Mamy Luty 2021 cz.V

[Luzia]

Napisane przez Paulina1671

Ojej biedactwo nam zawsze pobierają z wierzchniej strony dloni, tak jak dorosłym. Wbijała się dwa razy bo chyba nic nie leciało, ja później już nic nie widziałam bo celowałam cyckiem żeby się zassał. Nie wiem czy tak zawsze matka się proponuję czy ta babka ma takie pomysły bo średnio działalo jak się darł i ledwo oddychał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Dobrze ze się spotkaliście z fizjo, napewno szybko skorygujecie to co jest nie tak i będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Nieźle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cos mi się zdaje, że to pomysł tej babki

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Larysa88]

Napisane przez echme

Zazdroszczę 🥰

Ja dzisiaj miałam straszny dzień. Gorączka 39,4 stopnie, do tego ciężkie piersi. Od paru dni nie odciągałam w ogóle tylko przystawialam małą i ona chyba za dużo nie pobierała tego pokarmu i chyba mi się zastój zrobił jakiś. Najgorzej ze z prawej piersi prawie w ogóle nie mogę nic odciągnąć mimo ze wcześniej nie miałam problemu. Ale coś tam się udało, wzięłam chłodny prysznic i przeszło od razu.

Mała ma problemy z brzuszkiem dzisiaj. Nie robiła w ogóle kupy, płacze bardzo i się pręży, prostuje nóżki. Kładziemy na brzuszku, masujemy brzuszek i nic nie pomaga. Co jeszcze możemy zrobić?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

5-10 ml przegotowanej wody moja we wtorek wypiła 10ml i w nocy była kupka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Witam się z karmienia. Chyba wrócę na forum za 18 lat Nie ogarniam co piszecie, a taka jestem ciekawa co u Was! Dziś uruchomiliśmy huśtawkę, może uda się więcej podczytać, a nawet coś napisać

[Nairobi89]

Dzisiaj stał sie cud. Moje dziecko dało mi sie wieczorem nakarmic bez awantury ktora była co wieczor od tygodnia oby tak zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Hej dziewczyny my po wizycie w poradni na szczęście lekarka zgodzila się przyjąć malutka i niby na razie niema co obstawiac ze ma to samo co średnia,mamy zrobić USG i w razie jakby powtórzyło się zapalenie objawowe to na IP . Objezdzilam dziś kilka pepco i w żadnym niema szumisiow zalamalam się bo mi na nim zależało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez Larysa88

A nie pisałam, w nocy była kupa i w dzień jeszcze też.
Mało przybrała Laura.. Muszę dokarmiać. Tylko nie idzie mi to dokarmianie bo najpierw karmie piersią i później chce dołożyć butelkę to tak na siłę jej trochę daje.. Ona nie bardzo chce a jak wypije coś to zaraz to zwraca :/ może taki jej urok że będzie drobna na przykład?
Nie wiem no. Będę próbować jej dawać więcej ale nie wiem co z tego będzie
I jeszcze do pediatry pewnie nas umowie bo charczy już długo plus teraz zachrypla trochę :/ Tak, mi dopiero niedawno przeszedł ból prawej strony miednicy i mogę już prawa nogę podnosić bez bólu (5 tyg będzie w czwartek po porodzie) Właśnie też zaczynam o tym myśleć, narazie mamy ta książeczkę od mamyginekolog, sprawdza się, zamówiłam teraz też od niej magiczny gryzak, jeszcze taka kostka była z czymś w środku ale 60 parę złotych i przyżydziłam bo trochę dużo mi się wydawało ;p
No i z empiku zamówiłam jakieś karty z czuczu screen niżej.
Nie wiem wlasnie co można już kupować dajcie też jakieś pomysły
A no i mate piankowa muszę pewnie gdzieś niedługo już zamówić żeby bawić się na podłodze. Skip hopa polecacie z tego co pamiętam? Jeśli robi powolutku i delikatnie to nie jedynie to może zaszczypac lekko, ale to sekundy i po sprawie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też charczy od urodzenia. Tak powarkuje 🤦☠♀️

Napisane przez Szoszoszo

Dzień dobry, kciuki, żeby było okej, daj znać po!

Charlotte, nie dziwię się, że masz momenty zwątpienia, sama czasami mam dość kp. Dziś w nocy dzieć obudził się o 0:30, 3:00 i 6.30, a wczoraj tak ładnie spał... ale nie ma jeszcze tragedii, no i ja nie bardzo mam porównanie, bo butlę z mm dostał dosłownie kilka razy i nie mam poczucia, że dużo lepiej po nim spał


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój w nocy wstaje co równe 2h

Napisane przez marga_zg

Normalnie 110zl, to ten tradycyjny miś whisbear.

