Wpadki z kosmetykami itp... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-09-16, 16:06   #31
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Aż takiego hopla na punkcie dbania o sibie nie mam, więc nie przytrafiały mi się takie wpadki
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 16:06   #32
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Aż takiego hopla na punkcie dbania o sibie nie mam, więc nie przytrafiały mi się takie wpadki
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 17:13   #33
hair
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Jako nastlatka postanowilam sie "upiekszyc" henna. Moja mama (ciemna brunetka) miala w szafce tylko czarna. A je bylam bardzo jasna blondynka, z jasnymi i zadkimi brwiami.
Druga wpadka bylo pomylenie szamponu z odzywka tuz przed tygodniowym wyjazdem w gory (na ktory zabralam tez ta odzywke, a kosmetykow w schronisku nie sprzedawali).
Trzecia to nieudany eksperyment z szamponem Dove przed waznym spotkanie (maslo na glowie).
I czwarta - przed wazna randka postanowilam sie wysmarowac po raz pierwszy samoopalaczem, nieswiadoma tego, jaki on aromat rozsiewa...
hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 17:57   #34
Minerwa
Raczkowanie
 
Avatar Minerwa
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 492
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

heheh, z samoopalaczem to miałam kilka wpadek
cudne zacieki rano, kiedy mam 15 min na doprowadzenie się do ładu
Minerwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 19:26   #35
neli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 184
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

hhhehe samopalacz to moj hit uwielbiam zacieki ktore najczesciej pojawiaj sie w pachach ja mialam taka wpadke ze jeszcze nie jestem gotowa by o tym pisac
pozdro
__________________
Pozdrawiam

NELI
neli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 19:44   #36
AniaGO
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 47
GG do AniaGO
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Zastosowałam kiedyś witaminę A+E na twarz (wycisnęłam sobie)i po trzech dniach wylądowałam na pogotowiu.Wyglądałam tak tragicznie, że nie mogłam patrzeć w lustro. Zrobiły mi się potworne plamy,które szczypały, swędziały,nie mogłam się nawet dotknąć. A każdy na mój widok mówił tylko jedno:"o Boże".
Okazało się,że jestem uczulona na konserwanty. Alergikom nie polecam ale babcia mojego męża używa z powodzeniem i jak na swoje lata ma bardzo ładną skórę twarzy.
AniaGO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 20:36   #37
Mała-Mi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 178
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

W czasach licealnych (całe wieki temu ) miałam dużo różnych niekoniecznie ciekawych pomysłów na upiększanie,najgorzej wspominam "cudowną" maseczkę z oliwy i jajek,miałam wtedy bardzo długie włosy,wieczorem zrobiłam tą odżywkę i z mokrymi włosami poszłam spać,rano okazało sie że na głowie mam jeden wielki tłuszcz! Jakbym włosów nie myła przez dwa tygodnie,nie miałam wyścia i poszłam do szkoły,wysiedziałam tylko jedną lekcje i wróciłam do domu bo nie mogłam znieść spojrzeń i pytań "co Ty masz z włosami"
druga przygoda: kiedyś przez dwa dni w całej okolicy nie było wody,miałam już nieświeże włosy i gdzieś w gazecie wyczytałam że ubite na sztywną piane białko należy wmasować we włosy i po wyschnięciu wyczesać w celu odświeżenia fryzury,tak też zrobiłam,problem w tym że po wyschnięciu białko+moje włosy = jedna skorupa w którą nawet grzebienia nie dało sie włożyć,pojechałam samochodem do dziadka do innego miasta żeby to zmyć nie polecam takich eksperymentów.
Mała-Mi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-09-16, 20:43   #38
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

U mnie zdecydowanie number one to depilacja wąsików woskiem..raz kosmetyczka zrobiła mi po zabiegu czyszczenia.Efekt: łuszcaca się skora przez 2 tygodnie.A drugi raz załatwiłam się sama...a potem ładowałam na te rany pół opakowania fluidu co wygladało jeszcze gorzej..ale miałam wtedy z 15-16 lat wiec juz zapomniałam jakie to było upokarzające hehe
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 20:46   #39
hair
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

hahaha . Jesli ktos narzeka na oliwe z oliwek i nafte kosmetyczna niech sprobuje olejku rycynowego . Fakt, ze daj super efekty, ale zmyc sie tego nie da przez tydzien . Wiec zafundowalam sobie taka kuracje i umylam wlos raz (bląd!) szamponem. A tu z nagla wpada moj byly dawno niewidziany chlopak
hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 20:58   #40
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Matko, to i tak ,że Ci nie zostało nic... Ja zrobiłam coś podobnego... Chciałam wyleczyć swoje pryszcze, których się dopatrzyłam maścią Benzacne. Maść była w czerwono - białym opakowanku ( tubeczce )i leżała w lodówce. Ale w tejże lodówce znajdowała się baaaaaaaardzo silnie rozgrzewająca maść na bóle kręgosłupa itp. ( Kiedyś jak mój tata posmarował nią mały kawałeczek pleców, to były tak czerwone i tak go piekły, że nie mógł wytrzymać i szybciutko zmywał co też się nie udało i maść tą trzeba zmywać specjalnym wywyarem zczegoś tam ). A ja nie spojrzałam czym smaruję iwysmarowałam sobie twarz!!! nie muszę mówić jak strasznie mnie to piekło! Mama oczyma duszy widziała mnie poparzoną , całą w bandażach w szpitalu. Akurat szłam spać i musiałam spędzic noc w wacikach namoczonych w tym antidotum ( dobrze , że było w domu ). Jeszcze musiałam wachlować sobie buźkę gazetą , bo wtedy nic nie czułam. Ale i tak cud , że nic mi się nie stało, na drugi dzień nie było śladu... Dopiero później mi sie skóra troszkę łuszczyła... jak sobie to przypomnę... brrrr
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 21:01   #41
malinka23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 264
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

hihihi a ja zrobilam sobie kiedys maseczke wedlug przepisu z jakiejs gazety, miedzy innymi z miodem. Zawinelam glowe w turban i zawowolona poszlam spac . Rano cale wlosy byly posklejane od miodu a w dodatku zabraklo wody i musialam w czapce jechac z mama autem do ciotki zeby umyc glowe
Jak mialam 13 lat postanowilam wyregulowac sobie brwi ...maszynka do golenia, brwi byly duzo krotsze na szczescie odrosly
Inny moj experyment , mialam 17 lat, po trzech miesiacach bycia farbowana brunetka (a jestem blondynka), postanowilam miec wlosy blond i w dodatku bardzo jasne. Kupilam sobie farbe blond superrrozjasniajaca ktora chwycila mi tylko odrosty, wiec odrosty byly jasny blond a reszta czarna hihihi to bylo w czasie gdy akurat takie fryzurki byly trendy ale szybko polecialam do sklepu, w czapce oczywiscie po dekoloryzator
malinka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-09-16, 21:17   #42
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Przyznam, że wszystie domowe sposoby poprawiania urody zawsze dawały dobre rezultaty. Raz tylko nałożyłam sobie truskawki na twarz i potem do wieczora miałam zaczerwienioną i nieco szczypało
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 21:22   #43
Hyang
Raczkowanie
 
Avatar Hyang
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
Wyślij wiadomość przez MSN do Hyang
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Sobie wyrzadzic krzywde samoopalaczem to nic...Moja siostra, w noc poprzedzajaca jej urodziny poprosila bym naniosla jej na skore ta sztuczna opalenizne. Byla 2 w nocy, ja bylam spiaca...w efekcie moja siostra miala opalona tylko jedna noge. Natomiast druga byla potraktowana dwiema warstwami...efekt? piekne zacieki Tak naprawde to nie bylo smieszne
__________________
nic
Hyang jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 21:27   #44
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

lucille napisał(a):
> Ja w zamierzchłych czasach postanowiłam zrobić maseczkę na włosy z oliwy i żółtek. Jak postanowiłam tak zrobiłam, nałożyłam, potrzymałam chwilę - i spłukałam niezbyt obficie bo mi się śpieszyło, wyszłam nawet nie susząc (lato upalne było) i zdążyłam dojść do pierwszej wystawy sklepowej gdzie po panicznym przejrzeniu się w szybie dokonałam taktycznego odwrotu w kierunku domostwa. Na szczęście nie spotkałam nikogo znajomego.

maseczka jako taka jest dobra i niezle regeneruje wlosy tylko trzeba po jej spłukaniu solidnie umyć włosy szamponem.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 21:46   #45
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

hair napisał(a):
> Druga wpadka bylo pomylenie szamponu z odzywka tuz przed tygodniowym wyjazdem w gory (na ktory zabralam tez ta odzywke, a kosmetykow w schronisku nie sprzedawali).

