Co o tym myślec?:(

[Myszka997]

Witam to jest pierwsza moja wiadomosc na wizażu-mam problem jestem z chłopakiem 5 lat za rok planujemy ślub,a on zaproponował mi sex w trójkacie-zapytał co o tym myśle?zaznaczył ze nigdy by mnie nie zdradził-ale czy jakby jako 3 osba była kobieta to nie zdrada??co o tym myslicie??nie wiem co o tym myslec-różne mysli mi w tej chwili przychodza do głowy przestał mnie kochac?juz go nie podniecam nie wiem???czy któras z was miała podobny przypadek??a zaznaczej jeszcze ze nie zgodziłam sie na zaden trójkat bo wg mnie sex wiąże sie z miłościa.Prosze odpiszce mam doła i nie wiem co myślec o tej sprawie-nie mam z kim o tym pogadac

[truskaffka]

na pewno nie mysl o tym w ten sposob, ze Cie nie kocha!!!! wiele mezczyzn ma takie fantazje... i dla nich jest to tylko w formie zabawy nie mysla o tym jako o zdradzie... dla mnie cos takiego jest nie do przyjecia.

po prostu mu powiedz,ze Ci to nie odpowowiada i juz na pewno mu przejdzie takie wymyslanie glupot

[Syringa]

Trójkąt, moim skromnym zdaniem, nie działa destrukcyjnie tylko, jeśli te trzy osoby nie są emocjonalnie ze sobą związane... Jeśli dla kogoś seks, wiąże się ściśle z miłością... to trójkąt zdecydowanie odpada, może zniszczyć piękne uczucie i udany związek...
Ja myślę, że Twój chłopak nie przemyślał tego do końca, tylko tak chlapnął... Na Twoim miejscu bym po prostu uświadomiła Mu jak Ty podchodzisz do spraw seksu... I to myślę powinno Mu rozjaśnić sprawę i dać do myślenia... No... takie moje zdanie...

[Myszka997]

Boze ja muz ufam,kocham i wogóle mysle ze to jest facet mojego zycia-on jest w tej chwili za granica-byłam z nim jakis czas ale musiałam wrócicpisze do mnie sms.y i własnie wczoraj w sms.ie zapytał mnie o to....moze gdyby był w domku było by inaczej a tak bije sie z myslami.wraca dopiero za 2 tygodnie. napisałam w smsie ze pogadamy w domku napisła dosłownie."Myszko zaakceptuje kazda twoja decyzje bo kocham cie najbardziej na swiecie"-ale ja i tak mam jakies....moze za bardzo sobie wkrecam i wmawiam-moze nie potrzebnie sie dołuje-nie wiem: confused:.mam nadzieje ze to sa tylko jego głupie fantazje nic wiecej....!!!!ale mam doła

[Syringa]

Nie przejmuj się! Jeśli jest gdzieś z dala od Ciebie... to zapewne mu brakuje... no po prostu seksu ^^ - dlatego Mu po głowie łażą jakieś dziwne rzeczy
Jestem pewna, że to po prostu czyste fantazje i tak naprawdę On wcale nie chciałby tego zrobić... Po prostu wyskoczył z pomysłem, zanim przemyślał co Ty możesz sobie pomyśleć...

[karta666]

Ja bym sie za nic nie zgodzila.
Nie nie nie.

Seks uprawiam z osoba ktora kocham i koniec.

[hotmaui]

Ja tak samo za dne skarby bym sie nie zgodziła NIGDY PRZENIGDY.
Nie wyobrażam sobie patrzeć jak mój facet uprawia sex z inną kobietą :| i ja miałabym na to patrzeć? Może w tym uczestniczyć? BOŻE...
Albo może (jeśli 3 osobą byłby facet) miałabym patrzeć na mojego faceta podczas gdy ja sie bzykam z innym :| Jeśli on chciałby patrzeć na to - to co ja miałabym sobie myśleć :| że mnie kocha i na to pozwala, podnieca go to? Jak dla mnie M A S A K R A

Myszko kochana może powiedz mu, że OK ale jak 3 osobą będzie facet Zobaczymy co powie cwaniaczek