Nairobi czekam na relacje po wizycie fizjoterapeuty

Dziewczyny nie wierzę, mały spał 6h ciągiem! Potem już standardowo co dwie godziny pobudka ale wreszcie doczekałam dłuższego snu. I wcale nie płakał po obudzeniu, 5min(!) cyca i spał dalej. Załącznik 7744051

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

My mamy tego misia. Kupiony w grudniu 2015 i jeszcze chodzi trzecie dziecko obsługuje

Napisane przez MadziQ6

Dzięki widzisz to spał jak moja dorastają nam chyba te dzieciaczki🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Dziewczyny małą ma ciemieniuche teraz pojawiły się grube płaty co polecacie??ja mam pierwszy raz z tym styczność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też wyskoczyła. Smaruje olejkiem ze słodkich migdałów. Nakładam czapkę. I przed kąpielą przeczesuje grzebykiem. W kąpieli myje normalnie dodatkowo lekko pocieram tetra i po kąpaniu też Czesię grzebykiem. (można też szczoteczka do zębów. Ale mój ma za długie włosy i się nie sprawdza)

Napisane przez MadziQ6

Hej dziewczyny my po wizycie w poradni na szczęście lekarka zgodzila się przyjąć malutka i niby na razie niema co obstawiac ze ma to samo co średnia,mamy zrobić USG i w razie jakby powtórzyło się zapalenie objawowe to na IP . Objezdzilam dziś kilka pepco i w żadnym niema szumisiow zalamalam się bo mi na nim zależało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to chyba nie wiem o co chodzi. Jestem nie w temacie ostatnio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adhoc]

Hej, ja też ostatnio nie ogarniam. Tyle jest rzeczy do zrobienia, strasznie dużo się dzieje... Plus sytuacja w kraju.. Przyzwyczaiłam sie do siedzenia w domu, że aż mi dziwnie jak muszę wyjść do lekarza albo sklepu... Nie mogę się doczekać zakończenia połogu i normalnej kąpieli... Długiej, odprężającej..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Adhoc, Lausanne - myślałam o Was ostatnio - że pewnie zagonione jesteście, ale dobrze, że dajecie znak. Tulę i ściskam z nadzieją na lepsze czasy.

U nas noc uhuhuhu, bujaj mnie, noś na rękach, łóżeczko jest z ognia, jestem głodny, ale cyc jest z ognia i w ogóle to będę jadł, ale jakoś średnio efektywnie, więc lataj i grzej termofor, bo cyc masz już twardy jak skała i jak go nie rozgrzejesz, to ja nie zjem dobrze. W ogóle wszystko jest z ognia, tylko ręce mnie uratują!! A teraz Księciunio po porannej pielęgnacji wygląda jakby przespał nockę całą i jakby nic się nie działo. Co tam, że matka ledwo na oczy widzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

My nockę mieliśmy spoko. Mala znowu mnie w balona zrobila, bo zaczela sie przeciagac i jeczec po swojemu, wiec polecialam jej zrobic mleko. Przychodze do pokoju po nia, a ona smacznie śpi
Ale wczoraj rankiem dala mi do wiwatu, mam nadzieję, ze dzisiaj bedzie troche lepiej

[Francesc_a]

Dzień dobry
Mamy dzisiaj miesiąc
Nocka standardowa - chyba to się już nie zmieni. Poszła spać o 23 (szybciej próbowała usnąć ale ciągle coś jej nie grało i drzemała na rękach u tż) i pobudka o 1. Cyc, pielucha i spanie do 3. Pobudka i zasnęła dopiero 4:30 i to na 30 minut. I potem do rana krótkie drzemki kilku minutowe.
Obie jesteśmy zmęczone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CharlotteSK]

Adhoc, lausanne, dobrze was czytać

Francesca i Akto, współczuje nocek Oby wasze dzidzie dały wam odespać w dzień!

Paula, ja tez tak mam, zrywam się na każdy kwęk. Już nie aż tak jak tydzień czy dwa temu, ale dalej bardzo czujnie śpię.

U nas nocka dzisiaj OK, przerwy na karmienie średnio co 4h. Niestety rano znowu histeria i płacze, wiszenie na cycku godzinę.... tak samo było wieczorem. Tak jakby miała problem z przestawieniem się z pokarmu nocnego na wieczorny i odwrotnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Paulina1671]

Współczuję ciężkich nocek, oby jutrzejsze były zupełnie inne
Francesca gratuluję pierwszego miesiąca
U mnie nocka o dziwo dobra. Zawsze dawałam butle na noc ale ostatnio myśle żeby od tego odejść bo mały i tak przy cycku zasypia, wczoraj nie dałam i byłam pewna że będzie w nocy głodował ale zasnal o 21 i z tego co ogarniam to napewno o 3 mnie obudził a wcześniej to nie wiem, chyba na śpiocha jedliśmy, później o 6 pobudka no i teraz to będziemy wstawać. Przestał mnie w końcu boleć drugi cycek i mogę normalnie karmić na zmianę. Nie powiem żeby to było w 100% bezbolesne ale jest o wiele lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Dzień dobry
U nas nocka standardowo. Zasnął 21:30 pierwsza pobudka o 24 potem 1:40, 5 ale tu do 6 z cyckiem leżał. Nie przeszkadzaja mi te jego pobudki bo on 2 minuty ciągnie cycka i śpi

Wczoraj byliśmy na badaniu słuchu, bo aparat był uszkodzony w szpitalu - badanie wyszło prawidłowe

9 godzina a ja już dzieciaki odwiozłam. Ogarnięte , zmywarka rozpakowana. Zostało mi pranie rozwiesić, odkurzyć i umyć podłogi no i oczywiście obiad 🤦☠♀️ ale już byłam na zakupach. Młody został z teściem. A na 12:30 idę do fryzjera. Już się nie mogę doczekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Heeej ale macie przeboje z nockami ale pociesze was im dziecko Starsze tym bardziej się to stabilizuje moja spala od 21-3.20 niestety wczoraj tz przetrzymywał ja i niedal jej spać a przetrzymywanie źle na nią działa z tad zasnęła dopiero o 21 a ja byłam tak padnieta ze poszlam spać o 21,30 a o 3 wstalam i tak ledwo żywątak byłam zmęczona ze wzielam mała z automatu do siebie do łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Larysa88]

U nas te nocki to dramat. Wstala 00.40 i bujanie sie do 3.00. Boze jak zazdroszczę Wam tego "zje i spi dalej" no u nas tak nie ma zawsze minimum 1.5 godziny. Później co godzine stekanie, na rekach spi a jak sie odłoży to budzi sie...
Wymiekam serio.
W dzien tez nie wiem co z nią robić, najlepiej żeby spala cały czas bo inaczej jęczy i płacze
Na 15 ide do pediatry bo ma chrypkę i zmieniony głos, wolę sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

W ogole to podziwiam i szacun dla kobiet ktore widze przez okno jak juz od 9 czy 10 chodza z wózkiem. No ja dopiero teraz zjadłam kanapki ktore maz mi zrobil 3 godziny temu a co dopiero ogarniecie siebie czy czegokolwiek. Teraz spi mi na rekach oczywiście, jak odloze to 3-4 minuty i ryk
Jedynie ok 12 do 14 czasem do 15 ma taka dluzsza drzemkę to mogę wtedy jedynie cos zrobić w domu. Tylko kłóci mi sie to ze spacerem bo wtedy najlepiej by było wyjsc... Ale wtedy zero niczego w domu. A starszej zjeść musze zrobić. Wiec wychodzę dopiero 16.30 jak maz wraca z pracy :/ bez sensu wkurza mnie to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marga_zg]

Hej!
Wpisuje się do teamu " tylko na rączkach mi dobrze". Czekam na koniec kwarantanny aż młoda wróci do przedszkola bo już psychicznie wysiadam. Młody dziś w nocy trochę kaszlał i mu w nosie grało, wciągał gile i się nimi dławił o dziwo w dzień jest wszystko ok. Nie wiem co to może być.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

[stookrotka1991]

Hej, u nas też nocka średnia, ostatnio mam wrażenia że czas przecieka mi przez palce, zupełnie się nie mogę pozbierać ze wszystkim ponadto jestem sama cały tydzień bo tż wyjechał także mam wszystko na głowie.

Jak maluchy się budzą w nocy to dokładacie w łóżku do cyca? Nie rozbudzając za bardzo? Czy zmieniacie pieluche, później karmienienie? Ja zmieniam pieluche ale muszę iść do drugiego pokoju i tam też karmie i mam wrażenie że tym małego rozbudzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

U nas wczoraj mały grzecznie spał. Było goście i też przespał

Chyba dziś położna wpadnie. Lekarz wczoraj do sąsiadki miał przyjechać ale przełożyli na dziś. A w piątki położna jest w przychodni więc przy okazji wpadną do Filipa. Mam nadzieję że ostatni raz

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[MadziQ6]

Napisane przez Larysa88

U nas te nocki to dramat. Wstala 00.40 i bujanie sie do 3.00. Boze jak zazdroszczę Wam tego "zje i spi dalej" no u nas tak nie ma zawsze minimum 1.5 godziny. Później co godzine stekanie, na rekach spi a jak sie odłoży to budzi sie...
Wymiekam serio.
W dzien tez nie wiem co z nią robić, najlepiej żeby spala cały czas bo inaczej jęczy i płacze
Na 15 ide do pediatry bo ma chrypkę i zmieniony głos, wolę sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

W ogole to podziwiam i szacun dla kobiet ktore widze przez okno jak juz od 9 czy 10 chodza z wózkiem. No ja dopiero teraz zjadłam kanapki ktore maz mi zrobil 3 godziny temu a co dopiero ogarniecie siebie czy czegokolwiek. Teraz spi mi na rekach oczywiście, jak odloze to 3-4 minuty i ryk
Jedynie ok 12 do 14 czasem do 15 ma taka dluzsza drzemkę to mogę wtedy jedynie cos zrobić w domu. Tylko kłóci mi sie to ze spacerem bo wtedy najlepiej by było wyjsc... Ale wtedy zero niczego w domu. A starszej zjeść musze zrobić. Wiec wychodzę dopiero 16.30 jak maz wraca z pracy :/ bez sensu wkurza mnie to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie moja tez ma takie przerwy w nocy ok 1-1,5teraz jak wstaje o 3 to o dziwo skracają się do godziny tylko...a rano to samo ona w ogóle niespi raz zaśnie na 15-30min A potem znowu nieśpi i ma długa drzemke dopiero od 13-14 🤦🏻☠♀a ja nawet nie marzę żeby o 9 chodzić z nią po dworze bo to jest awykonalnja juz się zastanawiam jak ja się ogarne z młodszą do żłobka od kwietnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CharlotteSK]

Napisane przez stookrotka1991

Hej, u nas też nocka średnia, ostatnio mam wrażenia że czas przecieka mi przez palce, zupełnie się nie mogę pozbierać ze wszystkim ponadto jestem sama cały tydzień bo tż wyjechał także mam wszystko na głowie.

Jak maluchy się budzą w nocy to dokładacie w łóżku do cyca? Nie rozbudzając za bardzo? Czy zmieniacie pieluche, później karmienienie? Ja zmieniam pieluche ale muszę iść do drugiego pokoju i tam też karmie i mam wrażenie że tym małego rozbudzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dostawiam w łożku na leżąco a na zmianę pieluchy budzę męża jak pampers nie jest mocno brudny to dziecko spokojnie mi zje. Raczej coraz mniej brudzi pieluchy w nocy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[echme]

Hej, dzisiejszy dzień znowu rozpoczęłam z gorączką 38,5 stopnia. Jak odciagne mleko laktatorem to przechodzi jak ręka odjął ale ostatnio ściągam po 5 ml z każdej piersi wiec piersi nadal pełne i bolesne. W nocy odciągałam laktatorem co 3h i okazało się ze to za rzadko.

Gorączki się zaczęły jak porzuciłam laktator i przystawialam tylko córkę do piersi.

Powiem Wam że te 3 dni ostatnie tak mnie wykończyły psychicznie i fizycznie że to jest masakra jakaś. Mąż mi kupił szałwię i mam zamiar pic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez echme

Hej, dzisiejszy dzień znowu rozpoczęłam z gorączką 38,5 stopnia. Jak odciagne mleko laktatorem to przechodzi jak ręka odjął ale ostatnio ściągam po 5 ml z każdej piersi wiec piersi nadal pełne i bolesne. W nocy odciągałam laktatorem co 3h i okazało się ze to za rzadko.

Gorączki się zaczęły jak porzuciłam laktator i przystawialam tylko córkę do piersi.

Powiem Wam że te 3 dni ostatnie tak mnie wykończyły psychicznie i fizycznie że to jest masakra jakaś. Mąż mi kupił szałwię i mam zamiar pic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna tule mocno🥺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez echme

Hej, dzisiejszy dzień znowu rozpoczęłam z gorączką 38,5 stopnia. Jak odciagne mleko laktatorem to przechodzi jak ręka odjął ale ostatnio ściągam po 5 ml z każdej piersi wiec piersi nadal pełne i bolesne. W nocy odciągałam laktatorem co 3h i okazało się ze to za rzadko.

Gorączki się zaczęły jak porzuciłam laktator i przystawialam tylko córkę do piersi.

Powiem Wam że te 3 dni ostatnie tak mnie wykończyły psychicznie i fizycznie że to jest masakra jakaś. Mąż mi kupił szałwię i mam zamiar pic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może ogrzej piersi przed karmieniem małej, np termoforem.
Możliwe że jest przyzwyczajona do ssania z butelki a z niej dziecku jest łatwiej wyssać mleko niż z piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Marga u nas też katarek w nocy. Już trzecia noc. A w dzień cisza, zero problemu. Obstawiam suche powietrze

[echme]

Napisane przez Francesc_a

To może ogrzej piersi przed karmieniem małej, np termoforem.
Możliwe że jest przyzwyczajona do ssania z butelki a z niej dziecku jest łatwiej wyssać mleko niż z piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz odciągałam, było ok, minęła godzina i gorączka. Nie dam rady siedzieć z laktatorem co 30 min a i budzić mała co pół godziny tez nie chce. Mam dość. Napisałam do gina o dostinex bo leżę teraz po odciągnięciu 3 ml z obu piersi z gorączka 39 stopni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marga_zg]

Napisane przez lausanne

Marga u nas też katarek w nocy. Już trzecia noc. A w dzień cisza, zero problemu. Obstawiam suche powietrze

U nas raczej wysoka wilgotność, to raczej nie to. Jemu nic nie leci z nosa tylko gdzieś dalej w środku siedzi i gra. Lekarz mówi, że to może być jakiś obrzęk. Na razie zaklaplam solą fizjologiczną i wodą morską psikam.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

[CharlotteSK]

Echme ale masakra, biedna jesteś. Okropnie Ci współczuje i nie dziwie się ze Ci ciężko. Trzymaj się

Dziewczyny czy któraś z was praktycznie przestała krwawić a potem znowuuu? Teraz tak mam. Myślałam ze to już koniec bo ledwo plamilam a teraz znowu mocno krwawię. W niedziele będę 3 tygodnie po porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mansikkaa]

Napisane przez CharlotteSK

Echme ale masakra, biedna jesteś. Okropnie Ci współczuje i nie dziwie się ze Ci ciężko. Trzymaj się

Dziewczyny czy któraś z was praktycznie przestała krwawić a potem znowuuu? Teraz tak mam. Myślałam ze to już koniec bo ledwo plamilam a teraz znowu mocno krwawię. W niedziele będę 3 tygodnie po porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja malo krwawilam. Jedynie przez pierwsze 4 dni a potem małe plamienia i spokój. Nie nakładałam wkładek ani podpasek a przedwczoraj chlusnelo.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez CharlotteSK

Echme ale masakra, biedna jesteś. Okropnie Ci współczuje i nie dziwie się ze Ci ciężko. Trzymaj się

Dziewczyny czy któraś z was praktycznie przestała krwawić a potem znowuuu? Teraz tak mam. Myślałam ze to już koniec bo ledwo plamilam a teraz znowu mocno krwawię. W niedziele będę 3 tygodnie po porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Miałam tak, po dwóch tyg zupełnie nic nie było i nagle po trzech się znów rozkręciło. Dopiero w 6tyg skończyłam krwawić. Później zaczęłam brać anty i znów przez tydzień a teraz już wgl, póki będe je brać to nie powinnam co mnie bardzo cieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez CharlotteSK

Adhoc, lausanne, dobrze was czytać

Francesca i Akto, współczuje nocek Oby wasze dzidzie dały wam odespać w dzień!

Paula, ja tez tak mam, zrywam się na każdy kwęk. Już nie aż tak jak tydzień czy dwa temu, ale dalej bardzo czujnie śpię.

U nas nocka dzisiaj OK, przerwy na karmienie średnio co 4h. Niestety rano znowu histeria i płacze, wiszenie na cycku godzinę.... tak samo było wieczorem. Tak jakby miała problem z przestawieniem się z pokarmu nocnego na wieczorny i odwrotnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja też już nie na każde odgłosy się podrywam, już większość jej repertuaru znam :P

Napisane przez lausanne

Marga u nas też katarek w nocy. Już trzecia noc. A w dzień cisza, zero problemu. Obstawiam suche powietrze

U nas to samo. Kładziemy na noc wilgotny ręcznik na kaloryfer

Napisane przez CharlotteSK

Echme ale masakra, biedna jesteś. Okropnie Ci współczuje i nie dziwie się ze Ci ciężko. Trzymaj się

Dziewczyny czy któraś z was praktycznie przestała krwawić a potem znowuuu? Teraz tak mam. Myślałam ze to już koniec bo ledwo plamilam a teraz znowu mocno krwawię. W niedziele będę 3 tygodnie po porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja już tak miałam kilka razy. Za pierwszym razem jak przestałam krwawić to się cieszyłam, że tak szybko minęło. A za kilka dni znów powódź