skamienialy cienie

[bunny-pie]

dziewczyny, prosze o pomoc!
dopiero pszyszly mi paczka cienie do powiek. oczywiscie chcialam zaraz wypróbowac i jakos odrazu, jak potarlam aplikatorem, skamienialy! co mam z tym teraz zrobic? malowac sie jakos nie da za bardzo bo jak maze po nim to ani na palcu ani na aplikatorze cienia nie ma!


pozdrawiam

[kaori]

Hej! Mi tez w jednym z cieni kawalek powierzchni podobnie sie zrobil, kiedy próbowalam go mokrym aplikatorem nalozyc Ta powierzchnia wyglada jakby byla gladka i tak jakby z polyskiem, a cien jest matowy. A wiec równiez czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam!

[vazka]

ja mam to samo z pudrem prasowanym... nie wiem moze zdrapac to skamieniala warstwe...

[agabil1]

ja tak miałam z pudrem prasowanym i podwójnymi cieniami Zdrapywanie niewiele dało

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] A ja musze stwierdzic, ze wysoka tendencje do "kamieniolowosci" maja cienie INGLOTA...
No, niestety, bo maja sliczne kolorki... Moze nie matrixy, ale te normalne - i owszem.
A moze napiszecie jakich marek cienie NIGDY wam nie skamienialy?
Mi na przyklad nigdy nie skamienial BOURJOIS, CHANEL.

[Nutka]

O rany a ja teraz namiętnie używam Inglota i nic się nie dzieje Za to zdażylo mi się że BOURJOIS skamieniały..

[agabil1]

mnie nie skamieniały nigdy :BOURJOIS(tych mam całe mnóstwo i używam już kilka lat),LANCOME...więcej grzechów nie pamiętam

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] "Kamieniolomy" CIENI ZALEZA TEZ OD ICH WIEKU, to jest czy stare, czy zbliza sie termin waznosci, czy swiezutkie, nowiutkie... Napisalam ze INGLOTY skamieniaja, bo juz to zauwazylam w paru przypadkach...
Chociaz tez nie wiem od czego to tak na prawde zalezy, bo niektore kolorki np. te czerwonawe nie kamienieja, a te chlodne, w niebieskosciach, fioletach - i owszem... Ba!

Nutko, pozwolisz ze Ci odpowiem tutaj? Te moje emaile troche szwankuja, nawet jak sie napoce, dlugi list napisze raz go laskawie moj internet wysyla, raz nie. Bo ja sie lacze z komorki i przez to te moje lacza czasem sie zawieszaja...
Na WIZAZU to chociaz mozna byc pewnym, ze dojdzie
A mianowicie, moze sprobuj z kolorkiem wlosow cieply braz, orzechowy?!?!?!
Kredki, jesli chcesz uzywac, to koniecznie rozmazana, nie jedna gruba krecha bo pomniejsza oko.
Ale nawet mozesz zrezygnowac z kreski na rzecz cienia. Do zielonych oczu tez ladnie wyglada roz, ale nie taki wsciekle rozowy, ale bardziej pasowy. Jest tu we Wloszech taka prezenterka Antonella Jakostam, ma wlasnie zielone oczka i taki super makijaz na gornej powiece pasowy roz, a na dolnej kredka rozmazana zielono - morska, co te zielen oczu jeszcze bardziej wydobywa!!!
Pozniej poszukam w necie jej zdjecie to wkleje.
Roz do policzkow dobierz pasujacy do twej karnacji, najlepiej w perfumerii "poprzymierzaj" rozne roze !
To chyba na wszystko odpowiedzialam?
Przepraszam, ze tak tu w tym temacie "skamieniale cienie" ale mi chyba wybaczycie???

[Mariqa]

Oj, wiecie tak się zastanawiam- dlaczego cienie skamieniały- może po prostu mając jakąś specyficzną recepturę / np cienie nie do stosowania na mokro/ nabrały wilgoci...
Bo może niekoniecznie trzeba je wyrzucać, bo szkoda- spróbować je najpierw podsuszyć na kaloryferze, a później rozbić jak pieprz na pyłek w moździerzu czy jakoś inaczej- zrobić z nich cienie sypkie /lub puder sypki/ i już...
Co o tym myślicie?
Nie kamieniał mi Revlony, Focusy i Chanele, ale niestety ingloty mają taką tendencję...

[Nutka]

wybacze wybacze dziękuje ..zaraz sobie wydrukuje Twój post, uwielbiam Twoje porady A na zdjęcia chętnie poczekam

[bunny-pie]

ja mam jakistam Quatro od Lancoma i te dwa z tymi blyszczacymi brobinkami to lekko skamienialy!
te co wczoraj dostalam paczka, to sa te dwa na samym dole (rózowy i zielonkawy) i obydawa skamienialy i dbydwa maja opalizujace drobinki! MOZE TO DLATEGO??

nieskamienialy mi <font color=red> [b] Revlon, Rimmel, Clarins

<font color=green> [b] skamienialy mi : Astor!

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] No... To cosik znalazlam w tym internecisku...
Mam nadzieje ze bedzie dobrze widac! O taki wlasnie mi makijaz chodzilo - roz na gorze, zielen na dole.

[asinek]

Tinkerbell, one sa cholernie twarde po prostu! tez mam ten zielono-rozowy, i nakladanie go aplikatorem nic ale to nic nie daje. trzeba nakladac pedzlem i to takim dosc sztywnym (ja uzywam plaskiego pedzla do rozcierania cieni, taki zwykly miekki pedzelek do cieni nie nabiera NIC) a i tak efekt jest dosc subtelny, nic z intensywnego polysku jaki mi sie marzyl .
Troszke lepiej naklada sie je na baze pod cienie. I nie ma co probowac nakladania na mokro - efekt jakbys malowala powieke kolorowa woda.
Mam jeszcze inne cienie agnes b, matowe, i sa dokladnie takie same. Taka (nie)jakosc, szkoda, bo kolory mama sliczne

[FEMME*BANALE]

<font color=green> [b] I jeszcze na tym zdjatku DOBRZE widac!

[bunny-pie]

Tak szkoda , myslalam ze moze inne cienie beda lepsze. dobrze ze mi powiedzialas bo chialam sobie matowe cienie zamówic. i dobrze ze te byly w promocji bo 10€ normalnie kosztuja. ja bym sie chyba zalamala oddawac tez szkoda, bo piekne kolorki. i to jest ich bestseller?! wypróbóje tym pedzelkiem, bo aplikatoren juz niezle dziury wycharatalam
wkurzylam sie na ta AGNES

[asinek]

polecam eyshadow blender brush body shopu, jesli masz do niego dostep. swietnie daje sobie rade z kazdymi cieniami.
moze te cienie kupuja osoby lubiace delikatny efekt?
szkod amimo wszystko, bo ten zielony cien pieknie mieni sie w pudelku i mialam nadzieje na taki sam efekt na powiece - ale na powiece robis sie tabaczkowy (sliczny i bardzo delikatny, mnie sie podoba, ale ze spektakularnoscia nei ma to nic wspolnego) z lekkim zielonym polyskiem. taki an codzien i nawet do biura sie nada

[Nutka]

Mersi dzięki (!!!!!) dzisiaj bedę się maźgać

[bunny-pie]

super,
do body shopu nie mam daleko, mieszkam narazie kolo Heidelbergu.
ten zielonkawy cien mi sie strasznie podoba, pieknie sie mieni, faktycznie nie jest intensywny, szkoda .
a ile kosztowal ten eyeshadow blender?
pozdrawiam

[asinek]

uuu, gute frage, nie wiem bo zanabylam go 8niby druga jakosc ale je pierwszorzedny) w outlecie w zweibrücken za jakies grosze .. ale chyba 12-14 euro czy cus w tym kierunku. dosc duzo - ale warto.

[bunny-pie]

a masz tylko pedzelek do cieni czy tez inne od body shopu? plauje zakup pedzelków i nie wiem czy one sa wszystkie dobre. bo mam jakis gruby do pudru od jakiejs tandetnej firmy, ale oczywiscie wloski wychodza. 14€ to dosc drogo

[asinek]

mam jeszcze do rozu, tez 2giej jakosci, jest troche gorszy - powylazily wloski, ale tylko te co byly luzem i teraz sie trzyma.
generalnie pedzle Body Shopu maja dobra opinie (nie tylko moja).
choc faktem jest ze mam tez pedzle noname, kupione jeszcze Polsce i sa wcale nie duzo gorzse. Ale takiego ksztaltu jak Eyeshadow Blender nie mozna prawie dostac, zdaje sie ze pedzle tego typu produkuja firmy profesjonalne, ktore sa drozsze niz BS.
czasem mozna kupic niezle pedzle na ebayu, np tutaj:
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?...tem=7127851399

poza tym sprawdzilam online, w usa pedzel o ktorym mowa kosztuje 16,50 $ wiec w Niemczech pewnie bedzie drozszy - calkiem irracjonalnie zreszta bo euro przeciez jest wiecej warte niz dolar, ale porownywalam kiedys ceny cieni i w Niemczech sa drozsze