|
Notka |
|
Konkurs Rossmann - Szał Ciał Załóż swój wątek na dedykowanym forum "Szał ciał" - czyli sposób na piękną figurę do lata. Opisz w tym wątku jaki masz sposób na osiągnięcie pięknej figury. Czy masz jakieś ulubione ćwiczenia, diety, czy sprawdzone sposoby na piękne, zadbane ciało? |
|
Narzędzia |
2011-04-14, 21:32 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
ja z łydkami akurat też mam problem.. są duże najbardziej dołuje sie zimą, kiedy nie moge kupić sobie kozaków... ale o tym też napisze post to znaczy o łydkach
a przepisy oczywiscie cały czas na bieżąco będe wrzucac
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-14, 22:16 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
Crozee, miałam kiedyś podobny problem z kozakami, wszystkie się jakoś nie chciały dopiąć i w połowie się zamek zatrzymywał. Kiedyś Pani z Ryłko pokazała mi sposób na miękkie kozaki ze skóry naturalnej. Zapięła mi je na dole tak jakby do końca i już zapięte kazała wsunąć na łydkę. Z początku były ciasne potem się dopasowały. Któraś z dziewczyn pisała też, że na początku ćwiczeń mięśnie mogą puchnąć i wydaje się wtedy, że łydki czy uda są grubsze, ale nie należy się zniechęcać, bo to z czasem minie i obwód się zmniejszy. Tylko, że dużo osób na tym etapie raczej rezygnuje.
Tak wogóle to super wątek, a za przepisy na ciasta wielkanocne w wersji light Cię uwielbiam. I fajnie, że wpadłaś do mnie |
2011-04-14, 22:22 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
Cytat:
mówisz, że łatwo? to chyba spróbuję a z tym chudnięciem to zawsze tak jest, że to co chcemy zrzucić to najbardzie opornie idzie ale 8 cm z talii to super wynik |
|
2011-04-16, 20:45 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
hej
chciałam napisać, ze czuje sie cudnie w swoim ciele i z moimi obecnymi zmianami Oczywiscie nadal chce schudnać, ale przyjemne jest to, że kiedy mam ochote na cos, to nie odmawiam sobie i nie katuję się, 'bo mam dietę'- wystarczy, ze nastepnego dnia zjem 'skromniejsze' jedzenie i sie wyrowna Tak wiec dogadzam sobie od czasu do czasu smakołykami. Dzisiaj skorzystalismy z tztem z pieknej pogody i poszlismy na obiad na rynek. spotkalismy znajomych i wspolnie poszlismy A potem na lody Dzień lasucha po prostu Przypomniało mi się, jak kilka lat temu moja mama robiłą jogurt w domu. jak już bede miec własny dom (a bedzie to juz za 3 miesiace z kawałkiem! ) to tez bede robić. Jogurt domowy jest o wiele zdrowszy niż kupny, bo nie zawiera tyle konserwantow, a jest o wiele smaczniejszy!! 1 litr mleka pasteryzowanego (ale nie UHT!)(oczywiscie idealne jest mleko wiejskie, od krowy- mama zawsze na takim robiła ) zagotować z (opcjonalnie) 1/3 szklanki (80 ml) mleka w proszku, ostudzić do temp. ciała (co potrwa ok. 30 min), dodać 1/2 szklanki (120 ml - i jak sprawdziłam z wagą, także 120 gr) gęstego jogurtu, np. bałkańskiego/greckiego. Wymieszać, zakryć, owinąć w koc, odstawić na 6-8 h. Jeśli w mieszkaniu jest zimno, umieścić koło źródła ciepła. Przechowywać w lodówce do (podobno) 2 tygodni. nie zjadać do konca, zostawić trochę na 'zaczyn' do kolejnego jogurtu
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-17, 01:43 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
ŁYDKI. moj odwieczny problem. niestety, moje łydki to nie tylko mięśnie i tłuszcz, ale szerokie kosci (!) i taka budowa nogi... Nigdy nie mialam szczuplych łydek, nawet jak mało ważyłam.
to jest moj kompleks i staram sie jakos z nim walczyc.... przede wszystkim- jak sobie pomoc??? - nie nosic wzorzystych rajstop, a jedynie gładkie -buty na obcasach. no własnie. kwestia butow ma tu ogromne znaczenie. Ja przez kilka lat nosilam glany (glany, ważace kilka kg, niestety tez zrobiły swoje...) i ogolnie do tej pory smigałam w płaskich butach, nie lubiłam obcasow... W tym roku staram sie chodzic chociaz na 5 cm obcasie (koturny mam), bo po pierwsze noga smuklej wyglada, a po drugie 'kształtuje się'. wyzszych staram sie nie nosic, bo mnie bolą nogi- pomimo mojego mlodego wieku juz robią mi sie zylaki - nie powinno się nosic botkow do spodnicy- podkreslaja grubosc lydki...;/ ani kozakow do polowy lydki... Kozaki to kolejna sprawa, nie musze pisac, jak ciezko znaleźć JAKIEKOLWIEK pasujące, w ktore zmieszczą sie łydki... spodnie, spodnice- powinnysmy unikać rurek, bo one obciskaja lydki i uwydatniaja grubosc.. tak samo legginsy.. najlepsze są proste nogawki. Spodnice do kolan, absolutnie nie do polowy lydki, w miejscu, gdzie jest najszersza, bo wtedy nie dosc, ze skraca sylwetke i przytlacza, to jeszcze pogrubia... co wplywa na lydki?? osoby z problematycznymi lydkami nie powinny skakac na skakance, bo to niestety rozbudowuje mięsnie... jeśli ktoś biega, nie powinien stawiac stopy na palcach, bo wtedy te miesnie sie rozbudowują. Powinno się raczej stawiac ciezar ciala na pięty, wtedy mięsnie w łydkach się rozciągaja, a nie rozbudowują.. rozciąganie łydek wiele daje. Na wątku o łydkach Wizazanki pisały o cwiczeniach rozciagających, oto jedna z wypowiedzi: Pomysłów na rozciąganie na siedząco nie mam, ale czasami jak wchodzę po schodach to co kilka schodków opuszczam piętę trzmając palce na stopniu - cały ciężar ciała w dół. Przyjemne to jest i się czuje, że nadal jest co rozciągać cwiczenia rozciagajace sa skuteczne. Dziewczyny wysmuklily lydki nawet o kilka cm, wiec ja tez chyba zaczne je stosować.... WĄTEK O ŁYDKACH : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336006
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-17, 19:34 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
melduję, ze za mną już 8 kg I uwielbiam swoją gładką skórę na udach
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-19, 11:36 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
hej hej wracam do swiata żywych!
od tygodnia byłam przeziebiona, w sumie jeszcze nadal jestem..wczoraj i dzisiaj miałam egzaminy, jutro mam ostatni, wiec nie składało mi sie, zeby cos pisać... nie mam ostatnio czasu na jakąś aktywnosc fizyczna :| tz kupił mi pulsometr, a ja jeszcze ani raz nie uzyłam go, bo byłąm chora (jutro mam nadzieje, ze powroce do biegania).ani nie twisterowałam, ani nic... wrociłam z egzaminu i byłam głodna. a jak zawsze, nie chciało mi sie długo stac w kuchni i przyrzadzac cos zrobiłam sobie koktajl. kefir + truskawki mrożone + 3 plastry ananasa z puszki. do miksera i gotowe tak sie zasyciłam tym koktajlem, bo truskawki i ananasy maja duuuzo błonnika i mało kalorii dzisiaj musze troche bardziej lajtowo jesc, bo po wczorajszym egzaminie popłynęłam ze słodyczami. cieszy mnie to, ze juz moj organizm nie potrzebuje tyle słodyczy co kiedys i nie tak czesto wrzucam zdjecie mojego dzisiejszego koktajlu i kurczaka słodko-kwasnego, na ktorego przepis podawałam już ostatnio obiecałam przepisy wielkanocne. Słowa dotrzymuję i przepisy dyktuję (ale rym czestochowski) KURCZAK ZE SZPINAKIEM 1 porcja ma ok 290kcal skladniki na 4 porcje 4 piersi z kurczaka 4 łyzki masła 50dag szpinaku w lisciach lub mrozonego 2 jajka, sol, pieprz, mini kostka knorr czosnek galka muszkatułowa tluszcz do smazenia mieso myjemy,dzielimy na 8kawalkow, nacinamy, zeby powstała głęboka kieszonka. Szpinak smażymy, doprawiamy pieprzem, sola, gałką m., czosnkiem. zdejmujemy z patelni, odcedzamy nadmiar sosu, do wystudzenia. do szpinaku wbijamy jajka, mieszamy. w kieszonki wkladamy porcje szpinaku, zawiazac ciasno, smazyc powoli na rozgrzanym tluszczu ze wszystkich stron. zarumienione podlac woda i dusic ok 10-15min pod przykryciem. PIECZEN Z MARCHEWKĄ 1 porcja ok 190kcal, skladniki na 8 porcji piers z indyka ok 1,5kg 20 dag minimarchewek mielona slodka papryka 2 mini kostki knorr pieprz kolorowy mielony imbir sol, miod, olej minimarchewki krotko obgotowac w nieduzej ilosci wody z odrobinha soli, oleju i miodu. odcedzic, posypac imbirem. piers umyc, oduszyc, natrzec mielona papryką. ostrym nozem zrobic kilka nacięć i powkladać w nie przyprawione marchewki. mieso obsypac pokruszonymi kostkami knorr i obsmazyc na oleju. aby mieso zachowało kształt, przed smazeniem obwiazac je sznurkiem. wlozyc do foliowego rekawa i piec 40-60 min w temp. 180-200st. podawac na goraco z ziemniakami lub gotowanymi warzywami PASZTET Z GROCHU I PIECZAREK 1 porcja 200g ok 350kcal, skladniki na 7 porcji 40 dag grochu pol szklanki oliwy cebula 2 czerstwe kajzerki pol szkl mleka 2 jajka sol, majeranek 1,2 zabki czosnku bulka tarta groch namoczyć, ugotowac, odparowacm przetrzec przez sito kajzerki namoczyc w mleku, odcisnąć. zółtka utrzeć z połową oliwy i rozetrzeć 2. bułką. Cebulę obrac i drobno pokroic, podsmazyc razem z obranymi i posiekanymi pieczarkami. do zoltek dodac przetarty groch i cebule z pieczarkami i razem wszystko utrzeć. przyprawić do smaku solą, majerankiem i przecisnietym przez praskę czosnkiem. z bialek ubic piane i wymieszac z masa pasztetową. formę do pieczenia (babkową lub keksową) wysmarować reszta oliwy i posypac bulką tartą. przelozyc mase, zapiekac 50-60 min w temp180st. podawac na goraco lub na zimno. na razie tylko tyle, ide sie kimnąć, bo jestem padnięta potem jeszcze wpadne, to dopisze wiecej przepisow. zachecam do wyprobowania ich, bo są swietne
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-26, 13:27 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mazury zachodnie
Wiadomości: 357
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
Crozee, czemu taka cisza na wątku? jak minęły święta? ja byłam na tak świetnym weselu, że takiego samego życzę Tobie, o ile będziesz więcej pisać
|
2011-04-26, 13:53 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
Izzy, chyba sciągnęłaś mnie myslami, zeby tu napisać
wiadomo jak to przez swieta, siedzi sie przy stole z rodziną i je aż sie boje wejsc na wagę, bo jadłam totalnie wszystko. no i do komputera nie zaglądałam... dzisiaj wracam do poznania. Z rowerem kupiłam dzisiaj koszyk na rower, pan w sklepie mi go zamontował Wiec czeka mnie dzisiaj podroz pociagiem z rowerem a potem juz sama przyjemnosc codziennej jazdy Egzaminy zdałam wszystkie, mam teraz wiecej wolnego czasu, mogę skupić się na swoim ciele I na przygotowaniach do slubu Kazdy weekend maja mam na maxa zajęty- w pierwszy weekend sesja narzeczenska i odwiedziny rodzicow (moich), w drugi jedziemy do spa do wieliczki (niech zyje groupon ), w trzeci w koncu jadę po sukienkę, załatwiamy usc i ksiadza i ide na wieczor panienski koleżanki, w czwarty i w piaty bedziemy jedzic z zaproszeniami No, ale najpierw musimy te zaproszenia zrobic- dzisiaj bedziemy zamawiac papiery itd. Jutro wykupie sobie chyba karnet open na fitness, bo nie zamierzam popuszczac mojemu tłuszczykowi! Nadal kręci mnie szał ciał Dodatkowo mam jeszcze karnet na fit curves, gdzie zajecia sa 3 razy w tyg po poł godziny. kupiłam okazyjnie na grouponie i trzeba w koncu wykorzystac W weekend odkurzę też rolki, a tztowi dam rower- pojezdzimy sobie nad jeziorem maltańskim- ja na rolkach, on na rowerze Jestem pełna pozytywnej energii, radosci, szczęscia.. Dawno juz nie czułam się tak dobrze Nic takiego wyjątkowego sie nie stało, to chyba po prostu zmiana diety, ruch, wiosna i miłość Czytam tez bardzo ciekawą ksiazke "you are what you eat". zaznaczyłam interesujące fragmenty do przetłumaczenia dla mamy (mama nie czyta ksiazek po ang.), wiec wrzucę napewno. Wiem, ze konkurs wizazowy konczy sie jutro, ale mam zamiar poprowadzic jeszcze ten moj pamiętnik- w koncu o ciało powinno dbac sie cały czas, a nie tylko przez miesiąc Buziaki dla Izzy Miłego dnia kochana ---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- czas pędzi jak szalony! 102 dni do slubu!
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-27, 08:38 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
dzien dobry........... ten tego... WLAZŁAM NA WAGĘ i jest DUZO ZA DUZO masakra... waga pokazala 81 kg, czyli przytylam 3 kg
ide biegać, potem prysznic i masowanie i kremowanie ciałka, potem wsiadam na rower i pędze na uczelnie. ehhh zycie jest niesprawiedliwe, tyle przytyc
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
2011-04-27, 15:25 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mazury zachodnie
Wiadomości: 357
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
wagą się nie przejmuj, wg mnie powinno się mierzyć, a nie ważyć ja mam ciężkie kości i ważę dużo więcej niż wyglądam, a Ty pewnie mimo +3kg nadal dobrze wyglądasz. no i cieszę się, że wątek się nie skończy pomimo zakończenia konkursu
|
2011-04-27, 19:34 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: przedŚLUBNE odchudzanie:)czyli do sierpnia mało czasu!
no wiesz, wygladam cały czas tak samo, albo i gorzej zalezy mi na dobrej sylwetce, bo po sukienke niedlugo jade....:/ dzisiaj za to spaliłam ok 1000kcal najpierw biegi rano (340kcal), potem rower w dwie strony po 400albo i wiecej kcal. i teraz jeszcze raz rowerem jade przerzuciłam sie z komunikacji miejskiej na rower
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
Nowe wątki na forum Konkurs Rossmann - Szał Ciał |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:54.