[Myszka997]

Napisane przez hotmaui

Ja tak samo za dne skarby bym sie nie zgodziła NIGDY PRZENIGDY.
Nie wyobrażam sobie patrzeć jak mój facet uprawia sex z inną kobietą :| i ja miałabym na to patrzeć? Może w tym uczestniczyć? BOŻE...
Albo może (jeśli 3 osobą byłby facet) miałabym patrzeć na mojego faceta podczas gdy ja sie bzykam z innym :| Jeśli on chciałby patrzeć na to - to co ja miałabym sobie myśleć :| że mnie kocha i na to pozwala, podnieca go to? Jak dla mnie M A S A K R A

Myszko kochana może powiedz mu, że OK ale jak 3 osobą będzie facet Zobaczymy co powie cwaniaczek

wiesz to jest tak ze wczoraj tylko o tym wspomniał w sms.ie i dzisiaj juz nie ma tematu....ale jak wróci za dwa tydodnie i znowu o tym wspomni......bede juz przygotowana(psychicznie tez)i bede wiedziała jak mu nagadac.....i napewno wspomne o facecie,a co?chociaz i tak za nic na swiecie na nic takiego bym sie nie zgodziła ale niech sobie mysli.....ale dopuki on wróci.....ochocho....ja sie chyba zadołuje-bo ja nie moge tego rozgrysc co on mógł miec na mysli piszac to do mnie

[karta666]

Jezu, wole sobie nie wyobrazac jakbym patrzala jak on uprawia seks z inna.
Nigdy przenigdy.
Co to za przyjemnosc wogole z seksu bez milosci?
Odczuwam jedynie pelna przyjemnosc gdy kogos kocham.
Wtedy jest chec dawania i otrzymywania od partnera przyjemnosci.
Przyjemnosc z bliskosci ukochanej osoby.

Nigdy sie na to nie zgodze.
Jakby mi cos takiego facet zaproponowal, to bym mu troche wygarneła...
seks z inna jest przeciez zdradą.
Bedac w trojkacie tylko pozwalasz na to.
A jakbys jeszcze pozwolila raz na trojkat to potem jakby moze Cie zdradzil to by Ci powiedzial "przeciez raz pozwolilas, wiec to znaczy ze mozna uprawiac seks z kims innym bedac w zwiazku".

Moze napisalam to chaotycznie,
ale coz.

Ja bym mu wygarnela...
na Twoim miejscu, jak by przyjechal.
Nie wiem czy wogole bym wytrzymala az by przyjechal.
Zaraz bym pewnie zadzwonila i mu powiedziala kilka słów.

[hotmaui]

Napisane przez Myszka997

wiesz to jest tak ze wczoraj tylko o tym wspomniał w sms.ie i dzisiaj juz nie ma tematu....ale jak wróci za dwa tydodnie i znowu o tym wspomni......bede juz przygotowana(psychicznie tez)i bede wiedziała jak mu nagadac.....i napewno wspomne o facecie,a co?chociaz i tak za nic na swiecie na nic takiego bym sie nie zgodziła ale niech sobie mysli.....ale dopuki on wróci.....ochocho....ja sie chyba zadołuje-bo ja nie moge tego rozgrysc co on mógł miec na mysli piszac to do mnie

Kochanie nie dołuj się naprawde! Facec to tylko facet - z przykrością sobie to co dzień uswiadamiam. Oni mają TOTALNIE inaczej zbudowaną psychike, tkwią w nich jeszcze jakieś "samcze, zwierzęce" instynkty i na to się nic nie poradzi. Wydaje mi się że oni chcą w ten sposób manifestować swoją męskość "Cooo? Nie poradzę sobie z dwiema? Zobaczcie jaki jestem!" Może takim kogucim zachowanem rosną w oczach kolegów ...no ale nie w naszych (: Może to kiedyś do nich dojdzie...ale cos mi się wydaje, że nie prędko...
Nic sie nie martw kochanie, tylko szykuj na niego jakieś sprytne, cięte riposty (;

[Syringa]

Napisane przez hotmaui

Facet to tylko facet

[Myszka997]

Tz-ma wyrzuty sumienia słuchajcie napisła do mnie rano-jak codzien,przewaznie mu odpisywałam-dzisiaj nie.....pomyslałam sobie ze to da mu do myślenia- i dało zadzwonił do mnie przed chwila zapytac co sie dzieje....udawałam ze nic....czekałam az sam zacznie temat i zapytał czy sie nie gniewam za to co wczoraj napisał....sumienie go dopadło(juz myslałam ze go nie ma)powiedziałam ze nie spodobało mi sie to i na nic takiego sie nie zgadzam....ale mnie przepraszał....oj trzeba było to usłyszecze szanuje moja decyzje i bedzie tak jak chcem i takie tam.......---ale ja i tak nie dałam sie przeprosic-byłam twarda i nieugiętaniech teraz on sobie troszke pomysli.ale i tak to co lezy mi na sumieniu powiem jak wróci....rozmawiałam z nim 10 minut temu a juz 3 sms.ki wysłał z przeprosinami.....

dziękuje wam wszystkim za ciepłe słowa otuchynaprawde duzo mi to dało ze napisałam tu co mi lezy na sumieniu,rano jak sie obudziłam miałam doła jak nie wiem co.....nie miałam z kim pogadac i to był największy problemwiecie co wspaniała sprawa ten wizaż-super ze cos takiego jestfajnie wiedziec ze nie jestem sama ze swoim problemem...... zawsze ktos odpisze,podniesie na duchu


Jesteście Kochane

[Marwari]

Tez mysle, ze sie nie powinnas dolowac To, ze zadal takie pytanie to nie znaczy ze tak naprawde by chcial to zrealizowac, no a juz na pewno nie wbrew Tobie Takze sie nie przejmuj

Edit:
w miedzy czasie sie Twoj post pojawil Widzisz mialysmy racje, ze nie ma sie czym przejmowac

[hotmaui]

Hihihi, tak 3maj
Coś Ty, nie ma za co musimy się trzymać razem
Baby górą

[dorazmora]

Według mnie KAŻDY zdrowy facet myśli, bądź myślał o seksie z dwiema kobietami jednocześnie. I nie tylko o tym.... Mają fantazję, wiekszość oglada filmy erotyczne, rozmawiają z kumplami.... A niektórzy mają po prostu odwagę się do tego przyznać swojej kobiecie i zapytać Nie znaczy to, że nie kochają swoich partnerek.

Tylko właśnie zaczynają do sprawy podchodzić zupełnie inaczej kiedy kobieta może ewentualnie się zgodzić na trójkąt...ona, on i on.

Nie rób Myszko z tego tragedii, bo myslę że nie masz ku temu podstaw. Plusem jest to, że Twój Tż jest z Tobą szczery i uważa, że może z Tobą poruszyć takie tematy. I dobrze, żeby tak zostało. Aczkolwiek jeszcze nie raz może ci szczena opaść


ONI JUŻ TACY SĄ

[Lilo90]

Myszka997 super, ze to sie tak skonczylo
I bardzo dobrze, ze Cie przeprosil a tak sie zamartwilas

[Jadeitea]

Hehe, a mnie mój też niedawno zaproponował - tzn. zapytał, czy ewentualnie kiedyś bym chciała. Zmyłam mu głowę! Tylko on nie rozumie, jak mogę fantazjować o seksie z dziewczynami i nie chcieć tego na jawie. Dla niego każda fantazja to coś, co chciałby robić na żywo. Ale też nigdy by mnie nie zdradził (tak mówi, hehe) i tak dalej... No cóż, faceci myślą też penisami (patrz wątek "Penis", rewelacyjny) i oddzielają w większości seks od miłości. Ale jeśli kocha, to nie zdradzi. A z takimi odzywkami trzeba nauczyć się żyć... I proponować, że w takim razie niech zaprosi tego swojego przystojnego kumpla.

[Quska]

Ja już wiele razy rozmawiałam o tym z moim TŻ, i nie ma w tym dla nas nic strasznego.. moze kiedys jak bedziemy mieli ochote to sprobujemy... tak samo jest z roznymi innymi naszymi fantazjami erotycznymi... z tym ze on ma filmy porno.. A ja nie uwazam ze to cos strasznego, ze przestał mnie kochac,czy cokolwiek innego. Własciwie to uwazam ze dobrze ze ludzie potrafia o tym ze sobą bez problemu rozmawiac, to jest wielki plus dla zwiazku,a nie zaden powod do depresji

[sylweczka]

Kiedys na forum juz czytałam opinie Wizazanek na ten temat.Konkluzja koncowa była taka,ze taki trójkat moze zniszczyc zwizek i zgadzam sie z tym w 100%.Nigdy bym sie na takie cos nie zgodziła a gdyby mój narzeczony zaproponował cos takiego,zastanowiłabym sie nad " nami"

[Paweł 2]

Napisane przez dorazmora

Według mnie KAŻDY zdrowy facet myśli, bądź myślał o seksie z dwiema kobietami jednocześnie. I nie tylko o tym.... Mają fantazję, wiekszość oglada filmy erotyczne, rozmawiają z kumplami....

ONI JUŻ TACY SĄ

Po pierwsze: nie porównujmy oglądania filmów porno do składania propozycji trójkącika swojej kobiecie.

Po drugie: faceci nie myślą tylko tą częścią ciała jak większość kobiet uważa . Można mieć fantazje seksualne najróżniejsze ale to nie znaczy żeby przechodzić zaraz do czynu...

Jako facet, który życzy Ci (autorowi postu) dobrze radzę by zastanowić się poważnie nad tym związkiem.
Może ewentualny ślub przełożyć jeszcze w czasie i sprawdzić jakim on jest?
Po co mu ten trójkąt skoro Ciebie tak kocha?
A może tak dla sprawdzenia jego intencji zaproponuj mu że możesz się zgodzić ale na faceta?
A jeśli coś będzie szukał na boku skoro chce jeszcze innej kobiety?
Wszystko byłoby dobrze jeśli taki trójkąt zgadzałby się z Twoimi poglądami na życie- jeśli tak nie jest musisz odpowiedzieć sobie szczerze na powyższe pytania i zdecydować...
...może z tej mąki chleba nie będzie...

[Jadeitea]

Napisane przez Paweł 2

A może tak dla sprawdzenia jego intencji zaproponuj mu że możesz się zgodzić ale na faceta?

Toż samo mówiłam. A co do zastanawiania się nad związkiem, nie warto tak od razu popadać w paranoję. Oczywiście trzeba siebie samą spytać, czy warto w to brnąć, ale może facet nie jest taki zły. I pamiętaj, do niczego cię nie zmusi. Trzymaj się, mam nadzieję, że jakoś to rozwiążesz.

[SiSleyS]

Zaproponowałam TZ trójkącik a on się obraził
Powiedziałam nawet, że tą trzecią osobą może być dziewczyna to spojrzał na mnie jak na wariatkę Szkooooooooda......



Jadeitea masz super podpis
"Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi światełko w tunelu. Realista widzi światło pociągu. A maszynista widzi trzech debili na torach."

[Quska]

NIe rozumiem tego zupełnie. Facet zadał luzne pytanie, a tutaj juz trzeba sie nad zwiazkiem zastanawiac.
I to ze fantazjuje o trójkąciku to nie znaczy ze chce sie przespać z inna kobietą.
Chyba własnie to jest fajne, ze pomyslał o tym, powiedział Ci, a jak to wyraziłas na ten temat negatywną opinię to skonczył temat i tyle
Moim zdaniem facet jest jak najbardziej normalny, to co powiedział NIE swiadczy o tym ze moze Cie zdradzac i nie rozumiem z czego tutaj robić afere

[Jadeitea]

SiSleyS - dzięki.

Quska - o to to.

[narcy]

dla mnie osobiście to jest zdrada. akceptowana przez partnera, owszem, ale jednak zdrada.

[Quska]

A mnie sie wydaje ze nie ma czegos takiego jak zdrada akceptowana przez partnera. Bo samo pojecie zdrady wyklucza taką sytuację

[narcy]

Napisane przez Quska

A mnie sie wydaje ze nie ma czegos takiego jak zdrada akceptowana przez partnera. Bo samo pojecie zdrady wyklucza taką sytuację

dla mnie jest. w tym przypadku zdrada to pójście z inną osobą do łóżka, ale za 'pozwoleniem" partnera (i jeszcze aprobatą).

[Quska]

Ale przecież skoro partner na to pozwala to nie ma żadnej zdrady.
Jeżeli 'x' pyta się 'y' czy będą uczestniczyć w trójkącie z 'o', a 'y' wyraża aprobatę to nie ta dię tej sytuacji przedstawić jako zdrady - poprostu to byłoby nie logiczne, samo pojęcie zdrady ozbacza przecież cos innego

[Magdalenka1984]

A ja mam jeszcze większy problem a mianowicie byłam z facetem 3 miesiące, kochałam się z Nim i nagle poraz 1 złapałam grzybka pochopnie Go oskarzyłam a właściwie zapytałam czy w międzyczasie spał z kimś innym facet się obraził i nie odzywał mimo moich przeprosin prawie 2 miechy po czym odezwał się niedawno mówiąc, że nie chciał powiedzieć coś co mógłby później żałować i że przechodził przez wiele etapów od wściekłości do przykrości itd taraz chce dac Nam szansę bo ponoć zapadłam głeboko w Jego serce ale no właśnie jest ale...napisał mi, że długo myślał co zrobić żeby było dobrze w jaki sposob stworzyc zwiazek, w ktorym nie bedzie w ogole mowy o zdradzie... i wie juz... musimy zrozumieć, ze oboje mozemy wszystko, co tylko zapragniemy... kazde z nas moze realizowac swoje fantazje... mowic głośno o tym co mysli, czuje, co chciałoby... wtedy więcej takich sytuacji po prostu nie bedzie. Napisał, że chce mnie mieć mnie obok zawsze, chce żebym wiedziała, że nigdy żadne z Nas nie zdradzi Dlatego chce jeden jedyny raz widziec mnie w lóżku z paroma fajnymi chlopakami, ktorych On wybierze i chce zebym ja wybrala pare fajnych dziewczyn do lozka dla Niego. Byc moze wystarczy tylko jak ja pojde do lozka z innymi. Wtedy ja zrozumie, ze to tylko seks i NIC WIECEJ. Ze nie ma mowy o zazdrosci... ze jestesmy pisani tylko dla siebie...Oczywiscie mam to dobrze przemysleć i nic nie robić na siłę. Tak postanowil, bo wie, ze tylko to pozwoli mi zrozumiec dlaczego tak bardzo poczul sie zle... ze NIGDY do glowy Mu nic takiego nawet nie przyszlo o czym ja pomyslalam... Jesli to zrobimy bedzie mial pewnosc, ze juz nigdy nic nas nie podzieli. Jeszcze jedno...pisze, ze szanuje bardzo moje uczucia... jesli zobaczy ze po seksie z paroma chlopakami oprocz mnie, zrozumię ze to tylko fajny seks... i ze nie grozi to zniszczeniem zwiazku... wcale nie musi miec innych dziewczyn. On tego nie potrzebuje - On to juz zrozumial wczesniej. Dla Niego liczę sie tylko ja. Oczywiscie odpisałam, że nie chcę być traktowana jak dziwka, że mogę to robić ale tylko z Nim bo tylko do Niego coś czuje, że seks to nie sport, że są jeszcze choroby, że chcę wiedzieć czy to będzie oznaczało, że jak się nam zachce to będziemy to robili z byle kim bo to tylko seks itd!!! Przeprosiłam Go również jeszcze raz za tamto pisząc, że chyba wiem jak się poczuł... Już nie wiem sama co mam o tym wszystki myśleć mam straszny mętlik w głowie zależy mi na Nim cały ten czas kiedy się nie odzywał myślałam o Nim On niby też i chciałabym być z powrotem z Nim ale boję się, że nie sprostam w przyszłości Jego wymaganiom On ma bardzo duży temperament seksualny-jak do tej pory wg. Niego sprostałam ale ja już się w tym gubię i co Wy na to? Jestem załamana

[ivoclar]

wiesz co daj se z nim spokoj po*** jakis i tyle