Osoby poszukujące pracy łączmy się!

[magdalenka_]

Zakładam ten temat bo nie znalazłam takiej wizażowej społeczności

Może są wsród Wastakie, które obecnie poszukują pracy? Możemy w tym wątku pisać o tym, wspierać się... itp,itd

Ja właśnie jestem na etapie poszukiwania pracy ale niestety efekty marne przede wszystkim dlatego, że mieszkam w miejscu, gdzie nic się nie buduje, rozwija. Jestem absolwentką NKJO o kierunku j. nimiecki i po szkole ekomomicznej.

Jak u Was to wygląda???

[kociulek]

Oooo... ja jak najbardziej,tez zaliczam się do poszukujący pracy
U mnie jest troszeczkę gorsza sytuacja,bo jestem właśnie w trakcie kończenia studiów,pisania pracy mgr. z j rosyjskiego. Dodatkowo skończyłam studium celne w które wwaliłam kupe kasy. No i najwazniejsze, mam w domu swojego 10-miesięcznego skarba którego wychowuję. Trudno mi go zostawic pod czyjąś opieką.
Wiem jednak,że muszę wkońcu pójść do pracy bo od siedzenia w domu to już zaczynam szału dostawać
A i zasiłek dla bezrobotnych pomału sie kończy
Dzisiaj np. odpowiedziałam na jedno ogłoszenie z naszej lokalnej prasy
Czyli zrobiłam krok do przodu w tym kierunku

[aaricia8]

edytowano.

[chilanes]

aaricia8 - takie coś to na Ogoszenia o pracy,a nie tu!
A ja jak najbardziej przyłączam się do poszukujących... obecnie bez pracy 5 miesiąc i szału dostaję!

[magdalenka_]

No to fajnie ze się powoli wpisujecie
Ja też chilanes już szału w domu dostaje!Ile można spać do 10tej!
Dziś przeszukiwałam w necie ale jak zwykle nic.
Dobija mnie to i powoli badzo dołuje

[aaricia8]

Napisane przez chilanes

aaricia8 - takie coś to na Ogoszenia o pracy,a nie tu!

Ale ja nie mam zamiaru dawać z tego powodu ogłoszenia - nie jestem operatorem. Wiem, że szukają teraz osób i może ktoś, kto czyta wątek jest zainteresowany. To chyba wątek o poszukiwaniach pracy.

EDIT: informację o naborze usunęłam sporo to ma być wątek o poszukiwaniach pracy

[Sielska]

hej !!!
Ja "dopiero" od miesiąca bezrobotna.
Mam zasiłek ,który w zasadzie to jest niewiele mniejszy niż moje dotychczasowe zarobki. Posiedzę na zasiłku, pobędę w domu z córką (bo tego nam brakowało- pracowałam po 12 godzin) a potem zacznę się rozglądać za porządną robotą.
Marzyłoby mi się coś swojego
Pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu pracy

[magdalenka_]

Witaj Sielska

Może bedziemy się dzielić też informacjami w jaki sposób szukamy pracy?

Ja przeglądam gazety, szukam w necie, na stronach różnych firm.

[jukol]

To i ja zalicze sie do poszukujacych pracy
Magdalenka mam podobna sytuacje nic w okolicach nie ma ... pracowalam na poczcie 2 m-ce ale dalam sobie spokoj za 400 zl mam robic na zmiany naszczescie Tż na tyle zarabia ze nie musze pracowac ale chce ile mozna siedziec w domu.Przez to chyba mam tak zmienne nastroje
tydz temu rajerestrowalam sie w UP.Poza tym jestem "bez prawa do zasilku"

[Nikula5]

przyłączam się
bez pracy 1 rok

nie chce zanudzać po to temat rzeka ale pokrótce :
1. Wysokie bezrobocie ( warmińsko-mazurskie)
2. Sa miejsca pracy zgodne z moim doświadczeniem( handel) szereg rozmów kwalifikacyjnych i nic niestety mam za wysokie wykształcenie( chcą ze średnim albo ja mam po prostu takiego pecha ale pracowałam w handlu 6 lat)
3. Miejsca pracy dla osób z wyższym wykształceniem to przeważnie z rozdania
4. Hermetyczność mojego środowiska zawdodowego
5. Brak doświadczenia w wyuczonym zawodzie
6. Coraz niższa motywacja do poszukiwań
7. Coraz niższa samoocena
8. Brak funduszy na własny biznes
9. Znam angielski, uczę się francuskiego, mam studia, swobodnie obsługuję komputer ale nie mam tego skarbu najwazniejszego dzisiaj : prawa jazdy
10. Brak szczęścia
11.Albo jak kto woli pech i brak "pleców" oraz nowe środowisko nie ma tu "siatki znajomych i kontaktów"
12. czas działa na moją niekorzyść
a szkoda gadać ...temat rzeka i powoli przyczyna depresji

[kindzia1984]

Ja pracuje, ale......

a obecnie jestem w trakcie pisania cv i listu motywacyjnego. Coś mi to marnie idzie ale muszę się wzmóc w sobie i zacząć wreszcie działać. Jestem po studiach pedagogicznych lic a obeznie studiuję na uzupełniających kontynuację. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie

[magdalenka_]

Fajnie, że jest Nas w wątku coraz wiecej
Jukol Ty mi nawet o zmiennych nastrojach nie wspominaj!!!!
Nikula ja też powoli w stronę depresji kroczę a i pod kilka punktów z Twojej listy mogłabym się podpisac ( 2 najgorsze regiony jeśli chodzi o pracę w Polsce to warmińsko-mazurskie i podkarpackie Ty reprezentujesz jedno a ja drugie )

[jukol]

Co jakis czas Tż mi dogaduje w sprawie pracy jest to przykre ... co do cholery mam isc do sklepu miesnego.Jeszcze dzis Tż dostal wyplate 2 razy mniejsza niz za zwyczaj ... Wogole dzis mam jakis dol ...

[magdalenka_]

jukol mój też mówi ze mogłabym iść narazie do jakiegoś sklepu ze szmatkami by nie siedzieć w domu. Ale mnie taka praca nie satysfakcjonuje... mam za duże ambicje????

a gdzie Twój TŻ pracuje ze ma taka dobra prace???

[jukol]

Jest przedstawicielem handlowym oraz ma wlasna firme.A w tym m-cu wzial wyplate za grudzien gdzie pracowal tylko 2 tyg i z tad taka mala wyplata.Praca w sklepie ok ale tylko z ubraniami,kosmetykami,bie lizna,butami a to raczej nie dla mnie bo wymagaja pracy takze w weekendy a ja mam szkole.

[magdalenka_]

To ma chłopak szczeście ze ma dobrą pracę
Musimy wierzyć że wkońcu i Nam się uda- choć ja już tracę nadzieje

[aaricia8]

Dziewczyny jak szukacie pracy? Gdzie się zgłaszacie? Rejestrujecie? Gdzie szukacie ogłoszeń?

[magdalenka_]

ja napisałam już powyżej

[kimi1000]

cześć dziewczyny, czy mogę się do Was dołączyć?
ja też szukam pracy, siedzę w domu już od listopada 2006 roku, powoli chyba wariuję Chciałabym pojechać do pracy za granicę, ale trzeba długo czekać na oferty. Papiery składaliśmy z TŻ-tem już w styczniu, od tego czasu zmieniliśmy biura, bo tylko nas zwodziły, co tydzień dzwonię i pytam, ale tylko słyszę: jeszcze nic nie ma, proszę dzwonić za tydzień.
W domu już świruję, bo moja rodzina uważa, że powinnam robić cokolwiek, bo jak siedzę w domu to tragedia, choć nie biorę od nich ani grosza, nawet na jedzenie idt. Mogłabym pracować w PL, ale już nastawiłam się, że wyjadę, chcę się wyrwać z tego środowiska. Też myślę o jakiejś pracy choćby na miesiąc, żeby w domu nie siedzieć. Na początku myślałam tak jak wy, że w sklepie, to dla tych po zawodóce ( nie obrażając nikogo) i po co ja studia końćzyłam, ale teraz coraz częściejmyślę o załapaniu się gdzieś na jakiś czas.
Pozdrawiam Was i życzę owocych poszukiwań

[magdalenka_]

Napisane przez kimi1000

cześć dziewczyny, czy mogę się do Was dołączyć?
ja też szukam pracy, siedzę w domu już od listopada 2006 roku, powoli chyba wariuję Chciałabym pojechać do pracy za granicę, ale trzeba długo czekać na oferty. Papiery składaliśmy z TŻ-tem już w styczniu, od tego czasu zmieniliśmy biura, bo tylko nas zwodziły, co tydzień dzwonię i pytam, ale tylko słyszę: jeszcze nic nie ma, proszę dzwonić za tydzień.
W domu już świruję, bo moja rodzina uważa, że powinnam robić cokolwiek, bo jak siedzę w domu to tragedia, choć nie biorę od nich ani grosza, nawet na jedzenie idt. Mogłabym pracować w PL, ale już nastawiłam się, że wyjadę, chcę się wyrwać z tego środowiska. Też myślę o jakiejś pracy choćby na miesiąc, żeby w domu nie siedzieć. Na początku myślałam tak jak wy, że w sklepie, to dla tych po zawodóce ( nie obrażając nikogo) i po co ja studia końćzyłam, ale teraz coraz częściejmyślę o załapaniu się gdzieś na jakiś czas.
Pozdrawiam Was i życzę owocych poszukiwań

Witaj

Też myślałam by wyjechać za granice i wyjechałam. Byłam 4 m-ce ale musiałam powrócić ze względów zdrowotnych.
Mnie też już cholera bierze z tego siedzenia w domu! WARIUJE!!!!

A Wy co robicie by nie zwariować???

[Sielska]

Ja skończyłam studia prawie dwa lata temu. A zapierdzielałam w sklepie po 12 godzin , świątek, piątek i niedziela. Niepłatne nadgodziny tylko do wybrania.
zarabiałam 650-750 zł
Praca w pasażu Centrum Handlowego i to niebylejaki butik bo Gorseteria z markową ( drogą ) bielizną.
Za przeproszeniem studia g..no mi dały!

[jukol]

Co robie zeby nie zwarjowac siedzie na wizazu
W naszym miescie nawet nie ma gdzie pojsc na aarobik,basen siedze calymi dniami w domu (raz na jakis czas wychodze do rodzicow ) i czekam czekam na Tż z obiadem ...

[KALWI23]

W zasadzie tez nadal szukam chociaz chwilowo coś znalazłam jak się sprawdzę to może mnie zatrudnią. Szukam głównie w internecie i gazetach lokalnych. Poza tym kończę studia o kierunku handlowym. Jestem technikiem ekonomistą skończyłam szkołę organizacji i zarządzania.

[kimi1000]

Napisane przez magdalenka_

Witaj

Też myślałam by wyjechać za granice i wyjechałam. Byłam 4 m-ce ale musiałam powrócić ze względów zdrowotnych.
Mnie też już cholera bierze z tego siedzenia w domu! WARIUJE!!!!A Wy co robicie by nie zwariować???

dzięki za miłe powitanie , czy mogłabyś napisać co robiłaś i w jakim kraju? Ja dziś znów dzwoniłam, znowu ten sam tekst: może coś będzie w przyszłym tygodniu Ja też wariuje, nie jesteś sama staram się czymś zająć, uczę się języka, sprzątam, ćwiczę itd, ale czasami jak mam zły dzień, to mi sie nawet nie chce z łóżka wstać

Napisane przez Sielska

Ja skończyłam studia prawie dwa lata temu. A zapierdzielałam w sklepie po 12 godzin , świątek, piątek i niedziela. Niepłatne nadgodziny tylko do wybrania.
zarabiałam 650-750 zł
Praca w pasażu Centrum Handlowego i to niebylejaki butik bo Gorseteria z markową ( drogą ) bielizną.
Za przeproszeniem studia g..no mi dały!

OMG przecież to jałmużna, a nie pieniądze Mnie też studia nic nie dały ( tylko że mam papier), ale pracowałam jako referent w biurze i wykonywałam prace kompletnie nie związane z moim kierunkiem -polonistyka.

Napisane przez jukol

Co robie zeby nie zwarjowac siedzie na wizazu
W naszym miescie nawet nie ma gdzie pojsc na aarobik,basen siedze calymi dniami w domu (raz na jakis czas wychodze do rodzicow ) i czekam czekam na Tż z obiadem ...

ja potrafię czasami pół dnia na wizażu [przesiedzieć , rozumiem cię, bo u mnie też nie ma tekich rzeczy jak basen czy siłownia, tragedia

[Czarna_Złośnica]

Ja też od miesiąca jestem bezrobotna bo sie zwolniłam z pracy. Niby tylko miesiąc a wariuje. Spię do 10 potem oglądam jakis film na dvd potem siedze na kompie, spotykam sie z Tż ach juz mi sie nic nie chce...ale juz dosc leniuchowania od jutra wezme sie za szukanie bo tak dłuzej nie można.

[jukol]

Kimi a skad jestes ??
ja mam skonczone technikum handlowe i obecnie jestem na II roku studiow zaoczynch pegdagogika.Ponad to znam 3 jezyki ale tylko podstawy

[kimi1000]

Napisane przez jukol

Kimi a skad jestes ??
ja mam skonczone technikum handlowe i obecnie jestem na II roku studiow zaoczynch pegdagogika.Ponad to znam 3 jezyki ale tylko podstawy

mieszkam 20 kilosów od częstochowy
gratuluję znajomości języków, ja znam tylko jeden, ale biegle
szkoda, że zostawiłaś tę pracę na poczcie, jak bym dużo za taka dała, żeby tylko w domu nie siedzieć, a zasiłku też mam 400 zł, więc na jedno by wyszło.
To jest najgorsze, że w małych miejscowościach nie ma żadnej pracy, a gdzie indziej trzeba niestety dojeżdżać

[jukol]

No fajna praca ale ... 400 zl umowa zlecenie nic mi nie daje robienie na zmiany po 8 godz i mogla do tego dojsc odpowiedzialniosc majatkowa,sam Tż kazal mi to zostawic.Wolalabym znac jeden a dobrze jezyk ...

[magdalenka_]

Kimi kiedyś w Niemczech byłam Au-Pair a w Holandii też plus na weekendy do TŻta jeździłam pomagać mu w zbiorach pomidorów.

Ja też całymi dniami siedzę na wizażu ale ile można!!!! Właśnie wstałam z 2 godzinnej drzemki.
Ja też jestem po technikum ekonomicznym ale i po licencjacie z j.niemieckiego więc też jeden język znam biegle

[kimi1000]

jukol no racja, że za taką odpowiedzialność 400 zł pensji to zdecydowanie za mało
magdalenka_ dzięki za odpowiedź a co do siedzenia na wizazu, to stwierdziałam ,ze częściej i łatwiej mi rozmawiać ze znajomymi z forum niż z realu. Masz świetne kwalifikacje, na pewno szybko znajdziesz pracę