Ja sie kilka razy "umylam" balsamem do ciala pod prysznicem - byly w takich samych opakowaniach
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 22:48   #46
WioletaM
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Ten wątek nadaje się na uśmiechowe. Czytam i śmieję się do monitora. Tez Wam coś opiszę.
Jestem naturalną jasną szatynką. Kiedyś farbowałam włosy na brąz. Pewnego razu mama przyniosła mi szampon. Myślałam, że to brąz, a okazało się, że to czarny. Byłam w szoku. Inni też. Z czasem polubiłam ten kolor i miałam go na włosach ok. pół roku. Moja mama i ciotka stwierdziły, że ładniej mi w moim naturalnym kolorze. Przemyślałam to i stwierdziłam, że mają rację. W tv akurat reklamowali dekoloryzator Garnier, ale ja kupiłam sobie inny (nie pamiętam już firmy). Posmarowałam tym włosy i czekałam na efekty. Po krótkim czasie zauważyłam, że odrosty mam coraz jaśniejsze, ale dalej trzymałam farbę. Po zalecanym czasie zmyłam dekoloryzator i ...szok. Miałam cztery kolory na włosach. Na czubku prawie białe, niżej blond, potem marchewkowe, a na skroniach czarne. Możecie sobie wyobrazić jak to wyglądało. Ten zabieg robiłam w sobotę. W poniedziałek szłam do pracy, a tu takie włosy. Dobrze, że w niedzielę był czynny fryzjer w Realu. Był to luty, więc u fryzjera siedziałam tak długo w kapeluszu, póki fryzjerka nie spytała mnie co chcę zrobić z włosami. Jak ściągłam kapelusz, to pani powstrzymywała się od śmiechu. Nie chciałam farbować włosów, tylko zrobić je szamponem koloryzującym. Fryzjerka powiedziała mi, że szampon nic nie pomoże i zafarbowała mi włosy na piękny brąz.
Od tej pory farbowanie oddaje w ręce doświadczonej fryzjerki.
WioletaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 22:59   #47
meluzynka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 53
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

no coz, to nie byla moja wpadka, ale mnie dotyczyla, wiec przyznaje sie: podczas zabiegu oczyszczania skory twarzy kosmetyczka podbila mi oko... nie wiem jak ona to zrobila, ale przez 4 dni chodzilam ze "sliwa"....od tego czasu nie bylam na czyszczeniu buzi.
meluzynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-16, 23:05   #48
Mała-Mi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 178
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Kakusia napisał(a):
> Od tej pory farbowanie oddaje w ręce doświadczonej fryzjerki.

oby wszyscy byli tak doświadczeni,kiedyś farbowałam włosy w renomowanym salonie i zamiast ładnego jasnego brązu miałam na głowie prawie czerń (naturalna średnia blondynka) nie mówie o szoku jaki przeżyłam i sumie jaką wydałam za uslugę,kobietka zaręczała że kolor sie wypułcze ale nic z tego,od tej pory szczerze mówiąc trochę boje sie fryzjerów
Mała-Mi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 02:40   #49
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

lucille napisał(a):
> Ja w zamierzchłych czasach postanowiłam zrobić maseczkę na włosy z oliwy i żółtek. Jak postanowiłam tak zrobiłam, nałożyłam, potrzymałam chwilę - i spłukałam niezbyt obficie bo mi się śpieszyło, wyszłam nawet nie susząc (lato upalne było) i zdążyłam dojść do pierwszej wystawy sklepowej gdzie po panicznym przejrzeniu się w szybie dokonałam taktycznego odwrotu w kierunku domostwa. Na szczęście nie spotkałam nikogo znajomego.

Ja tez cos takiego podobnego nalozylam na wlosy, mialy byc super i w ogole. Splukalam, wytarlam recznikiem i sie wybieralam do wyjscia, nie zwracajac uwagi co to sie robi na glowie. Gdy sie zorientowalam, mylam glowe przez pol godziny zeby pozbyc sie cudownych efektow maseczki
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-09-17, 02:43   #50
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Infinity napisał(a):
> Ja za to nigdy nie zapomnę wspaniałej maski na włosy z.. bananów...zamiast lśniących włosów miałam jeden gigantyczny kołtun z kawałeczkami bananów, które za nic nie chciały się wymyć. Próbowałam wszystkim szczotką grzebieniem palcami i nic. I tak męczyłam się chyba 2 godziny. A jak już włosy wyschły to i tak znalazłam tam kawałki bananów ..... nigdy więcej takich masek-cud.
> Pzdr

Tak, maseczke z bananow tez przerabialam
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 04:06   #51
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Ja tez sie "przejechalam" na domowym farbowaniu. Na szczescie byl to szampon koloryzujacy. Zamiast upragnionego zimnego blondu - ciemny kasztan Chyba za dlugo przetrzymalam, wlosy mialam sztywne jak druty i pierwszy dzien nowego koloru spedzilam na intensywnym zmywaniu go z wlosow ( kto przezyl ten wie
Fajny watek, ku przestrodze
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 09:32   #52
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Rewelacyjny wątek, śledzę go od początku z dużym upodobaniem. Moja najgorsza wpadka dotyczy farbowania włosów:
Pewnego dnia postanowiłam radykalnie rozjaśnić kolor włosów. W tym celu nabyłam dekolorant (już nie pamiętam jakiej firmy)oraz farbę jasny blond. Dekoloryzacja przebiegla pomyślnie, nałożyłam farbę i ... ona w ogóle nie chwyciła. Kolor, szczególnie przy samej skórze był tak neutralny, że wyglądało jakbym była łysa na czubku głowy. W dzikiej panice i w kapturze na głowie poleciałam do sklepu po ciemniejszą farbę. Chwyciła ledwo-ledwo. Poleciałam po drugą, efekt podobny. Skończyło się na nałożeniu 5 farb w ciągu dwóch dni rozpaczliwej walki z żywiołem. Natomiast moja mama w tym samym czasie usiłowała ufarbować się na kasztan i wyszedł jej mysio-szary, jak posypany popiołem (najbrzydszy kolor włosów jaki w życiu widziałam) i ratując włosy położyła na głowę 7 farb. Uprzejmie donoszę, że mimo wszystko żadna z nas nie jest obecnie łysa. Natomiast obie jak ognia unikamy farb L'Oreala, ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich wersji farby Imedia (to z jej palety pochodził szary kasztan mojej nieszczęsnej matki).
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 10:18   #53
213.25.30.177
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

takie zabiegi z oliwa sie idealane dla kobiet z loczkami Nie musza wtedy niczego wiecej nakladac i nie bede miec "szopy" Typowa "mokra wloszka" bedzie

pozdr.
Aga
213.25.30.177 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 15:41   #54
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

hair napisał(a):
> Druga wpadka bylo pomylenie szamponu z odzywka tuz przed tygodniowym wyjazdem w gory (na ktory zabralam tez ta odzywke, a kosmetykow w schronisku nie sprzedawali).

Ja też pomyliłam szampon z odżywką przed wyjazdem w góry . Tyle że w moim przypadku oznaczało to wzięcie dwóch szamponów i żadnej odżywki. W związku z tym włosy miałam czyste, ale nierozczesane, bo u mnie bez odżywki szans na to nie ma...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 16:44   #55
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Super wątek

Ja mam kiepską pamięć do tego typu wybryków, ale to co
mi utkwiło w pamięci... Kiedyś postanowiłam wyleczyć
sobie resztki trądziku jakimś mazidłem bodajże z wit. a,
które dermatolog zapisał mojej siostrze
Siostra ostrzegła mnie, że na początek musiała to
stosować tylko w weekend, bo strasznie podrażnia... Tak
więc posmarowałam się w sobotę, ale że w niedzielę
rano wszystko było ok, to wieczorem też się
posmarowałam, licząc na szybsze rezultaty Oczywiście
rano obudziłam się z całą buzią w czerwonych plamach
No ale nic - przecież można zamaskować
podkładem... Tak też zrobiłam, po czym udałam się na
uczelnię. Tam zaś spojrzałam w lustro Całą twarz
miałam w pięknych beżowych farfoclach te plamy
to były od schodzącego naskórka i podkład się zebrał na
brzegach... w dodatku jak chciałam to poobrywać, to
robiły się następne

Kiedyś kupiłam sobie maseczkę, taką przezroczystą,
która zastyga i potem zdejmuje się cieniutką błonkę.
Pierwszy raz nałożyłam ją niezbyt uważnie - z rozpędu
maźnęło mi się na brwiach i trochę na włosach... matko,
ile ja spędziłam czasu, żeby to potem wyczesać
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-16, 17:58   #56
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Re: Wpadki z kosmetykami itp...

super watek szkoda, że dopiero go znalazłam
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-16, 18:37   #57
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: Re: Wpadki z kosmetykami itp...

ja miałam wpadkę z podkładem...miałam jakieś 15 lat i pryszcze które za wszelką cenę chciałam ukryć(zapowiada się dobrze) używałam podkładu mamy który był zdecydowanie za ciemny...kiedyś przyszłam do szkoły a kolega stwierdził:"fajną masz brodę!" wyglądałam jak fred flinston
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-16, 19:12   #58
KatarzynaJ
Raczkowanie
 
Avatar KatarzynaJ
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Michelin
Wiadomości: 168
Dot.: Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Cytat:
Napisane przez izucha

Mama mojej koleżanki używa lakieru w dość dużych ilościach. Kiedyś koleżanka usłyszała przeraźliwy krzyk matki swej dobiegający z łazienki... lakier pomylił się mamie z muchozolem... Obyło się bez poważniejszych uszkodzeń ciała (w tym włosów)
Ja kiedyś pomyliłam tonik ze zmywaczem do paznokci - oba były w różowych butelkach podobnej wielkości..
A tu coś co zrobiłam jak byłam bardzo, bardzo mała i miałam zwyczaj grzebania w kosmetykach starszej siostry . Były to czasy gdy w TV leciala "Dynastia", pamiętacie, że te aktorki, zwłaszcza grająca Alexis miały zawsze takie błyszczące, mocno czerwone lub różowe usta i malowały je pędzelkami, a nie tradycyjną pomadką, ja myślałam, że one malują usta LAKIEREM do PAZNOKCI i tak też swoje kilka razy pomalowałam.
Albo te szminki utleniajace się, one takie zielone były a dawały wściekle czerwony kolor, też tak kiedyś wymalowałyśmy się z koleżanką, przed pójściem do szkoły, a zmyć tego nie było jak...bo my tak mocno tą szminką bo wydawało się, że nic nie widać, a potem........
KatarzynaJ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-16, 19:33   #59
louvr
Raczkowanie
 
Avatar louvr
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 115
Dot.: Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Opisywałam już " moją historię" na forum uśmiechnij sie ,ale wątek jest uroczy więc wklejam ją i tu - opowiem co kiedyś ( kiedy byłam jeszcze młoda ) uczyniłam - jak każda szalona małolata kupowałam popularne czasopisma dla kobiet - nie powiem z którego zaczerpnęłam inspirację ( ale jestem pewna,że każda z Was miała je w swoich łapkach)- otóż wyczytałam,że pewna modelka aby zapewnić swoim włosom połysk i szybszy porost nakłada na nie maseczke z proszku do pieczenia - niewiele myśląc ( ) chwyciłam za proszek i zrobiłam sobie maseczke, którą nałożyłam do włosy -efekt był piorunujący- mój TŻ przez pół dnia rozczesywał mi włosy - nie udało sie i musiałam zciać Od tej pory gdy coś kombinuje przy włosach mówi: " słyszałem ostatnio,że najlepszą maseczką na porost włosów jest galaretka truskawkowa"
louvr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-16, 20:13   #60
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Talking Dot.: Re: Wpadki z kosmetykami itp...

Cytat:
Napisane przez sylwia18
ja miałam wpadkę z podkładem...miałam jakieś 15 lat i pryszcze które za wszelką cenę chciałam ukryć(zapowiada się dobrze) używałam podkładu mamy który był zdecydowanie za ciemny...kiedyś przyszłam do szkoły a kolega stwierdził:"fajną masz brodę!" wyglądałam jak fred flinston
<hahaha> Fred Flinstone! Umieram ze śmiechu
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.