Czy szampony dla dzieci nadają sie TYLKO dla dzieci?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Taszanta

No właśnie jakoś nie chcą nam sprzedać, bo ja nigdzie nie widzę reklam wciskających szampony dla dzieci dorosłym

Jak to nie? To dorośli kupują szampony swoim dzieciom, więc to do nich te reklamy są skierowane. Producentowi wszystko jedno jak go użyjesz, byle tylko udało się go sprzedać więcej.

A bardziej na temat... Autorka w pierwszym poście tego wątku nie podała żadnego sensownego argumentu odnośnie szkodliwości szamponów dla dzieci. W składzie chemicznym takich szamponów też nie ma nic, co wskazywałoby na ich szkodliwość dla dorosłych.
Z postów na tym i innych wątkach oraz z mojego doświaczenia jednoznacznie wynika, że każdemu odpowiada co innego. To dotyczy też szamponów dla dzieci.

[bernadka20]

Taszanta
To chyba wcale TV nie ogladasz
I wiedzialam, ze sie doczepisz do mojej sensownej wypowiedzi

Tak jak kolezanka Lisbeth Tobie wytłumaczyła to myślę, ze rozumiesz :P.

[caskada]

tak jak ktos juz wyzej powiedzial sa szampony plyny dla dzieci ktore nie nadaja sie dla dzieci ze wzgledu na sklad jaki tam jest -->przykladem niech bedzie Mustela plyn i szampon w jednym nr na 1 w europie(tak pisze na butli) polecany i badany przez spacjalistow od 1 dnia zycia dziecka korzystaja z niego w szpitalach myjac niemowlaki hypoalergiczny(do kupienia w aptekach) i.....do jasnej ze tak sie wyraze czy ktos widzial ile w tym cudzie jest parabenowprawie polowa skladu to one.....
moge pochwalic hippa plyn do kapieli dla dzieci( i jak sie dowiedzialam tez do wlosow) ma prosty sklad nie ma parabenow oleji i innych zapychaczy skory na tle slawnej mustelii wypada naprawde swietnie i jest do nabycia w "zwyklym" sklepie a nie aptece(apteka zawsze kojarzyla mi sie ze zdrowiem no niestety jak widac...)
apteka to tez komers reklama i niekoniecznie to ze kupisz cos w aptece to bedzie lepsze od tego co kupilas w swoim spozywczaku

ps przepraszam ze w polowie nie na temat ..ale to takie male wytlumaczenie ze nawet szampon dla dziecka trzeba dobrze rozszyfrowacnie wszystkie kosmetyki dla dzieci sa dla dzieci

[Jolie2601]

Napisane przez non so

witam

nie jestem w stanie zliczyc ile razy na forum czy nawet w tzw 'realu' slyszalam, ze dorosli ludzie uzywaja szamponow dla dzieci, poniewaz maja byc delikatniejsze dla skory glowy. nawet w tym watku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381 na samym poczatku blednie jest napisane : "staraj się używać łagodnych szamponów (najlepiej dla dzieci)"

eee tam opowiadasz......

I w sumie na tym mogłabym skończyć swoją wypowiedź, ale ponieważ odniosłaś się do jednego z moich wątków- to rozwinę. I nie sięgnę po zagramaniczne źródła ani ciocię z Francji. Zacytuję CI skład kilku szamponów dla dzieci [składy dostępne w katalogu KWC]
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...dla-dzieci.htm

Skład: Aqua, Sorbitol, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Chloride, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Prunus Amygdalus Dulcis (olejek migdałowy),Sodium Carboxymethyl Betaglucan (składnik pochodzący z naturalnych drożdży), Glycerin, Citric Acid, Parfum

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...rumiankiem.htm

Skład: aqua, sodium lauroamphoacetate, coco-glucoside, magnesium laureth sulfate, peg-40, gliceryl cocoate, peg-150 distearate, sodium coceth sulfate, phenoxyethanol, propylene glycol, citric acid, sodium cocoyl hydrolyzed wheat protein, disodium edta, parfum ( fragrance), methylparaben, butylparaben, ethylparaben, propylparaben, sodium hydroxide, chamomilla recutita, (matricaria) extract.

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-niemowlat.htm

Skład: aqua, sorbitol, cocamidopropyl betaine, lauryl glucoside, sodium lauroyl glutamate, sodium chloride, panthenol, starch hydroxypropyltrimonium(?) chloride, persea gratissima, keratin amino acids, citric acid, parfum, benzyl alcohol.

pogrubiłam to czego Twoim zdaniem w szamponach dla dzieci nie ma. Albo inaczej: to co w szamponach dla dorosłych jest takie istotne i wpływa na ich "lepszość' względem szamponów dla dzieci. Już nie wspomnę, że taki Babydream ma w składzie takie cuś jak Lactic acid

Owszem, wśród dzieciaczkowych szamponów są masakratory [dla mnie osbiście to J&J], ale gdybyś poczytała kilka wątków na tym forum, wiedziałabyś jakie szampony dla dzieci cieszą się tu największym powodzeniem [i te faktycznie są łagodne i delikatne]. Owszem, nie oczyszczają tak solidnie włosów jak szampony dla dorosłych- ale o to właśnie chodzi- delikatne, acz skuteczne mycie- bo [i tu znowu, gdybyś poczytała.....] wiele dziewczyn unika silikonów, stosuje "lekką" pielęgnacje, olejuje włosy. Ba- wiele z nich myje, o zgrozo, ODŻYWKĄ.

I nic to, że słabo przygotowałaś się do tematu- gorsze jest to, że dziewczyny zaczynające swoją swoją przygodę ze świadomą pielęgnacją włosów przeczytają pierwszy post i skreślą szampony dla dzieci.

[ananonda191]

Jest jeszcze jeden ważny szczegół, na który nikt tutaj nie zwrócił uwagi... Mam na myśli prawdziwość formuły "no more tears" czy "nie podrażnia oczu" na szamponach dla dzieci Weźmy pierwszy lepszy delikatny dla oczu jak czysta woda szampon J&J na te przykład. Oczywiście, że podrażnia, mało tego szczypie w oczy jak każdy szampon, czy to dla dzieci czy dorosłych! A jeśli autorka wątku doszukuje się tajemnicy dobroci dla skóry głowy a niedobroci dla oczu wśród citric acid, to dodam jeszcze, że mój stojący w łazience Hipp mało tego, że zawiera powyższy składnik, to zawiera jeszcze lactic acid!! już sam lactic acid wytwarza kwaśne środowisko, jest przecież głównym składnikiem płynów do higieny intymnej, a jak wiadomo części intymne środowisko kwaśne uwielbiają! Nie będę próbować na sobie, ale założę się, że jakbym wlała mojego Hippa do oczka to piekłoby mnie potwornie. Cała tajemnica tkwi więc w tym, żeby nie wierzyć bezrefleksyjnie reklamom, które wmawiają, że szampon zawierający detergenty czy silniejsze czy słabsze, będzie działał na oczy dziecka jak czysta woda! Gdyby tak było dzieci nie wrzeszczałyby w niebogłosy na sam widok szamponu do włosów.

[caskada]

Napisane przez ananonda191

Jest jeszcze jeden ważny szczegół, na który nikt tutaj nie zwrócił uwagi... Mam na myśli prawdziwość formuły "no more tears" czy "nie podrażnia oczu" na szamponach dla dzieci Weźmy pierwszy lepszy delikatny dla oczu jak czysta woda szampon J&J na te przykład. Oczywiście, że podrażnia, mało tego szczypie w oczy jak każdy szampon, czy to dla dzieci czy dorosłych! A jeśli autorka wątku doszukuje się tajemnicy dobroci dla skóry głowy a niedobroci dla oczu wśród citric acid, to dodam jeszcze, że mój stojący w łazience Hipp mało tego, że zawiera powyższy składnik, to zawiera jeszcze lactic acid!! już sam lactic acid wytwarza kwaśne środowisko, jest przecież głównym składnikiem płynów do higieny intymnej, a jak wiadomo części intymne środowisko kwaśne uwielbiają! Nie będę próbować na sobie, ale założę się, że jakbym wlała mojego Hippa do oczka to piekłoby mnie potwornie. Cała tajemnica tkwi więc w tym, żeby nie wierzyć bezrefleksyjnie reklamom, które wmawiają, że szampon zawierający detergenty czy silniejsze czy słabsze, będzie działał na oczy dziecka jak czysta woda! Gdyby tak było dzieci nie wrzeszczałyby w niebogłosy na sam widok szamponu do włosów.

dzieci wrzeszcza na sam widok kapieli(aczkolwiek moj nigdy nie wrzeszczal zawsze wrzeszczal juz po)
a z tym "nie podraznieniem oczu" dam znac jutro --dzis wieczorem po zmyciu makijazu przetestuje na sobie (oczach) jak to dziala

[ananonda191]

Napisane przez caskada

dzieci wrzeszcza na sam widok kapieli(aczkolwiek moj nigdy nie wrzeszczal zawsze wrzeszczal juz po)
a z tym "nie podraznieniem oczu" dam znac jutro --dzis wieczorem po zmyciu makijazu przetestuje na sobie (oczach) jak to dziala

oklaski dla tej odważniej Pani!!
moja siostrzenica kąpać się lubi, wrzeszczała zawsze dopiero przy nakładaniu szamponu na włosy a zawsze używała dziecinnego choć moja siostra się nie znała i kupowała jej takie ślicznie pachnące, np. shauma, timotei czy pinio, a jak zobaczyłam skład to się wystraszyłam,bo gorsze niż niektóre dla doroslych! i kupiłam jej ostatnio rossmanowski dla księżniczek, to się cieszy że jest księżniczką i z radością już myje włoski

[Indios Bravos]

Napisane przez caskada

kurcze pytanie nie na temat ale to nic
czy myjesz tym plynem rowniez twarz?nie wysusza? bo jestem zainteresowana uzyciem go do swojej twarzy...(skoro mam 2 butle)

Myję buźke I jest świetny! Rewelacyjnie zmywa makijaż a cera potem nie jest przesuszona

Napisane przez weegirl

Z innej strony, czy szampon naprawdę służy do mycia włosów? To skóra głowy wymaga dokłądnego oczyszczenia, do oczyszczenia samych włosów wystarczy sama piana z mycia Bo inaczej to każdy szampon może włosy nieźle wysuszyć.

A co do powstawania takich szamponów- mylisz się. To w Polsce ciężko jest dostać łagodne szampony, w innych państwach jest spory wybór takich specyfików. Co gorsza, wiele szamponów dla dzieci ma taki skład, że nie nadają się do ich wrażliwej skóry. Pod tym względem jesteśmy sporo w tyle za Zachodem Światowe trendy są właśnie takie- słabsze detergenty, brak konserwantów uwalniających formaldehyd czy parabenów.

EDIT: Taszanta, ale porównaj sobie ceny SLESu i łagodnych detergentów. W dodaktu łagodne szampony nie mają działania powłokotwórczego, więc nie dają natychmiastowego efektu "zdrowych" włosów, wręcz przeciwnie- włosy po umyciu są tępe i przy dłuższych niż u bobasa włosach, trzeba użyć odżywki, której do dzisiaj nie używa większość Polek. Tak więc do kogo skierowałabyś taki szampon w naszym kraju?

Ech...to niestety prawda...
To działanie powłókowtówrcze jest naprawde niesamowicie zgubne...sama wiele razy się nabrałam

Napisane przez Jolie2601

eee tam opowiadasz......

I w sumie na tym mogłabym skończyć swoją wypowiedź, ale ponieważ odniosłaś się do jednego z moich wątków- to rozwinę. I nie sięgnę po zagramaniczne źródła ani ciocię z Francji. Zacytuję CI skład kilku szamponów dla dzieci [składy dostępne w katalogu KWC]
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...dla-dzieci.htm

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...rumiankiem.htm

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-niemowlat.htm


pogrubiłam to czego Twoim zdaniem w szamponach dla dzieci nie ma. Albo inaczej: to co w szamponach dla dorosłych jest takie istotne i wpływa na ich "lepszość' względem szamponów dla dzieci. Już nie wspomnę, że taki Babydream ma w składzie takie cuś jak Lactic acid

Owszem, wśród dzieciaczkowych szamponów są masakratory [dla mnie osbiście to J&J], ale gdybyś poczytała kilka wątków na tym forum, wiedziałabyś jakie szampony dla dzieci cieszą się tu największym powodzeniem [i te faktycznie są łagodne i delikatne]. Owszem, nie oczyszczają tak solidnie włosów jak szampony dla dorosłych- ale o to właśnie chodzi- delikatne, acz skuteczne mycie- bo [i tu znowu, gdybyś poczytała.....] wiele dziewczyn unika silikonów, stosuje "lekką" pielęgnacje, olejuje włosy. Ba- wiele z nich myje, o zgrozo, ODŻYWKĄ.

I nic to, że słabo przygotowałaś się do tematu- gorsze jest to, że dziewczyny zaczynające swoją swoją przygodę ze świadomą pielęgnacją włosów przeczytają pierwszy post i skreślą szampony dla dzieci.

Jolie jak zwykle profesjonalnie
Myślę, że teraz dziewczyna chyba nie ma żadnych argumentów przemawiających za jej teorią

A o tym, ze wizaż to wielka społeczność opiniotwórcza to juz pisałam wcześniej...Jakaś dziewczyna już wspomniała, ze jesl ichodzi o szampony dla dzieci to będzie ostrożniejsza...
Ech...

[bernadka20]

Caskada...
Oczywiscie, ze tak.
Mi nie odpowiada Hipp ze wzgledu na zawartość Sodium Chloride...W żadnym szamponie tego nie mogę mieć, gdyz zaczyna mnie potem po kilku minutach glowa swędziec i dziwić się potem, ze mam blizny na głowie.

[paulaa6]

Ja to chciałabym się dowiedzieć bo już z kolejnej wypowiedzi wyczytałam , że najgorsze są Johnson&Johnson. Dlaczego??




Chyba już nikt mi nie musi odpowiadać, ponieważ przed chwilą umyłam nim włosy. Wypadają! Wypadają jak diabli! ;(

[ananonda191]

Napisane przez paulaa6

Ja to chciałabym się dowiedzieć bo już z kolejnej wypowiedzi wyczytałam , że najgorsze są Johnson&Johnson. Dlaczego??

Jako, że ja ostatnia wspomniałam o tym szamponie, wiec to chyba do mnie... Tylko, że ja nigdzie nie napisałam, że coś z nim nie tak. Po prostu zwykły szampon, wcale nie jakiś delikatny, jak powinien być szampon dla dzieci.

[bernadka20]

J&J
To szampony, które nie nadają się na delikatną skórę głowy dziecka. Za dużo szkodliwych substancji.
Paula masz teraz odpowiedź...U mnie taki szampon spowodowalby zaje***** swędzenie..;x

[Taszanta]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;22525691]Jak to nie? To dorośli kupują szampony swoim dzieciom, więc to do nich te reklamy są skierowane. Producentowi wszystko jedno jak go użyjesz, byle tylko udało się go sprzedać więcej.
.[/QUOTE]

Napisane przez bernadka20

Taszanta
To chyba wcale TV nie ogladasz
I wiedzialam, ze sie doczepisz do mojej sensownej wypowiedzi

Tak jak kolezanka Lisbeth Tobie wytłumaczyła to myślę, ze rozumiesz :P.

To może napisze w prostych słowach: Podajcie mi proszę jakąś reklamę ale nie SZAMPONU DLA DZIECI, ale taką dotyczącą SZAMPONU O SKŁADZIE SZAMPONU DLA DZIECI przeznaczonego do WŁOSÓW DOROSŁYCH.

Bo ja niestety nie widziałam ale może coś przeoczyłam ;-)
I chetnie sobie kupię taki szampon

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Miałam jeden raz J&J i bardzo mi się podobał. Do delikatnych to rzeczywiście on nie należał,

[bernadka20]

Lisbeth
Bylam dzieckiem to nienawidzilam mycia wlosow
A myli mi wlosów J&J i oliwke tez z tej serii uzywalam..;x
Mialam swoje "widzi mi się"

[paulaa6]

ananondo Nie akurat zauważyłam wypowiedź:

Jolie2601 Owszem, wśród dzieciaczkowych szamponów są masakratory [dla mnie osbiście to J&J].

I teraz ja to samo uważam o tych szamponach. Masakra!

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Taszanta, nie podam ci przykładu takiej reklamy, bo w reklamach się niespecjalnie orientuję (TV nie oglądam).
Chyba jednak nie w tym rzecz. Właściwie nie wiem o co ci chodzi. To, że szampon nazywa się 'dla dzieci', to tylko kwestia marketingu. Wystarczy chociaż trochę orientować się w chemii lub czytać ze zrozumieniem składy, aby to stwierdzić.

[paulaa6]

ja to nie wiem czego używała Moja Mama jak myła mi głowę kiedy byłam niemowlakiem, ale jako kilkulatka używałam szarego mydła. było naprawdę dobre, ale szczerze powiem, ze teraz nie przerzuciłabym się z "dziecięcych" szamponow znowu na szare mydlo.

[weegirl]

Napisane przez Taszanta

To może napisze w prostych słowach: Podajcie mi proszę jakąś reklamę ale nie SZAMPONU DLA DZIECI, ale taką dotyczącą SZAMPONU O SKŁADZIE SZAMPONU DLA DZIECI przeznaczonego do WŁOSÓW DOROSŁYCH.

Bo ja niestety nie widziałam ale może coś przeoczyłam ;-)
I chetnie sobie kupię taki szampon

Nie wiem, czy czytałaś mojego posta, bo chyba gdybyś go przeczytała, nie zadawałabyś głupich pytań Tak więc odsyłam do lektury. A jak dalej będziesz chciała, bym Ci podała przykłady ZAGRANICZNYCH firm produkujących kosmetyki o składzie podobnym do kosmetyków dla dzieci (podobnych, nie takich samych- wiadomo, że w kosmetykach dla maluchów będzie mniej substancji potencjalnie alergizujących, takich jak ekstrakty roślinne czy owocowe) to wtedy może zechce mi się poszukać specjalnie dla Ciebie (chociaż to jest coś, co sama możesz zrobić, pytając wujka Google o szampony SLS-free itp.). Wykaż jednak odrobinę dobrej woli i szacunku dla osób, które się tutaj udzielają, bo Twoja ironia jest nie na miejscu.

[bernadka20]

weegirl
Szkoda nerwow na takie osoby, dlatego nawet nie bede pisac z taką osoba jak Taszanta.
Ale wlasnie dobrze wyjasnilyscie z Lisbeth moją mysl. Także dzieki, ze zrobilyscie to za mnie ))

Ktos tu wspomnial o szarym mydle ?
Oh...Szare mydlo najlepsze do miejsc intymnych...;x i na rózne rany. Lek na wszystko

[majreg]

Napisane przez non so

witam

nie jestem w stanie zliczyc ile razy na forum czy nawet w tzw 'realu' slyszalam, ze dorosli ludzie uzywaja szamponow dla dzieci, poniewaz maja byc delikatniejsze dla skory glowy. nawet w tym watku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381 na samym poczatku blednie jest napisane : "staraj się używać łagodnych szamponów (najlepiej dla dzieci)"

wlasnie zrozumialam myslenie tych osob - jezeli szampon jest delikatny dla dziecka to bedzie taki dla doroslego.

BLAD

szampony dla dzieci sa generalnie zwane "no more tears" (nigdy wiecej lez) czy "tear-free" (bez lez). teraz pomyslmy o tym. lzy sa slone. tzn, maja charakter alkaliczny - latwiej to ujmujac zasadowy (z ang. alcaline).

nasze wlosy i skalp lubia bardziej kwasowe ph. to wyjasnia miedzy innymi dlaczego tyle ludzi lubi splukac w ostatniej fazie mycia swoje wlosy cytryna / kwasem cytrynowym (i to tez wyjasnia dlaczego w tak wielu produktach do wlosow znajdziemy substancje w skladzie o nazwie CITRIC ACID lub LEMON - nie jak blednie myslicie 'by rozjasnic wlosy' (owszem takze moze sie zdazyc ale nie w takim stezeniu) i ze jest to jedynie dla blondynek - bzdura!). wyglad naszych wlosow zalezy od stanu skory glowy, a 'plaszcz' ze tak nazwe/oslona z nieznacznie kwasowego ph chroni skalp przed suchoscia, zluszczaniem i bakteriami. dlatego tak wiele szamponow dla doroslych w dzisiejszych czasach ma nieznacznie kwasowe ph.

wiec prawda jest taka, ze kiedy szampon dla dziecka jest dla niego lagodny to naprawde oznacza, ze NIE oczyszcza dokladnie wlosow, ale za to nie powoduje bolu dziecku gdy ten dostanie mu sie do oczu. takie szampony sa produkowane dla komfortu dzieci i nie sa stworzone by zapewnic wlosom dziecka optymalne zdrowie.

uzywanie szamponow dla dzieci, zwlaszcza czesto spowoduje otwarie lusek wlosa. to sprawi, ze wlos w rezultacie bedzie cienszy, postrzepiony i podatny na rozdwajanie na calej dlugosci (nie tylko na koncach!); nienawilzony. w rezultacie otrzymujemy zniszczone wlosy. a gdy wlosy sa zniszczone wszystkie dobrze wiemy, ze nie tak latwo zostac naprawiony.

konczace zdanie. szampon dla dzieci jest jedynie dla dzieci. myjac nim wlosy nie oczekujcie pieknych, zdrowych wlosow. kiedy szampon jest dobry dla czyis oczu jest surowy dla wlosow.

te informacje posiadam od bardzo popularnego koncernu (nazwy nie moge wymienic), gdyz moja ciocia od 10 lat pracuje w jego laboratorium w Paryzu, ktore zajmuje sie problemami skalpu i tworzy dla Was kosmetyki
przepraszam za brak polskich znakow

Jedynym argumentem jaki podałaś na poparcie swojej teorii jest ten,że szampon dla dzieci jest "dla dzieci" i koncerny twierdzą ,że dla dorosłych jest "dla dorosłych" . Pewnie dlatego że ten dla dzieci babydream kupiłam wczoraj za 3zł, a za drogeryjne z kupą silikonów muszę koncernom płacić 12zł.
Kwasowość skóry z tego co wiem zaburza sie przy częstym myciu agresywnymi detergentami, dlatego chyba tez do higieny intymnej stosuje się łagodniejsze detergenty , a więc ten argument,że łagodne szampony dla dzieci zaburzają kwasowość skóry dorosłego do mnie nie nie trafia. Wręcz przeciwnie. Po agresywnych detergentach można sobie wyjałowić skórę głowy myjąc ją zbyt często.

[BrigitteBardot]

Moim zdaniem szkoda waszego czasu i uwagi na ten wątek.

Dziewczyna pojęcia nie ma o składach, ewidentnie nie wie co to jest SLS/SLES i wątpię, żeby umiała zaproponować sensowne rozwiązanie dla osób z ŁZS, łupieżem tłustym czy suchym (bo szampony dla dorosłych w takim wypadku odpadają, a ziołowe jeszcze bardziej wysuszają włosy i skórę głowy).

Do tego te "argumenty" - chyba jej się wydaje, że ciocia w Paryżu czy popularny koncern robi tu na kimkolwiek wrażenie.

Gdybym miała stosować się do zaleceń dermatologów/popularnych koncernów, to ciągle używałabym toników/płynów i wcierek z alkoholem, które tylko zaostrzały sprawę. Zresztą niedawno dermatolog zapisała mojej siostrze wcierkę z alkoholem na ŁZS. I chyba każda z was, która walczyła z trądzikiem, spotkała się z preparatami z alkoholem przepisywanymi przez dermatologa.

Autorce proponuję zejść na ziemię i zainteresować się tym, co siedzi w kosmetykach zamiast ślepej wiary w koncerny kosmetyczne.

Z tego co widzę, wątek zaczyna przyciągać coraz więcej oszołomstwa, więc krótka piłka - nie chcecie, nie używajcie i cieszcie się, że macie takie "zdrowe" włosy. Każdy ma prawo myć włosy, czym chce.

[majreg]

Napisane przez BrigitteBardot

Moim zdaniem szkoda waszego czasu i uwagi na ten wątek.

Dziewczyna pojęcia nie ma o składach, ewidentnie nie wie co to jest SLS/SLES i wątpię, żeby umiała zaproponować sensowne rozwiązanie dla osób z ŁZS, łupieżem tłustym czy suchym (bo szampony dla dorosłych w takim wypadku odpadają, a ziołowe jeszcze bardziej wysuszają włosy i skórę głowy).

Do tego te "argumenty" - chyba jej się wydaje, że ciocia w Paryżu czy popularny koncern robi tu na kimkolwiek wrażenie.

Gdybym miała stosować się do zaleceń dermatologów/popularnych koncernów, to ciągle używałabym toników/płynów i wcierek z alkoholem, które tylko zaostrzały sprawę. Zresztą niedawno dermatolog zapisała mojej siostrze wcierkę z alkoholem na ŁZS. I chyba każda z was, która walczyła z trądzikiem, spotkała się z preparatami z alkoholem przepisywanymi przez dermatologa.

Autorce proponuję zejść na ziemię i zainteresować się tym, co siedzi w kosmetykach zamiast ślepej wiary w koncerny kosmetyczne.

Z tego co widzę, wątek zaczyna przyciągać coraz więcej oszołomstwa, więc krótka piłka - nie chcecie, nie używajcie i cieszcie się, że macie takie "zdrowe" włosy. Każdy ma prawo myć włosy, czym chce.

Jaki z tego morał?

Nie wysyłajcie nigdy więcej cioć do Paryża na saksy!!!!!

[Indios Bravos]

Napisane przez majreg

Jaki z tego morał?

Nie wysyłajcie nigdy więcej cioć do Paryża na saksy!!!!!

Wyślijcie, ale nie rozpoczynajcie nowego wątku na wizażu opartego na ciotczynych teoriach bez konkretnych argumentów

Myślę, że nawet jeśli autorka przegląda swój wątek to nawet nie będzie miała odwagi się w nim udzielić- z taką ilością kontrargumentów chyba nei ma szans

Brigitte- "oszołomstwo" jest chyba jak najbardziej trafnym stwierdzeniem

[Taszanta]

Napisane przez weegirl

Nie wiem, czy czytałaś mojego posta, bo chyba gdybyś go przeczytała, nie zadawałabyś głupich pytań Tak więc odsyłam do lektury. A jak dalej będziesz chciała, bym Ci podała przykłady ZAGRANICZNYCH firm produkujących kosmetyki o składzie podobnym do kosmetyków dla dzieci (podobnych, nie takich samych- wiadomo, że w kosmetykach dla maluchów będzie mniej substancji potencjalnie alergizujących, takich jak ekstrakty roślinne czy owocowe) to wtedy może zechce mi się poszukać specjalnie dla Ciebie (chociaż to jest coś, co sama możesz zrobić, pytając wujka Google o szampony SLS-free itp.). Wykaż jednak odrobinę dobrej woli i szacunku dla osób, które się tutaj udzielają, bo Twoja ironia jest nie na miejscu.

No tak typowa reakcja -jak się kończą komuś argumenty, to zaczyna się obrażanie innych i wysyłanie do wyszukiwarki.
Moja droga, zamiast mnie atakować o to że probowałam doprecyzować moją wypowiedz, która została kompletnie źle zrozumiana, mogłabyś sama ten sam czas spożytkować i poszukać na angielskich stronach informacji odośnie używania szamponów dla dzieci przez dorosłych.
Może wtedy zamiast strofować innych mogłabyś włączyć się SENSOWNIE do dyskusji.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Taszanta, może jeszcze raz przedstaw swój punkt widzenia żeby nie było wątpliwości. I powiedz łaskawie w którym miejscu twoim zdaniem weegirl podaje BEZSENSOWNE informacje o szamponach.
A tak z ciekawości, czemu odsyłasz do angielskich stron?

[truskawkowawiosna]

Brigitte- fajnie to napisalas chociaz ja uwazam, ze warto dyskutowac i dyskutowac uwielbiam szczegolnie na tematy z mojej dziedziny

autorko watku, mam wrazenie, ze tym wątkiem chcialas nam zasugerowac jakie naiwne jestesmy, przekazac nam objawioną prawde, a niestety sama sie w pewnym sensie nabralas na bajeczke...

prawda jest taka, ze kosmetyki dobiera sie nie po nazwie, ale dokladnie do potrzeb skory i wlosow. informacje typu "krem od 35 roku zycia", "do cery tlustej i mieszanej", " do wlosow przetluszczajacych sie" to tylko sugestie producenta, ktory racji miec nie musi, a wrecz czesto wprowadza w bład tymi oznaczeniami. ja przestalam wierzyc w bajeczki producentow, a zaczelam analizowac sklady, czytac opinie i najwazniejsze testowac na sobie. nie ma kosmetykow idealnych dla kazdego, trzeba po prostu znalezc cos dla siebie

jezeli ktos sie bedzie bal siegnac np. po podklad z okresleniem "liftingujacy po 40 roku zycia", bo ma 25, to powiem tylko, ze kolejna osoba, dala sie nabrac koncernom, oni tak naprawde moga napisac wlasciwie co chca, doskonale wiedza, ze to klamstwa, ale nic im raczej nie zrobisz

"Szampon dla dzieci" to taka sama szufladka jak inne, wymogow prawnych tak naprawde nie ma, a szkoda taki Babydream i J&J to w pewnym sensie dwa rozne swiaty, a wrzuca sie je do tego samego dzialu. gdybys sie bardziej interesowala, to wiedzialabys, ze podobne sklady do dzieciecych szamponow maja szampony apteczne dla osob ze sklonnoscia do alergii i podraznien, roznymi chorobami skornymi. to co widzimy w sklepie pod nazwa mydla w płynie, z mydlami nie ma niczego wspolnego, teoretycznie nie roznia sie zbytnio od zwyklych szamponow do wlosow z drogerii, kto nie wierzy, niech sobie zerknie w sklady, a potem jeszcze porowna to ze skladem zwyklego mydla w kostce.

nie ma uniwersalnego, idealnego szamponu dla kazdego! .je dobiera sie do potrzeb, a nie do wieku. sa osoby o wlosach i skorze tak delikatnych, prawie jak dzieciecych, u takich typowe dzieciece szampony jak najbardziej moga sie sprawdzic. osobie z grubymi, mocnymi, mocnoprzetluszczajacymi sie (stymulacja hormonalna) raczej sluzyc nie beda, bo zwyczajnie ich nie domyja. nie mozna powiedziec, ze "dzieciece szampony" sa lepsze czy gorsze, wszystko zalezy od potrzeb, nie ma co na sile tkwic przy ktorejs z grup szamponow, jezeli nam nie sluza.

a co do pH szamponow dzieciecych a tych dla doroslych- proponuje troche poczytac, ale nie mowie o jakichś artykulikach z netu, a jak dalej sie upierasz, ze dzieciece sa zasadowe- kupic sobie papierki wskaznikowe albo pehametr

jak nie wierzysz, ze wlosy moga byc piekne i zdrowe po szamponach z dziełu dla niemowlat- zajrzyj do watku "Pochwalmy sie swoimi wlosami"

ja dzieciecych uzywam tylko sporadycznie- moje gruczoly łojowe pracuja zbyt intensywnie, zeby taki delikatny szampon je domył tak jak lubie, poza tym szkod mi nie wyrządzały.

gdyby tylu osobom uzywajacym dzieciaczkowych szamponikow, bylo tak z nimi zle, to nie uwazasz, ze by je zmienily? chociaz przyznam, ze na Wizazu spotkalam sie tez z takim czyms, ze ktos sie naczyta np. ze silikony moga byc niekorzystne dla wlosow i wywala wszystko z silikonami, mimo, ze mu sluzyly. trzeba uzywac wlasnego rozumu i obserwowac siebie, jak ktos nie ma bardzo suchej i wrazliwej skory glowy i delikatnych wlosow i sluza mu zwykle szampony, to nie ma co przerzucac sie na dzieciaczkowe

rada dla wszystkich: nie dajcie sobie robic wody z mozgu reklamom i artykulikom na poziomie "Urody", a po wiedze siegajcie z roznych zrodeł (ksiązki naukowe, fachowe artykuly), a potem to przeanalizujcie i same dojdzcie do wlasnych wnioskow

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Brigitte- jeszcze wroce do tego nieszczesnego ŁZS i alkoholu. to znow nie musi byc takie jak sie moze wydawac, czyli alkohol denat. w skladzie= katastrofa. czasem lepszy ten etanol w niewielkiej ilosci jako rozpuszczalnik czy substancja wspomagajaca przenikanie, niz konserwanty czy typowe promotory przejscia. wiele Wizazanek czytajac pobieżnie sklad cieszy sie, ze nie ma tego wstretnego etanolu, a nie zwraca uwage, ze zamiast niego jest np. glikol propylenowy jako osoba, ktora ma nawroty ŁZS od okresu dojrzewania, po latach buntowania sie przeciwko C2H5OH we wcierkach na ŁZS, stwierdzam dzis, ze nie taki diabel straszny jak go maluja,a wcierki typu Neril czy Capitavit na bazie etanolu i podobnych alkoholi sa genialne na ŁZS i wcale nie szkoda mniej niz te niby delikatne

wszystko moze byc trucizna, wazna jest dawka

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

truskawkowawiosna - klask i:kla ski:

[weegirl]

Napisane przez Taszanta

Rzeczywiście gdyby taka pielęgnacja była korzystna dla włosów dorosłych, to tysiące specjalistów w koncernach, którzy 24 godzny na dobę tworzą nowe specyfiki do włosów, dawno by wprowadziło to do oferty. Tymczasem nie ma szamponów o takim składzie dla dorosłych, choć codziennie pojawiają się setki nowych rzeczy. Może to da do myślenia najbardziej zagorzałym krytykantkom

Tutaj piszesz nieprawdę

Napisane przez Taszanta

No właśnie jakoś nie chcą nam sprzedać, bo ja nigdzie nie widzę reklam wciskających szampony dla dzieci dorosłym

Napisane przez weegirl

A co do powstawania takich szamponów- mylisz się. To w Polsce ciężko jest dostać łagodne szampony, w innych państwach jest spory wybór takich specyfików. Co gorsza, wiele szamponów dla dzieci ma taki skład, że nie nadają się do ich wrażliwej skóry. Pod tym względem jesteśmy sporo w tyle za Zachodem Światowe trendy są właśnie takie- słabsze detergenty, brak konserwantów uwalniających formaldehyd czy parabenów.

EDIT: Taszanta, ale porównaj sobie ceny SLESu i łagodnych detergentów. W dodaktu łagodne szampony nie mają działania powłokotwórczego, więc nie dają natychmiastowego efektu "zdrowych" włosów, wręcz przeciwnie- włosy po umyciu są tępe i przy dłuższych niż u bobasa włosach, trzeba użyć odżywki, której do dzisiaj nie używa większość Polek. Tak więc do kogo skierowałabyś taki szampon w naszym kraju?

Tutaj wyjaśniam Ci, czemu w Polsce szampony bez SLESu to szampony dziecięce i czemu w Polsce nie uświadczysz reklam łagodnych szamponów. Chociaż mogę Ci jeden podać- szampony Biovax firmy L'Biotica

Napisane przez weegirl

Nie wiem, czy czytałaś mojego posta, bo chyba gdybyś go przeczytała, nie zadawałabyś głupich pytań Tak więc odsyłam do lektury. A jak dalej będziesz chciała, bym Ci podała przykłady ZAGRANICZNYCH firm produkujących kosmetyki o składzie podobnym do kosmetyków dla dzieci (podobnych, nie takich samych- wiadomo, że w kosmetykach dla maluchów będzie mniej substancji potencjalnie alergizujących, takich jak ekstrakty roślinne czy owocowe) to wtedy może zechce mi się poszukać specjalnie dla Ciebie (chociaż to jest coś, co sama możesz zrobić, pytając wujka Google o szampony SLS-free itp.). Wykaż jednak odrobinę dobrej woli i szacunku dla osób, które się tutaj udzielają, bo Twoja ironia jest nie na miejscu.

Rozumiem, że te dwa pogrubione fragmenty Ciebie obrażają? Rozumiem, iż Twoja ironia na pewno nie obraziła innych wizażanek, które probówały Ci odpowiedzieć. Nie wiem, czemu właśnie Tobie należy się specjalne traktowanie. Mnie się nie podoba to, w jaki sposób się odnosisz do niektórych osób, które starają dzielić się na tym forum swoją wiedzą i, w przeciwieństwie do Ciebie, są w stanie przyjąć konstruktywną krytykę z godnością- w innym przypadku jak można prowadzić dyskusję?

Napisane przez Taszanta

No tak typowa reakcja -jak się kończą komuś argumenty, to zaczyna się obrażanie innych i wysyłanie do wyszukiwarki.
Moja droga, zamiast mnie atakować o to że probowałam doprecyzować moją wypowiedz, która została kompletnie źle zrozumiana, mogłabyś sama ten sam czas spożytkować i poszukać na angielskich stronach informacji odośnie używania szamponów dla dzieci przez dorosłych.
Może wtedy zamiast strofować innych mogłabyś włączyć się SENSOWNIE do dyskusji.

Pokaż mi proszę, gdzie skończyły się moje argumenty? Przykro mi, ale sama nie podzieliłaś się z nami swoją wiedzą ani doświadczeniem Wypowiadasz się na temat, na który nie masz pojęcia bo nie dość, że sama nie stosowałaś szamponów dla dzieci to nie wypowiedziałaś się na temat składów w/w kosmetyków.

Moja sugestia dotyczyła zupełnie czego innego- wyszukiwania informacji dotyczących nie stosowania ale samych kosmetyków bez SLESu W swoim poście wyraziłam się przecież wystarczająco jasno. Nie Twoja sprawa, jak pożytkuję swój czas, tym bardziej, że to nie ja zadawałam pytanie odnośnie dostępności kosmetyków o składzie takim, jak kosmetyki dla dzieci. Uważam, że już mój pierwszy post o konieczności stosowania kosmetyków tego typu przez osoby cierpiące na łuszczycę wniósł więcej do tematu, niż to, co Ty napisałaś. Jak dla mnie EOT.

[bernadka20]

Truskawkowa wiosna
Ujelas to lepiej ode mnie.
A producenci dla sprzedazy zrobia wszystko by wcisnac naiwnym ludziom najgorszy bubel...;x