Protesty nauczycieli i innych grup społecznych.

[groszek75]

http://gorzowwielkopolski.naszemiast...EOYzox8e60rjQ#

[Mijanou]

Napisane przez groszek75

http://gorzowwielkopolski.naszemiast...EOYzox8e60rjQ#

Groszku,
z tego, co wiem, w wielu szkołach zajęcia dodatkowe (niepłatne) były realizowane w wielu szkołach, przez wielu nauczycieli przez cały rok. Mimo, że "godziny karciane", czyli popularne Halówki nie były już i nie są obowiązkowe. Z pewnością nie wszyscy nauczyciele je realizowali ale lwia część na 100%. Na tak zwanego "ochotnika". Gdyby tak to policzyć zu sammen do kupy to wyszłoby, że znakomita część nauczycieli już dawno "odpracowała" to, co im zabrali za strajk. Wystarczy wejść na stronę internetową dowolnej szkoły, w zakładkę "Zajęcia pozalekcyjne" i można sprawdzić.

Czyli wychodzi na to, że jak nauczyciele pracowali gratis, dodatkowo to było ok. Ale jak tylko osmielili się walczyć o godne zarobki to dostali po doopie. Skutek taki, że od wrzesnia już nie bedą tacy głupi i ci, co za darmo te zajęcia pozalekcyjne wyrabiali, teraz palcem w bucie nie kiwną.

[invisible_01]

Napisane przez Mijanou

Groszku,
z tego, co wiem, w wielu szkołach zajęcia dodatkowe (niepłatne) były realizowane w wielu szkołach, przez wielu nauczycieli przez cały rok. Mimo, że "godziny karciane", czyli popularne Halówki nie były już i nie są obowiązkowe. Z pewnością nie wszyscy nauczyciele je realizowali ale lwia część na 100%. Na tak zwanego "ochotnika". Gdyby tak to policzyć zu sammen do kupy to wyszłoby, że znakomita część nauczycieli już dawno "odpracowała" to, co im zabrali za strajk. Wystarczy wejść na stronę internetową dowolnej szkoły, w zakładkę "Zajęcia pozalekcyjne" i można sprawdzić.

Czyli wychodzi na to, że jak nauczyciele pracowali gratis, dodatkowo to było ok. Ale jak tylko osmielili się walczyć o godne zarobki to dostali po doopie. Skutek taki, że od wrzesnia już nie bedą tacy głupi i ci, co za darmo te zajęcia pozalekcyjne wyrabiali, teraz palcem w bucie nie kiwną.

Jeśli spojrzymy z perspektywy dużego miasta, to owszem, nie kiwną. Ale pamiętajmy, że nadal są wsie, małe miasteczka i miasta, a także większe miasta w Polsce B, gdzie wynagrodzenie 2 tys na rękę i umowa o pracę w pracy niefizycznej to szczyt marzeń. I nadal są szkoły, w których wolnych etatów nie było od lat (w szkołach w moim mieście dowiaduję się regularnie i wolnych wakatów nie było dobrych kilkunastu lat, a szkoły są zamykane wręcz z powodu małej ilości uczniów) i w których nauczycielom na stanowiskach bardzo zależy i którzy nadal będą się starać. Ja bym naprawdę z całego serca chciała, żeby nauczyciele stanęli jak jeden mąż i wszyscy żądali tego samego i tak samo robili tylko to, za co im się płaci, ale takie myślenie to niestety utopia. Nadal są miejsca, gdzie jedyną szansą na pracę "biurową" są urzędy i szkoła i etaty tam są załatwiane po rodzinie, a ci, którzy je mają, bardzo ich pilnują i nie w głowie im odchodzenie i szukanie czegoś innego. Takich miejsc jest w Polsce wiele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Mijanou

Groszku,
z tego, co wiem, w wielu szkołach zajęcia dodatkowe (niepłatne) były realizowane w wielu szkołach, przez wielu nauczycieli przez cały rok. Mimo, że "godziny karciane", czyli popularne Halówki nie były już i nie są obowiązkowe. Z pewnością nie wszyscy nauczyciele je realizowali ale lwia część na 100%. Na tak zwanego "ochotnika". Gdyby tak to policzyć zu sammen do kupy to wyszłoby, że znakomita część nauczycieli już dawno "odpracowała" to, co im zabrali za strajk. Wystarczy wejść na stronę internetową dowolnej szkoły, w zakładkę "Zajęcia pozalekcyjne" i można sprawdzić.

Czyli wychodzi na to, że jak nauczyciele pracowali gratis, dodatkowo to było ok. Ale jak tylko osmielili się walczyć o godne zarobki to dostali po doopie. Skutek taki, że od wrzesnia już nie bedą tacy głupi i ci, co za darmo te zajęcia pozalekcyjne wyrabiali, teraz palcem w bucie nie kiwną.

Dokładnie. Karcianki zlikwidowali 3 lata temu, a ja i tak w czynie społecznym robiłam. Wyrównawcze, kółko czytelnicze, kółko planszówek. Po strajku przestałam.

[Ingrid80]

I co dzieci na to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86917691]Dokładnie. Karcianki zlikwidowali 3 lata temu, a ja i tak w czynie społecznym robiłam. Wyrównawcze, kółko czytelnicze, kółko planszówek. Po strajku przestałam.[/QUOTE]Przykre, że to się odbija na uczniach, ale niestety inaczej się tego nie da rozegrać. Musi kogoś zaboleć, żeby ktokolwiek zobaczył, że jest to realny problem. Straszna sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

a powiem Wam, że ostatnio często przeglądam portale z ofertami pracy dla pewnego większego miasta i nie wiem, czy tak jest co roku czy co, ale aktualnie jest mnóstwo ofert dla nauczycieli szkół i przedszkoli. czasami nawet ciągną się przez bite 3 strony przeglądarki. mam ogromną nadzieję, że przyjdzie wrzesień i się nagle okaże, że nie ma komu uczyć dzieci.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Co dzieci... Szczerze? nie wiem. Za to moje prywatne cieszą się, że odbieram je wcześniej.

[Mijanou]

Napisane przez invisible_01

Przykre, że to się odbija na uczniach, ale niestety inaczej się tego nie da rozegrać. Musi kogoś zaboleć, żeby ktokolwiek zobaczył, że jest to realny problem. Straszna sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest straszna sytuacja i ja się z Tobą zgadzam. Tyle tylko, że ZANIM doszło do strajku nasz rzad powinien usiąśc do AUTENTYCZNYCH rozmów z nauczycielami. Rząd miał w doopie, że rodziców i dzieci boli i wybrał stare, skuteczne, Stalinowskie metody- w tm przypadku napuszczanie rodziców na nauczycieli plus zmiana obowiązujących zapisów prawnych w trybie doraźnym. Czyli: spowodował zawieszenie strajku ale sytuacja nie uległa żadnej porawie. Młodzi nauczyiele uciekają z zawodu, na przykład w liceum, które kończyłam nie ma młodej kadry a od września już wiszą trzy wakaty na stronie kuratorium. Niedługo zostaną sami dyplomowani, tylko pytanie- co będzie jak oni pójdą na emerytury? Kto zostanie, kto przyjdzie do szkoły uczyć dzieci, wychowywać je niejednokrotnie ZA rodziców, wypełniać tony papierologii i tworzyć setki stron papierologii (wymóg odgórny), jeździć po domach na nauczanie indywidualne na własnej benzynie za takie śmieszne pieniądze, zupełnie nieadekwatne do obowiązków?

Podajesz przykłady małych miejscowości. Być może w Polsce B, o której piszesz, zawód nauczyciela jest szczytem marzeń, nie przeczę. Ale zapewne tylko z powodu braku innych perspektyw.

[Carmelitka]

Przyklad nauczycieli to tylko kolejny dowod na to, ze glowne dzialania tego rzadu opieraja sie na rozwiazaniu czegos byle jak, ale szybko i tak aż do następnego wybuchu problemu. Szczerze to Polacy wydaja mi sie aktualnie tak głupim narodem, że juz przestało mnie to obchodzić.

[edan84]

Napisane przez Mijanou

To jest straszna sytuacja i ja się z Tobą zgadzam. Tyle tylko, że ZANIM doszło do strajku nasz rzad powinien usiąśc do AUTENTYCZNYCH rozmów z nauczycielami. Rząd miał w doopie, że rodziców i dzieci boli i wybrał stare, skuteczne, Stalinowskie metody- w tm przypadku napuszczanie rodziców na nauczycieli plus zmiana obowiązujących zapisów prawnych w trybie doraźnym. Czyli: spowodował zawieszenie strajku ale sytuacja nie uległa żadnej porawie. Młodzi nauczyiele uciekają z zawodu, na przykład w liceum, które kończyłam nie ma młodej kadry a od września już wiszą trzy wakaty na stronie kuratorium. Niedługo zostaną sami dyplomowani, tylko pytanie- co będzie jak oni pójdą na emerytury? Kto zostanie, kto przyjdzie do szkoły uczyć dzieci, wychowywać je niejednokrotnie ZA rodziców, wypełniać tony papierologii i tworzyć setki stron papierologii (wymóg odgórny), jeździć po domach na nauczanie indywidualne na własnej benzynie za takie śmieszne pieniądze, zupełnie nieadekwatne do obowiązków?

Podajesz przykłady małych miejscowości. Być może w Polsce B, o której piszesz, zawód nauczyciela jest szczytem marzeń, nie przeczę. Ale zapewne tylko z powodu braku innych perspektyw.

No i ekstra. Przeciez juz 2 miesiące temu pisalem, ze skoro nauczycielom sie nie podoba ile zarabiają to droga wolna - proszę zmienic prace.
Przeciez nikt na sile nie trzyma. Nie bedzie kadry aby uczyc dzieci w danej szkole? To zamknąć taką szkołę.
Nie podoba sie ze dziecko bedzie musialo dojezdzac kilometr dalej, to mozna do blizeszej prywatnej placowki.

Nie ma obowiazku byc nauczycielem. Gwarantuje, ze na wsi, w malych miastach nie bedzie wolnych etatów.
Bo jak ktos wyzej napisal, ludzie tam pilnuja jak na lomalne warunki dobrej, cieplej posadki.
W Wawie i innych tego typu miastach nauczyciele w koncu beda mogli sie wykazać co umieja
Rynek zweryfikuje kwalifikacje i pensje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Napisane przez edan84

No i ekstra. Przeciez juz 2 miesiące temu pisalem, ze skoro nauczycielom sie nie podoba ile zarabiają to droga wolna - proszę zmienic prace.
Przeciez nikt na sile nie trzyma. Nie bedzie kadry aby uczyc dzieci w danej szkole? To zamknąć taką szkołę.
Nie podoba sie ze dziecko bedzie musialo dojezdzac kilometr dalej, to mozna do blizeszej prywatnej placowki.

Nie ma obowiazku byc nauczycielem. Gwarantuje, ze na wsi, w malych miastach nie bedzie wolnych etatów.
Bo jak ktos wyzej napisal, ludzie tam pilnuja jak na lomalne warunki dobrej, cieplej posadki.
W Wawie i innych tego typu miastach nauczyciele w koncu beda mogli sie wykazać co umieja
Rynek zweryfikuje kwalifikacje i pensje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra, wszyscy japa cicho, bo edan gwarantuje XD

[madame Emi]

Napisane przez edan84

No i ekstra. Przeciez juz 2 miesiące temu pisalem, ze skoro nauczycielom sie nie podoba ile zarabiają to droga wolna - proszę zmienic prace.
Przeciez nikt na sile nie trzyma. Nie bedzie kadry aby uczyc dzieci w danej szkole? To zamknąć taką szkołę.
Nie podoba sie ze dziecko bedzie musialo dojezdzac kilometr dalej, to mozna do blizeszej prywatnej placowki.

Nie ma obowiazku byc nauczycielem. Gwarantuje, ze na wsi, w malych miastach nie bedzie wolnych etatów.
Bo jak ktos wyzej napisal, ludzie tam pilnuja jak na lomalne warunki dobrej, cieplej posadki.
W Wawie i innych tego typu miastach nauczyciele w koncu beda mogli sie wykazać co umieja
Rynek zweryfikuje kwalifikacje i pensje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No oczywiście, przecież szkoły w Polsce są rozstawione na każdym kilometrze.

[Woomy]

Jak nie są rozstawione to przecież kto komu broni je rozstawic?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86918977]Dobra, wszyscy japa cicho, bo edan gwarantuje XD[/QUOTE]
😃👏

Napisane przez madame Emi

No oczywiście, przecież szkoły w Polsce są rozstawione na każdym kilometrze.

I każdego na taka stać. Obecnie rządzący ( jak np. premier) oraz się tu wypowiadajacy (bogaci Warszawiacy?) są tak odklejeni od rzeczwistosci, że powinni sobie wybudować jakieś Elizjum i odlecieć w kosmos.
U nas tez wolne wakaty. Do tego nastroje nauczycieli nieciekawe. W przedszkolu się trochę odbija na "jakosci" traktowania, nauczania dzieci. Dodatkowo przez koszty reformy nie ma kasy na bieżące funkcjonowanie. Bieda aż piszczy... 🙁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kymonka]

Anyway, wrzesniowy strajk podobno stoi pod znakiem zapytania. Będzie czy nie bedzie waszym zdaniem?

[groszek75]

Przedszkolanka mi mówiła wczoraj,że żadnego strajku nie będzie

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mijanou]

Myślę, że w takiej formie, jak strajk kwietniowy to nie. Niemniej jednak sądzę, że wszystkie działania, które nauczyciele w tym roku szkolnym wykonywali gratis (zajęcia pozalekcyjne, koła zainteresowań itp.) mogą ulec zawieszzeniu i nauczyciele będą pracować metodą jezuicką, czyli paznokciową (odtąd-dotąd i więcej nic).

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez groszek75

Przedszkolanka mi mówiła wczoraj,że żadnego strajku nie będzie

A przedszkolanka to jakaś jasnowidzka czy co? Nie ona podejmuje decyzję i raczej nie może teraz wypowiadać się z taką pewnością

Napisane przez Kymonka

Anyway, wrzesniowy strajk podobno stoi pod znakiem zapytania. Będzie czy nie bedzie waszym zdaniem?

Jeśli miałby być - to jedynie jako okupacyjny (i dawno należało taką formę przyjąć), bo jak widać w łagodnej formie braku zajęć i opieki...

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Tylko wiesz...
Mam opcję prowadzenia zajęć w zakresie terapii pedagogicznej od września.
Fajnie, to jest to, co umiem, lubię. I jednocześnie praktycznie nie mam pomocy - prócz WŁASNYCH książek, samodzielnie stworzonych kart zadań i limitu xero w szkole.
Nie, nie żalę się. Tylko naprawdę trudno się dziwić ludziom, którzy faktycznie chcą się do pracy przykładać - że robią za własną kasę i własny czas coś więcej. Napiszę dosadniej - ludzie, cieszcie się, że jeszcze tacy nauczyciele są - w przeciwnym razie wasze dzieci uczyłyby się w warunkach i na materiałach z lat 80 co najwyżej.
I to dzięki tym naiwniakom spora część uczniów ma fajne zajęcia. Nie dzięki rządowi czy samorządowi.

[groszek75]

Nie wiem czy jasnowidzka

Akurat z mama kolegi córki rozmawiałyśmy, że we wrześniu szkoła. A ja ,że może nie,bo strajk. A ona właśnie tak pewnie: strajku nie będzie. To już dalej w dyskusję się nie wdawalam.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Mijanou

Myślę, że w takiej formie, jak strajk kwietniowy to nie. Niemniej jednak sądzę, że wszystkie działania, które nauczyciele w tym roku szkolnym wykonywali gratis (zajęcia pozalekcyjne, koła zainteresowań itp.) mogą ulec zawieszzeniu i nauczyciele będą pracować metodą jezuicką, czyli paznokciową (odtąd-dotąd i więcej nic).

