardzo dużo a ja póki co nie wiem czym się różnią od siebie Poza tym też mam wrażenie że totalnie nie poświęcam czasu starszym dzieciom. One są bardzo wyrozumiałe, ale ja się z tym źle czuję. Czasem nawet nie mam już siły ich przytulić przed snem, a co dopiero mówić o pograniu, porozmawianiu, przypilnowaniu w lekcjach itd. Przykre to

Monika teraz wszytsko to Covid dla lekarzy. Mam nadzieję że impreza się jednak odbędzie bo szkoda dziecka. Niby imprezę można przełożyć ale wiadomo że 6latek trochę inaczej na to patrzy.

Luzia moje labki też chcą cały czas żeby je kochać i przytulać. I nie są zachwycone że jakiś mały ssak zabrał im miejsce koło mnie

[MadziQ6]

Napisane przez mansikkaa

Teraz to wszystko covid. A jest taki sezon że grypa nadal panuje



Nie wiem. Jak byłam na zdjęciu szwów w piątek to lekarz powiedział że wpadnie.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Nieno fajna Sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez monika 1985

No ja wcześniej nie oddawałam chłopców wiec czułam się strasznie , mój ma cztery lata młodszy i tez mu ciężko zrozumieć a co dopiero młodsze dziecko

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Na razie smak i węch jest wiec obstawiamy ze to grypa , ale pani doktor była starej daty i od razu ze korona , na mam nadzieje ze jednak nie wyjdzie ten COVID

Powiem ci ze mój TŻ nie miał prawie w ogóle objawów jedynie katar i ogólne takie rozbicie potem doszedł bol głowy i na samym końcu utrata węchu i smaku. Wiec z tymi objawami to różnie bo u mnie znowu tylko utrata węchu i smaku🤷☠♀️

Ja pozwalam żeby teściową brała dzieci do siebie na obiad 2x w tygodniu a tak siedzi u mnie, moja mała ma 2lata i na dupie nieusiedzi a jak mała płacze i ciągle na rekach chce być to ciężko się dnia bawić i za nią lataćniestety nie mam tego komfortu ze Chodzi do żłobka/przedszkola...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez lausanne

Monika, Madziq u nas też urodziny Jutro Gabryś kończy miesiąc, a pojutrze najstarszy 11 lat. Na szczęście lekcje są zdalne i nie musze się troszczyć o żadne cukierki, o babeczkach bez glutenu nie wspomnę Muszę tylko ogarnąć deskorolkę elektryczną na prezent. Modeli jest bardzo dużo a ja póki co nie wiem czym się różnią od siebie Poza tym też mam wrażenie że totalnie nie poświęcam czasu starszym dzieciom. One są bardzo wyrozumiałe, ale ja się z tym źle czuję. Czasem nawet nie mam już siły ich przytulić przed snem, a co dopiero mówić o pograniu, porozmawianiu, przypilnowaniu w lekcjach itd. Przykre to

Monika teraz wszytsko to Covid dla lekarzy. Mam nadzieję że impreza się jednak odbędzie bo szkoda dziecka. Niby imprezę można przełożyć ale wiadomo że 6latek trochę inaczej na to patrzy.

Luzia moje labki też chcą cały czas żeby je kochać i przytulać. I nie są zachwycone że jakiś mały ssak zabrał im miejsce koło mnie

To moja w czerwcu skończy 10lat i mam podobne odczucia co ty, niby to starsze dziecko nie wymaga tyle uwagi zabaw i się sama ale ja mam poczucie ze nieposwiecam jej czasu bo cały czas zajmuje najmłodszą potem srednia i dla niej juz brakuje dniaa jeszcze często nakrzycze na nią bo podburza średnia albo rzuca fochami...macierzyństwo jest ciężko naprawdę bardzo ciężkie zwłaszcza przy większej ilości dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez lausanne

Monika, Madziq u nas też urodziny Jutro Gabryś kończy miesiąc, a pojutrze najstarszy 11 lat. Na szczęście lekcje są zdalne i nie musze się troszczyć o żadne cukierki, o babeczkach bez glutenu nie wspomnę Muszę tylko ogarnąć deskorolkę elektryczną na prezent. Modeli jest bardzo dużo a ja póki co nie wiem czym się różnią od siebie Poza tym też mam wrażenie że totalnie nie poświęcam czasu starszym dzieciom. One są bardzo wyrozumiałe, ale ja się z tym źle czuję. Czasem nawet nie mam już siły ich przytulić przed snem, a co dopiero mówić o pograniu, porozmawianiu, przypilnowaniu w lekcjach itd. Przykre to

Monika teraz wszytsko to Covid dla lekarzy. Mam nadzieję że impreza się jednak odbędzie bo szkoda dziecka. Niby imprezę można przełożyć ale wiadomo że 6latek trochę inaczej na to patrzy.

Luzia moje labki też chcą cały czas żeby je kochać i przytulać. I nie są zachwycone że jakiś mały ssak zabrał im miejsce koło mnie

Bo retrievery to takie uczuciowe są

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[monika 1985]

Napisane przez lausanne

Monika, Madziq u nas też urodziny Jutro Gabryś kończy miesiąc, a pojutrze najstarszy 11 lat. Na szczęście lekcje są zdalne i nie musze się troszczyć o żadne cukierki, o babeczkach bez glutenu nie wspomnę Muszę tylko ogarnąć deskorolkę elektryczną na prezent. Modeli jest bardzo dużo a ja póki co nie wiem czym się różnią od siebie Poza tym też mam wrażenie że totalnie nie poświęcam czasu starszym dzieciom. One są bardzo wyrozumiałe, ale ja się z tym źle czuję. Czasem nawet nie mam już siły ich przytulić przed snem, a co dopiero mówić o pograniu, porozmawianiu, przypilnowaniu w lekcjach itd. Przykre to

Monika teraz wszytsko to Covid dla lekarzy. Mam nadzieję że impreza się jednak odbędzie bo szkoda dziecka. Niby imprezę można przełożyć ale wiadomo że 6latek trochę inaczej na to patrzy.

Luzia moje labki też chcą cały czas żeby je kochać i przytulać. I nie są zachwycone że jakiś mały ssak zabrał im miejsce koło mnie

Moj syn chciał koniecznie ciężarówkę z logi firmy fedex , oczywiście mama przeszukała cały internet i wszystkie sklepy żeby taki kupić , no i udało mi się na alliexpress , teraz czekamy aż dotrze do nas , mój syn uwielbia film cast awey ogląda go na zamianę z tytanikiem , tytanica tez dostanie takie puzzle 3D ,

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez MadziQ6

Nieno fajna Sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Powiem ci ze mój TŻ nie miał prawie w ogóle objawów jedynie katar i ogólne takie rozbicie potem doszedł bol głowy i na samym końcu utrata węchu i smaku. Wiec z tymi objawami to różnie bo u mnie znowu tylko utrata węchu i smaku🤷☠

Ja pozwalam żeby teściową brała dzieci do siebie na obiad 2x w tygodniu a tak siedzi u mnie, moja mała ma 2lata i na dupie nieusiedzi a jak mała płacze i ciągle na rekach chce być to ciężko się dnia bawić i za nią lataćniestety nie mam tego komfortu ze Chodzi do żłobka/przedszkola...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

To moja w czerwcu skończy 10lat i mam podobne odczucia co ty, niby to starsze dziecko nie wymaga tyle uwagi zabaw i się sama ale ja mam poczucie ze nieposwiecam jej czasu bo cały czas zajmuje najmłodszą potem srednia i dla niej juz brakuje dniaa jeszcze często nakrzycze na nią bo podburza średnia albo rzuca fochami...macierzyństwo jest ciężko naprawdę bardzo ciężkie zwłaszcza przy większej ilości dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę no to się na razie nie cieszę ze to nie COVID , a kiedy stracił węch i smak ?
Ty się nie zaraziłeś od męża ? , bo ja na razie nic

Ale z pierwszym dzieckiem tez jest ciężko , bo nagle trzeba się przestawić z takiego wygodnego życia , z kolejnymi łatwiej ale tylko pod tym względem obsługowym , człowiek się tak już nie boi , ale jak jest starszak to się ma wyrzuty względem niego , bo trzeba się niemowlakiem zająć echhh macierzyństwo jest ciężkie , a trójka to już hardcore

[MadziQ6]

Napisane przez monika 1985

Moj syn chciał koniecznie ciężarówkę z logi firmy fedex , oczywiście mama przeszukała cały internet i wszystkie sklepy żeby taki kupić , no i udało mi się na alliexpress , teraz czekamy aż dotrze do nas , mój syn uwielbia film cast awey ogląda go na zamianę z tytanikiem , tytanica tez dostanie takie puzzle 3D ,

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------



O kurczę no to się na razie nie cieszę ze to nie COVID , a kiedy stracił węch i smak ?
Ty się nie zaraziłeś od męża ? , bo ja na razie nic

Ale z pierwszym dzieckiem tez jest ciężko , bo nagle trzeba się przestawić z takiego wygodnego życia , z kolejnymi łatwiej ale tylko pod tym względem obsługowym , człowiek się tak już nie boi , ale jak jest starszak to się ma wyrzuty względem niego , bo trzeba się niemowlakiem zająć echhh macierzyństwo jest ciężkie , a trójka to już hardcore

Nie to właśnie ja pozarazalam pol rodziny,bo wyszlam ze szpitala z covidem i najpierw ja straciłam węch i smak i dopiero potem TŻ dostał tamte objawy a smak i węch na samym końcu stracił ale nie powiem ci w którym dniu. Znowu teściową niemiala żadnych ale to żadnych objawów covida a zrobiła test tylko ze wzgledu na nas ze była u nas codziennie. Dopiero w połowie kwarantanny zaczęła ja głową bolec i dostała kataru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez monika 1985

Mój ma jutro , ale 6 lat kończy
Ja tez kupiłam różne cukierki , chrupki kukurydziane i ciastka tez takie bezglutenowe , no myśle ze te dzieci są na tyle duże ze zrozumieją co wolno a czego nie hmmm , zreszta przedszkolanka mi tak doradziła wiec zobaczymy jak to wyjdzie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



Ja miałam taki kryzys , jak zostałam sama z trójką , mój mąz miał druga zmianę , a małej cos się stało i darła mi się przez cztery dni i nie miałam na nia sposobu , do tego nie spała praktycznie wcale , nawet w wózku , wieczory zazwyczaj jest dodatkowo marudna , a tu dwójce trzeba zrobic jedzenie , wykąpać , no myślałam , że wyskocze z okna , było tak cięzko , że teściowa musiała mi wziąć dzieci na dwa dni i ryczałam , bo miałam poczucie , że sobie nie radze , że zaniedbuje chłopców i inni muszą się nimi zajmować echh , oropne to było, a co się okazało , małej zrobił się na palcu u ręki zastrzał i miała stan zapalny i rope pod paznokciem , a , że takie dziecko ma ciągle pięści zaciśnięte to nie zauważyłam tego , zadzwoniłam do położnej powiedziała co mam zrobić i juz na drugi dzień inne dziecko , niby widzisz matka trójki dzieci jestem , a tez nie ogarnęłam , że może ja cos boleć po prostu , potem miałam okropne wyrzuty do siebie i znowu ryk echh , czekam jeszcze z miesiąc i myślę , że będzie ciut lepiej , niestety trzeba przetrwać co zrobić

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Rety, mój mąż od wczoraj ma taką lekką gorączkę 37,4 i dreszcze miał , gardło go pobolewa i poszedł do lekarza dzisiaj i od razu stwierdziła Pani doktor, że to covid :/ , teraz musi jechać na wymaz
raczej to nie są objawy covidu , ale z drugiej strony jeżeli sie okaże , że covid to mój syn będzie załamany , bo jutro ma mieć imprezę urodzinową w przedszkolu a w weekend w domu i coągle o tym mówi, nawet sobie zaznacza kratki w kalendarzu echhh , oby to nie covid !!!

Dla mnie jedynie co w tym dziwnego to, to że twój tz poszedł po jednym dniu stanu podgorączkowego do lekarza. To ja z dzieckiem bym nawet od razu do lekarza nie uderzała. Ale z chłopem gorzej niż z dzieckiem więc 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez faithworkswonders

Dla mnie jedynie co w tym dziwnego to, to że twój tz poszedł po jednym dniu stanu podgorączkowego do lekarza. To ja z dzieckiem bym nawet od razu do lekarza nie uderzała. Ale z chłopem gorzej niż z dzieckiem więc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja idę do lekarza jak umieram aż dziwnie mi było w ciąży chodzić regularnie.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[monika 1985]

Napisane przez faithworkswonders

Dla mnie jedynie co w tym dziwnego to, to że twój tz poszedł po jednym dniu stanu podgorączkowego do lekarza. To ja z dzieckiem bym nawet od razu do lekarza nie uderzała. Ale z chłopem gorzej niż z dzieckiem więc 🤦☠

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no wczoraj od rana gorączka 37,4 ,potem na wieczór i dzisiaj rano , przecież to walka o życie

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez MadziQ6

Nie to właśnie ja pozarazalam pol rodziny,bo wyszlam ze szpitala z covidem i najpierw ja straciłam węch i smak i dopiero potem TŻ dostał tamte objawy a smak i węch na samym końcu stracił ale nie powiem ci w którym dniu. Znowu teściową niemiala żadnych ale to żadnych objawów covida a zrobiła test tylko ze wzgledu na nas ze była u nas codziennie. Dopiero w połowie kwarantanny zaczęła ja głową bolec i dostała kataru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to widzę ze to może być różnie w takim razie no nic czekamy co to będzie z tego , mam tylko nadzieje żeby nie ten COVID

[echme]

Dziewczyny dostałam 20 ml mleka mm, mała wypiła 10 ml, szkoda mi wyrzucać plus mam wrażenie ze z łaska mi dają każda następna butle i pytanie czy mogę schować do lodówki to mleko? A potem podgrzać pod ciepła woda? Bo wiem ze w temp pokojowej tylko godzinę może stać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz