akcja hot body-piękniejsze do lata!

[april:)]

Witam serdecznie

Koniec z odkładaniem diety i ćwiczeń w nieskończoność- a to od Nowego Roku, czy 1-go dnia miesiąca, albo od poniedziałku, czyli jednym słowem od jutra, które nigdy nie następuje Też tak macie? Planujecie dietę, potem jecie pączka, przyrzekając sobie, że od jutra już nie tkniecie nic słodkiego? Ja miałam tak bardzo często

Zanim więc, wpadniecie na pomysł- dieta, pomyślcie jaki macie cel, zaplanujcie wszystko z głową i zajmijcie się dopiero wtedy realizacją

Cele
Dlatego też, tym razem i ja zacznę od zdefiniowania jasnego celu- nie mam do zrzucenia jakiejś wielkiej sumy kilogramów, ale fakt faktem, po zimie, ze 2 kg przybyło W związku z tym, że nie mam nadwagi, nie będę stosowała radykalnej diety. A moim celem jest przede wszystkim ujędrnienie ciała, wzmocnienie mięśni brzucha i zgubienie "boczków", które powstały po zimie.

Plan działania

Przede wszystkim:
- ograniczenie słodyczy i słonych przekąsek
- zamiana puszystych bułek, na wieloziarnisty chleb
- zero fast foodów
- więcej białka w diecie
- unikanie tłustych potraw
- ĆWICZENIA I RUCH

Plan wymaga rozbudowania- wyszczególnienia konkretnych dni na ćwiczenia (oraz rodzaj ćwiczeń), wymyślenia z wyprzedzeniem posiłków jakie będę w tym czasie jeść, ale o tym szczegółowo opowiem w następnym poście

[april:)]

Określony cel już mam, wstępny plan też, pora na szczegóły

PLAN- POSIŁKI

Dzisiaj jest mój pierwszy dzień bez słodyczy i słonych przekąsek (chipsy, krakersy, paluszki- czyli wszystko to, czym objadałam się przez cały weekend).
A pomyśleć, że kiedyś, czyli jakieś 10lat temu, miałam na tyle dużą silną wolę, że potrafiłam z dnia na dzień rzucić jedzenie chipsów (jadałam jedną paczkę dziennie) i nie tknąć ani jednego przez ponad rok. A skoro mogłam ich nie jeść 10lat temu to i teraz mogę

Żegnajcie więc chipsy (oby na jak najdłużej)

767_chipsy.jpg

Oraz słodycze (najlepiej chociaż do Świąt)

czeko1.gif

Obiecuję też nie podjadać między posiłkami

A oprócz tego:
- przede wszystkim zanim wyjadę na uczelnię, [B]zjem śniadanie [/B](z tym akurat nie ma problemu, bo nie wyobrażam sobie iść na głodnego na zajęcia). Pamiętajcie- śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia!!!

- na uczelnię zabieram ze sobą kanapki (ten nawyk już mam również wyuczony), dzięki czemu nie kuszą mnie pączki, drożdżówki i inne smakołyki w uczelnianych barach, a przy okazji zostanie mi więcej pieniędzy w portfelu

- jem systematycznie, co 2-3h.- czyli wstając np. o 7.30, o 8.00 jem w domu śniadanie, o 10.30 zjadam II śniadanie, o 13.00- III śniadanie, a około 15.00-16.00 (o ile skończę do tego czasu zajęcia) obiad, 19.00 kolacja, wiem też, że powinno się bezpośrednio przed snem zjadać białkowy posiłek, ale ja idąc spać ok 22.00-23.00 nie jestem głodna i nie jestem w stanie wcisnąć tego posiłku w siebie.

- posiłki oczywiście są małe i lekkie, tak abym nie czuła głodu przez najbliższe 2h, ale jednocześnie się nimi nie zapchała.

- do tego dochodzą duże ilości wypitej wody i zielonej herbaty

- nie głodzę się- spowolni to tylko mój matabolizm

- moja dieta obfituje w owoce i warzywa (w kolejnych postach opowiem wam, które są wskazane na diecie redukcyjnej, a które zabronione)

No, to chyba byłoby tyle z głównych planów dotyczących mojego menu
Może któraś z was zechce się przyłączyć do walki o piękniejszą sylwetkę? Zapraszam serdecznie

Tymczasem, popijając zieloną herbatę, uciekam do nauki, bo jutro mam kolokwium- trzymajcie kciuki

[Rodzynka1989]

Rozsądny plan
Trzymam kciuki

[april:)]

Zanim zacznę działać na dobre, muszę sobie wszystko dokładnie zaplanować, dzięki temu jestem bardziej zmobilizowana do działania i wiem co danego dnia muszę zrobić

PLAN- ĆWICZENIA

Pogoda coraz bardziej wiosenna, więc mam nadzieję, że już niedługo będę mogła wyciągnąć rower i rolki. Niestety wyjść na rower i tak będę miała okazję tylko w weekendy, a jazda na rolkach w dużej mierze zależy od pogody, więc nie dodam ich w tygodniowym planie ćwiczeń, a po prostu gdy będzie okazja to wybiorę się na nie

PONIEDZIAŁEK

Ćwiczenia z serii 8 minutes:

8 minute ABS

8 minute BUNS

8 minute LEGS

WTOREK

ćwiczenia z taśmami rozciągającymi (30min)
ćwiczenia z serii 8 minutes

ŚRODA

1,5h aerobiku

CZWARTEK

ćwiczenia z hantelkami i agrafką (40min)

PIĄTEK

ćwiczenia z serii 8 minutes
30 min na rowerku stacjonarnym

SOBOTA

aerobik w domu- 1h
bieganie z psem po lesie- min 30min
(+ opcjonalnie rower)

NIEDZIELA

odpoczynek


***
Myślę, że na początek tyle wystarczy Niestety zazwyczaj siedzę na uczelni od 9.00 do 18.00, więc po powrocie nie mam siły na większy wysiłek. No, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praniu

Pozdrawiam Was serdecznie, zapraszam do czytania i komentowania, oraz przyłączenia się do mnie

Do usłyszenia jutro

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Rodzynka1989

Rozsądny plan
Trzymam kciuki

kciuki jak najbardziej się przydadzą

[Rodzynka1989]

Za precyzyjne określenie się dostajesz 5* ode mnie
Powodzenia

[april:)]

Napisane przez Rodzynka1989

Za precyzyjne określenie się dostajesz 5* ode mnie
Powodzenia

dziękuję

[CharlotteC]

zestaw ćwiczeń przyda się każdemu, po ćwiczeniach człowiek czuje się taki piękniejszy i ode mnie 5 popieram picie zielonej i już dziewczynki, która ma wolną chwile biegnijcie po kubek zielonego nektaru dla duszy i ciała. Trzymam kciuki za ćwiczonka, bo do tego trzeba mieć dużo samozaparcia, wytrwałości i czasu.

[Sylvviiaa]

oddałam 5* bo ładnie, przejrzyście i kolorowo.
życzę bardzo dużo silnej woli!
powodzenia.

[Normalnie_Nienormalna]

Super plan.
Życzę powodzenia

[april:)]

Napisane przez CharlotteC

zestaw ćwiczeń przyda się każdemu, po ćwiczeniach człowiek czuje się taki piękniejszy i ode mnie 5 popieram picie zielonej i już dziewczynki, która ma wolną chwile biegnijcie po kubek zielonego nektaru dla duszy i ciała. Trzymam kciuki za ćwiczonka, bo do tego trzeba mieć dużo samozaparcia, wytrwałości i czasu.

dokładnie od razu jak sobie chociaż chwilę poćwiczę, czuję się lepiej i mam więcej energii
A herbatę zieloną ubóstwiam

Napisane przez Sylvviiaa

oddałam 5* bo ładnie, przejrzyście i kolorowo.
życzę bardzo dużo silnej woli!
powodzenia.

dziękuję

Napisane przez Normalnie_Nienormalna

Super plan.
Życzę powodzenia

dziękuję

[april:)]

witajcie
Jak minął dzień? Ja zaraz zabieram się za ćwiczenia, a potem nauka do kolejnego kolokwium Trzymajcie kciuki

Ale zanim pójdę, przedstawię wam moje:

7 zasad komponowania posiłków

1. Przede wszystkim główną rolę ma chude białko.Powinno ono występować w każdym posiłku. Znajdziemy je w mięsie, rybach, twarogu (serek wiejski), oraz jajkach. Dzienne zapotrzebowanie na białko to 2g/kg masy ciała.

2. Dołączamy do swojej diety warzywa (o nich wkrótce będzie odrębny post)

3. Jemy zdrowe tłuszcze (o nich także planuję zrobić odrębny post)

4. Idąc w myśl zasady- jabłko to nie posiłek, komponujemy posiłki tak, aby dostarczały nam kompletu substancji odżywczych

5. Unikamy "ukrytych" kalorii- przede wszystkim strzeżmy się wszelkiego rodzaju słodzonych soków, napojów, alkoholi

6. Ograniczamy spożycie soli, zatrzymuje ona wodę w organizmie

7. Staramy się nie łączyć węglowodanów i tłuszczy w jednym posiłku


Pozdrawiam i do usłyszenia

[Slonecznemarzenie21]

Witam cieplutko,
jestem tu nowa, zobaczyłam post i postanowiłam się przyłączyć.

Napisane przez april:)

W związku z tym, że nie mam nadwagi, nie będę stosowała radykalnej diety.

Nawet dziewczynom, które mają nadwagę nie doradzałabym stosowania diet radykalnych, ponieważ możemy się doczekać przyjaciela w postaci efektu jojo.

Obiecuję też nie podjadać między posiłkami

Gratuluję silnej woli, ja przy odchudzaniu nie umiałam nie jeść między posiłkami. Widocznie za słaba wola. Co rusz jadłam marchewki (jak dla mnie świetna sprawa, kiedy siedziałam i pracowałam, czy oglądałam film, zamiast czipsów, czy paluszków, marchewkę, o ile była duża przekrajałam na pół, a potem na takie kawałeczki a'la paluszki . I miałam co rzuć.)
Ja tak naprawdę jadłam wszystko, tylko zrezygnowałam z małych wrógów, którzy potajemnie czyhają na to, żeby stworzyć jakieś fałdki, jadłam multum warzyw, owoców. Jadłam wszystko, jedyne z czego zrezygnowałam to chleb. Ziemniaków i mięsa nigdy nie jadłam więc może mi było przez to łatwiej. I duuuużo ruchu. 3/4 sukcesu to ruch.
Trzymam kciuki w powodzeniu walki o formę na lato.
Pozdrawiam

[april:)]

DZIEŃ 1- Co jadłam?

Śniadanie:
Dzisiejszy dzień zaczęłam od kubka zielonej herbaty i kanapki z chleba wieloziarnistego z polędwicą sopocką i pomidorem.

Drugie śniadanie:
Kanapka z chleba wieloziarnistego z serkiem twarożkowym + woda mineralna do popicia

Trzecie śniadanie:
Kanapka z chleba wieloziarnistego z salami z pieprzem (wiem, wiem salami nie bardzo nadaje się na dietę, ale jak już wspominałam, moja dieta nie będzie rygorystyczna, a szkoda, żeby salami się zmarnowało)

Obiad:
Pierś z kurczaka z grilla, sałatka z mixu sałat, pomidora, rzodkiewki, ogórka i ziaren słonecznika z sosem z oliwy z oliwek i ziołami + do picia zielona herbata.

Kolacja:
Pół kostki chudego twarogu + łyżeczka miodu+ zielona herbata

I tak mi minął kolejny dzień bez słodyczy i słonych przekąsek

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Slonecznemarzenie21

Witam cieplutko,
jestem tu nowa, zobaczyłam post i postanowiłam się przyłączyć.
Nawet dziewczynom, które mają nadwagę nie doradzałabym stosowania diet radykalnych, ponieważ możemy się doczekać przyjaciela w postaci efektu jojo.

Gratuluję silnej woli, ja przy odchudzaniu nie umiałam nie jeść między posiłkami. Widocznie za słaba wola. Co rusz jadłam marchewki (jak dla mnie świetna sprawa, kiedy siedziałam i pracowałam, czy oglądałam film, zamiast czipsów, czy paluszków, marchewkę, o ile była duża przekrajałam na pół, a potem na takie kawałeczki a'la paluszki . I miałam co rzuć.)
Ja tak naprawdę jadłam wszystko, tylko zrezygnowałam z małych wrógów, którzy potajemnie czyhają na to, żeby stworzyć jakieś fałdki, jadłam multum warzyw, owoców. Jadłam wszystko, jedyne z czego zrezygnowałam to chleb. Ziemniaków i mięsa nigdy nie jadłam więc może mi było przez to łatwiej. I duuuużo ruchu. 3/4 sukcesu to ruch.
Trzymam kciuki w powodzeniu walki o formę na lato.
Pozdrawiam

Mając na myśli radykalna, broń Boże nie chodziło mi o diety typu 1000kalorii itp.

Komponując posiłki dostatecznie często, nawet nie czuję potrzeby podjadania Jednak, podjadanie marchewek raczej nie należy do groźnych, więc śmiało, można je wcinać Sama zresztą uwielbiam marchew

Dziękuję za trzymanie kciuków- przydadzą się

[april:)]

Witajcie

Dziś miałam bardzo ciężki dzień i dosłownie padam z nóg.
Idąc według mojego grafiku treningowego-dziś był dzień z aerobikiem. 1,5h na stepperze sprawiło, że pot lał się ze mnie ciurkiem

A oto mój dzisiejszy jadłospis:

DZIEŃ 2- Co jadłam?

śniadanie:
kanapka z chlebem pełnoziarnistym i serkiem wiejskim + zielona herbata

II śniadanie:
kanapka z chlebem pełnoziarnistym i serkiem paprykowym + woda

III śniadanie:
kanapka z chlebem razowym i polędwicą sopocką + pomidor, ogórek i sałata + woda

obiad:
sałatka z kurczakiem i warzywami z sosem vinegret + kawa

kolacja:
pół kostki twarogu z rzodkiewką, posypanego ziołami + zielona herbata

A teraz urządzę sobie małe, domowe SPA, wezmę aromatyczną kąpiel, a potem będę się szorować gąbką antycellulitową
Więcej o mojej pielęgnacji ciała, poczytacie jutro (w końcu piękne ciało, to nie tylko szczupłe ciało, a przede wszystkim zadbane )

Buziaki

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

WARZYWA W DIECIE

Obiecałam, że będzie post o warzywach-oto i on

Warzywa powinny być stałym elementem naszego jadłospisu, dobrze by było, gdyby każdy posiłek zawierał porcję warzyw.
Większość z nich ma naprawdę mało kalorii, więc możemy je wcinać bez ograniczeń.

Różnorodność warzyw jest ogromna, dlatego też skupię się tylko na kilku, do których jedzenia w szczególności was zachęcam

Na pierwszy rzut idą brokuły.
Są one bogate w witaminy, wapń, potas, żelazo, błonnik oraz fitozwiązki, które zapobiegają nowotworom, wzmacniają odporność ogranizmu. Posiadają ogromną dawkę witaminy C. Jednak aby wykorzystać te cenne składniki, najlepiej brokuły jeść surowe, lub krótko gotowane.

Dodawajcie pomidory do sałatek i kanapek! Zawierają one w swoim składzie likopen- przeciwutleniacz, który chroni nas przed chorobami. Uwaga- związek ten będzie łatwiej przyswajalny w gotowanych pomidorach.

Chrupcie też marchewkę Zawiera ona beta-karoten, który sprawi, że nasza skóra nabierze ładniejszego kolorytu, zwiększy się też nasza odporność na choroby.

A może szpinak? Zawiera duże ilości żelaza, witaminy B, C, oraz kwasu foliowego, zawiera też związki mające dobroczynny wpływ na nasz wzrok. Warto wiedzieć:
100g szpinaku zawiera:
600 mg wapnia,
490 mg potasu,
120 mg sodu,
93 mg fosforu,
59 mg magnezu,
2,4 mg żelaza,
0,4 mg cynku.
Także same widzicie, że warto polubić szpinak

Jakie warzywa warto ograniczyć na diecie?
Przede wszystkim ziemniaki, fasolę, oraz bób.

[XNyaaX]

Cześć, dałabym więcej niż 5 gdybym tylko mogła, trochę ściągnęłam od ciebie zasad i ćwiczeń, spisałam na kartke i powiesiłam na szafie Żeby mi przypominało każdego kolejnego dnia do lata 3mam kciuki i zaglądam codziennie! BUŹKI

Aaaaaa Ja tak kocham bób <3 zawsze myślałam, że jest zdrowy.. ;(

[april:)]

Napisane przez XNyaaX

Cześć, dałabym więcej niż 5 gdybym tylko mogła, trochę ściągnęłam od ciebie zasad i ćwiczeń, spisałam na kartke i powiesiłam na szafie Żeby mi przypominało każdego kolejnego dnia do lata 3mam kciuki i zaglądam codziennie! BUŹKI

Aaaaaa Ja tak kocham bób <3 zawsze myślałam, że jest zdrowy.. ;(

dziękuję Cieszę się, że moje posty na coś się przydały A bób też uwielbiam, zdrowy owszem jest, ale i kaloryczny, także na redukcji warto go odstawić, ale jedząc go raz na jakiś czas nic się nie stanie

[ysmay1]

do tych warzyw które warto ograniczyć należy dodac kapuste

[april:)]

Napisane przez ysmay1

do tych warzyw które warto ograniczyć należy dodac kapuste

ach faktycznie, zapomniałam o kapuście

[Rodzynka1989]

Napisane przez ysmay1

do tych warzyw które warto ograniczyć należy dodac kapuste

Napisane przez april:)

ach faktycznie, zapomniałam o kapuście

Czemu

[april:)]

Napisane przez Rodzynka1989

Czemu

jest jednym z bardziej kalorycznych warzyw, podobnie jak fasola i bób. No, ale oczywiście jeśli nie wcina jej się na okrągło, to nie ma przeciwskazań, aby sięgnąć po nią raz na jakiś czas

[Rodzynka1989]

Napisane przez april:)

jest jednym z bardziej kalorycznych warzyw, podobnie jak fasola i bób. No, ale oczywiście jeśli nie wcina jej się na okrągło, to nie ma przeciwskazań, aby sięgnąć po nią raz na jakiś czas

To dziwne. Na moim wątku wrzuciłam artykuł o kapuście i tam piszą coś innego

[april:)]

a to może mówimy o dwóch różnych kapustach? Bo ja miałam na myśli czerwoną a Ty?

[Rodzynka1989]

O taką: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1301994322

I w sumie według tabeli, każda inna kapusta ma malutko kcal na 100g <patrz-załącznik>

[april:)]

Napisane przez Rodzynka1989

O taką: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1301994322

I w sumie według tabeli, każda inna kapusta ma malutko kcal na 100g <patrz-załącznik>

hah to żeśmy się dogadały Ta czerwona ma dwa razy więcej niż biała
Edit: Hmm...a teraz to dopiero ciekawe z tą kapustą Bo ja widziałam tabelki, gdzie czerwona miała 50-60kcal/100g, a to porównując do innych warzyw jest całkiem dużo. A teraz to już sama nie wiem;-)
O stąd brałam:http://slimeo.pl/tabele_kaloryczne/w...-czerwona.html

[XNyaaX]

Ogólnie wszystkie warzywa są bardzo zdrowe

Kochana mogę Ci doradzić, żebyś rano łykała tran albo omege a na wieczór magnez, czasami też wypij sobie pokrzywę - polepszy Ci się skóra, włosy

Pani na wykładach Kosmetologii Pielęgnacyjnej polecała tylko te witaminy, Ja się ego trzymam i bardzo POLECAM

a co do ćwiczeń warto też wtrącić skakanke

[april:)]

Napisane przez XNyaaX

Ogólnie wszystkie warzywa są bardzo zdrowe

Kochana mogę Ci doradzić, żebyś rano łykała tran albo omege a na wieczór magnez, czasami też wypij sobie pokrzywę - polepszy Ci się skóra, włosy

Pani na wykładach Kosmetologii Pielęgnacyjnej polecała tylko te witaminy, Ja się ego trzymam i bardzo POLECAM

a co do ćwiczeń warto też wtrącić skakanke

Tran staram się łykać, ale nie wiedziałam, że rano- dobrze, że mówisz, bo brałam, go o różnych porach dnia (a czasem też zapominałam). Magnez też biorę (jakiś w wersji kardio-zalecenie kardiologa)- ale też o różnych porach dnia- jak mi się przypomni Teraz będę pamiętać, co kiedy Pokrzywę kiedyś piłam, może czas do niej wrócić
Zazdroszczę przedmiotu- musi być bardzo ciekawy:

[XNyaaX]

Tak, nie tyle co przedmiot, ale dobry wykładowca
tran najlepiej rano, a magnez wieczorem pokrzywka po miesiącu dwóch zaczyna działać i nie ma skutków ubocznych jak może niektóre tabletki

Narobiłaś mi smaka na ten twarożek z rzodkiewką, aż jutro też coś takiego zjem z chlebkiem wieloziarnistym hehe, na dziś już kończe, bo w niedziele egzamin z toksykologii a właśnie co do tego, nigdy nie łykaj więcej leku niż trzeba, a przeciwbólowe tylko wtedy kiedy musisz, żeby nie przekroczyć dawki dla swojego organizmu. Ma straszne skutki uboczne typu pękanie skóry np. (...)

do kąpieli warto dodać oliwe z oliwek
Dobranoc

[Onnaa88]

powodzenia w dążeniu do celu

[dimiti]

5 ode mnie 16 ocenka

trzymam kciuki za sukces i za piekne cialko!

[april:)]

Napisane przez Onnaa88

powodzenia w dążeniu do celu

Napisane przez dimiti

5 ode mnie 16 ocenka

trzymam kciuki za sukces i za piekne cialko!

dziękuję