Dla wielu to nic nowego, bo cały czas tak robią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Dla wielu to nic nowego, bo cały czas tak robią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla większości. Tym bardziej mnie śmieszą te deklaracje, ze "ojojoj teraz to juz będziem robic tylko to za co nam płacą".
No i ekstra. Dosc platnych kawek, herbatek i udawania, ze w szkole cos wiecej robicie.
Bo i tak wszyscy doskonale wiedza, ze dla uczniow cos wiecej jest robione na mocno odpłatnych korepetycjach. I na tym sie skupcie, proszę. Szkola to nie magiel, abyście za siedzenie i ploty w pokoju nauczycielskim dostawali pelna stawke.

Zaczalbym od tego, aby nie bylo rozrozniania na godziny swietlicowe i godziny lekcyjne. Powinno to byc wyrownane i aby faktycznie chociaż te 18 godzin belfer stal laskawie przy tablicy. Bo obecnie etat to faktycznie 14h i zadne zaklinanie rzeczywistości przez nazywanie 45 min godzina nie pomoze.

Wiec skoro belfre tak stawiaja sprawe, to spoko - rozliczajmy co do minuty. Idzcie na wojne - zobaczymy kto wygra skoro tak wam zle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I mam nadzieje, ze nauczyciele podejda uczciwie do tematu i bedzie im mozna placic faktycznje tylko za prace odtadt dotąd, czyli ze za 2 miesiące nic nie robienia sami odmówią pensji. Jak i za ferie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez edan84

I mam nadzieje, ze nauczyciele podejda uczciwie do tematu i bedzie im mozna placic faktycznje tylko za prace odtadt dotąd, czyli ze za 2 miesiące nic nie robienia sami odmówią pensji. Jak i za ferie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez Limonka2738

Hmm?
Mój kolega z filii sporej uczelni, który tam pracuje naukowo, nie dostaje wypłaty w okresie wakacyjnym i przez ten czas sobie dorabia fizycznie.
Czemu zatem nauczyciele mają dostawać wypłatę za to przez całe dnie grzeją swoje nauczycielskie pośladki w słońcu?

Bardzo popieram pomysł wypłaty tylko za wykonaną pracę. BARDZO.

[Limonka2738]

Napisane przez edan84

Hmm?
Mój kolega z filii sporej uczelni, który tam pracuje naukowo, nie dostaje wypłaty w okresie wakacyjnym i przez ten czas sobie dorabia fizycznie.
Czemu zatem nauczyciele mają dostawać wypłatę za to przez całe dnie grzeją swoje nauczycielskie pośladki w słońcu?

Bardzo popieram pomysł wypłaty tylko za wykonaną pracę. BARDZO.

Nie interesuje mnie twój kolega. To głupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Możnaby to zresztą bardzo łatwo rozwiązać. Tak jak się to dzieje w całej reszcie gospodarki i tak jak pracuje zwykły Polak.
Nauczyciel by zakładał swoją jednoosobową działalność gosp, a szkole by wystawiano faktury. Z każdym indywidualna umowa na dostarczenie określonego zlecenia. Rozliczenie tylko za faktyczne godziny.
Byłoby uczciwie. Tak jak to jest w przypadku dużo lepiej wykształconych i kompetentnych pracowników naukowych.
I tak jak to jest w wielu innych miejscach. Tak jak np u mnie.
Skończyłaby się masowa szara strefa korepetycji gdzie już dawno większościa belfrów powinna zająć się skarbówka. Ale nie zajmie, bo nauczyciel to święte cielę.

[_Bumblebee_]

Ja mam nadzieję, że ten strajk się odbędzie. Biorąc pod uwagę jak nabił Pisowi poparcie ten ostatni to liczę, że ten wrześniowy da im większość konstytucyjną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez _Bumblebee_

Ja mam nadzieję, że ten strajk się odbędzie. Biorąc pod uwagę jak nabił Pisowi poparcie ten ostatni to liczę, że ten wrześniowy da im większość konstytucyjną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam nadzieję, że PiS przejmie pełną władzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz